Tumgik
#dziób
kostucha00 · 6 months
Note
Jeśli byś mogła spotkać się z młodszą sobą i coś młodszej sobie powiedzieć to co byś powiedziała ?
O, ciekawe pytanie. (Nigdy się nad tym nie zastanawiałam 😅). Pewnie powiedziałabym jej żeby to, co o niej mówią inni ludzie, miała tak głęboko w nosie jak to tylko możliwe i żeby nauczyła się rozpoznawać komu może zaufać, a przy kim lepiej trzymać dziób na kłódkę.
9 notes · View notes
jazumst · 1 year
Text
Jazu rozgrywający
Żeby Was... Przetrwałem niedzielę. Posłuchajcie:
Jery, jery... Za godzinę znowu do tego cyrku. Ledwo co zdążyłem się lekko zregenerować, a już muszę wracać. Straszne jak pomysły naszego rządu.
Troszkę się po powtarzam w tej historii, ale co ja poradzę, że życie kołem się toczy. Sobotę zamykałem w całkiem niezłym stanie. Kasa była. Nawet sporo, bo byłem u pań przy kasie. Na odchodne mówię Kucowi, że ma wszystko zamienić i zostawić. Chuj czerstwy zostawił tyle, że Lera "pozbyła" się tego w pierwsze 10minut zmiany. Jak, kurwa, można być tak głupim i bezmyślnym?! O Kucu dalej mówię, bo to raczej niemożliwe, żeby ot tak rozjebał to wszystko co było. No musiał to do sejfu oddać. - Zadań zmianowych jest mnóstwo. Dołożyć fajki, piwo, wody, warzywa uzupełnić i przebrać, ciastkarkę zrobić... Rozumiem jeszcze jak coś jest schowane i trudno dostępne. Jak np. Lech, którego innymi piwami zajebał sam Kuc. Ale kartofle leżą na wierzchu. Już nic prostszego niż dołożenie ziemniaków nie ma. To są naprawdę 2minuty. Jak ci się oczywiście chce. Bo jak jesteś spierdolenie głupi to nawet nie pomyślisz, że można je dołożyć. Dlatego też na początku zmiany nie miałem ani jednego worka! Myślałem, że Karola odpierdolę przy pierwszym spotkaniu. Warzyw z blaszaka też nie wyniósł, a mówiłem. Widocznie wcale go tam w sobotę nie było. Zamiast palić papierocha przed zmianą, musiałem biegać i uzupełniać półki, lodówki, ściągać zepsute warzywa. Nawet fajek nie dołożył. Jak już stał jak ten manekin, to mógł chociaż szlugi uzupełnić. - Napisałem mu piękny list. O tym jak bezwartościowy jest. Jak przyjdę to dopowiem, że powinni go wyjebać z roboty, bo ni chuja się nie nadaje.
Poza standardowym płaczem o brak ciepłego pieczywa rano, i wieczorem, bo wyobraźcie sobie, że nawet chleb kiedyś stygnie, największym problemem było 5zł i 10zł. To może też być odpowiedź dlaczego ich Karol nie zostawił. Pewnie bezmyślnie rozdał. Filantrop dobrodusznik pierdolony. Bo choć widzieli ludzie, że nie mamy jak wydawać - A rozmieni mi pan/pani 50zł na drobne. - A wypierdalaj! Słyszysz od trzech poprzednich klientów, że nie ma.
Migało nam światło. Musiałem odłączyć lodówki. Prywaciarz nigdy się nie nauczy i tego nie zrobi. Strach pomyśleć, co będzie jak przyjdą prawdziwe upały i będziemy chcieli włączyć klimę.
Sklep zostawiliśmy w stanie nie najgorszym, jeżeli nie w dobrym. Z wyjątkiem tego, że Lera zostawiła nieszczęsny utarg z soboty w szufladzie ( XD ) to przypałów brak. Za to co zebrałem... Oddałem do sejfu :P Tak się zgina dziób pingwina!
Dobry wieczór ;]
11 notes · View notes
myslodsiewniav · 2 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Było super.
Ech. Dużo chodzenia, chociaż po sprawdzeniu na zegarku okazało się, że w Polsce jednego dnia w górach potrafiliśmy przejść więcej jednorazowo. Możliwe, że tym razem pomimo poczucia, że zeszliśmy baaaaaaaaaaardzo dużo tak naprawdę piękna pogoda (słońce, żar z nieba się lał - to podobno problem miejscowych, nie było u nich deszczu od 9 miesięcy :( ) i obciążenie (baaaaardzo ciężkie plecaki - nie za każdym razem, ale jednak) sprawiły, że wydawało się nam, że zrobiliśmy więcej kilometrów. Niemniej - mamy dwa z siedmiu dni podczas których zeszliśmy ponad 20 km, więc jesteśmy zadowoleni. Kroków mniej niż podczas naszego marcowego wyprawienia się na Śnieżkę (tedy było 33 tys, a tutaj mieliśmy najwięcej 29 tys)  - ale i tak nasze ciała były zmęczone i zadowolone.
Poprażyłam dupę - jak planowałam. Chociaż było ciężko czas na tego rodzaju aktywność wygospodarować xD bo jednak mamy z O. różne podejście do słońca i przebywania na plaży. Obydwoje kochamy ciepełko i przebywanie w słońcu, ale w kwestii plażowania różnimy się znacząco. Dla niego idealną porą by popływać i poleżeć na plaży jest poobiednia siesta, najlepiej przy zachodzie słońca lub po nim xD. Dla mnie - 12 w południe do 14, przy największej patelni by poskwierczeć przyjemnie i naładować panele słoneczne. xP Mój chłopak ma skłonność do choroby skóry, więc im mniej ekspozycji na promienie UV tym lepiej. Dlatego pierwszego dnia na plażę poszliśmy o 21 xD i mój wampirek natychmiast poszedł w toń xD. To było zabawne: dopiero co skończyłam czytać książkę o wampirach, a  tu taka sytuacja :D Wtedy równie spragniona morza co mój partner tylko weszłam do wody do kolan (wieczory były chłodne, ale za dnia mieliśmy przez cały pobyt 23-26*C, było cieplutko; woda podobno miała temperaturę 22 stopni, ale dla mnie bez względu na to czy mowa o wodzie z Atlantyku czy z jezior - była lodowata, szczypiąca i trudno w niej było wytrzymać na tyle by popływać dopóki nie założyłam kombinezonu piankowego - dobrze, że go wzięłam, bo bez tego bym nie popływała. :D Fajnie jest pływać!)  - ale plaża była piękna, piaszczysta, oświetlona. Fajnie było nocą. Z mrygającą w oddali latarnią morską. Kolejnego dnia poszliśmy pływać po obiedzie, po zachodzie słońca tj. ja leżałam na betonowym pomoście chwytając ostatnie promienie słońca w swoje osobiste panele słoneczne, a mój facet robił to samo, ale unosząc się na wodzie i od czasu do czasu nurkując aż do dna i podnosząc kamienie (szukał muszelek, ale była posucha). 
