Tumgik
#mieso
witekspicsgoods · 1 year
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Sausages & meat products. Italian.
0 notes
urfavana2 · 12 days
Text
udalo mi sie wywalic troche bulki i szynke wiec mam 105 kcal. Obid mam niestety wiekszy, bo moja mama sobie wymyslila, ze musze jesc czerwone mieso, ale postaram sie zmiescic w 700 kcal, bo dzisiaj raczej nie spale tak duzo jak wczoraj i okolo 13.30 bede sie wazyc, wiec modle sie, zeby bylo chociaz te 46 kg (zanize 1 kg bo bede po sniadaniu i obiedzie)
33 notes · View notes
jeszcze-nie-motylek · 14 days
Text
dzisiaj moj kuzyn ma komunie i wszyscy jedza tluszcz (salatki z oliwa) kalorie(ciasta) i dodatkowe liczby na wadze (mieso)🤮 a ja zjadlam tylko kilka takich kuleczek z ziemniakow. jestem taka zadowolona. mam nadzieje ze wymysle cos zeby nie zjesc tortu🦋.
edit: nie zjadlam wgl ani kawalku ciasta🍽️. pod koniec dnia zjadlam 2 kawalki czegos na zasadzie sushi no i kilka lodow ale byly te takie nowe kaktusy ktore maja chyba 74 kcal i jakies inne podobne wiec nawet git😘. pozatym wiadomo, moja dzienna dawka slim strongow i to tyle. niestety nie moge podlicyzc kcal bo to byl catering wiec slabo ale obsyawiam maxymalnje 500 kcal (mysle ze nawet mniej) wic fizidaj dobrze🥹. DAJCIE KONIECZNIE ZNAC JAK WAM DZOSIAJ POSZLO TYM BARDZIRJ JESLI MIELISCIE JAKOS NIEDAWNO KOMUNIE🙏
SKIP DINNER- STAY TINNER🦋🍽️🙏
26 notes · View notes
m0tylecz3kany · 2 months
Text
NOWY PLAN
odrzucic calkowicie mieso
jeden slodycz na miesiac
zero fast food, a jak juz to raz w miesiacu (bezmięsne)
2-3 kawy dziennie
napoje zero, ale i tak najczesciej sama woda
wiecej spacerow
wiecej owocow
maksymalnie dwa posilki dziennie
minimum 15 godzinny fast
raz w tygodniu fast day legitny
20 notes · View notes
blueberryvs · 2 months
Text
Po 38h fascie zjadlam ok 900kcal i teraz zaczynam kolejnego fasta jakies 47h
Musze miec na poniedzialek na 16 plaski brzuch xd
Gdyby nie to ze mama zrobila mieso i wpeirodlilam to to by bylo 328kcal..Dzisiaj wypite 3litry wody i jutro tez wypije.
Pocwicze dzis i jutro z 30 minut i w poniedzialek i jakos bedzie 🫶🏻
21 notes · View notes
amechankawa11 · 2 days
Text
ProTip nr.4:
Robiłam już post pdt: co powiedzieć rodzicą kiedy zapytają czemu tak mało zjadłaś ( ProTip nr.2 ) ale ten tip poświęcę triką które pozwolą wam uniknąć tego pytania.
Długi post… ale jeśli komuś się chce to czytać to myśle że może bardzo pomóc.
Warto wspomnieć że pisze jako osoba z mindsetem że rodzice absolutnie nie mogą podejrzewać że jestem na diecie, że mam €D. Jeśli ktoś powiedział rodzinie że się planuje odchudzać to cześć tipów poprostu może nie mieć sensu. Pisze ten post też pod kątem sytuacji: musze zjeść z rodzicami, a nie: co zjeść jak rodzice są w domu. To że rodzice są w domu nie oznacza że musisz jeść, dopóki się nie przyczepią nie musisz jeść, nie tłumacz tym swojego obżarstwa. ( To przede wszystkim do mnie :/ )
Rodzice na ogół średnio zwracają uwagę na kaloryczność potraw, nie to co my. Zależy im głównie żeby jeść „dużo i zdrowo” przy czym istnieje całkiem spora szansa że oprócz wiedzy: „warzywa są zdrowe i odchudzają a słodycze utuczą” nie mają większego pojęcia o tym co jecie. Liczy się to jak to zaprezentujecie.
Sałatki - mimo że dla nas sałata z ogórkiem ma idelną ilość kcal, unikajcie jedzenia samej sałatki. Czemu? Sałatka to wręcz symbol diety i odchudzania. Postać w serialu chce schudnąć? Zaczyna jeść sałatki. Ktoś z rodziny stracił na wadze? Sałatki. Pierwszym krokiem zawsze są sałtki. Unikajcie więc sytuacji w której na waszym talerzu będzie tylko sałatka. Nałóżcie sobie też np: mieso ( czy cokolwiek tam jecie z rodziną ). Nie musi być go dużo, chodzi o to żeby tam było i żeby było je widać wiec uważajcie żeby nie dać warzyw na mięso tylko żeby mięso było obok lub na warzywach, żeby każdy je zobaczył.
