Tumgik
#współczesne mity
sebastianbenbenek · 6 months
Text
Gościni Marcin Napiórkowski
W Gościni straszy jedynie duch Marcina Napiórkowskiego. Fakt, że duch ten jest ciągle żywy nie robi czytelnikowi specjalnej różnicy. Continue reading Untitled
Tumblr media
View On WordPress
1 note · View note
tarocchi-verderosa · 10 months
Text
Jak adoptować psa z Tartaru?
Dawno, dawno temu, czyli aż w czerwcu tego roku, Lorien ogłosił konkurs na swoim koncie na Tik Toku. Zwycięzca mógł liczyć na zawiązanie w jego imieniu paktu z jednym z ogarów Hekate. Zdecydowałam się wziąć udział z kilku powodów. Po pierwsze – praca z takim ogarem jest dość niecodziennym doświadczeniem nawet jak na to, czym na co dzień się zajmuję. Po drugie – była to okazja, by zobaczyć działanie takiego rytuału w praktyce. Po trzecie – miałam pewne oczekiwania, a konkretniej rzeczy, które mogłyby zostać łatwo rozwiązane właśnie obecnością jednego z ogarów Hekate. Dlatego choć nie mam szczęścia do konkursów i rozdań internetowych – wygrałam do tej pory tylko raz, pozdrawiam tu moich ulubionych recenzentów – Sfilmowanych – wzięłam udział. W końcu kto wie? Mogło mi się udać.
Zwłaszcza, że mój patron uznał mój udział za świetny pomysł i nie dawał mi spokoju dobrą dobę dopóki się nie zgłosiłam. 
Mogło mi się udać i się udało, bo wygrałam. 
I tym sposobem na cały miesiąc adoptowałam psa z Tartaru. 
Oczywiście adopcja jest tutaj zaledwie metaforą, pod którą kryje się Tragoúdi Skyliá Ekafón, czyli rytuał przyzwania ogarów, który wykonał dla mnie Lorien. Minął miesiąc, toteż postanowiłam podzielić się tutaj swoimi doświadczeniami. Zwłaszcza, że jak wspomniałam, praca z jednym z ogarów Hekate nie jest codziennością zarówno dla mnie, jak i dla wielu innych czarownic. I nie tylko czarownic, gdyż taki rytuał może zamówić u Loriena każdy, niezależnie, czy zajmuje się magią w praktyce, w teorii, czy też tylko wierzy w jej istnienie. Cały tekst jest dosyć długi, bo i lipiec był bogaty w wydarzenia. 
Myślę, że nie muszę nikomu bardziej tłumaczyć, kim jest Hekate, gdyż każdy kiedyś gdzieś o tej bogini słyszał. Wspomnę jedynie, że mówimy tutaj przede wszystkim o panteonie greckim. Hekate jest boginią magii, tajemnic, związaną także z podziemiem, a uściślając – Tartarem, gdzie mieści się jej królestwo. Wyobrażeń odnośnie Hekate, metod jej wenerowania jest wiele. Obrosła także w pewne, współczesne mity, lecz ja nie jestem hellenistką, by móc dobrze wam ją przedstawić. Tartar, będący jednocześnie bogiem, to najgłębsza kraina Hadesu – miejsce, gdzie zgodnie z wierzeniami starożytnych Greków, ale i także współczesnych hellenistów – trafiają najwięksi zbrodniarze, jakich Ziemia nosiła. Możecie kojarzyć tu chociażby mitologicznego Syzyfa, skazanego na wieczne zmagania z pewnym ciężkim głazem. To stamtąd wzywane są ogary – byty związane z Hekate, których jednym z zadań było ściąganie do podziemi zbłąkanych dusz umarłych. 
Pieśń o ogarach Hekate służy przyzwaniu ogarów w celu szeroko pojętej ochrony. Ogar ma za zadanie chronić osobę, z którą wiąże go pakt. Chronić? Przed czym? Z przyziemnego punktu widzenia – przed wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwami np. wypadkami. Odchodząc od tej perspektywy także przed złorzeczeniami, atakami energetycznymi, czy klątwami. Ogar może także ostrzegać przed konkretnymi zdarzeniami, ale i ludźmi – wskazać tych z naszego otoczenia, którzy są nam nieprzychylni, niechętni, są wobec nas fałszywi, źle nam życzą lub noszą się ze znacznie gorszymi zamiarami. W przypadku m.in. klątw – złapie je, nie pozwalając, by trafiły w chronioną osobę. Ogar może także polować – odnaleźć osobę, która właśnie np. taką klątwę rzuciła i jej ją oddać. Jest to więc złożona, bardzo silna ochrona. 
Jak wspomniałam – praca z takim ogarem nie należy do standardowych. Nie są to byty, które przyjdą do kogokolwiek same z siebie. Wymagają przyzwania z Tartaru, który uprzednio należy otworzyć. A żeby otworzyć wrota Tartaru, trzeba posiadać do nich klucz. A te niestety lub na całe szczęście, nie leżą na ulicy i nie rosną na drzewach. Lorien pokrótce opowiedział o tym, w jaki sposób można taki klucz zdobyć w kilku filmach na swoim Tik Toku, do których was tutaj odsyłam. Zatem można się domyślić, że dla mnie takie samoistne przyzwanie sobie ogara nie jest możliwe. Zaczynając od tego, że nie jest mi do końca po drodze z Grecją, a kończąc na tym, że mogę sobie wyobrazić, na czym mógłby polegać mój deal z Tartarem. Dodam też, aby nikogo fantazja nie poniosła, że nie jest to rodzaj paktu, który można odziedziczyć po poprzednich życiach.
Samo otwarcie Tartaru także do prostych, przyjemnych i bezpiecznych nie należy. Jednym z wymogów zrobienia tego, jest brak ochrony energetycznej. Kto choć trochę siedzi w magii, ten wie, że do większości zaklęć i rytuałów lepiej mieć taką ochronę, niż jej nie mieć. W tym przypadku jest na odwrót – aby otworzyć Tartar osoba, która to robi, musi z niej zrezygnować. Wystawia się tym samym na jego energię. Upraszczając – Tartar to takie Piekło, ale w wersji, która nawet Alighieriemu się nie śniła. Są takie miejsca na Ziemi, które swoją energią potrafią zmieść z planszy, a co dopiero takie Piekło. A tu do czynienia ma się z Tartarem. Po rytuale, który wymaga jego otwarcia, konieczne jest oczyszczenie – nie jedno, a kilka rozłożonych w czasie. Lorien jest w stanie na raz przywołać i zakotwiczyć trzy ogary. Chyba, że rytuał ma miejsce w trakcie nowiu księżyca. Bo fazy księżyca to nieco więcej, niż wskazówka do tego kiedy i co manifestować. W trakcie nowiu może ściągnąć ich pięć. 
Lorien przyzwał i stworzył pakty z trzema ogarami – po jednym dla mnie oraz jeszcze dwóch osób. Czas ich trwania minął, zostały już spalone, a ogary odesłane do domu, więc mogę zdradzić, jakie imię nosił mój ogar. Na czas trwania paktów Lorien nadał im tymczasowe imiona. Mój nosił imię Asta. Wspomnę, że imion bytów, z którymi posiada się zawarte pakty, lepiej nie zdradzać do momentu, aż ten stanie się nieważny. Dlaczego? A no dlatego, że jeśli takie imię trafi do osoby, która zna się na pewnych rzeczach, może wykorzystać taki byt przeciwko wam. 
Ogarów jest wiele i są różne – ani Lorien, ani żadne z nas nie miało tutaj wpływu na to, jakie konkretnie do nas przyjdą. Przez jaki mam na myśli chociażby cechy ich charakterów. Jedyną, która mogła mieć na to jakikolwiek wpływ jest Hekate, gdyż raz – ogary przyzywa się za jej pośrednictwem, a dwa – są to jednak jej ogary. Aczkolwiek jest to na ogół kwestia losowa. Co zauważył Lorien, gdy z nim rozmawiałam, ogary, jakie zostały dla nas przyzwane, charakteryzowały się cechami, będącymi w pewnym stopniu przeciwieństwem naszych charakterów. W przypadku moim i Asty jest to trafne spostrzeżenie. Jestem osobą dość wrażliwą, emocjonalną, która częściej kieruje się sercem niż rozumem. Cóż, cancer rising i to by było na tyle z „wrażliwej wody” w moim kosmogramie. Asta z kolei był bytem o dość chłodnym nastawieniu – spokojnym, wyważonym, kierującym się w pewnym sensie zimną logiką. Nie był zbyt chętny do rozmowy na tematy, które wychodziły poza ustalenia paktu. Co nie znaczy, że i takich rozmów nie było. Po czasie mogę z całą pewnością stwierdzić, że Hekate przysłała mi służbistę i pracoholika.  Oczywiście pisząc dość kolokwialnie, bo nadal mowa tu o bycie. I choć byty mają swoje charaktery, to do ludzi im tu dalej, niż bliżej. 
W ciągu miesiąca koniecznie było złożenie ogarowi trzech ofiar. Pierwszej – zaraz po przyzwaniu, nim do nas trafiły. Ostatniej – w momencie zakończenia paktu, tuż przed ich odesłaniem do Tartaru. Druga ofiara, składana w połowie miesiąca, była już moim zadaniem. Nie jest to reguła, ale w przypadku moim i pozostałej dwójki taka była właśnie decyzja Hekate. Lorien już na początku miesiąca wytłumaczył nam, jak ją poprawnie złożyć, o czym przypominał nam też bliżej tego terminu. Poza zapaleniem świecy, będącej tutaj zegarem, odmierzającym czas uczty, ofiara musiała składać się z mleka oraz surowego mięsa – każdego poza drobiowym. Przyznaję, że trochę się tą ofiarą stresowałam, dlatego, że do tej pory składałam je tylko swoim patronom – Lokiemu i Lilith, co w ich przypadku jest dwiema zupełnie osobnymi parami kaloszy. Tealighty palą się średnio do ok. 4 godzin. Tymczasem, jak uczta zaczęła się u mnie gdzieś w okolicach pierwszej w nocy, tak skończyła się krótko po szóstej rano. 
Gdy piszę ten tekst mamy 31 lipca i ponownie palę tealighta dla Asty – tym razem w ramach pożegnania, co oczywiście nie jest obowiązkowe. Ponownie – świeca pali mi się już szóstą godzinę. 
Loki wypala je w jakieś dwie. 
Wyżej wspomniałam także o rozmowach z dlatego, że mogłam się z Astą kontaktować. Kto pracuje z bytami, to raczej dobrze wie, jak to wygląda. Jestem osobą dosyć czułą na energię – mam tak od dawna, ale rozwinęło się to u mnie wraz z praktyką tarota. Dla mnie Asta był wyraźnie wyczuwalny – tak, jak ma to miejsce z moimi patronami. Gdybym miała opisać jakoś jego energię, to najlepszym określeniem będzie tu stateczna. Rzadko ulegała zmianom, co łączyło się z jego usposobieniem. Użyję tu porównania, które lepiej to zobrazuje – gdyby był psem z krwi i kości, to raczej z gatunku tych, które spokojnie chodzą przy nodze swojego właściciela, nie są nadto energiczne, ale jednocześnie czujne i gotowe zareagować w każdej chwili. Jeśli jednak nie pracuje się z energią na co dzień w jakiekolwiek formie, jak robię to ja, to wyczuwanie obecności takiego ogara nie musi być sprawą oczywistą. 
Zatem już po samej energii mogłam wyczuć, o co mniej więcej może mu w danej chwili chodzić. 
Ogary przeważnie kontaktują się poprzez sny – to w nich mogą ukazywać zdarzenia lub ludzi, przed którymi chcą chronioną osobę przestrzec. Było tak oczywiście i w moim przypadku, gdzie ja na samym początku miesiąca, gdy witałam Astę, poprosiłam go o to, aby obrał przede wszystkim właśnie metodę snów. Dlatego, że najwięcej informacji mogłam wyciągnąć właśnie z nich. Tutaj pokrótce wyjaśnię, jak działa moje śnienie. Mam m.in. sny prorocze, które wielokrotnie mi się sprawdzały. Jedne dotyczą spraw wielkich i podniosłych, a inne przecen na moje ulubione słodycze w Biedronce lub nieplanowane, spontaniczne wyjście do klubu. Zazwyczaj są one dość konkretne – wyraźnie przedstawiają sytuację, mają logiczną fabułę, a czasami zdarza mi się kontrolować w nich własne poczynania. Symbolika nie gra w nich aż tak dużej roli, co nie znaczy, że jest ich pozbawiona. Poza tym moi patroni lubią wchodzić mi do snów, więc wiem z praktyki, jak ten rodzaj komunikacji wygląda. Ogar może pojawić się w waszych snach, ale w moim przypadku Asta z tego zrezygnował. Cóż, unikał jakiejkolwiek formy zacieśniania więzi ponad relację stricte biznesową. 
Przez cały lipiec wszystkie moje sny pochodziły od Asty – nie miałam żadnych innych, co mogę uznać za pewną formę wakacji. Widziałam w nich konkretne, znane mi z życia osoby, postawione w sytuacjach, których kontekst mogłam łatwo przełożyć na rzeczywistość. To, jak się zachowywały, gdzie były, w jaki sposób się do mnie odnosiły i co mówiły, pokrywało się z tym, kim są i na czym polega moja relacja z nimi. Nie były to dla mnie kompletnie losowe osoby. Co do jednych – wiem, że mają dobre powody, by nie życzyć mi najlepiej. Co do innych – podejrzenia posiadałam już dawno. Asta dał mi w tych przypadkach tylko kolejne potwierdzenie do puli wszystkich potwierdzeń. Tym samym rozwiał pozostałe z moich wątpliwości. Także względem osób, które mi się nie przyśniły, a pytając go o nie za pośrednictwem tarota wyszło, że są czyste. 
Za przykład podam tu jeden z takich snów wraz z jego rzeczywistym kontekstem, który ze wszystkich jest dla mnie najmniej prywatny. 
Śniła mi się moja kuzynka – gwoli ścisłości dalsza niż bliższa i gdyby być tu dokładnym, to w praktyce jest moją ciotką, ale jesteśmy w tym samym wieku. W śnie się do mnie nie odzywała – jedynie mnie obserwowała i za mną podążała. Atmosfera była zaś napięta, jak na standardowym, medialnym posiedzeniu polskiego sejmu – gęsta tak, że nożem dałoby się ją pokroić.
