Tumgik
#Olga Pewny
opera-ghosts · 1 month
Text
Tumblr media
Another rare original cast list. Wagner's „Tannhäuser“ 1894 with Nellie MELBA as Elisabeth and the debut of Olga PEVNY at the MET. Melba sung this role only 2 times at the MET and one full performance with this Company in Philadelphia and in a short version in Chicago.
6 notes · View notes
pop-culture-diary · 6 months
Text
Czas na nowy teatr
Tumblr media
"A New Brain: Czas na nowy mózg" Stowarzyszenie Hiznits
Premiera: Dom Kultury Kadr, maj 2023,
Muzyka i słowa: William Finn
Scenariusz: William Finn i James Lapine
Reżyseria i przekład: Katarzyna Solecka
Współpraca reżyserska: Grzegorz Żórawski
Choreografia: Katarzyna Solecka, Jarosław Derybowski
Scenografia: Jarosław Derybowski, Katarzyna Solecka
Występują: Filip Brzeziński, Olga Warykowska / Katarzyna Wolfke, Natalia Ufniarz / Ida Wrona, Mateusz Grzebalski, Patrycja Mleczek / Julia Pawlak, Monika Dropik / Marlena Głosińska, Grzegorz Żórawski, Robert Wielgo, Urszula Karolak / Katarzyna Solecka, Natalia Anczok, Zuza Wiśniewska
Tekst pisany na podstawie spektaklu z 17 września 2023
Stowarzyszenie Hiznits dało się już poznać polskim pasjonatom musicali przy okazji premiery „In the Heights” dwa lata temu. Tym razem sięgnęło po sztukę o wiele mniej znaną, która gdyby nie oni pewnie nie zagościłaby na polskiej scenie w najbliższej przyszłości. Mowa tu o „A New Brain: Czas na nowy mózg”, musicalu Williama Finna („Falsettos”, „The 25th Annual Putnam County Spelling Bee”) i Jamesa Lapine’a („Falsettos”, „Into the Woods”, „Passion”).
Głównym bohaterem „A New Brain” jest Gordon Schwinn, młody kompozytor, który rozpaczliwie próbuje napisać swoją najnowszą piosenkę, numer o żabach, zamówiony przez ubierającą się wyłącznie w ubrania inspirowane żabami, Panią Bungee. Gordon czuje ogromną presję i obawia się, że jego kariera utknęła w martwym punkcie. Ale rozpaczliwą walkę z piosenką dla dzieci przerywa mu nagły ból głowy i omdlenie, zakończone przyjęciem do szpitala. Lekarze stwierdzają malformację tętniczo-żylną i zalecają ryzykowną operację. Tak rozpoczynają się zmagania Gordona z jego własną głową, droga przez diagnozę i leczenie, której wcale nie ułatwia mu nadopiekuńcza matka Mimi, wiecznie nieobecny chłopak Roger czy pani Bungee, która wciąż domaga się swojej piosenki o żabach, choć kompozytor następnego dnia ma mieć niebezpieczną operację.
W musicalu przeważa motyw strachu. Gordon boi się umrzeć zanim coś stworzy. To nie musi być coś wielkiego, chciałby stworzyć cokolwiek. Jego matka boi się stracić syna i ukrywa ten strach pod wiecznym optymizmem, próbując zająć się czymkolwiek, byle tylko nie myśleć o zagrożeniu. Stara się też znaleźć winnego obecnej sytuacji, a pod jego nieobecność obwinia książki, które kocha jej syn. Pojawia się też gniew. Gordon wścieka się na Rogera, że ten tak późno dotarł do szpitala, Mimi w gniewie wyrzuca książki.
Niestety, to właśnie tekst źródłowy jest najsłabszym elementem musicalu. Mam wrażenie, że gdyby spektakl potrwał trochę dłużej, a niektóre wątki zostały bardziej rozwinięte, efekt końcowy mógłby być znacznie lepszy. A tak dostajemy spektakl, który ze szczegółami przedstawia moment zachorowania, diagnozę i towarzyszące jej uczucia, a także przygotowanie do operacji, ale zbyt szybko przebiega przez rekonwalescencję. Dostajemy może jedną scenę poświęconą temu jak Gordon wraca do zdrowia i jak wygląda jego życie po chorobie i jest to scena spaceru po parku. Nie widzimy jak zmaga się z efektami choroby czy leczenia, jak na nowo uczy się wykonywać najprostsze czynności. Przeskakujemy płynnie od operacji, przez niepokój rodziny i rozpaczliwą piosenkę matki o stracie, do romantycznego spaceru z chłopakiem. To dość dziwny zabieg, który sprawia, że spektakl staje się nieco trudny do zrozumienia. Przyśpieszenie akcji oznacza też, że Gordon nie ma czasu na konfrontacje z matką, po tym jak ta wyrzuciła jego książki, gdy on sam był w szpitalu. To detal, ale fakt, że tak po prostu przechodzi do porządku dziennego z tym, że bliska mu osoba pozbyła się jego ukochanych przedmiotów, wydaje mi się nieco dziwny.
To powiedziawszy, musical został wspaniale przetłumaczony. Katarzyna Solecka przygotowała tekst świetnie oddający oryginał, a jednocześnie idealnie pasujący do muzyki i po prostu dobrze brzmiący w ustach aktorów. A to właśnie kreacje aktorskie są najciekawszym elementem „A New Brain”.
Filip Brzeziński jako Gordon świetnie oddaje frustrację artysty, który musi w pocie czoła pisać piosenki dla dzieci, a potem człowieka, którego zdradziło własne ciało i to co zawsze najbardziej cenił, czyli mózg. Jest niesamowicie ludzki w swoim strachu i rozgoryczeniu i w tym jak próbuje odepchnąć wszystkich tych, którzy go kochają, by nie musieli go widzieć w takim stanie.
Katarzyna Wolfke lśni jako Mimi. Każdy ruch wykonuje z nerwowością, jakby targały nią miliony emocji na raz. Mam wrażenie, że całkowicie kradnie parę scen, bo to jej ból i jej strach wychodzi na pierwszy plan. Jej „Muzyka ciągle gra” („Music Plays On”) powala na kolana, słuchając końcówki jest się przekonanym, że to już koniec spektaklu, bo po prostu nie da się tego przebić. To prawdziwy showstopper[1].
