Tumgik
goalsdigger · 3 days
Text
🌊 Wyjazd w porządku, choć nieco mnie rozleniwił, poza triathlonem, biegiem i spacerami z piesełami (kocham je równie mocno jak Walterka ❤ to moje skarby) nic nie robiłam, dużo spałam i przespałam większość wykładów… Z mamą było jak najbardziej w porządku, ale i tak dostałam stanów lękowych. I dodatkowo taka melancholia mnie złapała. Z nikim nie miałam ochoty się widzieć, tylko na cmentarz pojechałam.
🐕 Jeszcze co do psów – mama wzięła ze schroniska rannego psiaka (ten większy) na przechowanie tylko na zimę. I tak został, niedługo jedzie podpisać papiery adopcyjne, bo nie potrafi go oddać z powrotem.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
🤒 Jestem już w domu i leżę chora... Dzisiaj miałam mieć trening pływacki, jutro trip do Krk, w sobotę uczelnia, w niedzielę dog-trekking z Walterkiem, a w poniedziałek badania. Jak ja nie lubię jak mi się krzyżują plany...
36 notes · View notes
goalsdigger · 5 days
Text
Kiedy próbujesz zrobić zdjęcie pieskom, ale każdy skacze Ci na mordę
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
26 notes · View notes
goalsdigger · 6 days
Text
Podsumowanie tygodnia
WODA:
Tumblr media
SEN:
Tumblr media
NAWYKI:
Tumblr media
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
Tumblr media
Cały tydzień na zero, bez deficytu kalorycznego +ładowanie węglami. W weekend za mało białka.
DODATKOWA PIELĘGNACJA:
Tumblr media
NASTRÓJ:
Tumblr media
smutek radość lęk
Przyszły tydzień plany:
-uregulować sen
-uczyć się więcej
-wykonać dużo pozycji z listy zadań (za tydzień dodam)
-wrócić do FBW
23 notes · View notes
goalsdigger · 6 days
Text
🏊‍♀️🚴‍♀️🏃‍♀️ Nie tylko kolejne postanowienie noworoczne, ale też cel życiowy osiągnięty! UKOŃCZYŁAM TRIATHLON! Pierwszy, ale na pewno nie ostatni. ;) Oczywiście dystans supersprinterski. Odbył się pod dachem (tzw. triathlon indoor), w hotelu w Kołobrzegu. Nie byłam pewna do samego końca czy się uda, bo na pływaniu był limit czasowy, a ja dopiero po 2 lekcjach… ale zmieściłam się, a nawet miałam zapas. Potem rowerek, który był najgorszy (kondycji rowerowej już całkiem nie udało mi się wyrobić, no bo kiedy xD i nie spieszyłam się), a bieg najlepiej mi poszedł i biegło się zdecydowanie najlepiej, mimo że oczywiście towarzyszył mi ból w piszczelach. W mojej fali byłam ostatnia (byłam stratna 200 metrów), ale w ogólnej kwalifikacji 11 osób było jeszcze za mną, więc jestem w szoku. XD Spotkałam też koleżankę z wieloboju (kiedyś mieszkałam pod Kołobrzegiem), jej lepiej zdecydowanie poszło, ale to stara wyjadaczka. :P Ale ostatecznie jestem z siebie dumna, ciekawe zawody, nie to co bieganie, które jest czasem nużące. Moja terapeutka założyła, że decyzja o wpisaniu się była podjęta pod wpływem hipomanii i dała mi wykład, że to zagrożenie dla zdrowia, poza tym do triathlonu ludzie szykują się latami, a nie idą po 3 miesiącach leżenia na kanapie (wypraszam sobie, 2 tygodnie przed zaczęłam jakieś tam przygotowania xD +wizualizacja, która ponoć działa, a niewiele trzeba wysiłku haha), to pogadam sobie z suką we wtorek 😁 A D. był pewny, że spękam i w ogóle nie wystartuję. Instruktorowi od pływania nawet się nie przyznawałam, że zamierzam już startować (tradycyjny triathlon mam we wrześniu), bo by się chyba popukał w czoło, ale chyba pokażę mu na następnych lekcjach medal.
