inabysso - Tumblr blog

inabysso · 2 years

Text

Etyczna niemonogamia i wielokąty Cz. I

#etyczna_niemonogamia #wielokąty #trójkąt #czworokąt #KKM #MMK #KKMM #2M+K #2K+M #2K+2M #swing

Ponieważ powyższe tematy przewijają się w zasadzie, co chwilę tutaj i na grupach, wychodzę im na przeciw i zapraszam na #AMA i trochę #Q&A, jako osoba doświadczona w tej materii od strony pary :3

🖤 Co to jest etyczna niemonogamia i czym wielokąty różnią się od swingu, poliamorii i związków otwartych?

❤️ Etyczna niemonogamia to określenie parasol na wszystkie układy i relacje, w których za zgodą, wiedzą i chęcią wszystkich zainteresowanych, nie występuje wyłączność seksualna. Nie oznacza to jednak niewierności, ponieważ wszystkie zasady są jasno ustalane i akceptowane przez osoby w relacji. Dlatego właśnie takie układy są etyczne i de facto wierne (parterom i ustalonym zasadom). Do etycznej niemonogamii zaliczamy takie związki/relacje jak:

- poliamoria - zdolność i gotowość do romantycznej miłości względem wieciej niż jednej osoby (więcej o niej w poście, który podlinkuję w komentarzu). Poliamoria zazwyczaj przybiera formę kilku niezależnych relacji, nie grupowego seksu, choć zdarzają się np. miłosne triady, które uprawiają seks razem.

- związki otwarte - podobnie jak te poli, jest to kilka niezależnych relacji ale bez uczuć romantycznych (np. stały związek + fwb z kimś innym), tutaj także nie jest to seks grupowy, a po prostu posiadanie kilku niezależnych relacji seksualnych.

- swing - wymiana partnerów podczas seksu z drugą parą. Może przybierać formy od czworokątu, gdzie wszyscy bawią się razem, po seks z nie swoim partnerem w oddzielnym pomieszczeniu, wszystko to kwestia ustaleń.

- cuckold/cuckqeen - w takim układzie tylko jedna osoba ze stałej relacji uprawia seks z kimś innym, a jej osoba partnerska czerpie przyjemność z patrzenia/słuchania o tym.

- wielokąty, czyli seks grupowy - jako jedyny z tych układów zakłada udział zawsze obu stron stałej relacji, jest sposobem na wspólne zdobywanie doświadczeń i to na tym się skupie w kolejnych pytaniach :D

🖤 Jak zacząć rozmowę o wielokątach z osobą partnerską?

❤️ Przede wszystkim wszystko na spokojnie i bez jakiegokolwiek namawiania. Najlepiej powoli wybadać, co twoja osoba partnerska sądzi wgl o seksie z innymi osobami. Dobrym rozwiązaniem może być obejrzenie razem porno, gdzie występuje dany wielokąt i rozpoczęcie rozmowy od wymiany odczuć po takim filmie. Pamiętajcie, że nachalne namawianie ma zawsze odwrotny skutek niż zamierzony, a poza tym jest atakiem na poczucie bezpieczeństwa, komfort i konsensualność drugiej osoby. Nie znaczy nie. Jednak jeśli osoba partnerska wykaże zainteresowanie, warto ciągnąć temat dalej :D

🖤 Jak sprawdzić, czy w ogóle nas to kręci?

❤️ Przede wszystkim rozmowa. Nic nie zastąpi rozmowy i komunikowania sobie wzajemnie potrzeb. Jeśli w rozmowie obydowje wykazujecie zainteresowanie tematem, bardzo fajną opcja jest przeniesienie fantazji w sytuacje seksualne jako dirtytalk. Podczas seksu nie da się oszukać relacji ciała i w zasadzie odrazu można wyczuć czy rozmawianie o seksie z kimś innym jest waszym turnonem, czy może jednak turnoffem. Oczywiście jeśli okaże, się że tym drugim pamiętajcie o przytulaniu :3

🖤 Którą opcję wybrać na początek?