Na leżenie tak jak ja lubię wybraliśmy się piątego i siódmego dnia. Piątego dnia byliśmy w Parku Narodowym, nad jeziorem. Było bajecznie. Prawie w ogóle ludzi (pierwszego dnia spotkaliśmy 9 osób w grupach 2-3-4, drugiego dnia około 11 osób, w tym pary niosące dzieci w nosidłach... tylko tyle mijanych twarzy podczas 10-8h wędrówki po szlakach, wow! Czuliśmy się nierealnie, jak w raju! Ta bliskość natury! Tylko powroty do naszej wioski przypominały, że jest tu cywilizacja (droga cywilizacja - dobrze, że zakupy spożywcze zrobiliśmy w Splicie i przywieźliśmy je ze sobą na południe). Włączając w to poczucie bycia w raju organizowanie sobie posiłków-pikników - chyba jedno ze zdjęć powyżej pokazuje w jakich okolicznościach przyrody jedliśmy śniadanie. :D No i tak wyszło, że tamtego dnia najpierw przeszliśmy sie jednym ze szlaków, a potem skręciliśmy nad brzeg jeziora i próbowaliśmy pływać - dla mnie było za zimno na siedzenie w tej wodze dłużej, więc wyszłam na skałkę i się prażyłam (topless, bo w zasadzie byliśmy sami), a mój partner pływał uchachany od ucha do ucha :D Potem siedzieliśmy razem na skałce - w cieniu (dla niego) i milczeliśmy. Odprężenie niedoopisania. A obraz rajskości się dopełnił, gdy po tej długiej chwili ciszy mój partner znowu ześliznął się do turkusowej wody, a z krzaka obok którego siedział (dosłownie w zasięgu NASZYCH rąk) wystrzelił zimorodek. Leciał nisko nad wodą, w słońcu, jego niebieskie pióra odbijały się jaskrawie na tle turkusowej tafli, długi dziób mignął nam i ptaszek poderwał się w górę i zniknął. Trwało to może sekundę. Ale my patrzyliśmy na siebie z wytrzeszczem, bo ZIMORODEK! Łoooo! Co za magiczne miejsce! Ja się przeniosłam na maksymalnie doświetloną skałę i się opalałam... Było cudownie. A potem się osuszyliśmy, ubraliśmy i wróciliśmy na szlak - a było w Parku maaaaaasę szlaków. Cudowne miejsce! Trudno mi ubrać w słowa jak pięknie tam było poza zapewnieniem, że kolejnego dnia oglądałam zdjęcia i nie wierzyłam, że naprawdę tam byłam. Wszystko wygląda jak z photoshopa! 
Siódmego dnia byliśmy już w Trogirze. Czekała nas przeprawa z hotelu do miasta na ustalone wcześniej zwiedzanie... ale nie czułam się. Okazało się, że nie czułam się, bo miałam tego dnia dostać okres (jestem rozregulowana, to było 3 tygodnie po terminie) . Zmięliśmy więc plany - poszliśmy na plażę. I to był hit - szliśmy o tej 10 rano, po śniadaniu, przygotowani na zwiedzanie miasta, ale z rzeczami do wody w zanadrzu. Już poprzedniego dnia byliśmy na najbliższej plaży by obejrzeć zachód słońca, więc wiedzieliśmy gdzie idziemy... ale mój O. wygoolał, że odrobinę dalej na zachód jest plaża nudystów. Czy idziemy? No ba! Idziemy! Najwyżej będzie trochę krypnie, ale to niepowtarzalna i dla każdego z nas pierwsza okazja by pobyć na plaży nudystów! I co? Pierwsza plażą, ta znana, była zasypana przez niemieckojęzycznych emerytów. Przesympatyczni ludzie, ale bardzo głośni. Urządzali sobie konkurs na rzucenie kaczek i głośno dopingowali swoich faworytów. Nie odpoczełabym tu przez hałas, chociaż uczciwie przyznaję, że było na tej plaży bardzo przyjaźnie. Potem doszliśmy na plażę nudystów i nas zatkało. Byli ludzie - owszem. O.O Młodzi ludzie, dużo młodych ludzi na maleńkiej plaży: wszyscy w pełni ubrani. Gang tekstylny. Skołowani nie wiedzieliśmy co robić: wracać? Ale mój O. wygooglał, że jeżeli przebędziemy dokładnie taki sam odcinek, jak już zrobiliśmy od hotelu licząc dojdziemy do kolejnej plaży. Nie zwrócił uwagi tylko na ukształtowanie terenu xD lol. No więc na poprzednie plaże szliśmy piękną ścieżką szeroką na 3 dorosłe osoby. Ani nie było dużych stromizn, ani błota/piachu. Taka idealna droga z odcinkami betonowymi, pośród wapiennych głazów i korzeni rosnących przy niej gajów oliwnych... A od plaży nudystów począwszy zaczął się cholerny survival. Wspinaczka, uskoki, stromizny, zjeżdżanie niemal na tyłku, podciąganie się po głazach takiej wysokości, że musiałam improwizować wspinaczkę ściankową xD Gdzieś w połowie tej drogi, bojąc się o własne życie, już wiedząc, że tą drogą nie wrócimy do hotelu chociażby nie wiem co (google podpowiadał, że z naszej plaży-celu możemy wrócić inną drogą), czując się nadal słaba i ociężała jak to przed okresem wpadłam w histeryczny śmiech - bo poproś mojego chłopaka o dzień odpoczynku, bo się nie czujesz, a tym zorganizuje Tobie cardio, a potem na 200% zapewni cudowną plażę - bo jakoś byłam przekonana, że ta ostatnia plaża będzie cudowna. xD No i doszliśmy - jak myślę o tym momencie, gdy widzimy morze, TĄ PLAŻĘ ze szczytu klifu i obmywajace ją fale, w tle majaczy niebieski zarys sąsiedniej wyspy i jakaś łódź, a mój chłopak ciężko wzdycha, poprawia na głowie kapelu i zaczyna schodzić w dół okropecznie stromym, piaszczystym podejściem po którym się ślizga - serce mi zamiera, bo oczami wyobraźni widziałam jak się potyka i ześlizguje się na sam dół, na tę plaże łamiąc wszystkie kończyny. Ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca... Doszliśmy na plażę - była cudowna. Myśleliśmy, że będziemy ją dzielić z dziewczyną backpackerką z Hamburga (mój chłopak zamienił z nią kilka słów podczas, gdy ja udałam się za potrzebą), ale dziewczyna zdecydowała, że spędziła tutaj cały poranek i zostawia nam plażę, a sama idzie zwiedzać wyspę... Przez te 2-3h prażenia się na plaży mieliśmy plażę dla siebie. ZUPEŁNIE dla siebie i było to boskie! Założyłam piankę i poszłam wraz z moim chłopakiem PŁYWAĆ w Adriatyku. Było cudownie. Był czas na rysowanie, na czytanie książek... było super! Tęskniłam za czymś takim. Była taka intymność na tej plaży... ech. No cudo. Ale powrót był ciężki, bo jednak po 1 - dostałam okres (miałam przybory higieniczne ze sobą, ale bolało po prostu), 2 - wracaliśmy inną drogą, drogą “miejscowych” przy której ludzie po prostu wyrzucają z aut śmieci. Straszne to było, śmieci rozciągnięte na kilometrach z rozerwanych worków. Tak piękne miejsce i taka niedbałość - ciekawe jak tu wygląda zarządzanie odpadami? Czy są za to jakieś kary? Czy jest coś takiego jak “limit śmieci” itp? 
