Tumgik
poczujjakjaczuje · 11 days
Text
A może mnie się nie da kochać?Może jestem zbyt trudna do pokochania..
2 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
“Pragnę otwartości, więc nią jestem. Pragnę miłości, więc nią jestem. Pragnę szczęścia, więc nim jestem.”
— Otwartość
45 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
Z kalendarza
”Urodziłam się, by być prawdziwą, nie perfekcyjną.”
11 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
Nie lubię niedokończonych spraw.
Ale nie miałam już sił tłumaczyć Ci mojego punktu widzenia. Pokazałeś mi jak dużym hipokrytą jesteś. Twoja toksyczność zaczęła mnie dusić.
Mam dość bronienia się, tłumaczenia, ograniczania. Dlatego zrezygnowałam, nie odpisałam na Twoje zarzuty, chociaż wiem, że były błędne.
Zostawiłam niedokończoną sprawę między nami i bardzo mnie to nęka, ale nie warto już do tego wracać.
12 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
Całe życie chciałaś być nieomylna. Marzyłaś o tym. Chyba głównie dlatego, że każdy twój krok był przez nią surowo oceniany i rok po roku mówiła ci prosto w twarz, że nie jest z ciebie dumna, bo nie ma z czego. Ona nie była, to dlaczego ty miałaś być? Błędy kosztowały od zawsze dużo. Małe potknięcie potrafiło spowodować lawinę słów, które cięły człowieka na wskroś. "Wszystko nie tak" - słyszałaś dzień w dzień. Stałaś, patrząc w lustro i zastanawiałaś się, dlaczego wszystko nie tak - przecież tak bardzo się starałaś. Po latach dociera do ciebie, że nic nie możesz za to, że ktoś wymyślił na ciebie scenariusz. Przecież nic nie możesz zrobić z tym, że obojętnie, czego nie zrobisz, nie będziesz wymarzona. To nie chodziło o drobne zmiany, ona po prostu chciała, byś była kimś innym, a ty nie byłaś z tych, którzy potrafili cokolwiek udawać. "Wszystko nie tak" zaczniesz mówić sama do siebie, wyruszając w długą drogę do samoakceptacji. Kłody pod nogi permanentnie rzucać będzie chorobliwy perfekcjonizm, a poczucie wstydu stanie się najbliższym towarzyszem podróży. Nowe wyzwania będą powodować skręty żołądka z obawy przed tym, że zawiedziesz. Przed i po ważnych wydarzeniach będziesz rzygać z nerwów jak kot. Wizja błędu doprowadzać cię będzie do drgawek. Gdy go popełnisz, będziesz stawać w lustrze i zupełnie poważnie pytać siebie, czy jesteś potworem. Gdy jednak wszystko ci się uda, będziesz stawać w lustrze i mówić "Masz szczęście, że tego nie spierdoliłaś". Nauczysz się na pamięć formułki o tym, że błądzenie jest rzeczą ludzką, a potem nigdy nie dostrzeżesz w sobie człowieka. Codziennie przed snem analizować będziesz wszystkie swoje poczynania, by wydać surowy werdykt na temat tego, czy jesteś dobrym człowiekiem. Będziesz słyszeć, że masz dobre serce i czuć się, jakbyś okłamywała cały świat.
"Wszystko nie tak." - mówiła.
"Wszystko tak!!!" - krzyczałam, trzaskając drzwiami i nie wierząc sobie ani trochę.
Marta Kostrzyńska
115 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
,,Boję się, że osoby na których mi zależy zaczną mnie nagle źle postrzegać i stwierdzą, że nie jestem dla nich."
Moje myśli płaczą
351 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
,,Ratujesz komuś życie po czym ta osoba niszczy twoje."
Moje myśli płaczą
394 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
Niestety rola błazna w tej tragikomedii przydzielona była Ci od samego początku, choć tak dzielnie wierzyłaś, że to, w czym bierzesz udział to najprawdziwsze życie, a nie odgrywane po mistrzowsku widowisko teatralne. Wiedział, co robi i robił to bezbłędnie. Czy cała ta sytuacja szokowała? Cóż, niestety ani trochę. Spójrz na siebie. Co widzisz? Co czujesz? Śmiejesz się fałszywie. Gorzko. „Kwiat róży po burzy”. Jak ładnie, jakże poetycko potrafisz się obrazić! Cóż za wprawa, długo trenujesz? Ile już lat tak wyczynowo okładasz się pięściami? Spójrz na siebie. Ty się zupełnie nie akceptujesz. Nie widzisz w sobie żadnej wartości. Rozpaczliwie próbujesz odnaleźć to wszystko w męskich oczach, a później dziwisz się, że znów zostałaś wykorzystana. Podajesz się pod nos na plastikowej tacy, jak zabawka dorzucona do hamburgera z frytkami. Szybki i gorący happy meal. Laleczka na jeden wieczór. Miła, sympatyczna, niewymagająca, widoczny z daleka neon z napisem „OKAZJA”. Dla chwili ciepła zrobisz wszystko. Przekroczysz swoje granice i nagniesz zasady. Pozwolisz się upokarzać, umniejszać, deptać i obrażać. Uwierzysz w największe bzdury i dasz się miesiącami wodzić za nos. Porzucisz potrzebę stabilizacji i pewności na rzecz sprzecznych sygnałów i permanentnego, żałosnego oczekiwania na znak, chęć i czas. Będziesz czuwać przy telefonie nawet w nocy, gdyby nagle udało mu się znaleźć dla ciebie chwilę. Rzucisz wszystko niezależnie od pory, jeśli zaproponuje spotkanie. Dasz radę wmówić sobie wszystko, byle tylko nie pozbawiać