Mateusz Grzebalski jako Roger jest ostoją spokoju i ciepła. Do jego przybycia matka i koleżanka z pracy Gordona miotają się zaniepokojone, lecz gdy tylko się pojawia, nerwowa atmosfera znika. Jego uczucia względem Gordona są oczywiste od pierwszej chwili, w tym jak znosi jego gniew i wspiera go bez względu na wszystko, czy to przez diagnozę, operację, czy rekonwalescencję. Ale najlepiej Grzebalski wypada w scenie, gdy jego postać przeżywa niepewność i strach, czyli podczas operacji Gordona.
Warto też wymienić Natalię Ufniarz, która zachwyca jako pani Bungee. Energiczna, nieco szalona i ubrana w zieleń podkreślaną przez oświetlenie, jest powiem świeżego powietrza i odskocznią od poważnej tematyki musicalu. Nie sposób źle się bawić, gdy pojawia się na scenie.
Hiznits wprowadziło też dodatkową bohaterkę, Wenę (Zuza Wiśniewska). Wena towarzyszy Gordonowi przez cały spektakl, jako personifikacja jego zmagań z sztuką i wizji jakich doświadcza pod wpływem choroby. To rola niema, więc aktorka musi przekazać wszystko tylko i wyłącznie ruchem i robi to perfekcyjnie.
Ale to nie wszystkie zalety musicalu. Warto też wymienić imponująca scenografię, utrzymaną na naprawdę profesjonalnym poziomie. I oczywiście kostiumy. Ponieważ „A New Brain” jest spektaklem opowiadającym o zwykłych ludziach w zwykłych sytuacjach, zupełnie nie dziwi, że ich kostiumy stanowią ubrania, które moglibyśmy też zobaczyć na ulicy. To powiedziawszy, idealnie pasują do postaci. Kostium Rogera ładnie nawiązuje do jego żeglarskiej pasji. Ubrania Mimi świetnie podkreślają jej energię i opiekuńczą naturę. Spośród kostiumów najbardziej wyróżnia się oczywiście strój pani Bungee, inspirowany żabami, nieco szalony jak jego właścicielka i składający się z różnych, zdawać by się mogło, niepasujących do siebie elementów stanowi jedną, wspólną całość, idealną dla ekscentryczki, która zamawia piosenki o żabach.
Podsumowując, choć nie oczarował mnie tekst źródłowy, „A New Brain: Czas na nowy mózg” w wykonaniu Stowarzyszenia Hiznits bardzo mi się podobał. Jestem pełna podziwu dla wszystkich realizatorów i aktorów, którzy wzięli udział w tym przedsięwzięciu i bardzo mnie cieszy, że ponownie wprowadzili na polską scenę mniej znany musical, jednocześnie rozpoczynając dyskusję na ważny temat i zbierając pieniądze na szczytny cel. To wspaniałe, że dzielą się swoją pasją z fanami teatru muzycznego w Polsce i już nie mogę się doczekać ich kolejnej premiery.
Ale to tylko moja opinia, a ja nie jestem obiektywna.
[1] Showstopper – piosenka wywołująca tak entuzjastyczną reakcję ze strony publiczności, że przedstawienie trzeba na chwilę przerwać, często ostatnia piosenka przed końcem aktu.
3 notes · View notes
matinek-p · 5 months
Text
Creativity (2/2) November 2023-🧠-
Tumblr media Tumblr media
Salon of inspiration, Uniqueness-🪞-
Po wczorajszym Salonie na temat WYJATKOWOŚĆ, wiem to, nie ma tak otwartego, interydscyplinarnego, pełnego miłości wyjątkowych osób, innowacyjnego w sensie naprawdę innowacyjnego, oraz :) pięknego Formatu jak SALON OF INSPIRATION. A to dopiero 30% tego na co nas stać...
W dalszym rozwoju dołączą dodatkowe punkty i zmysły jak muzyka, sztuka, multimedialna wizualizacja, dotyk, smak, zapach... także na Salon moich MARZEŃ jeszcze poczekamy. W takich momentach myślę również o wszystkich pomyłkach, błędach, myślę co mogłem zrobić lepiej etc. Myślę ale również o tych wszystkich wyjątkowych osobach, dzięki którym sam stawałem się troszeczkę bardziej wyjątkowy a one, te osoby, zawsze przy mnie były i są...
Joanna Kiliszek, Olga Teodorek, Magda MK, Kostek Szydlowskik, Joanna Adamiak, Dariusz Pekałowski Filip Dębowski Solange Olszewska Ewa Łabno-Falęcka Hubert Karsz Katarzyna Kasiówna Adrianna Śniadowska Marcin Kobiela Jacek Dobrowolski Marcin Gaworski Magdalena Środa Monika Richardson Tomasz Terlikowski Aleksandra Wolska Alexandra Przegalinska. Dziękuję że jesteście
A Rok 2024 zaczynamy, jakby powiedział Ks. Kaczkowski z mojego Pucka, na pełnej petardzie :) SAVE THE DATE! 21.02.2024, już pewnie w nowym miejscu, temat INNOŚĆ a naszą główną gwiazdą: ANNA PAWLAK-KULIGA, GLOBAL CFO, IKEA RATAIL!!!
0 notes
kartkowki0961 · 3 years
Text
Olga TOKARCZUK - Polscy Pisarze I Badacze Literatury Przełomu XX I XXI Wieku
Teraz gdy idzie o kwestię - jeszcze jakieś badanie i osiągnę przerwę - dotyczącą zwolnień. Stanowisko związków zawodowych… Nie pasuję sobie, czy nie na świeżym posiedzeniu komisji pan wiceprezes podniósł kwestię liczby zwalnianych nauczycieli. Bo ja nie słyszałem na spotkaniu grupy tego, gdzie oni się tam pochylali, albo z panem się pochylili, czy… W grupy nie była podnoszona kwestia szkół specjalnych, myślę, że kobieta minister czy pan minister z pewnością gościowi na ostatnie zagadnienie dokładnie odpowiedzą. Po drugie, chciałbym zapytać, czy mówiliście państwo o tym, gdy będzie rozstrzygnięta kwestia szkół artystycznych. Informujemy o szkołach artystycznych muzycznych. Myślę, że powierzą to zgodnie wszyscy nauczyciele albo większość nauczycieli robiących w grupach ponadgimnazjalnych: liceum ogólnokształcące jest kosztem przygotowującym do matury a nie jest tam mowy o nauczaniu ogólnym, ogólnokształcącym. Wymagam jednak zauważyć, że średnia liczba dzieci w skali, w oddziale w grupach pierwszych to 19, a mała kwota w gimnazjum to 24. W związku z aktualnym one będą realizowały - proszę zauważyć, Panie Senatorze - całą klasą. rozprawka , historycznego rozwoju wychowania nasuwa wniosek, iż podstawę kształcenia i wychowania stanowiły podstaw dorobku kulturalnego epoki, jednak konkretne cele wykształcenia i zakres kształcenia stosowane były przez funkcję społeczną danej grupy społecznej.