👗 Wieczorem odbyła się gala wręczenia nagród połączona od razu z imprezą. Myślałam, że jak gala to na galowo i kupiłam śliczną sukienkę oraz wzięłam piękne szpilki, które dostałam od siski… A tu wszyscy w dresach xD To jednak się nie w to nie miałam okazji przebrać. Ale nażarłam się koreczków i wypiłam sporo prossecco. Poza tym obiad też był w cenie, otwarty bufet, byłam z mamą i siostrzeńcami (były też atrakcje dla dzieci i ścianka wspinaczkowa, z tej drugiej 60letnia mama skorzystała :P) i wszyscy się za darmo nażarli, młodzi i ja dostaliśmy też lody, do tego gadżety i przekąski z pakietu – wpisowe się zwróciło. XD Tak, jestem typowa Grażyna 😅 Organizacja ogólnie super.
🏃‍♀️ A już następnego dnia, na zmęczeniu, wystartowałam w zawodach na 7 km. Ogólnie zawody zamknięte, klubowe, ale organizatorem był mój były wfista i wychowawca oraz kolega z pracy mojej mamy, więc miałam wejściówkę połapaną. Ostatni km ja oraz kilka innych osób przeszliśmy, bo jedną panią tak rozbolała ręka, że zgięła się w pół. Solidarnie nikt już nie biegł.
Tumblr media Tumblr media
Ten medal wyjątkowo ma większe znaczenie, mimo, że tylko za udział. :)
Tumblr media
52 notes · View notes
goalsdigger · 8 days
Text
Uprasza się o trzymanie kciuków
45 notes · View notes
goalsdigger · 9 days
Text
🏊‍♀️ Boże, mam taki przypływ energii i endorfin! Byłam na lekcji doskonalenia pływania (drugi raz) pod kątem przygotowania do triathlonu i serio to była najlepsza decyzja ever. Instruktor zajebisty - dobrze uczy, jak trzeba to opierdzieli, ale pochwał też nie szczędzi. Dzisiaj to mnie powychwalał w chuj (a już wiecie, że to lubię 😉) Pomiędzy lekcjami chodziłam jeszcze na basen, więc testowałam jego taktykę i przypominałam sobie oraz korygowałam moje błędy. Opłaciło się! Mówił, że jest duży progres i nie powiedziałby, że to dopiero druga lekcja oraz że jestem ambitna. Po pierwszej lekcji mówił, że jest tyle do roboty, że następna lekcja będzie trwała 75 min, skończyliśmy po 45. ;) No i poczułam się w końcu megazrelaksowana, spokojna i opanowana (jestem nurkiem, a ogólnie to boję się wody, serio...). Nie wiem czy to techniki relaksacyjne, które też mi pokazał, czy porządny wycisk czy te pochwały, ale od miesięcy już się tak dobrze nie czułam.
🛏 Nawet się dziś nie kładę spać, za dużo planów i energii! Trzeba korzystać.
"nie ma spania, nie ma spania, trzeba zapierdalać,
jutro coś mam zrobić, a chuj zrobię to zaraz" 🤣
👶 Będę chrzestną!
🩺 Kurs TCCC zrobię sobie jednak po studiach, ma dużo punktów, a ja będę musiała je nabijać. No i odwleczę martwienie się co zrobić z Walterkiem.
🐕‍🦺 Swoją drogą nasz gentleman ma się dobrze. :)
Tumblr media
57 notes · View notes
goalsdigger · 12 days
Text
💺 Powinnam dzisiaj być na ćwiczeniach z OSP, ale mam terapię i chuj. Potrzebuję jej dziś bardzo.
