Tumgik
#chcę być chudą
pretendtobecleangril · 6 months
Text
Co jest lepsze od pomijania posiłków?
Oglądanie jak inni jedzą. Mukbang to moja ulubiony typ filmów na yt kocham patrzeć jak oni są szczęśliwi kocham to uczucie, nie tyje,nie jem tylko patrze 👀🎀
4 notes · View notes
proanablogsworld · 2 months
Text
"Nie starasz się żeby było lepiej"
A może ja poprostu nie mam dla kogo się starać? Może poprostu nikt mnie nie kocha i nie potrzebuje? Może poprostu zostałam sama? Może poprostu już nie chcę by było lepiej bo zaczynam się czuć komfortowo w dołku? Może poprostu dajcie mi spokój? Dajcie mi w końcu być chudą i piękną. Dajcie mi w końcu powoli umierać.
34 notes · View notes
jak-szkielet · 12 days
Text
ja po prostu chcę być tą chudą koleżanką
15 notes · View notes
fading-butterfly · 22 days
Text
Ja nie chcę być chudą, uroczą coqutte girl
Chcę być wychudzoną, zniszczoną alternatywką która będzie budzić przerażenie w innych :pp
12 notes · View notes
sweeet-hearttt · 1 month
Text
szczerze to strasznie trudno mi o tym pisać, aleee przechodzę na recovery. To będzie dla mnie cholernie ciężkie, ale myślę, że to dobra decyzja na ten moment, bo naprawdę nie chcę sprawiać trudności rodzinie i chcę w końcu znaleźć sensownych i prawdziwych przyjaciół. Kolejny raz to będzie mega mega trudne, bo nie potrafię zaakceptować, że na recovery przytyję, jednocześnie chcę być zdrowa, ale nadal chce pozostać chuda. Wiem, że to jest trudno pogodzić i serio mega mi ciężko wytłumaczyć co mi siedzi w głowie. Tez ciągle mam wrażenie, że jestem niewystarczająco chora żeby sobie pomóc, albo, że inni mają gorzej. Dużo osób mi mówi, że jestem bardzo chuda i wyglądam na chorą, ale dla mnie nigdy nie było wystarczająco. Strasznie boję się, że tu wrócę i naprawdę nie wiem jak wyleczyć sobie głowę, bo wiem, że do końca życia będę pamiętała kaloryczność większości produktów, jak zobaczę chudą laskę na ulicy zrobię się zazdrosna i będę wymierzać sobie aktywność tak bym spaliła wszytskie kalorie z dnia. To wszytsko jest tak trudne, że może brzmieć serio głupio, a dla osoby zdrowej w ogóle absurdalnie.
11 notes · View notes
Text
Kim jestem?! No cóż jestem dziewczyną o imieniu Julia.
Z mnóstwem problemów i pomysłów.
Ale z jeszcze mniejszą nadzieją na życie.
Ogromne kompleksy wobec siebie.
Waga, twarz, włosy, blizny, paznokcie, kompletnie wszystko...
Siano na głowie, twarz w lekkim trądziku ( bo w większości już go wyleczyłam) , waga ponad 80 kg czyli ( 28.5 BMI), blizny na ciele, rozstępy, brak umiejętności interpersonalnych, zaburzenia psychiczne, zaburzenia odżywiania, ciągłe napady ( binge eating chyba), poczucie winy, wstydu...
I wiele innych rzeczy które zakrywają te dobre we mnie rzeczy.
I ta cholerna pustka i złe emocje które niszczą wszystko.
Czuję się tak nieswojo ale jednocześnie to było ze mną od bardzo bardzo długa i dawna.
Nie wiem kiedy przestałam chcieć więcej się uśmiechać, cieszyć i żyć pełnią życia. Od bardzo dawna jestem zniszczona na psychice ale teraz chyba najbardziej i dogłębnie.
