Tumgik
#mistrzimłagorzata
nieczytasz · 5 years
Photo
Tumblr media
Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sęk! #cytaty #MichaiłBułhakow #MistrziMłagorzata #bookstagram #książki #dlakazdego #nieczytasznieideztobadolozka #work #praca #hobby #kultura #literatura https://www.instagram.com/p/BzkruCbhcCj/?igshid=u1i4ij7ecmoy
0 notes
nieczytasz · 4 years
Text
Mistrz i Małgorzata - olśniewające słuchowisko
Tumblr media
Zajrzyj tutaj: 
Kultowej powieści Michaiła Bułhakowa chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, bo zakładam, że wśród czytelników nie ma takiej osoby, która choćby nie słyszała o tej kultowej już lekturze. Oczywiście nie znaczy to, iż uważam że wszyscy ją znają i wszyscy czytali. Co to, to nie. Mam jednak nadzieję, że to właśnie ci, którzy jeszcze jej nie przeczytali, po poniższych słowach z pewnością po nią sięgną!
Na temat literatury rosyjskiej z pewnością można powiedzieć wiele różnych słów. Także tych pochwalnych, bo wiele dzieł rosyjskich autorów można uznać za arcydzieła światowego dziedzictwa literackiego. Do nich również śmiało można zaliczyć „Mistrza i Małgorzatę” – wielowątkową i wielopłaszczyznową perełkę. Warto przy tym wspomnieć, że pierwsza wersja utworu Bułhakowa datowana na 1928 rok została zniszczona przez samego autora, a pozostałe wersje (było ich łącznie aż sześć) były nieustannie doskonalone aż do 1940 roku.
Sam Michaił Bułhakow był człowiekiem o wielu twarzach i wielu talentach – lekarz frontowy, aktor i dziennikarz. Absolutnie doskonały pisarz. Choć sam nie doczekał się wydania finalnej wersji swojego opus magnum, to pisana przez blisko 12 lat powieść zagwarantowała mu wieczną pamięć.
Zobaczcie jak powstawała superprodukcja Audioteki: 
Moim ostatnim odkryciem jest doskonała superprodukcja dźwiękowa w realizacji audioteka.pl, która sięga po tekst „Mistrza i Małgorzaty” w przekładzie rodziny Przebindów, wydanej przez Wydawnictwo Znak. Wcześniej zetknąłem się już z audiobookiem single voice czytanej przez majestatyczny głos Wiktora Zborowskiego… i uważam, że – nie umniejszając kunsztowi pana Zborowskiego - bieżąca wersja wypada o wiele lepiej.
Treści nie będę Wam tutaj przedstawiać, bo zakładam, że większość z Was ją po prostu zna. Samą jednak produkcję czuję, że mam obowiązek Wam zarekomendować. Fantastyczna, wielogłosowa obsada w postaciach topowych aktorów teatralnych i telewizyjnych gwarantuje niesamowite wrażenia i odbiór powieści. Oto Andrzej Chyra w roli zgorzkniałego Mistrza. Magdalena Różdżka jako szalona i nieokiełznana Małgorzata. Charakterystyczny Krzysztof Tyniec w roli Korowiewa (choć ja chyba chętniej słyszałbym go w roli Behemota). Plejadę gwiazd dopełniają Jerzy Radziwiłowicz (Piłat / prof. Strawiński), Adam Woronowicz (Jeszua), Krzysztof Wakuliński (Woland) i Krzysztof Banaszyk w roli stonowanego narratora.
Bezpłatny fragment powieści możecie wysłuchać tutaj: 
O tej powieści powiedziano już wiele, ale na pewno nie wszystko! W „Mistrzu i Małgorzacie” to bohater uosabiający największe zło występujące w naszej kulturze jawi się jako szlachetny, konsekwentny i godzien podziwu. Wolanda zadziwia wręcz inne zło napotykające wszystkich bohaterów, których napotyka na swojej drodze. Ten paradoks powoduje, że mimowolnie czytelnik zaczyna sympatyzować z samym diabłem.
Muszę przyznać, że całość tego blisko 17-godzinnego słuchowiska, dzięki perfekcyjnie dopracowanej nowej aplikacji mobilnej, słucha się z niebywałą wygodą. Aplikacja po zatrzymaniu odsłuchu zapamiętuje miejsce niczym inteligentna zakładka, a ponadto po włączeniu odtwarza kilka wcześniejszych sekund, dzięki którym nasz mózg łatwiej wraca do przerwanej akcji. Ten drobny szczegół jest w moim odczuciu rewelacyjnym narzędziem!
Reasumując – jeśli nie byliście przekonani do audiobooków, tak po ten MUSICIE sięgnąć, jeśli miałaby to być jedyna audioksiążka przesłuchana przez Was w życiu!
Moja ocena: 10/10 (arcydzieło literackie i realizatorskie) Zakupy możecie zrobić tutaj: 
0 notes