Kolejność jedzenia - załóżmy że mamy to symboliczne danie kt��re opisałam powyżej: sałatka i mięso. Zaczynacie od pokrojenia całego mięsa na kawałki, nie za małe ale ja tyle drobne żeby krojenie zajęło wam chwilę. Jeśli ktoś z rodziny kątem oka patrzy co robicie na talerzu to zanotuje sobie w głowie: będzie jeść mięso. Pozwólcie im tak myśleć. Nabijcie kawałek na widelec, powymachujcie nim chwilę mówiąc o czymś po czym zjedzcie go i zacznijcie się zachwycać. „Boże jakie to dobre”, „Dawno tego nie gotowałaś mamo, bardzo smaczne” Nie dość że osobie gotującej będzie miło to wtedy już napewno wszyscy będą pamietać że jedliście mięso. Kiedy ten rytuał będzie za wami zabierzcie się za sałatke. Zjedzcie całą, gryźcie ja powoli ale nie komentujcie jak smakuje. To że ją jecie nie powinno przykuwać za dużo uwagi. W między czasie porozrzucajcie trochę mięso po talerzu, zróbcie tak żeby pokrojone kostki nie były ułożone w kształcie kotleta tylko poprzekładajcie je trochę. Podczas jedzenia warzyw możecie też nabić mięso na widelec, porozmawiać z rodziną a potem jak nikt się nie gapi zsunąć spowrotem na kupkę i jeść dalej sałatkę. Kiedy skończycie jeść warzywa dołóżcie sobie ich kolejną porcje. Zjedzenie więcej sałaty doda wam tylko jakieś 20kcal do bilansu a fakt że wzięłyście dokładke obiadu skutecznie wyrzuci rodzicą z głowy pomysł diety. Zjedzcie warzywa jeszcze raz i powiedzcie że już się najadłyście i nie macie więcej miejsca. Zostawcie na talerzu tak dużo mięsa jak tylko możliwe w waszym domu, a jeśli mama powie: zjedzcie jeszcze kawałek, to nabijcie najmniejszy i zjedzcie bez protestowania ale potem powiedzcie że jesteście już full i nie dacie więcej rady.
Gotowanie - jeśli możecie gotujecie dla rodziny, możecie wybrać wtedy niskokaloryczne produkty i wiecie ile kcal ma wasza porcja. Dodatkowo możcie potem wszystkim nałożyć do misek i polać ich sałatki np: oliwą. Jeśli jest u was w rodzinie jednak tradycja że gotują rodzice to bądźcie obecni podczas gotowania. Zapytajcie co na obiad, podjadajcie warzywa kiedy rodzice patrzą. Sprawi to że będą myśleć że skoro podjadacie to dużo jecie, bo z tym zazwyczaj się kojarzy podjadanie.
Układ na talerzu lub w misce - ja osobiście przerzuciłam się właśnie na miskę. Czemu? Miska ( nie talerz na zupe ) pozwala wam wypchać 3/4 naczynia sałatą a na górę położyć coś kalorycznego. Wygląda to wtedy jakbyście jedli całą miskę np: makaronu, i trochę szpinaku a nikt nie wie że tak naprawdę jecie głownie warzywa z wasz obiad nie ma 800kcal tylko 150kcal. Ważne jest żeby miska była z wysokim brzegiem i nie była przezroczysta. Jak nie macie takiej w domu to możecie też kupić jakąś np: w pepco i wytłumaczyć to tym że podobał wam się na niej nadruk z my little pony.
Picie - jeśli jecie głównie warzywa nie nalewajcie sobie wody. ( chyba że u was w rodzinie jest przyjęte picie wody w dużych ilościach, ale jak reszta domowników pije co innego to nie pijcie wody, to daje trochę efekt jak sałatka: woda=dieta ) Najlepszym dla mnie rozwiązaniem okazało się być picie wody z sokiem. Może być to sok do herbaty ale one mają zazwyczaj więcej kcal, ja zabarwiam swoją wodę np: sokiem pomarańczowym. Wtedy wygląda jakbym piła cała szklankę słodkiego soku ale soku jest tam 1/5.