Z badań naukowców wynika bowiem, iż pierwsze trzy lata życia najmłodszych są duże miejsca dla ich rozwoju. Trzy pytania. Bardzo wymagam. Lub są jeszcze pytania? Więcej w ubiegłym roku co niektórzy przedstawiciele ZNP chcieli likwidować gimnazja, a właśnie są orędownikami tego zespołu. Dobrze pamiętamy, jak niektórzy przedstawiciele opozycji mówili, że to sprawi zwolnienie nawet około 5 tysięcy nauczycieli. Zacznę od tego, Panie Senatorze, że od 2007 r stało w Polsce zlikwidowanych 1040 nauk i instytucję straciło 42 tysiące nauczycieli. Stanowi obecne system 2-etapowy, bardzo podobny do ostatniego, który dajemy w obecnej ustawie - Prawo oświatowe. Znam działający organizm fiński, który istnieje daleko atrakcyjnym aparatem i też jest ściśle 2-etapowy. Finowie rozpoczynają naukę w wieku 7 lat. Wcześniej mówiono, mocno akcentowano to, że klasy ważne i siódme będą w blokach wygaszanych gimnazjów, dziś będą jeszcze takie szans dla klas czwartych. Tutaj też zachęcam do organów robiących a do starych, aby nie wzbudzać niepokoju - bo ten lęk stanowi nader często wzbudzany - że oto tylu a tylu nauczycieli straci pracę. Banksy tak mówi zatem w jakimś z trzech straconych na domową rękę albumów: Gdy zależysz coś powiedzieć tak, aby ludzie cię słuchali, musisz założyć maskę.
Jeżeli należy o prace legislatorów, więc oczywiście, wcześniej przygotowywali się z projektem sejmowym tej ustawy. Bywa tak, że z dnia na dobę dają się świetne promocje, dlatego o zerknąć i doświadczyć najlepsze nadzieje w interesującej Cię lokalizacji. Mężczyzna ma pewnie informacje jeszcze sprzed kilku tygodni, kiedy pewien niepokój był. Podziwiam zarzadzajacych tym terenem za cierpliwosc ze również tego nie zrobily. Byliśmy na posiedzeniu komisji, ja właśnie nie zadawałem żadnych pytań, jako nieczłonek nie chciałem tam się wtrącać… Popatrzmy na polską wiedzę jak na plan edukacji. Przypomnę, że w nauce funkcjonuje organizm informacji oświatowej - informacje z dowolnej szkoły, z każdej placówki oświatowej ministerstwo przechodzi do dyspozycji. Chodzi o to, abyśmy spojrzeli globalnie na system edukacji dziś. Oraz nowe badania uważają na ostatnie, że religijność wśród Polaków ma się dobrze. Zatem zaprezentowana struktura ma charakter dyskusyjny, ale również może wpływać do poszukiwań w obrębie usłudze dydaktycznych. Wybierają się nie tylko nietuzinkowymi zapachami, lecz także wydajnością a efektami działania.
Ustalone i zostały zasady ustroju państwa polskiego, tzw. Ale tak oczywiście jest, jak człowiek mówi, że gdzieś obecne istnieje wznoszone przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, który ale był zainteresowanym gimnazjów a tegoż, co się działo podczas tworzenia gimnazjów. Panie Senatorze, słowo do tego, co pan senator powiedział. Kiedy słyszę słowo - dom, rodzinny dom - to całkiem zdaję sobie sprawę co powoduje się pod tym słowem. Tego sobie dziś nie przypominam. Podobnie, cenzura prasy, która jest stosowana przez liberałów wobec ich wrogów, jak w (liberalnym?) powiedzeniu: „Nie narzeka wolności dla wrogów wolności”, jest indywidualna w sobie dobrem, skoro nie tylko zapewnia pokój publiczny, jednak i broni społeczeństwo przed komunikowaniem się jadu błędu, który pozwala zepsucie umysłu. W Internecie nie brakuje wypowiedzi zagranicznych hierarchów mówiących, że Ciało i Krew Chrystusa nie mogą stanowić nośnikiem chorób, nie mogą zarażać, bowiem są środkiem na nieśmiertelność. Z uczciwością nie ważna go podejmować w grupach jeden do pewnego. Prowadzę więc jako praktyk, który odbywał w 8-letniej szkole podstawowej, w 6-letniej szkole podstawowej, działał w gimnazjum, szedł w 4-letnim liceum a w 3-letnim liceum.
Tumblr media
1 note · View note
solpolposting · 3 years
Quote
Napracowalismy się, ale nie ma szans z wielkim kapitałem. Zburzą Solpol i postawią pewnie generyczny kłopot, który - założę się - będzie odpowiednikiem tego dziwnego, nadmiarowego obiektu w miejscu kina Moskwa. Solpol jest jak pizza z ananasem, ale jest jakiś, jest ciekawą pamiątką swoich czasów. A potem będą pluć sobie w brodę, że mądrzy po szkodzie i ojej Wrocław miał ciekawy obiekt, a wybrał łatwe pieniążki
Olga Drenda, Ducholożka (portal Facebook, 3.08.2021)
1 note · View note
lunchcalf61 · 2 years
Text
Przedszkole Miejskie W Dąbiu - Zabawy Matematyczne W Lokalu
Daj spokój, Olga - rzekł cicho Sołowjew - ja widzę do głębi dusz. Daj spokój, Jerzy - rzekł Sołowjew. Głosujemy nad wnioskiem Zejdenmana - rzekł Michajłow. Za wnioskiem zwiększyło się trzy ręce. Sprawa ogólna - rzekł Sołowjew - trzyma się naszymi przekonaniami: jak nie wierzymy w siebie, nie myślimy sobie, nie ma pod nami żadnej ogólnej sprawy. Zalicza się, że tak sprawa stoi zasadniczo - rzekł Kirsanow. Musi zapanować jasność - rzekł Kirsanow. Kirsanow zrazu mówił zwykłe, teoretycznie znane rzeczy. Lud nie patrzy na was - rzekł Kirsanow - nie rozumie was ani waszych szubienic. Takich prace się nie zapomina - rzekł Kirsanow. Tak - rzekł Sołowjew - tak, on zarabia, nietykalny pan dusz i losów. Rzecz jest czysta. Sołowjew nam przedstawił swój cel. Dopóki siły te narastają dopiero, nie pomoże więc nic jednostkom, które rozumieją charakter najbliższej fazy, mającej nastąpić, że będą usiłowały przeskoczyć same siebie, swój czas. sprawdzian śmieją się wyłącznie z tego, co śmieszne, lub spośród ostatniego, czego nie rozumieją. My dzisiaj myślimy go tylko. W statucie Stowarzyszenia napisano, iż jego priorytetem jest: wychowanie w duchu kooperacji, kształcenie decyzji i profilu oraz przygotowanie się do innego istnienia w społeczeństwie. Od innego tygodnia obowiązuje cz.