Kapelusz: wzięłam kapelusz pamiętając moje przeżycia z Grecji. Okazało się nie tylko, że było to świetne posunięcie, ale do tego mieliśmy o cały jeden kapelusz za mało xD Bo mój O. z jego unikaniem promieniowania UV i ograniczaniem się do baseballówek to moim zdaniem nie dość dobra ochrona, a mój kapelusz w stylu “jestem ze słomy, ale mógłby mnie nosić kowboj” pasował zarówno jemu, jak i mi. Z racji, że każde z nas miało przynajmniej jeden dzień w którym ewidentnie odczuwało skutki uboczne gotowania mózgu w pełnym słońcu (byliśmy przed udarem słonecznym - kiedyś miałam, znam pierwsze symptomy) przydadzą się na przyszłość dwa kapelusze... i to bez względu na to jak niewygodnie się je transportuje samolotem. 
Jedzenie: poszliśmy do knajpy polecanej przez Makłowicza i zjedliśmy jedzonko polecane przez Makłowicza (czarny ryżot) - kurcze, cuuuuuuudo. Pychotka taka, że słów brak! Najlepsze risotto jakie jadłam. Spróbowaliśmy również tam gniochi z gulaszem z ośmirnicy i również był nieprzyzwoicie smaczny! Gdzieś tak w połowie pobytu zaczailiśmy, że żadne z nas nie jadło nigdy w miejscowości nadmorskiej zupy rybnej. W sensie, ze zupy ze świeżej ryby. Uznaliśmy, że to świetna okazja i... o dziwo... Okazało się, że w kartach ta pozycja jest, ale w wielu miejscach się jej nie robi pomimo obecności w karcie. Nie rozumiem... To taka pyszność! W końcu ostatniego dnia udało się nam spróbować zupy rybnej - okazało się, że to jest zasadniczo rosół, ale z ryby z bardziej wyrazisto smakującą oliwą (tj. tłuszczem bardziej wyrazistym niż w rosole) i z przepyszną rybką! Po prostu mniam-mniam! Będę próbowała odtworzyć w domu jeżeli dam radę. Cztery obiady gotowaliśmy sami - tak sobie zaprojektowalismy pobyt, żeby mieć w lokum aneks kuchenny by spróbować gotować z lokalnych składników. Pierwsze dla dania - ręki mojego chłopaka, kolejne dwa - mojej. WOW! Ryż z Dalmacji jest cudowny! Takiego u nas w Polsce się nie dostanie! Każde z nas zrobiło risotto, bo też to było główne danie królujące w każdej karcie dań jaką przeglądaliśmy - mój chłopak robił swoje wariacje na temat z kalmarami, a ja z krewetkami (tańsze od kurczaka!) i innym rodzajem wina. Wyszło nam przepyszne! Tym bardziej, że hościnie naszych hoteli pozwalałby nam zrywać zioła z ogrodu - pyyyyyychotka! Odnośnie śniadań: już pierwszego dnia narzuciliśmy sobie spontanicznie dietę, której się trzymaliśmy - lokalny chleb, ajvar, mortadela, serek biały, mnuuuuustwo warzyw z lokalnego targu. Tylko chleby mi tu nie smakowały: były wyłącznie białe i suche (tęskniłam chociażby za pszennym i miękkim, sprężystym z polski, albo jeszcze bardziej za moim ulubionym za zwartym i wilgotnym żytnim, który wiem, że syci i mi nie szkodzi, jak te białe). Miały teksturę i sposób wysychania jak bułka wrocławska - jakby się jadło coś miekkiego, ale też dziwnie chropowatego na podniebieniu czym trudno się nasycić, do tego można je rwać jak chałkę, ale ma bardzo delikatny, niezauważany, chlebowy smak... Mam całą rozkminę o tutejszych pomidorach i granatach, ale to opiszę przy innej okazji. W Trogirze jedliśmy coś co nazywało się “tradycyjnymi trogirskimi pierogami z orzechami włoskimi”, jednak mamy wąpliwośći czy to było tradycyjne danie czy chwyt marketingowy, bo tylko w jednej cukierni w mieście je sprzedawano. Niemniej były pyszne. Z łakoci pozwoliliśmy sobie jeszcze na lody (dużo lodów) z równych lodziarni: jadłam chyba pralinę, o smaku orzechów laskowych (kocham) i lawendowe z cytryną - najciekawszy smak od lat. Te orzechowe kupiliśmy we włoskiej lodziarni, gdzie mieli również canoli - oczywiście, że kupiliśmy na spółkę o smaku pistacjowym... i dobrze, że na spółkę, bo okazało się, że o ile słodycz wygląda obłędnie to nie jest to mój smak: za słodkie. Niemniej smaczne, ale w ilości na jednego gryza, porcje są jak dla mnie za duże. Generalnie jestem bardzo zadowolona z jedzonka, ALE już ustaliłam z moim O., że wracamy po urlopie do liczenia kalorii i do pozostania w deficycie. Fajnie było być na wakacjach, ale teraz dbamy o siebie! :D 
Kostiumy: wzięłam ostatecznie 3 kostiumy (biały, czarny i w kolorze sepii, żadnej nie był moim ulubionym) i jedną piankę - okazało się, że jednak to była wystarczająca ilość kostiumów: nie mniej, nie więcej. Kluczowe też okazało się ich dopasowanie do stylówek i dzięki temu uniwersalność. Serio, kompletowanie szafy świadomie to jest COŚ co warto robić. 
Na razie tyle, wracam do pracki po urlopie. 
