Tumgik
#ZaKr
sinekrovych · 3 months
Text
Tumblr media
Continue to sketch all sorts of crap on the eve of the MEAT day
Most of all, Dib empathizes with me here. I have about the same feeling when some unhealthy shit happens :D
87 notes · View notes
emeraldspiral · 8 months
Text
So I saw someone on Twitter today making fun of Zim ship names and saying RAPR should’ve been called something like “lasersmoke” because Red likes lasers and Purple likes smoke.
So if we were to use more modern ship naming conventions what would all the other ship names be for;
Zim & Dib
Zim & Gaz
Zim & Tak
Dib & Tak
Zim, Dib & Tak
Gaz & Tak
Tak & Tenn
Zim & Skoodge
Purple, Red, & Zim
Zim & Keef
Dib & Gretchen
Any other ships you can think of.
77 notes · View notes
kittykathalo · 6 months
Text
Tumblr media Tumblr media
OT3 and jealousy >:)
30 notes · View notes
barefootbound · 7 months
Text
Watch Zak tied and tapegagged
25 notes · View notes
kairusart · 5 months
Text
Tumblr media
14 notes · View notes
yaores-todo · 5 months
Text
Tumblr media
JAJSHSASHH, me encanta esta interacción,
Tumblr media
Toxicidad pero de la buena
Tumblr media
Aquí no >:c
12 notes · View notes
Note
where would kazr ((keef and zim)) be placed on this too,,, like, i thought it was purretty rare, but when i tried to make one of these, people said it was too pawpular to count. im not sure, since i barely see it, but i also nefur see datr, and that one doesnt count beclaws it Mewsed to be a biglead. just bringing it up, efurryone else can fight about it :pp
I will allow KaZR if it gets sent in. If people do wanna fight about that, welp. Is what it is. Campaign harder for whatever goes up against it
but honestly it does all come down to what actually gets sent in, it could make it in and then just get destroyed early on, who knows! That’s the fun
This fandom’s been around for a while so there probably aren’t easy answers about what truly counts as rare, everyone’s probably gonna have their own opinion. This is just for fun though and I’m hoping it doesn’t get taken too seriously :’)
3 notes · View notes
Conversation
Keef: He’s a 10 but he has a pet
Zim: Oh, OK, cool-
Keef: Specifically a dog
Zim:
Zim: Are you talking about me-
26 notes · View notes
k3aguru-teichy · 2 years
Text
kazr que no es kazr(????
No creí que me iba a tardar tanto dibujando esto, pero creo que si me gusto está experiencia al colorearlo JZJZJZ
Tumblr media Tumblr media
22 notes · View notes
milionwnecie · 4 months
Text
5 prostych ćwiczeń, które pomogą ci poczuć się lepiej w swoim ciele
Czujesz się czasami niewygodnie w swoim ciele? Brak pewności siebie może wpływać na wiele aspektów naszego życia, dlatego warto zadbać o swoje samopoczucie fizyczne. Dziś przedstawiamy Ci 5 prostych ćwiczeń, które pomogą Ci poczuć się lepiej w swoim ciele. Wykorzystując je regularnie, zyskasz większą pewność siebie oraz zwiększysz swoją sprawność fizyczną. Rozciąganie mięśniRozciąganie jest…
Tumblr media
View On WordPress
#a zarazem jedną z najprostszych form aktywności fizycznej jest spacer. Codzienne 30 minut marszu na świeżym powietrzu może mieć ogromny wpły#basen#bieganie na miejscu czy skakanka. Staraj się poświęcić co najmniej 30 minut na trening cardio trzy razy w tygodniu. Wystarczy#budując zdrowe nawyki i dbając o swoje samopoczucie fizyczne. Zaczynając dzisiaj#co wpłynie pozytywnie na Twój organizm. Właśnie przedstawiliśmy Ci 5 prostych ćwiczeń#Czujesz się czasami niewygodnie w swoim ciele? Brak pewności siebie może wpływać na wiele aspektów naszego życia#dlatego warto zadbać o swoje samopoczucie fizyczne. Dziś przedstawiamy Ci 5 prostych ćwiczeń#jak i na umysł. Jeśli preferujesz spokojniejsze formy aktywności fizycznej#już niedługo zauważysz pozytywne zmiany w swoim ciele i umyśle.#które pomogą Ci poczuć się lepiej w swoim ciele. Pamiętaj#które pomogą Ci poczuć się lepiej w swoim ciele. Wykorzystując je regularnie#które skupią się na różnych partiiach ciała. Przykładami mogą być: pompki#który pozwala nam zachować elastyczność mięśni oraz zwiększyć zakres ruchu. Wybierz sobie kilka podstawowych pozycji#na przykład przed lub po pracy. 