❤️ Jeśli nie wiecie, czy chcecie w swoim łóżku dodatkowej osoby o określonej płci, albo wiecie, że chcecie spróbować wszystkich opcji najłatwiejszą opcją będzie zaproszenie drugiej pary z kilku powodów. Po pierwsze druga parą tak samo jak wy jest w stałej relacji, więc element zazdrości znacznie się zmniejsza. Po drugie, spotkanie z parą wcale nie musi się skończyć wspólnym seksem, a po prostu seksem w stałych związkach w jednym pomieszczeniu, co jest świetną opcją na sprawdzenie jak czujecie się, gdy ktoś na was patrzy i wy patrzycie na kogoś innego. Po trzecie jeśli już dojdzie to wspólnego seksu parzysta liczba osób sprawia, że nie ma nigdy momentu, w którym jedna osoba tylko patrzy i czuje się niepotrzebna. Oczywiście jeśli nie chcecie tracić czasu na takie "sprawdzanie się" to zaproszenie odrazu jednorożca jest okej, ale dużo bardziej wymagające. Chociażby dlatego, że jeśli jednak seks we troje nie będzie komuś odpowiadać (np. dotykanie partnera przez osobę trzecią jednak nie jest ok) spotkanie powinno się zakończyć, a przy czworokącie dalej pozostaje opcja seksu symultanicznego, gdzie de facto nie ma interakcji z osobą spoza relacji, oczywiście jeśli wszyscy się zgadzają. Czworokąt może też przybrać formę swingu, gdzie można stopniowo sprawdzać swoje granice, np. na pierwszym spotkaniu wymiana następuje jedynie przy grze wstępnej, na kolejnym również przy seksie oralnym, a na koniec także przy penetracji, mogą też pojawić się interakcje między sami kobietami jeśli są biseksualne :D

🖤 Czego potrzeba, by wszystko się udało bez uszczerbku na relacji?

❤️ Tutaj odpowiedź będzie już bardziej osobista, bo nie sposób odrzucić własne doświadczenia :) Osobiście uważam, że do jakiekolwiek formy otwartości w związku potrzeba: ogromu zaufania i miłości, komunikacji na poziome master, dobrego i w pełni satysfakcjonującego seksu we dwoje, oraz obopólnej chęci i konsensualnej zgody. I gdy to wszystko jest obecne, to żadna osoba trzecia nie będzie miała jak wejść między taka parę, ponieważ na każdej płaszczyźnie jest ona "pełną", nie ma żadnej luki do wypełnienia.

Na koniec, ale nie mniej ważne nasze dwie zasady, które bardzo dobrze się sprawdzają:

1. Jesteśmy w tym dla siebie najważniejsi. Jeśli intuicja któremuś z nas podpowiada, że ta osoba się nie nadaje, bo będzie próbowała namieszać to się z nią żegnamy.

2. "Wszystko możemy, nic nie musimy" - to chyba mówi samo za siebie, każde z nas w każdej chwili może przerwać z każdego powodu. I wtedy po prostu jest akcja tulanie :)

🖤 Czego definitywnie nie robić i dlaczego nie jest to sposób na ratowanie relacji i rozwiązanie problemów?

❤️ To pytanie bardzo mocno łączy się z poprzednim. Wspomniałam wyżej o tym, że w relacji decydującej się na wielokąty nie powinna pojawić się żadna luka, co za tym idzie uważam też, że kategorycznie nie powinno się tego traktować jako sposobu na rozwiązanie jakiś problemów w związku, bo wtedy już jest luka, w którą ktoś może wejść. Lubię tutaj używać analogii do otwartej rany i balsamu do ciała. Problemy w związku są raną, wielokąty to balsam. Ranę zawsze należy najpierw wyleczyć, zanim zagojoną bliznę posmaruje się balsamem do ciała. Wtedy balsam po prostu ładnie pachnie i nawilża skórę, ale jeśli znajdzie się na jątrzącej ranie, może utrudnić jej gojenie ;)

To czego też nie należy robić to olewanie "nie" czy innych sygnałów, że któreś jednak nie chce kontynuować. Sytuacja, w której partner kontynuuje zabawę z osobą trzecią mimo, iż partnerką wyraziła sprzeciw i np. wyszła do innego pomieszczenia nie powinna się NIGDY zdarzyć w zdrowej relacji.

