#kamil pisze*

[yellowmanula]

Z poślizgiem, ale jednak, odpalamy serwis informacyjny "Klaster" z web devem Espuch Jan jakoś w maju. Także spodziewajcie się maili (do osób nadsyłających teksty).

Jeśli piszesz artykuły o muzyce elektronicznej, poezję scie-fi, cybernetyczną, lub nawiązującą do technologii, jeśli piszesz teksty krytyczne o science-fiction, cyberpunk, retrofuturyzmie, jeśli interesuje Cię sprzęt elektroniczny i chcesz go zrecenzować, zrecenzować jakąś elektroniczną EP-kę, lub lubisz stare technologie pisz mamy skromny budżet, ale coś odpalimy $$$ [email protected]

Na zachęte wrzutka o kosmicznym złomie od Kamil Muzyka

'W pierwszej części Rave Orbity przedstawiliśmy wam problem złomu kosmicznego, zagrożeń, geopolityki. Postawiliśmy pytanie: jak sobie z nim radzić i jak go usuwać? Nie wszyscy jednak uważają, że złom kosmiczny należy likwidować. 1 stycznia 2021 roku prezydent Donald Trump podpisał w USA ustawę, która rekomenduje tworzenie barier ochronnych dla pojazdów kosmicznych i operatorów robotów, które mogłyby się zbliżać do amerykańskich pozostałości misji Apollo na powierzchni Księżyca.

O takie rozwiązanie walczyła między innymi organizacja For All Moonkind, której prezesem jest Michelle Hanlon. Doktor Hanlon jest prawniczką kosmiczną i zajmuje się między innymi górnictwem kosmicznym, ale także tematem dziedzictwa kosmicznego, czyli nie tyle wspólnego dziedzictwa ludzkości, ile prawa dotyczącego sztuki, dotyczącego także zasobów naturalnych pozostających na terytorium międzynarodowym (na przykład w wodach międzynarodowych, czy w przestrzeni kosmicznej).

Chodzi więc bardziej o dziedzictwo artefaktów ludzkości zostawianych w przestrzeni kosmicznej. Na czym ma to polegać? Na tym, że jeżeli jakikolwiek obiekt kosmiczny, jakikolwiek pojazd czy jego szczątki, jego pozostałości (na przykład lądownika), jakieś elementy, takie jak słynne płytki grawerowane, na których były napisane życzenia czy intencje astronautów, jak w przypadku Apollo, miałyby być objęte pewną ochroną, to miałyby być pozostawione, w przypadku, gdybyśmy czyścili Księżyc, orbitę czy inne miejsca, gdzie ludzie dotarli i zostawili monumenty".

#Klaster #Espuch Jan #artykuł #muzyka elektroniczna #poezja #science fiction #cyberpunk #retrofuturyzm #Kamil muzyka #sprzęt elektroniczny #recenzje #projekt #szukam

[rachunki3152]

Sprawozdanie Za Mienie Ze centra Do Kraju Marca 2020 R. - Blog Księgowy InFakt.pl

” i potwierdzisz to za niemożliwe. ” to zasadę, nauka i pewność w pigułce. Nie dopiero dla użytkowników licencji maklera i doradcy. ZACZNIJ DZIAŁAĆ! Pomoże Ci w niniejszym dr Andrzej Fesnak, EFC®, autor książki, który do tej chwili swoją myśl przekazywał ale i tylko na szkoleniach, na jakie wstęp kosztował średnio 1500 zł. Robert jest pomysłodawcą Zonifero - startupu z sektora PropTech, jaki narzeka na punkcie poprawę sztuce oraz efektywności kosztowej biurowców poprzez wykorzystanie automatyzacji i Internetu Rzeczy. W oświadczeniu uzupełnić należy dane klienta, aktualny adres mailowy, na jaki wysyłane uważają być materiały (faktury, duplikaty tych faktur i korekty) i oczywiście wpisać chwilę i złożyć podpis. UWAGA: Niniejszy opis dotyczy specjalnej edycji książki wraz z dołączoną płytą DVD z wykładem dra Andrzeja Fesnaka: Jak skutecznie podejmować decyzje finansowe?, który idealnie uzupełnia treść książki. Jak można je czynić w oparciu o fakty? Dr Andrzej Fesnak krok po kroku nauczy Cię podejmować uchwały w oparciu o fakty finansowe, weryfikowane przy pomocy komputera finansowego - jedynego narzędzia na świecie stworzonego do tego celu.