4. Pilates lub joga Pilates oraz joga to doskonałe metody wzmacniania mięśni#plank czy unoszenie nóg w leżeniu na plecach. Wykonuj je kilka razy w tygodniu#podskoki#poprawy elastyczności oraz równowagi ciała. Działają korzystnie zarówno na naszą siłę fizyczną#przysiady#redukcję tkanki tłuszczowej oraz poprawę ogólnej kondycji fizycznej. Możesz wybrać takie formy aktywności jak jogging#rower#rozciąganie mięśni nóg czy mięśni pleców. Wykonuj je codziennie przez kilka minut przed rozpoczęciem dnia lub przed treningiem. Pamiętaj o r#spróbuj znaleźć kurs pilatesu lub jogi w swoim rodzinnym mieście. Regularne uczęszczanie na zajęcia poprawi Twoje samopoczucie i energię. 5.#stale zwiększysz swoją aktywność fizyczną#stopniowo zwiększając liczbę powtórzeń lub obciążenie. 3. Trening cardio Trening cardio ma wiele zalet#takich jak skłony do przodu#w tym wzmacnianie serca#wybierz się na spacer do pobliskiego parku lub lasu. Korzystając z tej prostej formy aktywności#zyskasz większą pewność siebie oraz zwiększysz swoją sprawność fizyczną. 1. Rozciąganie mięśni Rozciąganie jest kluczowym elementem#że dołączysz go do swojego codziennego planu#że regularność oraz wytrwałość powinny być Twoimi sprzymierzeńcami w osiąganiu zamierzonych celów. Zdobądź pewność siebie
0 notes
inprimalinie · 11 months
Text
Alicia Sanders-Zakre: SUA au desfășurat în secret circa 150 de rachete nucleare în bazele aeriene din Europa
SUA au desfășurat în secret circa 150 de rachete nucleare în bazele aeriene din Europa, spune Alicia Sanders-Zakre, coordonator de politici și cercetare pentru Campania Internațională pentru Abolirea Armelor Nucleare. Ea a declarat că focoasele se află în baze aeriene din Germania, Belgia, Olanda, Turcia și Italia. Partea americană nu a făcut o declarație oficială pe această temă, relatează…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
twojewnetrza · 1 year
Text
Twórz swoje wymarzone wnętrze z produktami firmy Wilton
Oświetlenie i meble to podstawowe elementy wystroju wnętrza. Meble powinny nie tylko tworzyć harmonijną całość, ale także stwarzać komfortowe warunki do przebywania. Stwórz swoje wymarzone wnętrze z produktami z oferty firmy Wilton. Firma Wilton produkuje stylowe meble i oświetlenie wykorzystywane w wielu wnętrzach. Dzięki szerokiemu zakresowi produktów, każdy znajdzie coś idealnego dla siebie. Oferują meble i oświetlenie w wielu różnych stylach, w tym w stylu nowoczesnym. Wykonują je z najwyższej jakości materiałów, aby zapewnić trwałość i wygodę użytkowania. Produkowane są tu meble o różnych kształtach i rozmiarach, w tym stołki barowe, krzesła, hokery i ławki. Firma Wilton z siedzibą w Polsce, koncentruje się na produkcji wysokiej jakości mebli i oświetlenia dla klientów detalicznych i komercyjnych. Zatrudniają one doświadczonych projektantów, którzy wymyślają i wdrażają nowe projekty mebli i oświetlenia, aby spełniać wszystkie wymagania i wizje klientów. Są zaangażowani w tworzenie produktów z dbałością o szczegóły. Dostarczają meble i oświetlenie, które są zarówno estetyczne, jak i funkcjonalne. Wilton jest zapalonym producentem mebli i oświetlenia, który oferuje szeroką gamę produktów w różnych stylach, aby spełnić potrzeby różnych klientów. Produkty wykonane są z najwyższej jakości materiałów, które charakteryzują się trwałością i długą żywotnością. Firma śledzi nowe trendy w designie, aby zapewnić swoim klientom i architektom nowoczesne i unikalne meble i oświetlenie. Dzięki temu, że produkty Wilton są wykonane w Polsce, możliwa jest szybka produkcja i dostawa. Firma zapewnia także możliwość zaprojektowania i wyprodukowania mebli i oświetlenia według indywidualnych wymagań klienta. Produkty Wilton są idealne dla każdego, kto szuka mebli i oświetlenia, które będą długo służyć i wyglądać pięknie w każdym wnętrzu. Dzięki szerokiej gamie produktów w różnych stylach, każdy może znaleźć idealne meble i oświetlenie do swojego domu czy biura. Produkty Wilton są dostępne w wielu wariantach kolorystycznych, aby zapewnić idealny wygląd w każdym wnętrzu. Firma oferuje także usługę projektowania i produkcji mebli według wymagań klienta. To sprawia, że każdy może cieszyć się unikalnymi meblami i oświetleniem, które są w stanie spełnić wszystkie wymagania i wizje.