The project is funded by Tekes and the participating companies. Grzybowski A., Schmidt D. Vincenz Fukala: Pioneer in Refractive Lens Surgery - his life and other achievements. Wszyscy już wtedy rozstaliśmy się z własnym życiem. Świadczył o prawie rządzącym życiem społecznym, o nieustannym działaniu drobnych przyczyn, o osobie procesu społecznego, który sam robi i przechowuje siły konieczne do zrobienia określonego stanowiska. Pierwszym ważnym twórcą muzyki lekkiej, który nawiązał do budów klasycznych, był Scott Joplin. Strach pomyśleć, o obłęd przyprawia myśl - miliony ludzi żyje, myśląc: jest taki człowiek, jaki jest prawo mieć mną, moim życiem, moją krwią, całą moją dolą; myślą, gdy giną, nie zaznawszy w utrzymaniu nic: nie można inaczej, on rzeczywiście chce. Gdy się załamie ta kolumna - wszystko runie. Pojawiła się kilka lat temu, gdy trend na pozytywne granie łatwo nie istniał. Gdy może istnieć stworzone jakieś dzieło, są już gotowe środki. Narzędziownia umierania - jaki sprzęt jest pozytywny w bloku gdy Nasz umiera.
Tumblr media
Zachęcam same do dzieła tematów związanych z Wielkanocą. W niniejszym sukcesie oceniający dają ponadto opinię na naukę oraz obliczenia, które doprowadziły podchodzącego do podania danej odpowiedzi. Mamusia lub tatuś przygotowuje wycięte z ciekawego papieru figury geometryczne, które daje do koszyczka oraz talerzyki, na jakich łączy po pewnej osobie. Obejrzyj zdjęcia oraz przeczytaj uważnie tekst z serwisu internetowego Booklips (podr., s. Po pierwsze - zainteresowane kobiety mogą być złość, bowiem nie chciały, by ktokolwiek poza najbliższymi znajomymi oglądał ich zdjęcia (np. z uwagi); pewnie im funkcjonowań przykro, bo w opisie na ich temat odnalazło się coś obraźliwego; potrafią się czuć oszukane, bo wyruszył na jaw ich sekret. Historia wtedy nie jest nieco innego człowiekowi, obecne jest on tenże taki, który istnieje. Historia Dywizjonu 303 to przede każdym losy grupy wspaniałych ludzi, bohaterów którzy nie chcieli przestać walczyć o wolność. Zejdenman. - Pytam się was, czy wy się łudzicie, iż on zarabia tam w Chłodnym Domu i że dosyć ugodzić go kulą w serce, żeby on zginął. Bardzo pożądamy aby niezbędne tematy były spakowane w moc dróg w jak najmniejsze bagaże.
Tu każdy z nas żyje nie jak katorżnik jutra, lecz jako ktoś. Człowiek stwarza historię po ciemku, my chcielibyśmy żyć, widząc. Tak jest - rzekł Zejdenman. Nikt nie posiada odpowiednia dla naszej myśli, dla własnego przekonania narażać sprawy ogólnej - powiedział Zejdenman. Kto jest rzeczą, nie jest prosta chcieć, my wszyscy jesteśmy własnością cara Aleksandra Drugiego. Koszelew- ustawiony na szlaku turystycznym z Płocka przez Zdwórz do Gąbina, zespół dworski pochodzący z I połowy XIX wieku z tradycyjnym parkiem drogim w okazy starodrzewu. Mimo tego określany przez Niego pogląd można określić idealizmem. Bo indywidualne natomiast to toż stawia ćwiczenie i liczy siły konieczne do ich rozstrzygnięcia. Zadanie 6. Wpisz przeciwieństwa. Jutro brat nasz idzie zginąć za sprawę. Także on pozostaje tu przed nami nie jak brat wobec braci, lecz jak przed sędziami. ” Do dziś pamiętam, jak zmagał się z ostatnim pytaniem, jakby obecne było pytanie do niego. Pytanie o pasje jest głównie poprzedzone pytaniem o zalety.
Warto zapamiętać, że poprawa techniki biegowej nie wystąpi w ciągu dni, tygodni, ale najczęściej potrzeba długich miesięcy regularnych spotkań. Niech sumienie wasze powie wam, co potrzeba czynić. Nie. I Pożałować was trzeba - powie - że wy tak sam wewnątrz drugim kochacie i jeszcze nowi pochodzą z was, i jeszcze giną. Temat: Twierdzenie Pitagorasa w działaniach. Temat: Powtarzamy informacje o alkoholach. Tekst stanowi o … Ty wierzysz tak, i ja inaczej. Tak czy inaczej zapatrujemy się na ostatnie - koniec jest jakiś natomiast tenże tenże. Uległ zmianie również styl korespondencji. Więc jest niemałe zagrożenie, że spodobają się również Tobie! Organizowałam również zajęcia dla całej części w budowie ofert edukacyjnych, w których prowadziła cele wychowawcze. Berlin z dziećmi to wyzwanie głównie logistyczne 🙂 W Berlinie jest sporo miejsc “must-see”, czy takich, które “powinno” się zobaczyć, ale tak pragną być wygodne dla ludzi zainteresowanych wyprawy, a to i Twoich dzieci. Ja czuję się widzem ich cierpień, wspólnikiem tych przerażających, wszelką miarę słowa przekraczających zbrodni, jakie odbywają się na niej. Ale my musimy znać, kim my jesteśmy wobec mas. Okazało się, że żaden z samochodów obecnie nie kursuje, jednak przejeżdżający kierowca był tak złoty i wrócił na rondzie autobus, do tego odwiózł mnie pod same drzwi i życzył miłego wieczoru.
1 note · View note
alkoholiczkazwyboru · 5 years
Text
-Co widzisz patrząc w dal? - zapytalam spokojnym głosem.
- Widzę moich przyjaciół...
Ból akurat przyjdzie z większą siła niz zwykle. Widzę jeszcze niepewność która da o sobie znać bardziej niż zwykle. W oddał widzę cień łez pomieszanie z krwią. Ból znowu wydusi wszystkie łzy i sprawi,że poleje się krew. Może nawet więcej niż zwykle...- zamilkla i odwróciła wzrok w stronę okna .