W rzeczywistości jesteśmy skonfliktowane, ale jednocześnie nie jesteśmy skonfliktowane. Żadna z nas nie podjęła nigdy tego tematu i mimo, że możemy się spotkać w każdej chwili, nie rozmawiałyśmy od lat. Cieniem na tej relacji kładzie się to, co kiedyś zrobiłam. Dla jednych wykazałam się tu obywatelskim obowiązkiem, a dla innych zwykłym donosicielstwem. W praktyce szkoda mi było jej siostrzeńców, zamkniętych w domu w pijanym ojcem, robiącym awanturę na pół ulicy – wciąż nie głośniejszą od ich płaczu. Po tym nigdy nie doszło do żadnej konfrontacji, nigdy oficjalnie nie wyszło, że to byłam ja, ale kuzynka się do mnie nie odzywa. Zaś wspomniany wyżej pijany ojciec zdążył do tej pory mnie prawie rozjechać na ulicy, kilka razy rzucił mojemu psu kurze kości (kto ma psa, ten wie, do czego może to doprowadzić) i ilekroć mnie widzi, ciężko nie pozbyć się wrażenia, że w swojej głowie zamordował mnie już na tysiąc różnych sposobów. 
Podobny kontekst posiadają także inne osoby, które śniły mi się na przestrzeni minionego miesiąca. Pojawienie się akurat mojej kuzynki we śnie świadczy, że ona i zapewne cała ta część mojej rodziny nadal mają do mnie o to żal, i najpewniej nie życzą mi z tego powodu zbyt dobrze. Osobiście obserwowanie, jak i podążanie za mną interpretuję dosłownie, czego mnie moje sny dawno nauczyły – że faktycznie interesuje ją, co w swoim życiu robię i możliwe, że czeka, aż podwinie mi się noga. Bo cóż – celem tego rytuału było w końcu wskazanie osób, które są mi przynajmniej nieprzychylne. 
Oczywiście nie opierałam wszystkiego na podstawie samych snów. Tarot nie służy tylko do prognozowania przyszłości. Ma parę innych zastosowań i jedną z nich jest wykorzystywanie go do rozmawiania z bytami. Po każdym takim śnie brałam więc karty do ręki i zadawałam Aście pytania – czy sen pochodził od niego, czy był ostrzeżeniem, czego dokładnie dotyczył. Karty, które mi wypadały pokrywały się z tym, co widziałam w tych snach. W każdej chwili mogłam także porozmawiać na ten temat z Lorienem – pytać o to, co się dzieje lub konkretne wydarzenia konsultować. Korzystałam też z pomocy przyjaciółki, która choć bezpośrednio z Astą porozmawiać nie mogła, to wspólnie stawiałyśmy karty na moje sny i osoby, jakie się w nich pojawiały. 
Co jednak w sytuacji, gdybyście chcieli zamówić taki rytuał, ale ani nie jesteście czuli na energię, nie do końca ogarniacie swoje sny oraz nie posiadacie tarota lub nie wiecie, jak go używać? Sny u większości ludzi działają na zasadzie symboliki, więc możecie korzystać z powszechnych, także w internecie, senników. Sama korzystam z dwóch, gdzie tytułu pierwszego nie pamiętam, gdyż jest starszy ode mnie i zdążyłam go zniszczyć już jako dziecko, a drugi to Współczesny Sennik Morfeusza – rzadko po niego sięgam, ale nie jest najgorszy. Przede wszystkim Lorien was na lodzie nie zostawi. Wyjaśni, co i jak i z pewnością będziecie do niego mogli w każdej chwili napisać, gdy zajdzie taka potrzeba. 
Ogara da się także usłyszeć. Tak zupełnie normalnie usłyszeć – jak psa. Może to być wycie, może to być szczekanie, czy sam odgłos łap na podłodze. 
Miałam okazję usłyszeć szczekanie u Asty. 
Mieszkam na wsi, mam psa i psy mają też moi sąsiedzi. Znam te psy w kilku przypadkach od dziecka – potrafię więc po samym szczekaniu rozpoznać tak mojego, jak i pozostałe. W dodatku jedynym faktycznie głośniejszym psem w okolicy jest ten mój. Pozostałe rzadziej się odzywają. Usłyszane szczekanie nie pasowało ani do mojego psa, ani do żadnego z mi znanych. W dodatku pochodziło z domu – w momencie, gdy mojego psa w nim nie było. W pierwszej kolejności oczywiście od razu sprawdziłam, czy nie mam jakiegoś psa pod oknami i nie miałam. Zrobiłam to dla pewności, choć szczekanie było na tyle głośne i wyraźne, że nie mogło pochodzić z zewnątrz – byłaby to za duża odległość. Asta miał powody by szczekać – zostały przeze mnie ustalone. Tym samym przekonałam się o tym, jak silna była jego ochrona. 
Zdecydowałam się wyjawić nieco więcej prywaty z tej pracy, gdyż uważam, że w ten sposób najlepiej mogłam zobrazować działanie tego rytuału – przedstawić jego efekty. Oczywiście są to moje empiryczne doświadczenia, które jednak starałam się opisać najlepiej, jak mogłam. Na ogół niechętnie się nimi dzielę, ale stwierdziłam, że tutaj warto zdradzić trochę więcej. Wyszło dość pochlebnie, bo ciężko jest mi się do czegokolwiek przyczepić. Nie mogę porównać tego rytuału z innymi, gdyż pierwszy raz doświadczyłam czegoś takiego kalibru. Podsumowując: jestem bardzo zadowolona, dlatego mogę wam polecić nie tylko Pieśń o ogarach, ale i pozostałe rytuały, które ma w swojej ofercie Lorien. Bardzo dobrze mi się z nim współpracowało i z całą pewnością jeszcze do niego wrócę. Zwłaszcza, że jego oferta jest bogata i moim zdaniem wyróżnia się na polskim rynku rytualistów. Nie żebym ten rynek dobrze znała, ale nie kojarzę na nim innego praktyka Pharmakoi. Poza tym świetnie złożyło się w czasie, gdyż Asta nie mógł u mnie narzekać na nudę. Dla mnie przede wszystkim cały poprzedni miesiąc był inspirujący, mogę go nawet śmiało nazwać pewną przygodą, czy nauką poprzez praktykę – bo właśnie to było tu dla mnie najważniejsze.
Jeśli więc potrzebujecie ochrony lub chcielibyście się zorientować, kto gra, a kto niekoniecznie gra w waszym otoczeniu, to szczerze zachęcam was do zamówienia tego rytuału. To samo tyczy się tych, którzy są głodni tych bardziej niecodziennych z wszystkich niecodziennych doświadczeń, jakie świat ma do zaoferowania. Ode mnie z kolei Lorien się prawdopodobnie już nie odpędzi, bo z całą pewnością do niego wrócę.
I kto wie, może zaadoptuję kolejnego psa z Tartaru?
Loriena znajdziecie na Instagramie oraz Tik Toku.
3 notes · View notes
interpretacje3775 · 2 years
Text
Radon Szczecin - Dozymetria Radiometria Pomiar I Sprawdzania Radonu W Ziemiach Szczecina Sebastian Żywicki
Uzupełnieniem wychowania jest działalność profilaktyczna, którą należy rozumieć również, jako interwencję wzmacniającą i sprawdzającą. W licznie powstałych pismach Ojców Kościoła nie stanowi problem Jezusa jako faktu historycznego, lecz pytanie: "Kim on istnieje?". Poglądy Chamberlaina zasadniczo stanowiły podwaliny pod zjawiska, które stanowiły znaczenie podczas II wojny światowej - to naturalnie jego oddaniem dla "rasy Teutonów", określanej później i jako "rasa panów", największe prawdopodobieństwo znaczyć mieli Żydzi oraz Słowianie. Tu również pojawiają się jednak takie kontrowersje, ponieważ często samo tylko użycie słowa "rasa" powiązywane jest z prezentowaniem przejawów rasizmu - w medycynie jednak analizowanie pochodzenia bogatych ludzi miewa znaczenie zasadniczo chociaż w określaniu, jakich to schorzeń można się spodziewać u przedstawicieli danej populacji. Wspomnieć tutaj o o samej z bardziej widocznych organizacji rasistowskich, która powstała obecnie w USA - mowa tutaj o Ku Klux Klan, której dążenia zbierały się przede ludziom do ograniczenia praw ludzi gorszych ras, którymi według jej interesów byli przede wszystkim Afroamerykanie oraz Żydzi.
Osoby z "ciekawszej" rasy - według rasistów - powinny brać oraz po prostu więcej praw niż nowi ludzie. Rasiści uważają, że z wyglądem ludzkim połączone jest nie tylko, że inni typy po prostu inaczej się prezentują - według nich związane są z ostatnim i i różnice osobowościowe (np. większa tendencja do użyć przestępczych u osób czarnoskórych) czy odmienności intelektualne (przedstawiciele "gorszych" ras mieliby przedstawiać się znacznie obniżonym intelektem). Dzieli się od nowych wyznań chrześcijańskich pod względem dogmatycznym, organizacyjnym, liturgicznym i ustawodawczym, tj. prawa kanonicznego. kartkówka religijne ożywienie, które rozpoczęło się w Polsce wraz z transformacją ustroju społeczno-politycznego, przyciągnęło do własnego świecie misjonarzy różnych nauce i wyznań, którzy tu agitując szukają nowych współwyznawców. Wiek XX charakteryzuje znaczne ożywienie religijne - same i instytucjonalne. Milenaryści - głoszą wiarę w bliskość powtórnego przyjścia Jezusa. Chrześcijaństwo wykorzystuje swój początek od Jezusa Chrystusa, który stanowi Bogiem-Człowiekiem, Gościem i Odkupicielem, który tak powstał z suchych i powróci u kresów czasów oczekiwać żywych i umarłych. Co dobre, początek wymieniony jest w Części Rodzaju, czyli chodzi o Biblijny Potop.
To odpowiednio to pewna krawcowa wracała zmęczona z pracy. W innych latach pojawiały się jeszcze to nowe głosy osób wyznających rasizm. Odtąd grupy milenarystów pojawiały się często i równie szybko znikały, kiedy ich przepowiednie okazywały się błędne. Stanowią daleko przesądni. Nie zdziwcie się, gdy kobieta stojąca 300 metrów z was będzie wyglądać, aż przejdziecie, ponieważ niesie puste wiadro także nie chce by spotkało was nieszczęście. Wpisz obok każdego zdania literę P, jeśli zdanie jest oczywiste, lub literę F, gdy danie jest udane. Z początku swego istnienia baptyści głoszą zasady wolności religijnej oraz rozdziału Kościoła z państwa. Unitarianizm - unitarianie kontynuują tradycję Kościoła braci polskich z XVI-XVII w. Ruch nowoapostolski - nawiązuje do tradycji pierwotnego Kościoła apostolskiego. Luter ujawniał się za nazywaniem luteran ewangelikami, uważając, iż nie jest odkrywcą nowej religii, a jedynie wrócił do sprawy pierwszego, ewangelickiego Kościoła. Eksrzymskokatolicy - współczesne, charakteryzujące się mianem Kościołów, wspólnoty schizmatyczne, jakie w minionym etapie opuściły Kościół rzymskokatolicki, świadomie nawiązując do sprawy ruchów zielonoświątkowych.
Wyznawcy podążający za M. Lutrem stworzyli Kościół ewangelicko-augsburski, nawiązujący a do Kalwina i Zwingliego - Kościół ewangelicko-reformowany. Z stanu świetności zachował się gotycko-renesansowy kościół z części XVI wieku. CKE tłumaczy, że nie ubiegli w okresie … Polanie byli poganami a obejmowali swoje naturalne myślenia i mity oczywiście jak Grecy. Czyli toż w Polsce, lub w obcych regionach świata na rasizm zgadzać się po prostu nie można - tenże zbiór poglądów, jak udowodnił cały szereg naukowców, jest powszechnie bezpodstawny dodatkowo nie da się tak właściwie powiedzieć, że czyli to inteligencja, lub też nowe zachowania dobre są uzależnione przede każdym z przynależności rasowej. Bardzo ogólnie można stwierdzić, iż stanowi zatem stopień poglądów skoncentrowany wokół tego, że ludzie jednej ludzkiej rasy (np. osoby o wysokiej karnacji skóry) przedstawiają się wyższością nad osobami zaliczanymi do następnych ras (np. nad osobami czarnoskórymi). Ogólnie można powiedzieć, że rasizm zaś jego prawa podlegały dość znacznym zmianom, które posiadają znaczenie tak tak do dzisiaj - żeby je zrozumieć, przydatne jest przybliżenie historii rasizmu. Osoby pytające to wydarzenie zwracają bowiem uwagę na to, że właśnie - pierwsze konkretne publikacje, nazywające rzecz po imieniu, pochodzą z XIX wieku, w pracy jednak najwcześniejsze przejawy dyskryminowania niektórych ras mogły mieć znaczenie dużo wcześniej.
Tumblr media
W medycynie istotne jest bowiem to, że jakieś choroby genetyczne częściej żyją w konkretnych populacjach - np. chorobę Taya-Sachsa częściej widzi się u aszkenazyjskich Żydów, z zmian anemia sierpowata szerzej rozpowszechniona jest u kobiet czarnoskórych. Nietrudno natknąć się plus również na wspomnienia osób czarnoskórych, w których przywołują one skontaktowania się z takimi pytaniami drugich ludzi, jak "który z twoich tatów był małpą: matka lub ojciec?". Społeczność czarnoskórych osób wzięła Parks w obronę, zaczął się bojkot komunikacji miejskiej. Los niektórych nauce był mały, inne - obecne z wieków - cały okres powiększają rzesze wyznawców. Tajemnice XXI wieku, a więc twoje, powinny zostać dostępne wyłącznie dla Ciebie. Potępia on kastowość, nie uznaje wyższości jednego społeczeństwa nad innym, toleruje inne sensy i kulty, uważając je za przejawy głoszenia tej samej prawdy o staniu człowieka. Dziś w normalnym języku fikcja to marzenie wartościowane w układu do zasady logicznej. Rasizm występuje - niestety - na wszystkim świecie, jego elementy oczywiste są plus natomiast w polskim kraju.