0 notes
Text
Nowoczesny fotel FULKRUM - wygodny mebel biurowy i domowe biuro
Meble i oświetlenie wpływają na komfort i wygląd naszego biura czy gabinetu. Wybór odpowiednich akcesoriów stanowi ważną część aranżacji, dlatego musimy dokładnie przemyśleć swój wybór. Jednym z ważniejszych elementów jest wygodny fotel biurowy. FULKRUM to nowoczesny fotel, który zaspokoi wymagania nawet najbardziej wymagających użytkowników. Jego szeroki zakres regulacji pozwala na ustawienie go w dowolnej pozycji, w której będziemy czuć się komfortowo. Fotel FULKRUM został stworzony przez producenta mebli biurowych o nazwie FULKRUM. Firma działa na polskim rynku od 2011 roku i specjalizuje się w produkcji wysokiej jakości mebli biurowych. Firma wykorzystuje tylko najlepsze materiały i innowacyjne technologie, dzięki czemu jej meble są niezwykle trwałe i wygodne. Dzięki szerokiej gamie produktów oraz atrakcyjnym cenom, FULKRUM zdobyło zaufanie wielu zadowolonych klientów. Producent oferuje także usługi doradcze dotyczące wyboru mebli biurowych. Zespół FULKRUM składa się z pasjonatów, którzy chcą, aby twoja przestrzeń biurowa była jak najbardziej ergonomiczna i stylowa. Chętnie doradzi Ci i wspomoże w zakupach. Do produkcji mebli wykorzystywane są wyłącznie materiały najwyższej jakości, dzięki czemu meble te są trwałe i odporne na uszkodzenia. Fotel FULKRUM wyposażony jest w mechanizm odchylania SYNCHRON, który zapewnia maksymalny komfort pracy w jednej z czterech pozycji lub swobodne bujanie. Siedzisko i oparcie pokryte jest trwałą tapicerką lub skórą naturalną w wielu wersjach kolorystycznych. Fotel FULKRUM wyposażony jest także w regulowaną wysokość siedziska, podłokietników, podparcia lędźwiowego oraz zagłówka. Fotel posiada także podstawę wykonaną z polerowanego aluminium. Jego maksymalne obciążenie wynosi 130 kg, a wymiary to: wysokość 122-130 cm, wysokość oparcia 56 cm, szerokość oparcia 47 cm, głębokość siedziska 51 cm, szerokość siedziska 48 cm. Jest to idealna propozycja dla pomieszczeń biurowych, ale także do domowego biura lub gabinetu. Fotel FULKRUM zapewni użytkownikowi maksymalny komfort pracy przez wiele godzin. Stworzony zamysłem i najlepszymi materiałami, jest trwałym i bezpiecznym meblem. Jeśli poszukujesz wygodnego i nowoczesnego fotela biurowego, koniecznie sprawdź ofertę FULKRUM.
0 notes
statusnieruchomosci · 2 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
Jaki jest zakres obowiązków administratora budynku?
Popularnym rozwiązaniem w Polsce jest funkcjonowanie tak zwanej Wspólnoty Mieszkaniowej. To organ, do którego należą wszyscy właściciele nieruchomości, znajdujących się w danym budynku. Warto wspomnieć, że na czele nieruchomości stoi zarząd czy też administrator. Jaki jest zakres obowiązków administratora budynku?
Podstawowy zakres obowiązków administratora budynku
Jako że wspólnota odpowiedzialna jest za wszystkie wspólne kwestie dotyczące danego budynku, oczywistym jest, że do obowiązków danego administratora wspólnoty czy zarządcy należeć będzie przede wszystkim nadzorowanie powierzonego mu obiektu, bądź też osiedla oraz jego części wspólnych. Do innych obowiązków należeć będzie również kontaktowanie się z innymi członkami wspólnoty mieszkaniowej w celu ustalenia działań czy też przekazania informacji. Zakres obowiązków administratora budynku obejmuje również nadzorowanie prac remontowych czy też sprzątających, które odbywają się w częściach wspólnych należących do wspólnoty. Na przykład na parkingach lub klatkach schodowych czy też przestrzeniach zielonych przy budynku. Chcesz poznać więcej szczegółów związanych nie tylko z obowiązkami zarządcy czy też administratorem ale także z ogólnym prowadzeniem wspólnoty mieszkaniowej, zaletami bycia jej członkiem oraz obowiązkami i prawami jakie obowiązują w związku z tym? Czytaj bloga Status!