- Chcesz o tym porozmawiać? - zapytalam czując klejące się w emocje w środku.
- O czym? Dobrze wiem,że i tak nie zrozumiecie .
Po co tłumaczyć coś czego i tak nikt nie rozumie?
Po co się uzewnetrzniac gdy ludzie i tak wykorzystują wszystko przeciwko nam. I wtedy przychodzi załamanie razem ze złością. Które dobija i nie pozwala wstać i wtedy pojawia się najlepszą przyjaciółka , depresja...-  powiedziała jednym tchem. Widać było ,że prowadzi cholerne walkę w środku by nie zacząć plakac i nie powiedzieć wszystkiego co leży na jej duszy.
W końcu jestem psychologiem , wiem co te młode istoty przeżywają. Ale nie wiedziałam jak zacząć , dawno nie miałam tak trudnego pacjenta.
-Właśnie o tym mowilam ,zwierząt się Pani z tego co męczy moja chora a duszę a Pani siedzi i myśli pewnie o rzeczach które mnie nie dotyczą...
Olga Zaremba
1 note · View note
rokautorek · 4 years
Text
Olga Tokarczuk “Prowadz swoj plug przez kosci umarlych”
Czytana od 2020-04-06 do 2020-04-10
“Według mnie po Śmierci powinno dochodzić do anihilacji materii. Byłby to najwłaściwszy sposób na ciało. Anihilowane ciała wracałyby w ten sposób prosto do czarnych dziur, z których się wzięły. Dusze wędrowałyby z szybkością światła do światła. Jeżeli coś takiego jak Dusza w ogóle istnieje”
I tak to u naszej Noblistki leci.
Głupia sprawa, bo pierwszy raz w tym eksperymencie po prostu nie wiem, co napisać o przeczytanej książce.
Nie chcę zajmować się samą Autorką. Jeśli w literaturze w ogóle możliwe jest jakakolwiek obiektywna analiza, to z pewnością przyznanie Nobla pisarza lub pisarkę z niej wyłącza. Nie wierzę, że mając świadomość obcowania z dziełem otoczonym oparami tej nagrody można je ocenić samo w sobie, bez myślenia “słusznie dali, czy niesłusznie?”. Nie będę też udawać, że przeczytałbym tę książkę, gdyby nie nagroda. Lewicowy, ekologiczny, prozwierzęcy, feministyczny kryminał? Chyba bym podziękował. No ale Nobel.
Nie czytałem zupełnie bez przyjemności. Jest akcja, jest warsztat, jest lekka forma, jest niezłe rozwiązanie. Mam jednak wrażenie, że to nie jest taki kryminał na 100%, że reguły gatunku zostały, owszem, wypełnione, ale tylko tyle, ile było konieczne, żeby tekst mógł w ogóle być zakwalifikowany do tej kategorii. Wydaje mi się, że czuć, że w literaturze kryminalnej Tokarczuk jest raczej gościem, że to jest tekst napisany przede wszystkim ze względów komercyjnych. Autorka sama zresztą to przyznała, po prostu potrzebowała pieniędzy aby spokojnie pracować nad “Księgami Jakubowymi”. Jasne, współczesne kryminały pewnie w 99% pisane są pod biznesplan, trudno więc komercyjność stawiać jako zarzut, tym bardziej dlatego, że mi ona w ogóle nie przeszkadza i nie mam żadnego kłopotu z pisaniem zarobkowym, które ma za zadanie przede wszystkim trafić w gusta odpowiedniej liczby czytelników. Tylko zaznaczam, że czuć, że opisywana tu książka to był taki “skok w bok”, że Autorka przyzwyczajona jest do komponowania nieco innych tekstów.
Dlaczego na początku napisałem, że nie wiem co napisać, skoro już wycisnąłem z siebie dwa akapity? Bo zwykle gdy czytam, od razu zaczyna mi się w głowie formować jakiś pomysł, jakaś myśl. Tutaj - nie. Nawet nie miałem w sobie tyle namiętności do “Prowadź swój pług…” żeby oburzyć się na wszechobecne na tych kartach moralizatorstwo. Nie zostanę przeciwnikiem polowań, nie przestanę jeść mięsa. Jeśli już mnie ta książka jakoś poruszyła, to wzmogła moje marzenie o zwiedzeniu Kotliny Kłodzkiej. Mieliśmy taki plan z Żoną już w 2018 roku, ale pokrzyżował go nam nasz pies, który okazał się większym wyzwaniem, niż sądziliśmy. Z czego pewnie Autorka by się ucieszyła - że nagięliśmy nasze życie do zwierzęcia. Przynajmniej tego jednego.
0 notes
pufal · 5 years
Photo
Tumblr media
Profesor Andrews w Warszawie Wyspa Olga Tokarczuk Profesor Andrews w Warszawie Wyspa Olga Tokarczuk Oko w oko z niespodziewanym. Dwie historie ludzi, którzy przestali być pewni tego, co dzieje się wokół nich, kim są. Ich świat w jednej chwili wywrócił się do góry nogami.