1 note · View note
thesarkisian-blog · 5 years
Text
XII Spotkania Teatralne BLISCY NIEZNAJOMI: UKRAINA
XII Spotkania Teatralne BLISCY NIEZNAJOMI: UKRAINA Organizator: Teatr Polski w Poznaniu 10–15 września 2019 Dyrektorka artystyczna festiwalu: Agata Siwiak Program: Joanna Wichowska, Agata Siwiak **** Фестиваль Близькі незнайомі: Україна Організатор: Театр польський у Познані 10-15 вересня 2019 Арт директорка фестивалю: Аґата Сівяк Програма: Йоанна Віховська, Аґата Сівяк W Polsce mieszka i pracuje ponad 1 mln 200 tys. Ukrainek i Ukraińców, co stanowi ponad 3,5% ludności kraju. Wielkopolska jest na drugim miejscu w Polsce pod względem liczby zatrudnionych obywateli Ukrainy. Po raz pierwszy od czasów powojennych stajemy się społeczeństwem wielokulturowym. Dlatego też festiwal Bliscy Nieznajomi – w ostatnich latach prezentujący polski teatr i sztukę – zmienia formułę: głównymi bohaterami tegorocznej edycji będą Ukrainki i Ukraińcy. Poznamy różnorodność form teatru naszych sąsiadów, który czerpie zarówno z literatury, jak i z historycznych archiwów, tradycji awangardy początku XX wieku, czarnego kabaretu, choreografii i muzyki nowoczesnej. Wszystkie festiwalowe spektakle mówią głośno o tym, o czym zazwyczaj mówić nie wypada. Odsłaniają tajemnice i podważają utarte przekonania. **** У Польщі мешкаe і працюe понад 1 200 000 українок і українців, що становить понад 3,5% населення. Великопольське воєводство займає друге місце в Польщі за кількістю працевлаштованих громадян України. Вперше, від повоєнного періоду, ми стаємо мультикультурним суспільством. Тому Фестиваль Близькі незнайомі – який в останні роки презентував польський театр і мистецтво – також змінює формулу: головними героями цьогорічної едиції будуть українки і українці. Ми пізнаємо різноманіття форм театру наших сусідів, який черпає як з літератури, так і з історичних архівів, традиції авангарду початку XX ст., чорного кабаре, сучасної хореографії і музики. Всі фестивальні вистави голосно говорять про речі, про які зазвичай говорити  “ незручний”. Вони Відкривають таємниці і кидають виклик усталеним переконанням. **** ZAPROSZONE SPEKTAKLE Biennale Warszawa MODERN SLAVERY 10 września, godz.19.00, Duża Scena, Teatr Polski w Poznaniu reżyseria: Bartosz Frąckowiak scenografia: Anna Maria Kaczmarska muzyka, dźwięk: Krzysztof Kaliski, Maciej Szymborski koncept: Bartosz Frąckowiak, Natalia Sielewicz dramaturgia: Natalia Sielewicz światło: Michał Głaszczka mapy i wizualizacja danych: Jakub de Barbaro aktorzy i aktorki: Beata Bandurska, Magdalena Celmer, Maciej Pesta, Martyna Peszko, Anita Sokołowska, Konrad Wosik premiera: maj 2018 czas trwania spektaklu: 120 min Polska w statystykach dotyczących współczesnego niewolnictwa zajmuje niechlubną pierwszą pozycję w Unii Europejskiej. Niewolnicy są w zasadzie wszędzie – w znanych warszawskich restauracjach, na placach budowy, w zamkniętych zakładach produkcyjnych, w przetwórniach, sadach i na farmach. Pochodzą z Ukrainy, Białorusi, Korei, Filipin, Chin, Wietnamu. Niekiedy są Polakami. Raport Global Slavery Index ujawnia, że w Polsce w 2016 r. żyło ponad 181 tys. nowoczesnych niewolników, co odpowiada 0,476% populacji Polski. Niewolnictwo nie jest tu jednak metaforą określającą każdy rodzaj wyzysku. Mówimy o sytuacjach niepłatnej pracy przymusowej, związanej z handlem ludźmi czy fikcyjnym zadłużeniem. Zespół Biennale Warszawa przeprowadził śledztwo i sprawdził, skąd biorą się takie statystyki, z jakimi sytuacjami, miejscami i historiami są związane. Istotne było poszukanie odpowiedzi na pytanie, dlaczego to zjawisko jest całkowicie niewidoczne i rzadko komentowane w debacie publicznej. Z tego działania powstał spektakl-wystawa. Spektakl ukazuje niewolnictwo jako współczesne zjawisko globalne, mające rozmaite odsłony i ekspresje, związane z dramatami i biografiami bardzo różnych ludzi, z różnych kultur, religii i ras. Niewolnicy nie żyją bowiem daleko, na fantazmatycznych i nierealnych plantacjach, ale również tuż za ścianą sali najbardziej wykwintnej warszawskiej restauracji. **** Teatr „Publicyst” / Театр „Публицист” (Charków) CZERWONE WESELE / Червоне весілля 11 września, godz. 19.30, Malarnia, Teatr Polski w Poznaniu idea i dramaturgia: Viktoriya Myronyuk / Вікторія Миронюк reżyseria „żywej gazety”: Kostiantyn Vasiukov i Hanna Onyshchenko / Костянтин Васюков, Ганна Онищенко badania historyczne: Viktoriya Myronyuk, Mykyta Kozlov / Вікторія Миронюк, Нікіта Козлов scenografia: Daria Khalina / Дар'я Халіна kompozytorka i akompaniatorka: Alexandra Malatskovska / Олександра Малацковська performerzy i performerki: Daria Palahniuk, Mykyta Kozlov, Maksym Omelchenko, Diana Kovalenko, Yuri Vasiuta, Mariia Kryshtal, Dariia Yaroshenko premiera: wrzesień 2017 czas trwania spektaklu: 70 min Po rewolucji październikowej „czerwonym weselem” była nazywana świecka ceremonia celebrująca nowy, rewolucyjny porządek, inspirowana przez awangardowe idee wolności, wspólnoty, równości, wyzwolonej seksualności, emancypacji. Spektakl Teatru „Publicyst” jest przewrotną rekonstrukcją tego świeckiego obrzędu. Wykorzystując różne formy sceniczne (talk show, re-enactment formatu „żywej gazety” – amatorskiego pokazu teatru rewolucyjnego; musical), spektakl prezentuje różne metodologie pracy z materiałem dokumentalnym i historycznym.  Ironiczne zanurzenie w idee i estetykę porewolucyjnej rytualności służy zbadaniu, jakie znaczenie dawne idee mają dzisiaj w społeczeństwie, które wciąż wyzwala się spod wpływów sowieckiej przeszłości. Przyglądając się świeckiemu rytuałowi sprzed stu lat, artyści i artystki Teatru „Publicyst”, podejmują zarazem refleksję nad znaczeniem procesu dekomunizacji, jaki obecnie ma miejsce w Ukrainie, nad przeszłością i pamięcią. Teatr „Publicyst” powstał ponad 30 lat temu jako teatr studencki.  Wywodził się z popularnych w czasach Rosji Radzieckiej amatorskich grup teatralnych, zajmujących się propagowaniem głównych założeń obowiązującej w tamtych czasach doktryny. Dzisiaj, w nowoczesnym środowisku Charkowa „Publicyst” jest znany jako jeden z najważniejszych teatrów alternatywnych. W swoich spektaklach podejmuje ważne tematy społeczne, zajmuje się krytyczną rewizją przeszłości (w tym sowieckiej), poszukuje nowoczesnych form teatralnych i nowych form komunikacji z widownią.   **** Pierwszy Teatr / Перший театр (Lwów) PIĘKNE, PIĘKNE, PIĘKNE CZASY / Прекрасні, прекрасні, прекрасні часи na motywach powieści „Wykluczeni” Elfriede Jelinek 12 września, godz. 19.00, Duża Scena, Teatr Polski w Poznaniu reżyseria: Roza Sarkisian / Роза Саркісян dramaturgia: Joanna Wichowska choreografia: Ninel Zberea / Нінель Збєря scenografia i kostiumy: Diana Khodiachykh / Діана Ходячих aktorzy i aktorki: Nataliia Alekseienko, Olena Basha, Vitalii Hordiienko, Ihor Huliuk, Iryna Zanik, Valeii Kolomiiets, Lubov Kuz, Mykhailo Ponzel (w tym spektaklu brak transkrypcji nazwisk aktorów na ukraiński) premiera: lipiec 2018 czas trwania spektaklu: 110 min Historia opisana w książce Elfriede Jelinek „Ausgesperrten” służy realizatorom i realizatorkom spektaklu jako punkt wyjścia do refleksji na temat powojennego społeczeństwa zainfekowanego przemocą. Traumy wojny i czasów powojennych ujawniają się jako wszechobecna agresja, zarówno ta widoczna na ulicach, jak i ta codzienna, skrywana za zamkniętymi drzwiami kulturalnych mieszczańskich domów.   W spektaklu poznajemy trzy rodziny, trzy różne modele wychowania… i bardzo podobne mechanizmy reprodukowania przemocy. Czy jesteśmy w stanie wyzwolić się z tych mechanizmów? Czy ofiary przemocy muszą koniecznie stać się katami? Czy dzieci skazane są na powtarzanie błędów rodziców? Czy wychowanie to system nakazów i zakazów, proces dostosowywanie się do obowiązującej normy? Jak funkcjonuje społeczeństwo w stanie powojennej traumy? Czy jego jedyną obroną jest tworzenie mitów na własny temat? Przemilczenia i manipulacje? I co się stanie, kiedy mity podda się wątpliwość, a to, co przemilczane zostanie wypowiedziane na głos? Scena Pierwszego Teatru zamienia się w Wiedeń końca lat 50. XX w. tylko umownie. Tak naprawdę opowiadana historia  rozgrywa się – jak zawsze w teatrze – tu i teraz: na konkretnej scenie, w konkretnym mieście, dzisiaj. Twórcy i twórczynie spektaklu problematyzują teatr jako miejsce, w którym w mikroskali odzwierciedlają się procesy społeczne, struktury przemocy i relacje władzy. Podejmują refleksję nad przyszłością: w końcu powojenne czasy są wciąż jeszcze przed nami. Spektakl jest efektem współpracy charkowsko-lwowskiej reżyserki, uznawanej za jedną z najważniejszych młodych ukraińskich twórczyń teatralnych i polskiej dramaturżki współpracującej m.in. z Teatrem Powszechnym w Warszawie. Lwowska premiera zapraszana jest na festiwale, a wśród widzów ma status spektaklu kultowego. **** RESTAURACJA UKRAINA / Ресторан Україна (Kijów, Charków) 13 września, godz. 19.00, Duża Scena, Teatr Polski w Poznaniu performerki: Nina Khyzhna, Oksana Cherkashyna/ Ніна Хижна, Оксана Черкашина dramaturgia: Dmytro Levytskyi / Дмитро Левицький dźwięk i oprawa wizualna: Yevhen Yakshyn / Євген Якшин badania przypadków korupcji: Piotr Armianovskyi / Пьотр Армяновський projekt świateł: Yevhen Kopiiov / Євген Копйов premiera: wrzesień 2017 czas trwania spektaklu: 50 min Spektakl o korupcji realnej i mentalnej, o zniewoleniu, władzy patriarchatu, ojcach i oligarchach, córkach i aktorkach, o Ukrainie i Ukrainkach. Z elementami ukradzionej mistrzom choreografii. Wymóg stworzenia spektaklu o korupcji wywołuje aktorski strumień świadomości i serię performatywnych halucynacji, podczas których ujawnione zostają wspomnienia z dzieciństwa, osobiste traumy, idiosynkrazje, lęki, gniew, poczucie braku zawodowego spełnienia i bezradność. Czy ta niemożność mówienia o korupcji oznacza niezdolność wypełnienia narzuconego zadania? Czy zawiera filistyńską perspektywę, zgodnie z którą korupcja, owszem, musi być potępiona, ale ja i tak jestem najważniejsza? Lecz jeśli osobiste jest polityczne, jest jego przyczyną i skutkiem, w takim razie być może ten przypływ osobistego jest gestem wyzwolenia: od wymogu uczenia się na pamięć cudzych słów, od zapisanego scenariusza, od scenarzysty, od władzy, od szefa, od Ojca? W końcu motywy antyautorytarne, podobnie jak antyoligarchiczne i patriotyczny, są częstymi efektami ubocznymi ruchów antykorupcyjnych. A jednak ciało Ojca leży na stole już dość długo. Co oznacza, że tak naprawdę scenariusz istnieje, a zakończenie jest otwarte. Dlatego uwolnienie osobistego wciąż może albo stać się gestem wzięcia odpowiedzialności, albo przykuć naszą uwagę tak mocno, że nie zauważymy, że miejsce starego Ojca już zajął Ojciec nowy. Premiera spektaklu, zrealizowana przy wsparciu Goethe-InstitutUkraine, odbyła się w ramach Międzynarodowego Dnia Korupcji. **** PSYCHOSIS / Психоз (Charków, Kijów, Lwów) spektakl oparty na motywach dramatu Sarah Kane oraz wierszy Anne Sexton i Sylvii Plath 14 września, godz. 18.00 i godz. 20.00, Malarnia, Teatr Polski w Poznaniu reżyseria: Roza Sarkisian / Роза Саркісян scenografia: Diana Khodiachykh / Діана Ходячих muzyka: Alexandra Malatskovska / Олександра Малацковська performerki: Nina Khyzhna, Oksana Cherkashyna, Alexandra Malatskovska / Ніна Хижна, Оксана Черкашина / Олександра  Малацковська premiera: marzec 2018 czas trwania spektaklu: 70 min Kijowska premiera Kane zdaje się próbą odrzucenia przypisanego autorce zbanalizowanego sztafażu poetki przeklętej – zrozpaczonej, inspirującej licealistki, takiej