Tumgik
#chcę być lepsza
the-road-to-dreams · 5 months
Text
Każdy widzi twoje błędy. Nikt nie widzi tego, jak bardzo starasz się na codzień, ile dobrego robisz. Ile cierpisz, żeby być lepszym i znaczyć coś więcej.
139 & 10/12/23
187 notes · View notes
meicatsblog · 1 month
Text
Powody dlaczego lepiej schudnąć
Te wszystkie chude, piękne dziewczyny będą ci zazdrościć
Naprawdę chcę być taka ulana świnia której wypływa tłuszcz?
Wstydź się świnio
Przestań wyolbrzymiać i mówić że to trudne, ponieważ to trudne nie jest, każdy jest wstanie to zrobić ale nie ty więc ogarnij się i te swoje tłuste dupsko i spróbuj schudnąć
Wolisz aby mówili do ciebie “przesuń się tłusta świnio” czy “chuda przesuń się”
Aż żal patrzeć na ciebie innym patrzeć jak jesteś taka ulana i grubsza niż twój stary
Przestań myslec o słodkich rzeczach do jedzenia itp. Zasłużysz na nie dopiero jak schudniesz
Jesteś ulana, po prostu
Przestań Ulańcu ignorować motylki i ane, zbierz się do roboty tym tłustym czymś, bo tego to nawet cialem nie można nazwać.
Ubzduralas sobie te całe jedzenie i podjadanie, że nie możesz tego zrobić, ale wielorybie! To tylko sobie wyobraziłaś!więc zrób toc w końcu na co czekasz na cud?!
A teraz motylki zamiast się obżerać róbcie ze mną 100h fasta
Chudsza=lepsza
Patrz jak możesz wyglądać
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
312 notes · View notes
lana-del-ana-ed · 5 days
Text
Mam dość...
Kolejny z serii nie motylkowych postów.
Pisze to tu dlatego że jesteście dla mnie comfort otoczeniem i tu czuje się na tyle komfortowo by wyrażać swoje prawdziwe uczucia. Równie dobrze mogłabym to wszystko napisać w pamietniczku lub czymś takim ale ja chcę być wysłuchana nawet jeśli nie będziecie w stanie mi doradzić lub pomoc w tej sytuacji po prostu przeczytajcie lub nie jak tam chcecie, to jest po prostu wysryw moich emocji i problemów.
Mam dość mojej przyjaciółki i emocji jakie przez nią odczuwam (również jest to moja wina po części). Ona po prostu zawsze mi wszystko kradnie, zawsze. Zawsze musi być lepsza, mimo że ona to robi nie świadomie to ja to tak przynajmniej odczuwam. Na przykład kiedy jakiś chłopak będzie się z nami kolegował (zwykle w celu wyrwania tej mojej ukochanej przyjaciółki) zawsze po jakimś czasie faworyzuje ta moją besti a mnie poniża ja wiem i rozumiem że to nie jest jej wina ale to ona kurwa jest jebaną atencjuszką nie ja, to ona pozwala na takie zachowanie. Ostatnio kupiła sobie "nieświadomie" taka samą bluzkę jak ja, nie chce teraz wyjść na jakąś sukę która nie chce mieć matchingu ale chociaż raz po prostu chciałam mieć coś ładnego tylko dla samej siebie. Głównie chodzi mi o to że ona mnie przyćmiewa, nikt nigdy nie zauważa mnie tylko ją, każdy ją lubi bardziej a mnie olewają. Ona ma za dwa dni urodziny i chciałam z nią dzisiaj iść do kawiarni ale ona wolała sobie iść z moim ex (💀) na urbex, wy to czaicie? Tłumaczyła się tym że ja przez ostatnie kilka dni nie chciałam iść na dwór to ona sobie teraz może mieć wyjebane i mnie zlać. Moi drodzy nie oszukujmy się, jest wielka różnica między niechęcią do wyjścia z kimkolwiek a niechęcią do wyjścia z jakąś osobą. Przez nią moje kompleksy się powiększają, w pewnym stopniu siedzę w anie dzięki niej, bo przecież ile człowiek może znieść słów typu: jestem gruba z ust chudzinki z BMI 17. Rozumiem i zdaje sobie sprawę z tego że każdy może mieć kompleksy ale bez przesady, trzeba też uważać na słowa bo one mają dużą moc i dla jednej osoby to moga być tylko słowa a dla drugiej tragedia. Jak wyszło że ja mam anoreksję (ja jej powiedziałam) to ona się wielce zdziwiła że ja jestem anorektyczką bo ja przecież normalnie jem. Mam już dość jej i tych cyrków tego że ona nic nie widzi tego że rani mnie nawet nie używając słów tego że zawsze kurwa musi być lepsza. PIERDOL SIE TU KURWO
