Uciekam w Internet. Dużo łatwiej żyć mi online, gdy realia mnie przytłaczają.
Wiem, że to nie jest nic dobrego. Ja wiem.
33 notes
·
View notes
NAJLEPSZE PRAKTYKI DBANIA O ZDROWIE PSYCHICZNE W ERZE CYFROWEJ
W erze cyfrowej, w której większość naszych codziennych czynności odbywa się online, dbanie o zdrowie psychiczne staje się równie ważne, jak dbanie o zdrowie fizyczne. Oto najlepsze praktyki, które pomogą Ci utrzymać równowagę i dobre samopoczucie w tym dynamicznym świecie:
Odstaw telefony na chwilę:Cyfrowe urządzenia, takie jak smartfony i tablety, mogą być bardzo uzależniające. Przyjmuje się,…
View On WordPress
0 notes
Środa, 13 gru 23
Poszłam spać koło 2. O 7 obudził mnie telefon. Byłam święcie przekonana, że to mój budzik i że jest już 8, ale po chwili patrzę na ten telefon, że ja jednak go odebrałam i że to ktoś dzwonił. Okazało się, że w nocy sieć zwariowała i mamie przyszło powiadomienie że po 2 do niej dzwoniłam. Przestraszona pisała do mnie na Whatsapp, ale jako że jeszcze spałam i miałam wyłączony internet to nie wiedziałam. Dlatego zadzwoniła zapytać czy wszystko w porządku. Później już nie zasnęłam. Do 8 przeleżałam w łóżku. Później siedziałam przy projekcie, w międzyczasie zrobiłam pranie.
Ten dzień był dla mnie bardzo słaby pod względem psychicznym. Wczorajszy dzień, a raczej poranek mnie tak przygniotły, że pewnie kilka dni zejdzie zanim wróci mi dobre samopoczucie. Rano płakałam. Za dużo emocji we mnie się kotłuje. Tak bardzo chcę już święta i dom.
Od kilku dni (pewnie przez okres) czuję się jak beczka, dosłownie. Unikam lustra, na wagę w sumie wchodzę z przyzwyczajenia, ale nie przywiązuje do tego zbyt dużej uwagi. Dziś też starałam się już zjeść jakoś bardziej zdrowo i odżywczo, bo to zaniedbałam trochę.
Taki ten post o wszystkim i o niczym. Zajęcia dzisiaj były super, byłam też w galerii po kilka kosmetyków bo się pokończyły, szukałam farby i ehh nigdzie nie ma tego koloru co chce, najwyżej kupię drożej w rossmannie jutro. Chce jutro pofarbować te włosy w końcu. Teraz siedzę przy projekcie na jutro, może dziś już się położę spać o normalnej godzinie.
Tak jak obiecałam, dziś dwa rysunki. Prawdę mówiąc zrobiłam je wczoraj wieczorem, dziś tylko zrobiłam zdjęcia. Są kolorki @pozartaa! Powoli się do nich przekonuje, ale powoli haha
12. Podjęłam próbę takich wełnianych, ale nie wiem, jak jedną rękawiczkę dałam radę zrobić, tak drugą potraktowałam zupełnie szkicowo 😅
13. Jak to mi się podoba! Nie wiem czy to zasługa kolorów czy co, ale jeden z moich ulubionych rysunków z tego wyzwania do tej pory ❤️
21 notes
·
View notes
💐 Drogie kobiety 💐
Z okazji Dnia Kobiet składam Wam najserdeczniejsze życzenia.
💐 Życzę Wam, aby Wasze życie było pełne radości, miłości i szacunku. Jesteście niezwykłymi, silnymi i pięknymi kobietami, Niech się spełnią Wasze wszystkie marzenia i cele.
💐 W tym wyjątkowym dniu odpoczywajcie i cieszcie się każdą chwilą, Otaczajcie się ludźmi, którzy Was kochają i doceniają.
💐 Pamiętajcie o sobie i swoich potrzebach, Zadbajcie o swoje zdrowie, urodę i dobre samopoczucie.
💐 Jestem Wam bardzo wdzięczna, że jesteście ze mną i czytacie mój blog, Wasze komentarze, opinie i wsparcie są dla mnie ogromną motywacją. Bardzo się cieszę, że mogę dzielić się z Wami moimi pasjami, pomysłami i doświadczeniami, Mam nadzieję, że czerpiecie stąd inspirację, motywację i porady.
