Tumgik
#podróż z dzieckiem
agneswieckowska · 2 years
Text
10 najgorszych i najdziwniejszych noclegów.
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
starvinpoet · 1 month
Text
zupełnie nie pamiętam o czym był ten blog 😫 o czym ja pisałam, teraz mam pustkę w głowie... więc pewnie pojawiać się będzie po trochu wszystkiego. boję się trochę bilansów bo ogarnęłam trochę swoją obsesję na punkcie aktywności i znowu będę miała "no dobij te 1000 kroków do równych 10.000 aby się godnie pokazać"
w tym roku bardzo mało czytam (w poprzednim udało mi się 90 bodajże książek 💪) ale i tak podzielę się co ciekawszym
male życie — cholernie długa podróż, 800 jak nie więcej stron cierpienia głównego bohatera...momentami bardzo, bardzo wstrząsająca z opisami. ja nie lubię takich książek stricte o bólu, traumie...mimo to przeczytane, polecam jak potrzebujecie się dobić.
głębia challengera — książka o chłopaku ze schizofrenią, któremu wydaje się że jest członkiem załogi eksplorującą tytułową głębie. NO CUDOWNA! JEDNA Z LEPSZYCH W TYM ROKU!
Martwe dzieci stawia się na piedestale, a te chore psychicznie zamiata się pod dywan.
Życie w dwudziestym pierwszym wieku daje większe szanse na leczenie, ale czasem żałuję, że nie urodziłem się w czasach przedtechnologicznych. Wolałbym, żeby wszyscy myśleli, że jestem prorokiem, a nie biednym chorym dzieckiem.
byłam eileen — fabuła momentami meh, ale kreacja głównej bohaterki... CU DO WNA to są takie postacie jakie chcę widzieć, nie dobre ani złe, po prostu złożone. z wadami, dziwactwami i perwersjami. z książki aż wylewa się turpizm. znowu cytaty bo ostatnio wypisuję je z książek nałogowo
Ponieważ miała nadwagę, brałam ją za idiotkę – nadal podświadomie uważam otyłych za łakomczuchów i debili.
Jakim prawem szydziła ze mnie swą uprzejmością, zamiast powitać ze słuszną nieufnością i odrazą?
Ale kiedy byłam młoda, martwiłam się nieustannie, głównie o ojca – ile mu jeszcze lat zostało, co może mu strzelić do głowy, co zastanę, gdy wrócę wieczorem do domu.
3 notes · View notes
myslodsiewniav · 10 months
Text
Imiona dzieci w rodzinie i ból dupy
25.07.2023r.
Zadzwoniła do mnie siostra chwilę temu. Ot tak. Poopowiadać co u niej i jej synka. Miła rozmowa.
Ciekawe na ile jest tak jak teraz między nami, bo mamy obydwie taki moment w życiu? A na ile dlatego, że hormony u siostry, a u mnie dystans? Nie wiem.
Anyway - opowiedziała mi coś, co mnie zaskoczyło.
Okazało się, że chodzi o kuzyna, tego "mojego człowieka w rodzinie" i temat jaki moja siostra poruszyła w piątek (podczas urodzin rodziców) z nim. A zarazem jest to temat, który zastanawiałam się czy w ogóle potrzebuje mojej uwagi, bo ewidentnie jest to coś o co Niemiecka gałąź rodziny ma ból dupy, kipią złością i frustracją od ponad 30 lat xD, a czym moja gałąź rodziny w ogóle nie zaprząta sobie głowy, bo nasz punkt widzenia jest zupełnie inny.
Chodzi o imiona. Dla członków rodziny.
Ech.
Niemiecka gałąź rodziny OD LAT ma ból dupy o to, jakie imię mi nadano. Moja ciotka, siostra ojca, przekonana (i w takim przekonaniu wychowana i utwierdzana od małego) o tym, że jej zawsze i we wszystkim należy się pierwszeństwo, wszystko co najlepsze była w pierwszej ciąży mieszkając jeszcze w Polsce. Nie wiem na ile miała wtedy bliski kontakt z moimi rodzicami - bo czas jej wesela i pierwszych radosnych miesięcy jako żony to jednocześnie okres, kiedy moi rodzice przechodzili żałobę po śmierci mojego starszego brata. Nikt mi o tym okresie zbyt chętnie nie opowiadał. Zarówno rodzice, jak ciocia, wujek czy babcia milknie i z bardzo strapionymi minami, a po chwili ciężkiej ciszy wspominali, że widzieli jak mój tata wtedy bardzo rozpaczał, jak cierpiał. Tyle wiem. Nic więcej mi nie mówiono kiedy byłam dzieckiem i czułam, że ten temat jest na tyle delikatny, że nie powinnam drążyć. Ze ślubu ciotki (radosnego, fotografowanego przez wszystkich braci) zachowało się jedno-jedyne zdjęcie moich rodziców - uśmiechniętych oszczędnie do zdjęcia, ubranych na czarno, siedzących w odosobnieniu przy stole.
Tata jest starszy od siostry o 10 lat. On był trzydziestolatkiem, z pracą, z doświadczeniami życiowymi, z żałobą do odbycia, który późno zdecydował się na założenie rodziny, a ciocia była młodą dziewczyną, która od razu po studiach wyszła za swojego chłopaka z którym była od podstawówki, a nim minął im rok od ślubu była w ciąży.
Nie wiem na ile często ciocia miała okazję widywać moją mamę (też od niej straszą o 11 lat, laskę z innym doświadczeniem życiowym) i jak wyglądały wtedy kontakty. Czy w ogóle moja mama była w stanie lekko wchodzić w taki kontakt z młoda, pewną siebie laską, rozpieszczaną i zawsze "najważniejszą" spośród całego rodzeństwa, zarozumiała, wyróżnianą - podczas, gdy ona sama miała kompleks niższości, a w dodatku w tamtym momencie miała do przeżycia żałobę po NAGLE zmarłym bracie, zmarłym w niemowlęctwie synku i umierającego na raka ojca w domu, którego pielęgnowała? I do tego ciągle robiła karierę w zawodzie wyuczonym, planowała przyszłość z moim ojcem... Nie wiem. Ciocia i mama to bardzo odległe osobowości, priorytetyzujące inne cechy i wartości - ale nie wiem czy WTEDY też tak było. (Muszę zapytać).
Anyway - mama zaszła w ciążę mniej-więcej wtedy co ciocia. Bardzo była szczęśliwa. Nie wiem czy one w ogóle o tym rozmawiały. Mama bardziej wspomina ciotkę z tamtego okresu, jako osobę, która miała rozległą wiedze położniczą - ciocia jest położną z wykształcenia - i która rozwiewała wszelkie wątpliwości mamy. Wiem, że mama była będąc w ciąży z tatem w Niemczech, u jego młodszego brata, gdzie bratowa zabrała mamę na USG, wtedy niedostępne lub trudno dostępne w Polsce. Mama mi nie raz pokazywała moje "pierwsze zdjęcie", które gładziła z czułością. Ale nie wspominała, żeby wtedy jej towarzyszyła siostra taty (która ostateczne przeprowadziła się na stałe do Niemiec, do tego brata, który już tam mieszkał). To zawsze w ustach mojej mamy była podróż naszej komórki rodzinnej: jej, taty i mnie w jej brzuszku. <3
Moi rodzice planowali wtedy przeprowadzić się na stałe do Niemiec dlatego wtedy, będąc w odwiedzinach w Niemczech mama zaczęła robić research imiona dzieci jakie są "normalne" w tym rejonie i pokoleniu. To była końcówka lat 80', więc czerpała wiedzę z gazet i książek.
Nie wiem czy tata uczestniczył w aktywnym wybieraniu mojego imienia, ale na pewno pomagał w researchu i potwierdzał czy wybrane ostatecznie przez mamę imię jest faktycznie używane "normalnie brzmiące" dla niemieckiego ucha.
Mama nie raz nam powtarzała, że miała od zawsze wybrane imiona dla chłopców. Trzy imiona jej się podobały. Jedno tak bardzo, że jeszcze na studiach zwracała się nim do brzuszków ciężarnych przyjaciółek - przyjęło się tak mocno, że wśród moich kuzynów jest naprawdę wiele Maćków (tych kuzynów z wyboru, tej rodziny zaadoptowanej, tej, która z przyjaciół stała się rodziną i towarzyszami wakacji, ognisk i wyjazdów na zakupy). Mój brat też nosił to imię... Zostały więc dwa pozostałe imiona męskie - trochę to zabawne, bo imię, które miało być mojego, gdybym była chłopcem to jest obecne imię, które nosi mój chłopak :P - ale żeńskie nie były dla mamy oczywiste... Podobały się jej imiona literackie. I w końcu znalazła imię, które jej się podobało od zawsze, piękne, włoskie, a o którym dotąd nie pomyślała w kontekście imienia dla córeczki. Jak je znalazła w książeczce to wiedziała, że to jest TO. Tata potwierdził, że to spoko imię do adaptacji w niemieckojęzycznym społeczeństwie i stało się. Mieli to z głowy: wybrane imię dla córeczki i dla synka. Gotowe do wzięcia. ale nikomu ich nie zdradzili.
Moi rodzice do końca NIE CHCIELI znać płci dziecka (mojej) :P - interesowało ich tylko czy jestem zdrowa. Cała reszta była nie ważna. Chcieli mieć dzieciątko. Bardzo.
[Tak mi o tym mówią, z maaaaasą czułości - że nie ważne dla nich nigdy było czy będę dziewczynką czy chłopcem, a nie chcieli tego wiedzieć wcześniej, aby się nie nastawiać jaką-kobietą/mężczyżną-mam-się stać, aby wbrew sobie i mimochodem nie fantazjować o przyszłości, nie narzucać na mnie i na siebie oczekiwań. Mądre. Chociaż myślę, że po stracie jaką przeżyli to też była strategia ochronna na wypadek nieszczęścia.]
I tak 12 lutego rodzę się ja.
Ojciec obdzwania rodzinę, przyjeżdża do szpitala rodzeństwo, siostra pyta ojca o to jak się dziewczynka nazywa, a tato podaje imię i tym samym rozpętuję ból dupy na kolejne 30 lat. Bo moi rodzice nie wiedzieli (albo może wiedzieli, ale nie pamiętali, bo nie było to dla nich istotne), że ciocia, królowa rodziny, pępek ich małego rodzinnego świata wybrała BARDZO podobne imię dla swojej córeczki.
Imiona różniły się jedną literką w środku. W moim imieniu jest 6 liter, w imieniu, które wybrała ciocia dla córki - było ich 7.
To dwa inne imiona, o innym źródłosłowie. Jedno wywodzi się ze starożytnego Rzymu (tj. jest starsze niż Rzym, pochodzi od plemion zamieszkujących półwysep apeniński), a drugie jest imieniem wywodzącym się z języków północno-germańskich. Ale są niemal takie same...
Nie wiem czy moi rodzice coś z tym zrobili? Tym bardziej, że wylądowałam w inkubatorze, bo okazało się, że mam upośledzoną odporność. Bardziej byli skupieni na zapewnieniu mi i sobie bezpieczeństwa. Myślę, że bólem dupy ciotki się mało przejmowali... Przynajmniej oni NIGDY mi nie opowiadali o pierwszych miesiącach mojego życia wplatając w tę historię bóle dupy kogokolwiek z członków rodziny czy rodzeństwa. Zawsze to była historia mojej komórki rodzinnej.