To chyba na tyle. Mam wrażenie że zapomniałam jakiś rzeczy ale najwyżej dopiszę. Kolejny pro tip jak będę miała czas zrobie o tym jak wyrzucać jedzenie podczas posiłku. Mam nadzieję że ktoś to czytał do końca bo pisałam to 2h ( nie mogłam spać z głodu 🤡 )( zaczełam o 5 a teraz jest prawie 8) Jak macie jakieś swoje pomysły to piszcie a pozatym reblog mile widziany…
AME☆彡
16 notes · View notes
carixq · 2 days
Text
dzisiaj jade na osiemnastke taka bardziej rodzinna i ma byc grill i wsm nwm nie nastawiam sie na jakas duza ilosx jedzenia dla mnie, bo pewnie bedzie w wiekszosci mieso, a ja nie zamierzam przyniesc swojego jedzenia bo nie chce duzo zjesc takze bomba
7 notes · View notes
starvinpoet · 7 days
Text
na ig ciagle wyswietla mi sie facet na diecie carnivore ktory wspierdala samo mieso, jeden posilek po 2000 kcal z 250+ nawet g tluszczu szczerze to dla mnie bardziej pojebane niz motylki
13 notes · View notes
Dzien 9 🦋🩶
Przepraszam was znowu ze wstawiam tego bloga dopiero dzisiaj a nie wczoraj ale wczoraj naprawde nie mialam czasu. Wczoraj musialam sie pakowac nad morze na ktore wlasnie teraz jade. Wiec tak na sniadanie zjadlam pudding proteinowy go active biala czekolada ktory mial 166 kcal. Na obiad zjadlam makaron konjac 100g z warzywami na patelnie z ziemniakami 150g i mialo to 90 kcal do tego jeszcze zrobialam sobie takie ala lody bo zmiksowalam 100g mrozonych truskawek i dodalam do tego 200ml mleka migdalowego wiec te lody mialy jakos 95 kcal. Pozniej po obiedzie poszlam na krotki spacer z kolezanka i spalilam przy tym tylko 38 kcal 💀. Jak przyszlam do domu zjadlam waniliowy budyn proteinowy ktory mial 131 kcal i do tego 1 wafel ryzowy i 1 ciasteczko lotus i razem to wszystko mialo 187 kcal. Nie zrobilam wczoraj zadnych cwiczen czego teraz zaluje bo spalilam wczoraj naprawde malo kcal. Boje sie tego wyjazdu nad morze bo pewnie beda mi kazali jesc normalnie bo moja mama zauwazyla ze wszystko waze i wgl ale powiedzialam jej za to ze nie jem miesa xddd wiec przynajmniej beda mnie omijaly niektore obiady albo jak bedziemy w restauracji to bede sobie brac jakies salatki a nie wysokokaloryczne mieso. Ale mam mega dobra wiadomosc! Wczoraj rano sie wazylam i nie moglam uwiezyc w to co widzialam bo osiagnelam swoje 1 gw! Ale zobaczymy ile bede wazyc jak wroce z tego morza bo napewno przytyje 😭
limit - 550 kcal
zjedzone - 538 kcal
spalone - 38 kcal
bilans - 500 kcal
ugw - 35 kg
gw1 - 39 kg✅ gw2 - 37 kg
sw - 41 kg
cw - 39 kg
Chudego dnia motylki! 🦋
10 notes · View notes
jsmdollie · 3 months
Text
tw vent
15.02.24
dzien po walentynkch dzien po klotni z dziewczyna dzisiaj do mnie napisala zebym orzyszla w nasze miejsce (gdzie wyznalam jej uczucia) i na poczatku niby normalnie gadala i mialam wrazenie ze juz bedzie dobrze ze to byla tylko drobna klotnia naprawde w to wierzylam a ona na koniec mi powiedziala ze ma mnie troche dosc mojego zachowania dobrze wiedzac ze mam jebanego bordera staram sie to kontrolowac ale kurwa JA NIGDY NIE CHCIALAM BYC CHORA ja naprawde rozumiem ze bycie z osoba zaburzona jest ciezkie i to szczegolnie kiedy ma ona bordera ale ona mi w tearz powiedziala ze ma mnie dosc jak ja mam sie niby po tym czuc mam ochote zniknac rozciac sobie lapska do kosci wydlubac cale to mieso wykrwawic sie
ja sie zaglodze na smierc ja czuje sie teraz taka pusta bez niej ja nie mam nikogo po za nia a ona mnie zostawila ja naprawde sie boje
boje sie samotnosci ja zylam tylko dla niej ja sie dla niej tak staralam glodzilam sie zeby sie mnie nie wstydzila zmienilam wszystko w sobie zeby ze mna byla
jestem taka idiotka ja nie zasluguje na milosc nigdy nikt mnie nie pokocha ja juz zawsze bede sama wszyscy mnie zostawiaja mimo ze ja chce ich zatrzymac
14 notes · View notes
happyg-olucky · 4 months
Text
W temacie kulinarnym... jestem w szoku jakim skomplikowanym daniem bywa u was mizeria :D, u mnie to porostu osolone ogórki ze śmietaną, ewentualnie jogurtem jak ktos chce fit. Podobnie jako dodatek do obiadu jada się sałatę.