🙁 Kiepskie samopoczucie still. Jedyne co mnie jakoś trzyma ostatnio to sport. Nie lubię biegać bez rywalizacji, pływanie bez przerw mnie męczy niesamowicie, a na rowerku ledwo co pedałuję, ale chociaż mam cel.
🤸‍♀️ A propos: #meldujęprogres utrzymałam się 7 sekund na rękach! Co prawda z dwoma "krokami", ale zawsze.
🏃‍♀️ A w niedzielę byłam z siską i Walterem na rekreacyjnym biegu/spacerze. Poszłam głównie dla losowania nagród i wygrałam wejściówkę na siłkę. Jest ona od razu koło basenu, więc zrobię sobie indoor triathlon.
🎫 Kupiłam bilety na Beksiński Live do Krakowa. Bliżej mam zdecydowanie do Kato, ale są droższe, poza tym będę miała wymówkę by obejrzeć przy okazji wystawę Van Gogha i iść do bunny cafe. 🐇
💆‍♀️ Pofarbowałam sobie sama włosy i wyszło zajebiście! Zobaczymy jak z trwałością, zwłaszcza przy częstych basenach. Ale chyba fryzjera będę odwiedzać tylko na podcięcie końcówek. ;)
🚈 W tym tygodniu wybywam nad morze, jeszcze w tym miesiącu chciałabym załapać się na góry oraz czekam aż wróci siostra (D. niestety się wykruszył) by pobiwakować. Tak bardzo potrzebuję jakiejś odskoczni i wyrwania się.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
44 notes · View notes
goalsdigger · 13 days
Text
Podsumowanie tygodnia
Tak to będzie mniej więcej wyglądać:
SEN:
Tumblr media
WODA:
Tumblr media
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
Tumblr media
Jak widać FBW poszło w odstawkę na rzecz treningów triathlonowych.
Makro liczone, minimalny deficyt, poza wczoraj gdzie było troszkę ponad. Słabo z białkiem. Jakościowo poza wczoraj i dzisiaj w miarę ok. Nie dodaję już tabeli, bo nie chce mi się z fitatu przepisywać.
NAWYKI:
Tumblr media
DODATKOWA PIELĘGNACJA:
Tumblr media
NASTRÓJ:
Tumblr media
dobry złość zły normalny stres
DO POPRAWY:
-weź się kurwa do nauki!!!
25 notes · View notes
goalsdigger · 14 days
Text
📱 Teraz zamiast pisać codziennie będę dodawać podsumowania tygodnia. Nie mam nawet fotek z ostatnich dni, bo albo jadłam u kogoś albo zapominałam lub mi się nie chciało. Nie mam tego nawyku i trochę mnie to męczy. Tak że podziwiam @tomek224 @pozartaa i inni! Druga sprawa, że muszę mieć bardziej przejrzyście wszystko, by widzieć co w jakie dni co robię, a nie przewijać wpisy i liczyć ile dni minęło od ostatniego nałożenia serum, które ma być co 3 dni itd. Do tego podsumowania miesięcy i wpisy na bieżąco z tym co się u mnie dzieje.
🛏 Dzisiaj wstałam, wkurwiłam się, odpaliłam wykłady i poszłam spać dalej. I tak do 15 w wyrze, mimo że potem już tylko leżenie bez sił. Już się na siebie wkurzyłam, bo w końcu miałam wyjść z dołka i działać, a potem się ogarnęłam, że przecież dawno temu ustalałam sobie zasadę wolnej soboty. Mój organizm chyba wyczuł, że dziś ten dzień. I już mi jakoś lżej (choć to nie znaczy, że komfortowo).
👪 Podczas terapii zauważyłam dużo mechanizmów, które mną sterują. Potwierdził się kolejny – strasznie ciągnie mnie, by ojciec się mną zainteresował i był ze mnie dumny. Zagadywałam go o czasy na pływanie, o półmaraton (on absolwent AWFu i były maratończyk) dając do zrozumienia, że się szykuje, jak powiesiłam medale to miałam ochotę go zaprosić by się nimi pochwalić. Niby jestem już dorosła, ale przez wychowywanie się w braku akceptacji dalej jej pragnę (co zresztą wydaje mi się, że nawet po wpisach widać, wiem że się przechwalam często, czy to medalami czy cyckami haha).