Doktor Fesnak pisze o sobie tak: „Jestem humanistą z tytułem doradcy ekonomicznego także będę podawał Ci informacji tak, abyś jechał bezpiecznie do finansowej niezależności”. Już jesteś nadzieję uzyskania unikatowej wiedzy finansowej wprowadzonej w niezwykle wartościowy i czytelny sposób. Ubezpieczenia inwestycyjne to wyjątkowo lekarstwo na uwolnienie się od zwykłego systemu emerytalnego. Potrafi toż tworzyć zbawienne skutki zarówno dla pań szukających mieszkania. Comparic - portal dedykowany głównie graczom Forex, lecz są również treści związane z GPW. Zmusili jednak setki milionów wszystkich do niewolniczej pracy. Macronext - chyba najpełniejsze kalendarium makroekonomiczne i giełdowe na naszym rynku. Właścicielem portalu jest MACRONEXT Sp. Na czele portalu jest Marcin Wenus. Na czele działu Inwestor stoi Kamil Zatoński. Kamil mniej kaslal a i oczywiście sie dusil i smarkach co chwile. Towary wspólnotowe dostarczane do firmy w pozostałym kraju członkowskim UE Jednak, niektóre kategorie towarów podlegaja bardziej złożonym formalnościom (np. alkohol, tytoń, materiały wojenne, lekarstwa) więc są wyłączone z karcie DEB, to samo dotyczy sie handlu z departamentami zamorskimi.

Ale uwaga - tu jest haczyk Płatnik pobiera deklaracje za przy jednej aktualizacji za 2 m-ce wstecz, ale trzeba ustawić właściwy okres rozliczeniowy (miesiąc) i zakres deklaracji! Nie bada się go przy obliczaniu terminu w dniach. Status wysyłki można szukać klik ając na kopertę, która pojawi się przy deklaracji. System elektroniczny e-Deklaracje, umożliwia podatnikom i płatnikom złożenie deklaracji podatkowych za pośrednictwem sieci komputerowej. Jeśli nie wydobywa się on na białej liście, a użytkownik oznaczył uiszczenie płatności, system poinformuje go, że rachunek nie wybiera się na dokumencie i wskaże, że należałoby w związku spośród tymże nie księgować kosztu. Rodzice poinformowali nas o tym, że egzamin na koronawirusa wyszedł pozytywny. O tym, jaka będzie w własnym kolejnym kroku reforma sądów, pisze dzisiejsza Rzeczpospolita. Uwaga: protokoły dotyczą jednej osoby, i uzyskany procent maksymalnej ilości punktów jest obcy w systemie rezydentury niż w porządku pozarezydenckim. Niemniej, wprowadzony przepis nie dotyczy sytuacji, w których to właściciel domu może wypowiedzieć umowę w sposobie natychmiastowym jedynie w sukcesach danych w art. Uprawnienie użytkownika do wypowiedzenia umowy niezbędne w art. pdf rozwiązanie umowy powinno być widoczne także dla abonenta jak i dostawcy świadczonych usług. Właśnie (15 grudnia 2016r.) upływa roczny termin ustalonej przeze mnie umowy ubezpieczenia samochodu (OC, AC i NW).