Potrawą, o której tu nie czytałam, i w sumie mój mąż tez nie znał, a dla mnie to smak dzieciństwa jest biały barszcz na jakimś mięsie/kosci i kiszonej kapuście, zabielany śmietaną podawany albo z ziemniakami na osobnym talerzu, albo chlebem koniecznie wdrobionym do talerza :D U babci w dzieciństwie tym się zajadałam i u mnie w domu tez jest czasem.
I jeszcze pierogów u nas sporo się jadało albo z mięsem, albo ruskie ( ziemniaki, ser i smażona cebulka) , albo mix mieso, kasza i grzyby. Moje dzieci teraz ruskie jedzą w dużych ilościach :)
11 notes · View notes
kochampiwo1234 · 5 months
Text
lubie wigilie bo starzy nie pozwalaja na mieso tylko jakies takie wiecie ryby inne gowna no i ja ich nie jem bo nie lubie wiec praktycznie nix nie jem w wigilie
15 notes · View notes
tabletkinazycie · 2 years
Text
Jak ukryć nie jedzenie
• podczas jedzenia mozesz udawac ze wycierasz buzie chusteczka gdy tak naprawde wypluwasz dany kes jedzenia w nia a pozniej wyrzucasz (dziala tylko na mala ilosc)
• w trakcie posilku wychodzisz do toalety i wypluwasz (max 2 razy zadziala)
• nastawiasz alarm na jakas godzine i pod pretekstem odebrania telefonu odchodzisz od stolu i pozbywasz sie tego co masz schowane w policzkach (sposob na chomika)
• maly woreczek pod stolem/w kieszeni do ktorego wyrzucasz czesc jedzenia
• zjem na miescie -> jadlam w domu -> najadlam sie na wyjsciu
• jesli masz zwierzaka mozesz mu podrzucac jedzenie pod stolem (tylko takie jakie moze jesc!!)
• podczas posilku duzo mowisz, rozwalasz po talerzu, chowasz np mieso pod ziemniaki
• spiesze sie do wyjscia (zjadasz malutko) -> wychodzisz np na spacer -> po powrocie mowisz ze zjadlxs np drozdzowke w sklepie
• mowisz ze zjesz pozniej bo narazie jestes najedzonx
• "jesz" w pokoju
• prosisz co jakis czas o jakies slodycze, chipsy by pozbyc sie podejrzen
• mozesz żuć gume i pod tym pretekstem odmawiasz jedzenia
• brudzisz np koszulke jedzeniem, napychasz policzki np obiadem i idziesz do lazienki wypluc pod pretekstem wytarcia sie
mam nadzieje ze jakos pomoglam motylki!
69 notes · View notes
borderangelxx · 8 months
Text
przynajmniej nie mam juz mysli kanibalistycznych bo ludzkie mieso ma w chuj kalorii <3
14 notes · View notes
ifskmi · 8 months
Text
19.09.23
obiad: burak x2 97kcl mieso 238kcl
impreza tort urodzinowy i alkohol nie wiem, licze jako 750kcl
spalone: -350kcl
bilans: 780 :((((((((
mam wyrzuty sumienia, czuje ze nie moge sie nazywac motylkiem, ale zjadlam i wypilam to dla mojej przyjaciolki ktora wie ze mam zaburzenia odzywiania, i bardzo mnie o to prosila, niech chociaz raz widzi ze "normalnie" jem, chcialam zeby sie nie martwila chociaz dzis
8 notes · View notes
gasieniczkablog · 26 days
Text
2 dzien diety
Zjedzone: 568kcal (z 500kcal)
Spalone: 203kcal
Bilans: 395kcal
Dzis mi nie poszlo najlepiej, chociaz poczatek dnia sie zapowiadał swietnie. Dzis pol dnia lazilam, wiec tez sobie troche kalorii spalilam na szczescie, wiec moge to uznac za jakis sposob zadoscuczynienia(?) za te dodatkowe 68kcal. Dopiero co zjadlam ostatni posilek z rodzina i czuje sie tak koszmarnie grubo. Zawsze na kazdej kolacji jest te okropne tluste mieso i oni karza mi to jesc. Fuj. Czuje sie ochydnie z soba. Jutro postaram sie przypilnowac sie bardziej.
Nie wiem czy wspominalam, ale te dwa tygodnie mam zamiar poswiecic tylko i wylacznie anie. Odcielam sie od jakichkolwiek relacji ze znajomymi (bo nie mam sily na interakcje) i social mediow na, ktorych sie udzielaja. Chce sie skupic jak najbardziej na schudnieciu. Mam na to 2 tygodnie i nie pozwole sobie tego spierdolic ciągłym porównywaniem sie do innych.
Tumblr media Tumblr media
3 notes · View notes