🖤 A co z zazdrością?

❤️ Robiąc wszystko powoli, ostrożnie i przemyślanie możemy powoli badać nasze granice zazdrości i zatrzymać się tam, gdzie nam to odpowiada. Mnie osobiście zazdrość pojawiła się jedynie raz, gdy poczułam, że osoba trzecia wcale nie chce po prostu dobrej zabawy razem z nami, a wejść w naszą relację i próbować w niej namieszać. Oczywiście z tą osobą zakończyliśmy w tamtym momencie akcję definitywnie.

Poza tym w środowisku istnieje wręcz określenie przeciwne zazdrości - kompersja (ang. comperssion), czyli uczucie szczęścia spowodowane szczęściem partnera/ki.

🖤 Gdzie szukać ludzi i jak bezpiecznie zacząć znajomość?

❤️ Oczywiście na dedykowanych do tego portalach i grupach takich jak, np.: Tinder, Zbiornik, FetLife (jeśli przy okazji lubicie też BDSM), czy grupy na FB o swingu i relacjach wieloosobowych. Nie polecam za to miejsc nastawionych na mechaniczny seks i ONS, ponieważ ciężko tam znaleźć kogoś, kto jest gotowy na wielokąty, a przede wszystkim rozumie, czym jest consent (czyli zgoda) w kontekście takich układów. Drugim krokiem będzie zawsze umówienie się na kawę i poznanie się w realu zanim dojdzie do jakiejkolwiek akcji. Rozmowa o granicach jest tutaj bardzo ważna i łatwo podczas niej zauważyć red flagi.

🖤 Dlaczego na osobę trzecią mówi się jednorożec i na jakie red flagi u niej warto zwrócić uwagę?

❤️ Kiedy już zaczniecie szukać dodatkowej osoby, na pewno zauważycie jak trudne jest to zadanie. Ciężko jest znaleźć osobę, która będzie się dogadywać i podobać aż dwóm innymi osobom tak samo, osobom które dodatkowo są już w stałej relacji. Dlatego właśnie idealne osoby trzecie uważane są czasami za istoty mityczne, tak samo jak jednorożce. Ale nie warto się tym zrażać, wielu osobom (w tym nam) udało się złapać jednorożca 🦄

Natomiast zdarzyłam już zauważyć, że jednorożce dzielą się na takie idealne (serio to jest aż mistyczne) i takie, które zupełnie się jednak do tego nie nadają. O jednym red flagu wspomniałam już wyżej, przy temacie zazdrości, kolejnym będzie zachowanie, kiedy dana osoba cały czas próbuje być w centrum uwagi i nie zważa na pozostałe osoby. Idealny jednorożec, za to zawsze znajdzie sobie sposób jak dołączyć do zabawy, mieć z niej fun, być częścią wszystkiego, bez prób dowartościowania się kosztem innych. Ostatnim ale ogromnym red flagiem jest łamanie zasad i nie szanowanie waszego consentu. Jest to rzeczy, którą najczęściej da się wyczuć już na etapie rozmów przed, kiedy osoba trzecia nachalnie namawia was na zmianę zasad - tutaj jak bardzo w waszym typie by nie była ta osoba, najlpiej znajomość zakończyć, zanim stanie się coś przemocowego.

🖤 Co to jest unicorn hunting i dlaczego jest toksyczny?

❤️ Jak już wyjaśniłam wyżej, osoby trzecie bywają jak jednorożce dlatego istnieje zjawisko "polowania na jednorożce". Jak wiemy, w popkulturze polowanie na mityczne istoty ma negatywne skutki. Podobnie tutaj, często unicorn hunting przybiera formy np. pisania przez zdesperowane pary do każdej napotkanej biseksualnej kobiety, albo oczekiwania, że jednorożec będzie seks lalką dla pary, przedmiotowe traktowanie go, fetyszyzacja, czy oczekiwanie, że obie osoby z pary muszą mu się podobać dokładnie tak samo, bo inaczej para nie poradzi sobie z zazdrością. Wszystko to jest bardzo negatywne i odczłowieczające dla osoby trzeciej, bo o ile wiadomo, że para jest dla siebie uczuciowo najważniejsza, o tyle w łóżku jednorożec powinien być traktowany jak pełnoprawny partner seksualny, z szacunkiem i przyjacielsko. Jeśli osoba trzecia będzie się z wami czuć dobrze, bezpieczne i równo, to ręczę wam, że się pięknie odwdzięczy niezapomnianymi doświadczeniami ;)