12 notes · View notes
munchyjunk · 10 months
Text
twoja stara
twoja stara starta
twoja stara smoczyca
twoja stara glebogryzarka
twoja stara ciągnik
twoja stara tarantula
twoja stara pajączek bez nóżek i raczek
twoja stara marysia kowalewska
twoja stara cebularz
twoja stara emo
twoja stara nie ma kolan
twoja stara swieci w ciemnościach
twoja stara jozin z bazin
twoja stara odbiera ziemniaki paznokciami
twoja stara technik hodowca koni
twoja stara prosi repetke herbatki
twoja stara beskid niski
twoja stara robi przysiady za przeklinanie
twoja stara nie ma starej
twoja stara gotuje barszcz sosnowskiego
twoja stara stoi w dwuszeregu sama
twoja stara swieci bo jest z wysypiska śmieci
twoja stara wysypała serek
twoja stara nie dostała repetki serka
twoja stara dom starców
twoja stara noktowizor
twoja stara na wieki wieków amen
twoja stara wymieniła cię za popita
twoja stara kanikula
twoja stara ratatui
twoja stara w mucholicie jak w prawdziwym samolocie
twoja stara serowa królowa
twoja stara ciągnie się jak czedar
twoja stara k popiara
twoja stara śmieciara
twoja stara serówka
twoja stara obiekt monitoringowany
twoja stara lepi igloo na pustyni
twoja stara kuchara
twoja stara zajrzała do gara
twoja stara wpadła w gara
twoja stara turkuc podjadek
twoja stara fermenciara
twoja stara wicita s
twoja stara essa
twoja stara powstała na powstaniu warszawskim
twoja stara pierwsza wolna elekcja
rapapara rapapara twoja stara jak kopara
twoja stara skorupka
twoja stara piecze mielone ze schabu
twoja stara kura bez glowy
twoja stara to najlepszy klub kto nie wierzy temu chuj w dziób
twoja stara impostor
twoja stara sussy baka
twoja stara to nawet nie jest ona
twoja stara z dziada pradziada
twoja stara poleca co drugi polak
twoja stara myje zęby gąbka
twoja stara bratkowice
twoja stara bratek bratkowice
twoja stara essasito despasito
twoja stara stoi w kolejce po ser
twoja stara ciągnie linę swą
twoja stara wolowczyc
twoja stara stanęła nad brzegiem
twoja stara idzie a teraz biegnie by spotkać mnie
twoja stara zmarła o 21:37
twoja stara is not a murder
twoja stara egzorcysta za nie całe trzysta
Twoja Stara jest tak gruba że jak spada z łóżka to z dwóch stron
twoja stara ZARA wraca
twoja stara przemyślała bo jest z przemysla
twoja stara jest tak wielka ze wokół niej krąży druga stara
twoja stara wlazło i nie zlazło
twoja stara trzyma masło za paznokciami
twoja stara starta jak chedar
twoja stara kisi kapustę stopami
twoja stara mruga do pilota samolotu
twoja stara ma jedna brew
twoja stara ma taki krzywy ryj ze ma rzęsy na policzkach
twoja stara ma ucho na plecach jak kubek
twoja stara termos
twoja stara jak przyszła na rozpoczecie roku to rozpętała 2 wojnę światowa
twoja stara jest taka stara ze to ona rozjebała titanica
twoja stara wleciała w world trade center
twoja stara buduje piramidy
twoja stara ma palce jak chochle
o twojej starej śpiewają w „mniej niż zero”
twoja stara dywan
twoja stara je zupę palcami
twoja stara ziemniaczara
twoja stara uczy bezdomnych łaciny
twoja stara pali rothmansy
twoja stara powoduje raka
twoja stara sprawia ze ludzie łysieją
twoja stara ma tsunami w brzuchu
twoja stara mieszka w kopcu kreta
twoja stara łowca kretów
twoja stara jest tak stara ze wisiała z jezusem na jednym krzyżu
twoja stara zaginela wśród minionków
twoja stara nie zdała przedszkola
twoja stara zrobiła aborcje
twoja stara kissed a girl
twoja stara sara
twoja stara z gdanska
twoja stara śpiewa w tańcu z gwiazdami
twoja stara turbo okazja
twoja stara piecze mazurka dabrowksiego
twoja stara lgbt
twoja stara śpi jak nietoperz
twoja stara arka gdynia
twoja stara zginęła na creative
twoja stara ziemniak z mrowli
twoja stara jest taka stara ze w cyckach ma mleko w proszku
twoja stara jest tak stara ze była kelnerka na ostatniej wieczerzy
twoja stara wykres liniowy
twoja stara 1lo
twoja stara marcin swieton
twoja stara kacper cyran
twoja stara psi obowiazek
twoja stara przemyca ser z Bułgarii
twoja stara czyści węgiel.
twoja stara śpiewa w kościele
twoja stara kaska i jej nazwisko
twoja stara się kopci
twoja stara nosi korzuch z mleka
twoja stara leczy się piłka lekarska
twoja stara podpisuje się w anonimach
twoja stara folia życia
twoja stara termos
twoja stara je wątróbkę
twoja stara wolowoczyc
twoja stara jest tak stara ze robiła sandały mojrzeszowi- kinga 20 sierpnia
twoja stara jest tak stara ze z mojrzeszem siedziała w ławce
twoja stara zaginęła w stogu sama
twoja stara zastawia pulaple dla myszki komputerowej
wiesz kiedy twója stara zrobiła największe gowno? jak cie urodziła
twoja stara
twoja stara jeździ winda po lesie
twoja stara jest taka stara ze skusiła adama i ewę żeby zjesc jabłko
twoja stara gryzie żeby
twojej starej odcięło jezyk
twoja stara ma łupież na włosach pod pachami
twoja stara pojechała do chin żeby zjesc zupkę
chińska
twoja stara wyjebali z wojska
twoja stara lepi gary
twoja stara cie lubi
2 notes · View notes
ahosia3 · 2 years
Text
(...) spoglądam na morze i po raz kolejny próbuję uchwycić obraz, którego poszukuję od dwudziestu lat, obraz tych deseni i rysunków, jakie czyni na morzu woda odrzucana przez dziób. Gdy go znajdę, będzie koniec.
~Albert Camus:"Dzienniki z podróży"
5 notes · View notes
pluszaczeq · 2 months
Text
Doooooooosc kurwa
Chlup giebla w dziób
0 notes
miskeit · 3 months
Text
Nie wiem czy w panu kaczuszki też wywołują taką tkliwości jak we mnie. Gęsi nie. Niech się pan przyjrzy gęsiom! Gęś, a zwłaszcza jej dziób — to uosobienie głupoty, i to głupoty apodyktycznej. Podczas gdy u kaczuszki tenże właśnie dziób jest symbolem głupoty niewinnej i wzruszającej. W czasie mojej znajomości z Joanną nazywałem ją na przemian raz gęsią, a raz kaczuszką. Dziś, gdy zmierzałem ku szczytom zemsty — była dla mnie kaczuszką.