Porady dotyczące spółek giełdowych, raporty ESPI, EBI, analizy i pomoce spółek, raporty domów maklerskich także pozostałe informacje. Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych - Dane ze firm, analizy. Stooq - wykresy dochodowe (skorygowane o prawa poboru, dywidendy, splity) wraz z panelem do analizy technicznej. Właścicielem Stooq jest Tomasz Kulawik. Stooq - bezpłatne bazy w stylu Metastock, jakie można skorzystać do analiz np. w AmiBroker. Jakie są ich skutki (zwłaszcza jeśli są podejmowane pochopnie)? Inna zasada obowiązuje przy czynszu płatnym miesięcznie, gdy umowa zawarta istnieje na chwila nieoznaczony - wtedy najem można wypowiedzieć najpóźniej trzy miesiące naprzód na bok miesiąca kalendarzowego. Olka tez jazdy juz robi przy odrabianiu lekcji, drugi dzien szkoly i ona juz jeczy, ze jej sie nie chce odrabiac lekcji!!!! No masakra, dzis od 14 do 16:30 nie miala czasu zrobic niz z szkole, jak wrocilam od razu pogonilam oraz ona wyje nad ksiazka bo ja mam jej czytac polecenia, oczywiscie nie godze si e na ostatnie, ponieważ jest sama xczytac a właśnie jak nei rozumie toż posiada mnie wolac, oraz taż dzisiaj musiala rogi pokazac i nowe ??dania jakies stawiac.

#dokumenty #wzory #umowy #pdf

[dariusblogpl]

Pierwszy raz w Polsce: sportowcy razem przeciw homofobii

Zdjęcie Kampania Przeciw Homofobii - Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek-Majdan, Karolina Hamer, Kamil Siemaszko i Grzegorz Griszka Sobieszek

Co łączy gwiazdę piłki nożnej, mistrzynię świata w żeglarstwie i mistrza świata w brazylijskim Jiu-jitsu? To samo, co mistrza Polski w Muay Thai, pływaczkę paraolimpijską, wicemistrza Europy w Jiu-jitsu i trenera MMA. Cała siódemka, jako pierwsi sportowcy i sportsmenki w Polsce wzięli udział w kampanii #SportPrzeciwHomofobii wyrażając swój sprzeciw wobec homofobii w środowisku sportowym.

Akcja Kampanii Przeciw Homofobii #SportPrzeciwHomofobii wystartowała 17 marca. Tego dnia w swoich mediach społecznościowych (instagram i facebook) siódemka sportowców i sportsmenek umieściła zdjęcia w koszulkach z napisem Sport Przeciw Homofobii. W akcję zaangażowali się: piłkarz Radek Majdan i jego partnerka Małgorzata Rozenek, podwójna mistrzyni świata w żeglarstwie Jolanta Ogar-Hill, mistrz Polski w Muay Thai Kamil Siemaszko, pływaczka paraolimpijska Karolina Hamer, trener Muay Thai i MMA, współzałożyciel klubów sportowych Academia Gorila, Grzegorz Sobieszek, wicemistrz Europy Jiu-jitsu Ne Waza Tomasz Paszek i mistrz świata z 2016 oraz aktualny mistrza Polski w brazylijskim Jiu-jitsu Maciej Kozak. Poza publikacją zdjęć sportowcy i sportsmenki w swoich wpisach na mediach społecznościowych wyjaśniają, dlaczego wspierają walkę z homofobią.

Akcja Kampanii Przeciw Homofobii #SportPrzeciwHomofobii powstała w reakcji na homofobiczny transparent wywieszony na stadionie Legii Warszawa. Pomimo tego, że olbrzymich rozmiarów baner nienawiści powiewał na trybunach Legii przez całe 90 minut, nikt nie zareagował.

Akcją #SportPrzeciwHomofobii chcemy pokazać, że świat sportu może wyglądać inaczej – że są w Polsce sportowcy i sporstmenki, którzy sprzeciwiają się homofobii i mówią o tym głośno – mówi Franciszka Sady z KPH i dodaje – Te zdjęcia to dopiero początek. Liczymy na to, że po publikacji zdjęć pierwszej grupy sportowców i sportsmenek do akcji dołączą inne osobistości ze świata sportu.