Części druga pojawi się niebawem i będzie skupiona bardziej na emocjach 🖤

Obraz: Tara Juneau

#foursome #threesome #kkm #kkmm #kmm #unicorn #singiel #couple #swing

19 notes · View notes

inabysso · 2 years

Photo

Aktualizacja 🖤

Odkopałam screena z wynikami ;P

Już parę osób pytało o link do testu, więc oto on - https://bdsmtest.org

#test #slave girl #100%#my results #changes #switch #bdsmtest #nonmonogamy

90 notes · View notes

inabysso · 3 years

Photo

Good, I wish.

2K notes · View notes

inabysso · 3 years

Note

Cześć! O Twoim tumblr dowiedziałem się z grupy na fb. Z przyjemnością przeczytałem trochę postów, a także zakochałem się w Twoich włosach :P. Wolałem napisać tu, żeby było bardziej tematycznie niż na fb. Czy jesteś w stanie polecić jakiś "sposób" (?) na znalezienie kogoś do relacji BDSM, zabaw? Jak wypali w pełen związek to super, a jeżeli będzie to tylko odskocznia albo próby poznania siebie, to też fajnie. Zaglądałem np. na bdsm, fetlife, datezone, ale to jakaś tragedia. Z góry dzięki :)

Hej! Przyznam, że dawno tutaj nie zaglądałam, a tu taka niespodzianka :D

Z tego, co piszesz próbowałeś już w wielu miejscach, które bym poleciła na pierwszy ogień, więc polecę mniej konwencjonalne. Po pierwsze, grupa na FB z której przybywasz - mamy tam post z anonsami i z tego, co mi wiadomo jakaś części ludzi się tam poznała. Na kawę, na sesję, na relacje, dłuższe i krótsze.

A tak zupełnie niekonwencjonalnie - polecam miejsca i ludzi, którzy podzielają Twoje pasje. U mnie to działa, wiele osób, które znam przez moje zainteresowania, są jednocześnie into BDSM, a moja otwartość w temacie je ośmiela. Zresztą tak właśnie 7 lat temu poznałam Lubego 🖤

Powodzenia 💜

#bdsm #mojerady #slave girl #master #dominacja #artwork #relacje #relationshipgoals

30 notes · View notes

inabysso · 3 years

Photo

🖤

#slave girl #bdsm #master

345K notes · View notes

inabysso · 3 years

Text

RACK & CNC

Co to jest RACK?

To akronim od ang. Risk-Aware Consensual Kink. Aby zrozumieć to pojęcie całkowicie musimy rozłożyć je na czynniki pierwsze:

🖤 Risk-Aware - tłumaczymy jako "świadomy ryzyka"

🖤 Consensual - "konsensualny", czyli za zgodą wszyskich, dorosłych uczestników sceny/sesji

🖤 Kink - "upodobanie seksualne wychodzące poza normę", oczywiście "norma" to pojęcie względne ;)

Składając wszystko wychodzi zatem "Świadomy ryzyka konsensualnego kinku". Osobiście spotkałam się również z "Na granicy konsensualnego kinku", co może wynikać to z tego, iż RACK w dużej mierze dopuszcza praktyki mocno ryzykowne, o ile wykonywane są ze świadomością zagrożeń jakie za sobą niosą.

RACK bywa często zestawiany w kontrze z SSC ( o którym był poprzedni post), jako ten stawiający większy nacisk na świadomość ryzyka, podczas, gdy SSC skupia się raczej na tym jak ryzyko zmniejszyć, np. omijając pewne praktyki.

Co to jest CNC?

