Tumgik
#niepokój
oftheblack · 7 months
Text
Martwisz się, że jestem bardziej cicha? Nic nie rób, nie reaguj tylko zrozum i bądź. Na ten moment toczę walkę sama ze sobą i nie wiem co się ze mną dzieje..
369 notes · View notes
cali-neczka · 3 months
Text
Słowa, odejmują mowę,
nadmierny spokój, wywołuje niepokój,
a śmiech, doprowadza do płaczu.
A milczenie? To cisza...
~@cali-neczka
34 notes · View notes
Text
"Najbardziej w życiu boję się tego, że moje serce będzie kiedyś biło nad urodzinowym tortem tragicznie pełnym świeczek i wtedy pomyślę, że mój czas minął, a ja nic nie przeżyłam. Przecież tylko dla przeżyć warto żyć. I dla tego, aby móc je komuś potem opowiedzieć."
- Janusz Leon Wiśniewski
370 notes · View notes
zaczytanaksiezniczka-x · 10 months
Text
"Ja nie byłam gotowa na cierpienie."
~Maggie Stiefvater, Niepokój
41 notes · View notes
tanczysz-z-demonem · 2 months
Text
Noc jest porą, w której zakamarki naszej świadomości nawiedzać lubią niepokoje. Koszmary, obawy, lęki, każdy z nas ma swoje problemy...
17 notes · View notes
osamotniony-smiec · 8 days
Text
Mam zaraz 22 lata i jak pewnie wielu z Was tutaj mam fobię społeczną. Od ponad tygodnia moje zdrowie fizyczne się trochę podupadło. Poprosiłem moją matkę (tylko z Nią mieszkam) w ten sam dzień rano kiedy się wszystko zaczęło czy nie zawiozła by mnie do szpitala, bo dziwnym trafem mam objawy jak przy udarze. Pierwszy raz miałem takie coś i tylko to przychodziło mi na myśl, bo nie znam nic innego kiedy osłabia się jedna strona ciała... Powiedziała, że mi nic nie jest, zdrowy jestem to Ona ma prawo źle się czuć, bo wróciła z pracy. Zrobiło mi się głupio, bo przecież prawie ciągle jest w pracy i jak ją mogę się źle czuć... Ale kolejnego dnia czułem się gorzej, a w poniedziałek kiedy już utykałem, zrobiłem się siny i inne takie pomyślała, że mi coś jest i zabrała mnie do rodzinnego, a lekarka dała skierowanie do szpitala.
Na sorze była miła tylko wtedy kiedy spotykała znajomych i mówiła ile my tu siedzimy, że ze mną źle coś. Opieprzała innych za ich plecami, a kiedy zamieniała z nimi słowo stawała się jak ją to mówię "matką polką". Neurolog nic nie znalazł i wieczorem zaczęła, być wściekła, że straciła cały dzień prze ze mnie... Nie moją winą jest przecież jak funkcjonują szpitale w tym kraju, ją mogę po prostu czekać na moją kolej... Potem zaczęła mi część ciała coraz bardziej słabnąć. A Ona nawet nie wrzeszczała na mnie kiedy czegoś nie zrobiłem lub nie potrafiłem... U Niej niezbyt często się to zdarza. Uświadomiłem sobie, że naprawdę muszę źle wyglądać...
Lekarz kazał mi po badaniach, które miałem przyjechać do Niego na oddział. Okazało się, że wzięła sobie nawet wolne, aby mnie zawieść... Co było dla mnie dziwne...
Okazało się, że przy lekarzu jak zwykle musiała odegrać swoją rolę. Opieprzała od góry do dołu. Jaka to Ona mądra nie jest... (Gdyby coś to Ona sama przyszła na to spotkanie. Oczywiście chciałem zostać sam, ale jak zwykle przecież ja nic nie umiem, nic nie załatwie, bo Ona musi zawsze wszystko wiedzieć. Nie dało się Jej powiedzieć, bo Ona wie lepiej- zawsze tak robi przy obcych.
I właśnie do sedna... Czy to jest normalne czy jest coś konkretnie nie tak? Wiem, że mam duże trudności w funkcjonowaniu z ludźmi, ale to nie oznacza, że się nie staram... Próbowałem coś powiedzieć, ale Ona zawsze przekrzyczy.
Zaczęła czuć satysfakcję i nie wiem "władczość" kiedy musiałem o coś Ją poprosić, ponieważ nie wszystko mi dobrze idzie. Zaczęła naśmiewać się z mojego wyglądu czy tego jak próbuję sobie radzić..
Wieczorem przywiozła mi leki, wcześniej sama załatwiając receptę i inne rzeczy z tym lekarzem- bo przecież Ona załatwi szybciej i lepiej i w ogóle sama tam pójdzie,bo ma zmianę w tym samym szpitalu.Powiedziałem Jej w końcu, że dziękuję za nie, ale na drugi raz nie musi się tak unosić i ogóle przy obcych. Obraziła się na amen i kazała wypierdalać...
Jak mam nauczyć się jakiegokolwiek funkcjonowania z ludźmi jak wiecznie to słyszę?
Czuję się nic nie znaczącym śmieciem i czuję wyrzuty sumienia względem tego i lekarza- czuję się spierdoleńcem do potęgi...
