Tumgik
#jesienne
chirosoi · 2 years
Text
Tumblr media
Pora zaczynać! :)
Jakiś czas temu rozpoczęłam nowy szal :)
Po zakończeniu kocyka pora na coś przyjemniejszego >.<
2 notes · View notes
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Violet & red small flower chrysanthemums.
0 notes
goalsdigger · 9 months
Text
3. 🍂 🎙️
♦ Zaszalałam ostatnio i wydałam miliony monet na dekoracje jesienne, bo stwierdziłam, że będę dekorować salon pod pory roku. Mam teraz więcej dekoracji na jesień niż świątecznych xD A nawet jeszcze nie ma jesieni. I chuj, jest pięknie!
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
♦ W końcu, po wielu latach rozmarzania o tym, jadę na koncert grandson! Jaram się niesamowicie. Boże, ale tam będzie rozpierdol. Mało tego, marzyłam też o zobaczeniu spektaklu Stowarzyszenie umarłych poetów w Och-Teatrze, a że do Warszawki mam kawałek, a nie będę przecież na jeden spektakl jechać to moje plany pozostawały jedynie w sferze fantazji. Do teraz :D Idealnie grają jeden dzień po koncercie. Szykuje się zajebisty city break pod koniec września. ❤️
youtube
30 notes · View notes
sophiemariepl · 2 years
Text
My Western, mostly American and Anglo-Saxon friends: Halloween
My Celtic friends: Samhain
Me, a Slav: DZIADY
But seriously, I really recommend you to read about Dziady (or the Forefathers’ Eve, as that’s how it is sometimes translated into English). It is traditionally celebrated in Belarus, Ukraine, Baltic countries, and some parts of Poland as well. Similarly to Celtic Samhain, it is also believed that during Dziady our ancestors come back to the world of the living. As the descendants, we are obligated to welcome them properly, commemorate them, and learn from whatever advice they may have for us. It's really cool, Adam Mickiewicz, the national poet of Poland, Lithuania and Belarus, even wrote a drama inspired by this feast!
Tumblr media
(“Dziady, pradziady, przyjdzcie do nas!” Depiction of dziady ritual in Belarus, Stanisław Bagieński. Source: Wikipedia)
More under this link:
179 notes · View notes
fujimen · 2 years
Text
Can't believe I've had a active summer and even more active 3 weeks off work but I still managed to gain weight
9 notes · View notes
nosygay · 9 months
Text
gonna have a headache for the rest of my pathetic life it seems
0 notes
Text
Zbliża się jesień a wraz z nią porządki w Twoim ogrodzie.🧹🍂
Nasze metalowe grabie do liści genialnie sprawdzą się przy jesiennych pracach ogrodowych. Nasz produkt jest wykonany z wysokiej jakości metalu, co zagwarantuje ich trwałość i odporność na uszkodzenia podczas pracy.💪👑
Nie zwlekaj i zamów już teraz Nasze ergonomiczne i solidne grabie❗
Więcej produktów znajdziesz na Naszej stronie internetowej 🌐 sklepinternetowypl.com
0 notes
adria-art · 10 months
Text
Koncerty Darii Ze Śląska już jesienią 2023! Pierwsza Trasa artystki będzie czymś niezapomnianym.
0 notes
bookscoffeeandi · 2 years
Photo
Tumblr media
Targi, targi i po targach...J
ak nastroje po weekendzie pełnym czytelniczych wrażeń? Odwiedziliście Gdańskie Targi Książki lub Jesienne Targi Książki w Warszawie? Z kim się spotkaliście i czyje podpisy zdobyliście? A może złowiliście jakieś książkowe perełki?
0 notes
butterfliesneverdie · 8 months
Text
Jesienne kalorie ❤️‍🩹
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
110 notes · View notes
itsloriel · 9 months
Text
Tumblr media
Moje pomysły na jesienne zdjęcia | Martyna Soul Blog
47 notes · View notes
myslodsiewniav · 8 months
Text
Nie mam siły pisać i w ogóle nie mam siły... ale jak na osobę, która nie ma siły i dziiiiiwnie męczy się wszystkimi czynnościami, aktywnościami (kurde, mam nadzieję, że to jesienne obniżenie nastroju po prostu, a nie rozwój depresji - jednak mogę więcej niż 1-3 mc temu, ale tak trudno mi się dobudzić, codziennie walczę sama ze sobą by znaleźć siłę do pracy i w ogóle robienia rzeczy wokół siebie. Wysiłek jest tak duży, że po prostu czuję się zaniepokojona własnym stanem... Ech...) to jednak wczoraj bardzo dużo zrobiłam.