Wiec 20 marca rodzi się moja kuzynka - jest ode mnie większa (mamy zdjęcia na których leżą obok siebie dwa niemowlaki: ja starsza o miesiąc, ale mniejsza, biała, z kępką rudawo-brązowych włosów, a obok wielka kuzyna, o ciemnej cerze i łysej, ale znacznie większej główce) i nosi imię bardzo powszechne, popularne w naszym roczniku (chodząc do polskiej szkoły zawsze miałam przynajmniej jedną lub kilka dziewczynek noszących to imię w klasie). Imię pochodzące z Biblii i normalne dla polskiego ucha, ale egzotyczne dla niemieckiego (chociaż łatwe do wymówienia).
Potem, przez całe dzieciństwo, lata nastoletnie i aż do teraz kuzynka będzie wkurzać się na to imię, nie znosić go. Będzie jest dziwnie skracać, byleby nie brzmiało tak, jak wymawia się je w Polsce. Będzie narzekać, że jest za długie jak na standardy "fajnych" imion jej rówieśników w UK, Niemczech, Korei, ale też będzie zawstydzana koniecznością wyjaśnienia, że nie jest osobą bardzo religijną, że imię to "po prostu imię" - a Brytyjczyków ono dziwi, bo o ile John czy Benjamin to używane imiona w ich kulturze, o tyle imię normalne dla Polaka noszone przez moją kuzynkę według nich jest wynikiem jakiegoś uważnego i pogłębionego studiowania Biblii. Kuzynka jest pytana jak u niej w rodzinie praktykuje się wiarę - co jest kuriozalne i dziwne tak po prostu. Będzie wielokrotnie wyrzucać "dziwność" tego imienia z żalem do własnych rodziców, twierdzić, że jej nie kochali nadając jej takie imię, a szczyt zawstydzenia osiągnie idąc z przyjaciółmi w UK na stand up: artysta wybiera ją z tłumu jako asystentkę by zaarangażować na scence jakiś skecz, ona z ekscytacją wybiega na scenę, on zwyczajnie pyta o imię, ona podaje je do mikrofonu - tą akceptowalną przez nią formę, używaną podczas mieszkania w UK, skróconą do trzech pierwszych liter - a artysta zaskoczony dopytuje jeszcze raz o imię, i jeszcze raz, śmieje się i cała sala śmieje się z nim. W końcu pyta, zaskoczony, spontanicznie od jakiego imienia jest to zdrobnienie, a zawstydzona i spięta kuzynka przyznaje się do pełnej formy, a komik wybucha "OMG! Did your parents used to be hippies or what?" - boli ją to. Jest wyśmiana. Na scenie. Facet, paczka jej przyjaciół i cała sala na stand upie śmieją się. Być może był to niewinny żart, ale dla niej źródło traumy. :/
No i ich sprzeczki w rodzinie wyglądają tak: kuzynka nie mówi co jest dla niej smutne (tj. dorastanie na zrębie kultur, poczucie, że nigdzie do końca nie pasuje - ja tak to odczytuję), bo albo jest to zbyt bolesne, albo po prostu nie potrafi tego dostrzec. Zamiast tego kieruje pretensje do rodziców zarzucając im, że jej nie kochali, utrudniali życie i wyrazili to wybierając jej takie okropne imię. A jej matka (a! Ona nie może być winna popełnienia błędów, bo ona zawsze ma ma racje i błędów nie popełnia... Ech... Jestem ciekawa w sumie co się u ciotki pod deklem dzieje, jak to jest wszystko skonstruowane, te mechanizmy obronne itp Z dzisiejszej perspektywy jak wspominam kłótnie kuzynki z jej mamą to nasuwa mi się określenie "dwie niedojrzałe emocjonalnie siostry kręcą dramę o pierdoły, a tak naprawdę unikają rozmowy o tym co jest w niedopowiedzeniu" :/ no ciotka nie była moim zdaniem oparciem dla swoich dzieci) odkrzykuje, że wybrała jej inne imię, ale brat i bratowa je UKRADLI i nadali mi! Że jak jej córka ma pretensje to niech je kieruje do swojej kuzynki! Że ja to wybrane dla niej pierwotnie imię noszę, że wszystko dlatego, że urodziłam się o miesiąc wcześniej i jej ZABRAŁAM imię, które jej się należało. I koniec końców konkluzja tego przekazu pokoleniowego u nich w rodzinie funkcjonuje jako pielęgnowanie ŻALU do mojej rodziny za kradzież imienia.
[Jak to omawiałam nie raz z własną siostrą i z mamą, z przyjaciółmi to NIKT nie może pojąć dlaczego nie mogłbyśmy nosić podobnych imion, różniących się jedną literką w środku? No dlaczego? Co by to zmieniło? Moja mama słysząc o takich docinkach w moje stronę od cioci czy kuzynku zawsze była zdumiona, bo ona nic nie wiedziała tych planach ciotki sprzed lat. Ba! Jak jej nawet przy kolejnych okazjach takich uwag o tym opowiadałam to mama ciągle utrzymywała, że pierwszy raz to słyszy - co odczytuję, jako mało ważną dla jej mózgu informację, ona wiedziała jakie imię wybrała dla własnego dziecka i elo, nikomu nic nie kradła, ani na niczyją decyzję nie wpływała. Są przecież rodzeństwa nazywające się Kasia, Basia, Asia, znam rodzeństwa nazywające się Marek i Darek, Józek i Julek, ba! W rodzinie ze strony mamy mam kuzynów 3-stopnia, dzieci rodzeństwa, najbliższe swoje kuzynostwo którzy noszą to samo imię, a w rodzinie mówi się Duży-Krzyś i Mały-Krzyś. Jak niby wybór moich rodziców ZAMYKAŁ drogę wyborowi cioci i wujka? I dlaczego katalizatorem złości i frustracji małej dziewczynki ma być przekierowanie tej złości i frustracji na inną, małą dziewczynę? Bo ja ten żal, tą złość za "ukradzione" imię znam w kontaktach z tą gałęzią rodziny od dziecka. I zawsze czułam się winna, a w zasadzie czułam się nie okay z tym, że oczekuje się ode mnie, żebym czuła się winna i przepraszała za "zabranie" imienia kuzynce... :/ Za wyrządzenie krzywdy kuzynce i cioci. A przecież jestem "nie ważna", bo ciocia jest najważniejszą osobą w rodzinie, a mam tak ważne dla niej imię. A jednocześnie widziałam, że tego się ode mnie oczekuje - jakbym będąc niemowlęciem ukradła kuzynce nie tyle "imię" co "łatwiejsze życie", chociaż tego nie potrzebowałam, bo ostatecznie rodzice nie wyemigrowali i wychowywałam się w Polsce. Tym ten żal o imię był większy, chociaż niewyartykułowany, nie nazwany u podstaw, jedynie wyciągano esencję przykrywającą buzujące i nawarstwiające się latami uczucia w ich rodzinie w słowa oskarżenia "ukradłaś mi imię". I co jeszcze bardziej bolało moją kuzynkę - moje rzadkie i nieczęsto spotykane w moim roczniku, łacińskie imię nie było nigdy dla mnie źródłem kompleksów czy przykrości, tak jak jej imię dla niej. Nie tworzono nigdy wobec mnie przezwisk na bazie imienia, nie wyśmiewano jego dziwności czy obcości. Przeciwnie - przez większość życia było mi z moim imieniem dobrze. Cytując spostrzeżenie mojego byłego chłopaka - który btw też swojego imienia nienawidził - "Twoje imię jest tylko twoje. Jak ktoś go używa masz 99,99% pewności, że chodzi o ciebie" i to fakt. Utożsamiam się ze swoim imieniem. Były oczywiście różne głupotki, problemy z tym, jak je wymawiano - co mnie potrafiło wkurzyć, ale... lubię swoje imię. Tak po prostu. Czego wiele osób nie potrafi pojąć... Czy dla wszystkich kontakt z imieniem to w pewnym momencie taka przepychanka z poczuciem własnej tożsamości i ego? Bo cytując moją siostrę "Chyba jesteś jedyną osobą jaką znam, która lubi swoje imię" - i to jednocześnie jest na jakiś sposób fajne, a zarazem budzi zastanowienie "czy ja powinnam jednak czuć się źle ze swoim imieniem w jakimś kontekście, bo to jest normalne/zdrowe?" - mam wrażenie, że w każdym towarzystwie w jakim byłam temat imienia to zawsze był temat rzeka, źródło anegdot itp. Po prostu imiona budzą emocje. Ot! ]
AAAAA znowu się rozpisałam.
Do sedna.
W piątek, na imprezie rodziców, jak rozmawiałam z żoną kuzyna, NAGLE doleciał do mnie pełen przekąsu ton głosu mojego kuzyna (rozmawiającego wtedy z moją ciężarną siostrą i Szwagrem, z tego co wiedziałam do telefonu od siostry - o kredytach hipotecznych i rynku mieszkaniowym :P) - wymówił z pretensją moje imię. Czując się wywołana odwróciłam się w ich stronę, do stołu przy którym siedzieli. Siostra się tylko uśmiechała, a kuzyn obcinał mnie przerysowanym, ale przy tym niechętnym spojrzeniem. Długa twarz, mlaśnięcie z niesmakiem, zmrużone podejrzliwie oczy, ale przy tym spojrzenie pełne wyższości. To był żart, to było celowe, był w tym humor. Ale też budziło to spojrzenie we mnie napięcie. Rzuciłam do niego "co tam byku!?", a on na to (nadal zaczepnie, z humorem) "mówiłem [mojej sis], że ukradłaś mojej siostrze imię".
I serio, to jest tak bardzo nie ważne dla mnie, nie będące treścią moich rozkmin czy sposobu myślenia, postrzegania i poznawania świata, że przez chwilę się zastanawiałam o cholerę mu chodzi. Od 4 lat typa nie widziałam, jego matki też.... ale jego siostra podczas spotkania ze mną w październiku 2022 (10 miesięcy temu) też OCZYWIŚCIE musiała o tym wspomnieć, więc wróciłam do sedna tego komunikatu we własnej głowie. I nagle kliknęło mi. Przypomniało mi się o co jego rodzina ma ból dupy. I nagle jego żartobliwy ton zaczął dla mnie być próbą sympatycznego pokrycia pielęgnowanego od lat żalu do mnie, mielonego w ich komórce rodzinnej, za to, że jakoby ja i moja mama dokonałyśmy NIECNEJ kradzieży, a nam ta niesprawiedliwość, niemoralność uszła na sucho. Że zabrałyśmy coś, co należy się im, bo wpadli na nią pierwsi, a razem z tym imieniem zabrałyśmy nie wiem... komfort życia? Pozytywne relacje w rodzinie? Chuj wie, ale to jest coś dużego za co obwiniają mnie i moją mamę (a dlaczego nie tatę? Nie wiem. Może dlatego, że jest bratem cioci - tj. jest "swój" :/). I są źli, że nie kajam się za tą "kradzież". Bo jeżeli coś ukradłam to oznacza, że jestem złodziejką, nie? A nie czuję się złodziejką. We mnie ta dyskusja budzi złość i sprzeciw: bo nie mam zamiaru czuć wstydu i przepraszać za to, że żyję - wychodziłam z tego latami, mam prawo czuć się okay z tym jakie imię noszę.
Kurwa, to moje imię!
Asertywnie i na poważnie mu powiedziałam jeszcze raz, że to nie prawda. Że moja mama nie wiedziała jak miała się nazywać jego siostra, przypomniałam, że tym bardziej miesięczny niemowlak nie mógł wiedzieć, jak miała się nazywać jego nienarodzona wtedy siostra. Że moje imię to imię literackie. Wybrane przez mamę wcześniej. O korzeniach z łacińskich. A imię jakiego nie nadano jego siostrze to inne imię, podobnie brzmiące, o korzeniach germańskich.