Warto podkreślić, że skala przemocy wobec osób LGBT w Polsce jest olbrzymia. Jak wynika z badań blisko 70% osób LGBTA doświadczyło przemocy motywowanej uprzedzeniami w ciągu ostatnich dwóch lat. Kampania Przeciw Homofobii i inne organizacje działające na rzecz praw człowieka od lat postuluje wprowadzenie zmian w Kodeksie karnym, które pozwolą skutecznie przeciwdziałać przemocy motywowanej homo- i transfobią. Postulaty aktywistów i aktywistek jak dotąd nie spotkały się z reakcją władzy.

Walkę z homofobią wsparli: piłkarz Radosław Majdan wraz z Małgorzata Rozenek-Majdan, pływaczka Karolina Hamer - sportowiec, trener Muay Thai i MMA Grzegorz "Griszka" Sobieszek, wicemistrz Europy Jiu-jitsu Ne Waza Tomasz Paszek, mistrz Polski w Muay Thai Kamil Siemaszko i podwójna mistrzyni świata w żeglarstwie Jola Ogar.

17 marca rozpoczęła się akcja Kampanii Przeciw Homofobii, w której sportowcy sprzeciwiają się homofobicznym zachowaniom w świecie sportu. Jak na razie, oprócz Majdana, zaangażowali się w nią: podwójna mistrzyni świata w żeglarstwie Jolanta Ogar-Hill, mistrz Polski w muay thai Kamil Siemaszko, pływaczka paraolimpijska Karolina Hamer, trener muay thai i MMA Grzegorz Sobieszek, wicemistrz Europy jiu-jitsu ne-waza Tomasz Paszek oraz mistrz świata z 2016 i aktualny mistrza Polski w brazylijskim Jiu-jitsu Maciej Kozak. Organizatorzy liczą, że wkrótce grono osób wspierających akcję się powiększy.

- Sportowcy powinni dawać przykład akceptacji, honorowej walki i szacunku dla ludzi – przekonuje Majdan, któremu na fotografii towarzyszy żona. Prezenterka telewizyjna również wyjaśniła, dlaczego solidaryzuje się ze środowiskami LGBT. - Jako klasyczna WAG 😜 wspieram męża, który popiera akcję Kampanii Przeciw Homofobii #sportprzeciwhomofobii, bo miłość jest jedna, bo wszyscy jesteśmy ludźmi, bo sport powinien łączyć, nie dzielić - oznajmiła Małgorzata Rozenek-Majdan.

Homoseksualizm w sporcie wciąż jest tematem tabu i wielu zawodników boi się przyznać do odmiennej orientacji seksualnej. Majdan wyobraża sobie, w jak ciężkiej sytuacji są piłkarze-geje i inni homoseksualni sportowcy. - Jak ciężkie musi być życie ludzi, którzy czują się zaszczuci, są przerażeni, boją się wyjawić, kim tak naprawdę są. Są poddawani emocjonalnej próbie, zwłaszcza że muszą się ukrywać, mimo że nie robią przecież niczego złego – powiedział emerytowany sportowiec w rozmowie z tygodnikiem "Wprost", w którym pojawił się obszerny materiał na temat homofobii w sporcie.

- Ważna akcja, trzeba mówić głośno #sportprzeciwkohomofobii. Jesteśmy wśród sportowców, reprezentujemy ten sam kraj, mamy takiego samego orzełka na piersi, a medal nie jest mniej złoty, bo wywalczyła go osoba homo, bądźmy dumni!!! - przekonuje na Instagramie Jolanta Ogar-Hill, która jest ujawnioną lesbijką. W ubiegłym roku żeglarka wzięła ślub ze swoją partnerką, pochodzącą z Majorki, Chuchie. - Zasadę fair play mam we krwi i reprezentuję Polskę dla wszystkich – pisze z kolei na Facebooku paraolimpijka Karolina Hamer, która w 2018 roku ujawniła się, jako kobieta biseksualna.