Jeszcze raz składam Wam najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Kobiet, Całuję Was gorąco
Wasza @chora-dusza-chore-cialo
@x-chora-dusza-chore-cialo-x
14 notes
·
View notes
Hej. Bilans z dziś:
Zjedzone 0
Spalone aktywnie 556
Dzień rozpoczął się dobrze. Ruda obudziła mnie całuskami choć ma zakaz wskakiwania na łóżko ze względu na operacje, którą miała… nie słucha się mnie. Jednak buziaczki i przytulaski oraz jej dobre samopoczucie sprawiło, że się rozchmurzyłam. Wyszłam dziś na spacer po książkę:
Bardzo ucieszyła mnie dedykacja autora ☺️ poprosiłam o nią i naprawdę się ucieszyłam, gdy się okazało, że autor się do niej ustosunkował. Poszłam nawet do CCC i kupiłam buty. Jedne czarne na obcasie czółenka drugie sandały na koturnie. I tu się kończy miła część tego dnia. Poczułam ból brzucha i wiedziałam co to oznacza. Woreczek żółciowy się odzywa. Czym prędzej zawinęłam się do domu. Gdy weszłam do mieszkania prawie zemdlałam. Strasznie mi było słabo. Wzięłam leki, ale po 4 godzinach i kilku wymiotach zadzwoniłam po karetkę bo nie mogłam się ruszyć…
Zawieźli mnie do szpitala, tam zrobili mi usg, podali leki dożylnie plus kilka kroplówek bo byłam odwodniona przez wymioty. Gdy ból minął i czułam się już lepiej inna ekipa odwiozła mnie do domu. Byłam tak słaba, że lekarz stwierdził, iż żadną Taxi nie będę wracała i ogarnie mi przewóz. Gdy już był dograny zapodał mi jeszcze dwie szpryce leku i wyjął mi wenflon. Panowie z ambulansu byli dla mnie bardzo mili, nawet zrobili mi herbatę nim odstawili mnie do domu 😅
Dlatego dziś nie ćwiczyłam, nie zrobiłam kroków ani nic innego… spalone kalorie to chyba z wymiotów 🙄
Jedyny plus jest taki, że choć nadal mnie mdli to już nie czuje bólu. Nawet mogłam sobie pozwolić na żarcik odnośnie ziółek, które ostatnio piłam. Podejrzewam, że w aptece dali mi ziółka by wywołać kamice pęcherzyka żółciowego a nie by zapobiegać 😁 dramat po prostu kurwa dramat…
No i tak leżę jak ten ciul bez sił i czytam Witch. Jest to totalnie nowe doświadczenie bo serio mam jedynie przebłyski i to bardziej serialu, niż komiksu a tu już na wstępie są różnice (chyba… bo może tylko mi się tak wydaje).
Rudzik czuje się natomiast świetnie. Nawet wyprosiła truskawkę ode mnie, którą zjadła ze smakiem.
Ćwiczenia:
2111 kroków
30 min jogi
77 notes
·
View notes
Dlaczego twoje samopoczucie zmieniało się bardzo często?
Trudno mi to jednoznacznie określić. Ponieważ brm musiała spojrzeć na poszczególne dni i jak wtedy się czułem a każdy dzień jest inny na swój sposób wynikowy. Wpływ na mojej samopoczucie potrafię mieć nawet pogoda. Nieraz czuję się także nie najlepiej fizycznie tak bez większego powodu. Myśli nieraz męczą mnie cały dzień lub kila. Jest wiele powodów które wpływają na zmiany mojego samopoczucia. Tak jak nieraz jak nie mam humoru to wybieram się na zdjęcia, samo robienie zdjęć, znajdywanie piękna w tym co mnie otacza sprawia że zaczynam się czuć lepiej. Jeszcze nieraz uda mi się uchwycić ciekawy kadr i wtedy potrafię się cieszyć z tego całą resztę dnia.
Dziękuję za pytanie 😊 Dobre nocy 🌌 Miłego i udanego weekendu ☺️⛄
10 notes
·
View notes
16 listopada 2023 (75 SOFT dzień 7)
Phew, już prawie tydzień za mną! Jutro ważenie, na pełny miesiąc pomiary ciała i fotka. Zapominam za każdym razem wstawiać moje ćwiczenia. Powoli sobie dziś wstałam, umyłam się i uwaga! Zjadłam śniadanie! Przez to, że chodzę do szkoły mam problem z lunchboxami, tak właściwie to się wstydzę jeść w szkole, a czemu? Cholera go wie, naprawdę nie lubię jak ktoś na mnie patrzy gdy jem. Nie mam pomysłu na śniadania. Poćwiczyłam dzis z Chloe Ting przez 55 min, spociłam się przeokropnie, ale nie mam już zakwasów. Mega się podjarałam, bo wyszedł nowy update do Slime Rancher 2!!! To moja absolutnie comfy gierka, tak się cieszę!!
