Tumgik
#jemioła
michalzdziejowski · 1 year
Photo
Tumblr media
🌿 #jemioła #mistletoe ____________________𝕿𝖆𝖌𝖎_____________________ #zima #winter #mykingdom #myplace #myhomeismycastle #homesweethome #mygarden #magicgarden #Dziećkowice #Mysłowice #Śląsk #Polska #UE 🇵🇱🇪🇺 #Dzieckowice #Myslowice #Silesia #Poland #PL #EU 🇵🇱🇪🇺 📸©️ @michal.zdziejowski #instagramphotographer (w: Mysłowice) https://www.instagram.com/p/CmhUCguLb3-/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes
witekspicsnature · 1 year
Photo
Tumblr media
Mistletoe + Sky Tower / Wroclaw, Poland.
1 note · View note
witekspicswroclaw · 1 year
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Sky Tower - Krzyki - Wroclaw, Poland.
1 note · View note
holoki-mistletoe · 10 months
Text
i've looked up on google translate how "mistletoe" is said in a bunch of european languages
so far we have:
albanian: veshtull
czech: jmelí 
dutch: maretak
estonian: puuvõõrik
finnish: misteli
french: gui
german: mistel
greek: nki
icelanic: mistilteinn
irish: drualus
italian: vischio
latin: visci
lithuanian: amalas
magyar: fagyöngy
polish: jemioła
romanian: vâsc 
scottish gaelic: druthag
spanish: muérdago
welsh: uchelwydd
i'm trying to pick a favourite and i'm so torn between welsh, dutch and scottish
4 notes · View notes
o-novaczynska · 2 years
Text
40
Straciliśmy wszystkie nastoletnie lata na siebie, choć nie nazwałabym tego marnotrawstwem czasu. To było tak piękne uczucie, pierwszy raz wtedy to poczułam. Dziś już ledwo pamietam jqk to jest być tek szczęśliwym i zakochanym. Człowiek, którego podziwiałam i nadal uważam  go za niesamowitego chłopaka. Ponad 2 lata od kiedy nie ma nas. I to 2 lata temu zaczęło mi się sypać życie.  Trzymam w szafie papierki od żelków, które mi przyniosłeś do szkoły na próbne egzaminy po tym jak próbowałam pozbawić sie życia. Na tablicy w moim pokoju od 4 lat wisi kawałek choinki, która podpisałeś jako Jemioła dla mnie i przykleiłes do kartki wkładając mi do zeszytu. Śpię przytulona do misia którego mi dałeś na gwiazdkę.  Są tam tez różne liściki które dostawałam od ciebie na lekcjach. W zasadzie w szafie tez mam ich mnóstwo. Rysunek w kształcie biedronki od Twojego brata jest powieszony obok jednego z naszych rysunków tworzonych na Matmie z napisem Kocham Cię xxx.  Do teraz śpię w bluzce która zabrałam ci na szkolnej wycieczce. Na ścianie wisi dyplom zadedykowany dla nas jako „Najbardziej kochliwa para w szkole". Używam linijki na której kilka lat temu napisałam twoje imię.Kiedy mieliśmy z 14 lat cały świat był nasz i myśleliśmy ze będziemy ze sobą na zawsze a dziś wszystko jest poza moja kontrola. Pierwsza największa miłość. Mam nadzieje ze kiedyś spotykam jeszcze kogos takiego jak on.