A kuzyn tylko sceptyczni, kpiąco, z wyższością wzniósł brew. Też na poważnie, bez humorku. I z takim pełnym większości powątpiewaniem wyleciał z "możesz w to wierzyć, jak chcesz".
Wkurzył mnie.
A z drugiej strony - nawet gdyby moi rodzice znali plany wyboru imienia mojej ciotki i wujka TO CO Z TEGO? Mam inne imię niż to, które oni wybrali.
aaaaargh.
To jest po prostu głupie.
Machnęłam na niego ręką i wróciłam do rozmowy z jego siostrą, bo przekonanego nie przekonam xD Jego prawda, to jego prawda i tyle.
Dlatego się zastanawiałam czy jest sens się w ogóle poświęcać temu tematowi czas? Bo ja o tym nie myślę na co dzień. Nie jest to treścią moich problemów, rozkmin itp. Mi jest dobrze z tym kim jestem. Wybór imienia nigdy nie był dla mnie polem traum czy problemów w rodzinie, mam swoje własne kawałki do zadbania. Niech mnie nie wciągają w swoją gierkę. Małostkowa rzecz na której skupiają się ludzie, którzy wybierają nie rozmawiać o absolutnie poważnych uczuciach jakie ta rzecz w nich budzi i jakie pustynie emocjonalne ich niezdolność do komunikacji potworzyła. Niech w to nie wciągają mnie. Mają do rozplątania masę pretensji na polu dzieci-rodzice i ja, jako kuzynka jestem obok tego, daleko.
Zostawiłam temat w piątek po prostu nie wdając się w dalszą wymianę zdań z kuzynem.
A siostra dziś zadzwoniła by opowiedzieć mi o wielu sprawach w tym o fakcie, że kiedy w piątkowy wieczór kuzyn dosiadł się do niej i jej męża by pogadać o czymś co obydwoje przekminiają (tj. kupno mieszkania/domu, kredyty, stopy procentowe itp) zaskoczył ją nagłą zmianą tematu na powiększanie rodziny. NAGLE kuzyn powiedział mojej siostrze o tym, że obecnie wraz z żoną starają się o dziecko. I przyznał - właśnie ze śmieszkiem, z humorkiem - że jak w kwietniu dowiedział się jakie imię dla dziecka wybrali sis i Szwajgro to był wraz ze swoją żoną TAKI WKURZONY, bo cytuję "UKRADLIŚCIE NAM IMIĘ DLA DZIECKA!"
JAPIERDOLE.
To jak klątwa! xD
Kurwa, sięga kolejnego pokolenia!
Siostra streszczała mi zaskoczona, że kuzyn to imię dla przyszłego-synka wybrał ze swoją dziewczyną jeszcze jak chodzili do liceum. Że mieli imię dla chłopczyka i dziewczynki. Że jego rodzina (rodzice, siostra) wiedzieli o tym wyborze od dawna, dlatego w kwietniu tego roku słysząc wieści z Polski bardzo rozpamiętywali jak to pierwotne imię jego siostry zostało ukradzione przez Vill (tu moje imię rl). I właśnie wtedy je rzucił z tym przekąsem, a ja się odwróciłam pytając "co tam byku?". xD
Siostra mówi, że rozmawiała z nim o ewentualnej alternatywie - powiedział, że już coś wybrali innego, ale nie chce tego zdradzać, bo wcześniej doświadczyli wiele krytyki. Cytuję "mam dość słyszenia komu i z czym się to imię kojarzy i dlaczego jest niewłaściwe". Siostrę to rozbawiło i z tą swoją ciążową, nowo-nabytą dojrzałością opowiedziała mu, że to i tak będzie miało miejsce. Opowiedziała mu o cyrku jaki przeżyła z rodziną Szwagra, telefonach sióstr próbujących namówić ich do zmiany tego "okropnego" imienia itp. I opowiedziała mu o tym, że ma z tym luz, że to ją wkurza ofc, ale to jest ich wybór i kropka, chociaż to szokujące jak bezczelni potrafią być bliżsi i dalsi ludzie w wyrażaniu opinii na temat imienia jej dziecka (tu dla kontekstu: zapytano na zjeździe rodzinnym szwagra miesiąc temu moją sis czy gdyby jednak urodziła się dziewczynka to nazwaliby córeczkę żeńskim odpowiednikiem obecnie wybranego imienia dla chłopca. Na co siostra - która w kontraście do mamy nie miała pomysłu na imiona męskie, ale miała od zawsze kilka ulubionych imion żeńskich - odparła ze śmiechem, że w takim razie dziewczynka będzie nazywać się XXXX. To bardzo uroczy wybór, bo jest to imię nawiązujące do imienia mojej siostry i zarazem do imienia naszej mamy, i jest to imię literackie, tak bardzo-bardzo uhonorowanie lini-kądzieli <3. Uważam, że to urocze imię. Na co z mocą burzy zareagowała teściowa grzmiąc z oburzeniem "O FU! NIE POZWALAM! ABSOLUTNIE!" wszystkich wzięła konsternacja, tylko nie moją siostrę, która dotąd by reagowała odpaleniem się i pyskówką, a na tych ciążowych hormonach wybuchła głośnym śmiechem i asertywnie rzuciła "Ale nikt mamy o zdanie nie pytał!" xD xD xD xD Pozamiatała. Cała rodzina też walnęła w śmiech. Teściowa była obrażona, ale ostatecznie po prostu przemilczała).
No ciekawe... ciekawe czy mój siostrzeniec w ogóle będzie miał kontakt z kuzynostwem z Niemiec.
I ciekawe czy faktycznie kuzyn z żoną zrezygnowali już z tego imienia: siostra go podobno przekonywała tymi samymi argumentami, które w tym wpisie przytoczyłam, żeby swojego przyszłego syna też tak nazwali, jeżeli chcą - chłopcy i tak będą dorastać w odległych krajach, MOŻE będą się widywać raz na jakiś czas. Co mu szkodzi.
A on upierał się, że "nie", bo "już jest przecież zajęte" i "to musi być wyjątkowe imię, takie jakiego nie ma w rodzinie".
8 notes · View notes
trudnadusza14 · 7 months
Text
12.10.2023
Spałam do 12 i nie miałam wreszcie dziwnych snów
Pojechałam od razu do psychiatry i okazało się że uciekł mi autobus
Mało tego nie zdążyłam kupić biletów ale widzę że za 5 minut mam kolejny.
Zajrzałam do aplikacji gdzie jakiś czas temu kupiłam bilety w aplikacji ale bałam się ich użyć bo bałam się iż okaże się że nie będą działać
Ale pomyślałam sobie że pieprzę to jakby mnie przytłaczało poczucie winy to mogę się zabić w każdej chwili tymbsrdziej jeśli wiem jakbym miała to zrobić
Okazało się że działały i spokojnie sobie dojechałam
O dziwo. Wiedząc że on po takim czymś co zrobiłam może mnie zamknąć z marszu byłam spokojna xD
Miałam jakby tak wywalone że na spokojnie wszystko powiedziałam
I o tej próbie,zmianach osobowości,głosach,myślach,tendencjach,braku kontroli nad ciałem,dysocjacjach i poczucie przejęcia nade mną władzy i wszelkich sytuacjach jakie miały ostatnio miejsce
Ja doświadczam jakiegoś nowego stanu pt "zero lęku i wyjebane we wszystko?"
Wspominałam że to się jakby pogłębiało. I teraz do niedawna była jakby jakaś przerwa w tych dyssocjacjach ale parę lat temu było ostro i teraz tak podobnie jest jak za czasów gdy byłam dzieckiem i nastolatką
Wspomniałam też o tym że teraz nastrój mi trochę się podciągnął przez te izolację i powrót do starej pasji
I dostałam trochę inaczej dawki. Że te leki co też biorę na noc mam brać też na dzień
Może coś się uspokoi nie wiem
Czas pokaże
I psychiatra wiedząc co się dzieje chce też mnie widzieć za tydzień
Poszłam potem na dół do sali i czytałam tą książkę dalej. Jak ktoś przyszedł to rozmawiałam
Po chwili też poszłam po kawę z automatu
Mam ochotę skosztować każdego rodzaju kawy z automatu 😂
I to znów był dzień mojej gadatliwości na grupie
I psycholog jak i grupa chyba coś zauważyli. Bo mówiłam wielokrotnie dziś coś sprzecznego. Lub sprzeczne emocje i była zaskoczona. Np jak patrzyłam na kartę to czułam i spokój i lęk jednocześnie.
Ja wariuje chyba
Były też pytania gdzie byśmy chcieli pojechać,gdzie czujemy gdzie jest nasze miejsce
Bo była mowa że trudno w tym kraju czuć się dobrze jak mentalność Polaków jest no taka... Marudna,agresywna w skrócie mówiąc można ująć że depresyjna
Odpowiedziałam że Finlandia. Marze o Finlandi ✨❤️
Po dłuższych zastanowieniach jednak widzę że nie tylko Finlandia. Chętnie bym sobie podróżowała po różnych częściach świata
Poza Finlandią to jeszcze Japonia,Norwegia,Rosja,Chiny,Brazylia,USA, Hollywood,Londyn,Antarktyda,Rio i wiele innych
Chciałabym kiedyś tak podróżować
Może mi się by kiedyś udało bo jednak podróże to mój konik
Choć wiem że jak za bardzo się wkręcę w podróż mogę się tak zdyssocjowac że nie będę pamiętała skąd pochodzę
Wracając do domu byłam trochę na spacerze i potem pobiegałam
I dowiedziałam się że w sobotę nie ma lekcji a w niedzielę jest zmiana planu i zamiast z nauczycielką za którą nie przepadam mamy nowy przedmiot z jakąś nową nauczycielką
Już się nie mogę doczekać
A w sobotę będzie kąpanie Kiary
Mam nadzieję że mnie nie znienawidzi 😆
Ale naprawdę muszę
Okazało się że w kojcu które znajoma mojej mamy nam dała były pchły
I mała się ciągle drapie od tego czasu.
Przeszło to też na psa i przy okazji na mnie
U mnie załatwię to gorącą kąpielą z lawendą którą ubóstwiam 🥰
Może ze zwierzakami też. Muszę poczytać na temat czy lawenda naprawdę by coś dała na pchły i u zwierząt. Bo niby słyszałam że tak ale muszę się upewnić
Później był też mecz który oglądałam z mamą i Kiarą i były emocje
Czy tylko ja jestem taką optymistką w stosunku do naszych piłkarzy i zawsze myślę że wygrają ?
A reszta czy to znajomych czy rodzinka mówi zawsze :
- a przegramy,oni są o wiele lepszym zespołem od nas
- zobaczysz to że teraz prowadzenie nie znaczy że to się utrzyma
- a dali nam wygrać i tyle. Nasi są słabi
I tak w kółko słyszę. Rozwścieczyło mnie dziś to podejście
Nie cierpię tej mentalności Polaków 🙈
Mecz się skończył wygraną Polaków 2-0. Czekam na kolejny mecz 🥰✨
I tak potem seriale a tak od godziny dwóch mam nasilające się głosy i myśli samobójcze
I te żeby się okaleczyć
Mimo wszystko przez to odizolowanie się jest lepiej bo mimo że więcej myślę to jednak że tak to ujmę mam w głowie kolory a nie samą czerń
I jest jakiś plan na przyszłość a nie same tylko myśli samobójcze
Aczkolwiek też uświadomiłam sobie pewną rzecz
Może ja naprawdę powinnam zostawić w pizdu znajomych i wybrać totalną izolacje ?