Liście już spadły, ale tego roku czuję się super niezależnie od pogody! Bardzo szybko leci mi czas, pomału robię świąteczne zakupy, normalnie te dobre samopoczucie podejrzane jest jakieś.
✨1400kcal 💧2,5L 🥚70g
Śniadanie: kanapka z pastą jajeczną
Lunch: kawa z mlekiem
Obiad: naleśniki z jogurtem proteinowym i dżemem
Kolacja: domowy hamburger z warzywami i sosem, chrupki kukurydziane czekoladowe
8 notes
·
View notes
Twój daily reminder żeby...
Zjeść zdrowe i pyszne śniadanie
Uśmiechnąć się. Jesteś cudowną osobą, wystarczająco dobrą i wyjątkową
Zadbać o swoje ciało (trening na siłowni, rower, joga lub inne ulubione aktywności, które nas uszczęśliwiają)
Pić dużo wody
Iść na spacerek złapać troszkę witaminy D
Zrobić coś miłego dla siebie i zadbać o swoje dobre samopoczucie
7 notes
·
View notes
Jak samopoczucie?
Dobre,stresuje się jedynie jutrzejszym zabiegiem. Niestety niech żyje zgrabność!.
A jak Twoje ? 💜
4 notes
·
View notes
Proces uczenia się wymaga niebywałej cierpliwości. Nierzadko zdarza się tak, że coś zaczyna nam już pięknie wychodzić, a kolejnym razem czujemy, jakbyśmy dopiero zaczynali.
12 notes
·
View notes
wczesniej zle policzylam kalorie ale trudno robimy bilans
zjedzone: 358kcal
spalone: 443kcal
bilans: -85kcal
_________________
samopoczucie: dobre
jestem z siebie nawet dumna ale moglo byc lepiej
mam wyrzuty sumienia bo wiem ze moglam wiecej spalic kcal
mialam isc na 5 godzinny spacer a przez to ze zasnelam zrobilam tylko 1godz 16min
i 8077 krokow gdzie wiem ze stac mnie na wiecej.
a wy motylki pochwalcie sie swoim dniem <33
3 notes
·
View notes
Podsumowanie Sierpnia
Postanowiłam zrobić małe podsumowanie. Sierpień był dla mnie trudny. Może nie było tego do końca widać, a może właśnie było, nie wiem. Utrzymuje się u mnie stan depresyjny, nie ukrywam, czuję się źle, ciągle odczuwam smutek, mało co mnie cieszy. Uciekam w pracę, a w domu w książki. Staram się szukać sobie zajęć, szukać też powodów do radości, ale jest cholernie trudno. Wiadomo, złe samopoczucie psychiczne wpływa też na moje postrzeganie siebie samej, też pod względem cielesnym. Mimo wszystko był wymagający i bardzo dużo mnie nauczył. Wiem jak bardzo mam dosyć studiowania, jak ciągnie mnie już do pracy, ale też jednocześnie myślę o studiach podyplomowych i w sumie część wypłaty będzie na nie odłożona. Sierpień był dobry.
Zaburzenia odżywiania, redukcja, recovery
EDek dawał o sobie znać nie raz. Starałam się wyjść z napadów, unikałam wymiotów jak tylko mogłam. Myślę, że pod względem jedzenia i trzymania redukcji szło mi całkiem nieźle. Nie chce się cieszyć na zapas, ale wyczuwam, że wracam na dobre tory. Wrzucam tutaj zestawienie wagi i spożywanych kalorii.
💔 - napad 🤮 - wymioty
Utrata prawie 3 kg to dla mnie naprawdę bardzo dużo. Czy widzę różnicę? Widzę. Szczególnie widzę po ubraniach, mam większy luz w końcu. Widzę też w lustrze. Znów zaczynają być widoczne kości bioder i zebra, uwydatniają się obojczyki. Lubię je widzieć i czuć, tęskniłam za tym. Łapie się, że są chwile kiedy się macam po kościach. Sprawdzam, czy naprawdę są. Głupie, ale kto siedzi w ed wie o czym mówię. Mimo to jestem z siebie dumna.