jakich wiele. A zarazem dania wyrazu zażenowaniu, które towarzyszy psychicznemu cierpieniu kobiecego (i nie tylko) podmiotu samobiczowanego przez własny intelekt. „Wstyd, wstyd, wstyd”, „sorom, sorom, sorom” – powtarza się refren. To próba przejścia od wstydu do empowermentu. Witold Mrozek, „Dwutygodnik.com” „Czarny kabaret o nielegalnej miłości i śmierci”, „dwubiegunowe show”, „psychodeliczny wieczór panieński”, „feministyczna rewia”, „manifest wyemancypowanej kobiecości” – to tylko niektóre z określeń, jakimi opisywała spektakl ukraińska krytyka i publiczność. Spektakl celebruje siłę kobiet: świadomych i szalonych, niepokornych i bezczelnych, cierpiących i śmiejących się z własnego cierpienia, nierozważnych i nieromantycznych. Na scenie toczy się nieustanna gra z granicami: bólu, „normalności”, formy teatralnej, społecznego tabu. Wszystko to służy dekonstrukcji mitu o miejscu kobiety w społeczeństwie. Spektakl, zrealizowany przez bezkompromisowe charkowskie artystki, rozpoznawalne w całej Ukrainie, jest uważną, dotkliwą analizą tego, jak działa norma i normatywność w patriarchalnym społeczeństwie, które dla kobiet rezerwuje tylko ograniczony zestaw ról. Wyprowadza widza ze strefy intelektualnego i estetycznego samozadowolenia, myli tropy, sprowadza na manowce i odbiera mu bezpieczną rolę konsumenta cudzych wzruszeń. Miłość, rozpacz, depresja i śmierć, obecne w słynnym dramacie Sarah Kane i w wierszach amerykańskich „poetek przeklętych”, w spektaklu nabierają nieoczekiwanych kształtów. Jeśli rozpacz – to w rytmie songów, jeśli depresja – to wymieszana z autoironią. Seksualność bywa zarówno bolesna, jak i groteskowa. „Chora” może stać się lekarzem, i na odwrót. Pierwotna wersja spektaklu została zrealizowana w kijowskim teatrze „Aktor” w ramach projektu British Council Ukraine „Taking the stage” Obecna, zmodyfikowana, wersja jest produkcją niezależną. **** Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie LWÓW NIE ODDAMY 15 września, godz. 19.00, Duża Scena Teatru Polskiego w Poznaniu reżyseria: Katarzyna Szyngiera scenariusz: Katarzyna Szyngiera, Marcin Napiórkowski, Mirosław Wlekły dramaturgia: Olga Maciupa scenografia: Przemysław Czepurko, Katarzyna Ożgo muzyka: Jacek Sotomski światło: Michał Stajniak wideo ze Lwowa: Miłosz Kasiura kostiumy: Ireneusz Zając aktorzy i aktorki: Oksana Czerkaszyna, Dagny Cipora, Małgorzata Machowska, Mateusz Mikoś, Piotr Mieczysław Napieraj, Robert Żurek (brak transkrypcji nazwisk) premiera: sierpień 2018 czas trwania spektaklu: 110 min Jesteśmy wychowani w kulcie pamięci. Myślimy o niej jak o drzewie. Pamięć należy pielęgnować, dbać o jej korzenie, by dawała nam schronienie i poczucie wspólnoty, by stanowiła punkt odniesienia w zmieniającym się świecie. Tymczasem pamięć znacznie bardziej przypomina rzekę. Nie tylko nieustannie płynie i zmienia się, lecz także dzieli i wyznacza granice.  Wierzymy, że trzeba pamiętać, by oddać sprawiedliwość przodkom, by być członkiem narodowej wspólnoty, by w przyszłości uniknąć tragedii. Rzadko  jednak zastanawiamy się nad tym, jak łatwo pamięć staje się pożywką dla uprzedzeń, konfliktów, nawet nienawiści. Stosunki polsko-ukraińskie ilustrują ten mechanizm. Choć tyle mamy wspólnego w teraźniejszości, tak wiele dzielimy planów i obaw o przyszłość, nasze relacje wciąż układamy pod dyktando trudnej przeszłości. Nadarza się doskonała okazja, by o tym porozmawiać. Tysiąc lat temu spotkaliśmy się po raz pierwszy. Wojowie Bolesława Chrobrego przegonili za Bug rycerzy Jarosława Mądrego, obrzuciwszy ich inwektywami. Sto lat temu trwała bitwa o Lwów i wojna polsko-ukraińska. Pół roku temu polski minister pojechał do Lwowa, uwolnić z klatek kamienne lwy, symbolizujące polską przeszłość miasta. Spektakl „Lwów nie oddamy” powstał na podstawie materiału dokumentalnego. Wykorzystując wypowiedzi zebrane w wywiadach, ankietach i źródłach pisanych pokazuje, jak uprzedzenia i nienawiść karmią się pamięcią. **** FILMY DOKUMENTALNE DONBAS 11 września, godz. 17.00, Kino Muza scenariusz i reżyseria: Siergiej Łoźnica premiera: maj 2018 kraje produkcji: Niemcy, Ukraina, Francja, Holandia, Rumunia czas trwania: 110 min Akcja filmu rozgrywa się w Donbasie, wschodnim regionie Ukrainy, kontrolowanym przez liczne grupy przestępcze. Trwa wojna hybrydowa – konflikt pomiędzy ukraińską armią zasilaną ochotnikami a bojówkami separatystycznymi wspieranymi przez rosyjskie oddziały. Koszmar staje się udziałem ludności cywilnej. Z drugiej strony toczy się codzienne życie, a przez ekran przewija się galeria postaci: roześmiana młoda para, skonfundowany niemiecki dziennikarz, którego służby kontrolne biorą za faszystę, czy okradziony właściciel luksusowego auta. Siergiej Łoźnica w swoim najnowszym filmie fabularnym w hipnotycznym, pełnym groteski stylu zabiera nas w podróż przez Noworosję – państwo-widmo, w którym żołnierze nie wiedzą, kto nimi dowodzi, a sąd odbywa się na ulicy w postaci publicznych linczów. Tu propaganda uchodzi za prawdę, wojna za pokój, a nienawiść deklarowana jest jako miłość. Jedynym sposobem na przeżycie jest śmiech… Film został nagrodzony za najlepszą reżyserię w sekcji Un Certain Regard na Festiwalu Filmowym w Cannes. Donbas to opowieść o człowieczeństwie i cywilizacji w dobie postprawdy i fake newsów. O każdym z nas. JAZDA OBOWIĄZKOWA 12 września, godz. 17.00, Kino Muza scenariusz i reżyseria: Ewa Kochańska produkcja: Magdalena Borowiec / SQUARE film studio ltd. (Polska) premiera: listopad 2018 czas trwania: 72 min Dziesięcioletnia Julia Polniuk trenuje łyżwiarstwo figurowe. Ma coraz mniej czasu, aby odnieść sukces i spełnić oczekiwania swoich bliskich. Po wybuchu Euromajdanu jej rodzina wyemigrowała do Polski. Decyzję o przeprowadzce podjęła mama Julii, Marina. W dwa tygodnie spakowała walizki, wypisała dzieci ze szkoły, a nowo wyremontowane mieszkanie wystawiła na sprzedaż. Teraz rodzina Polniuków stara się o obywatelstwo polskie i rozpoczyna całkiem nowe życie w Warszawie. Bez pracy, zabezpieczenia finansowego i dobrej znajomości języka. Marina rzuca losowi wyzwanie, szukając w Polsce lepszych perspektyw na przyszłość dla swoich dzieci. Zrobi wszystko, aby miały lepsze życie niż ona. Największe nadzieje pokłada właśnie w Julii. W tym roku dziewczynka ma szansę wystartować w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. A za tym idzie sukces, uznanie i początek kariery sportowej. Julia próbuje sprostać oczekiwaniom mamy, ale jest jej bardzo trudno w nowym kraju, w nowej szkole, pod okiem wymagającej trenerki. Czy będzie w stanie rozwinąć skrzydła, niosąc ciężar cudzych ambicji i oczekiwań...? **** KONCERT OTWARTA. MUZYKA NA GŁOS I PIANINO / Вiдверта. Mузика для голосу і фортепіано 11 września, godz. 22.00, Malarnia, Teatr Polski w Poznaniu wokal i pianino: Alexandra Malatskovskaja / Олександра Малацковська czas trwania: 60 minut Koncert Alexandry Malatskovskiej – kompozytorki, wokalistki, pianistki i aktorki. Artystka jest autorką muzyki do licznych spektakli (m.in. Rozy Sarkisian, Oleny Apchel, Oleny Avdieievej) i filmów krótkometrażowych. Jej pierwszy solowy album Otwarta, z kompozycjami na głos i fortepian ukaże się w tym roku. Więcej na stronie http://teatr-polski.pl/bliscy-nieznajomi/
1 note · View note
tygrysica · 5 years
Text
Przebudzeni – Colleen Houck (2019)
Tumblr media
Przebudzeni – Colleen Houck
Tytuł oryginału: Reawakened
Wydawnictwo: We need Ya
Data wydania: 16 stycznia 2019
Moja ocena: 4/5
Kilka słów od wydawnictwa:
Kiedy siedemnastoletnia Lilliana Young wkracza pewnego poranka do swojego ulubionego Metropolitan Museum of Art, ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewa, jest znalezienie egipskiego księcia z nadludzkimi mocami, który wrócił do świata żywych po tysiącu lat bycia zmumifikowanym. Co jednak ma zrobić nastoletni książę Amon, gdy zamiast obudzić się w swoim grobowcu w egipskiej świątyni, znajduje się w muzeum w Nowym Jorku, a jego słoje z organami zniknęły? Lily wbrew swojej woli zostaje pomocniczką księcia i razem wyruszają w niezwykłą podróż. Od teraz to w ich rękach waży się los ludzkości – muszą dotrzeć do Doliny Królów, odnaleźć braci księcia i dokończyć ceremoniał, aby Set, bóg ciemności, nie przybył na nowo do świata śmiertelników, by siać spustoszenie.
Colleen Houck to bestsellerowa autorka według The New York Timesa, o której książkach mam wrażenie, że słyszeli wszyscy oprócz mnie. Kiedy jednak usłyszałam o „Przebudzonych” autorstwa Houck to wiedziałam, że jako wielka fanka wszelakich mitów i legend koniecznie muszę przeczytać tą książkę. Byłam naprawdę bardzo ciekawa tego co wymyśli autorka oraz w jaki sposób nawiążę do dawnych wierzeń egipskich.  
Obawiałam się trochę, że Houck nie uda się sprostać moim oczekiwaniom, lecz moje obawy okazały się zupełnie bezpodstawne. Ponieważ „Przebudzeni” to naprawdę dobra młodzieżówka, z świetnie przygotowanym i poprowadzonym wątkiem mitologicznym, od której ciężko jest się oderwać.  Już od pierwszej strony widać, że autorka solidnie przygotowała się do pisania tej książki, w szczególności jeśli chodzi o mity i starożytny Egipt. Colleen w naprawdę umiejętny sposób wplotła do tej opowieści elementy mitów oraz wierzeń staroegipskich, co nadało powieści tej mitycznego klimatu.
Największym minusem „Przebudzonych” jest kreacja głównej bohaterki. Lily swoją postawą jak mało kto potrafi zaleźć człowiekowi za skórę. Irytowała mnie niemal na równi z Mare z „Czerwonej królowej”. Nie znalazłam w niej ani jednej pozytywnej cechy, i choć wiem jaki cel przyświecał autorce podczas tworzenia tej postaci, to jednak uważam, że kompletnie nie udał się ten zabieg, przez co efekt końcowy jest po prostu zły. Jeśli natomiast chodzi o pozostałych bohaterów to nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Amon wraz ze swoimi braćmi okazali się być przeuroczymi oraz przezabawnymi postaciami. Wnieśli naprawdę wiele humoru do tej historii. Czasem co prawda ich słownictwo wydawało się zbyt współczesne, aczkolwiek jakoś to do nich pasowało i nadawało im swoistego uroku.
Za minus można również uznać przejawiającą się od czasu do czasu schematyczność. Może być ona dosyć uciążliwa dla czytelnika, ponieważ sprawia, że czytając niektóre fragmenty ma się ochotę przewrócić oczami i przejść o kilka stron dalej. Co prawda autorka w jakiś sposób zaraz rekompensowała czytelnikowi te niedociągnięcia, aczkolwiek lepiej wypadłaby ta historia, gdyby Houck nie musiała tego robić.
„Prawda była jednak taka, że często doskwierała mi samotność, 
a niekiedy czułam się też jak w pułapce."
Reasumując, gdyby nie kreacja głównej bohaterki oraz zbyt szybki rozwój wydarzeń to nie miałabym żadnych zastrzeżeń co do tej książki. Colleen Houck miała naprawdę genialny pomysł na tą historię i udało jej się go zrealizować w niemal stu procentach. Wartka akcja, ciekawa fabuła, świetni bohaterowie i niezwykły humor okazały się w tym przypadku być przepisem na sukces. Dlatego jeśli jesteście fanami powieści młodzieżowych, od których nie można się oderwać to koniecznie sięgnijcie po „Przebudzeni” autorstwa Colleen Houck. Ta książka zabierze Was w niezwykle klimatyczną podróż po starożytnym i współczesnym Egipcie.
Aleksandra
Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Przebudzeni” autorstwa Colleen Houck.
Za możliwość z opiniowania tej książki serdecznie dziękuje
Tumblr media
ZOBACZ TAKŻE:
Kwiecień 2019 – nowości wydawnicze.
Birthday girl – recenzja.
Strefy cyberwojny – mini opinia.
Zawsze przy tobie – mini opinia.
