Tumgik
#Naamana
bagfzm34j2j9 · 1 year
Text
Tattoo girl masturbation Tara Ashley rides hunk guys huge cock Candid bbw white woman in tight jeans This chastity device will stop you from jerking off permanently Hot interracial amateur couple cum on belly Eu dando aquela chupada e punhetando gostoso Hairy granny tribbing cute teen Bombshell brunette Gia Paige rubs her wet pussy Gamer dude gets the best deep throat blowjob with hardcore cumshot Bigtits brunette Crystal Rush anal fucked
0 notes
wolcichyczas · 3 years
Text
08/04/2021
Dz. Ap. 5:1-11 
(1) A pewien mąż, imieniem Ananiasz, ze swoją żoną Safirą, sprzedał posiadłość (2) i za wiedzą żony zachował dla siebie część pieniędzy, a resztę przyniósł i złożył u stóp apostołów. (3) I rzekł Piotr: Ananiaszu, czym to omotał szatan serce twoje, że okłamałeś Ducha Świętego i zachowałeś dla siebie część pieniędzy za rolę? (4) Czyż póki ją miałeś, nie była twoją, a gdy została sprzedana, czy nie mogłeś rozporządzać pieniędzmi do woli? Cóż cię skłoniło do tego, żeś tę rzecz dopuścił do serca swego? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu. (5) Ananiasz zaś, słysząc te słowa, upadł i wyzionął ducha. I wielki strach ogarnął wszystkich, którzy to słyszeli. (6) Młodsi zaś wstali, owinęli go, wynieśli i pogrzebali. (7) A po upływie około trzech godzin nadeszła i żona jego, nie wiedząc, co się stało. (8) I odezwał się do niej Piotr: Powiedz mi, czy za taką cenę sprzedaliście rolę? Ona zaś rzekła: Tak jest, za taką. (9) A Piotr do niej: Dlaczego zmówiliście się, by kusić Ducha Pańskiego? Oto nogi tych, którzy pogrzebali męża twego, są u drzwi i ciebie wyniosą. (10) I upadła zaraz u nóg jego, i wyzionęła ducha. A gdy młodzieńcy weszli, znaleźli ją martwą, wynieśli i pogrzebali obok jej męża. (11) I wielki strach ogarnął cały zbór i wszystkich, którzy to słyszeli.
Historia Ananiasza i Safiry może mrozić krew w żyłach. Nie wydaje się ona odzwierciedlać tego co się normalnie dzieje w zborach dzisiaj. Musimy pamiętać, że jest to czas przejściowy pomiędzy judaizmem a erą kościoła. Apostołowie wciąż głosili królestwo Boże i wciąż oczekiwali, że Jezus powróci w każdej chwili, aby je ustanowić. Jest kilka zdarzeń w Starym Testamencie, które mogą przypominać tą dzisiejszą: Achan został zabity ponieważ wziął do siebie bogactwa Jerycha, Uzza został zabity bo dotknął arkę przymierza, sługa Eliasza nabawił się trądu ponieważ przyjął zapłatę od Naamana, Uzzjasz został dotknięty trądem dlatego, że wszedł do świątyni aby złożyć ofiarę. W tej dyspensacji (określonym czasie nazwanym erą "prawa") inne prawa panowały. Były to takie prawa, które nie stosują się do obecnej ery Kościoła. Zdarzenia o których czytamy dzisiaj są ewidentnymi przypomnieniami, że Piotr i reszta apostołów byli wysoko postawionymi autorytetami w nadchodzącym królestwie. Istnieją znaczące różnice pomiędzy teokratycznym królestwem w Starym Testamencie, a kościołem w Erze Kościoła. Jeśli nie weźmiemy tej prawdy pod uwagę, to możemy źle zrozumieć zdarzenia, o których czytamy w Dziejach Apostolskich. Wiele zdarzeń, które dla nas są obecnie niewygodne, były normalną rzeczą w czasie Mojżeszowego prawa. Musimy uważać, aby nie używać początkowej części Dziejów Apostolskich jako wzoru dla zborów dzisiaj. Duch Święty nie chciał, żeby ta księga była tak rozumiana. W późniejszym czasie Paweł miał napisać o tym jak sprawy powinny wyglądać w kościele (1 Tymoteusza 3:14-15).