79 notes · View notes
katy-blogg · 10 months
Text
40 powodów, dla których warto być chudym ★
1. By dumnie i prosto kroczyć ulicami i śmiać się innym prosto w twarz.
2. Możesz iść do sklepu kupić bluzkę, która ci się podoba a jest tylko w jednym - MAŁYM - rozmiarze.
3. By stanąć przed lustrem nago i powiedzieć z uśmiechem na twarzy "chude jest boskie".
4. Mama i ojciec nie ględzą ci ze wyglądasz jak prosiak.
5. Nie wstydzisz się pokazać w kostiumie kąpielowym.
6. Masz więcej energii i siły witalnej.
7. Cieszysz się, kiedy po miesiącach odchudzania nosisz rozmiar 32 a nie 48
8. Każdy prawi ci komplementy jak świetnie wyglądasz.
9. Czuje się dobrze w swoim ciele.
10. Czujesz się dowartościowana, kiedy patrzy na ciebie gruba baba a ja wzrok mówi, "ale ona jest chuda, ja też chcę".
11. Jesteś idealna.
12. Możesz ubrać to, co chcesz i nie wyglądasz grubo, wszystkie ciuchy świetnie leżą.
13. Wszyscy ci zazdroszczą.
14. Czujesz się dowartościowana - znasz swoją wartość i moc - wiesz na ile cię stać.
15. Chudsza = lepsza.
16. Jedzenie kosztuje.
17. Wraz z ubytkiem wagi wzrasta pewność siebie.
18. Nie masz już "tego problemu".
19. Masz kości "na wierzchu" a to jest piękne.
20. Czujesz się lekko i dobrze ze sobą.
21. Nie masz obrzydliwych fałd tłuszczu i możesz nosić obciśle ubranka.
22. Nie wstydzisz się nagości.
23. Nie toczysz się po chodniku, nie sapiesz.
24. Jesteś pewna siebie.
25. Twój facet nie sapie podnosząc cię.
26. Nie masz strachu przed dotykiem.
27. Czujesz, że panujesz nad jedzeniem, nad sobą, nad swoim ciałem, że masz siłę.
38. Jesteś kimś dla siebie samej.
29. Umiesz spojrzeć w lustro i powiedzieć jest dobrze.
30. Możesz popracować jako modelka, kiedy kasy brak.
31. Możesz bez problemu przejść np. pomiędzy ciasno ustawionymi krzesłami.
32. Nie zazdrościsz chudszym.
33. Ludzie mają cię za perfekcjonistkę, bez jednego włoska na bluzce, albo pyłku po cieniu do powiek na policzku.
34. Śliczne ciuszki w rozmiarze XS nie leżą na dnie szafy tylko idealnie na tobie.
35. Wszyscy zazdroszczą ci takiej silnej woli.
36. W lecie jest ci chłodno, a w zimie zawsze można włożyć cieplejszą kurtkę.
37. Ludzie patrzą na ciebie inaczej. I lepiej oceniają.
38. Jakie oczęta robią ludzie, którzy widzieli cię wcześniej przed "dietą".
39. Nie tracisz czasu na żarcie.
40. By wreszcie być szczęśliwym...
162 notes · View notes
Text
hej! przepraszam, że ostatnio nie jestem tutaj aktywna!
nie, nie objadam się, nie jestem na recovery. zaczęłam poprostu polepszać swoje życie, że tak powiem. lepiej spędzam czas, dbam bardziej o mój wygląd, czytam więcej, ruszam się, no i wiele innych..
przez to też mniej czasu spędzam na telefonie, bo to on właśnie był największym problemem. byłam leniwa, odkładałam na później, łatwiej się rozpraszałam..
więc nie będzie mnie tu przez najbliższy czas! mam nadzieję, że mi to wybaczycie :) chcę znaleźć szczęście, być bardziej produktywna, bla bla bla, i tak to was nie interesuje xd. wrócę tu, za jakiś czas, mam nadzieję, że lepsza, ładniejsza, no i chudsza ;) pozdrawiam was! do zobaczenia!
na tumblra będę wchodzić, czytać jakieś posty, lecz wstawiać nie. papa!