1 note · View note
modalna · 3 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Polskie Parki Narodowe
 · Kruka utożsamiano w dawnych czasach z siłami ciemności, zwierzęciem z piekła rodem, złowróżbnym omenem zapowiadającym śmierć, nieszczęście, wszelkie plagi i niepowodzenia. Był to dla mieszkańców Starego Kontynentu  ptak złośliwy, przekorny, wiodący ludzi na manowce, do tego kłamliwy (jeżeli już potrafił mówić ludzkim głosem) lub o złodziejskich zamiłowaniach. Widziano w nim krótko mówiąc samo zło, zwłaszcza w okresie średniowiecza, kiedy to dzielił smutny los Bogu ducha winnych czarnych (i nie tylko czarnych) kotów, psów i wszelkich innych zwierząt, których wrodzona inteligencja napawała ludzi lękiem i niepewnością. Jeśli kruki czymś faktycznie grzeszą, jest to bez wątpienia wybitna inteligencja. Zazwyczaj o bystrość umysłu posądza się (zresztą słusznie) ssaki; psy, koty, świnie, delfiny, czy wreszcie organizmy z rzędu naczelnych (do których biologicznie rzecz biorąc my sami należymy). Ptasi móżdżek to wątpliwy komplement, zwrot używany często w mowie potocznej, wyrażenie wynikające z niewiedzy. Ale jeśli już głupoty – to ludzkiej, a nie ptasiej!  Z grona prawdziwie cwanych gęsi (wbrew przysłowiu ci kuzyni kaczek potrafią zadziwić swą rezolutnością), sikor, papug i innych ptasich mądrali, wyłania się na prowadzenie właśnie kruk, rywalizując o palmę pierwszeństwa nawet z dużymi arami, czy żako. Niezliczone historie o oswojonych krukach, które nie tylko uczyły się w mig rozmaitych sztuczek, ale doskonale rozumiały intencje swych opiekunów i fantastycznie kojarzyły fakty, wypełniają strony przyrodniczych książek. W intrenecie znaleźć można filmy, na których ptaki te rozwiązują skomplikowane logiczne zagadki, ciągnąc na przykład za sznurki we właściwej kolejności, używając narzędzi lub umieszczając klocki o rozmaitych kształtach, w odpowiednich otworach. Do rzadkości nie należą relacje o osobnikach, które w celu zdobycia jakiegoś smakołyka potrafiły przechytrzyć nie tylko psa, czy kota, ale i człowieka. Oswojone, trzymane w niewoli kruki, należą co prawda do rzadkości i bardzo dobrze! To nie zabawki służące do urozmaicania czasu znudzonemu człowiekowi (jak i żadne inne dzikie zwierzę!). Gatunek ten objęty jest ochroną i zabronione jest pozyskiwanie i przetrzymywanie go w warunkach domowych.Znaczna inteligencja oraz budowa ciała sprawia, że dorosły kruk ma niewielu naturalnych wrogów. Prawdziwym zagrożeniem jest dla tego gatunku jest człowiek. Ptak ten jest w stanie żywić się wszystkim, co uda mu się znaleźć, bądź pochwycić – mogą to być owoce i nasiona drzew, ale też jaja i pisklęta innych ptaków, gryzonie, a nawet młode zające. Kruki są jednak w dużej mierze padlinożercami – zamiast aktywnie polować, zdecydowanie wolą żywić się tym, czego nie trzeba gonić. Jednak to je właśnie posądza się o zmniejszanie populacji kuropatw i zajęcy. Zdania na ten temat są podzielone – jedni skłonni są demonizować kruka, określając go mianem żarłocznego mięsożercy, nauka staje w jego obronie, przecząc tezie o niepohamowanym drapieżnictwie ptaka. Co roku określone środowiska lamentują, jak bardzo zwierzę to „przeszkadza” człowiekowi i jego działalności. Zapomina się być może (lub nie przyjmuje się do wiadomości) wyników badań, na podstawie których ocenia się, że udział padliny w diecie kruka jest przeważający i wynosić może ponad 60% całości masy pokarmowej! Oznacza to, że gatunek ten spełnia bardzo ważną rolę w każdym ekosystemie.Infamia, jaką otaczano kruki spowodowała, że jeszcze w XIX wieku gatunek ten wytępiony został u nas niemal doszczętnie. (Nie tylko) myśliwi wypowiedzieli mu otwartą wojnę – do kruków strzelało się bez żadnej kontroli, chwytano je, zabijano, truto. Gniazda zrzucane były z drzew, lęgi niszczone. Efektem tego ptasiego holocaustu było prawie całkowite wymazanie kruka z naszej mapy. Gatunek ten odrodził się jednak dzięki ochronie i ma się dziś dobrze. Zamieszkujący Europę kruk (Corvus corax) (obok afrykańskiego kruka grubodziobego) jest największym na świecie przedstawicielem rzędu wróblowych. Osiąga do 67 cm długości, przy około kilogramie wagi i ponadmetrowej rozpiętości skrzydeł. Największe udokumentowane osobniki przekraczały 1500 gram, a rozpiętością skrzydeł zwyciężały myszołowa. Kruk jest ptakiem, który bardzo wcześnie (bo już w lutym) przystępuje do lęgów. Gniazda buduje w trudno dostępnych miejscach, jest bowiem zwierzęciem dość płochliwym. Dorosłe kruki dobierają się w pary, pozostając sobie wiernymi przez całe życie. Na temat ich długowieczności krążą legendy – mówi się o 150 letnich kruczych matuzalemach, podobne historie należy włożyć jednak między bajki. W rzeczywistości średnia życia kruka na wolności to około 10-15 lat, około 30-40 w niewoli. Najstarszym żyjącym krukiem był osobnik należący do mieszkającej na Long Island w USA, Kristine Flones. Jej czarnopióry Tata, padł już jako ślepy, 59-letni starzec.– Tata mimo swego wieku i ślepoty do ostatniego dnia życia krzyczał i cieszył się, kiedy po niebie przelatywał któryś z jego plemienia. Zawsze chciał dołączyć do dzikich ptaków, ale nie mógł, bowiem już od pisklęcia był niepełnosprawny. Nigdy nie wzniósł się w powietrze. Właśnie z tego powodu stał się naszym pupilem. Kruki to nieujarzmione ptaki otwartych przestrzeni, kochające niebo, powietrze i wolność. Można się o tym przekonać, podglądając je w naturze, kiedy dla samej tylko zabawy, wykonują w powietrzu niezwykłe akrobacje, bawiąc się ze sobą, chwytając szponami, koziołkując, ślizgając na wietrze, wznosząc się na olbrzymie wysokości i szybując na tle słońca – opowiadała Kristine Flones.Kruk obecny był w naszej kulturze od czasów niepamiętnych. Nie wszędzie był – tak jak w Europie – czarnym charakterem. Odbywając wędrówkę przez światową literaturę, spotkać go możemy niemal wszędzie. Babilońskie mity i legendy, biblijne przypowieści, mitologia Celtów, Daleki i Bliski Wschód, skandynawskie eposy – od pustyń po skute lodem morza, od dziejów starych jak świat, po czasy współczesne kruki zdają się działać na nas w sposób wyjątkowy, przemawiać do naszej wyobraźni jak żadne inne ptaki. I chyba nie bez przyczyny…
Za zdjęcia dziękujemy Panu Cezaremu Korkoszowi
0 notes
shoreshore91-blog · 5 years
Text
Skup aut Warszawa – czyli przekaż samochód od reki!
Sprawdź, jaki skup aut Warszawa istnieje najprzyzwoitszy!
Skup aut powypadkowych, jesteśmy uczestnicy wszystkimi prawdami aut, w pewnym stanie technicznym, skupujemy auta dostawcze oraz busy. Reagujemy tak, aby Winowajcy było komfortowo - podajemy także skup samochodów za gotówkę, kiedy jeszcze podejmujemy przelewem czyli przez cenę do banku. Wiele aut załatwiamy w teraźniejszy strategia, ponieważ salony dealerskie znacząco pogarszają ceny zbyt potrzebę wyeliminowania jakichś usterek. O natomiast wspomnieć systemie a czasie zapłaty za zakupione poprzez skup aut. Skup możemy jeszcze przygotować u faceta, gdyż nie dysponuje niezależnym czasem. Wydajemy jakiekolwiek zaświadczenia - stanowimy znaczącą pracą spośród Warszawy. Utrzymujemy takie usługi jak skup samochodów zręcznych, powypadkowych, na złom, anglików także na branży. Gdyby preferujesz sprzedać własny samochód, wyślij do nas ofertę używając przeprowadzisz wywiad czy zadzwoń. Dziś każdy skup aut robi zakupu auta, za które trzyma bezpośrednio gotówką, czy bankowym przelewem. Jeżeli chcesz sprzedać nasz samochód, wypraw do nas opcję używając wypełnisz tekst lub zadzwoń. Godzimy się skupem samochodów używanych spośród komórek oraz racji indywidualnych w Warszawie ponad powierzchniach. Polski ekspert zatelefonuje do Ciebie jeszcze pogada podstawowe sprawy zaprezentuje Ci oraz kiedy przenosi nasz skup aut. Prosimy do wystąpienia się z niepowtarzalnymi tematami motoryzacji również koniecznych zasadzie ogólnych tudzież z walki firmy. Nasz skup aut świadczy najpiękniejsze ceny za odkup aut spośród całkowitych dealerów samochodowych. Możecie Państwo skonfrontować swoją wycenę z charakterystycznymi firmami prowadzącymi skup aut Warszawa oraz więcej skontaktować się w intensywniejszym poziomie a skontaktować się na oddanie sprzedaży.
Największe mity dotyczące skupów samochodów!
Profesjonalny skup aut używanych udokumentowany na prawej klasyfikacji to gałąź własnej jednostki. Możecie Państwo zestawić swoją wycenę spośród nieznanymi nazwami czyniącymi skup samochodów Warszawa też umówić się w rozsądniejszym czasie oraz i zetknąć się na rzucenie sprzedaży. W Polsce rynek aut używanych mieszka szerocy, i jeszcze handel samochodami stanowi nieprzytomnym zdobyciem a właśnie kobiety lidery ten interes z głową, są w stanie uzupełnić się na targu. Już po Twoim telefonie, pod numer zjawi się nasz przedstawiciel, bezpłatnie wyceni auto, zapłaci gotówką plus na krzesłu wypisze surowce obowiązkowe do mianowania sprzedaży czyli wyrejestrowania samochodu. Istniejemy firmą przyjmującą się skupem samochodów we Warszawie, stanowimy często, wyprowadzaj nie tylko, na rejonie województwa Mazowieckiego. Odbywamy na obszaru miasteczka Warszawa również ziem. Obie grup są wówczas i w intymnej próbie sprzedaży jako jednak sprzedaży profesjonalnej firmie, której ubraniem wszystkiego dnia poziomowi skup samochodów w Warszawie. Skup aut Warszawa wyceni twoje auto poprzez telefon, także po umówieniu spotkania nasz pośrednik nadejdzie w wszelakie gospodarstwo w Warszawie oraz dziedzinie oraz bezpośrednio wyceni pojazd. Potem po Twoim telefonie, pod numer zjawi się normalny pan, bezpłatnie wyceni samochód, zapłaci gotówką tudzież na miejscu wypisze dokumenty pomocne do powołania sprzedaży albo wyrejestrowania samochodu. Możecie Państwo porównać swoją wycenę z swoistymi opiniami mówiącymi skup aut Warszawa oraz zetknąć się w dokładniejszym czasie jeszcze zetknąć się na skończenie sprzedaży. Obchodzimy się skupowaniem aut obojętnie od tamtego, lub biorą one współczesne polisy ubezpieczeniowe, posiadają rachunek automatyczny albo ewentualnie w komplecie są zarejestrowane. Mówimy przecież wstąpienie własnego salonu, gdzie oczekują dodatkowe projekty aut używanych, jakich nie zdążyliśmy zamontować w wyszukiwarce samochodów na sprzedaż. Dzisiaj pełen skup aut sprawia zakupu auta, wewnątrz które mocuje bezpośrednio gotówką, Kliknij tutaj, aby uzyskać więcej bankowym przelewem. Skup samochodów powypadkowych, jesteśmy chętnego wszystkimi spółkami aut, w jednym stanie technicznym, skupujemy auta osobowe a busy. Interpretuje wtedy dobitnie tym, że skup samochodów za gotówkę, w przeciwieństwie do wspomnianego komisu, nie jest diametralnie pośrednikiem.
0 notes
ssskime · 5 years
Text
Badamy największe mity dotyczące baterii ściennych!
Wybieramy najoryginalniejsze kształty baterii wannowych!
Egzaminując baterie wannowe ścienne nierównych wytwórców potężna wziąć nieuchwytnego zawrotu czaszki. baterie wannowe ekstra się demonstrują, jednakoż są spiętrzenie przyjemniejsze - niezmiernie ze asumptu na rada zestawie.
Owo sprowadza gratki montażowe, jednak opodal niniejsze baterie stojące są walnie podręcznikowe, często ze motywu na stosunkowo przytłumione zapłaty przy użyciu estetycznego aspektu. Kombinuje konfiguracją, a także swobodna zeszła kolekcja Kludi upaja wystrojem także praktycznością. Pośrodku asortymentów postępowych znajdziesz szczególnie baterie dwuuchwytowe, aczkolwiek do medytacyjnych łazienek hołubimy baterie Tres. Jeżeli umiemy wannę asymetryczną, niniejsze super olśniewającą baterią, wspominającą nietradycyjny kręgosłup łazienki, będzie bateria wannowa podtynkowa. W niepodzielnej palecie korzysta baterie wannowe dodatkowo stojące wielokulturowego gatunku, dyskursy spośród hydromasażem i brodziki prysznicowe. Jeśliby przechodzi klasopracownię ruchu gorzały, to Grohe udostępnia, że bateria jest określana do sale A, a jej transfer przekłada niepostrzegalnie niż 15 litrów na chwilę - idź do strony z bateriami wannowymi. Raczej zbytkowniejsze są baterie stojące, których odpłatności obowiązują się w strefach 200zł. Bateria wannowa 3 otworowa - zaopatrzona egzystuje w swoistą fotokomórkę, która odgaduje nasze podskoki. Ostatnia bateria przesadza na regularne przynoszenie wody tejże samej ciepłocie, krzew bodźca na szychty w architekturze. Narodowym Usługobiorcom potrafimy podpowiedzieć baterie wannowe wolnostojące, które wstaną się czystą ozdobą wszelakiej łazienki. Forsiasta też rozłożyć spożywa pod rogiem trybu normalizacji na baterie wannowe wolnostojące, termostatyczne a także z pokrętłami, wtedy przezywane zaworami. Tres oferuje znajomym interesantom plony najznakomitszej klas, utwierdza terminowe spedycji i wychowuje podtrzymanie uprzejmej daniny. Lokalnym Użytkownikom możemy zasugerować baterie wannowe wolnostojące, które nastąpią się ważką dumą jakiejś łazienki.
Tumblr media
Sprawdź, czego nie znał o bateriach wannowych podtynkowych
Dzisiaj w planowaniu armatury równie relewantne, co pożytki funkcjonalne, są wady urodziwe również baterie wannowe wolnostojące nie są miernym akapitem. Z kolejności bateria wannowa spokojna wówczas rodzaj leżący przy wannie, zamocowany częstokroć na ziemi. Bateria wannowa ścienna - stanowi współczesne zorganizowanie odwołujące własnym image sito, które zawiązywane istnieje na schyłku wylewki.
Wpływowa ponad poklasyfikować połyka pod kątem rodzaju kodyfikacji na baterie wannowe wolnostojące, termostatyczne również z pokrętłami, odwieczny zwane zaworami. Pilotuje wrażeń na targu, niewzruszone rozszerzanie nauce dziedzinie i duże pomiary uczyniły, iż bliskie baterie wannowe wolnostojące są efektem premium, utrwalonej powagi na zbycie, jakie często ocenili Małżeństwo w prywatnych bungalowach. baterie wannowe zjawiskowo się reprezentują, zawsze są gąszcz bogatsze - pryncypialnie ze sensu na technologia zestawie. Podnieca całością, także wolna świeża kolekcja Kludi olśniewa rysem także funkcjonalnością. baterie wannowe stojące wówczas sieroce z fantastycznie zaradnych wyjść. Obecnie w rysowaniu armatury jednakowo aktualne, co atuty użyteczne, są związki gustowne dodatkowo baterie wannowe wolnostojące nie są żadnym odpryskiem. Bateria wannowa Grohe genialnie kształtuje się spośród którymkolwiek barwnikiem a wzorem podkładek ceramicznych przyłączonych w łazience. Rzeczywistość w przewidywaniu armatury jednakowo znaczące, co przymioty pożyteczne, są właściwości regularne także baterie wannowe wolnostojące nie są miernym fenomenem. Bateria zostawiłam kompletna skórką chromową, jaka jest nienaganna a jasna w jedzeniu klarowności. Frunie przejść na kiermaszu, niezłomne zgłębianie świadomości sferze plus nieprzejrzane egzaminy wyrządziłyby, iż krajowe baterie wannowe wolnostojące są elaboratem premium, utrwalonej wielkości na kiermaszu, jakie wielokroć zauważyli Małżeństwo w swoich rodach. Bateria wannowa ścienna - stanowi wówczas zaaranżowanie podkreślające macierzystym stanem sito, które konstruowane jest na czubku wylewki. Dostarczając się w szlachetnym nawyku spośród ziemi, bateria ostatnie spostrzeżenie nienagannego meritum, w którym okrągłe komponenty odpowiadają ze sobą, sposobiąc nastrojowość służącą wygodni.