9 notes · View notes
xepongex · 2 months
Text
Tak nagle po prostu zniknęłaś z mojego życia, tak o, bez uprzedzenia i słowa pożegnania. Świat stał się nagle szary, ponury, niewyraźny i przepełniony nieszczęściem. Nagle z codziennego kontaktu zastałam własne towarzystwo i cztery ściany. Tyle razy moje palce zawisnęły nad klawiaturą, aby wysłać do ciebie wiadomość i powiedzieć Ci, że mleko było zważone, dzień był kiepski, a mój ulubiony aktor udzielił wywiadu i obejrzałam go miliony razy. Tracąc Ciebie z dnia na dzień, zaczęłam tracić siebie. Mało spałam, jadłam minimum, aby zdusić to uczucie głodu. Przestałam dbać o siebie jak i o swoje otoczenie. Powroty do mieszkania były najtrudniejsze, bo samotność otulała mnie z każdej możliwej strony. Nie miałam siły na nic, a pusty wzrok utkwiony był w ekranie telefonu. A potem zaczęłam słuchać muzyki. Stało się to formą terapii, która uspokajała mnie, zagłuszała myśli. Zaczęłam planować każdy dzień, by mieć po co wstać następnego, a nie przeleżeć go z pustym wzrokiem wbitym w ścianę i z ochotą na płacz. Zaczęłam zmuszać się do jedzenia i szukałam przyjemności w przygotowaniu ładnych posiłków. Wypolerowałam mieszkanie w akcie złości i frustracji. Robiłam minimum minima, by zebrać się w całość. Wyszłam na spacer, było słychać mewy i pierwszy raz od dawna poczułam, że mogę oddychać, nie popadając w atak paniki. I pierwszy raz od dawna dostrzegłam słońce, które wcześniej przez długi długi czas było schowane za chmurami. Nabrałam powietrza do płuc, na plaży fale odbijały się od brzegu i wszystko nagle się we mnie wyciszyło. Chociaż moje kawałki pokruszonej duszy ledwo się trzymały to po raz pierwszy od dawna pomyślałam, że może z tego wyjdę. Wyjdę z tęsknoty za tobą i poukładam się na nowo.
16 notes · View notes
trudnadusza14 · 4 months
Text
Ciekawe ile będzie jeszcze zwrotów akcji ...
11 notes · View notes
the-road-to-dreams · 10 months
Text
Rzadko śnię. A jak już to się dzieje, zawsze sny kończą się źle.
89 & 13/07/23
20 notes · View notes
roztargnie-nie · 1 year
Text
Tumblr media
39 notes · View notes
n-inna-n · 7 months
Text
Wewnątrz mnie trwa cicha burza, Szukając domu, mam nadzieję, że ktoś mnie odnajdzie i powie, że do czegoś przynależę. Będę czekać wiecznie, całe życie, by dowiedzieć się, że nie jestem sam. A wewnątrz mnie trwa cicha burza, ale pewnego dnia się uspokoję...
Carl Espen - "Silent storm"
13 notes · View notes
jnkrpw · 5 months
Text
Fluanxol
Od dziś biorę mniejszą dawkę - 1 tabletkę (0.5mg) rano i w nocy tak samo. Dostaję lekkiej akatyzji po tym leku. Na psychikę ten lek jest zajebisty, jednak biorąc 2-0-2 odczuwam nieprzyjemne uboki pod postacią akatyzji. Strasznie wkurwiajace uczucie, napięcie w nogach, którego nie da się rozładować. Dodatkowo czuję ciągłą potrzebę robienia czegoś, ale gdy biorę się za jakąś czynność, to nie mogę się na niej skupić i ją porzucam. Mam nadzieję, że biorąc 1mg dziennie nie będę odczuwał tego typu skutków ubocznych. 7 grudnia mam wizytę u magika i właśnie do tego dnia daję sobie czas, a gdy dalej będzie tak słabo, to pogadam z nim o zmianie leku. Fluanxol biorę na ciągłe napięcie i zamartwianie się. Mega działa jeżeli chodzi o kasowanie tego niepokoju, ale te uboki mnie dobijają.
Tumblr media
4 notes · View notes
Text
Potrzebuję trochę mniej mnie.
Jestem niespokojna,
Zamartwiam się,
Za dużo myślę,
Potrzebuję więcej uwagi,
Potrzebuję trochę mniej mnie.
37 notes · View notes
amiyalis · 3 months
Text
...
Żyję w chaosie od dłuższego czasu. Choć regularnie odwiedzam psychologa i przyjmuję leki, to coraz bardziej mam wrażenie, że stałam się częścią tego chaosu w którym tkwie i nie mam ochoty opuszczać tej przestrzeni. Każdego rana i wieczora staję przed różnymi wersjami siebie. Moje nastroje wahają sję między skrajnymi stanami – od nieziemskiej euforii do skrajnej depresji. Nawet moi najbliżsi zaczynają tracić pamięć o tym, kim byłam wcześniej. Kim więc jestem? To pytanie staje się coraz bardziej niepokojące, gdyż nawet ja sama tracę pewność co do swojej tożsamości.
5 notes · View notes
krwistewino · 1 year
Text
jestem tak bardzo zmęczona, a przez lęki i niepokoje nie mogę zasnąć i tak dzień w dzień, mam dość
17 notes · View notes
lovemaaax108 · 1 year
Text
Kiedy myślisz, że zaczyna być dobrze… ale to tylko cisza przed burzą.
12 notes · View notes