Grzegorz Sobieszek udział w społecznej akcji wyjaśnia na swoim blogu. Jak sam przyznaje, środowisko, które zna doskonale, czyli świat sportów walki, nie jest przyjaźnie nastawione do homoseksualistów, dlatego tacy zawodnicy wolą się nie ujawniać.

- Nie znam żadnego geja w środowisku sportów walki. Serio. No dobra, znam jednego gościa, który pozował w gejowskim magazynie (…), ale czy jest gejem, czy zwyczajnie zrobił to dla hajsu, to nie wiem (…). Lesbijki niby znam, ale tylko te z wielkiego świata za wielką wodą, czyli z UFC. A przecież statystyki są nieubłagane. Oni są na bank gdzieś wokół nas, w tych naszych śmierdzących potem sportowych szatniach, tylko milczą. Milczą z obawy przed linczem, odrzuceniem czy wiecznymi docinkami – brzmi fragment jego wpisu. Trener muay thai i MMA podkreśla, że ceni takie wartości jak dobro, prawda i odwaga, i ważne jest dla niego to, że nie wstydzić się swoich poglądów. - A prawda jest prosta: absolutnie nie mam nic do osób o innej orientacji seksualnej. Wynika to z mojej ogólnej życiowej filozofii. Jak już wielokrotnie akcentowałem w moich wpisach, tylko my sami możemy zadecydować o tym, co jest dla nas dobre – zaznacza na blogu Sobieszek.

We wspomnianym wcześniej materiale tygodnika "Wprost" wypowiadają się też m.in. Adam Małysz i Otylia Jędrzejczak. Zdaniem byłego skoczka narciarskiego homofobiczne wypowiedzi sportowców nie powinny mieć miejsca, a kibicowskie akcje wymierzone przeciwko środowiskom LGBT są skandaliczne. - Ludzie wywieszający obraźliwe transparenty nie wiedzą przecież, czy przy okazji nie obrażają i nie grożą swoim ulubieńcom, zawodnikom, którzy w barwach ich drużyny biegają po boisku – przyznaje były skoczek narciarski, a obecnie dyrektor – koordynator ds. skoków i kombinacji norweskiej w PZN.

Z kolei Jędrzejczak przypomina, że w każdej dyscyplinie są homoseksualiści, a areny sportowe powinny być wolne od homofobii. - Sport ma łączyć, a nie dzielić. Ma być miejscem, w którym każdy może odnaleźć, gdzie ludzi weryfikuje wynik, a nie to, jakie mają poglądy, czy kogo kochają – podkreśla we "Wprost" była pływaczka, mistrzyni olimpijska z Aten.

– Znam osoby, które nie mogą powiedzieć o swoim homoseksualizmie, bo boją się, że stracą miejsca w swoich reprezentacjach narodowych. W siatkówce działa agent który zapowiadał, że przygotuje listę lesbijek i osób biseksualnych. Ja pytam w jakim celu?! Przecież to jest patologia – mówi siatkarka Katarzyna Skorupa - Wprost

źródło Onet.pl - Kampania Przeciw Homofobii - Wprost

#kampania #KPH

[blognews]

Kamil Durczok nie żyje. Dziennikarz miał 53 lata

16/11/2021r

Kamil Durczok zmarł w wieku 53 lat. Informację jako pierwszy przekazał portal Press.pl. Jak pisze Interia, Durczok był reanimowany w nocy. Miał krwotok. Zmarł nad ranem w katowickim szpitalu.16/11/2021r

Nie żyje Kamil Durczok. Dziennikarz miał 53 lata. Zmarł nad ranem w szpitalu w Katowicach. Trafił do niego wczoraj w bardzo poważnym stanie.

Oficjalny komunikat szpitala nt. przyczyny śmierci Kamila Durczoka

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach przekazało oficjalny komunikat w sprawie śmierci Kamila Durczoka.