Krok życiowy
Szanowanie tych, którym należy się szacunek nie jest tylko sprawą grzecznościową. Jest to powinność. Piotr okazał szacunek nawet dla tych złych autorytetów, które go aresztowały. Kontrastem są Ananiasz i Safira, którzy nie uszanowali Bożych przedstawicieli i zapłacili za to wysoką cenę.
2 notes · View notes
haragold · 6 years
Text
@naamana カピバラ配置
 
0 notes
wolcichyczas · 5 years
Text
2019/05/31
2 Królewska 5:17-27 
17 Naaman więc rzekł: Jeżeli nie, to niech dadzą twemu słudze tyle ziemi, ile udźwignie para mułów, gdyż sługa twój nie będzie już składał ofiar całopalnych ani krwawych innym bogom, jak tylko Panu.  18 W tej jednej sprawie tylko niech Pan będzie pobłażliwy dla twego sługi, mianowicie: gdy władca mój wstępuje do świątyni Rimmona, aby tam oddać pokłon, a wspiera się na moim ramieniu, to i ja muszę oddawać pokłon w świątyni Rimmona; gdy więc ja oddaję pokłon w świątyni Rimmona, niech Pan będzie pobłażliwy dla twego sługi w tej jednej sprawie.  19 Wtedy rzekł do niego Elizeusz: Idź w pokoju! A gdy odszedł od niego kawał drogi,  20 Gehazi, sługa Elizeusza, męża Bożego, pomyślał sobie: Oto mój pan oszczędził Naamana, tego Aramejczyka, nie przyjmując od niego nic z tego, co przywiózł. Jako żyje Pan, pobiegnę za nim i wezmę coś od niego.  21 I puścił się Gehazi za Naamanem. A gdy Naaman zobaczył go biegnącego za sobą, wyskoczył ze swojego powozu na jego spotkanie i rzekł: Czy przychodzisz w uczciwych zamiarach?  22 A on odrzekł: W uczciwych. Pan mój wysłał mnie z taką wieścią: W tej właśnie chwili przyszli do mnie dwaj młodzieńcy z uczniów prorockich z gór efraimskich; dajże dla nich talent srebra i dwie szaty na zmianę.  23 Naaman rzekł: Ależ owszem, zechciej przyjąć dwa talenty. I nalegał nań, i zawiązał dwa talenty srebra w dwa worki oraz dwie szaty na zmianę, i dał to dwom swoim sługom, którzy nieśli to przed nim.  24 A gdy przybyli do wzgórza, odebrał to z ich rąk i złożył w domu, mężów tych zaś odprawił i oni odeszli.  25 Sam zaś poszedł, aby stawić się przed swoim panem. I zapytał go Elizeusz: Skąd wracasz, Gehazi? A on na to: Twój sługa nigdzie nie wychodził.  26 I rzekł do niego: Nieprawda! Czy moje serce nie szło z tobą, gdy tamten mąż odwrócił się ze swojego powozu w twoją stronę? Czy to była odpowiednia pora przyjmować pieniądze, aby nabyć za nie szaty i oliwniki, i winnice, i trzody owiec, i bydło, i niewolników, i niewolnice?  27 Niechaj tedy trąd Naamana przylgnie go ciebie i do twojego potomstwa na zawsze. I wyszedł od niego zbielały od trądu jak śnieg.  