3 notes · View notes
lisiprom · 2 months
Text
"Jemioła, klątwa i cholera" M. Skubisz
Tumblr media
Ostatni, jak na razie, tom sagi rodu Tyszkowskich. Poznamy bliżej matkę Józefa i Toniego- Wiktorię, jej matkę a także młodego zarządcę Maksa. Katja będzie zaś musiała zmierzyć się z głupim a przeświadczonym o własnej wiedzy dr Roztworowskim, epidemią cholery oraz kolejną dawką końskich i niechcianych zalotów ze strony Toniego. Toni może nie wyleczył się ze swoich wątpliwej jakości podchodów do młodej aptekarki ale za to jego interakcje z druciarzównymi były całkiem fajne. Ogólnie Toni trochę zyskał w moich oczach w tej części a pod koniec tomu zaczęło zanosić się na to, że może wreszcie przejrzał na oczy i przestanie być takim nieznośnym bucem. W każdym razie czekam na kolejną część bo wciągnęłam się na tyle, że nie mam ochoty brać się za inne książki bo chcę dowiedzieć się jak dalej potoczą się losy Katji i rodu Tyszkowkich.
0 notes
ao3feed-polizeiruf110 · 5 months
Text
0 notes
Text
***
*** Moja rodzina jest jak trufle. Rzadka, bezcenna i w dobrym stylu, ale w nadmiarze potrafi zabić smak nawet najbardziej wykwintnej potrawy. I ma zaskakująco wiele wspólnego ze świniami. Aneta Jadowska, Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne ***
0 notes
michaladamski1987 · 10 months
Text
Tumblr media
Czy wiecie, że u Łukasza Jemioła właśnie trwa SUMMER SALE -20% na wszystko z kodem: EXTRA20 🥰
Kliknijcie i dowiedzcie się więcej:
https://jemiol.com/pl/174-ss23
Fajnego poniedziałku dla Was! 😉
#stylzycia #polecambolubię #łukaszjemioł #lukaszjemiol @lukaszjemiol #moda #polskamoda #summersale #extra20 #beautybloger #polskichłopak #polskichlopak #polishboy #polishguy #lustroadamskiego #nóżkaadamskiego
0 notes
fhusalmar · 1 year
Photo
Tumblr media
Choinka ubrana, jemioła zawieszona :) potrawy na stole... ;) 🎉🥞⭐️🎄🐟 Najserdeczniejsze życzenia szczęśliwych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych oraz wszelkiej pomyślności, zdrowia i samych sukcesów w nadchodzącym Nowym 2023 Roku. WESOŁYCH ŚWIĄT 🎄 https://www.instagram.com/p/CmkPHMSspsN/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes
dopetaleobject · 1 year
Text
Mikołajkowe wycinanki
Cele: ćwiczenia manualne – praca z nożyczkami rozwijanie motoryki małej i koordynacji wzrokowo-ruchowej 9 wesołych arkuszy do mikołajkowych/świątecznych programów/zabaw terapeutycznych Podgląd: Arkusze: Subskrypcja 6 zł Mikołajkowe zabawy Przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Scenariusz zajęć otwartych Mikołajki – scenariusz zajęć Jemioła – arkusz pracy dla ucznia ze…
Tumblr media
View On WordPress
1 note · View note
createmydreamblog · 1 year
Photo
Tumblr media
Mamy grudzień, a wraz z nim święta oraz nowe możliwości 😉 Czas też na podsumowanie listopada, nie był to najgorszy miesiąc, jedynie końcówka do bani przez tego zęba ale już po problemie i jest coraz lepiej. Na pewno odżywam 🤣 Przegląd kulturalny: Acantus oraz koncert Muzyki Filmowej Zimmera To były super koncerty, bawiłam się nieźle, a jeden z nich to była nawet randka z moim chłopakiem, z którym jest... uwaga 15.12 mija 4 lata 😍 Byłam pod wrażeniem koncertu Acantus i dostaliśmy 3 bisy 🔥 Przegląd czytelniczy: Oj tak to był dobry miesiąc, zobaczcie sami: 1. Ropuszki 2. Bogowie muszą być szaleni 