Dzień zaliczony! Bardzo się cieszę, że po dość długiej przerwie tak dobrze mi poszło. To znaczy, mogłoby być lepiej oczywiście, ale i tak jestem zadowolona
PS. nie patrzcie na dni w diecie tylko kolejność😅 I wybaczcie, że dopiero dziś, ale wieczorem brat się źle czuł i musiałam się nim opiekować itd
Tak, wiem, że miały być podsumowania itd, ale serio totalnie nie miałam czasu ani siły... Więc podsumowania dopiero od marca, ale...
OGŁOSZENIE
Szukam opiekuna, który będzie wymagający, surowy, będzie mocno opierdzielał, dawał kary itd. Proszę, potrzebuję kogoś do pomocy do ogarnięcia się, bo serio strasznie mi na razie idzie... Jeśli ktoś tylko może, proszę niech się zgłosi, można pisać tu lub (później) na messengerze
Więc to chyba tyle, od marca też zacznę to:
Jeśli nie uda mi się w któryś dzień napisać to w następny będę uzupełniać. To chyba na tyle, więc
Wiem, że już dość długi czas temu was opuściłam na tumblerze... Ale postanawiam znowu wrócić. Ciagle Ana siedziała mi gdzieś z tyłu głowy, a poza tym nie mogę już na siebie patrzeć, więc wracam!❤️ Do końca lutego będę się przyzwyczajać do mniejszych limitów (przez opuszczenie Any jadłam z 2k kalorii i atrasznie się tego wstydzę...), a od początku marca wracam do normalnych limitów (też zacznę od większych), ćwiczeń i do dążenia do ideału. Teraz będę miała jeszcze większą motywację, bo nie dość, że zaczyna się robić, ładnie, ciepło, idą wakacje to jeszcze moja przyjaciółka też zaczyna się ze mną odchudzać (ona w zdrowy sposób), więc nie mogę być od niej gorsza. Jutro lub jeszcze dziaiaj wstawię plan i wracam do Any! Brakowało mi jej.
Okey, najlepiej dzisiaj nie poszło. Przekroczyłam limit, spałam nie całe 4h, kroków zrobiłam na tyle mało, że mi jest aż wstyd się przyznawać i znowu się nie rozciągam, ALE!! Tak, jest coś co wyszło XD tańczyłam dziś k-pop jakoś 2h i 45min o ile się nie mylę, spaliłam przy tym prawie wszystkie z spalonych kalorii i nauczyłam się układu do "Pink Venom", bardzo się cieszę i ro chyba będzie moje nowe zajęcie gdy będę chciała poćwiczyć coś innego niż akro/gim. Właśnie, tak apropo tego to jutro (a w zasadzie już dziś) prawdopodobnie pójdziemy do Pani, która zajmuje się siłownią, salą treningową i zapisami na różne zajęcia by móc "wypożyczać" tę salę i hym mogła tak przychodzić i sobie ćwiczyć. Jak i akro/gim tak i k-pop <3
Krótka notka. Przepraszam znowu za godzinę, ale nie miałam czasu, później zapomniałam i no... A dzisiaj na prawdę dużo rzeczy się u mnie działo... Dziś trochę gorzej z kaloriami, ale najgorzej nie jest, a limit nie przekroczony, więc dziś dzień prawie, że udany. Przepraszam też za to jak wyglądają ćwiczenia, ale totalnie nie mam psychicznie na to siły... Fizycznie w sumie też...
To takie łatwe, gruba świno, cwiczenia, skincare, nauka i odpowiednia liczba kalorii? to dla ciebie za duzo? naprawdę? i ty chcesz coś osiągnąć w zyciu, jeżeli najprostsze rzeczy cie przerastają? działamy tu i teraz, nie ma już odwrotu. zasady:
- jesz ustalona liczbę kalorii- NIGDY JEJ NIE PRZEKRACZAJ GRUBA SWINIO, naprawdę chcesz coś zjeść, żeby poprawić sobie humor albo z nudów? żałosne.
- cwiczenia codziennie najważniejsze, żeby spalić kalorie, ale też nabrać odpowiednich kształtów - oczywiście szczuplych:) a ty co myślałaś ulancu?
- skincare, pielęgnacja włosów, paznokci, rzęs - kupić odzywki i regularnie je stosować, kilka razy w tygodniu
- masaż twarzy codziennie
- nauka, zdawać wszystkie egzaminy z jak najlepszym wynikiem
Pomysl, jaką zadowolona z siebie będziesz na wiosnę, jak przemienisz się w poczwarki w pięknego motyla, wzrok innych dziewczyn - zazdrosnych i chłopców, którzy nie potrafią oderwac wzroku od ciebie, to ty będziesz wybierać między nimi, każdy będzie dla ciebie opcją, nie ty dla nich.
Zatem DZIAŁAJ.
Jeśli zreblogujesz, wieksze szanse na sukces✨️, powodzenia poczwarko...widzimy się w marcu.