45 notes · View notes
skinnyasnatsuki · 1 day
Text
Dawna ja....
Obsesyjnie chcę powrócić do mojego dawnego, szczęśliwego życia, tego kiedy jeszcze nie chodziłam do liceum... Do lat 2019-2022... I patrząc na swoje życie to tak naprawdę ta ja z 2019-2022 by mi zazdrościła tego życia, możliwości. Ale jedynie byłaby na mnie zła, że mam kompleksy i za to jak wyglądam. To się trochę nie trzyma kupy ale nie ważne. I chciałabym być taka jak kiedyś, ale lepsza, mieć życie jak kiedyś, ale lepsze. Kiedyś ważyłam tylko 48kg ale przy wzroście 155cm, czyli z bmi 20. Więc muszę znowu tyle ważyć lub mniej. Kiedyś miałam piękne, długie włosy, ale oczywiście je ścięłam... Miałam włosy prawie do pasa, teraz jedynie do biustu, i nagle mi nie urosną, ale mogę je zapuszczać... Nie miałam trądziku i byłam chudsza więc też tego chcę!!!!!! Miałam zawsze długie i zadbane paznokcie, a teraz ze stresu wyrywam je sobie więc muszę przestać. Moje problemy teraz to social media, wygląd, szkoła, bierzmowanie i rehabilitacje.... Jutro jest bierzmowanie więc to gówno będę miała z głowy. Gdy schudnę odinstaluję tumblr i wtedy już nie będę miała żadnych aplikacji. Z wyglądu to muszę schudnąć, wtedy w nagrodę kupie se dużo kosmetyków i będę ładna i CHUDA. W wakacje rehabilitacje będą co dwa tygodnie a nie co tydzień, to zawsze coś.... Zaraz wakacje i odpoczynek....
2 notes · View notes
Text
Niedawno zapisałam się na JAZZ do EDS bo z tamtąd wychodzą najlepsi tancerze, a ja bardzo chce zrobić jeszcze karierę taneczną, ale mam 16 lat i nie wiem czy mam na to jeszcze jakiekolwiek szanse. Niby mam już jakieś tam doświadczenie, bo trenowałam wiele sportów jak byłam młodsza, ale przez ostatnie 3,5 roku nie robiłam nic i czuję tego efekty. Przytyłam, bardzo - między innymi. Kolejnym problemem jest taka jedna laska na tych zajęciach, która tańczy najlepiej i jest najbardziej rozciągnięta ze wszystkich. Muszę być lepsza od niej. Muszę być najlepsza. Nie ważne ile by mnie to kosztowało. Od niedzieli codziennie cisnę ćwiczenia do szpagatu, ledwo chodzę, bolą mnie całe nogi, ale muszę być najlepsza. Musze jeszcze nadrobić piruety jazzowe i skoki szpagatowe. Chcę je opanować do perfekcji. Chcę być perfekcyjna. Chcę być najlepsza na zajęciach, żeby trenerka była ze mnie dumna i dała mi solo w przyszłym roku.
Dajcie mi znać, czy mam jeszcze szansę zrobic karierę taneczną
3 notes · View notes
madduck44 · 27 days
Text
04.04.2024 r.
~ Dzień 4 ~
Zjedzone: 563 kcal (zjem o 17:00 serek wiejski proteinowy i tyle wyjdzie)
Spalone: mało, bo praktycznie cały dzień spędziłam w łóżku. Zrobiłam może tysiąc kroków? Nawet tego nie liczę
Hej 💙
Dzień był chujowy. Zrezygnowałam z wizyty i nie poszłam do szkoły bo nie mogłam wstać. Byłam tak zestresowana i zostałam w moim bezpiecznym, ciemnym pokoju.
Nie piłam! Trzy dni bez alkoholu jupi
Zjadłam dziś 200g mrożonych malin - 86 kcal
Kromkę chleba typu włoskiego 35g - 96 kcal
Miseczkę Popcornu 43g - 190 kcal
I na kolację będzie białkowy serek wiejski z pilosa 200g - 192 kcal
Nie chcę jeść więcej. Nie jeśli się nie ruszałam... Ale gdyby coś poszło nie tak - napiszę.