0 notes
theophan-o · 2 months
Text
@nerdcastleyoutube, ponieważ na większość Twoich pytań już wyczerpująco odpowiedzieli @trylogia-po-prostu i @bazyl-szalony, pozwól, że ja skupię się na kwestiach związanych z Ukrainą. Od razu chciałbym podkreślić, iż jakkolwiek jestem profesjonalnym historykiem/historykiem literatury, nie zajmuję się naukowo ani XVII w., ani twórczością H. Sienkiewicza. Prowadzenie bloga "wspólnie z Bohunem" jest moją przestrzenią dziecięcej przyjemności, a zatem moje tu rozważania należy traktować przede wszystkim jak spostrzeżenia hobbysty-pasjonata.
Czy „Ogniem i mieczem” jest anty-ukraińskie? To temat bardzo złożony, na który wypowiadano się już wielokrotnie po obu stronach granicy. Jego podsumowanie znajdziesz w wyważonym materiale, który jest dostępny tutaj:
youtube
Muszę jednak zaznaczyć, że jakkolwiek przedstawiony przez Autora nagrania pomysł przygotowania nowego wydania krytycznego powieści wraz z jej przekładem na język ukraiński i z obszernym komentarzem naukowym zarówno ukraińskich, jak i polskich badaczy (historyków, literaturoznawców, itp.), wydaje mi się bardzo cenny, to nie podzielam do końca jego entuzjastycznego przekonania, że „Ogniem i mieczem” nie jest w żadnym możliwym aspekcie antyukraińskie. Uważam, że powieść tę należy postrzegać jako utwór, który nie jest antyukraiński, w tym sensie, że celem Henryka Sienkiewicza nie było stworzenie tekstu skierowanego przeciwko Ukraińcom. Efekt jego pracy może być jednak odbierany w różny, wielowymiarowy sposób, zresztą niezależnie od narodowości Czytelnika. Za dzieło antyukraińskie nie należałoby natomiast uznawać filmu: Jerzy Hoffman wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że od zawsze bardzo leży mu na sercu kwestia niepodległości Ukrainy, a swój film nakręcił zarówno dla Ukraińców, jak i Polaków, ku refleksji i pojednaniu. 
Dlaczego „Ogniem i mieczem” jest tak „delikatną” kwestią w kontekście relacji polsko-ukraińskich? Po pierwsze, należy pamiętać, że nie jest to fabuła z gatunku fantasy czy też legenda/baśń rodem ze średniowiecza, ale opowieść o prawdziwych, autentycznych wydarzeniach. Co więcej, wydarzeniach, które w ukraińskiej narracji na temat ojczystej historii zajmują bardzo ważne miejsce: powstanie Bohdana Chmielnickiego z 1648 r. traktowane tu jest jako swego rodzaju „wojna narodowo-wyzwoleńcza”, której efektem było (na mocy tzw. ugody zborowskiej z 1649 r.) powstanie Hetmanatu, pierwszego nowożytnego państwa ukraińskiego, jakkolwiek nie w pełni niepodległego, ale posiadającego pewien zakres autonomii w ramach Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Na Ukrainie takie postacie jak Chmielnicki, Bohun czy Krzywonos to przede wszystkim bohaterowie ważnej epoki w dziejach ojczystych, którym stawia się pomniki i nazywa ich imieniem ulice, których wizerunki widnieją na ukraińskich monetach, banknotach, znaczkach, itp. I których uwieczniono w wielu ukraińskich tekstach kultury. Ich obraz w „Ogniem i mieczem” może być zatem trudny do zaakceptowania dla Ukraińców już choćby z tego powodu, że odbiega od wizji utrwalonej w ich własnej kulturze. Po polskiej stronie zachodzi zresztą czasem analogiczne zjawisko: pamiętam, że po premierze filmu w 1999 r. pojawiły się recenzje, których autorzy zarzucali J. Hoffmanowi, iż Bohdan Chmielnicki i Jeremi Wiśniowiecki (postacie te zostały przez niego świadomie zmodyfikowane w stosunku do przekazu powieści właśnie tak, by zbliżyć je do ukraińskiego imaginarium) pokazani zostali nie tylko w sposób sprzeczny z wizją Sienkiewicza, ale i z prawdą historyczną! Bohuna może i uwielbiają w Polsce pokolenie po pokoleniu tłumy serc białogłowskich (i męskich), ale i wielu z nich trudno jest zaakceptować fakt, iż nie był on biedną, kozacką sierotką z rozoranym nieodwzajemnioną miłością serduszkiem, ale też „atamanem i hetmanem”, „pod którym dziesięć tysięcy mołojców chodzi” – co jest tym bardziej zastanawiające, iż informacje te znajdziemy przecież i w tekście Sienkiewicza…