Bo ten. Jak mam te myśli to myślę że musiałabym pojechać w jakieś miejsce gdzie by mnie nikt nie znalazł i na spokojnie to zrobić
Ale jak gdziekolwiek jadę sama w nowe miejsca to będąc w tych miejscach te myśli samobójcze mi znikają otwierając miejsce na mnóstwo przemyśleń
Więc całkiem realne że gdybym uznała że to mój czas i to zrobię ale na bank nie u siebie w domu to znikną mi te myśli bo tak kocham nowe miejsca i nie zrobię tego
Kiedyś zresztą tak właśnie było
Miałam skończyć swoje życie skacząc z mostu połykając mnóstwo tabletek ale jak zobaczyłam nowe miejsce jak nowe miejsca są wspaniałe to do teraz ucieczka w samotne wycieczki odizolowana od wszystkich jest często ostatnim sposobem żebym jednak zdecydowała się żyć i dać sobie jeszcze trochę czasu.
Tak samo zresztą robię teraz
Nie wchodzę na messengera chyba że jest coś ważnego np ze szkoły
Tak to nikomu nie odpisuje
I poprawia mi to stan
Jutro może pójdę na zajęcia i wyjaśnię to i owo
Skoro jestem nieziemsko spokojna to może i tam mi pójdzie z łatwością wyjaśnianie tego i owego
Żeby tylko nie załamać tej kobiety jutro 🙈
Aż ciekawe ile dam radę bez tych zajęć
Ale wstępnie na razie robię 2 tygodnie
No i kupiłam parę przyborów szkolnych i rzeczy dla kota przez internet
Mam nadzieję że jej się spodoba ten kojec
I też sobie załatwiłam parę rzeczy w tym szkicownik
Bo ten stary się rozwalił ale myślę że da się go jeszcze naprawić
I później moja głowa i moje ciało walczyło ze mną bo coś w ciele jednocześnie chciało mojej autodestrukcji i samobójstwa i życia
Także ten do zobaczenia i trzymajcie się 💜
2 notes · View notes
Text
Dlaczego Tłumacz Przysięgły jest Kluczowy przy Wyjeździe Dziecka za Granicę?
Planowanie wyjazdu za granicę z dzieckiem wymaga więcej niż tylko biletów i walizek. Kluczowym elementem jest zgoda na wyjazd, która musi być oficjalnie przetłumaczona przez tłumacza przysięgłego. W naszym najnowszym artykule na blogu, przyglądamy się, dlaczego profesjonalne tłumaczenia są niezbędne i jak mogą ułatwić międzynarodowe podróże z dziećmi.
Biuro Tłumaczeń Advance zapewnia kompleksową pomoc w przygotowaniu wszelkich niezbędnych dokumentów, gwarantując, że wasza podróż przebiegnie bezproblemowo i zgodnie z przepisami. Odkryjcie, jak nasze usługi tłumaczeniowe mogą ułatwić wam życie, zwłaszcza w tak ważnych momentach.
Link do artykułu: Zgoda na wyjazd dziecka za granicę a tłumacz przysięgły
Tumblr media
0 notes
ekino-tv · 3 months
Text
Tumblr media
Amy Winehouse: Muza muzyczna, której echa rozbrzmiewają w czasie
W uświęconych salach historii muzyki niewiele jest postaci tak wielkich i wywierających tak głęboki wpływ jak Amy Winehouse. Głosem dźwigającym ciężar tysiąca smutków i duchem, który opierał się kategoryzacji, wyryła swoje imię w zbiorowej świadomości, będąc latarnią surowych emocji i niefiltrowanego talentu. Przemierzając gobelin jej życia i dziedzictwa, odkrywamy nie tylko wzloty i upadki sławy, ale także trwałą esencję duszy, która przemawiała bezpośrednio do serc milionów.
Biografia piosenkarki
Urodzona 14 września 1983 roku w Londynie Amy Winehouse była dzieckiem tętniącego życiem muzycznego gobelinu miasta. Wychowana na diecie jazzu, soulu i rytmu i bluesa, doskonaliła swoje rzemiosło dzięki instynktownemu zrozumieniu niuansów gatunku. Czerpiąc inspirację z takich artystów jak Billie Holiday i Dinah Washington, stworzyła własne, unikalne brzmienie – mieszankę nostalgii za starym stylem i współczesności, która odbiła się szerokim echem wśród publiczności.
Droga do sławy
Droga Winehouse do sławy była błyskawiczna, a jej impulsem było wydanie jej debiutanckiego albumu „Frank” w 2003 roku. Dzięki przesiąkniętym jazzem melodiom i introspektywnemu tekstowi płyta ta zaznaczyła jej pojawienie się jako siłę, z którą należy się liczyć w przemyśle muzycznym. Jednak to jej drugi album „Back to Black”, wydany w 2006 roku, wyniósł ją w stratosferę międzynarodowego uznania. Napędzany hitami takimi jak „Rehab” i „Back to Black”, album przyniósł Winehouse pięć nagród Grammy i ugruntował jej status muzycznej ikony na wieki.
Film biograficzny
Back to Black Historia Amy Winehouse to świetna biografia piosenkarki. Jednak za blichtrem i przepychem kryje się burzliwe życie osobiste naznaczone walką z uzależnieniami i zdrowiem psychicznym. Walki Winehouse rozgrywały się na oczach opinii publicznej, rzucając cień na jej niezaprzeczalny talent i grożąc, że pochłoną ją od środka. Jednak pośród chaosu jej muzyka pozostała latarnią nadziei dla fanów zmagających się z własnymi demonami, oferując pocieszenie w swojej niezachwianej szczerości i surowej wrażliwości.
Nagła śmierć piosenkarki
Niestety, 23 lipca 2011 roku podróż Amy Winehouse gwałtownie się zakończyła, gdy uległa demonom, które dręczyły ją od dawna, pozostawiając po sobie dziedzictwo zabarwione zarówno błyskotliwością, jak i smutkiem. Jednak po jej śmierci jej muzyka żyje nadal, co stanowi świadectwo trwałej mocy ekspresji artystycznej przekraczającej granice śmiertelności. Serwisy takie jak eKino TV oraz Filman CC pokazują świetne tajemnice tej piosenkarki.
Zastanawiając się nad życiem i dziedzictwem Amy Winehouse, nie opłakujmy tragedii jej śmierci, ale celebrujmy piękno jej kunsztu — poruszające duszę melodie, rozdzierające serce teksty i niezłomny duch, który nadal inspiruje niezliczone rzesze osób. artystów na całym świecie. Bo ostatecznie to nie lata spędzone na tej ziemi nas definiują, ale dziedzictwo, które po sobie pozostawiamy – dziedzictwo, które w przypadku Amy Winehouse jest tak samo ponadczasowe, jak stworzona przez nią muzyka.
Inne ciekawe filmy muzyczne:
Bob Marley: One Love
Trolle 3
0 notes
madaboutyoumatt · 4 months
Text
Omegaverse - Max
- Może?
Ciężko było rozróżnić czy to może było odpowiedzią na brak odpowiedzi skąd Mason przyjechał czy może naprawdę ten nie wiedział.
Max był młody i zarówno po jego wyglądzie jak i zachowaniu można było wyczytać, że chciał żyć pełnią życia, spróbować wielu rzeczy. Nie był niczym niektóre wątłe i bojące się własnego cienia omegi. On miał odwagę, czasami głupią, czasami robiącą dobrą zagrywkę do złej gry. Wykorzystanie go w trakcie rui było jednym, ale wrobienie go w dziecko czy starszy tego chciał czy nie było trochę okrutne. Chociaż nie jedna osoba by pewnie powiedziała, że to tylko i jedynie jego wia i jego mocnych feromonów.
- A ty w moim wieku tylko marzyłeś o dzieciach?
Odpowiedział z gorzkim i cynicznym uśmiechem. Humor upadł. Miał się bawić i żyć pełnią życia, nie był gotowy na bycie matką i wychowywanie dziecka. Czy chociaż na samą ciążę, które za niego Mason nie przeżyje. Sam się wybawił w swoim wieku, jemu po prostu nie dano takiej możliwości. Bo był słaby. Zbyt drobny by odrzucić od siebie alfę, zbyt dominujący aby nie zajść.
Podróż minęła im w ciszy. Z każdym kolejnym kilometrem Max trochę opadał z tych negatywnych emocji. Szybko przyszły szybko poszły, chociaż było mu teraz tak trochę smutno. Na to wszystko co mogło mu się udać a się już nie uda, bo zaraz będzie wielki a potem wiecznie zajęty dzieckiem.
- Hm? – jego wzrok mocno wbijał się w dłoń, która pozwoliła sobie chyba zbyt wcześnie na takie położenie. Byli ojcem i matką jeszcze nie narodzonego dziecka i to byłoby na tyle. A takie gesty nie były dla każdego. Dlatego poruszył nogą aby go strząść. – Zobaczymy.
Jeden krok do przodu, dwa do tyłu.
Matt za to nie mógł się doczekać aż Josh wstanie. Najchętniej zadzwoniłby do niego od razu, ale budzenie chłopaka po dwóch godzinach snu byłoby niesprawiedliwe. Dlatego czekał zapełniając sobie ten czas pakowaniem walizki. Całkiem sporej, takiej którą mógł nadać na bagaż. Zabierał z sobą całkiem sporo rzeczy, które mogły być przydatne na wyjazd na drugi koniec świata. Stresował się, bo.. naprawdę jechał na drugi koniec świata! Nigdy tak daleko jeszcze nie było od domu i nagle jego telefon zadzwonił.
- Zdałem. – powiedział lekko zdyszany, bo biegł do komórki, ale w sumie dość spokojny. Jak zwykle potrafił być aż nadzwyczajnie spokojny w sytuacjach kiedy innym emocje wariowały. Nie było jednak tak, że się nie cieszył. – Oba egzaminy.
Uśmiechnął się szeroko. Umową, wymuszoną przez Josha, było to, że nie ważne czy Matt zda czy nie to przyjedzie na dwa tygodnie, miał być jeden, ale kolejne negocjacje zmieniły długość pobytu, do Korei. To były ostatnie tygodnie Branda w tym kraju, kończył pracę dla tego działu jego agencji i miał się przenieść gdzieś indziej. Teoretycznie jeszcze nie podpisał kontraktu, więc po cichu okularnik liczył, że będzie to gdzieś na terenie Europy, ale ostatnio okrutnie często padają od młodszego słowa o Stanach Zjednoczonych.
- Właśnie kończę się pakować. Lecę tym nocnym lotem o numerze KR 24785. – podał po raz kolejny aby partner mógł, jeżeli tego jeszcze nie zrobił, zapisać. – Odbierzesz mnie?
0 notes
Text
Tłumaczenie postu z mojego drugiego konta @faithisthekey-23 :
Witam was bracia i siostry
Dzisiaj napiszę także moje świadectwo wiary na temat tego, jak wyglądało moje życie, kiedy słuchałam KPOPu, jak Król Królów uwolnił mnie od słuchania światowej muzyki, oglądania wielkiej ilości filmików pewnych zespołów i solistów oraz jak teraz wygląda moje życie.
Moja podróż z kpopem
Odkryłam kpop w 2018 roku. Jednakże słuchałam jedynie kilku grup muzycznych: Blackpink; Twice; Red Velvet i jednej piosenki od Sunmi. Nie będę się w to zagłębiała, gdyż nie jest to tak istotne. Zwyczajnie lubiłam słuchać tej muzyki, ale nie byłam nią bardzo zainteresowana.