Rodziców przegadałam, że mam okres (mam okropnie bolesne i jadę na ketonalu i jestem poprostu słaba) chociaż spóźnia się już piąty dzień. Nie wiem od czego, skoro jestem dalej gruba. Nie sądzę żeby samopoczucie psychiczne to spowodowało...
Najważniejsze, że zostałam w domu.
Boli mnie za to łeb i nie wiem co robić tak ogólnie. Robię to co zwykle i siedzę sobie na tt i Tumblr, znajomi się nie martwią co z jednej strony jest zajebiste a z drugiej znowu uświadomiłam sobie że "hej, gdybyś teraz jebnela i nie wstała to chuja by to kogokolwiek obchodziło"
Zaczęłam też wyzwanie z innymi... -10kg w jak najszybszym czasie. Stawką jest kasa więc jest motywacja. Ale z moim tempem to szczerze nie wierzę żebym zajęła chociaż trzecie miejsce. Nie mogłam schudnąć tyle czasu a teraz 10kg miałoby tak poprostu zniknąć? Ale staram się myśleć, że mogę to zrobić i będę napierdalać, przysięgam. Boje się jutrzejszego ważenia. Boje się wejść znowu na wagę i być znowu rozczarowana po tym czasie.
Ja się boje żyć.
Ale może ruszę dzięki temu dupę? Może zacznę wyręczać mamę w spacerach z owczarkiem brata... Zawsze to ja z nim chodziłam a od grudnia to zaniedbałam i czuję się z tym chujowo. Żeby było chociaż trochę kroków... Dziś postaram się wyjść wieczorem ale nie wiem co z tego wyjdzie. Czekam też na maj gdy będzie lepsza pogoda i zacznę jeździć rowerem do szkoły. Teraz będzie ciężej się wykręcić bo mogę jechać samochodem ale to by było 8km łącznie w dwie strony. Do tego te górki na które trzeba wjeżdżać... Żeby mi się tylko chciało do tego czasu xD
To chyba tyle. Dzień jak każdy inny. Zmotywuje się i posprzątam pokój. Nie mówię, że dziś ale kiedyś to zrobię. Zmotywuje się i się ogarnę. Ogarnę życie :)
2 notes · View notes
angie2022sblog · 11 months
Text
Czuję się inna.
Jestem inna.
Ta przepaść która idę mnie zmieniła.
To gówno które mam za sobą dało mi do myślenia.
To wszystko sprawia że chcę być lepsza.
Ten syf mnie nie zniszczył, on mnie zaczął odbudowywać.
I dziś dopiero zaczynam to rozumieć
12 notes · View notes
oh-dear-tw · 9 months
Text
To nie tak, że głodzę się tylko bo nienawidzę swojego ciała (choć to też jest w top liście powodów). Mam też inne powody.
Dlaczego chcę być chuda:
Ludzie będą mnie podziwiać, moje wystające kości i delikatne, kruche ciało
Będę sama dla siebie lepsza, ładniejsza
Ludzie będą na mnie inaczej patrzeć niż tylko jak na świnie która nie potrafi przestać jeść
Małe jest piękne, motylki są uważane za śliczne i delikatne- nie da się taką być mając wagę wieloryba
Czuję satysfakcję jak widzę dzień w dzień spadające cyferki na wadze
Uczucie głodu, te burczenie w brzuchu matko jak ja to uwielbiam
Samokontrola- sprawi to, że będę bardziej wytrzymała w różnych rzeczach
Zadawanie pytań przez innych jak to robię bądź słyszenie od osób które mówiły że przytyłam czy że ważę za dużo bym w końcu zaczęła jeść>>
W końcu siebie pokocham
Będę czuć się sama ze sobą dobrze
Nie będzie mi się chciało płakać za każdym razem gdy tylko spojrzę w lustro
Będę mogła bez wstydu iść na plażę w stroju kąpielowym czy po prostu pokazać się w obcisłych ubraniach na mieście
Spódniczki które tak uwielbiam lepiej wyglądają na szczupłych osobach
Chudzi ludzie mają łatwiej w życiu, większe powodzenie, większy szacunek do nich i mniej obraźliwych komentarzy rzucanych w ich stronę
Będziesz się bardziej podobać swojemu chłopakowi i nie zostawi cię ze względu na wagę
GRUBE CIAŁO JEST OBRZYDLIWE, zastanów się więc czy tego chcesz, te wylewające się fałdy tłuszczu spod twojej koszulki jebany drugi podbródek lub nogi jak u słonia. Wybór należy do ciebie ;)
Widziałam gdzieś tego typu post także robię swoją wersję 💅
>może momentami się powtarzam czy tworzę masło maślane także wybaczcie 🙏
Co byście jeszcze dodali do tej listy?