Kolejna kwestia: „Ogniem i mieczem” nie jest tekstem historycznym, ale literackim, a zatem – w znacznym stopniu subiektywną wizją Henryka Sienkiewicza. Co więcej, tekstem skierowanym w pierwszej kolejności do polskiego czytelnika, powstałym w konkretnych warunkach społeczno-politycznych schyłku XIX w. (w czasie „zaborów”, czyli w okresie, w którym Polacy nie posiadali własnej państwowości, a ich ruch narodowowyzwoleńczy kształtował się i krzepł w toku nieustannych zmagań o odzyskanie niepodległości i/lub zachowanie własnej tożsamości narodowej) oraz w ściśle określonym celu (przysłowiowe już „krzepienie serc”). Wizja wydarzeń z połowy XVII w. została zatem przez autora świadomie wymodelowana tak, by wpisywać się w cele powieści i odpowiadać gustom/potrzebom jej potencjalnych odbiorców. W rezultacie powstał tekst opowiadający o wojnie polsko-kozackiej, postrzeganej wyłącznie z polskiej perspektywy: Czytelnik ma śledzić bieg wydarzeń oczami bohaterów-Lachów, utożsamiać się z ich odczuciami i wrażeniami, podczas gdy stronę kozacko-ukraińską ustawiono w pozycji antagonisty, przeciwnika (i tu znów mamy różnicę z filmem, w którym obie strony miały zostać pokazane z tej samej, możliwie bezstronnej perspektywy).
Wydaje mi się, iż pewne wyobrażenie tego, w jaki sposób odbierać może „Ogniem i mieczem” (tekst, a nie film) Ukrainiec, daje lektura powieści ukraińskiego autora, Oleksandra Sokołowskiego „Bohun” (Олександр Соколовський, Богун). Jest ona obecnie dostępna w wielu księgarniach internetowych w Polsce, niestety, nadal nie doczekała się polskiego przekładu. Opowiada dokładnie o tych samych wydarzeniach co utwór Sienkiewicza (od jesieni „dziwnego” roku 1647 poczynając, a bitwą pod Beresteczkiem z 1651 r. kończąc), ale – jako tekst pisany po ukraińsku i dla ukraińskich Czytelników – z perspektywy bohaterów kozackich. W konsekwencji przekaz tej powieści wydaje się nam w wielu punktach lustrzanym odbiciem „Ogniem i mieczem”. Bohun – tytułowy i główny bohater powieści – został w niej wykreowany na „mentalnego bliźniaka” Sienkiewiczowskiego Jana Skrzetuskiego: to rycerz bez skazy, głęboko oddany ideom wolności i niepodległości, ponad które za nic nie przedłoży „prywaty”, nawet za cenę wielu osobistych wyrzeczeń i tragedii. Jednocześnie – dzielny wojownik, mądry wódz, a w sferze seksualnej – człowiek czysty jak kryształ. Jego narzeczoną Oksanę porywa natomiast, owładnięty „nieczystą żądzą” i pragnący ją „pohańbić” (choć trzeba przyznać, że podobny bardziej do Bogusława Radziwiłła z „Potopu” niż kozackiego watażki z „Ogniem i mieczem”) nie kto inny jak… Stefan Czarniecki. Ten sam, za którym w polskim hymnie narodowym dla ojczyzny ratowania mamy wrócić się przez morze, a z którym Bohun w swym prawdziwym życiu kilkakrotnie przy różnych okazjach krzyżował szable. Tło dla tych figur stanowią drugoplanowe postacie polskich żołnierzy, którzy – niczym czerń kozacka u Sienkiewicza – są zawsze skorzy do wypitki i wybitki, niekarni na polu walki, często owładnięci chęcią grabieży, a kobiety traktują przedmiotowo i bez jakiegokolwiek szacunku. Summa summarum – mamy tu taki sam świat przedstawiony, ten sam system wartości, ten sam wektor z tym samym kierunkiem, tylko jakby… z przeciwnym zwrotem.