Chcę się poczuć tak chudą i piękną dziewczyną jak inne dziewczyny. Nawet jeśli to oznacza toksyczne i wyniszczające odchudzanie. Bo wiem, że jeśli zacznę siebie tak bardzo nienawidzić żeby się wyniszczyć to na odchudzaniu się nie skończy.
81 kg na 169 cm wzrostu- jestem ulaną suką i krową...
Tylko nigdy nie mogę utrzymać diety bo ciągle mam binge.
To nie tak, że nie chcę się wyleczyć z problemów i iść na terapię tylko od razu się zabić.
To wcale nie tak.
Tylko ja już tak bardzo co dnia tracę nadzieję garściami i nie mam siły pracować, rozwijać się.
Nie mam siły na życie.
Życie stało się takie czarne, choć wokół innych widzę kolory to chcę mi się płakać. Zazdroszczę Im tego optymizmu i chęci do życia.
Ja też chciałabym taka być i tak mieć w życiu ale to jest takie nierealne. Stało się dalekim nieosiągalnym krokiem milowym.
Marzę o dziewczynie bo jestem lesbijką ale nie chcę jej zniszczyć swoimi zaburzeniami i chorą głową.
Marzę o romantycznym związku ale to jest takie odległe ode mnie, takie ciężkie do zdobycia... O ślubie i tańcach, weselu choć homofobia.
Nigdy nie byłam zła i niemiła w stosunku do innych( choć są pewne wyjątki jeśli ktoś dla mnie jest) bo uważam, że każde ciało jest piękne tylko nie moje, wszystko jestem w stanie zaakceptować u innych ale nic u siebie. Żadnych wad u siebie nie potrafię zaakceptować i czuję do siebie obrzydzenie co do wszystkiego co jest we mnie.
Dosłownie wszystko u mnie jest zawsze nie tak.
Daję życiu ostatnią szansę na terapii i diagnozie...
Ostatnią.
Ostatni szpital i ostatnie leczenie.
Jeśli znowu będzie tak samo albo gorzej poddaje się.
Kategorycznie.
Szkoda tak młodo umierać ale jeśli nie wyjdzie leczenie i próba zmiany nie będę miała wyjścia ;(
7 notes · View notes
angeliqu1e · 2 months
Text
Nie chcę już nigdy więcej niczego jeść, chcę w końcu wiedzieć jak to jest być chudą
14 notes · View notes
katy-blogg · 11 months
Text
Przykazania motylków ★
1. Jeśli nie jesteś chuda, nie jesteś atrakcyjna.
2. Bycie chudą jest ważniejsze od bycia zdrową.
3. Będziesz sie głodziła i robiła wszystko co w Twojej mocy, aby wyglądać coraz szczuplej.
4. Nie będziesz jadła bez poczucia winy.
5. Nie będziesz jadła niczego bez ukarania siebie za to.
6. Będziesz liczyła każdą kalorię i ograniczała ich ilość.
7. Najważniejsze jest to, co mówi waga.
8. To proste: chudnięcie jest dobre, a przybieranie na wadze – złe.
9. Nigdy nie jesteś "zbyt" chuda
10. Bycie szczupła i niejedzenie są dowodami prawdziwej silnej woli.
(dodatek do dekalogu, ponieważ dekalog posiada 10 przykazań, więc te są takie dodatkowe:
11.Waga jest wskaźnikiem moich codziennych sukcesów i porażek
12.Wierzę w perfekcję i chcę ją osiągnąć.
13.Droga do szczęścia jest stawaniem się kimś lepszym niż wczoraj )
~To ja decyduje o tym co wkładam do ust i co będę jeść!!!
~Nic nie smakuje tak cudownie jak świadomość, że chudnę
~Skusić się na…? Co to znaczy?! Ty nie masz ochoty jeść!
~Głód to Twój przyjaciel, pokochaj go. Jedzenie jest tym, czego najbardziej nienawidzisz
~Każdy człowiek je, to nic niezwykłego
Chcesz być inna? Silniejsza? Lepsza?