10 notes · View notes
sk1nny-d0ll · 1 year
Text
♡ Powody, dla których MUSZĘ być SZCZUPŁA ♡
Dobrze wyglądać w każdym ubraniu
Wyglądać zdecydowanie ładniej
Pokochać siebie
Nie chcę się brzydzić sobą kiedy patrzę w lustro
Żeby ludzie przestali myśleć, że jestem brzydka
Nie wstydzisz się pokazać w kostiumie kąpielowym
Chudsza = lepsza
Nie chcę mieć tych obrzydliwych fałd tłuszczu
By wreszcie być szczęśliwa...
BĘDĘ SZCZĘŚLIWĄ
15 notes · View notes
katy-blogg · 10 months
Text
Przykazania motylków ★
1. Jeśli nie jesteś chuda, nie jesteś atrakcyjna.
2. Bycie chudą jest ważniejsze od bycia zdrową.
3. Będziesz sie głodziła i robiła wszystko co w Twojej mocy, aby wyglądać coraz szczuplej.
4. Nie będziesz jadła bez poczucia winy.
5. Nie będziesz jadła niczego bez ukarania siebie za to.
6. Będziesz liczyła każdą kalorię i ograniczała ich ilość.
7. Najważniejsze jest to, co mówi waga.
8. To proste: chudnięcie jest dobre, a przybieranie na wadze – złe.
9. Nigdy nie jesteś "zbyt" chuda
10. Bycie szczupła i niejedzenie są dowodami prawdziwej silnej woli.
(dodatek do dekalogu, ponieważ dekalog posiada 10 przykazań, więc te są takie dodatkowe:
11.Waga jest wskaźnikiem moich codziennych sukcesów i porażek
12.Wierzę w perfekcję i chcę ją osiągnąć.
13.Droga do szczęścia jest stawaniem się kimś lepszym niż wczoraj )
~To ja decyduje o tym co wkładam do ust i co będę jeść!!!
~Nic nie smakuje tak cudownie jak świadomość, że chudnę
~Skusić się na…? Co to znaczy?! Ty nie masz ochoty jeść!
~Głód to Twój przyjaciel, pokochaj go. Jedzenie jest tym, czego najbardziej nienawidzisz
~Każdy człowiek je, to nic niezwykłego
Chcesz być inna? Silniejsza? Lepsza?
Więc zapomnij o tej przyziemnej, pospolitej czynności, jaką jest jedzenie
~Jedzenie jest słabością, a Ty przecież nie chcesz być słaba
~Niejedzenie sprawia, ze jesteś wyjątkowa, lepsza od przeciętnego człowieka
~O jutra… Od rana… Od poniedziałku… Coś takiego nie istnieje. Masz być silna i wyjątkowa już od teraz, od zaraz. nie od poniedziałku!
~Wszystko czego nie zjesz sprawia, ze jesteś bliżej ideału…
Kościste ramiona…
Wystające żebra…
Płaski brzuch…
Skóra i kości…
CHCESZ TEGO? NAPRAWDĘ TEGO CHCESZ?
WIEC ZAMIAST ŻREĆ, ZAPAL PAPIEROSA, POĆWICZ, NAPIJ SIĘ WODY LUB HERBATY, ZRÓB COKOLWIEK, TYLKO NIE JEDZ!!!
~Ile byś nie zjadła to i tak będziesz mieć wyrzuty sumienia
~Jedzenie jest złe, jest oznaką słabości
~Nie istnieje coś takiego jak idealna waga. Ile byś nie ważyła, zawsze jest za dużo
~Jeżeli zdarzy się „wpadka” musisz się pozbyć tego co zjadłaś
26 notes · View notes
wspolczesnana · 3 months
Text
"chcę być jak ona" nie słońce te masz być lepsza niż ona
2 notes · View notes
tus45 · 3 months
Text
Zaczynam walkę o siebie - skończyło się pobłażanie. Nie chcę już tkwić w tym strasznym, obrzydliwym ciele. Jak tylko osiągnę swój cel wszystko się zmieni, wszystkie problemy się rozwiążą, ludzie będą mnie postrzegać jako piękną.