— Milan Kundera
0 notes
justyokorebirth · 6 months
Text
A więc... głównie wszystko okej tylko jak połykam to pre językiem na górne zęby a to źle i może powodować problemy z gryzem w przyszłości no i mam górna żuchwe trochę za daleko, jakieś 3mm i mam z tymi rzeczami iść do ortodonty (miałam już dawno iść ale co chwilę zmieniali terminy), wiex zajebiscie ze mam kolejne źródło z którego mogę karmic swoje ułudy i czerpac nadzieje🤭🤭 no a jeśli chodzi o mowe to mam bardziej otwierać dziób
I powiedziała chyba z 3 razy że jestem pierwsza osoba która przyszła sama z siebie a nie za sprawą jakiegoś innego lekarza..... no ta bo inne incele siedzą w domu🤪
Spoko babka, nie poczułam się potraktowana jak maszyna na kasę, epic👍
A no i bardzo dokładnie pytala skąd wiem o tym języku na górze podniebienia więc cringe w chuj jak jej mówiłam że coś tam z internetu, tzn ona zapytała pytanie typu tak/nie więc nie musialam robić mega manewrów byle tylko nie powiedzieć że mam coś z głową i super kompleks płaskiego czoła i profilu który przez więcej godzin niz normalna osoba (czyli 0) researchowalam... *sighs* wgle to nic o nim nie powiedziała :/
0 notes
lostacelonnie · 9 months
Note
Hey no worries i have to interact with people i dont wanna all the time & have to take a moment & not be like that myself. Oh shit its school time already? Maybe some will know but the beauty is that eventually you reach a point where nobody will who you dont want to so fuck it we ball on that one. Lakeside beaches are also very good i think mt fuji in japan has some like. Lakeside beaches that offer a good view of it & i wanna see that. Im not sure what the definition of fancier english words is here but mostly you dont need them in my experience anyways. Even specific words have workarounds. Ah so making it easier & more generic but not going into the details like they used to. Thats a shame especially with how confusing english can get. I went one town over a week or two ago & it was 108 F, or 42 c i had to convert that, at like 8 at night i was dying. Totally fair sometimes knowing when to hold off is best & its nice to enjoy stuff later for certain things. Turned out i had enough for 2 ten pulls but kafka came home on the first so my luck got burned for a bit i think. Cant wait to use her. The story is interesting but ive been having. So much fun diving in fontaine i ignored the story for a whole day. Good luck on your gear maxing & eventual ender dragon fight! Ah yes a tough choice. That i guess boils down to how much you like your family. So good luck on that decision as well! Oh please do! I found a purple that should work with my hair just need to use it when i have time. I would like to grind more but it kills my phone battery. Oh i got sampo too but i dont think i need to worry about building yet. So no artifact grind for me. The aeons are conceptually really cool & i cant wait for more simulated universe. When i get back to it. So many side quests. My brain is a sponge for fish facts mostly. Its weird. Like antarctic sponges are theorized to live so long because the low temperature & high pressure slow their aging dramatically
thanks ahdfkjg i appreciate it. it is indeed school time already! i start in just under a week but the beginning of the school year is pushed back this year bc september 1st is on a friday so its starting on the 4th instead! yippee! and yeah defo but luckily the people who already know, that being my mother and a couple friends, are very chill about it so even More fuck it we ball. yeah im pretty sure it does but not completely certain. speaking of which maybe ill go see mt fuji if i end up traveling more when older. and well its hard to explain shdfj i mostly mean like, rarer words used, for example, in poetry, or more specific words, lets say the parts of a ship- which, yes, i DO know the basic ones, but theres a couple that i only know the polish equivalent of [for example, a dziób is called a prow! i had to look that up!]. but yeah it doesnt really hinder my day to day understanding of the language, its just occasionally mildly annoying. and yeah it is like that but oh well. GOOD LORD 42C????? id just Perish. the moment it starts getting uncomfortable for me is like 27c [80f]. yeah ill see What Life Brings!! and oh congrats!!! tbh i didnt really have the energy to play star rail recently sjdnflgk but at least i converted that time into actually drawing so id say its for the better. and oh cool!!! im back in warsaw so ill probably check it out any day now sjdkfjm if im not too busy with rain world that is. god i love rain world. and thank you!!!! its extremely funny bc while ive liked minecraft for YEARS now i never actually ended up beating the game cos i have an unfortunate tendency to abandon saves.... but ill try to finally do it. beat the fake gamer allegations. i do actually like my family, or at least my mother since im not really close with my half siblings [all adults, also 2 outta 3 dont moved out of poland] or the rest [live like half the country away] so yeah i still have to think about it. anyway, dye update: i actually managed to do it! finally. thank god. and oh i feel you, my phone was dying bc of memory so i play on pc now. best decision of my life tbh. YEAHHH im so curious about them...... SWARM DISASTER GAME MODE SOON THO....... AND EPIC thats so cool!!! i love hearing fish facts knowing damn well im Not going to remember anything
0 notes
jazumst · 1 year
Text
Nowy tydzień
Żeby Was... Ponieważ żal Wam dupę ścisnął, że bezdzietny lambadziar przepierdolił prawie kafla na płaszcz, którego przecież mógł oddać na bąbelki... Zaraz, zaraz... O Wy! Za karę opowiem Wam o czymś innym. Posłuchajcie:
Dzień zacząłem z Manekinem. O 7 miała przyjść V2. Wtedy to V2 miała stanąć na mięsku, a Manekin za mnie na kasie, bym zamówienie mógł poczynić. Tak też się stało.
W międzyczasie wyszedł taki kwiatek, że coś się zjebało w systemie i amerykanka wchodziła po jedyne 20zł XD Wróżba? ^^ Możliwe. Tak czy inaczej trzeba było uważać. - Do SWS chciałem zadzwonić w tej sprawie o 8.
7:50 wpada księgowa. - Panie Bogdanie! Jest ktoś na sklepie? - rozgląda się. - Co się odjebało na innych sklepach! Kajzerki wchodzą po 20zł sztuka, kawa ta co jest po 19zł, po 6,49zł! Dziewczyny od rana dzwonią do SWS, ale nie odbiera. U was jest dobrze? - No nie było, ale poradziłem sobie. Księgowa za to zabrała nam jeden komputer i zaczęła to prostować.
Potem niestety ukry zaczęły mi się rozbiegać, albo siedzieć razem i coś pierdolić. V2 do tego odpaliła się taka szydera, że aż mnie morda zaczęła boleć od śmiania. Żeby fajniej jeszcze było, ledwo na styk dopiąłem to zamówienie.