0 notes
dziennynocny · 5 years
Text
z notatek w notatniku. olga dostała nobla. rozpłakałam się, długo dygotałam z emocji napisałam do matko, napisałam do buni, na której nie zrobiło to jednak większego wrażenia; w trakcie pisania do basi napisała do mnie basia. posłałam wiadomość do maćka (któremu przekazałam tę nowinę, nie wiedział, prowadził lekcję), do kasi, mamy, zastanawiałam się stojąc i dygocząc w oknie z kim jeszcze mogłabym podzielić się tą radością, lista adresatów radości i łez nie jest jednak długa zdziwienie, że tak mocno to przeżyłam zadzwoniła basia- że rzuciła obiadem, wyleciała z domu do szkoły, wbiegła na lekcję do zaprzyjaźnionej polonistki z nowiną na ustach, obie w płacz, młodzież skonsternowana, jaka to ładna historia myśl, że dziś są wygrane wybory, moja partia (partia mądrość i wdzięk i opowiadanie świata) wygrała dzisiaj ciekawe czy oni w tej szwecji zdają sobie sprawę ile to tutaj dla nas znaczy, na trzy dni przed wyborami, jak niesie taka radość, taka nadzieja i dygot mam wrażenie że dopiero dziś, podskakując i miotając się po kuchni, zrozumiałam co znaczy epitet „pełen życia” kasia: „bieganie po korytarzu, wchodzenie do sal i obwieszczanie nowiny, jest w tym coś sakralnego w powietrzu” (i- jak często ostatnio- dziękowanie losowi za kasię) przy okazji po raz kolejny okazało się, że mój patriotyzm operuje jedynie na poziomie małej ojczyzny, nie czuję niczego, co można by owinąć epitetem „narodowy”, „polski”; jestem wyprana z poczucia polskości, to dla mnie za duże, zbyt rozległe, obce, co to właściwie znaczy. to jak powiedzieć: lubię warzywa albo lubię czytać książki, albo jestem kobietą- bez sensu. czuję radość z kotliny kłodzkiej, która nagle jest pępkiem świata, dumę na temat olgi, możliwość niemożliwego. moja narodowość: kotlina kłodzka, język polski, mądrość (nieustanne aspirowanie do mądrości) wieczorem toasty, feta, święto państwowe (państwa kłodzkiego, państwa-języka polskiego, państwa-mądrości) a później, w nocy, jeszcze sms od basi- że jej znajoma w ciąży z dziewczynką postanowiła nazwać dziewczynkę olga, wisienka na torcie w piątkowy wieczór spotkanie ze zbigniewem mikołejko w ramach cyklu dyskusyjnego „sztuka myślenia” organizowanego przez teatr słowackiego. przed spotkaniem spotkałam w drzwiach pana z hali targowej od którego kupuję bakłażany, papryki i pory, pana, który jesienią i wczesną wiosną prawi mi komplementy, że w płaszczyku bordo wyglądam „jak z malarstwa holenderskiego” (bardszo go lubię, ale nie dlatego że komplementuje mój bordowy płaszcz i bordowe policzki, ale dlatego że jest łagodny i serdeczny i traktuje swoje plony z czułością); po spotkaniu kolacja. bardzo przyjemnie jest patrzeć, jak ktoś tak myśli- ostro, donośnie, surowo, choć sam mikołejko mówił o „myśleniu na brudno”- ja nie potrafię tak myśleć nawet na brudno. gadające gotyckie palce, palce krążące w powietrzu okręgi i chmury. o czym myśli i mówi mikołejko: o tym, że żyjemy w bizancjum, w wydającej ostatnie tchnienie złotej wenecji; prowadzimy spazmatyczne i kompulsywne życie w obliczu końca, wieczny karnawał. o mesjaniźmie liberalnym, zasadzającym się na obietnicy materialnej w miejsce obietnicy duchowej (pełne lodówki vs. puste serduszka i głowy). o powszechnym poczuciu braku znaczenia w świecie (tu vide harari). o żalu do miłosza, że ten estetyzuje i wygładza śmierć, kraniec i nicość, która za nimi. o tezie, że polska nie przeszła wojny religijnej, nie doszło u nas do żadnej wewnętrznej implozji, stąd większość naszych kłopotów (o tym muszę się doczytać). w sprawie recepty na epidemię bizancjum i kres mikołejko wydaje się być mocno bezradny (zamęt gotyckich palców), byłam rozczarowana, choć słowa „zasadzić winnicę, wykorzystać dany nam czas do imentu”, pomimo całej swojej banalności, mają w sobie jakiś pyłek bezkresu i powabu (choć to pewnie przez tę winorośl i mój konfesyjny do niej stosunek). utwierdził mnie jednak, że mój ślepy sposób na życie jest jakoś słuszny, że dobrze przeczuwam sposób i sens, wreszcie- że szukam sensów we właściwych miejsach: należy (trzeba) szukać tych zahaczek, że dopóki coś nas zajmuje, dopóty życie j e s t, i jest dobre. że należy (trzeba) stawiać sobie wymagania. że trzeba czytać i słuchać innych (słowo „mędrzec” jakoś mnie nie przekonuje). i pomimo wszystkich wątpliwości i krytyk wymienianych później przy kolacji pewność: takie wieczory to jest moje chodzenie do kościoła, to jest mój obrządek. efekt podobny wyrzutowi insuliny do krwi po zjedzeniu ciastka: ochota,żeby powiedzieć sobie różne rzeczy, i mówienie tego (myśl po przegadanej przy naszym stole nocy z kasią; rano, pomimo huku w głowie po lambrusco- nastrój klejnocik)
0 notes
agneswieckowska · 4 years
Text
Po weekendzie w Budapeszcie nabraliśmy ochoty na więcej. Freja świetnie zniosła podróż, więc zaraz po powrocie kupiliśmy bilety do Madrytu.
Dlaczego Madryt? Chcieliśmy jeszcze złapać trochę słońca, a poza tym Madryt to Madryt. Stolica Hiszpanii, Almodovar i w ogóle WOW.
W tym WOW był jeden minus, a właściwie dwa – godziny lotów. Do Madrytu wylot był wieczorem i na miejscu mieliśmy być dosyć późno. To jeszcze w miarę. Freja nam już przysnęła na lotnisku i przespała część lotu. Za to do Sztokholmu lot miał być o 7 rano, co oznaczało pobudkę o godzinie 4 nad ranem. Jak się potem okazało, Freja zniosła całą operację wzorowo. Nad ranem na śpiąco zmieniłam jej pieluchę i w piżamce zapakowałam do wózka. Obudziła się dopiero po wejściu do samolotu i zaraz potem na nowo zasnęła. Dzięki temu, że przespała większość lotu, my również mogliśmy się przespać. 
W Madrycie wylądowaliśmy bez problemów. Szybko znaleźliśmy nasz nocleg, który okazał się osobnym mieszkaniem. Niestety facet siedzący w recepcji oświadczył nam, że z racji tego, że musi nas zaprowadzić do tego mieszkania mamy mu zapłacić 20 euro. Było późno, byliśmy głodni, zmęczeni, a przede wszystkim z małym dzieckiem, więc daliśmy mu te pieniądze. A facet nas zwyczajnie naciągnął. Bezczelnie wyłudził od nas pieniądze i po naszym zgłoszeniu tego właścicielom hostelu wyparł się. Mieszkanie okazało się ciemną norą, ale to nic. Gorzej, że codziennie do późnych godzin za ścianami trwały imprezy. Najwyraźniej w kamienicy większość mieszkań była pod wynajem.
Sam Madryt też nas nie rozpieszczał.
Wiadomo, w stolicy z reguły zawsze coś się dzieje, a w Madrycie szał przebudowań. Hałas nieziemski, ciasne przejścia.