3. Dynia i jemioła 4. Zwycięzca bierze wszystko 5. Akuszer bogów 6. Wszystko zostaje w rodzinie 5. Egzorcyzmy Dory Wilk 6. Na wojnie nie ma niewinnych 7. Dzikie dziecko miłości 8. Kurczaczek i salamandra 9. Rodzina Monet 10. Inne nieba 11. Jesienna Miłość 12. Bracia di caro tom 2 13. Cud miód malina 14. Nataniel Na koniec roku zrobię zestawienie który miesiąc był najlepszy 😉 W listopadzie zdecydowanie królowała Aneta Jadowska, no wkręcilam się ❤️ Zapraszam na story, będę rozpakowywać kalendarz adwentowy 😉 #november #book #podsumowanie #story #aventtime #december #kultura #concert #acantus #muxykafilmowa #zimmer #music #read #listen #smile #crazy #happy #newmonth #winter (w: Torun, Poland) https://www.instagram.com/p/Cln1z1bsKaf/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes
kulturalnylunatyk · 2 years
Text
Antoni Słonimski
O czytelnikach / 1928
Poziom naszego czytelnictwa jest przygnębiający. Ilość czytelników żałosna. Na kraj trzydziestomilionowy powieść rozprzedana w pięciu tysiącach jest rekordem. Poezje rozchodzą się w paruset egzemplarzach. Nic tu nie znaczy wielkość utworu. Elegie Żeromskiego rozeszły się w dwu tysiącach egzemplarzy. Trudno wiedzieć, czy wynika to z braku pieniędzy, czy z konkurencji kina i radia, czy z obojętności. Zdaje mi się jednak, iż jest to zło najgorsze: brak potrzeby czytania – nie zaś niemożność zaspokojenia tej potrzeby. (…) Czytelników książek mniej jest niż widzów footballowych, mniej niż szachistów. Jest tych czytelników tak mało, iż trzeba ich otoczyć opieką państwową, jak żubry w Puszczy Białowieskiej. Gdyby to byli przynajmniej dobrzy czytelnicy! Ale i ta garstka ma wielki procent czytelników jołopów, czytelników przeklętych. Przyjrzyjmy się im. Jacy to oni są – ci czytelnicy?
Czytelnik-zaraza, czyli chwytający za pióro. Podkreśla ołówkiem niektóre zdania, stawia znaki zapytania i na marginesie pisze komentarze. Gdzie tylko jest jakaś polemika, wtrąci swoje trzy grosze. Lubi konsekwencję. Pamięta zawsze, że ktoś był kiedyś w jakiejś sprawie sześć lat temu innego zdania, i wytyka to ze świętym oburzeniem i z wypiekami na twarzy. Sam krowa, więc chciałby, żeby ludzie jak krowy nie zmieniali poglądów. Onże doradca. Żeromskiemu radził, żeby złamał pióro. Gdy powieść ma dwa tomy, zawsze mówi, że drugi tom gorszy.
Niezadowolony. Nic mu się nie podoba, ale czyta chętnie. Mój przyjaciel ma takiego fryzjera. Pożycza co rano książkę i nazajutrz oddaje z grymasem. O Conradzie powiada: „To jakieś głupie”. O Żeromskim: ”I po co to było pisać?” Wiktor Hugo- to „nabieranie gości”. O Sienkiewiczu mówi: „To jakiś chory facet”. Nawet „Trędowata” nie daje mu zadowolenia. Odniósł i powiedział, że drugiego tomu już nie chce. Kiedy mu objaśniono, że „Trędowata” jest w jednym tomie, pomilczał chwilkę i powiedział: „To lepiej”. Nareszcie coś mu się spodobało.
Czytelnik literatury skandynawskiej. Taki, któremu przeszkadza, że Gosta to facet, a nie kobieta. Lubi, jak jest o małych ludziach, o szarych zwykłych sprawach człowieczych i żeby nad tym huczał kosmos. Esteta. Z czasem wyrasta na czytelnika literatury klasycznej: „Ja czytam tylko klasyków”. To znaczy, że nic nie czyta. Chyba, że weźmie z czytelni „Chłopczycę” albo Arsena Lupina i czyta w ukryciu, aż mu się uszy trzęsą.