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
I klasyk!
youtube
24 notes · View notes
goalsdigger · 16 days
Text
Wpis za wczoraj.
💗 Dziękuję Wam za pomoc w podjęciu decyzji! Wiedziałam, że mogę na was liczyć, ale aż takiego odzewu się nie spodziewałam. Jesteście naj! A więc napisałam babeczce, że rezygnuje, ona mi wysłała głosówkę, że mam się nie poddawać tak szybko blablabla. Nawet nie chce mi się z nią wchodzić w polemikę.
🙁 Nie spałam. Uczyłam się, próbowałam ćwiczyć te przeklęte heelsy, sprzątałam oraz skończyłam czytać książkę. I wczoraj cały dzień taki rozjebany, byłam rozdrażniona i nic nie zrobiłam mimo, że miałam dużo czasu.
🎤 Byłam przedwczoraj na wspaniałym koncercie z okazji 20 rocznicy śmierci Kaczmarskiego, na który czekałam od miesięcy. Były moje ostatnio ulubione piosenki „A my nie chcemy uciekać stąd” i „Ja”. Zadowolona. Stylówka na koncert:
Tumblr media
Specjalnie krawat kupiłam. A koszula z munduru galowego, gdyby nie Matka Armia nawet białej koszuli bym nie miała. XD (A D. gaci 😅). D. do mnie, że mogę przy okazji jak jadę, dorobić sobie w pociągu jako konduktor. xD (btw zawsze chciałam być)
(Zdjęć z posiłków tym razem nie mam, bo nie zrobiłam nawet)
Aktywność fizyczna:
● 50 minut trening pływacki
Wytuptane: 10 tyś. kroków
Wypite: 1 l wody +5 kaw, kompocik
Pospane: 0 h
Nawyki:
Tumblr media
Lista zadań:
-odkurzyć w fiacie
-wymienić gałązki w wazonie
-kupić karmę dla Walterka, łapki i ochronę na kleszcze oraz ziemię
40 notes · View notes
goalsdigger · 17 days
Text
help
Poważnie myślę nad tymi heelsami. Próbowałam się uczyć układu z filmiku, ale to dla mnie prawie niewykonalne. Nie mam tego rodzaju inteligencji, by ruchy z ekranu skoordynować z moimi. Poza tym moje poruszanie się jest żałosne, jestem jak kłoda. Nawet jak mnie dopuszczą do pokazu to będę się źle czuć, że taki niski poziom sobą reprezentuje i bała się, że będę odstawać od innych dziewczyn i będzie to bardzo widoczne. A jeszcze do tego dojdzie stres. Płakać mi się chce jak tylko próbuję, bo tak bardzo tego nie czuję. Mogłabym po prostu dużo ćwiczyć w domu, ale nie wiem ile czasu musiałabym poświęcić by dojść do jakiegoś poziomu, a mam też inne rzeczy na głowie. Mój „taniec” serio wygląda jak parodia. I to jest moja najlepsza lekcja życiowa ostatnio – nie muszę być do wszystkiego. Mogę się pogodzić, że taniec nie jest dla mnie i to jest ok. Nie mam predyspozycji ani zapału, a do tego blokady psychiczne. Tak samo jak nie umiem śpiewać, a jakoś mi nie zależy żeby się za wszelką cenę nauczyć. Przykro mi, że nie umiem, no ale większość osób nie umie. Co prawda z drugiej strony do czego ja mam predyspozycje… No widzicie? Tak mnie te heelsy zjebane dołują, że już ogólnie samoocena mi idzie w dół.