To z ang. Consensual Non-Consent, czyli "konsensualny brak zgody". Jest to zbiorcze określenie na praktyki BDSM, w których ZA ZGODĄ, ODGRYWAMY BRAK ZGODY. Taką praktyką będzie głównie rapeplay, ale też budzenie seksem (sleep sex). Podstawą takich praktyk są:

❤️ Niewymuszona zgoda wydana wcześniej w stanie pełnej świadomości (consent)

❤️ Dokładne ustalenia, co do tego jak cała scena ma wyglądać (consensual)

❤️ Ustalenie miękkich i twardych granic (soft and hard limits)

❤️ Ustalenie hasła i gestu bezpieczeństwa (safeword and safe geasture)

❤️ Uważność w trakcie praktyki (caution)

❤️ Aftercare (opieka po sesji, opisana we wcześniejszym poście)

Stay safe ❤️

#bdsm #mytext #rack #cnc #sexed

39 notes · View notes

inabysso · 3 years

Text

W sumie warto to odświeżyć :D

BDSMopedia

Już jakiś czas temu zauważyłam, że w polskim internecie nie ma zbyt wielu informacji na tematy klimtyczne. A już na pewno nie zebranych w jednym miejscu. Od kilku miesięcy w mojej głowie rodził się pomysł stworzenia serii notek w formie obiektywnej informacji i subiektywnej opinii o danych aspektach BDSMu, praktykach i zasadach. Kolejne batalie z ludźmi na różnych grupach sprawiły, że ten dzień nadszedł. Na pierwszy ogień idzie samo rozwinięcie skrótu BDSM. Bonusowo do niektórych pojęć dodam opowiadanie o nich.

Obiektywnie:

B&D - z ang. oznacza bondage and discipline, pl. związanie (choć nie należy tego tłumaczyć) i dyscyplina. Są to wszelkie zabawy polegające na związywaniu osoby uległej (liny, kajdanki, krawat etc.) oraz dyscyplinowaniu jej poprzez np. wprowadzanie systemu kar i nagród (punishment/funishment and reward).

D/s - ang. Dominant/submissive, Dom/subb, pl. Dominujący/uległy. Osoba dominująca to ta, która sprawuję władzę nad uległą w relacji w danej chwili (ang. Power Exchange). W przeciwieństwie do S/M jest to zależność głównie psychiczna między partnerami. Pozatym S/M i D/s mogą się dowolnie łączyć z czego wynika np. Dominujący sadysta, uległy masochista ale i Dominujący masochista i uległy sadysta. Duże litery też mają tu znaczenie, gdyż są zaznaczeniem wyższości osoby Dominującej nad uległą.

S/M - ang. sadism/masochism, pl. sadyzm/masochizm. Sadyzm polega na czerpaniu przyjemności z zadawania drugiej osobie fizycznego bądź psychicznego bólu. Pojęcie pochodzi od nazwiska Markiza de Sade, autora takich powieści jak “120 dni Sodomy czyli szkoła libertynizmu” i “Julietta”. Masochizm zaś to sytuacja odwrotna, osoba odczuwająca ból czerpie z niego przyjemność. Wywodzi się od nazwiska Leopolda von Sacher-Masocha autora powieści “Wenus w futrze” w której opisuje swoja relację z pewną baronówną.

Subiektywnie:

Dla mnie to nie tylko literki z powyższym znaczeniem. Dla mnie i mojego Pana (używamy określeń Pan i niewolnica od ang. Master and slave) jest to sposób na życie i szczęśliwy związek. Nasza relacja jest relacją 24/7 co oznacza, że codziennie, przez 24h jestem uległą stroną. Gdyby nie to nie potrafiłabym np. zrobić czegoś gdy mam gorszy dzień, okazać mu oddania, klękając przy nim kiedy pracuje przy komputerze czy pozwolić mu uciszyć mnie samym spojrzenjem kiedy gadam głupoty. Ale relacja 24/7 nie jest dla wszystkich, łatwo w niej zagubić bycie przede wszystkim dobrym partnerem. Nam się to jak na razie udaje i te naprawdę ważne kwestie załatwiamy po partnersku (jeszcze ;P). Znam również pary dla których BDSM to tylko dodatek do sypialni. Kto jest w tym bardziej prawdziwy? Nie nam sądzić. Najważniejsze, żeby czuć klimat i nie zmuszać nikogo by się zmieniał wbrew sobie.

Czym w takim razie jest vanilla?