Nasz dzisiejszy fragment skupia się ponownie na dowódcy armii Syryjskiej, Naamanie. Widzimy jego pierwsze kroki w nowym życiu z Jahwe  i jego odrzucenie innych bogów, takich jak Rimmon, boga Syryjczyków (w.18)! Prosi on o “tyle ziemi ile udźwignie para mułów” (w. 17), chcąc wyznaczyć nią skrawek ziemi Damasceńskiej dla Pana, żeby tam czcić Boga! Oczywiste jest, że rozumowanie Naamana było błędne!! Jeszcze nie rozumiał, że prawdziwy, wszechmogący Bóg był wszędzie! Lekcją dla nas tutaj jest to, że Bóg jest wyrozumiały. On wiedział, że pragnieniem Naamana było czczenie Boga! Ten fragment daje nam również kontrast dla pierwszych kroków  prawdziwej wiary stawianych przez Naamana!  Historia Gehaziego, sługi Elizeusza, jest tragicznym obrazem chciwości, zwiedzenia, kłamstwa i znieważenia łaskawego charakteru Boga.   Bez problemu dostrzegamy, że Elizeusz odmówił przyjęcia daru (w.15; prawdopodobnie było to bardzo dużo srebra i złota przywiezionego z Syrii, w.5) żeby nauczyć Naamana, że Bóg daje darmowe dary wszystkim tym, którzy szukają.   Niestety, kiedy Naaman zawrócił żeby powrócić do Syrii, Gehazi zdecydował, że zgarnie trochę tego niechcianego daru dla siebie! Dlatego pobiegł za Naamanem, mówiąc, że Elizeusz potrzebował trochę pieniędzy dla jednego z uczniów prorockich. Po tym jak Gehazi powrócił do domu, Elizeusz spytał go skąd wracał. Gehazi powiedział “Twój sługa nigdzie nie wychodził” co było kłamstwem mające za zadanie przykryć inne kłamstwa. Elizeusz odpowiada, „ Czy to była odpowiednia pora, aby przyjmować pieniądze, aby nabyć za nie szaty i oliwniki, i winnice, i trzody owiec, i bydło, i niewolników, i niewolnice?”  co oznaczało, że to Bóg wykonał całą pracę, i to On zasługiwał na całą chwałę! Rezultatem grzechu Gehaziego był sąd tak, że „ wyszedł od niego zbielały od trądu jak śnieg.” pokryty trądem, który wcześniej dręczył Naamana (w.27).  
Krok Życiowy
Bądź ostrożny kiedy odpowiadasz nowym chrześcijanom! Mogą być jak Naaman, i chcieć uwielbić Boga, ale mogą się mylić pomimo swoich dobrych intencji do uwielbienia naszego Pana.  Jak możesz prowadzić młodego wierzącego w jego chodzeniu z Panem, a jednocześnie unikać przy tym ostrego krytykowania? "
0 notes
wolcichyczas · 5 years
Text
2019/05/30
2 Królewska  5:1-16 
1 A Naaman, dowódca wojsk króla Aramu, był mężem znamienitym u swego pana i wielce poważanym, gdyż przez niego Pan dał zwycięstwo Aramowi. Lecz choć tak potężny rycerz, mąż ten nabawił się trądu.  2 A gdy raz Aramejczycy wyruszyli na łupieżczą wyprawę, uprowadzili z ziemi izraelskiej małą dziewczynkę, która usługiwała żonie Naamana.  3 Pewnego razu rzekła ona do swojej pani: Ach, gdyby to mój pan zetknął się kiedy z prorokiem, który mieszka w Samarii, to by go wnet uleczył z trądu.  4 Wtedy Naaman poszedł i oznajmił to swojemu panu: Tak a tak mówiła dziewczynka, która pochodzi z ziemi izraelskiej.  5 Król Aramu odpowiedział: Więc jedź tam, ja zaś poślę list do króla izraelskiego. Wyruszył tedy, wziąwszy ze sobą dziesięć talentów srebra, sześć tysięcy złotych monet i dziesięć szat na zmianę.  6 Przyniósł więc list do króla izraelskiego tej treści: Gdy ten list dotrze do ciebie, to wiedz, że to ja wysłałem do ciebie Naamana, mojego sługę, abyś go uleczył z jego trądu.  7 Lecz gdy król izraelski przeczytał ten list, rozdarł swoje szaty i rzekł: Czy ja jestem Bogiem, aby śmierć zadawać i życiem obdarzać, że tamten przysyła do mnie, abym uleczył człowieka z jego trądu? Zastanówcie się tylko i zobaczcie, czy nie szuka zaczepki ze mną.  8 A gdy do Elizeusza, męża Bożego, dotarła wieść, że król izraelski rozdarł swoje szaty, posłał do króla i kazał mu powiedzieć: Dlaczego rozdarłeś swoje szaty? Niech tamten przyjdzie do mnie i dowie się, że jest prorok w Izraelu.  