Manekin to prawdziwy manekin. Inteligencja łba z plastiku.
Czekałem całą zmianę na Weronikę, ale się nie pokazała :/
Przyszedł Jan T. Myślał, że jak jest trzeźwy i przyszedł po herbat to go obsłużę. Obsłużyłem go pokazując mu drzwi. Miny klientów bezcenne. Komentarz V2, że tak kończą ci co mi podpadną wywołał panikę w oczach XD "To pan tak może?!" No patrzcie, kurwa, mogę :P
Powinienem iść w regenerację, ale pogoda jest ładna, więc umyłem okno w pokoju, bo w tygodniu nie będzie czasu, a za tydzień wlatuje świąteczna iluminacja.
I chuj, kupiłem jeszcze jeden płaszcz! O! Tak się zgina dziób pingwina!
16 notes · View notes
maksimlustiger · 10 months
Text
W samo południe
     Przyjadę w samo południe.
     Nie. To nie remastering westernu.
     To Życie.
     Teatralnie w czarnej sukience , w butach na wysokim obcasie. Koniecznie bez stanika. Tak żeby bardziej zbroczyć opinię publiczną.
     Tak. Sterczące brodawki sieją pogardę dla niedowiarków i hipokrytów.Ty również do nich należysz.
     Trochę jak wyklęta Malena zapukam w samo południe.
     Bo śmierć przychodzi w samo południe ogołocona z ceregieli.
     Twoja Res Publica Przyjaciół będzie z pewnością wyła ze śmiechu.
     Szczególnie kiedy ściągnę majtki na samym środku świętego padołu.
     Patrząc Ci w oczy powiem , że przyjechałam ciebie zabić.
     Czemu? Bo zrujnowałeś mi życie. Zdewastowałeś wszystko , co było dla mnie pięknem i wrażliwością.
      Uczyniłeś ze mnie potwora. Ladacznicę i osobę niespełna rozumu.
     Południe będzie gorące pełnią lata.
     Nie wyjmę rewolweru.
     Przytaszczę nóż o zakrzywionym ostrzu jak dziób ptaka.
     Powiem: “ Przyjechałam cię zabić. Masz chwilę żeby powiadomić Policję.
     Możesz wezwać Swoich podnóżnych Wiernych, których karmisz strawą swojego teatralnego łgarstwa.”
     Tak. Robię Teatr na Twój użytek i Twojego czcigodnego zgromadzenia.
      Pamiętaj przyjadę w samo południe.
     To mantra. Nóż ma kulminacyjne znaczenie.
      I tak pozbawiono mnie racji bytu oraz sądzenia . Zatem moją teatralną odpowiedzią jest zadanie Tobie w samo południe....... Tak , koniecznie w samo południe .........śmierci.
      Symboliczne południe. Śmierć w realnym ferworze życia.
      Nie ujdzie mi to na sucho.
      Gliny zgarną mnie do aresztu śledczego w waszym dużym mieście.
      Poddadzą mnie obserwacji psychiatrycznej.
      Potem znajdą mnie powieszoną w celi.
      Z pewnością w samo południe właśnie mnie odnajdą.
      Jak teatr to teatr.
      Jednak nim mnie powieszą w ciasnej celi dużego miasta. Zgwałcą mnie dla dodania sobie animuszu obrońców twojej Wytartej świętości.
      W samo południe. Pamiętaj. Przyjedzie śmierć w czarnej sukni opinającej bezwstydnie ciało. Jak trefna dziwka zachęcająca do śmiertelnego spółkowania.
      W to samo południe wyciągnę nóż z zakrzywionym ostrzem i przejadę zuchwale po twojej tętnicy szyjnej.
      Będziesz miał około 60 sekund na rozpamiętywanie przeszłości.
      Nim wezwiesz ochronę lub wiernych orędowników twojego łgarstwa,
      będziesz martwy jak martwiejący zimowy park.
      Powieki zrobią się ciężkie.
      W samo południe kiczowatej już mantry uwodzenia kobiet i mężczyzn, dzieci i starców.
      Mój bez rozum jak zasądzono urósł w gigantyczne drzewo szaleństwa.
      Jednak w samo południe ozdrowieję racjonalnym okrzykiem zemsty zniszczonego Człowieka.
film : “Malena” ,reżyseria Giuseppe Tornatore
0 notes
felicia-gadolin · 2 years
Text
Zjawiskowy opis papugi falistej
słowa:147
Ta nadzwyczajna papuga falista ma na głowie żółto-czarną czuprynkę niczym kapelusz dorodnego grzyba. Zaraz pod fantazyjną fryzurą znajdują się czarne jak smoła patrzałki obramowane stalowo-szarymi powiekami. Poniżej oczu ten przedstawiciel ptasiej fauny ma paski niczym wzburzona woda w barwie obsydianu. Ten ptak ma matową, hiacyntową woskówkę z pudrowo niebieskimi akcentami. Poniżej nieśmiało wychyla się dziób o miodowej barwie. Policzki tej ptaszyny są krągłe w ciemnych barwach. Chabrowa smuga ukazuje się na górze polika. Twarz tego pokornego ptaszka przypomina dziewiczą polanę w gęstym lesie. Szyja tego ptaka jest zielona jak wiosenna trawa. Ubarwienie tego zwierzęta stopniowo ciemnieje. Skrzydła tej papugi są przeważnie czarne ze słoneczno-żółtą obramówką. Ponad lotkami to zwierze ma kilka odstających piórek przypominające imponującego storczyka. Umaszczenie na plecach rzeczonego ptaka jest szmaragdowo-zielone. Jego plecy przypominają wyborną sosnę pnącą się do nieba. Stopy tej nieśmiałej papużki są szare i chropowate. Jej kobaltowy ogon ma piaszczysto żółte pasemko. 
Tumblr media
źródło zdjęcia
0 notes
pluszaczeq · 1 year
Text
1/2.5.23
Czy ja właśnie obalillam definicje płynu do czyszczenia istnienia?xd
W pół dnia skończyło mi sie bedo. Ma być w czw. Wiec chlup w dziób płyn do odkażania ile fsbryka dała
Wcześniej z zerowa Tol na alko pojechałam do nocnego po ćwiartkę i szlugi ale teraz komuś jka zawsze się nie chce.vto wyjebałam od chuja płynu do dezynfekcji a jak coś mi się nie spodoba więcej to go wykończe.