Moje małe zwycięstwa
Skończyłam czytać Czarną bezgwiezdną noc Kinga
Przeczytałam Drugie życie Bree Tanner Stephenie Meyer
Przeczytałam Miecz przeznaczenia Sapkowskiego
Kupiłam monstere
Oddałam dwa projekty szeregówek do urzędu!
Przepracowałam 1,5 miesiąca w biurze projektowym
Trwale schudłam 2 kg! (tak prawie 3 kg 🥹)
Byłam aktywna na tumblrze codziennie!
Upiekłam pięknego torta na urodziny mamy + kupiłam jej książki w prezencie 🫶
Moje potknięcia
Wymiotowałam aż 2 razy, choć nie musiałam..
Jestem w trakcie mojego najdłuższego "gorszego" okresu, a dalej nic z tym nie robię, choć wiem, że powinnam
Ważę się zdecydowanie zbyt często- mój rytuał: rano po toalecie, po pracy przed obiadem i wieczorem przed pójściem spać.. codziennie
Zbyt mało mówię, nie potrafię rozmawiać..
Nie mogę też pominąć kwestii postanowień na nowy miesiąc. Mam ich dużo więcej, które zapisałam sobie w notatniku. Swoją drogą, kto pamięta moje zeszłoroczne wypociny? Chciałabym wrócić do tych pięknych kartek, spisywania myśli itd. Wiecie dlaczego przestałam? Bo w action nie było notatników z czystymi kartkami.. To mnie tak zdenerwowało, że rzuciłam to w cholerę, choć dalej szukałam i miałam nadzieję, że takie notatniki gdzieś znajdę. Skutek żaden, nie udało się. Może jeszcze znajdę kiedyś. Ale do rzeczy.
Postanowienia na wrzesień
Cieszyć się z wyjazdu nad morze jak tylko się da!
Zero wymiotów przez cały wrzesień ✊
Zredukować kolejne 2 kg (może więcej, ale bez spiny)
Przeczytać dwie książki, które odłożyłam na bok i jakoś ciężko mi się za nie zabrać hah (Pieśń o Achillesie już zaczęłam czytać 😂)
Drugi i zarazem ostatni miesiąc mojej pracy w biurze 😔
Nie zabić monstery 😂🌱❤️
Wymyślić temat pracy magisterskiej - tak kochani, za rok obrona 😂
Dodać jakąś aktywność - pilates lub joga - bo moje kolana płaczą przez zbyt dużą ilość siedzenia 😭
To tak "w skrócie". Jestem zadowolona z tych 31 dni. Tak samo jak jestem dobrze nastawiona na kolejne 30. Wiem, że przede mną jeszcze piękne chwile. Wrześniu, bądź dobry ✊🫶
32 notes
·
View notes
Wyobraź sobie siebie jako lekkiego motylka, unoszącego się swobodnie w powietrzu z delikatnością i gracja. To Ty możesz być tą lekkością i delikatnością, kiedy osiągniesz swój cel i schudniesz.
Twoje ciało stanie się lżejsze, bardziej zwinne i pełne energii, gotowe do podjęcia każdego wyzwania.Kiedy stajesz się lekkim jak motylek, odczuwasz wolność i radość płynącą z pełni życia.
Możesz poczuć, jak Twoje ciało jest w stanie wykonać rzeczy, których nigdy wcześniej nie myślałeś, że jesteś zdolny osiągnąć. Twoja delikatność staje się Twoją siłą, a Twoja determinacja prowadzi Cię do sukcesu.
Pamiętaj, że każdy krok w kierunku lekkości i delikatności jest warty wysiłku. Pozwól sobie na odkrycie swojej wewnętrznej siły i piękna poprzez dbanie o swoje zdrowie i dobre samopoczucie.
Jesteś w stanie osiągnąć wszystko, na co sobie postanowisz, więc pozwól sobie na lżejsze i piękniejsze jutro jako motylek wśród kwiatów życia.
🦋
4 notes
·
View notes
Jak tam samopoczucie?
Dzisiaj bardzo dobre. Każdy ma w domu super humor i zmieściłam się w limicie💖 Dziękuję, że pytasz🥹🫶🏻
5 notes
·
View notes
Jak samopoczucie? 🌸
Moje samopoczucie jest w miarę dobre a twoje ? 🪷
2 notes
·
View notes
Wcześniej uzależniałam moje dobre samopoczucie od spotkań z tą osobą, ale teraz widzę jakie to było głupie i naiwne.
15 notes
·
View notes