Są dwie opcje:
1) Zacisnąć zęby i próbować, bo szkoda kasy
2) Dać se kurwa spokój
Plusem pierwszego jest, że się nie poddam, ale zarazem jest to też minusem, bo to moje stare schematy – nie umiem sobie odpuszczać. Muszę dalej do grudnia wydawać na to 2 stówy miesięcznie, ale jak nie będę uczęszczać to dużo hajsu mi zostanie w kieszeni, bo paliwo. Wolałabym w czwartki jeździć na meetingi, a wtorki mieć wolne. Albo robić coś co będzie sprawiało mi radość np. aerial, na który kiedyś chodziłam. No i mieć święty spokój przede wszystkim! I nie czuć się tak paskudnie ze sobą, bo zamiast poczuć się bardziej kobieco i seksownie czuję się całkowicie odwrotnie.
Mam dwa głosy: jeden mówi „zadbaj o siebie” a drugi „wszystkiego idzie się nauczyć, cieniasie”.
PS: Na szczęście na biednego nie trafiło.
Mogę zawsze zrobić sobie przerwę i wrócić po pokazie jak nie będzie już tej spiny, bo szybko trzeba umieć na tip top.
Proszę, wyraźcie swoją opinię, bo sama nie potrafię podjąć żadnej sensownej decyzji a nie mam nawet żadnej psiapsi, której mogłabym się poradzić.
29 notes · View notes
goalsdigger · 17 days
Text
🥇 Przyszedł karnisz na medale! Tak, karnisz. xD Specjalne wieszaki na medale mi się nie podobają, chciałam przymocować jakąś listewkę a D. wyskoczył z tym genialnym pomysłem. Kupiłam ładne wsporniki i podoba mi się jak to się prezentuje.
Tumblr media Tumblr media
39 łącznie - 1 za pływanie, 1 za wielobój, 1 za pingla, 1 za bieg z psem, reszta to standardowe biegi na dystansach od 100-300 m do 12 km.
Ale szczerze? Większość tych medali chuja dla mnie znaczy. Taka nagroda pocieszenia. W szkole jeździłam na olimpiady i byłam nauczona, że aby coś dostać trzeba na to zapracować i zdobyć podium, bo tylko przebiec to każdy potrafi.
🏆 Najwięcej dla mnie znaczą statuetki, bo tutaj po prostu trzeba było zdobyć miejsce. Ale powinno ich być więcej, bo zajęłam podium 20 razy, ale w większości zamiast pucharów dawali tylko jakieś upominki albo bony... Mocno szkoda. Aż nawet myślałam czy aby z tych dla mnie najważniejszych nie dorobić sobie pucharów, bo brakuję mi podkreślenia osiągnięcia, że byłam jedną z 3 osób pierwszych na mecie. Ale nie wiem czy zbytnio nie wydziwiam. 😜
Największym znaczeniem darzę medal z wieloboju żołnierskiego (były 2, oba srebra, ale jeden zostawiłam na jednostce w gablocie, by mieli po mnie pamiątkę). Pierwszy to Mistrzostwa Dywizji, a drugi to kolejny i ostatni narodowy etap - Mistrzostwa Wojska Polskiego (czyli tak jakby mistrzostwa Polski). +Wojskowa Odznaka Sprawności Fizycznej
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Aktywność fizyczna:
● 15 minut basen
● 30 minut rowerek stacjonarny
● 15 minut bieganie
● 1 h high heels
● Minirozciąganie
Wytuptane: 12 tyś. kroków
Wypite: 1,5 l wody +5 kaw, gorąca czekolada
Pospane: 2-6 (4 h)
Nawyki:
Tumblr media
Lista zadań:
-kupić bilety na pocigą
-zgrać i posegregować zdjęcia
-napisać wpis do dziennika
-wybrać ładny outfit na koncert i wyprasować
-przymocować karnisz
-poćwiczyć układ z heelsów!