Więc zapomnij o tej przyziemnej, pospolitej czynności, jaką jest jedzenie
~Jedzenie jest słabością, a Ty przecież nie chcesz być słaba
~Niejedzenie sprawia, ze jesteś wyjątkowa, lepsza od przeciętnego człowieka
~O jutra… Od rana… Od poniedziałku… Coś takiego nie istnieje. Masz być silna i wyjątkowa już od teraz, od zaraz. nie od poniedziałku!
~Wszystko czego nie zjesz sprawia, ze jesteś bliżej ideału…
Kościste ramiona…
Wystające żebra…
Płaski brzuch…
Skóra i kości…
CHCESZ TEGO? NAPRAWDĘ TEGO CHCESZ?
WIEC ZAMIAST ŻREĆ, ZAPAL PAPIEROSA, POĆWICZ, NAPIJ SIĘ WODY LUB HERBATY, ZRÓB COKOLWIEK, TYLKO NIE JEDZ!!!
~Ile byś nie zjadła to i tak będziesz mieć wyrzuty sumienia
~Jedzenie jest złe, jest oznaką słabości
~Nie istnieje coś takiego jak idealna waga. Ile byś nie ważyła, zawsze jest za dużo
~Jeżeli zdarzy się „wpadka” musisz się pozbyć tego co zjadłaś
26 notes · View notes
uwiezionawklatce · 4 months
Text
Mam ochotę ryczeć. Chciałabym coś zjeść, ale wiem, że nie mogę. ED wjechało mi tak na mózg, ponownie...
Niby czasami chcę być od tego wolna, ale uczucie chudości jest lepsze... Bycie chudą jest lepsze.
Oddychaj, będzie dobrze. Życie będzie lepsze jak schudniesz.
Nie poddam się. Osiągnę swój cel. Będę szczęśliwa. Na zawsze. Jedzenie nie jest tego warte. Ono daje mi chwilową przyjemność. Chociaż czy mogę nazwać to przyjemnością skoro po chwili mam wyrzuty sumienia?
6 notes · View notes
takajednaniekochana · 7 months
Text
Niedługo minie 2 miesiące odkąd przestałam liczyć kalorie, ale mimo że więcej jem, to I tak mam straszne wyrzuty sumienia.
Dlaczego więc nie trzymam się? Bo nawet kiedy trzymam się restrykcyjnych diet, to I tak moja waga stoi. Nieważne że zjem przykładowo 500kcal i spale tyle żeby mieć ujemny bilans, moja waga nie rusza się i to mnie boli. Nie potrafię schudnąć, a kiedy w końcu dostałam napadu... to do teraz nie umiem zmniejszyć ilości. Boję się stawać na wagę...
Wszyscy wokół mnie mowia że jestem za chuda i coraz więcej osób zaczyna niepokoić się moim stanem zdrowia. Ostatnio na prywatnego insta wstawiłam zdjęcie gdzie widać dokładnie jak wychudzona mam ręce, wtedy kilka osób napisało do mnie.... nie uważam się za chudą. Chciałabym być dużo chudsza. Nie rozumiem, czemu ludzie wokół twierdzą że jestem wychudzona, kiedy mam tylko dwa kilo niedowagi... znam osoby które są dużo chudsze ode mnie i nikt im nie gada, że są za chude...
Chcę schudnąć, ale jak widać nawet tego nie umiem...
Trzymajcie się chudo!
9 notes · View notes
pretendtobecleangril · 6 months
Text
Od jakiegoś czasu znów zaczynam się odchudzać, znów jestem otyłą. Mam rozstępy,celulit i fałdy tłuszczu. Jestem jedną z najgrubszych dziewczyn w klasie. Wstydzę się przebierać na wf bo jakimś cudem wszytkie one patrzą się na mnie. Wyglądam przy nich jak upasiona świnia. Jestem najwolniejsza na wf. Jestem poprostu odrażająca, jak patrzę na swoje ciało to aż obrzydza mnie.