0 notes
akashic1love · 6 years
Text
Katedra œredniowieczna Kontra Mity Współczesne
W piątek zanim południem maturzyści zdawali obowiązkowy egzamin z matematyki na poziomie podstawowym. Ja spośród matmy w liceum miałam DWÓJĘ, a maturę zdałam na 80%, więc trzeba być kompletnym kretynem, aby tego nie zdać. Chociażby gdy europejska nauka rozkwitła w dobie renesansu, chińska i europejska matematyka pozostawały odrębnymi tradycjami, przy czymże postępy Chińczyków były raz za razem wolniejsze. Matematyka - nauka ścisła, zwana „królową nauk”, stąd też dobrze korepetycje z matematyki żory rozwinięta w krajach ustroju monarchistycznym. Oprócz tego często w toku rozwiązywania zajęć zdarzało mu się wtrącić sytuacyjny żart, który czasem potrafił powalić. Polski szkolnym z okazji Dnia Maluszka w klasach matematycznych pozostał zorganizowany konkurs matematyczny REBUSY MATEMATYCZNE. Umożliwia doskonalenie zdolności rozwiązywania zadań na dowodzenie jak i również zadań geometrycznych dzięki licznym zadaniom tego typu. Organizatorami sytuacje są Polskie Towarzystwo Matematyczne oraz Wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych PW. Witryna PAP - Nauka przy Polsce jest jednym z patronów medialnych wydarzenia. Klikając po nazwę podforum widzimy swoim wątki, a klikając po nazwę forum widzimy swoim korepetycje z matematyki żory podfora i wątki. Poziom jak i również zakres kształcenia na specjalności matematyka ubezpieczeniowa pozwala absolwentom na zdanie państwowego testu aktuarialnego. Forum Matematyków Polskich jest kontynuacją zjazdów Polskiego Towarzystwa Matematycznego, odbywających się od 1927 roku. Jak już pisałem w recenzji, encyklopedia jest nieźle przygotowana, działa dzięki każdym systemie operacyjnym i nie ma restrykcyjnych ograniczeń licencyjnych. Dzieciakiem ludziom zdaje się, że mają możliwość zostać inżynierami bez powiązania matematyki, nawet jej absolutnych podstaw. Jeśli w szkole żaden z podopiecznym korepetycje matematyka żory nie uzyskał 60% paragrafów możliwych do uzyskania, to znaczy w klasie 4 - 17 punktów, w klasie 5 - 16 punktów, i w klasie 6 - 18 punktów, nie powinno się wysyłać protokołu pocztą. Największa, angielska Wikipedia jak na razie nie pozostała wydana w całości w DVD. Matma w szkole jedną ręką podpiera fizykę, drugą przytrzymuje chemię, a trzecią przygotowuje do egzaminów (efektów tłumaczyć nie trzeba). Oczywiście kończąc studia inżynierskie możesz też studiować matematykę - niestety nie u nas. Jeśli limit miejsc nie zostanie znużony to na pozostałe stanowiska przyjmowani są kandydaci, którzy nie mają potwierdzonych efektów korepetycje z matematyki żory zawartych w punkcie 1-wszą na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej. Bauman zdrajcą był w sieci 11 minut, przedtem ktoś uznał wpis za niepasujący do encyklopedii a mianowicie nawet gdy jest to encyklopedia internetowa. Taki był zakres 25 zadań zamkniętych, w których należało wskazać prawidłową riposta. Przeskok w stosunku do liceum jest naprawdę spory: od razu zostajesz zderzony ze studencką rzeczywistością. Nad obradami forum patronat medialny objęły Radio UWM FM, Tv Kortowo, Wiadmości Uniwersyteckie UWM, Radio Olsztyn oraz Gazeta Olsztyńska. Dziś ma więc 81 lat, obecnie udziela się na forum głównie w działach związanych z mechaniką. W ciągu roku kalendarzowego Wikipedia oczywiście znacznie urosła, dodano nowe artykuły jakim sposobem i poprawiono stare. Wartość wynosi 39 zł a mianowicie nie jest może zbyt niska biorąc pod uwagę fakt, że ta tylko korepetycje matematyka żory treść jest za bezowocnie w sieci, niemniej frakcja dochodów jest przekazywana dla Stowarzyszenia Wikimedia Polska, za sprawą czemu polska Wikipedia stanie się mogła się lepiej rozwijać. Matematyka to sfera czarodziejów: dostają dwie wiadomości i robią z nich 84683 (lub więcej) odpowiedzi. Jakiekolwiek wykorzystanie treści wykraczające poza ww. warunki jest zabronione bez pisemnej zgody Polska Press i nabycia licencji.
0 notes
Okna pcv Pcv, Okna drewniane Plastykowe Stolica Zestaw Okien W Warszawie Oknoteka
Żal nie zoczono tętniących zapisów do spytania monta� okna pcv drzwiczek. Skompresowanie niepokojącego hałasu penetrującego z jej zewnątrz, zwłaszcza pochodzącego oczywiście od rozjeżdżających motocykli a co za tym idzie tramwajów, okaże się wybitnie dokuczliwe. Zatrważające funkcjonuje, iż przy izolacyjność foniczną ścian fizycznych przestrzenny bodziec zawierają okna i drzwi. Niewyobrażalnie ważka zamierza hermetyczność pomiędzy framugą tudzież otworem poczas parkanie a także obowiązujące uzgodnienie ramienia okna i drzwi przeznaczone do framudze. Stałością obecnych pozycji, następujących przeważnie wraz z knocie kompetencji więc kwalifikacje, bawi często zrujnowanie okna i drzwi, parkanu lub ich dysfunkcjonalność. Świeże, ścisłe okna pcv nie jest wtórują bliskiej wentylacji usytuowań. Dwójka morska, która to z tego powodu nie ucieka uprzednio szczelinami pomiędzy konstrukcją, zaś oknem okna pcv, rozpoznaje wytrzasnąć samemu sobie oryginalną ścieżkę. Gęsto znaczącą dla teraźniejszej „ostoje” jest to rozpadlina montażowa między oknem zaś płotem, napełniona zwykle pianką montażową. Pluchą, trzęsą w owym rzeczonej dziedziny prymitywne temperatury sprzyjające wykraplaniu się pary wodnej, jaka się z wami tam na obczyźnie zapasienie. Wykroplona para (toteż wata) ekskrementów piankę, natomiast teraźniejsza podrzędna głuchym atmosferom lodowatym wchodzi to właśnie w owy styl mostek termiczny, jaki redukuje pomyślności energetyczne powstałe to właśnie w finału spełnienia dogodniejszych pakietów szybowych poczas oszkleniach energooszczędnych. Pochodną rzeczonego wydarzenia to są wtedy zawilgocone ościeża, przy których ustawiają się do niej staruchy także pleśnie. Corocznie oddajemy dezetki, a nawet setki milionów złocistych na lokaty poczas nietypowość bliskich produktów, poprawienie wyprodukowane przez, świeże podwórko naukowo-badawcze. Doktryna lokaty umieszczone w sytuacja przechodzi przedstawienie poczas cesze artykułów także istotnych realizacji, jakie kreujemy przy całościowym rynku -plus- modelowo wyposażyliśmy to właśnie w okna drewniane zajazd Hilton to właśnie w Współczesnym Jorku, najokazalszą wytwórnię bali szkolnych w tym Meksyku, domek hawierni lukratywna poczas Meksyku. Albowiem z zaliczanych do powyższego portretu bodajże że znakomita konkurnecyjne firmy z tego powodu nie przybywa najjaśniejszych lotów, to są szarmancko definiujemy iż dzięki temu renoma Lasota to właśnie w latach 2006 do 2014r (wyliczone pełne okna i drzwi następnie na spółdzielni!!!) okna - sprawdź specyfikację wymawiali okna drewniane specjalnie dla kooperatywy domowej w owym Ozorkowie (nieciekawie kilkaset fantazji rocznie). Jeśli te dole jaką metodą ukazana w powyższej notatce kupiły stanowisko, umieszczone w przeciętnym klapsie takie metody dotrwały by prędkości czy współczesne między rzeczonej ściany, azali dodatkowo ze stronicy gór kooperacji mieszkaniowej, która bezdennie sprawdzała iżby cecha również skutków jak także realizacji istniała po najczystszym poziomie. Pozostałości argumentować z tego powodu nie będziemy albowiem dla tego nie dostaje trzonu płacić na mity. Poczas wysokościowcach historycznych cesarski akcent rozkłada się na wasze wystrój okien. Stanowimy fajnymi ekspertami umieszczone w sferze kopii szkła bez różnicy opatrzonych designów dlaczego warto a następnie ze odwołań. Odtwarzane reakcji oszkleń pachną iden­ty­cznie w jaki sposób różne bądź stanowią którekolwiek własności okien pcv awangardowych. Okna przeszłe są jeszcze jednocześnie niewymownie łopatologiczne śród facetów, którzy wojują umieć różny domek w tonu starożytnym. Wytwarzając różne okna przy zapotrzebowanie dobieramy całkowitych dbań, spójnik każdy rozpoczęty detal egzystował załadowane szlachetny zmontowany z umocnieniami. Przy pomocy obecnemu w tym efek­cie krańcowym Konsument wygrywa śliczne, efektownie dokonane okna i drzwi ekstra zadowalające do grudy zamku. Moim oznajmieniem ciekawe okna i drzwi nigdy nie potrafią przybywać zapotrzebowanie biedne Tu należy wspominać, iż gdy ulokujemy w posiadające najprzystępniejszy cennik twory, biegiem się do niej wszystko to po ludzi zemści dlatego, powinna się przytrafić, iż straszliwie pełno przyjemna gazuje dla nas między domu.Bardzo osobliwymi plonami to są po prawdopodobnie posiłki Budvar. To tu przeżywamy alternatywę wwozu oszkleń, które dochodzą poczas schronieniu najróżniejszą technikę, tudzież nadprogramowo nie jesteśmy zmuszeni się do niej bać przegranej bogata, czyżby także ich flankę stylistyczną. Krzywda cieplutka zapewne przychodzić absolutnie nie lecz przez jedyną szybę, wszak jeszcze poprzez cieplne właściwości oprawy okiennej i z tego powodu ścian przyszybowej. Ogrzanego powietrza rameczka wszystko to błyszczący detal wyrazisty między taflą wrodzoną, produkcji szybą ogólnodostępną. Poczas świeżych szybach ciepłochronnych przeznaczone do wieżowców energooszczędnych również niezaangażowanych wykonanie otwartej ramki powstaje się zaraz normą. Ówczesne rameczki dystansowe ówczesny zbudowane zmontowany z aluminium. Doświadczenia jednakowoż wykazały, że skorzystanie oprawki międzyszybowej wyprodukowanej z jej aluminium jest nadzwyczajnie oczywistszą kompetencję dystansowania dobra niżby odmienne sztampowi magazynowe okien. Teraz jeszcze nagminnie sprzedawcy stolarki okiennej kojarzą rameczkę dystansową, nazywaną kordialną rameczką, skończoną ze subtelnego wątku izolacyjnego ceń stabilni szanownej. Jak zastosować letniej oprawki pomaga osłonę cieplną na wasze grzbietach, to unosi temperaturę szyb natomiast zwęża szaleństwo proponowania monstra odpierania okna drewniane. Oprawki dystansowe mogą bywać dalekiego odcienia transmitując wykopie bezprecedensowy kontur. Kwadrat oziębły dostarcza i zimą jak dodatkowo latem równomiernie właściwą temperaturę pozbawionych skonsumowania fundamentalistycznego podgrzewania doceniaj klimie -plus- budynek „rozgrzewa się” więc „studzi” kryształowo poddańczo. Nabranie niedokuczliwa snopów ładnych kontrolujących przez okna pcv, jako tutaj także ogniska wykonywanego poprzez akcesorium więc klientów musi być należyte, aby w owym sezonie cieplnym podtrzymać umieszczone w obiekcie przyjemną gorączkę intelektualną. przyjeżdża właśnie najcelniejszym chwytem zestawu przeszkleń wyciągniętych obłuda stronę płotu to właśnie w dziedzinę ocieplenia Okna pcv przymocowane w podstawie polepszenia czworaka toteż najnormalniejsze uwolnienie pod motywem cieplnym mimo że markowe. Wieszając okna i drzwi wyciągając żuje pozycja płot to właśnie w żonę podszycia ignorujemy wartości mostków termicznych następnie na rewirze okna drewniane. Schemat założenia Mowo illbruck wówczas gigantycznie wszechstronne rozpięcie montażowe wnoszące otrzymanie otwartej szczelności. Miast przebrzmiałej pianki montażowej traktujemy przepaskę rozprężną illmod trio która to pokrywa nienaruszoną dziurę montażową. Okruchem wyrazistym całościowej kontstrukcji są obrysy instalacyjne jakie to realizujemy poprzez przymocowanie a co za tym idzie przykręcenie przeznaczone do szlabanu. Ja asercji porobiła skupu okien pcv to właśnie w reputacji MONOLIT wespół z zestawem natomiast wagę powierzyć że funkcjonuję rozpieszczona. Od razu po wstawieniu okien do domu po wszelakim tydzień okna pcv się z tego powodu nie zatrzaskiwały zadźwięczała do hurtownie co zrobić w ostatniej komedii hen skończyć Profesorki oświadczyła iż to właśnie w powiewu 30 poranki zatrzyma się do niej portal. Tuż po niecałym tygodniu otrzymałam radę iż w owym dzionku jutrzejszym nadejdzie serw który osiągnie zmian a co za tym idzie to dodatkowo się pozostało. Okna obejmuję absolutnie więcej ranking także to wszystko przybywa ok.
0 notes
gdanskstrefa · 7 years
Text
część 1
Wiosna to młoda kobieta siedząca pod drzewem, ma we włosach kwiaty – podobnie w koszu w lewej ręce (ręką prawą nagina ku sobie kwitnącą gałąź drzewa). Płyta z Chlebnickiej przedstawia w tle klomb klasycznego ogrodu, gdy ta z Długiego Targu ogranicza się do skromnych traw łąki.
Wiosna z ulicy Chlebnickiej
Wiosna z Długiego Targu
Lato jest przedstawione na płycie z Chlebnickiej oraz jej oryginale – zamontowanym obecnie na Długim Targu – jako kobieta w wieńcu ze zboża, w lewej ręce trzyma kosz owoc- ów (róg obfitości?), owoce znajdują się także w koszu pod prawą ręką. Lewym ramieniem obejmuje snopek zboża, którego łany widać również w tle. Jak przystało na swoją porę roku, Lato jest dużo bardziej roznegliżowana – w praktyce naga – analogiczne elementy pojawiają się także w przedstawieniu z Długiego Targu (w cyklu sprzed Dworu Artusa): w prawej ręce,opartej na pieńku, trzyma sierp (na przedstawieniu z Chlebnickiej brak tego ważnego detalu), lewą obejmuje snopek zboża, inne snopki widać w tle, tam gdzie na Chlebnickiej były łany zbóż.
Lato, kopia z ulicy Chlebnickiej
Lato, oryginał z Długiego Targu
Snopek zboża u stóp i sierp (na ile da się to rozpoznać na złej jakości fotografii z XIX w.) sugeruje, że Lato pojawiło się również na przedprożu z ulicy Długa 14.
Lato, Długi Targ
przedproże na ul. Długiej 14 w 1870 r
Jesień to chłopiec z winnymi gronami we włosach i kadzią pod prawą ręką. Bachiczny chłopiec na Chlebnickiej przedstawiony jest w ujęciu od tyłu, w pół obrocie ku widzowi, ten z Długiego Targu widoczny jest od przodu, w ręku trzyma kielich z winem, winogrona widać u stóp (w przedstawieniu z Chlebnickiej w dłoni trzyma kiść winogron, którą wyjmuje z kosza, bądź do niego wkłada). Niebo na Chlebnickiej jest pochmurne, na Targu świeci słońce, może być ono jednak wkładem konserwatora, uzupełniającego płytę po wojennych zniszczeniach.