Czytelnik łatwowierny. Wszystko strawi. Dziwi się, ale wierzy. Gdy przeczyta w numerze primaaprilisowym, że kogoś ugryzła w udo jemioła albo że przed sędzią pokoju stanął piorun z mamusią błyskawicą, powie: „Mój panie, kto by pomyślał”. Wierzy, że Żydzi chcieli zabić Nowaczyńskiego na macę, że Wielkopolska zna się na kinie, że Stroiński jest szlagonem z Podola. Czyta wszystkie gazety, książki, tygodniki, szuka prawdy i chodzi po świecie z głową ciężką i nabitą bredniami. W nocy źle śpi, a umiera w nędzy i poniżeniu.
Węszący. Świdruje oczami każdą kartkę zadrukowanego papieru, jakby chciał dwie dziury wywiercić. Czyta trzy razy to samo zdanie i kombinuje. Wie wszystko. Gdy czyta tom poezji Tuwima, mówi: „On to pisał do tej blondynki z Tomaszowa. Znam. Jej wuj pracował w Gdańsku”. Jeśli jest kobietą, zna na pamięć wszystkie koligacje i powinowactwa czytanego autora. Powieść traktuje jak plotkę. Mówi z tym samym wyrazem twarzy o wszystkich bohaterach „Komedii ludzkiej”, co o Rózi i Fruzi Gogelmogel. Mało czym można zadowolić takie monstrum. Chybaby wydać książkę telefoniczną z wykazem, kto z kim chodzi, kto z kim jest spokrewniony, kto z kim żyje i za czyje pieniądze.
Czytelnik roztargniony. Nieznośny, inteligentny, wrażliwy, nieuchwytny czytelnik. Gdyby mógł się nieco skupić, trochę opanować! Gdy czyta dowcipny felieton i pierwsze zdanie go rozśmieszy, tak się śmieje i tyle gada na ten temat, że zapomina o dalszej lekturze. Opuszcza całe strony, nie rozumie potem związku i zniechęca się do autora. Gdy schyla głowę nad książką, chciałoby się przytrzymać siłą ten niesforny, rozlatany łeb, zapominający o początku, nim dojdzie do końca. Plunąłby człowiek na tego czytelnika, cóż, kiedy on właśnie rozumie jeszcze najwięcej i mówi do rzeczy, co prawda tylko przez chwilę, zanim wszystkiego znów nie poplącze. Spotkał mnie kiedyś na ulicy i powiada: „Zacząłem czytać tę pańską książkę. Świetna. Ale ktoś mi zabrał, więc nie skończyłem. Nie pamiętam tytułu i co gorsza, nie pamiętam, kto mi ją zabrał. Kiedy pan wrócił? Nie zmarzł pan? Bo tam musi być zimno. O tych owocach, nie pamiętam nazwy, to bardzo zabawne”. Nie wiem do dziś dnia, czy wziął mnie za Goetla, czy też Goetla czytał myśląc o mnie, czy też nas obu pomieszał z Ossendowskim, a Ossendowskiego z Ossowieckim, czy też po prostu czytał moją głupią książkę „Pod zwrotnikami”, sądząc, że czyta opis Islandii. Bóg z nim. Smutno, że się pisze dla takich ludzi, ale strach pomyśleć, że taki jegomość równie uważnie czyta rozkład jazdy kolejowej albo kodeks karny.
Czytelnik-marzyciel. Czyta wieczorami lub nocą, leżąc w łóżku. Pali przy tym dużo albo je cukierki. Odurza się, narkotyzuje fabułą powieści. Czyta złe i dobre książki z jednakowym zajęciem. Nie pamięta nigdy autorów przeczytanych książek. Nie ma zrozumienia dla stylu. Opisy przyrody opuszcza. Nie lubi zawikłanych spraw psychologicznych. Z przedziwną bystrością odnajduje w każdej powieści wątek erotyczny i trzyma się go kurczowo, oburącz. Nie da się podejść przez autora; wszystko, co nie dotyczy bezpośrednio sprawy stosunku dwu płci, opuszcza bez miłosierdzia, bez drgnienia powiek. Póki się nie dowie, czy Hamlet kombinował z Ofelią, czy Winicjusz posiadł Ligię, czy Dante złapał Beatrycze – nie zaśnie spokojnie.