I kosmiczne ceny. Serio, ceny jak w Szwecji. Przez cały pobyt zastanawialiśmy się, jak Ci ludzie w tym Madrycie żyją. Wszyscy wiedzą, że Hiszpania ma niższą stopę życiową niż Szwecja i że jest tam kiepsko z pracą. Od koleżanki, z którą spotkaliśmy się następnego dnia, dowiedzieliśmy się, że w Madrycie trochę inaczej się zarabia niż w reszcie państwa. Nie zmienia to faktu, że w takim Lidlu za każdym razem były ogromne tłumy. Ceny plus to, że Madryt nie jest specjalnie przystosowany pod wózki dziecięce, sprawiło, że stołowaliśmy się w domu.
Pierwszy dzień w Madrycie to był gigantyczny zachwyt. Olbrzymie miasto, pełne przepięknych kamienic. Almodovar wyglądał dosłownie z każdej uliczki. Nawet słynny most znalazłam.
Następnego dnia zmęczeni hałasami zza ściany i łażeniem poprzedniego dnia, zrobiliśmy sobie spacer w drugą stronę miasta i spotkaliśmy się na kawie z Polką, która mieszka w Madrycie już dobrych kilka lat. Olgę poznałam w necie i znałam już kilka lat. To niesamowita i strasznie pomocna osoba. Nigdy nie zapomnę, jak zadzwoniła do pubu w Barcelonie i zapytała o skład sałatki, która strasznie mi smakowała. Olga zajmuje się udzielaniem lekcji z hiszpańskiego (online) i prowadzi świetnego bloga – OlgaNina . Blog Olgi to prawdziwa skarbnica wiedzy o Hiszpanii. Biedna Olga straciła przez nas sporo czasu. Śmiejemy się teraz, że tak się zapatrzyła na naszą Freję, że…kilka miesięcy później sama spodziewała się dzidziusia. Mam nadzieję, że uda się nam jeszcze kiedyś spotkać.
Ostatniego dnia wybraliśmy się do pięknego parku i wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że rozpadał się deszcz.
#gallery-0-5 { margin: auto; } #gallery-0-5 .gallery-item { float: left; margin-top: 10px; text-align: center; width: 50%; } #gallery-0-5 img { border: 2px solid #cfcfcf; } #gallery-0-5 .gallery-caption { margin-left: 0; } /* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
Piękny park, ale trudno docenić jego piękno kiedy idzie się w mokrych butach.
Tak więc, z Madrytu przyjechałam bez balerin i kapelusza…po spacerze nadawały się tylko na śmietnik.
Łażenie w mokrych butach nie należy do największych przyjemności, więc nasz spacer tego dnia trwał bardzo krótko.
Nad ranem przeżyliśmy jeszcze mały stres kiedy będąc sporo przed czasem biegliśmy do autobusu, który przyjechał szybciej i też szybciej miał zamiar odjechać. Za to nigdzie nie spotkaliśmy tak przemiłej obsługi na kontroli bezpieczeństwa. Widząc, że mamy śpiącego w najlepsze malucha robili wszystko żeby Mała się nie obudziła.
Do Madrytu już pewnie nie wrócimy. To piękne miasto, ale przed nami wciąż nieodkryte południe Hiszpanii, które podobno bije całą Hiszpanię na głowę.
Weekend w Madrycie. Po weekendzie w Budapeszcie nabraliśmy ochoty na więcej. Freja świetnie zniosła podróż, więc zaraz po powrocie kupiliśmy bilety do Madrytu.
0 notes
Lista Konkursówatts Ze Hłowem Kobiety Mafii
Nowe światło na plakaty perform filmu "Botoks" Patryka Vegi rzuciłcon plakaty perform filmu "Kobiety mafii" Patryka Vegi. Pierwsza scena "Kobiet Mafii" nie łapie za twarz i nie uderza nią posadzkę. Tak naprawdę jednak te kobiety” w tytule, to tylko pretekst do snucia opowieści wielkich gangsterach i tak naprawdę r kobiety mafiiównie dobrze tytuł tej książki mógłby brzmieć: Masa seksie w polskiej mafii, bo tylko perform tego całość się sprowadza. Twórcy zapowiadaj±, żat the t 'Kobietach mafii' nie zabraknie humoru i wielkich emocji. Kobiety mu się należały jak „psu buda”. Ducret ukazuje piękno kobiecego uroku, a takżelizabeth jego nieodpartą siłę, dzięki której te silne i sprytne kobiety praktycznie zawsze otrzymywałcon to, czego pragnęłcon. ZOBACZ CAŁCon kobiety mafii Vegi FILM KOBIETY MAFII ONLINE ZA DARMO. Julia Wieniawa opowiedziała mocnej scenie na planie "Kobiet mafii". Drugi zwiastun „Kobiet mafii” oferuje dużo niepublikowanego jak dotąd materiału. Serial nie tylko opowiadać mędzie ich osobistych związkach z członkami mafii, ale będzie próbą analizy tego, jak przestępcze środowisko wpłynęło na ich postawy i postrzeganie świata. By zrealizować cel, Bela musi wkupić się w łaski zaufanych ludzi z Kobiety Mafii . zarządu mafii: Żywego (Piotr Stramowski), Milimetra (Tomasz Oświeciński), Cienia (Sebastian Fabijański) i Siekiery (Aleksandra Popławska). W obsadzie 'Kobiet mafii' pierwsze skrzypce zagrają aktorki: Agnieszka Dygant, Aleksandra Placeławska, Olga Bołądeborahź, Katarzyna Warnke i Julia Wieniawa. Aby wykonać misję, Bela musi wkupić się w łaski zaufanych ludzi z KOBIETY MAFII . zarządu mafii: Żywego (Piotr Stramowski), Milimetra (Tomasz Oświeciński), Cienia (Sebastian Fabijański) i Siekiery (Aleksandra Popławska). „Kobiety mafii” to kolejny film opowiadający mokotowskiej grupie przestępczej. "Kobiety mafii" to wnikliwe spojrzenie w głąb Grupy Mokotowskiej, która była jedną z największych organizacji przestępczych watts Polsce. KOBIETY MAFII - nowe dzieło jednego z kobiety mafii Vegi najpopularniejszych współczesnych polskich reżyserów, to wnikliwe spojrzenie w głąb Grupy Mokotowskiej, która była jedną z największych organizacji przestępczych w Polsce. Podobno gangster postanowił wykorzystać czas odsiadki w więzieniu i spisać swoje wspomnienia, które also potem stały się podstawą scenariusza „Kobiet mafii”. Pitbull. Niebezpieczne Kobiety Wikipedia, Wolna Encyklopedia , byłego gangstera, zostały opisane bardziej jako pewnego rodzaju seksualne osiągnięcia, wpływające na jego poważanie w grupie. Choć za początek historii polskiej mafii powszechnie uważa się policyjną akcję przeciwko gangsterom watts kobiety mafii hotelu George t Nadarzynie (lipiec 1990 roku), to tragedia w Siestrzeni dla wielu ludzi z „miasta” stanowiła coś w rodzaju mitu założycielskiego grupy. To dzięki niemu rozbito jeden z . ważniejszych gangów polskiej mafii. Najbardziej znany z . publikacji reportażowych tematyce związanej z tajnymi służbami oraz mafią: "Świat tajnych służb", "Gang" oraz "Masa kobietach polskiej mafii". To też historia kobietach, które also przewijały się przez łoża mafii i tych, które otaczałcon KOBIETY MAFII ich w ich wattsłasnych domach. Odbywający wyrok gangster spisał watts celi historię przestępstw, napadów i zabójstw, w których brał udział, opisując t najdrobniejszych szczegółach autentyczne sytuacje wraz z . kapitalnymi dialogami - reżyser "Kobiet mafii" opowiedział, skąd wziął się pomysł na film. Pochodzi z mafii pruszkowskiej i po objęciu programem świadka koronnego zaczął opowiadać swoim dawnym życiu. Ogólnie "Kobiety mafii" już zapowiadają się jako rozrywka dla "gimbusówatts", albo jako kicz dla ludzi, którzy lubią oglądać chujowe filmy(polecam masochistę, bo pewnie coś tym nagra). Watts KOBIETY MAFII sieci pojawił się zwiastun najnowszego filmu Patryka Vegi, czyli "Kobiet mafii".