Niezbyt się jaram ze celujesz w pałac wypierdalaj
0 notes
iskierkaa · 2 years
Text
Ten sławny xanny, kusi by wódką zapić
Sory stary, nie czas i miejsce na zarty
Szkoda, nie działa, ale przestań martwic
Przecież nie chcesz skończyć martwy
Chce tylko wyłączyć emocje, bo po co
Mam czuć wszystko tak głęboko
A jak zstęsknię za czułością
Dziób butli całować będę z pewnością
Wyjść w noc, zapach kebsa w centrum
Minąć najebanych odjebanych zabawianych
Jak jest duszno i tłoczno, lubie być tu
Obserwować, zamiast śnić koszmary
0 notes
platejury41 · 2 years
Text
Jaja Z Dalekich Części świata - Zestaw 4
Ida zdając sobie sytuację z możliwego zagrożenia otworzyła się szybko ubierać, polecając to jedyne Izydorowi. Zaczęła pracować i dawała tam na poziomie do celu, do ostatnich minut statku. Ocalały z katastrofy pułkownik Archibald Gracie opowiadał później: Kiedy dziób statku przechylił się, obydwoje zniknęli pod wodą, porwani przez falę. To wymagało stać (przez ciebie) zrobione. Każde zamówienie złożone w naszym biznesie jest przez nas potwierdzone. Drugim najchętniej wyszukiwanym przez maturzystów językiem obcym istnieje z lat niemiecki: w niniejszym roku na etapie podstawowym zależy go zdawać 11,5 tysiąca tegorocznych absolwentów. W domowych rozważaniach Mikołaj Kopernik podaje się pojęciami stosowanymi przez XVI wiecznych astronomów, opowiadając o obrotach sfer zamiast o ruchach planet. Zajęcia kierowane są przez pracowników dydaktycznych Wydziału Sztuki Nowych Mediów. Tymczasem poinformowano mnie z wyższością, że wręcz przeciwnie, przyjechałem prawie godzinę za wcześnie (w kasie Teatru Nowego pracują dziewczyny nieprzyjemne, jest taki człowiek), to rad nierad poszedłem pospacerować po strony, gdzie nie było dość nic poza sklepem, w jakim pozwalał sobie trzy sztuki odzieży, gdyż jak się kupowało trzy, płaciło się jak za dwie. Gdy odnaleziono ciało Izydora to znaleziono przy nim cztery jednodolarówki, trzy dziesięciocentówki oraz dwie jednocentówki. Mały Kraj jest bastardem wychowanym na domu cesarzy Rzymu także on mieszkał się najdłuższym i ogromnym prześladowcą ludu Bożego po upadku cesarstwa rzymskiego, o jego pojawieniu się przepowiadają Chrystus Pan oraz apostołowie.
Na domu było zimno. Ciało Izydora wydobyto cztery dni po katastrofie. Następnie ciało zostało przekazane w 1928 roku do rodzinnego grobowca na cmentarzu Woodlawn na Bronksie. Niestety, Idy ciało nie nie zostało odnalezione. https://opisysprawdziany.pl/artykul/1681/bezpieczenstwo-panstwa-edb-sprawdzian-operon miłość była wartościowa… Chcę by nasza przyjaźń była najprostsza i jedyna, i aby opierała się na wzajemnym zrozumieniu, wsparciu. Oczywiście istnieje w przypadku produkcji „Bokser”, która stanowiła inspirowana życiem Przemysława Salety czy „Nad bycie” o losach znanej siatkarki Agaty Mróz. Była godzina 2.20 w nocy… Koncepcje, które mówił Darwin zostałyby sformułowane, nawet gdy sam Darwin nie istniał, bo w obecnym jednym czasie pojawiła się praca Wallace’a, którego nauka w którymkolwiek z istotnych punktów była identyczna z teorią Darwina. Mimo, iż sztuka była ostatnia już z powstania filmu, spopularyzowali ją tylko Charlie Chaplin i Louis de Funes. Szczególnie ta nowa zatrzymuje się problemem powstania człowieka, jego przyrodą i obowiązkiem. O godzinie 0:15 orkiestra przeniosła się z salonu na pokład, aby zachęcić ludzi do rozwiązania, do wsiadania do szalup.
O godzinie 0:45, została spuszczona pierwsza szalupa o numerze 7, w której uważało się zaledwie 28 osób, choć szalupa mogła pomieścić 70 osób. O godzinie 23:40 marynarze z bocianiego gniazda zobaczyli na wprost statku zamykający się na rozgwieżdżonym niebie czarny zarys góry lodowej. Od zauważenia góry lodowej do czasu kolizji minęło około 37 sekund. Chwilę po tym, jak szalupa odpłynęła od statku, kategorycznie nakazała, by ją zawrócono. Izydor błagał żonę, aby wpadła do szalupy. Tego wieczoru Ida i Izydor Straus jedli w eleganckiej jadalni dla pierwszej grupy, delektując się wykwintną kolacją robiącą się z 10 dań. Początkowo Izydor został ukryty w mauzoleum rodzinnym Straus-Kohns na cmentarzu Beth-El na Brooklynie. Początkowo nikt nie zdawał sytuacje z powagi sytuacji. Pomyśl ponad tym, do maturyjeszcze pół roku. Wiele filmów online to dokładnie komedie, więcej na Player. Filmy TVN często poruszają oczywiście te pytania. W Internecie wiele takich filmów można stwierdzić za darmo. Wśród takich rodzajów zaleca się komedię, horror, film sensacyjny i melodramat.
Filmy można usystematyzować pod względem rodzajów, w których przydziela się utwory fabularne, animowane, dokumentalne, oświatowe oraz propagandowe. Ida zdążyła założyć swój pierścionek zaręczynowy, obrączkę ślubną oraz wzięła ze sobą mały woreczek, w którym przechowywała specjalne prezenty od Izydora, w obecnym niewielką, złotą torebkę, którą z niego weszła w Paryżu. To „związanie” było w sprawie najazdem armii Królestwa Piemontu na suwerenne państwa Toskanii, Parmy, Neapolu a oryginalne - oraz oczywiście Państwa Kościelnego - i wtedy brutalną okupacją, wyzyskiem finansowym i złośliwym prześladowaniem religijnej (katolickiej) oraz regionalnej tożsamości mieszkańców anektowanych prowincji, którym nowe, scentralizowane państwo liberalne nie pozwalało teraz być Wenecjanami, Toskańczykami czy Neapolitańczykami. To państwo żyje religią - na nauki jest oparta jego polityka, nastroje społeczne, waśnie i nienawiści. Konsekwencje chrztu i proces chrystianizacji Mieczysław I kruszy bałwany Januarego Suchodolskiego w Złotej Kaplicy w katedrze poznańskiej Poprzez przyjęcie chrztu Mieszko włączył państwo Polan na oddane do chrześcijańskiej Europy obrządku zachodniego. Do najciekawszych filmów obyczajowych i melodramatów zaliczyć można produkcje: „Pamiętnik”, „Koneser”, „Casablanca”, „Przeminęło z wiatrem”, „Lektor”, „Wichry namiętności”, „Sprawa Kramerów”, „Pianista” czy „Volver”.