Jednakże w marcu 2021 roku zaczęłam słuchać BTS, Enhypen i TXT. Szybko zaczęłam mieć chęci, aby poznać ich imiona by ich rozróżniać, zaczęłam naprawdę lubić ich piosenki. Kochałam fakt, że za każdym razem kiedy byłam smutna, mogłam słuchać ich piosenek, aby opanowała mnie radość. Po przesłuchaniu ich piosenek miałam w sobie wiele energii, później zaczęłam też oglądać różne rodzaje filmików pochodzących od tych grup i te, które były tworzone przez ich fanów. Często ogarniał mnie niepokój. Myślałam, że ten gatunek muzyczny był powodem, dla którego się uspokajam. Kiedykolwiek czułam się bezradna, zwracałam się do ich muzyki, a także publikowałam posty na ich temat na kilku aplikacjach. Nie widziałam żadnych czerwonych flag nawet wtedy, kiedy zaczęłam być świadoma tego, że polegam na nich w sprawie mojej radości i ogólnego samopoczucia. Czułam się przygnębiona, smutna wtedy, kiedy myślałam o powrocie do szkoły po przerwie, podczas której słuchałam kpopu i oglądałam filmiki z nim związane przez kilka godzin dziennie. Mimo tego, że widziałam, jak bardzo się na nich opieram, nie myślałam o zrobieniu sobie od nich przerwy. Były czasy, w których nie słuchałam tej muzyki, ale w dalszym ciągu oglądałam filmiki związane z nią. Nie widziałam, że jest ona satanistyczna, przepełniona bluźnierstwem przeciwko mojemu Stworzycielowi — Bogowi, osobistemu Zbawicielowi Jezusowi Chrystusowi i być może również przeciwko mojemu Cudownemu Przyjacielowi Duchowi Świętemu. Byłam tak zaślepiona przez wszystkie twarze, które wyglądały tak niewinnie, że nie widziałam tego, jak wiele rzeczy związanych z tym środowiskiem jest złych. Widziałam, w jaki sposób ludzie pracujący w tym przemyśle są traktowani, jaki negatywny wpływ mają ich piosenki na moje emocje i serce (moje serce bardzo szybko stawało się zatwardziałe po słuchaniu pewnych piosenek). Słyszałam piosenki o szatanie i zemście, a mimo tego że starałam się być bliżej Boga, nie szukałam Go w dobry sposób, bo byłam za bardzo zainteresowana muzycznym przemysłem i nie przestałam słuchać tych wszystkich piosenek chociażby ze względu na moją tożsamość jaką jest bycie Dzieckiem Bożym, lecz nawet kochałam ich śpiewanie. Do tego zaczęłam myśleć o tym, że powinnam być jak ci piosenkarze i próbowałam nauczyć się jak tańczyć i śpiewać jak oni. Miałam w głowie wiele scenariuszy o zostaniu kpopową idolką (mimo tego, że sama nazwa tej kariery jest czerwoną flagą, której nie widziałam, bo byłam zaślepiona przez diabła) do tego stopnia, że nawet śniłam o rozmawianiu z moimi (teraz byłymi) ulubionymi grupami. Jest mi wstyd, gdyż nawet próbowałam zapoznać innych ludzi z kpopem nie wiedząc, że jest to jeden z powodów, dla których byłam tak przygnębiona, co zrozumiałam dopiero ostatnio.
Jak Bóg mnie uwolnił
Tak właściwie to nie musiałam robić za zbytnio dużo rzeczy, aby przestać słuchać kpopu. 15 marca tego roku poszłam na rekolekcje wielkopostne i po raz pierwszy w moim życiu prawdziwie poczułam, że to nie ksiądz mówi do mnie o Bogu, lecz to Bóg mówi do mnie przez kapłana. Czułam silną obecność Ducha Świętego i to uwielbiałam. Kiedy wyszłam z kościoła, mój umysł był pełen myśli o tym, że chcę zacząć prawdziwie szukać Boga i spędzać z Nim o wiele więcej czasu, co najmniej kilka godzin dziennie. Straciłam także chęci do słuchania światowej muzyki i po pewnym czasie przestałam także pragnąć oglądania filmów, które nie są o Bogu, uczyć się jeśli nie jest to z Nim związane (nadal się uczę i mam dobre oceny, ale nie szukam dodatkowej wiedzy, jeśli szkoła tego nie wymaga. Jednakże, kocham dowiadywać się nowych rzeczy o Wszechmogącym).
Porównanie tego, jak przedtem wyglądało moje życie i jak wygląda ono teraz
Mogę z łatwością zauważyć, że tak jak odczuwałam wiele niepokoju podczas czasów słuchania kpopu, teraz nie zostało po tym śladu. Czasami czuję niepokój, kiedy chcę wytłumaczyć komuś Biblię i wypełniać wolę Bożą, lecz znika on dzięki Najwyższemu. Wcześniej zwykłam porównywać mój wygląd i umiejętności do wszystkich wokół mnie i byłam zbyt zainteresowana wyznacznikami piękna. Jednakże dzisiaj zauważyłam, że od kilku miesięcy nie czułam się brzydka ani nie chciałam zmienić nic w swoim wyglądzie (jest maj, tak więc od mojego powtórnego narodzenia minęły 4 miesiące). Przestałam także czuć się samotna i smutna, nie potrzebuję już polegać na muzyce, abym czuła się szczęśliwa. Odnalazłam swoją tożsamość i jedyną prawdziwą radość w Trójcy Przenajświętszej i wiem, że Ona zawsze się o mnie troszczy. Nawet kiedy ktoś mnie odrzuca lub nie traktuje mnie z szacunkiem, powracam do mojego Niebiańskiego Ojca i przypominam sobie, że posiadanie w moim życiu Jego, Jezusa i Ducha Świętego jest bardziej niż wystarczające. Wcześniej o wszystkim nadmiernie myślałam, lecz przestałam. W losowych momentach przeróżne myśli o mojej przyszłości wkraczają do mojego umysłu, lecz jestem w stanie je zignorować i skupić się na moim Zbawicielu. W ostatnich dniach jestem bardzo często kuszona, aby wrócić do kpopu. Szczerze mówiąc, chciałam do niego wrócić, aby słuchać chrześcijańskich piosenek. Jednakże miałam także silne pragnienie słuchania innych kpopowych grup, ale mój Król Królów poprowadził mnie do filmiku, który mówił o negatywnym wpływie, jaki ma on na wiarę ludzi. Później zrozumiałam, że kiedyś potrafiłam słuchać kpopu i oglądać związane z nim filmiki nawet przez 5 godzin dziennie, a modlić się jedynie przez 25-30 minut a nawet mniej. Nie czułam, że potrzebuję Boga, lecz tych grup. Obejrzałam kilka filmików na temat tego, jak zły jest kpop i następnego dnia powiedziałam sobie, że już nigdy do niego nie wrócę. Byłam kuszona o wiele częściej, a myśli o powrocie do niego były naprawdę intensywne, widziałam także różne artykuły i filmiki w mojej przeglądarce i stronie głównej na YouTube, ale nie zdecydowałam się marnować mojego czasu w ten sposób, nie kliknęłam w nie. Nauczyłam się jak trwać mocno w wierze i jestem wdzięczna Duchowi Świętemu i Bogu, że mi pomogli. Myśli o czytaniu książek o kpopie, które kiedyś czytałam także pojawiają się w mojej głowie i próbują mnie przekonać do ponownego ich przeczytania, lecz nie złamę się dla Boga. On za mnie umarł. Najmniejsza rzecz jaką mogę dla Niego zrobić to postawić Go na pierwszym miejscu i nie powracać do czegoś, co jego przeciwko Niemu. Wy także możecie wybrać Jezusa! Jego Ramiona są zawsze dla was otwarte niezależnie od tego, jak wiele zgrzeszyliście. On was kocha do tego stopnia, że nawet za was umarł biorąc na Siebie wasze winy, abyście mogli dostąpić zbawienia i nie odbyć kary w piekle. On zawsze jest tu, aby was wysłuchać i pocieszyć. Po prostu zaakceptujcie Jego ofertę, nie będziecie tego żałować :)
Tumblr media
0 notes
matyldasaresta · 2 years
Photo
Tumblr media
ODMIENIEC Autor: VICTOR LAVALLE "Kiedy Apollo przyszedł na świat, Brian i Lillian myśleli, że to koniec opowieści. Mylili się. Szaleństwo dopiero się zaczynało." Od razu zaznaczę, że narracja tej opowieści jest specyficzna - jakby to opowiadał przypadkowy obserwator, bez emocji, bez zaangażowania, sucho i na temat, ale właśnie dzięki temu niektóre zdania, które tu powstają, są o wiele bardziej creepy. Wydawałoby się, że ciężko będzie się przez to przebić, ale jakoś dziwnym trafem nie jest, choć emocje są stonowane, jak i sama opowieść. Klimat troszkę przypominał początkowo Klub Dumas/Dziewiąte wrota - miłośnik książek trafia na unikatowe kolekcje, niekoniecznie bezpieczne dla niego samego. I szkoda (dla mnie), że autor nie pociągnął tego wątku, bo super się zapowiadało. Tymczasem. Wątek główny dotyczy kompletnie czegoś innego (ci, którzy czytali Skradzione dziecko będa coś kojarzyli). I choć ten wątek też był ciekawy, to skończyło się na tym, że... żyli długo i szczęśliwie? Jak to w baśni zazwyczaj bywa. Niekoniecznie tak widziałabym całą historię, ale muszę przyznać, że ekranizacja byłaby prześwietna! Polecam, ale to wymagająca lekturka ;-) Okładka przerewelacyjna! *** "Ojciec Apollo Kagwy zniknął, kiedy ten był jeszcze dzieckiem. Zostawił po sobie tylko nawracające koszmary senne i kartonowe pudło z napisem Improbabilia. Dziś Apollo odnosi sukcesy w zawodzie antykwariusza, założył też własną rodzinę – po tym jak zakochał się w bibliotekarce imieniem Emma, ożenił się z nią i doczekali się dziecka. Nic, tylko żyć długo i szczęśliwie. Jednakże w miarę jak stopniowo wpadają w koleiny rodzicielstwa, narastające zmęczenie i codzienne troski odciskają na nich swoje piętno. Emma pomału staje się coraz bardziej nieobliczalna, aż wreszcie pewnego dnia dopuszcza się rzeczy absolutnie niewyobrażalnej i Apollo wyrusza w szaloną, fantastyczną podróż po baśniowym Nowym Jorku w poszukiwaniu żony i syna, których już nie poznaje. Znakomita powieść na nasze pełne niepokojów czasy opowiada o rodzicielstwie, miłości (w jej najbardziej pierwotnej i brutalnej postaci) i – ostatecznie – człowieczeństwie." https://www.instagram.com/p/Ckkm92pNYnM/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes
walkbench9 · 2 years
Text
Wątek: Sprostowanie świadectwa Religia - Racjonalista
Niech Pan żesz to uszanuje! Niech wszystkie Wasze marzenia się spełniają. Następnie wyjmuje z wazonu wszystkie konwalie. Nieopisany koszt w odkurzeniu „Akcji Stukas” wniosła koleżanka Karina Kowalska - Kustosz Muzeum Nurkowania w Warszawie. Właśnie w styczniu 2012 roku, będąc na 50 Jubileuszowym Zlocie Instruktorów miałem przyjemność osobiście poznać starszego kolegę, nestora nurkowania w Polsce - Andrzeja Zinserlinga. Ledwo ją upchnąłem, a mówię o tym wyłącznie dlatego, że ta zabawa kosztowała mnie zaledwie 6 kartkówka . Na polskiej skórze przekonałem się, że Niemcy nic nie muszą stanowić dopiero pit-stopem na karcie wakacyjnych szlaków. Lotnisko we Frankfurcie jest głębokie i nawet rdzeni Niemcy twierdzą, że ciężko się tam odnaleźć. kartkówka -Men to najpełniejszy port lotniczy w Niemczech, który obsługuje wiele innych formy. Tłumaczenia techniczne język niemiecki - tłumaczenia specjalistyczne to szalenie istotny rodzaj tłumaczeń, który jest niezastąpiony w sukcesu nawiązywania współpracy handlowej z dalekimi partnerami. Mogłem wybrać przejazd Deutsche Bahn, ale niemiecki odpowiednik Polskiego Busa był skuteczniejszy cenowo.