się złudzeń. Będziesz żonglować w stroju klauna niczym sztukmistrzyni Cyrku Idiotek, oklaskiwana głośno przez swojego maestro. Nawet nie zauważysz kiedy, a pozbawisz się całkowicie własnego życia. Łakniesz bliskości i ciepła jak tlenu, a samotność zaburza Ci trzeźwe spojrzenie tak bardzo, że po prostu musisz stać się kolejnym celem, by się obudzić. Takie jak my - niepewne swojej wartości, zagubione, rzucające się na ciepłe słowa, jak pies na rzucone pod stół ochłapy z obiadu. To my - oddane karmicielki wyczynowej buty. My - nieprzyjmujące do wiadomości tego, że istnieją na tym świecie istoty tak obrzydliwe i pozbawione skrupułów, że zdolne do budowania silnie emocjonalnych relacji, tylko po to, by karmić nimi swoje ego. Schemat, który sobie wypracował był absolutnie genialny w swojej prostocie. Okrutny, niepozostawiający żadnych złudzeń i obnażający całą prawdę o tym, jak łatwo zmanipulować kobietę niepewną swojej wartości. Wystarczyło jedynie dać Ci trochę zainteresowania i skutecznie zlokalizować tęsknoty, braki i słabe punkty. Wystarczyło powiedzieć wszystko to, czego nie powiedział Ci nikt wcześniej. Wystarczyło pomachać Ci przed nosem twoimi pragnieniami. Wystarczyło. To wszystko wystarczyło, byś z nieskrywaną ekstazą otwarcie się poddała. I tyle. I już. Już Cię ma. Już pragniesz. Już nie myślisz o niczym innym. Już jesteś absolutnie pewna, że to właśnie na niego czekałaś całe życie. Już wesoło pluskasz się w tej zupie po same uszy i jeszcze nie wiesz jak bardzo wykipisz. Widzisz jak tanio dałaś się kupić? Wystarczyło pozwolić Ci mówić i na każde Twoje słowo reagować tak, jakby było to najbardziej fascynujące słowo, jakie kiedykolwiek zostało wypowiedziane. Wystarczyło sprawić, byś w jeden wieczór opowiedziała całe swoje życie, podając na tacy wszystkie swoje słabe punkty. Tak bardzo tego potrzebowałaś. Marzyłaś, by ktoś w końcu wysłuchał wszystkich Twoich łez i powiedział, że są ważne. Gdybyś tylko wiedziała, że dasz się z absolutnie szczerą wdzięcznością pożreć na śniadanie za porcję zawiązanej kokardą ściemy i że zaraz po śniadaniu zaproponujesz siebie też na obiad, kolację i deser… Gdyby tylko było tak, że nie oddałabyś wszystkiego za wieczór z wrażliwym facetem, który pozwoli Ci powiedzieć o wszystkim, co w Tobie siedzi, skomentuje każde jedno słowo, zapewni Cię, że wszystko co mówisz jest cholernie ważne i do tego będzie totalnie zszokowany, że przez tyle czasu nikt nie dostrzegł w Tobie tego, co on. Po jednym wieczorze wracasz do domu bez duszy. Jeszcze tego nie wiesz, ale podpisałaś bezpowrotnie absolutnie wszystkie papiery o sprzedaży. Jeszcze tego nie wiesz, ale przed Tobą najważniejsza lekcja szanowania siebie.
-Marta Kostrzyńska; fragment czegoś, co powstaje
301 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
Najbardziej bolało mnie gdy, nawet nie starałaś się walczyć o tą relację, gdy ja byłem w stanie oddać wszystko żeby móc z tobą rozmawiać, wiedząc że krzywdzę tym sam siebie.
15 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 15 days
Text
Tumblr media
Rupi Kaur "Mleko i miód"
85 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 17 days
Text
Ja kiedy jestem sama w domu
Tumblr media
535 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 17 days
Text
nie chce być jak papieros którego spalisz a potem zgnieciesz i wyrzucisz gdzieś w niepamięć chce być jak narkotyk od którego się uzależnisz i będziesz go chciał coraz więcej ;))
14 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 18 days
Text
A w nocy dzwonisz o 2 i wiem
Dla ciebie ja jestem ramieniem do łez
96 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 18 days
Text
Bo ja nadal pojąć nie potrafię
jak łatwo przyszło ci tak zostawić mnie
32 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 20 days
Text
udowodnij, że coś znaczę, wykrzycz światu, kim dla ciebie jestem, bo wiesz, jak bardzo tego potrzebuję. pokazuj mi, że nie chcesz odejść i masz zamiar być tu trochę dłużej niż pięć minut, że naprawdę nie wyobrażasz sobie życia beze mnie, że, jakie to egoistyczne z mojej strony, beze mnie twój świat nie istnieje. śmiej się z moich nieśmiesznych żartów i słuchaj, słuchaj uważnie, co mówię, a jeszcze uważniej wychwytuj niewypowiedziane zdania, umieszczone miedzy wersami, których nigdy ci nie powiem.
275 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 20 days
Text
„Nigdy nie ufaj osobie, która zawiodła Twoje zaufanie więcej niż dwa razy. Pierwszy raz był ostrzeżeniem. Drugi był lekcją. Każde kolejne będzie wykorzystanjem Twojej osoby”
- @harmony-and-peace
56 notes · View notes
poczujjakjaczuje · 20 days
Text
Ona płacze, nie odpowiada nic mi,
a jej serce to wielkie pole bitwy,
szkoda mi jej,chce dojść do jakiegoś wniosku
ona szybkim ruchem nagle przy mnie skacze z mostu
80 notes · View notes