-przeczytać dział o układzie oddechowym
-zrobić fiszki z układu oddechowego
Dodatkowa pielęgnacja: twarz serum
45 notes · View notes
goalsdigger · 17 days
Note
Wiesz może co się stało z Prowizorycznym?
Niestety nie wiem...
4 notes · View notes
goalsdigger · 18 days
Text
💐 Drodzy Państwo, stało się! Moje minimarzenie się spełniło. :)
Tumblr media
💊 Większość dnia spędzona na badaniach, dzisiaj te dłuższe, czyli wjechał darmowy obiad 😅 Pani psycholog powiedziała, że na testach mam wysokie noty, o dziwo (pamięć i koncentracja). Dostałam też leki, albo placebo, nie wiem. Muszę codziennie w aplikacji się kamerować, że je biorę. Przez tyle czasu w poradni (+1h dojazd w jedną stronę, bo aż do Gliwic muszę jeździć, ale przysyłają po mnie szofera 😎) nie zrobiłam dziś wszystkiego co chciałam.
👠 Na szczęście nie tylko mnie nie było ostatnio na heelsach, ale też jednej dziewczyny. Dzisiaj instruktorka się za to zabrała i ustaliła zasady. A na czwartek muszę umieć cały układ, gdzie ja ledwo co 5 ruchów robię a co dopiero mówić o tym, by to wyglądało. No pozdro. Nie mam teraz do tego głowy, na sobotę, dzisiaj się okazało, mam umieć 4 układy, bo będą wejściówki na ćwiczenia. Sezon w pracy się zaczyna. Triathlon mam za 2 tygodnie, muszę trenować. Półmaraton za 2 miechy. Bieg z psem za miesiąc, więc jego też muszę wytrenować. Ogródek babci obiecałam zasadzić. I to mnie kręci, a nie kręcenie dupą. Najgorsza decyzja ever! To jest ta jedna rzecz za dużo (wiem, że dużo na siebie biorę). Zupełnie nie dla mnie. Zupełnie zbędna. Ale mam jebany kontrakt do grudnia. :/
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Aktywność fizyczna:
● 1 h marszobiegu z Walterem
● 1,5 godziny high heels
● Minirozciąganie
Wytuptane: 14 tyś. kroków
Wypite: 2,2 l wody +6 kaw i wińsko (powstrzymałam się od coli zero 👏)
Pospane: 0-6 (6 h)
Nawyki:
Tumblr media
Lista zadań:
-kupić bilety na pociąg
-zadzwonić do szefowej
-zrobić porządek w apteczce
-kupić miniszczotkę i balsam
Zjebane:
-odpuszczony basen
-brak nauki
45 notes · View notes
goalsdigger · 19 days
Text
🍑 Wiosna, stwierdziłam, że dziś się odjebię. Założyłam sukienkę z dużym dekoltem i dostałam dwa komentarze na mieście: „Ale dziś piękne widoki” i „Ulala”. 😅 A D. jak mnie zobaczył to rzucił: „tylko przeciwwagę weź”. XDDD Zasługa okresu, jestem cała opuchnięta, są plusy i są minusy. Jak już wszędzie świecę cycami to tu też poświecę a co tam. Zrobiłam porządki w szafie i zamierzam ubierać się ładniej i wiosenniej.