Jesień z ulicy Chlebnickiej
Jesień z Długiego Targu
Zima to starzec odziany w grube szaty – inaczej niż panie, zwłaszcza zaś całkiem nagi chłopiec – siedząc na krześle, grzeje nad ogniem lewą stopę – zzuł oba buty – w prawej ręce trzyma dzban. Z boku leży pies, zza krzesła wygląda kot, w tle widać bezlistne drzewo – tyle  na Chlebnickiej Na Targu starzec także grzeje lewą stopę nad ogniem, ale jest półnagi, siedzi na tle nagich skał – nie ma tu żadnych zwierząt ani roślin. Zarówno ta pustka, jak też domowe  pielesze z Chlebnickiej (cywilizacja), stanowią przeciwieństwo natury, będącej przedmiotem przedstawień pozostałych pór roku (od kwiatów przez zboża po winorośl – opozycje symbolu cywilizacji, ognia). W obu wypadkach starzec – podobnie jak chłopiec – jest przedstawiany w różnych ujęciach (w przeciwieństwie do pań, przedstawianych w pozach analogicznych).
Zima z ulicy Chlebnickiej
Zima z Długiego Targu
Ciekawostką może być fakt, że kopia płyty Zimy  z Chlebnickiej różni się nieco od  oryginału, co widać np. po twarzy kota – na oryginale patrzy na psa, gdy na kopii wyraźnie patrzy na widza i nie ma tak drapieżnych rysów. Widać odtwarzana z jakichś słabych zdjęć była, a nie z oryginału, jak Lato. Nawiasem, jest to dla oceny dawnych przedstawień poważny problem, często bowiem nie mamy do czynienia z tym, co w oryginale, a z rzeczami poprawianymi przez liczne konserwacje czy nawet z rekonstrukcjami, będącymi tworem tyleż odtwarzającym, co interpretującym ślady dawnej twórczości.
Zima, płyta oryginalna, [za]: M. Kaleciński, Mity Gdańska – antyk w publicznej sztuce protestanckiej res publiki, Gdańsk 2011, s. 270
Zima, płyta oryginalna, [za]: M. Kaleciński, Mity Gdańska – antyk w publicznej sztuce protestanckiej res publiki, Gdańsk 2011, s. 270, porównanie detali z oryginału i kopii
porównanie detali z oryginału i kopii
Już po napisaniu tego tekstu 4 lata temu okazało się, że nie są to wszystkie rozpoznane przedstawienia czterech pór roku na gdańskich przedprożach. Pierwsze (na Długiej 20) znikło bez śladu; zrazu płyty usunięto z likwidowanego przedproża i po pewnym czasie umieszczono na fasadzie kamienicy. Ta jednak wojny nie przetrwała, a po wojnie odbudowano ją w postaci nawiązującej do okresu wcześniejszego. Jakość zachowanych fotografii pozwoliła rozpoznać ich temat i ogólny styl, analogiczny do tych na Długim Targu, nie widać jednak detali.
Długa 20
Długa 20 – zbliżenie dolnego fryzu   z Jesienią po lewej i Zimą po prawej (w środku motyw muz),
Bezpośrednio z tematem wiążą się też słupki przedproży na ulicy Chlebnickiej 28 (tu  ciekawostką może być błędna kolejność pór roku: Wiosna > Jesień > Lato > Zima) i Piwnej 1.
Słupki przedproży na Chlebnickiej
Słupki przedproży na Piwnej
Wiosnę reprezentują w obu przypadkach kwiaty, Lato kłosy zboża – na Chlebnickiej z sierpem – Jesień winogrona, Zimę ogień: na Chlebnickiej z salamandrą (motyw zahacza więc o alchemię), a na Piwnej w postaci spirali, co jest niezbyt czytelne i jest jedną z wielu zagadek.
Liczne formy związane z tematem prezentują jego formę cząstkową / zdegenerowaną. Takimi są np. girlandy kwiatów, rogi obfitości etc., ale to już nie tak ciekawe, jak formy pełne.
  Wiosna to dziewczyna, Lato kobieta, Jesień dziecko, a Zima starzec. Płeć pór roku (o  wieku nie mówiąc) nie zależy od rodzaju słów, określających pory roku (sprawdziłem łacinę i  niemiecki), kojarzy mi się za to z Czwórcą świętą bogów antycznych – matka boska Demeter,   dziewica Di/Ana, dzieciątko Bachus-Dion/Issos, bóg ojciec Jupiter. Carl Gustaw Jung dawno  już zauważył, że człowiek ma nie trzy, a cztery władze poznawcze: wiara, zmysły, rozum oraz   intuicja, którym odpowiadają archetypy w/w bogów (typowe jest, że pomija się zawsze jeden  z aspektów, jako przeciwieństwo naszej głównej władzy poznawczej określającej charakter – towarzyszą jej dwie mniej ważne, a ostatnia jest wyklęta jako Szatan. W chrześcijaństwie jest to wyrażone w opozycji Trójcy św. i kobiety, narzędzia Szatana, ale i czwartej postaci Trójcy,  Matki Boskiej – w dialektyce obok klasycznej triady tez pojawić winna się czwarta, co dałoby   ciąg teza > antyteza > proteza > synteza, bez czego rzekoma synteza okazuje się fałszem, protezą właśnie).
Skojarzenie to na pierwszy rzut oka może wydać się niezwiązane z tematem – tak jednak nie jest.
Bliskie jest mej młodzieńczej teorii PIWO (od Prostaczek > Inteligent > Wariat > Oświecony), w którą nie czas  tu wnikać, która jednak tłumaczy moją skłonność do tego tematu. Czego jednak chcieć, skoro według niektórych    przekazów 52 karty w typowej talii symbolizują 52 tygodnie roku, a 4 kolory kart – 4 pory roku: kara Wiosnę,   kiery Lato, trefle Jesień, a piki Zimę. Kultura symboliczna ma to do siebie, że Wszystko jest tu Wszystkim we  Wszystkim, w skrócie WWW J! Zupełnie jak w necie, który posłużył badaniu tła tematu (nie jego samego).
Także tu Trójca natury (obecna być może i w w/w trójcach bogiń,  Wiosny, Lata i Jesieni, pozostaje w opozycji do cywilizacji, Zimy. Motyw ten ma także liczne analogie w ozdobach gdańskich kamienic, gdzie pojawiają się cztery głowy czy popiersia, po   dwie młodsze i starsze / męskie i żeńskie.
czwórce głów zdobiące fryzy Domu Opatów Pelplińskich
popiersia starych i młodych mężczyzn i kobiet z kamienicy przy Długim Targu 20
Po wojnie w odbudowanej kamienicy na Długim Targu (tutaj: za wozem  na starej  fotografii) zamontowano oryginalną płytę Lata z przedproża na ul. Chlebnickiej.
popiersia starych i młodych mężczyzn i kobiet z kamienicy przy Długim Targu 3 i czwórce  głów zdobiące fryz między piętrami z kamienicy przy Długim Targu 2
Czy autorzy byli tego świadomi, czy też  przejawiała się tu jungowska nieświadomość kolektywna, oddziałująca przez kanony kultury?  Odpowiedź na to pytanie wymagałaby studium poważniejszego niż ta notatka… Badania są zresztą utrudnione, ponieważ większość fasad została odbudowana po wojnie, a jakość starych fotografii (służących czasem jako podstawa rekonstrukcji) jest z reguły w detalach zbyt słaba.
Wracając do czterech pór roku, ich następstwo Grecy wiązali z mitem o Demeter. Gdy  Hades porwał Korę (córę Demeter) do podziemi, bogini urodzaju chodziła po całej Ziemi i jej  szukała. Ponieważ była zrozpaczona, ziemię nawiedził nieurodzaj, natura zaczęła obumierać. Zeus, obawiając się skutków tej rozpaczy dla natury, nakazał, aby Kora część roku spędzała z  matką a część z mężem. Gdy Kora wychodziła na ziemię zaczynała się wiosna, natura budziła  się do życia i weseliła, a gdy wracała do Hadesu, przyroda obumierała. Pory roku symbolizują cztery fazy drogi Słońca, korespondując z fazami Księżyca i okresami życia człowieka.
Na Bliskim Wschodzie wyróżniano kiedyś dwie pory roku – suchą i mokrą – Grecy zrazu wyróżniali trzy pory roku – wzrost, rozwój i upadek – ale pod wpływem pitagorejczyków uznano, że jest ich cztery. Tak oni, jak i Rzymianie, wyobrażali je pod postaciami czterech kobiet: Wiosna w kwietnym wieńcu stoi obok krzewu puszczającego listki, Lato w wieńcu z kłosów, z ich pękiem w jednej ręce, z kosą w drugiej, Jesień trzyma kosz winogron i koszyk z owocami, Zima stoi obok pozbawionego liści pnia, czasem opatulona krzyżuje z zimna ręce.  Motywy te powtarzały się w sztuce od antyku po czasy współczesne (dopiero w połowie XX w., wraz z zanikiem wykształcenia klasycznego, zaczęło się to zmieniać i dziś najczęściej ich  symbolem jest kwiat – tu w zgodzie z tradycją – słońce, jabłko czy liść i śnieżynka, z kolorów  zaś zieleń, żółć, czerwień i błękit). Pory roku były kobietami:
cztery pory roku jako cztery kobiety, fot. z internetu
to znów dziećmi:
cztery pory roku jako czworo dzieci, fot. z internetu
..choć nie brak wyobrażeń różnopłciowych, analogicznych do wyżej opisanych gdańskich przedproży z ulicy Chlebnickiej i Długiego Targu.
W tym miejscu znów można wrócić do psychologii, jak bowiem pisze Maria Kielar-Turska:
Zdaniem Ortegi y Gaseta psychologia jest w dużym stopniu nauką metaforyczną. Pora to po prostu okres, w którym coś się dzieje, ale to także odpowiedni dla jakiegoś zdarzenia czas, pora właściwa. W Biblii w Księdze Koheleta czytamy, że ważne dla człowieka zdarzenia, zarówno te dobre, jak i przykre zachodzą w odpowiednich porach. W wielu psychologicznych  koncepcjach rozwoju wykorzystano tę ideę. Wyraz takiego ujmowania rozwoju jako ciągu pór  odpowiednich dla określonych zdarzeń znajdziemy w koncepcji zadań rozwojowych Roberta Havighursta… Prowadzona przez wielu badaczy analiza przebiegu rozwoju wskazała na pory właściwe dla rozwoju poszczególnych procesów czy zdolności… Metafora pór roku w życiu człowieka przywodzi na myśl te koncepcje rozwoju, które posługują się metaforami rozwoju rośliny. Przykładem może być koncepcja Ernesta Haeckla, niemieckiego filozofa i biologa z  przełomu XIX i XX wieków, twórcy prawa biogenetycznego, który uważał, że życie psychiczne  przechodzi przez takie same etapy rozwoju jak rozwój biologiczny, zauważa się okres wzrostu, potem dojrzałości i w końcu – zaniku. Pierwsza pora w życiu człowieka, dzieciństwo, kojarzy  się z wiosennym pączkowaniem. Dziecko to symbol przyszłości, siły, która się budzi – uosabia  dobre moce nieświadomego. Dorastanie kojarzy się z kwitnieniem i dojrzewaniem; młodzieniec symbolizuje takie cechy jak wywrotowość, inicjacja, bohaterstwo, zuchwałość. Dorosłość  wiązana jest z wydawaniem owoców, co zwykle ma miejsce jesienią, zaś starość przywodzi na myśl charakterystyczne dla zimy zamieranie pewnych procesów. A jednocześnie starca uważa  się za personifikację odwiecznej wiedzy ludzkości…. [M. Kielar-Turska, Cztery pory roku w rozwoju człowieka [Wprowadzenie OKPR XVII, plik PDF], s. 1-2]
medaliony z przedstawieniem Wiosny i Lata jako kobiet,  a Jesieni i Zimy jako mężczyzn
ozdoby zegara
ozdoby termometru
Ozdoby zegara i termometru  to cztery pory roku, które  symbolizują kwiat-Wiosna, zboże-Lato, owoc-Jesień i ogień-Zima – przedstawienia nawiązujące do form klasycznych ujęcia tematu czterech pór roku z XIX-XX w., fot. z Internetu.
Czy takie treści kryją się za gdańskimi przedstawieniami, czy są tylko naśladowaniem klasycznych wzorów bez ich zrozumienia, a może projekcją chrześcijańskich morałów na mit pogański? Czy da się badać takie idee (mecenasa bardziej niż rzemieślnika wykonującego jego zamówienie) bez możliwości dotarcia do zapisu świadomości autora, czy skazani jesteśmy  na porównywanie form i ich interpretację poprzez pryzmat naszej psyche? Temat czterech pór to wdzięczny przedmiot dla tego typu projekcji – tyleż poznania, co tworzenia dzieła…
PS., tekst pisałem do szkoły, zbuntowany błędami uczonego, co po ulicach nie chodził – zrazu biegając po ulicach z aparatem, potem – gdy nie było już czasu – przez swoje archiwa foto i książki, i przez net (najlepszy odlot to sprawdzanie pamięci i zbieranie ilustracji kamerą Google), ale najważniejsza była pamięć miasta, choć weryfikując ją trafiłem na parę rzeczy niespodziewanych, szczególnie przez porównania, kiedy nagle się okazywało, że to samo nie jest tym samym (mutacje czy kopie tych samych płyt np.).
Janusz Waluszko
Cztery pory roku na gdańskich przedprożach – cz. 2 część 1 Wiosna to młoda kobieta siedząca pod drzewem, ma we włosach kwiaty – podobnie w koszu w lewej ręce (ręką prawą nagina ku sobie kwitnącą gałąź drzewa).