Wracając natomiast do „Ogniem i mieczem” warto zwrócić uwagę, iż mamy w nim do czynienia z dwoma poziomami narracji. Gdyby skupić się wyłącznie na wypowiedziach polskich bohaterów powieści na temat postaci ukraińskich i ich opinie wziąć za poglądy samego autora (co zresztą może się zdarzyć przy pobieżnej lekturze tekstu, a tym bardziej – jej przekładu na język obcy), rzeczywiście można by odnieść wrażenie, iż jest to utwór antyukraiński. Ileż to razy nasi polscy rycerze nazywają w tekście Bohuna (jak i innych kozackich bohaterów) mianem „chłopa”, „chama”, „psa”, „biesa”, itp. lub też stosują innego rodzaju deprecjonujące i odczłowieczające określenia. Znaczące jest też ich nastawienie do Horpyny i Czeremisa, nota bene, jedynych staranniej zarysowanych, „nieheroicznych” postaci ukraińskich w powieści – chociaż źródła odnotowują Kozaczkę Dońcównę, w męskim stroju biorącą udział w bitwach (nie wiem, czy dobrze rozumiem, o co chodziło w Twoim pytaniu o Horpynę i Czeremisa, ale spróbuję się tu do niego odnieść). Otóż, w rozdziale XXII tomu drugiego powieści Zagłoba, Wołodyjowski i Rzędzian, trzech polskich szlachciców-rycerzy, z zimną krwią morduje dwie osoby, należące do grup, do których niekrzywdzenia/ochrony teoretycznie powinien zobowiązywać ich kodeks rycerski, tj. kobietę i człowieka niepełnosprawnego. Co więcej, nasi panowie robią to, chociaż Horpyna i Czeremis w niczym im w danej sytuacji nie uchybili, a ich jedyną „winą” była… lojalność: Zagłoba, Wołodyjowski i Rzędzian wiedzieli, że Horpyna za nic na świecie nie zdradzi swojego przyjaciela (Bohuna), a Czeremis za nic na świecie nie odstąpi swej pani (Horpyny). Oboje musieli zatem zginąć, by Helena mogła stać się wolna. Sama kniaziówna Kurcewiczówna, tak głęboko brzydząca się okrucieństwem i rozlewem krwi, też nie ma zresztą z ich śmiercią większego problemu… Czy nasi bohaterowie zachowywaliby się w taki sposób, gdyby Horpyna i Czeremis byli, jak oni, Polakami? To chyba pytanie retoryczne.
W powieści mamy jednak jeszcze drugą perspektywę: narratora. A jest on trzecioosobowy, wszystkowiedzący, teoretycznie – obiektywny. I na tej płaszczyźnie dzieje się rzecz ciekawa: o ile w działaniach militarnych polski czytelnik „Ogniem i mieczem” podąża zazwyczaj za „polskocentryczną” perspektywą od początku do końca powieści, o  tyle jego odbiór wątku miłosnego jest często o wiele bardziej zniuansowany. Przy całej sympatii do Heleny i Skrzetuskiego, to Bohun jest wszak tą postacią, która skupia na sobie najwięcej uwagi i czytelniczego współczucia. To Bohun, ukraiński Kozak (a nie bohaterowie polscy) jest od momentu ukazania się powieści w 1883 r. ukochaną postacią wielu polskich czytelników płci obojga (w tym i Theophano-o). I był nią na długo przed przyobleczeniem się w fizyczne powaby aktora z filmu J. Hoffmana. Moim skromnym (choć zdaję sobie sprawę z tego, że zapewne nieobiektywnym) zdaniem, w tym właśnie „przewrocie uczuciowym” objawia się największy talent pisarski Henryka Sienkiewicza. Czy tylko talent? Brakuje mi tu wyników pogłębionych badań naukowych (nie zostały jak dotąd przeprowadzone lub też ja się z nimi nie zetknąłem), ale jakoś tak intuicyjnie przeczuwam, że to swoiste rozdarcie między narzuconym sobie zadaniem „krzepienia serc” polskich, a współczuciem dla tych, którzy się w schemat Polaka-katolika z jakichś względów nie wpisywali, mogło być u Sienkiewicza spowodowane do pewnego stopnia własnym doświadczeniem. Jeśli wierzyć genealogicznej legendzie jego rodu (co ciekawe, potwierdzonej ostatnio przez badania genetyczne, którym poddał się prawnuk pisarza, Bartłomiej Sienkiewicz), autor „Ogniem i mieczem” nie był „czystej krwi” Polakiem, ale „po mieczu” potomkiem zasymilowanych Tatarów litewskich: jak Mellechowicze, za przedstawiciela której to rodziny przez pewien czas z powodzeniem uchodzi w „Panu Wołodyjowskim” Azja, syn Tuhaj-beja, czy Mirzowie, z których wywodzi się Selim, swego rodzaju „wersja próbna” Bohuna z „Małej Trylogii”. Może więc zatem czytelnicza miłość, którą skupia na sobie ukraiński Kozak Bohun (a z moich własnych „fandomowych” obserwacji wynika, że często jego admiratorami stają się w Polsce osoby doświadczające społecznego wykluczenia i dyskryminacji) jest odbiciem odczuć samego Sienkiewicza na temat losów wszystkich tych córek i synów Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, którzy spotkali się na jej terenie z niesprawiedliwością i odrzuceniem? Jak sam Bohdan Chmielnicki, pokrzywdzony w sporze z Danielem Czaplińskim o Subotów? Jak dowódcy kozaccy, którzy przed przejściem do jego obozu próbowali szukać swego miejsca w wojsku koronnym i zapewne nie raz, nie dwa słyszeli pogardliwe słowa swoich polskich, niekiedy nawet niższych stopniem kolegów „A co mi tam Kozak jakiś”?