Tumblr media
👗 🐔 Kupiłam już w lumpie dużo sukienek na lato, spodenki do spania, koszulkę z napisem „may contain prossecco” xD i parę innych drobiazgów. Zadowolona. A najbardziej z kury Hani! Btw wpisałam właśnie w temu frazę "hen". BŁĄD! Chcę wszystko 😍
Tumblr media
💪 Nie miałam jak dzisiaj wcisnąć FBW, no trudno.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Aktywność fizyczna:
● 20 minut przebieżki z Walterem
● Zajęcia lekkoatletyczne
● Yoga balanse
● Minirozciąganie
Wytuptane: 19 tyś. kroków
Wypite: 2 l wody +3 kawy, herbata z yogi, bawarka
Pospane: 0-7 (7 h)
Nawyki:
Tumblr media
Dodatkowa pielęgnacja: Twarz peeling i maska, ciało olejek
Lista zadań:
-zapłacić resztę na przewóz rzeczy i kliknąć kurs, wziąć dane do testów
-odwiedzić lumpa
-umówić się na lekcje pływania
-zrobić porządki w szafie i wyciągnąć letnie rzeczy <3
-kupić bilety na pociąg
59 notes · View notes
goalsdigger · 20 days
Text
💝 Dziękuję za Wasze ciepłe słowa. Dobrze mieć wsparcie, chociażby wirtualne.
🩺 Trochę lepiej się dziś czuję. Chyba to zasługa tego, że minął już ten weekend na uczelni, którego przyjście mnie tak piekielnie stresowało i paraliżowało. Zaliczyłam BLS, intubacja mi coś słabo szła (rok temu szła super), przełożył odpytkę z anatomii na którą się nie przygotowałam, zaliczyłam test. W ostatecznym rozrachunku spoko. Nie rozmawiam jeszcze za bardzo z ludźmi, bo nie mam o czym i nie chce na siłę, ale też mnie nie stresują i się nie zamykam całkiem.
🎒 Przez plecak z byłej roboty każdy mnie wypytuje o MON. Dobrze, przynajmniej jeszcze jestem tylko byłym żołnierzem, a nie sprzątaczką… Boję się o pytanie co robię teraz, serio. I szczerze? Tęsknię za MONem (nigdy nie myślałam, że to napiszę xD).
❓ Jeden gościu spojrzał dzisiaj na ten plecak (był dość napchany) i powiedział: „fajna przeciwwaga”. ????? Chodziło o cycki? XD Czy ja dobrze rozumiem?
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Aktywność fizyczna:
● Test Coopera (zaliczyłam piękną glebę)
● rozciąganie
● 1 h rowerek stacjonarny
Wytuptane: 11 tyś. kroków
Wypite: 2 l wody +3 kawy, gorąca czekolada
Pospane: 1-6 (5 h)
Nawyki:
Tumblr media
Dodatkowa pielęgnacja: Plastry oczy, twarz serum, ciało olejek
Lista zadań:
-posprzątać rzeczy z fiata
-posprzątać w kojcu
-kupić triathlon i poszukać biegów w zachodniopomorskim
-zrobić test Coopera
-zasiać zioła
-zrobić porządki w szafie i wyciągnąć letnie rzeczy <3
33 notes · View notes
goalsdigger · 21 days
Text
Tw: użalanie się
😔 Nie pisałam, bo pochłonął mnie dół. Jestem totalnie bezużyteczna, czuję się zbędna i powoli zaczynam siebie nienawidzić. Pożera mnie poczucie winy i bezsensu.
👠 Nie byłam na heelsach, byłam wściekła, że w ogóle muszę tam iść (od teraz ćwiczymy układ do pokazu, a więc obecność jest ważna), nic mi nie sprawia przyjemności, a co dopiero nieporadne kręcenie dupą. Poza tym musiałabym nie dość, że się zwlec to jeszcze umyć... Mount Everest.
🩺 Dostałam dziś 3 na niespodziewanym teście. Tylko 8 osób zaliczyło, a więc ta 3 powinna mnie cieszyć.
Ten post to tylko zapowiedź, bo mimo wszystko chcę pisać tu codziennie i zdawać sprawozdania. Ale postaram się, by nie było więcej użalania się, lecz tym razem musiałam to z siebie wyrzucić.
A więc jutro normalny wpis 💪 Prysznic, uczelnia, wieczorem może jakiś spacer albo trening (dzisiaj FBW), stajemy na nogi... Albo chociaż na klęczki.
Wieczorem albo jutro nadrobię Wasze wpisy. ❤
Tumblr media
37 notes · View notes