Tumblr media
1 note · View note
foamcrook84 · 2 years
Text
AKT ZAWIERZENIA ŚWIATA BOGU, KTÓRY JEST CIĘŻKI MIŁOSIERDZIA - KOSCIOL.ORG
Zawierano ich również uwadze, obserwacji nieba, improwizacji oraz brawury. Sprowadził i naszego rollsa z 1924 r. Jak na wskutek zamieszania polscy piloci nie dostali żołdu, wypłacał im pieniądze z własnego konta. Gdy wreszcie trafił do Anglii przeszedł obowiązkowe tygodniowe „szkolenie” w RAF, w trakcie którego mógł przedstawić swoje kwalifikacje. W Anglii oddano mu dwa przydomki Johnny oraz Donald ze powodu na inny kształt nosa przypominający dziób Kaczora Donalda. Na domowym samolocie miał namalowanego Kaczora Donalda. „Niestety będziesz brał różnych planów na podłogi, dopóki twój kraj bez nie będzie”. Polakom nie pozwolono latać dopóki nie nauczą się mówić po angielsku też nie opanują brytyjskiej taktyki. Polakom zarzucano energię i lekkomyślność, jednak ich porażki stanowiły o 70 % mniejsze niż w pozostałych dywizjonach. Piosenkę "Life is a Highway" (1990 r.) z ostatnią łączy nieco wysoce niż tylko motyw podróży. Podobnie rzecz uznaje się ze strojeniem - to oznacza, istnieje coś takiego jak prawdziwy strój dźwięków. Oczywiście nadal istnieje wiele odmian i elementów spornych pomiędzy oboma wyznaniami. O statuetkę powalczy w liczbach: najlepszy film dramat, aktor w dramacie Joaquin Phoenix, reżyser Todd Phillips oraz muzyka Hildur Guðnadóttir. Nie ważna także powiedzieć, że w dramacie jesteśmy do postępowania z bohaterem zbiorowym. wypracowanie chce od dopasowywania się pacjentów po zabiegu plastyki ramion (liftingu chirurgicznego) do wymagań lekarskich, a też z trybu życia ( w tym przede wszystkim prac ruchowej oraz diety), a i od innych właściwości tkanek pacjenta.
Mnie się wydaje, że społeczeństwo myśli prawidłowo, problem przebywa w rodzaju myślenia oligarchii politycznej. ”- dziecko automatycznie uruchomi swój mózg do myślenia. Cechowało go sardoniczne poczucie humoru, grzmiący głos oraz łobuzerski fason. Znajomość języka angielskiego, angielskich miar i obsługi hurricanów była niezbędna. W następnej bitwie zginął Paszko oraz Tadeusz Andruszewicz. Pilot ten zginął tylko kilka godzin wcześniej. Mimo olbrzymich trudności poparzony pilot zdołał wydostać się z samolotu. Poparzony pilot w efekcie otrzymał pomoc. Tymi ludźmi dybiącymi ostatniego dnia na zarabianie Krasnodębskiego, byli członkowie Gwardii Krajowej, którzy wybiegli z ukrycia, gdy ledwo przytomny pilot znalazł się na podłogi. Podczas gdy wyizolowany wirus możemy po prostu zlokalizować we tłu mikroskopu elektronowego i sfotografować. Podczas innej pracy został zestrzelony. Witold Urbanowicz niedoszły kawalerzysta zakochał się w lataniu podczas wizyt w restauracji położonej niedaleko aerodromu. Kolejnym pilotem, jaki stał ranny, był Witold Łokuciewski. Kwestia instynktu zachowania bycia.” Witold Urbanowicz „ Ogień nad Chinami”. To obecnie Urbanowicz jako pierwszy zauważył nadciągające messerschmitty.
Tumblr media
Sam Urbanowicz nie nie przyjął się do wole dobijania rannego pilota. Wymaga siły psychicznej i myśli niesienia pomocy. Tak dlatego, tak znaczące jest, żeby w trakcie treningu, obie te technologii wykorzystywać naprzemiennie. Typowym, wykonywanym z nim zajęciem był ruch we dwójkę, z takim programem, że na konkretnej wysokości samoloty się rozdzielały, aby następnie, z prędkością czterystu kilometrów na godzinę, lecieć ku sobie przeciwnymi kursami. Po rozgrzewce każdy z was przechodzi do przygotowania zadania wzmacniające, jakie może sobie zmodyfikować i dobrać do innych możliwości. Kellet i Kent na wstępie zdecydowanie nie zdawali sobie sprawy, których wszystkich są pod swoją komendą. Najlepsza muzyka za darmo istnieje na wyciągnięcie Twoich rąk! Czy ówczesna muzyka duża była także pełna ozdobników, stojąc jednocześnie na ściany dobrego smaku? Nareszcie mógł walczyć z nimi na idealnych warunkach, za sterami maszyny, która stanowiła oczywiście samo sprawna. Oraz w życiu codziennych ludzi religia, wiara w bogów, w ich stały wpływ na życie doczesne stanowiła strasznie silna. Rewitalizację czy wypełnienie warg sromowych można dokonać oraz innymi, nieinwazyjnymi metodami. 4 x 100 m w wodzie; przerwy aż tętno spadnie do 130-140 uderzeń, 3 x MAX.
Hitler wydał rozkaz zatrzymania operacji „Lew Morski” aż do usunięcia. 49. W Stolicy Osoby urodzone w środkach transportu publicznego są należeć do bezpłatnego podróżowania, aż do śmierci. W międzyczasie stawała się ona teraz sprawą widoczną w Okresach Zjednoczonych do tego poziomu, że biskupi w Rzymie szukali pomocy, gdyż prawo kanoniczne w takiej formie, w jakiej jest ono dostrzeżone w dzisiejszym (1983 r.) Kodeksie, płaciło się niewystarczające do podjęcia koniecznych środków. Dla gościa np. życie odpowiednie nie musi liczyć takiej wartości, by nie ważna go było przeznaczyć (utylitarnie) w imię jakiegoś celu politycznego czy ideologicznego (co organizowało w ideologii - i pracy - systemów totalitarnych). Zumbach po śmierci Paszkiewicza zarejestrował w dzienniku Feriča: „Oddał swe działanie gdzieś tam wysoko, tam gdzie sprawy podłodze są tak odległe, blask słońca tak silny, a Bóg tak blisko”. Jan Zumbach był uważany za najbarwniejszą postać dywizjonu. Pomimo oszołomienia i bólu, łamaną angielszczyzną zdołał wytłumaczyć, że walczą po tej same stronie.
1 note · View note