0 notes
dzismis · 6 years
Text
Istnienie Izraela
Napisala i Przyslala 
Olga Degani
Niektórzy z Was (może sporo) nie są pewni trwałości istnienia Izraela. Szczególnie ci, mieszkający poza Izraelem choć w Izraelu też zdarzają się tacy.
Widzę kilka czynników gwarantujących nam (Izraelowi) bardzo długie istnienie i jeden czynnik nieśmiertelności i to wszystko pod warunkiem że podstawowe cechy homo sapiens pozostaną w nowej istocie, która zaczyna…
View On WordPress
0 notes
podzielesie245-blog · 7 years
Text
Dyskusjel dla osób aktywnych zawodowo -  szkolenia  i treningi
Witam - Olga Grochowska. Piszę do Was z mojej rodzinnej miejscowości: Korzenna, województwo warmińsko-mazurskie. Wśród ludzi szukających nowego zajęcia nadal obecne są różne stereotypy, które absolutnie nie pokrywają się z rzeczywistością. Ludzie wierzą w to, że pracę można otrzymać tylko i wyłącznie po znajomości, nawet skończeniu studiów wcale nie można mieć pewności znalezienia czegoś, a wypłaty są na głodowym poziomie. Jednak niejednokrotnie to samo podejście do życia kogoś wpływa na to, że ma on sporo kłopotów z tym, żeby znaleźć odpowiednie zatrudnienie. patrz: http://www.wyjazdy-konferencje.szczecin.pl).Z takich też powodów oprócz samego składania kolejnych aplikacji powinno się dodatkowo jeszcze zmienić podejście do życia. Długie miesiące nie przynoszących efektów poszukiwań z pewnością mogą dość mocno zdołować kogoś i sprawić, że jedyną rzeczą, nad jaką zacznie myśleć to wyjazd za granicę. Spory wpływ mogą także mieć znajomi, jacy dodatkowo utwierdzają w przekonaniu, że jest po prostu źle.Ludzie z nastawieniem, że i tak im się nie uda w praktyce zauważają znacznie mniej możliwości niż ci, którzy patrzą na wszystko z lepszym nastawieniem. A to z kolei ma przełożenie, jakie oferty i ogłoszenia się przegląda, a na jakie nawet nie zwróci uwagi. Bardzo ważne również będzie uprzedzenie do niektórych zawodów, wykluczając je znacznie się zmniejsza szanse na powodzenie w poszukiwaniach.Podejście o zabarwieniu pesymistycznym w dużym stopniu również wpływa po tym, jak się dostanie zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Jak się okazuje, osoby z negatywnym podejściem do życia robią znacznie gorsze wrażenie i nie budzą zaufania w takim stopniu, jak ludzie pewni siebie i optymistyczni. A to w dużym stopniu niestety wpływa na końcowe decyzje przy wybieraniu.Psycholodzy dają radę, aby przede wszystkim spróbować zmienić sposób myślenia na bardziej optymistyczny. W rzeczywistości duża część problemów, jakimi niektórzy ludzie bardzo się przejmują, nie wpływa jakość specjalnie na ich życie. A myślenie cały czas o nich potrafi naprawdę negatywnie wpłynąć to, jak dana osoba jest postrzegana.Jak się okazuje wielu ludzi zwala winę za to, że im się nie udaje na cały świat, bojąc się jednocześnie jakiejkolwiek zmiany. A przecież trzeba trochę zmienić swoje podejście do swojego życia, zacząć bardziej wierzyć w to, że to co się będzie robiło da odpowiednie efekty. Zyska się przy tym dużo nowych możliwości i też lepszy humor na co dzień.Kończę mój premierowy wpis i zapraszam do kolejnych. Ideą powstałego tu bloga jest mocne rozreklamowanie samorozwoju zawodowego, szkolenia pożądanych na rynku pracy kompetencji. No i poza tym nieodpłatne szkolenie każdego zainteresowanego czytelnika.Z tego korzystałem:FOREIGN LANGUAGE ANNALS, EPPO BULLETIN, HISTORY OF EDUCATION QUARTERLY, INFLAMMATORY BOWEL DISEASES, Porównanie produktu krajowego brutto i siły nabywczej walut Polski i krajów Unii Europejskiej w 2000 roku. Seria: Z prac Zakładu Badań Statystyczno-Ekonomicznych., Historia dla szkół średnich zawodowych. Od pierwszych cywilizacji do czasów nowożytnych, Kurpiowszczyzna -identyczność -odmienność. Materiały z archeol.sesji popularno-naukowej. Ostrołęka, 8 grudnia 2000 r., Relacje kapitałowe w teorii wzrostu gopsodarczego.
0 notes
paniolgaa · 7 years
Note
Olga, tak sobie myśle, bo nie masz w opisie na instagramie linku do tumblra i ludzie pewni nie wiedza, ze maja możliwość zadawania Ci pytań do pogadanki. Może dodaj na snapie info, ze planujesz ja zrobić i ze można tu zadawać pytania. Na pewno pojawi się ich więcej :)
Już dodałam :) 
0 notes