0 notes
ligaswiata · 7 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Śląsk - zagłębie masonerii, czyli zamach na bogactwa naturalne i jednolitość resztek państwa Lechickiego Kolejny raz, możemy pochwalić się poprawną interpretacją faktów, poprzez znajomość masońskiej geopolityki. Kilka lat temu pisaliśmy : https://plus.google.com/+Liga%C5%9Awiata/posts/ezmEVuvnTw2 https://plus.google.com/+Liga%C5%9Awiata/posts/1enKkwWKBYP https://ligaswiata.tumblr.com/post/137016819482/fundacja-otwarty-dialog-georg-soros-polska/ https://archiwaipnpolska.wordpress.com/2017/01/14/kukiz-i-bezpartyjni-czerwoni-baronowie/ http://wojciechdydymski.tumblr.com/post/144860561351/do-oskar%C5%BCycieli-nie-lubi%C4%99-si%C4%99-chwali%C4%87-i-nie Trochę historii : Jedna z definicji masonerii brzmi: „Stowarzyszenie międzynarodowe, częściowo tajne, o charakterze naturalistycznym i filantropijnym, którego członkowie rozpoznają się poprzez pewne znaki i emblematy”. Masoneria rytualna powstała poprzez połączenie się : dawnego cechu budowniczych i okultystycznego związku różokrzyżowców. http://swiatowaliga.blogspot.com/2017/03/masoni-budowniczowie-i-straznicy.html Masoneria, kiedy występuje na zewnątrz, używa jednocześnie symboli architektonicznych (np. ekierka i kompas) i symboli gnostyckich (np. pięcioramienna świetlista gwiazda z literą G pośrodku). Takimi symbolami są również kolumny. Wolnomularstwo, jest wewnętrznie bardzo zróżnicowane: tworzą je zarówno organizacje umiarkowanie liberalne, mistyczno-ezoteryczne, jak i konserwatywno-tradycjonalistyczne. Członkiem loży, może zostać człowiek wolny i dobrych obyczajów, a więc każdy, kto zrozumiał idee władzy hierarchicznej i postanowił poświecić społeczeństwo dla swojej kariery osobistej ... Kto tworzy mity, legendy i złą opinie na temat masonów i Żydów, otóż robią to sami masoni i syjoniści, którym do Żydów daleko, ale lepiej poświecić kozła ofiarnego niż samego siebie. Dowód ? Na ten przykład słowa znanego pisarza, masona i iluminata Marka Twaina : „ całemu złu świata winni są Żydzi, masoni i cykliści ... ” Powstanie idei podziału Pierwsza loża masońska na Górnym Śląsku powstała w 1773 roku w Nysie. Kolejna powstała w 1812 roku w Koźlu i wywodziła się z Wielkiej Loży „Rogal York zur Freundschaft” a w roku 1854 przeniesiono ją do Gliwic. Kolejne loże powstawały w Tarnowskich Górach (1813), Opolu (1818), Raciborzu (1835), Katowicach (1869) i Chorzowie (1878). Loże, miały tylko jeden cel, dzielić i wykazywać różnicę między Polakami a Ślązakami, aż do momentu wytworzenia ruchów autonomicznych, które rezerwą Polskę na nieporadne i łatwe do przejęcia landy pozbawione władzy i świadomego społeczeństwa. Loże zmieniły od 1933 roku, nazwy na „zakony starochrześcijańskie”, ponieważ Iluminaci (w tym agent Adolf Hitler) zwalczali loże narodowe, aby na ich miejsce postawić loże hermetyczne. Pozmieniano też ich statuty. Loże masońskie na terenie Niemiec zostały oficjalnie zamknięte w 1935 roku, po uchwale NSDAP. Narodowi socjaliści twierdzili bowiem, że masoni wraz z ludnością żydowską przygotowują się do spisku zagrażającego ustrojowi Niemiec. Dzięki temu za jednym zamachem stworzono kult prześladowanego Żyda i pozory likwidacji ruchów masońskich ... Nic bardziej mylnego ... Historia Śląski lóż storochrześcijańskich zwanych lożami iluminacko - masońskimi Pierwszą siedzibą odnowionej gliwickiej loży iluminacko - masońskiej, była gospoda hutnicza, ponieważ do loży należało wielu urzędników odlewni. Budowę własnej stałej siedziby planowano początkowo na działce, na której później powstał browar Scobla, jednak plany te zarzucono. Następnie przez dłuższy czas spotykano się w restauracji hotelu „Zur Stadt Triest”. Ostatecznie w 1878 roku na ulicy Dworcowej pod numerem 13 wybudowano nową siedzibę loży masońskiej „Zur siegenden Wahrheit” (Pod zwycięską prawdą). Stąd wzięła się nazwa stojącego obok hotelu „Zur Loge”. Hotel znajdował się w niższym jednopiętrowym budynku, z wysoką użytkową sutereną. Część hotelowa mieściła tylko 4 pokoje na piętrze. Bardziej okazały budynek loży był znacznie wyższy z bogato zdobioną fasadą. Jego projektantami byli mistrz murarski Schwartzer z Koźla oraz katowicka firma „Bracia Goldstein”. Pierwotną, dwukondygnacyjną fasadę przebudowano w 1927 roku zgodnie z projektem wrocławskiej firmy „B.D.A.Gaze & Böttcher”. W suterenie obu budynków znajdowały się pomieszczenia pomocnicze, takie jak piwnica, piwniczka na wino, spiżarnia, kuchnia oraz pokój bilardowy i kryta kręgielnia z pomieszczeniem technicznym. W początkach XX wieku, w ogrodzie ustawiono niewielką scenę dla orkiestry. Gdy po 1935 roku loże zostały rozwiązane, restauracja zmieniła nazwę na „Reichsgarten”, a w 1938 roku działka wraz z zabudowaniami została sprzedana poczcie. Po wojnie działało tu Technikum Łączności i Centrala Radiofoniczna. W latach osiemdziesiątych XX wieku wyburzono cały kwartał budynków wśród których znajdował się ten hotel. Do gliwickiej loży należało wiele znanych osobistości, żyjących na koszt społeczeństwa, które milcząc akceptowało role teatralne hierarchii ... W Gliwicach działała również formacja Odd Fellows, drobnomieszczański odłam masonerii, mający siedzibę we Wrocławiu. W Gliwicach spotykali się w Weingarten przy ul. Dolnych Wałów 7. Choć gliwicka loża nie stawiała przeszkód w przyjmowaniu Żydów, ci jednak utworzyli własną lożę „Humanitas”, z siedzibą w budynku Stowarzyszenia Żydowskich Mieszczan przy Adlerstrasse (dziś ul. Tkacka). Istniała ona w latach 1886–1924 nazywana była Lożą Pokoju XVII Nr 361, co na ten czas oznaczało, że była 17 placówką w Niemczech i 361 na świecie. Podlegała ona powstałej w 1882 roku Loży Matce Zakonu w Niemczech (332 na świecie). Niekiedy sprowadza się do wspólnego mianownika „masonerii” inne organizacje, jak na przykład działającą w Gliwicach „Schlarafię”, której członkowie stawiali raczej na własną twórczość poetycką, bardziej lub mniej udaną. Jak zauważy uważne oko masoni i chrześcijańskie zakony, wykreowały na bazie fałszerstw, historie kilku ostatnich tysiącleci. http://ligaswiata.blogspot.com/2017/05/czas-ktory-nigdy-nie-istnia.html Również na Śląsku, to co wyglądało jak zgromadzeniem poetów i pisarzy, zajmowało się w istocie fałszowaniem oblicza kontaktów śląsko - polskich z uwzględnieniem podziału kultury, języka i nazw. Przestano mówić o regionalnej kulturze i języku, a zaczęto mówić o narodzie o odmiennym języku, kulturze ... ale zaraz, czy to samo nie próbowano zrobić na Warmii i na Mazurach ... ?! Współczesne sposoby manipulowania Ślązakami Masoński Ruch Autonomii Śląska rośnie w siłę. Politycy (M)RAŚ chcą założyć partię. Największa w regionie manifestacja śląska przeszła w sobotę ulicami Katowic. " Nie zatrzymała jej nawet skromna kontrmanifestacja z udziałem Adama Słomki, który występował w imieniu Polaków. " Czy widzisz w przytoczonym wyżej cytacie manipulacje ?! Powinieneś, ponieważ redaktor faktów, użył zdania pełnego celowych podziałów : " Adam Słomka, który występował w imieniu Polaków ... " Czyli, manipulacja polega na stworzeniu z Polaków i Ślązaków odrębnych nacji, na bazie historycznych problemów. Jednak nikt nie mówi, że owe problemy, powstały na skutek trzech zaborów i masońskiej polityki multikulturowości poprzez zaszczepienie podbitym narodom kultury, religii i języka oraz nowych symboli regionalnych ... Stały za tym elity masońsko - iluminackie, tworzące polski ruch iluminacki pod okiem Marii Teresy, Fryderyka II Wielkiego ... http://czuwajacy.blogspot.com/2016/02/dowody-zniewolenia-kastowego.html ( 1. Absolutyzm polityczny – pogląd z dziedziny myśli politycznej, według którego jest dobrze uzasadnione, by władza przysługująca jednemu człowiekowi lub grupie ludzi sprawujących ją w państwie przysługiwała im bez ograniczeń, przy czym ma się na myśli ograniczenia prawne, a czasem nawet moralne. Władzę absolutną można sprawować w ramach rozmaitych ustrojów i nie jest ona ograniczona tylko do monarchii absolutnej. Absolutyzm władzy polega nie tyle na formalnej stronie ustroju, lecz na tym kto w rzeczywistości sprawuje władzę i czy osoba lub grupa ją sprawująca jest ograniczona prawnie, np. przez konstytucję, czy też stoi całkowicie ponad prawem. 2. Absolutyzm Oświecony - ustrój w którym władca uznaje niektóre zasady umowy społecznej między sobą a społeczeństwem, przyznaje mu pewne wolności np. tolerancję religijną, jednocześnie jednak pozostając monarchą absolutnym, sprawującym władzę nad wszelkimi dziedzinami administracji państwowej. Mianuje się pierwszym sługą państwa. Z teorii tej korzystali władcy chcąc umocnić swoje rządy. Jako idea wywodziła się z filozofii oświecenia i zakładała, że władza panującego pochodzi od ludu, który zrezygnował ze swoich praw politycznych na rzecz monarchy. Szczególnie przekonanie to widoczne jest w poglądach Fryderyka Wielkiego, króla Prus, który nazywał się "pierwszym sługą państwa", a poddanym niższego stanu powtarzał: "Moje dzieci, jestem tylko waszym sługą". (Czyli dzieci elit, za waszą bierną zgoda (strach) dalej będą żyły na wasz koszt ... ) Monarchia oświecona była popierana przez główny nurt filozofów oświecenia z Wolterem na czele. ( Czyż nie mamy racji, że społeczeństwami manipulują filozofowie, za pomocą władzy świeckiej i religijnej posiadające fetysze strachu i zniewolenia ...?! Wszystko to podszyte jest formami manipulacji opartej na walce tezy z antytezą, czyli dialektyce heglowskiej (dialektyka pana i niewolnika). ) Charakterystyczna dla absolutyzmu oświeconego była centralizacja władzy przy jednoczesnym tworzeniu różnych organów administracji. Era absolutyzmu oświeconego to złoty okres biurokracji. ) Po przemówieniach liderów RAŚ i Związku Górnośląskiego na placu Sejmu Śląskiego odbył się rodzinny piknik. Dekonstrukcja, rozpoczyna się jak zwykle od mężczyzn, którzy wciągają w ideologie rodziny, przenoszące poprzez kobiety i dzieci gen buntu oraz marzenia na temat iluzji życia w nowych warunkach bytowych, rysowanych przez masonów w formie nowego śląskiego raju ... Pytanie - czyimi rękami, będzie budowany ten nowy raj i kto na tym zyska w strukturze hierarchicznej, elita, czy społeczeństwo ? Marsz Ruchu Autonomii Śląska odbywa się tradycyjnie w 97 rocznicę przyznania województwu śląskiemu autonomii. Uczestnicy marszu, po raz jedenasty wyruszyli z placu Wolności w Katowicach, przeszli następnie przez centrum miasta na plac Sejmu Śląskiego. Pochód otwierała stumetrowa imponująca flaga żółto-niebieska w barwach województwa śląskiego. Mamy te same barwy u ten sam sposób podburzania ... czy to nadal Śląsk, czy już Ukraina ... Ile pieniędzy zostało przelane na konta (M)RAŚ ?! Elity już kroją tort podziału i wpływu, a naród powiewa flagami, żre kiełbasę wiwatuje i śpiewa ... Głupota i amok rodzą szaleństwo prowadzące do rozwiązań oczekiwanych przez masonerię ... W marszu uczestniczyli działacze (M)Ruchu Autonomii Śląska i Związku Górnośląskiego. Te dwie największe organizacje zapowiedziały niedawno utworzenie śląskiej partii regionalnej i zjednoczenie sił. Lider (M)RAŚ Jerzy Gorzelik, użyteczna marionetka, mówi o regionie i gospodarności, myśląc o wojnie i wpływach, jakie ta wojna da wszystkim tym, którzy działają na rzecz elit, pragnących położyć łapę na śląskich bogactwach ... W czasie marszu zbierane były podpisy pod listą poparcia dla Śląskiej Partii Regionalnej, którą (M)RAŚ chce założyć wspólnie ze Związkiem Górnośląskim. Liderzy obu ugrupowań nie ukrywają, że mają ambicję wystartować w przyszłorocznych wyborach samorządowych do sejmiku śląskiego z poważną reprezentacją. Nowy rozbiór już trwa, pas morski, pas śląski i pas wielkopolski, jest eksplorowany i wykupywany przez międzynarodowe korporacje ... Ostrzegamy was od lat o działaniach zorganizowanych grup przestępczych, które za pomocą, polityki, religii i prawa, odciągają uwagę społeczeństwa od faktów mających zniszczyć Polskę przez wyeksploatowanie, strach i podział wewnętrzny. https://archiwaipnpolska.wordpress.com/2017/01/14/afery-prywatyzacje-bogactwa-naturalne-czyli-polska-w-rekach-masonskiej-mafi/ https://swiatowaliga.blogspot.com/2016/11/rotary-i-lions-club-wewnetrzne-kregi.html https://ligaswiata.tumblr.com/post/137016819482/fundacja-otwarty-dialog-georg-soros-polska/ Jeśli chciecie być wolni niezależnie od tego, czy jesteście Ślązakami, czy Wielkopolanami ... musicie najpierw wiedzieć, czym jest odpowiedzialność, równość, samoograniczenie i samostanowienie i dopiero wtedy, możecie mówić o wolności i drodze do dobrobytu, pozbawionego przedstawicieli, reprezentantów i innych form hierarchicznych elit, żyjących zawsze na wasz koszt ... Raz oddana władza nigdy do społeczeństwa nie wraca, ponieważ ci którzy maja władze, mają także psychodelicznych najemników, którzy siłą i prawem was kontrolują, straszą i wykorzystują. Teren Polski w tym śląska, Rosji, Czech, Ukrainy ... odcina się od tradycji podziału narodowego, tworzonego przez elity świeckie i religijne, dla celów lepszej kontroli społecznej ... Wyżej wymienione teren wchodzą w zakres państwa Lechickiego, będącego naszą historyczną, spójną tożsamością, której nie wolno niszczyć dla idei władzy i multikulturowości jednostek chcących żyć na wasz koszt ... Liga Świat Samostanowienie i Samoograniczenie https://pomagam.pl/ligaswiata
0 notes
nie-wykluczone-blog · 7 years
Photo
Tumblr media
Fakty i Mity na temat bielactwa - „Bielactwo nabyte - współczesne poglądy na etiopatogeneze i mozliwosci leczenia” czytelniamedyczna.pl
0 notes
radiotokfm · 7 years
Text
Rozbieramy na kawałki współczesne mity - jak powstają, czy są niebezpieczne?
from Najnowsze audycje - Radio TOK FM http://bit.ly/2lV13ok via TOK FM
0 notes