Czytelnik-piła, który lubi Hebbla. Lubi sobie przeczytać coś ciężkiego, gruby tom napisany zawiłym stylem. Gdy znajdzie obcy wyraz, zajrzy do słownika. Ma na biurku słowniczek Arcta „Dwadzieścia tysięcy słów obcych”. Gdy z trudem przebrnie przez mętne i powykręcane, najeżone żargonem filozoficznym artykulisko, ma zadowolenie, że zrozumiał mniej więcej, o co chodzi, i wdzięczny jest za to autorowi. Czy ma się przyznać, że z trudem zrozumiał rzecz głupią albo że z mozołem odcyfrował coś niepotrzebnego? Nie. Woli uznawać uniwersalizm. Kolekcjonuje takie piły, które udało mu się przebrnąć! Mówi, że to głębokie, i sam się przez to ma za inteligenta. Wszystko, co jasne i proste, jest dla niego naiwne. Jeszcze sobie przeczyta jeden artykulik, jedną książkę i będzie miał komplet. Wtedy już młotkiem łba nie rozbijesz, tak mu stwardnieje. Wtedy już nie odda swej wiedzy, z trudem i w pocie czoła zdobytej. Takiego nie można niczym przekonać, można go tylko wyrzucić na szmelc.
Oto paru czytelników, których znam osobiście. Nie zniechęca mnie to do pisania, pocieszam się bowiem myślą o sławie pośmiertnej, choć – przyznam się – chciałbym jeszcze przedtem zobaczyć na własne oczy okrutną agonię i tragiczny zgon paru wyżej opisanych postaci. Są gdzieś, dobrzy i poczciwi czytelnicy. Z myślą o nich pisałem ten felieton. Tacy, co czytają Dekobrę i Leblnca, bo im się naprawdę podoba a nie dlatego, że są specjalnie, potrójnie, tam i z powrotem wyrafinowani.
1 note · View note
xchujowax · 3 years
Text
Jak tak dalej pójdzie to nie tylko jemioła zawiśnie w te święta.
~xchujowax
93 notes · View notes
wiedzmamelisa · 3 years
Text
Tumblr media Tumblr media
Czas na nową aranżację mojego ołtarzyka, jesień zawitała już w nasze progi a ja trochę na nią spóźniona dopiero dzisiaj ją witam w swoim domku. Brązy i czerwień zawsze kojarzą się z jesienią więc na taką kolorystykę postawiłam przy dekorowaniu.
Mimo iż żołędzie zazwyczaj są symbolem płodności wolę przypisać im tym razem moc obrony bo dąb jest znany z tego że nas chroni, napełnia nas odwagą i siłą. Tak samo kasztan chroni nas przed złem dlatego warto go trzymać zawsze przy sobie! Jarzębina na moim terenie to drzewo nie często spotykane choć z dzieciństwa pamietam, że te drzewa rosły u mnie wszędzie. W magii jarzębina służy rozwijaniu mocy psychicznych, wróżeniu, ochronie przed złem czy kreatywności. Jemioła przynosi dobry sen (a że ostatnio mam jakieś dzikie sny to mam nadzieję że dzięki niej będę spać lepiej).
Nie pojmuję w głowie, że to już październik! Dopiero był kwiecień a tu już koniec roku coraz bliżej. Przeraża mnie to jak ten czas teraz ucieka!
3 notes · View notes
witekspicsnature · 3 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Trees from Wroclaw, Poland.
2 notes · View notes