Ostatnia sprawa (i tu postaram się odnieść do Twojego pytania o to, czy „Ogniem i mieczem” dobrze przybliża ukraińską kulturę Kozaków): Ukraina Henryka Sienkiewicza jest nie tyle Ukrainą Doświadczoną, ile Ukrainą Wyobrażoną, tj. w kreowaniu jej literackiego obrazu autor korzystał nie z własnych doświadczeń, lecz z przekazów innych osób. Badacze jego twórczości zazwyczaj utrzymują, iż przygotowując się do pracy nad powieścią przeprowadził on bardzo dokładną jak na ówczesne możliwości kwerendę źródłową. W oczywisty sposób większość materiałów, z którymi zdołał się zapoznać, musiała pochodzić od autorów polskich. W tekście powieści odnajdujemy zatem pewne nieścisłości w opisach kultury Kozaków ukraińskich połowy XVII w., które z różnym powodzeniem próbowano zresztą zniwelować w filmie. Weźmy chociażby kwestię instrumentów muzycznych. Faktycznie rozpowszechniona wówczas w środowisku kozackim bandura nie została w tekście Sienkiewicza wspomniana ani razu, podczas gdy bohaterowie ukraińscy grają na teorbanie, tj. instrumencie o sto lat późniejszym, stereotypowo kojarzonym jednak w Polsce z Kozaczyzną. Warto pod tym względem porównać przedstawienia ukraińskich Kozaków na obrazach artystów ukraińskich i polskich z drugiej połowy XIX w. Na tych pierwszych stepowi rycerze grają zazwyczaj na bandurze, na drugich (jak u Józefa Brandta) – na teorbanie. Mówiąc o Sienkiewiczowskiej Ukrainie Wyobrażonej nie mam jednak na myśli jedynie aspektów, wynikających ze specyfiki dostępnego pisarzowi materiału źródłowego. Niemniej istotną kwestią jest fakt, iż częstokroć pisząc o Kozakach (szczególnie wyraźne jest to w przypadku kreacji postaci Bohuna) nawiązuje on do obrazów i motywów, odziedziczonych po wcześniejszych twórcach polskich, takich jak Julian Ursyn Niemcewicz (któremu to zapewne zawdzięczamy wprowadzenie do literatury polskiej postaci Chmielnickiego i Bohuna), Antoni Malczewski czy też urodzony w Krzemieńcu na Ukrainie Juliusz Słowacki. W rezultacie kreacja postaci ukraińskich w „Ogniem i mieczem” bazuje nie tylko na przekazach z XVII w., ale wizjach polskich autorów pierwszej połowy XIX w., często mających bezpośrednią styczność z Ukrainą, ale jednocześnie odmalowujących ją w swoich utworach w sposób wysoce przetworzony, mitologizujących w zgodzie z estetyką literatury romantycznej.