W poniedziałek sprzedałam pierwszy z tych 5 swetrów, które kupiłam w zeszłym tygodniu. Tych, których sprzedażą zamierzam ratować domowy budżet. Już w tej chwili zakup 5 jakościowych swetrów za 130zł się mi zwrócił. @pantokratorka miałaś rację! Tak się cieszę! Czuję ulgę! Już się zwrócił! :D
Dlatego w poniedziałek po pracy zainwestowałam kolejne 70 zł w wełnę. Bardzo dobra jakość: wełna, wełna z merynosów, jedwab, kaszmir. Marynarka z Zary (mam wrażenie, że to akurat nie pójdzie prędko - marynarka jest super, ale nie jest z tych obecnie modnych oversize). Połowę moich łupów już przetrzebił mój facet xD - ze względu na problemy onkologiczne nie może wystawiać się na ekspozycję słoneczną, szczególnie w lato, więc całe lato szukałam dla niego długich spodni lnianych i nie było (lniane: nie trzyma ciepła, jest przewiewny, nawet upał w takiej odzieży jest znośny do przetrwania). A teraz wpadły mi w ręce aż dwie pary. Za grosze (1,50 zł)! Ubrał - obydwie pasują. Będzie miał latem na zmianę. Ale tym samym zysk około 40-50 zł za parę mi przepada. :P To samo z odzieżą termiczną: chodzą mity i legendy po świecie, że w ciuchlandach można dorwać bieliznę z wełny merino, cieniutką jak rajstopy, a grzejącą (i trzymającą ciepło) lepiej niż niejedna wełna czy specjalistyczny technologicznie nowoczesny sprzęt górski. Szukam takiej bielizny od 2 lat i NIC nie znalazłam. Nie wiem skąd ludzie tą termo-merino wyczarowują! Nic nie było, nigdy! Aż do poniedziałku! Znalazłam parę! Kupiłam też za niewielkie pieniądze, na wagę. Przyniosłam do domu, a mój facet w 5 minut porwał mi to z torby xD i wciągnął na tyłek wyrokując, że TO ZOSTAJE xD i to DLA NIEGO zostaje, bo na mnie za duże będzie. I skakał mi w tych kalesonach po mieszkaniu zajarany, kreśląc wizje tego jak cudownie będzie ubrać się w tą cieniutką bielizną jak wybierzemy się w grudniu lub w styczniu w Beskidy lub w Tatry. Że te kalesony zajmują tak niewiele miejsca, że nawet na wyjazd backpakerski pod namiot w Norwegii czy do Szwecji będzie to-to idealne. :D Mała rzecz, a tyle szczęścia.
Gdy o tym napisałam do przyjaciółki to przyznała, że ona też szuka termo-merino dla siebie i swojego męża. xD Więc teraz mamy pakt - jak zobaczymy znowu termo-merino to bierzemy, dla kogoś z bliskich na 100% będą pasować. xD Ciekawe ile jeszcze osób się do mnie po tą bieliznę termiczną z wełny merynosów zgłosi xD...
Kupiłam też 3 pary wełnianych spodni: już wiem, że jedne będą dla mnie (trzeba trochę je przerobić), drugie dla mojego chłopaka, a trzecie chyba dziś dla mamy. Massimo Dutti. Każde za procent tego ile kosztowałyby w sklepie. Początkowo myślałam, że wszystkie sprzedam, ale wolę by wszyscy moi bliscy póki co mieli zapewnione ciepło. Jeszcze poszukam spodni o podobnym składzie. :)
Mam jeszcze dwa fantastyczne sweterki (które są CUTE i które by u mnie zostały, gdyby nie rozmiar - jeden jest za mały, drugi jest za duży xD). Obydwa są 100% wełna (jeden do tego wełna merino, a drugi z virgin wełny jagnięcej - no bajka) i w dodatku o kroju jak od Sezane. A Sezane to producent, którego swetry i w ogóle odzież umagicznia i kreśli w superlatywach moja ulubiona yuoutuberka modowa Dearly Bethany. Mam ból dupy, że nie pasują na mnie xD, bo bardzo takiego sweterka chcę. ALE nie ma tego złego - zamierzam na nich zarobić. Może się zwrócą? Plus taki, że nie kosztowały mnie to 100zł i nie mam wyrzutów sumienia, że wydałam pieniądze, których teraz mi tak bardzo brakuje.
Mój chłopak od początku powtarza, że jest ze mnie dumny i że to był świetny pomysł z alternatywą na tymczasowe pozyskiwanie dodatkowego dochodu. No nie wiem. Zobaczymy. Ważne, że się zwróciło te 130zł. O to jestem lżejsza na duszy...