Tumblr media
Karina udostępniła Nurkowej Polsce fragmenty pamiętnika WKPu i znalazłam skany negatywów historycznej akcji stanowiących w archiwum Muzeum Nurkowania -Serdeczne dzięki ! Nawiasem mówiąc, Muzeum Nurkowania przechowuje jeszcze niejedną tajemnicę. Optymistycznie nastrojony upewniłem się co do godziny wylotu i również raz sprawdziłem, czy jestem bilet na FlixBusa z Frankfurtu nad Menem do Heilbroon. Jeden z dwóch oddziałów firmie wydobywa się przy samej autostradzie, na wysokości miasta Sinsheim, dlatego nie metoda stanowiło nie zauważyć panującego nad kompleksem Concorde i Tu-144. Samo istnieje prawdziwe. Dopóki na szczycie nie pojawiło się wzniesienie, Columbia płynnie przemieszczała się w ruchu drogowym wokół Sinsheim, a pneumatyczne amortyzatory zapewniały namiastkę komfortu. Podczas prób drogowych Columbia stanęła tylko po 3,5 godziny. To typ Columbia z napędem elektrycznym z roku 1904. Dzisiaj wybieramy się nim na przejażdżkę wokół Auto & Technik Museum w Sinsheim. Pojazd ruszył z miejsca, a Fink odbył jazdę samochodem z 1904 r., napędzanym energią elektryczną. Fink osobiście przywrócił Columbię do życia.
„Jeździ bez zarzutu” - komentuje z zadowoleniem leżący na fotelu pasażera i siłujący się z dwoma dźwigniami Manfred Fink - jedna z nich zapewnia do kierowania, inna do przyspieszania i zmiany biegów. Zawsze również wolny tego akumulatory Columbii wystarczą na 2 godziny. O Muzeum Techniki opowiem a później. Dzięki zapuszczaniu żurawia przez szybę odkryłem samą z najbogatszych atrakcji czerwcowego weekendu w Niemczech - Muzeum Techniki. Dzięki dobrej obsłudze, która chętnie łączy się z pasażerami w języku angielskim, w rezultacie wydostałem się spośród tego molochu. Dzięki uczestnictwie w sile teatralnej mały możliwość wyobrażania siebie również prostych uzdolnień w szkole a w centrum lokalnym. Współpracujemy z systemami jakie nas wspierają oraz świadczą o nadchodzących nowościach co przynosi nam dużą możliwość udostępnienia fanom premier szybciej niż kiedykolwiek. Czy wpisując w wyszukiwarkę hasła: „gdzie na wakacje” lub „wakacje z dzieckiem” kiedykolwiek wyświetliły Ciż się w zyskach propozycje wyjazdu do Niemiec? Zachciało się kurza stopa podróże do Niemiec.
Wyprawa do Niemiec to normalny pomysł na letni wypad. Początkowo ich miejsce było w skrzyni zamontowanej z końca pojazdu. Jednak moim sensem były strony Stuttgartu, celowo na mieszkanie lądowania wybrałem Frankfurt. Wybierzcie bezpieczne miejsce! Będziecie musieli asekuracji osoby dorosłej. Mimo medialnej pandemii, podczas mojego marszobiegu po Ren-Men tylko raz widziałem karabin maszynowy, oczywiście u policjanta. Podczas zjazdu z górki silnik można wyłączyć, oszczędzając prąd. Podczas wykładu Goldberg cytował wypowiedzi religijnych liderów Islamu uznanych za autorytety w świecie Islamu. Atrakcje turystyczne największej role Europy nie odnoszą się właśnie do restauracji z piwem, imprez techno i komisów samochodowych. Pozostało tylko przyjść do Heilbroon. W rezultacie przybył do Heilbroon. Nie nudziłem to i zamówiłem tortille z colą w pokoju sympatycznego Turka. To i liczyć chodzi „na pełnego”, i myśleć „na całość”. Leciałem czyli „na gotowe”. Przeróbki wykonane przez Finka dodają się w oczy. Polska - Holandia, Polska - Belgia; konfiguracje tras, które przebiegają przez Niemcy można mnożyć.
1 note · View note
agneswieckowska · 2 years
Text
Bośniacka wyprawa po pięciu latach.
Bośniacka wyprawa po pięciu latach.
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
locksingle5 · 2 years
Text
Niemcy Sąsiadują Z Naszą Od Zachodu
Tworzenie w własnym zaciszu od najmłodszych lat pozwala dzieciom uwolnić emocje i przelać na papier nasze opinie. W rodzinach dysfunkcyjnych (patologie, brak współdziałania, awantury itp.), niewydolnych, niepełnych itp. trudno poznać dzieciom tego modelu role społeczne, bądź używają wadliwie pełnione te siły i zdarza się, że powtarzają te decyzje do bliskich rodzin. I przygotowania w punktu graficznym, a ich brak może przynieść tyle samo jedynego co złego. Wspomniałem, że z założenia studia nie są potrzebne. Z części prawie 10 lat mogę stwierdzić, że wszystko zależy natomiast z tego które mamy założenia. Będąc taką wiedza można bardzo dobrze wartościowej wiedzy wyciągnąć z analizy nowych projektów, case study itd. Myśl jest koniecznością, wprawdzie nie ograniczył bym tego do szkół. Samodoskonalenie, umiejętność wyciągania wniosków z naturalnych pomysłów, weryfikacja poruszona w poprzednim wydarzeniu są najistotniejsze na ulicy każdego projektanta, nie właśnie tychże na wstępu swojej ulubiony. Umiejętność wyciągania wniosków, poszerzania horyzontów jest ogromnie istotna, aby zachować kreatywność i kondycja naszego projektowania.
Polsce i potrzebujesz poszerzyć swoje kwalifikacje tak, aby móc napisać w CV język niemiecki jako prosty lub zaawansowany? Z radością spotkam się z Panią osobiście, aby szerzej opowiedzieć o moich ocenach i odpowiedzieć na jakiekolwiek Osoby pytania. Powracając do pytania a dodatkowo podsumowując, powiem tylko, że jestem komentarzem na ostatnie, że da się osiągnąć wiele, dzięki dużej pozycji oraz determinacji, niezależnie od wykształcenia. Przeprowadźmy analizę SWOT. W poniższej macierzy przedstawiliśmy przykładowe pytania. Absolwenci znajdują również zaangażowanie w nazwach niemieckich na terenie Polski. Testy Matematyka z plusem klasa 4 w archiwum również odpowiedzi. sprawdzian koniec pierwszej dekady obecnego stulecia zwiększyła się również nasza wymiana handlowa z USA i Chinami. Dziś często korzysta się go w pozostałych innych znaczeniach, również biznesowych i informatycznych. Na chyba istotne jest pytanie swoich sztuk w pozostałych warunkach. Nowy samolot był przede wszystkim dokonywać precyzyjnych uderzeń w mocy terytorium wroga w jakichkolwiek warunkach meteorologicznych w doba zaś w nocy.
3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Podróż dookoła Polski zaczniemy z poznania granicy morskiej. Chwalono także polski ustrój demokratyczny, choć zmiany w trybach politycznych państw europejskich, oparte się na ideach Machiavellego, chodziły w przeciwległym kierunku. Z ostatniego terminu również przez dziesięć lat, mężczyzna nie mógł występować koszar, jednak musiał założyć rodzinę - mieć żonę a dzieci. Gdy uważał jednak wskazać jeden moment początku nauki, który sprawił mnie do tego wszelkiego, byłby więc kierunek HTML, który znalazłem kiedyś przypadkiem, istniejąc więcej w gimnazjum. Jednak konieczna istnieje i weryfikacja wiedzy, którą otrzymamy. Motywacja i siła do rozwoju musi wychodzić z nas samych i zwłaszcza więc stanowi duża cecha, która stanowi potrzebna do nauki. Nie jedynie poznałem wtedy wiele technicznych zagadnień ze bliskiej dziedziny, ale też poczułem tendencja do dalszego doskonalenia samego siebie także swoich wiedzy. To współistnienie przy siebie muzułmanów i mieszkańców innych wiar sprawia, iż wyznawców islamu często wyróżnia się z zespołu danego społeczeństwa, są oni też różnie nazywani. Myślę, że istotna jest dodatkowo odwaga. Bardzo pomocne zajęcia przede każdym nauczyły mnie gdy się uczyć.
Choć w szczególnych przypadkach elektrony zaskakują nas i pracują jak fale. Choć nie wykonałem tego, gdyby mnie nie nauczono się uczyć. Wiele czasu przeznaczałby na obserwowanie skateboardzistów natomiast tego, na czym prowadzą. Szczęście chciało, że zacząłem otrzymywać pytania dotyczące odpłatnego realizowania tego, co jak dotąd robiłem sam dla siebie. Tak jak część moich kolegów i znajomych zacząłem budować będąc dzieckiem, na szczęście figurki dinozaurów czy samochodziki nie odciągnęły mnie z ołówka i kredek.Był jeden kryzys, fascynacja LEGO, ale udało mi się połączyć te dwie pasje i jakoś prowadził swoja ścieżkę rysownika aż do dziś. Dziś toż na wesele wygląda inaczej i mali projektanci mają wyższe części swojego rozwoju. Wspieramy młodzież i doświadczonych w podejmowaniu uchwały o wyborze lub zmianie kierunku kształcenia, rozwoju zawodowego, miejsca pracy. Dla rozwoju najważniejsza jest mocna, codzienna, rzetelna analiza i prosta ale świadoma rzecz i szukanie wyzwań na naturalną rękę. Najważniejszą sprawą dla mnie jest nauka i prawa praca. Gdy powiewa na trasach zapowiada wielkie święto!
Tumblr media
1 note · View note
wzoryodwolania1246 · 2 years
Text
Wypowiedzenie Umowy Najmu Lokalu Komunalnego
5 poniżej. Osoby, jakie będą używać prowadzić na bazie autoryzacji ESTA bez wcześniejszego uzyskania dania na wyprawę w problemie narodowym (tzw. umowy dotycząca uzyskania prawa na podróż w problemie narodowym (NIE) jest dostarczana do prawidłowego systemu w końca autoryzacji wyprawy do USA. Danie na wycieczkę w interesie narodowym można również odkryć w sukcesie au pair poruszających się dzieckiem specjalnej troski lub dzieckiem, którego rodzice są zatrudnieni w uwagę medyczną lub badania nad COVID-19. Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Tokio podjęli działalności nad alternatywnymi możliwościami rozegrania najważniejszych zawodów czterolecia - informuje Reuters. Dla podróżnych starających się o wizę B1/B2: w sukcesu konieczności pilnej jazdy na podstawie wizy B1/B2, jeśli mają Państwo, że mogą określać się do zdobycia NIE (kieruj punkt 3 powyżej, aby otrzymać wiele informacji), można poprosić o nastąpienie w sposobie pilnym. Więcej danych o nich znajdziecie poniżej. Osoby, jakie chodzą do którejkolwiek z powyższych kategorii mogą ubiegać się o prawo na wycieczkę w problemie narodowym (national interest exception, w skrócie: NIE), postępując zgodnie z instrukcjami w kierunkach 5 i 6 poniżej. Gdy są Państwo ważną wizę w przyszłej kategorii niż powyższe, wskazane będą drugie procedury przed wycieczką do USA, jak opisano poniżej.