Osobiście szkoda mi zwłaszcza jednej rzeczy: iż polskie wyobrażenie o kulturze kozackiej/ukraińskiej w XVII w. w znacznym stopniu kształtuje tekst, w którym niewiele miejsca poświęcono jakimkolwiek innym jej przejawom poza sztuką prowadzenia walk. Od  czasu do czasu pobrzmiewają w "Ogniem i mieczem" dźwięki ukraińskiej muzyki, tu i tam odnajdziemy lakoniczne wzmianki o "obsypywaniu złotem" śpiewaków-ślepców przez dowódców kozackich. Nasz zdeterminowany przez powieść Sienkiewicza obraz ukraińskiego Kozaka nie ma jednak zbyt wiele szans wyjść poza ramy archetypu stepowego rycerza. Do dziś pamiętam moje zdziwienie, gdy lata całe po pierwszym z XVII-wieczną kulturą ukraińską spotkaniu, wyrastającym z dziecięcej fascynacji „Ogniem i mieczem”, natrafiłem w literaturze naukowej na termin „barok kozacki”. Pamiętam ten dysonans poznawczy: jak nazwa stylu architektonicznego/prądu kulturowego mogła zostać skojarzona z Kozakami? Może przesadzam, może wprowadzam tu niepotrzebnie pewien anachronizm (wszak prawdziwi Kozacy-poeci, Kozacy-mecenasi to osoby żyjące w trochę późniejszym okresie, na progu XVIII w., jak choćby hetmani Iwan Mazepa i Filip Orlik). Z drugiej jednak strony w tym samym czasie, w którym Chmielnicki toczył swój spór z Czaplińskim, metropolita Piotr Mohyła zakładał w Kijowie uczelnię wyższą (znaną później jako Akademia Mohylańska), w Ławrze Peczerskiej pracowała typografia (drukarnia), publikująca cyrylickie księgi, a starszyzna kozacka sutymi datkami wspierała odbudowę monasteru Michała Archanioła o Złotych Kopułach i innych, świeżo odebranych unitom prawosławnych świątyń. Nie byłoby więc wielką nieścisłością, gdyby Sienkiewiczowski Bohun, planując swój nieszczęsny ślub z Kurcewiczówną w Kijowie, sypnął zdobycznym złotem na pokrycie którejś z rzeczonych kopuł. Albo podarował swej ukochanej świeżo wydrukowany w Kijowie cerkiewnosłowiański modlitewnik, po cichu ufając, że za jego sprawą Helena, było nie było, potomkini Rurykowiczów, której ojciec dopiero co przeszedł na katolicyzm, przypomni sobie jednak wiarę przodków. Przynajmniej wywodzącemu się – jak Sienkiewicz – „po mieczu” z nie do końca polsko-katolickiej rodziny Theophano-o byłoby miło o tym w powieści polskiego autora przeczytać.         
25 notes · View notes
Text
Rarepair Nominations are Now Open!
Alright everyone, it is time! I realize I'm posting this at what is likely an inopportune time, as it's the middle of the week and my posts aren't even showing up in tags yet, but that's okay! I just wanna go ahead and make this form available. I will leave this open until Sunday (May 5th) so get your choices in there.
Invader Zim Rarepair Nominations
Rules:
Do not nominate ZaDR (Zim/Dib), ZaGR (Zim/Gaz), ZaTR (Zim/Tak), ZaSR (Zim/Skoodge), DaTR (Dib/Tak), TaGR (Tak/Gaz), or RaPR (Red/Purple). These are all big ships in the fandom, whether we take into account past or present shipping trends, and so they are the ones I am disqualifying. Everything else, I will take.
What is considered a "rarepair" is totally at your discretion! It could be two characters who literally only showed up once, or it could be two major characters who nonetheless don't have near as many fanworks as one of the big ships I listed above. I will not be policing what ships are nominated. If it's not one of the above, I'll take it!
Only nominate pairings (two characters), no OT3s or more, please! Perhaps if this goes well we can do a special OT3 bracket later on.
When writing in a pairing, please actually write their names, for example Zim/Keef instead of just ZaKR. This is so I can know for sure exactly which pairing is getting nominated. If you just say ZaZR, I have no way of knowing if you mean Zim/Zim or Zim/Zita, as a random example. So just use the names, please.
You have to nominate at least one pairing, but you can send in up to five different pairs! One pairing per line.
Do not spam the form! I won't be requiring logins because I want people to have their anonymity, so I am requesting that you be reasonable, please. Only fill it out once, and if you happen to have more pairs you want to send, then I can't stop anyone from sending in a new form with those different pairings. But please don't use it as a way to duplicate ones you've already sent in. I intend to seed the bracket so I want the numbers to be accurate to what's actually being nominated.
No ships are off limits! If it's two Invader Zim characters who have appeared at some point in the show, movie, or comics, you can send it in! I understand this may mean some unpleasant or disturbing ships could be nominated and become part of the bracket. It comes with the territory. But Invader Zim is a dark show and the fandom has always embraced more twisted, grotesque themes. I will embrace it as well. So please do not send me requests that (insert badwrong pairing) be disqualified. If the presence of problematic ships in this bracket will bother you, please do not take part in the tournament.
You're more than welcome to start a good clean wholesome rarepair tournament of your own if you like :)
But yes, I think that's it! Go ahead and send in your nominations, and please share this far and wide. We can get wild but ultimately I want us to have fun here.
10 notes · View notes