Wracając do wczorajszego dnia (17 października 2023 roku): sprzedałam AŻ 4 rzeczy. Teraz tylko je wysłać, zapakować itp. Do zrobienia! :D
Umówiłam się do lekarza w sprawie moich nawracających bólów zatok - ewidentnie mam powikłania i trzeba to doleczyć. Kolejnego roku chora nie będę chodzić! Najbliższy termin jaki był wolny i w który ja mogę udać się do lekarza wypada dopiero za dwa dni, w czwartek, po południu. No cóż, jeszcze na lekach na alergię i przeciwbólowych będę chodzić. Ale biorę się za to!
Byłam wczoraj również na badaniu piersi w ramach miejskiego programu profilaktyki leczenia raka piersi. MEGA się cieszę, że jestem wciągnięta do tego programu. W poczekalni nasłuchałam się historii osób, które wypadły z programu, albo które się na niego nie załapały. Po pierwsze: badanie jest raz w roku (tj. na mnie spoczywa odpowiedzialność by terminów pilnować, by się zarejestrować, ale terminy co roku BĘDĄ i wystarczy o tym pamiętać), a nie raz na 2-3 lata (tyle czeka się na termin na NFZ, najbliższy możliwy).
Spędziłam w kolejkach tylko niecałe 1,5h - poszło zaskakująco szybko, myślę, że głównie dlatego, że jestem zdrowa. :P
Potem opiszę co się działo podczas USG, bo to w sumie rozkminka, ale koniec końców onkolożka pożegnała mnie "ma pani perfekcyjne piersi! Zapraszamy na kontrolę za rok!" i wyszłam w podskokach czując, że chociaż to wyszło mi tak super, bez niepokoju i konieczności podejmowania walki z systemem zdrowia.
I do tego zaprosiłam mamusię dziś do kina <3
Upiekłam ciasto.
Obejrzałam z partnerem serial.
Umyliśmy pieska.
Wysłałam rzeczy w pracy...
No generalnie było spoczko.
A teraz lecę! Bo mam mase pracy!
11 notes · View notes
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Light violet flowers - Autumn.
1 note · View note
kawaii-szkielet · 8 months
Text
❇hej motylki
Miałam super ana fall day (jesienny dzień any)
Wafle ryżowe z czekoladą to jedyne co zjadłam! (Jako śniadanie)
Po szkole spacerowałam z jesienną playlistą i spaliłam 400 kcal
Przy okazji wypiłam bubble tea jesienne z żabki
Rysowałam żeby zająć głowę i założyłam zeszyt motylka a teraz będę coś oglądać (może jakieś filmy o ed)
Tumblr media
10 notes · View notes
niechciaana · 8 months
Text
Mam dla Was kilka glow up tips na jesień:
Girl, dbaj o odporność. Szczególnie pamiętaj o suplementach/dobrze zbilansowanej diecie, bo jesienią się łatwiej przeziębić.
Nie ma lepszego momentu na zrobienie wymarzonej formy na lato, niż jesień. Jeśli od jakiegoś czasu już odkładasz regularny workout, now is the time!
Jesieś = więcej siedzenia w domu, czyli jest to idealny czas na nowe hobby. Można spędzić ten czas produktywnie, czyli zacząć naukę ceramiki, robienia na drutach, a może na nauce nowego języka?
Zacznij dzień od szklanki ciepłej wody z sokiem z cytryny - that`s life changing!
I know, że czasem jesienne, ciemne dni bywają przytłaczające, ale mimo to, spróbuj to sobie romantyzować. Kocyk, herbatka i fav serialik zawsze są dobrym rozwiązaniem.
8 notes · View notes
harmony-and-peace · 7 months
Text
Jesienne przemyślenia~
Życie jest cenne i nieprzewidywalne, pomimo wyzwań i trudności, jakie możemy napotkać, zawsze istnieją powody, aby iść dalej. I nawet gdy niebo wydaje się walić nam na głowę, zawsze istnieje możliwość nadziei i zmiany. Życie mamy tylko jedno i nawet jeśli się go czasem obawiamy lub przyjdą chwile, że będziemy je chcieli zakończyć, miejmy świadomość, że ono i tak przeminie z naszą lub bez naszej pomocy i to o wiele szybciej, niż myślimy. Dlatego ważne jest, aby wykorzystać je jak najlepiej, celebrując każdy jego najmniejszy moment. Czy to zapach porannej kawy, deszczu o poranku, książek, lakieru do paznokci… Czy małe przyjemności pod postacią dostrzegania piękna w zmieniających się porach roku, opadających liściach, pięknych zachodach słońca, mroźnych porankach, kiedy idziesz do szkoły bądź pracy w słuchawkach na uszach. To wszystko ma swój unikalny klimat, w którym warto znajdować pociechę w trakcie codziennego życia✨🍁🍂🦝
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
7 notes · View notes