Ale nic nie ma za darmo - nic nie przychodzi łatwo, ale ja jestem gotowa żeby osiągnąć wszystko. Chcę być chuda, wychudzona, piękna.
Cel na jutro = 600 kcal.
30 tys kroków to mój średni dzienny cel.
Wszystko co robię - robię perfekcyjnie.
Wyzbywam się uczuć i emocji.
Zero słodyczy.
Jedzenie to mój wróg.
Nie ma, że się nie chce - jesteś lepsza, silniejsza od innych - nie ma żadnych wymówek.
5 notes · View notes
annpositivitylife · 1 year
Text
Nigdy nie chcę żeby tak było ale trochę tak jest
Święta święta i po świętach tak trochę 🥹😅
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Jakieś tam jedzonka z Wielkanocy, nie liczcie na to że było zdrowo, ale było bardzo szczęśliwie 😂 nawet nie zakladalam że będzie zdrowo. Barszczyk mamy to cud, moja siostra zroboła cudownego mazurka 🥹 odpoczęłam, spędzilam czas z rodziną, długie spacery, chociaz tego czasu mogłoby być jeszcze więcej. Przygotowania rodzinne pierwszy raz były chyba fajne, moja mama nie była tak zdenerwowana 🙈 szczególnie lubię Wielką Sobotę, święcenie koszyczków, a potem zwykle idziemy pomodlić się przy grobie. I to było dla mnie super wyciszające wydarzenie.. z Bogiem i tak mentalnie. Święta też były dla mnie radosne i serio wypełnione radością ze Zmartwychwstania, które się dokonało i nie chcę o tym myśleć tylko w święta 🐣
Taka to ze mnie kościółkowa czarownica 🧚😈
Po świętach, po kilku dniach odpoczynku totalnego mialam wyrzuty sumienia. Nie potrafię nic nie robić względem nauki. Zaczęłam płakać że nie czuję się w "ciągu" naukowym itp.. ze świadomego punktu widzenia, doskonale wiem że to nieprawda xd. Robię bardzo dużo ale tego nie widzę ));
Czuję napięcie duże. Związane z maturą, z powtórkami, z oceną z matmy i ogólnym rozstrzygnięciem mojej pracy. Teraz jest ta kumulacja zbierania wiedzy do kupy xd, dokańczania, poprawek.. Przez to czuję się przebodźcowana nawet wiosną kurde xD tyle na nią czekałam, wypatrywałam najmniejszej oznaki.. jeśli chodzi o naukę to lepsza jest brzydka pogoda chyba xD
Skończył się Wielki Post ale nie mam zamiaru się rzucać ani na alkohol ani na papierosy. Nie mam pieniędzy, a jak już to mi ich żal na używki xD wolę już kupić krem czy kosmetyk albo żarcie. Do insta nawet mnie nie ciągnie. Ale i tak zazwyczaj jest tak, że jak mam zły dzień to screen time jest wysoki
Ogólnie myślalam że jestem twardsza xD a tu mi wiosna przeszkadza, potrafię popłakać się nad matematyką, martwić chłopakiem.
Jak odnaleźć znowu tę moją bad bitch energy którą miałam xD? Pewność siebie, skupienie na sobie, produktywność, pozytywność? Przynajmniej widze że trzeba doceniać co się ma xD bo może być gorzej
O chłopaku napiszę może w następnym poście nie chcę zalewać taką dawką bólu tyłka xD hah. No ale to pokazuje że życie i rozwój nie zawsze jest kolorowe. No ale jednak warto. Zawalczę o siebie, chociaż mam wrażenie że wszystko mnie przerasta. Jak dobrze, że moje myśli nie są prawdziwe 💟🙏
12 notes · View notes
killyours3lfsstuff · 9 months
Text
Od jakiegoś czasu zauważyłam, że moja koleżanka się głodzi. Mamy podobne sylwetki dlatego zmotywowało mnie to aby schudnąć szybciej niż ona. Chcę być lepsza. Nie wiem czy to do końca normalne,lecz bądźmy szczerzy-żaden motylek nie jest normalny.
6 notes · View notes