Seks vanilliowy, czyli bez elementów BDSMu i kinków. Seks, który jest popularny tak jak lody waniliowe i lubią go prawie wszyscy. Pojęcie powstało w środowisku klimatycznym, żeby szybko można było zakomunikować na co ma się ochotę np. “kochanie dzisiaj mam ochotę na vanillę” bez jakiś długich wyjaśnień lub wyjaśnić czemu z daną osobą się w tej kwestii nie dogadamy, np. “rozstaliśmy się bo on był vanilliowy”.

Inne edukacyjne posty:

Bezpieczeństwo w klimacie https://inabysso.tumblr.com/post/611662971123449856/bezpiecze%C5%84stwo-w-praktykach-bdsm-3-bezpiecze%C5%84stwo

Fetysz, a kink https://inabysso.tumblr.com/post/611660260914135040/fetysz-a-kink-fetysz-ang-fetish-to-warunek

Rapeplay, a gwałt https://inabysso.tumblr.com/post/618635684477042688/rapeplay-a-gwa%C5%82t

#bdsm #informacje #zasady #słowniczek #praktyki #obiektywnie #subiektywnie

42 notes · View notes

inabysso · 3 years

Text

"Witches were a bit like cats. They didn’t much like one another’s company, but they did like to know where all the other witches were, just in case they needed them." - Terry Pratchett

youtube

#slave girl #master #goodday #me #myoutfit #goodweekend #goodmusic #inthismoment #witchinghour

35 notes · View notes

inabysso · 3 years

Text

A co jeśli...?

Czyli trzy najczęściej powracające kwestie/pytania dotyczące safeworda:

1. "...my nie używamy safeworda?".

🖤 Po pierwsze jeśli w Waszych praktykach przerywa się scenę na zwykłe "nie", "stop", czy "przestań" to te słowa właśnie pełnią rolę safeworda. Słowa inne niż powszechnie uważane za sprzeciw są safewordami, głównie z powodu umowy między stronami, polegającej na tym, że krzyczenie "nie", czy "przestań" jest częścią sceny. Jeśli tej umowy nie było, to jak najbardziej NIE, ZNACZY NIE! Inaczej będzie to przemoc, nie BDSM.

🖤 Safeword jest po to, by użyć go W RAZIE POTRZEBY, więc jeśli nie używacie go z braku takiej potrzeby to wcale nie znaczy, że go nie macie. Bo albo jest on ustalony, albo tak jak wyżej jest nim zwykle "nie".

🖤 Jak widać zawsze jest jakiś safeword ;)

2. "...nie użyłam/łem safeworda, bo nie chciałem/am zakończyć sceny, ale potem jednak czułam/em się z tym źle?".

🖤 Taka sytuacja spotkała nawet mnie, mimo, iż nasza relacja pełna jest zaufania i konsensualności. Powodem jej występowania jest posiadanie tylko jednego safeworda, który ma przerwać cała scenę. Często wcale nie chce się jej przerywać tylko, np. zmienić natężenie, siłę albo ogólnie praktykę na inną. Na to właśnie pozwala Color System - Red/Yellow/Green, który opisałam w poprzednim wpisie o safewordzie, zapraszam :D

3. "...my nie mamy safeworda, bo znamy się na wylot/wiele lat i to jest jedyny prawdziwy klimat."

🖤 Po pierwsze - nie, nie jest. BDSM to ogrom różnych praktyk, różnych relacji, związków, układów oraz emocji. Nie ma jedynej słusznej drogi uprawiania go.

🖤 Po drugie, choć powtarzam to już kilkadziesiąty raz - nigdy nie da się poznać siebie nawzajem do takiego stopnia, żeby czytać komuś w myślach. Jednego dnia dany grymas może oznaczać "chcę jeszcze", a kolejnego będzie oznaczał "mam dość". Poza tym zdarzają się wypadki, których nie da się przewidzieć pomimo 10, 15 czy 20 lat doświadczenia w klimacie.

🖤 A odpowiedzialność za bezpieczeństwo zawsze ponosicie razem.

Stay safe ❤️

#slave girl #master #goodday #me #sexedu #edukacjadeksualna #edukacyjnie #safeword #ssc

39 notes · View notes