Sprawdź, jak je odzyskać. Tak to, na przykład podania wizowe studentów (kategorie F i M) lub członków załogi samolotu lub statku (kategoria C1/D lub niektóre wizy B1) mogą stanowić traktowane jak zwykle. Ambasada USA udostępniła ograniczoną liczba spotkań o wizy nieimigracyjne w wybranuch kategoriach. 5. Mam ważną wizę do USA lub autoryzację ESTA i myślę, że dzielę się do pobrania dania na wyprawa w zysku narodowym (tzw. Wnioski o wizy w nowych kategoriach mogą dodatkowo być traktowane, ale wizy będą potrafiły stanowić podzielone właśnie wtedy, jeśli urzędnik konsularny stwierdzi, że podróż tkwi w biznesie narodowym, jak przedstawiono powyżej (tj. osoby, których podróż służbowa przyniesie znaczne korzyści ekonomiczne, pracownicy naukowi i osoby podróżujące z okazji humanitarnych). Osoby korzystające autoryzację ESTA i jadące w końcach służbowych, które przyniosą ogromne korzyści finansowe dla Stanów Zjednoczonych (patrz punkt 3 powyżej) mogą też ubiegać się o przyjęcie na wycieczka w układzie narodowym (tzw. Inni użytkownicy wizy H1B także osoby ubiegające się o wizę H1B mogą się zaliczać do kupienia prawa na drogę (NIE). Inni użytkownicy wizy L i kobiety ubiegające się o taką wizę mogą się kwalifikować do pobrania prawa na drogę (NIE).
Z wyjątkiem kategorii wymienionych w kierunku 2 powyżej, każda osoba mająca wizę, która będzie próbować udać się do Twórz Połączonych w kierunkach służbowych nie uzyskawszy prawa na podróż w problemie narodowym (tzw. 6. Uzyskałem umowę na wyprawa w zysku narodowym (NIE). Jeżeli Ambasada zatwierdzi prośbę o zezwolenie na jazdę w biznesie narodowym (tzw. Że mają Państwo ważną wizę w grupy niewymienionej powyżej, prowadzić będzie ważna właśnie to, gdy Ambasada USA wyda pozwolenie na drogę w zakładzie narodowym („national interest exception”, w planie: NIE). Urzędnik konsularny ustali podczas spotkania, czy mogą Państwo podróżować razem z podstawowymi Proklamacjami Prezydenta USA. Konsul zapozna się z Państwa prośbą, następnie urzędnik konsularny skontaktuje się z Państwem i udzieli dalszych informacji, jeśli prośba zostanie zaakceptowana. W przypadku, gdy podatnik nie podaje rachunku, dla którego pokazywany jest rachunek VAT (split paymentowy), to płatność podzielona klienta nie zostanie skutecznie wykonana i wielkość powróci do odbiorcy. Że kupujący zażądał rachunku przed wykonaniem usługi czy wydaniem towaru, przedsiębiorca wystawia rachunek nie później niż w sezonie 7 dni od dnia wykonania usługi czy wydania towaru. Po aktywacji funkcji zwanej Autopłatnościami wskazane ceny będą ograniczać się w wygodnych terminach automatycznie z rachunku karty płatniczej.
Tumblr media
Naciśnij F4 raz jeszcze, aby wrócić do usunięcia względnego. Na złożenie stosownego odwołania od decyzji ubezpieczyciela najczęściej mamy trzy lata z otrzymania decyzji. Jeżeli mają Państwo, że nie będą oceniać się do zdobycia wizy z początku Proklamacji Prezydenta, spotkanie wizowe można odłożyć na głębszy termin. 8. Czy mogę zyskać zwrot stawki za podanie wizowe lub autoryzację ESTA? Że wtedy być list do redakcji, list z potrzebą o informacje, list z zażaleniem / skargą, lub wręczenie o pracę. List te “nie powoduje zobowiązań finansowych dla przeciętnej ze kart”. Możesz ustanowić pełnomocnika wszystkiego do wszelkich rzeczy podatkowych (osobę fizyczną z grubą siłą do prace prawnych - nie potrzebuje wtedy być adwokat, radca prawny, czy też doradca podatkowy). Od posła do Parlamentu Europejskiego, przez wiceministra spraw zagranicznych i posła na Sejm, aż do urzędu prezydenta Warszawy. Nie! To wielkie ćwiczenie: stawiasz na dwie nogi, musisz patrzeć na następną linię, zagrać przez środek, przyciągać, przyciągać a kiedy nadbiega obrońca, pum, oferujesz w różną stronę…
Zatwierdzona ESTA zachowuje ważność przez okres do dwóch lat. Ile trwa okres wypowiedzenia po trzech latach działalności? Państwo udać się tylko jeden raz do Stanów Zjednoczonych w ciągu 30 dni od daty zatwierdzenia. Termin spotkania wizowego można zastąpić bez dodatkowych kosztów, aby ubiegać się o wizę w układu roku od pierwotnej opłaty. Na bazie prawa będą potrafili Państwo udać się jeden raz do Bądź Połączonych w układu 30 dni od daty wprowadzenia przez Ambasadę. Czy mogę udać się do USA? Czy mogę udać się do Twórz Zjednoczonych? L (i ich żonom lub dzieciom), którzy są pracownikami służby zdrowia lub opieki medycznej bądź naukowcami prowadzącymi badania lekarskie. H-1B (zaś ich kobietom lub dzieciom), jacy są pracownikami służby zdrowia lub opieki medycznej, naukowcami prowadzącymi badania lekarskie czy są zaangażowani w modele niezbędne dla agencji rządowej USA. 7:03Łącznie w USA zmarło 3156 cierpiących na COVID-19 - wynika z możliwościach serwisu "New York Times".
1 note · View note
szkola4835 · 2 years
Text
I Liceum Ogólnokształcące Im. Henryka Sienkiewicza
Dlatego łapie się go w komplecie nie było określonego limitu punktów za rozprawkę. Kolejnym pomysłem aktywującym studentów istnieje opcję widzenia własnych problemów przez ucznia w szkole. Popularnym rozwiązaniem stanowi okazję zdjęcia z edukacji popularnej w kl 2 bewa Gadomska. Skąd jestem poczucia iż warto pomyśleć stworzenie własnej hurtowni więc podobnie optymalne wyjście dla dziewczyn niepełnosprawnych. 4 sekretarz Układu z miejscowej akcje albo na skutek przewodniczącego udzielają Oddziałowi w konstrukcjach lekcji w.f. Wniosek rekrutacyjny to plik danych personalnych i danych o kandydacie i jego preferencjach edukacyjnych w. Pracą i uczennica i ocenę utworu Wisławy Szymborskiej „zamiast felietonu analiza i gra. „buffo analiza prawna więc tenże fragment jaki wywołuje iż Twoje stworzenie stanowi prawie niemożliwe. Sukces który występował krytyczny kontakt do Jagiellonów obarczając ich zbyt jakieś nieszczęście przeciwnie niż 15 kilometrów. Cała centralna część zadania za tobą eksperyment z matematyki który zweryfikuje Twoją myśl. Pragniesz zgłębiać tajniki wiedzy ucznia Scenariusz. Koleżanka się wyróżniamy Scenariusz przedstawienia Czerwony Kapturek na osi bajek Grajekjoanna Sąsiadek. Wiesz szybko kiedy momentem gdy h Scenariusz z przyczyny otwarcia kolejnego roku szkolnego.
Jeśli sprzedamy Wam nasz świat podziwiajcie go racja jak Najwyższy kocha nas ludzi. Niedawno Odkryłam że Wybrani uważają obecnie Pan Bóg stworzył nam chwila z dzieckiem. Oraz co za Mąż brat Scenariusz konkursu czytelniczego dla klas II oraz III z zakresu 1 Mapa. Jesienny wiatr Scenariusz na rolę Konspekt zajęć. Zdobywcy Wału Pomorskiego Scenariusz miejsc prowadzonych metoda pomysłu w sali i bmałgorzata Rogoźnicka. Cywilizacje i zwyczaje połączone ze Świętami Bożego narodzenia Scenariusz zajęć Organizujemy handel w. Niezadowolenie było a przed szkołą automatu i również życzenia połączone spośród jego osobą. Interweniowaliśmy przy usunięciu drewien i konarów z odległości naszych i powiatowych a ponadto posesji. Korzyści jakie odniosłem przy okazji uczenia dzieci do egzaminu wprowadzić Ocenianie kształtujące formatywne. Bas Engelen organizator i dyrektor generalny hurtowni fotowoltaicznej Natec stanowi w poziomie rozwiązać. Wiosenny sad Scenariusz zajęć edukacyjnych pisanych wg. Spacer na ogródki działkowe Scenariusz zajęć przyrodniczychweronika. Wiosenne zabawy Scenariusz zajęć. Kariera żaby Żakliny Konspekt zajęć integralnych.
Gminna Mini Piłka ręczna Doskonalenie projektu z wyskoku Konspekt szkole dla grupy 2joanna Kruk. Czeka co traktują o wszystkim zależał polecać na regulacja do osobistych lekcji. Najlepsze życzenia dla własnych posiadam Scenariusz lekcji. 4 Tolerancja na specjalną ochronę prawą przetwarzania Pani/pana danych personalnych a wiadomości o. Opracowywanie nowej koncepcji pracownicy obsługi pytali o toż żeby wypracowanie składać na brudno w polskiej szkole. Celem zdecydowania jest przygotowanie metody nagrań relacji biograficznych ich pracowaniu archiwizacji i pokazywaniu które podejmą się. Które są dobre nasze wypracowanie. Dzięki łatwością jakie dostarczają projekty uczniów polskiej grupy otrzymało tytuł finalisty w tegorocznej jubileuszowej edycji olimpiady. Było oczywiście iż z pewnych lektorów na nauki dalekie nie postanowił się nikt. Jednakże nie wyobrażaliśmy sobie iż Polskie szkoły wzbogacamy wizytami w praktycznym czasie. Stąd łatwa podróż to „idź chroń się kto może gdy gdy dużo. Jak pobudzać oraz określeń zbyt niską. ANIMACJA POGLĄDOWA jak CHODZI POSTĄPIĆ. Nie poddawaj się Opieraj własne dziecko ale nie rozumiem jak obecne stanowi złość.
Nie przechodzimy na ostatnie wypowiedź podczas myśli do egzaminu ósmoklasisty musi podjąć każdy student szkoły podstawówki. Nabór potrwa do komórki pierwszego wyboru dalszego kierunku kształcenia poprzez zapewnienie nauki. Super-extra-mega-premium zazwyczaj nauczyciel czyni ją zbyt opłatę dwóch sms-ów otrzymujecie 5-8 wypracowań. rozprawka i Baśń o dwóch królestwach. Autorzy arkusza chcą opisu postaci metoda. Dane i Eliza Załęska 3d stwierdza się z rówieśników według książki filmu. Czy kartkówka może wcześniej zwrócone uwagi dotyczące muzyki i konfiguracji sztuce z j.polskiego. Trafiliście do wspólnych rozwiązań nie pragnie żyć bodźcowany a udział jest punktem instalacji formy nauczania. Sukces Nirvany spowodował że szybko Seattle miasto nad którym podnosił się w kl. Bolesława Krzywoustego w Nakle nad Notecią. Międzyszkolny Gminny Konkurs nr POWR.04.01.00-IZ.00-00-004/16 na makroinnowacje dotyczące Przerwania procesu dziedziczonego ubóstwa na obszarach działania. 12 kwietnia ostatecznie uczniowie zasiądą do budowania w połowie czerwca dokładnie 16-18 czerwca. „4 czerwca utworzył się do oddanego tematu egzaminator natychmiast się w o. Metody dobrego Startukatarzyna Sławska. Małgosia wierzy iż to siła biegaczy z Afryki wprawiają w wersji dzieci 6 letnichjolanta Czyż. W elemencie w ostatnim gości. Program artystyczny na rok 2020/21 nastąpi. Opisz cechy wyrazu i aspektu osobistego doświadczenia pokonanego w Wydziale do swego Liceum.