9 Przybył tedy Naaman ze swoimi końmi, i ze swoim powozem i stanął przed drzwiami domu Elizeusza.  10 Wtedy Elizeusz wysłał do niego posłańca z takim poleceniem: Idź i obmyj się siedem razy w Jordanie, a twoje ciało wróci do zdrowia i będziesz czysty.  11 Na to Naaman oburzył się i odchodząc powiedział: Oto myślałem sobie, że wyjdzie, stanie przede mną, potem wezwie imienia Pana, Boga swojego, podniesie swoją rękę nad chorym miejscem i usunie trąd.  12 Czy rzeki damasceńskie Abana i Parpar nie są lepsze od wszystkich wód izraelskich? Czy nie mogłem w nich się obmyć i oczyścić? Potem odwrócił się i odszedł pałając gniewem.  13 Lecz słudzy jego przystąpili do niego i przemówili tak: Ojcze! Gdyby prorok nakazał ci coś trudnego, czy nie uczyniłbyś tego? Tym bardziej więc powinieneś to uczynić, gdy ci powiedział: Obmyj się, a będziesz czysty!  14 Poszedł więc i zanurzył się w Jordanie siedem razy według słowa męża Bożego, a wtedy jego ciało stało się znowu czyste jak ciało małego dziecięcia.  15 Wtedy powrócił do męża Bożego wraz z całym swoim orszakiem, a przyszedłszy tam, stanął przed nim i rzekł: Oto teraz wiem, że nie ma na całej ziemi Boga, jak tylko w Izraelu. Przyjmij zatem teraz dar dziękczynny od twojego sługi.  16 Lecz on odpowiedział: Jako żyje Pan, przed którego obliczem stoję, że nic nie przyjmę. A choć nalegał nań, aby przyjął, stanowczo odmówił.  
Dzisiaj zostaje nam przedstawiony Naaman, kapitan armii Syryjczyków, człowiek o moralnym charakterze i wojownik, któremu Bóg Izraela darował wielkie zwycięstwa, ale był trędowaty! Trąd w antycznych czasach trąd powoli wynaturzał ofiarę i koniec końców okazywał się być śmiertelny!   Żona Naaman’a miała za służącą izraelską dziewczynkę (w.2), której zadaniem było robić to czego od niej oczekiwała. Owa dziewczynka przywiązała się do swoich „nowych rodziców”, co doprowadziło do tego, że zaczęła dumać nad sprawą oczyszczenia Naamana z jego choroby przed jego żoną (w.3). Mimo swojego młodego wieku, służąca dowiedziała się o pobożnych i miłych uczynkach dokonanych przez proroka Bożego, Elizeusza. Chociaż nie oczyścił do tej pory żadnego trędowatego, to ona była pewna, że on będzie w stanie przekazać Boże uzdrowienie jej mistrzowi.   Kiedy wieści o tym dotarły do króla Syrii (Ben-Hadad II; 860-841 B.C.), to zachęca on Naamana żeby poszedł do tego proroka i szukał uzdrowienia. Niedługo, słowo o przybyciu Naamana dociera do Elizeusza (w.8), który sprowadza go do swojego domu. Zanim dotarł, Naaman otrzymuje wiadomość, „Idź i obmyj się w Jordanie siedem razy” (w.10). Naaman miał złe nastawienie, pełne pychy; „Elizeusz nie wyszedł do mnie!” (w.11)!   Na szczęście Naaman  posłuchał rady swoich sług (w.13) w efekcie czego Naaman zostaje uzdrowiony. Ostatecznym planem Boży było to żeby Naaman wyznał, “Oto teraz wiem, że nie ma w całej ziemi Boga, jak tylko w Izraelu” (w.15).  – i nie będzie składał ofiar nikomu innemu „jak tylko Panu” (w.17).  
Krok Życiowy
Jednym z bohaterów tutaj jest żydowska dziewczynka. Mimo, że dzięki Syryjskiej armii doświadczyła wiele trudności, nie żywiła urazy do dowódcy armii-Naamana. Być może są ludzie w twoim życiu, którym musisz przebaczyć za trudności, które przez nich doświadczyłeś! Jak możesz służyć tym ludziom i wnosić Boże błogosławieństwo do ich życia? "
0 notes