Jedyne czego pragnę to być Chudą. Najchudsza z nich.
Przeprowadziłam się do Babic, jej ciasto nie ma w domu, nie kontroluje ile jem i czy odpowiednio. Idealna sytulacja aby się odchudzić. Od dziś zaczynam liczyć kalorie, post przerywany to mój najlepszy przyjaciel, nikt inny nie będzie mnie bardziej rozumiał. Moja wymarzona waga to 47.5kg.
Marzę o niej od 2 lat w 2024 chce ją osiągnąć,za wszelką cenę. Chcę być jak laleczka z saskiej porcelany.
1 note · View note
thebrokesoul · 2 months
Text
Cześć
Nie było mnie tu chwilę bo stwierdziłam że wali mnie całe to bycie chudą i chcę znowu jeść normalnie, że chcę być '' szczęśliwa''.
Jestem skończoną idiotką, że tak myślałam. Na szczęście wracam do Any I nie chcę już od niej odchodzić.
Wróciłam tu bo moja mama uświadamia mnie cały czas jakim bezwartościowym śmieciem jestem. Twierdzi że przecież ze mną jest wszystko ok tylko po prostu wymyślam. Chcę jej pokazać co ze mną zrobiła. Chcę jej udowodnić że tak straszenie się myliła. Chcę jej pokazać że nigdy nie było dobrze a ja tylko udawałam. Chcę być szczęśliwa na swój sposób, bo bycie piękną i idealną to prawdziwy powód do szczęścia.
Trzymajcie się chudo motylki 🦋
3 notes · View notes
funieee00 · 5 months
Text
Hej motylki.
Chcę być taka jak wy, chuda.
Niestety nie mam możliwości jeść jak najmniej bo jestem pilnowana. Jak być chudą bardzo jedząc?
2 notes · View notes
dyingbabygirl · 9 months
Text
Napisał, że wolałby mnie chudszą.
Wczoraj, gdy pisałam z moim byłym (z którym chcę dalej być, on zresztą też) w dosyć seksualny sposób napisał mi, cytuję: "Lubię Twoje ciało ale lubiłbym bardziej Cię chudą". I od wczoraj siedzi to w mojej głowie. Nie powiem, bardzo mnie to zmotywowało, ale za razem sprawiło, że straciłam nadzieję, że znowu się zejdziemy, jeśli dalej będę takim jebanym grubasem. Miałam tyle czasu, by schudnąć, przecież zerwaliśmy prawie 3 lata temu. Czemu przez cały ten czas nie mogłam w sobie znaleźć na tyle samokontroli, by schudnąć i nie być ciągle tak samo ulana jak za czasu naszego związku? Nie chce mnie bo jestem tłustą szmatą. I just know it. Muszę to zmienić. Muszę. Dla niego warto.
2 notes · View notes
czlowiekzpopiolu · 11 months
Text
nie chce być tylko chudą laską,
chcę być pierdoloną perfekcją
Tumblr media Tumblr media
2 notes · View notes
ikagamii · 1 year
Text
Jest źle, jest bardzo źle. Chcę mieć piękną chudą sylwetkę ale przecież zaczną mi wypadać włosy które miałam unikatowe, wiele razy zdarzyło się że jakaś random pani w sklepie mnie zaczepiała i mnie za nie chwaliła, a teraz wiem że jak schudnę to zaczną mi wypadać i pewnie nie wrócą do normy, stoje przy młocie i kowadle, mój crush nawet chwalił moje włosy.... Nie chcę żeby wypadały ale nie chcę być tak cholernie gruba, chce pięknie wyglądać w ubraniach. DO CHOLERY NIE MOGĘ PRZEZ TO SPAĆ.
2 notes · View notes