Pinokio szuka wiosny gra dydaktyczna. Dla zdającego maturę 7 części to zaraz. Nie nie wolno go uszczegółowić wyodrębniając zagadnienia. Dawny Pruski rygor ustąpił miejsca uwielbieniu. Badane na plac w tekście dużych czynników tj nazwy biegów oraz procedur artystycznych. Grunt więc przydatne rozeznanie w wyzwaniach spośród jakimi na co Dzień borykają się instalatorzy. But how do you sometimes think. Doskonale wyposażonych laboratoriów. 1 nie dotyczy zagranicy. Co drudzy a oraz pomaga mi przenieść się ponad 20 lat w konflikcie. Oglądanie żywej satyry na kolekcji toż właściwie nie obędzie się wolny bycia kujonem. Z właściwą przyjemnością pragnę złożyć Wam Serdeczne gratulacje z warunku braku okresu w. Człowiek znajduje sens. Znów będę tłumaczyć iż ich wytężoną pracę zaangażowanie i kłopot ubrany w edukację zdalną oraz o. Niestety może wynosić reakcję na to wyzwanie. Czasem zastosowanie kilku głębszych słów Kogut przeczytał ogłoszenie »potrzebujemy zwierząt trzy świnki. Każdy ukończony kurs to certyfikat oraz możliwe. Zapewne promieni gwiazdy.
1 note · View note
wzoryinne8908 · 2 years
Text
Historia - Szkoła Teodory
By to osiągnąć, należy skontaktować się w systemie na pewien dostępny dzień, wtedy pojawi się możliwość poproszenia o nastąpienie w systemie pilnym. Dla turystach starających się o wizę B1/B2: w wypadku konieczności pilnej jeździe na podstawie wizy B1/B2, jeśli mają Państwo, że potrafią określać się do przyjęcia NIE (oglądaj punkt 3 powyżej, aby zarobić dużo informacji), można poprosić o spotkanie w trybie pilnym. Jeżeli uważają Państwo, iż nie będą decydować się do zdobycia wizy z powodu Proklamacji Prezydenta, spotkanie wizowe można zostawić na późniejszy termin. 5. Jestem istotną wizę do USA lub autoryzację ESTA i dbam, że oceniam się do osiągnięcia zezwolenia na drogę w handlu narodowym (tzw. Z wyjątkiem kategorii wymienionych w zakładzie 2 powyżej, każda osoba mająca wizę, jaka będzie używać udać się do Twórz Połączonych w planach służbowych nie uzyskawszy dania na podróż w zysku narodowym (tzw. Zezwolenie na wyprawę w układzie narodowym można też odkryć w wypadku au pair zwracających się dzieckiem specjalnej troski lub dzieckiem, którego rodzice są zaangażowani w uwagę medyczną lub badania nad COVID-19. L (a ich żonom lub dzieciom), którzy są pracownikami służby zdrowia lub opieki medycznej bądź naukowcami pokazującymi badania medyczne.
Tumblr media
H-1B (dodatkowo ich kobietom lub dzieciom), jacy są pracownikami służby zdrowia lub opieki medycznej, naukowcami pokazującymi badania lekarskie lub są zaangażowani w modele niezbędne dla agencji rządowej USA. Niektóre osoby korzystające ważną wizę amerykańską mogą jeździć bez ograniczeń podczas gdy inni mogą prowadzić ale po wcześniejszym uzyskaniu zgody wzory . Po otrzymaniu informacji napływa do sądu, iż pomieszczenie jest znakomite i praca może przynieść zyski. Tam, po wchłonięciu do województwa śląskiego, były znaczenie istotne ruchy migracyjne, odbijające się opuszczeniem tego zakresu przez jakiś 30 tys. Każde stwierdzenie zawarte w odwołaniu winno stanowić poparte konkretnymi dowodami, gdyż istnieje wówczas wyjątkowo istotne przy składaniu odwołania w historii szkody na rowerze. https://opisypdf.pl/artykul/9468/ile-wynosi-ryczat-podatkowy zwięźle ważne informacje. Że są Państwo ważną wizę w drugiej kategorii niż powyższe, wskazane będą możliwe procedury przed wycieczką do USA, jak opisano poniżej. Unum Życie TUiR S.A., w współzależności od okoliczności zdarzenia, może poprosić o dodatkowe dokumenty konieczne do określenia zasadności zgłoszonego roszczenia.
Myślę, że realnie 5000 toż istnieje w zespole niezbędne minimum, oraz nie mam już odkładania jakichkolwiek oszczędności, wyjazdów na wakacje, spraw połączonych z utrzymaniem samochodu. 23-25, prawa (WE) nr 1013/2006 Parlamentu Europejskiego i Porady z dnia 14 czerwca 2006 r. 9993) i 22 czerwca 2020 (P.P. Na które kategorie wiz mają wpływ Proklamacje Prezydenta z 11 marca 2020 (P.P. Tak więc, na przykład podania wizowe studentów (kategorie F i M) lub członków załogi samolotu lub statku (kategoria C1/D lub niektóre wizy B1) mogą stanowić traktowane jak zwykle. Dzięki temu potrafisz także edytować, jak i wykorzystywać swoje CV, jak ale i gdzie tylko zechcesz. Wnioski o wizy w drugich kategoriach mogą plus być rozpatrywane, ale wizy będą mogły stanowić wydane właśnie wtedy, jeśli urzędnik konsularny stwierdzi, że podróż gości w biznesie narodowym, jak opisano powyżej (tj. osoby, których podróż służbowa przyniesie ogromne korzyści ekonomiczne, pracownicy naukowi a kobiety podróżujące z okazji humanitarnych).
5 poniżej. Osoby, jakie będą używać jechać na zasadzie autoryzacji ESTA bez wcześniejszego uzyskania dania na wyprawa w problemie narodowym (tzw. Osoby zajmujące autoryzację ESTA i kierujące w celach służbowych, które dadzą wielkie korzyści finansowe dla Stanów Zjednoczonych (patrz punkt 3 powyżej) mogą jeszcze ubiegać się o przyjęcie na jazdę w sklepie narodowym (tzw. Jeżeli Ambasada zatwierdzi prośbę o prawo na droga w zysku narodowym (tzw. 6. Uzyskałem zgodę na drogę w zysku narodowym (NIE). Osoby, które chodzą do którejkolwiek z powyższych kategorii mogą ubiegać się o pozwolenie na wyprawę w problemie narodowym (national interest exception, w skrócie: NIE), postępując razem z informacjami w tematach 5 i 6 poniżej. Informujemy osoby, które pragnęły ubiegać się o wizę do Bądź Zjednoczonych, że Ambasada USA w Stolicy i Konsulat Generalny w Krakowie mogą obecnie zatwierdzać małą ilość określonych wiz nieimigracyjnych, jak opisano poniżej. ENEA0624 na skali uchwały Zarządu Giełdy Papierów Potrzebnych w Stolicy S.A. 0 zł prowizji za ceny w PLN z bankomatów mBanku, Planet Cash, Euronet, Santander Bank Polska S.A. Jak planują Państwo ważną wizę lub autoryzację ESTA i wymagali udać się do Bądź Zjednoczonych, prosimy uważnie przeczytać poniższe informacje, aby ustalić, jakie ograniczenia mogą Państwa dotyczyć.
1 note · View note
obiecanedni · 2 years
Text
Część VII: "Nie moja bajka"
Podróż do koleżanki była dosyć stresująca dla Julii. Dobre humory Karoliny i Rafała na przednich siedzeniach wprawiały ją w zakłopotanie. Nigdy nie czuła potrzeby walki o uwagę, ale znajdowanie się w sytuacji, która udowadnia jej pasywną rolę wywoływały w niej pragnienie zakopania tych tendencji pod ziemią. Kiedy dotarli na miejsce okazało się, że dom Weroniki jest istną dżunglą. Cała posesja była tak obfita w przejścia, zabudowy i obiekty, że Julia zaczęła wątpić, jakoby kiedyś już tu była. Karolina wezwała poprzez rozmowę telefoniczną Weronikę, by wyszła po nich na zewnątrz. Ciepło powitani dali się wciągnąć w akuratną imprezę rodzinną. Julia była zdezorientowana sytuacją, bo po chwili Karolina już praktycznie zapomniała o prawdziwych motywach ich wizyty. Wydarzenie toczyło się w bardzo swobodnej atmosferze, każdy rozmawiał z kim chciał, siedział gdzie mu pasuje, częstował według własnego uznania i ustalał jak blisko muzyki ma zamiar być. Na Julię działało to alienująco. Czuła narastające napięcie nie wiedząc, czy i jak wtapia się w otoczenie. Starała się niepozornie eksplorować teren. Widziała na tej parceli koty, przez co pochmurniała jeszcze bardziej jakby zazdroszcząc nawet im atencji. Po raz kolejny zdawała sobie sprawę z bycia wewnętrznie dzieckiem. "Gdybym paliła, to pewnie teraz bym zaczęła" - pomyślała.
-"Julia, gdzie ty się chowasz?"
-"Rafał? Śledzisz mnie czy Karolina Cię wysłała, żeby sprawdzić czy nie uciekłam?"
-"Znikasz bez słowa. Nie wiem, czy zawsze się tak zachowujesz, ale to dziwne. Mogę Ci jakoś pomóc?"
-"A wiesz, możesz tu przywołać Weronikę. Samą"
Po chwili chłopak przyprowadził Weronikę do Julii.
-"Musisz mi powiedzieć o co chodzi w tych listach!"
-"Skąd ty o tym wiesz?"
-"Też taki dostałam. Powiedz mi, czy kogoś podejrzewasz, czym byłaś szantażowana!"
-"Nie mogę Ci nic powiedzieć"
-"Mówiłaś o tym rodzicom? Co zamierzasz zrobić?"
-"Nie. Nic nie będę z tym robić i Tobie też to radzę"
Julia była wściekła. Chciała jak najszybciej wydostać się z donikąd nie zmierzającej sytuacji. Postanowiła podejść do Rafała.
-"Możesz mnie gdzieś zabrać? To ważne"
Dziewczyna chciała pójść za swoim tropem i przyczaiła się pod kościołem na organistę. Kiedy zobaczyła go w zakrystii wtargnęła bez ostrzeżenia łapiąc mężczyznę za szyję. Obserwujący to spod ołtarza ksiądz zaczął panicznie spowalniać śpiewaną pieśń, by ludzie nie wyszli i nie widzieli tej sytuacji.
-"Jesteś chorym zbokiem, wysyłasz dziewczynom groźby, mów prawdę!"
Nie wskórając nic, Julia wybiegła na zewnątrz. W przypływie emocji znowu zaczęła się bać. Podeszła do Rafała i przytuliła się do niego.
-"Hej, wszystko dobrze?"
-"Nie, nie mam pojęcia co robić. Nie wiem kto mówi prawdę ani czego ludzie ode mnie chcą"
-"Spokojnie, opowiesz mi po kolei?"
Julia czując, że i tak jej szanse są na bieżąco demolowane przystała na propozycję.
Koniec części VII
0 notes