Jak czytamy w piśmie, Kamil Durczok trafił do szpitala wczoraj po południu. Zmarł dziś nad ranem w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia - podał szpital. "Pacjent został przyjęty wczoraj o godzinie 13:45 na Izbę Przyjęć, przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii" - podało biuro prasowe placówki.

"Stan pacjenta określano jako bardzo ciężki. Pacjent zmarł o godzinie 4:23 (16.11 br.) w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia" - czytamy w komunikacie szpitala.

Sam o sobie pisał: Ślązak

Kamil Durczok urodził się 6 marca 1968 roku w Katowicach. Sam w mediach społecznościowych podkreślał, że jest Ślązakiem. Kamil Durczok ukończył studia z komunikacji społecznej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Studiował także prawo i filologię polską.

Kamil Durczok pracował w wielu redakcjach

Po studiach rozpoczął karierę radiową. W wieku 24 lat został dyrektorem rozgłośni TOP FM. Durczok w latach 1993-2006 był dziennikarzem Telewizji Polskiej, potem przez 9 lat pracował w TVN jako prowadzący Faktów. W latach 2005-2007 prowadził Kontrwywiad RMF FM.

Między 2016 a 2019 rokiem Kamil Durczok był wydawcą i redaktorem naczelnym portalu Silesion.pl. W latach 2016-2017 był gospodarzem programu Brutalna prawda. Durczok ujawnia (później pod nazwą Durczokracja) w Polsat News.

Kamil Durczok był wielokrotnie wyróżniany

Kamil Durczok był laureatem wielu nagród branżowych, m.in. Grand Press dla dziennikarza roku (2000), Złotej Telekamery w kategorii Informacje (2008) oraz Wiktora dla najwyżej cenionego dziennikarza, komentatora i publicysty (2004).

Dziennikarz od wielu lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2002 r. okazało się, że ma nowotwór. O swej walce z chorobą napisał książkę "Wygrać życie".  W ubiegłym roku przyznał, że cierpiał na chorobę alkoholową i depresję.

Kamil Durczok usłyszał wyrok skazujący

W marcu tego roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim skazał Kamila Durczoka na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Dziennikarz w lipcu 2019 r., będąc pod wpływem alkoholu, spowodował kolizję na drodze krajowej nr 1.

Kamil Durczok został oskarżony przez prokuraturę o prowadzenie auta po pijanemu oraz sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Groziło mu do 12 lat więzienia. Dziennikarz został uznany winnym tego, że będąc pod wpływem alkoholu, prowadził auto na autostradzie A1 i najechał na słupki rozdzielające pasy ruchu na remontowanym odcinku drogi krajowej nr 1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.

rmfmf

Ciekawostka

[miastaslow]

#miejskierozmowy. Bartosz Szczygielski: Chciałem, by w Nie chcesz wiedzieć wybrzmiało znaczenie kobiecego pierwiastku

– Najwięcej czasu zajął proces reaserchu, czyli poszukiwania informacji o wróżeniu, tarocie i przesądach. Chciałem mieć pewność, że niczego nie pomylę – mówi Fundacji Miasta Słów Bartosz Szczygielski, który powrócił do literackiego świata, wydając dzieło Nie chcesz wiedzieć.

Fot. Mikołaj Starzyński dla Czwarta Strona Kryminału

Kamil Piłaszewicz: Tytuł książki głosi Nie chcesz wiedzieć, jednak będę upierdliwy i powiem panu, że co nieco jednak chciałbym wiedzieć… Zasłużyłem na porównanie do dziennikarki Wiktorii? (uśmiech)

Bartosz Szczygielski: Zdecydowanie tak! Cóż, dziennikarze mają to do siebie, że lubią drążyć dany temat, ale w końcu to ich praca.

Zdanie z okładki głosi, że: „Śmierć zwykle oznacza koniec”. Odnoszę wrażenie, że coraz częściej tego typu hasła reklamowe w świecie literatury wiążą się ze wprowadzeniem do danej historii. Pan również uważa, że ten trend staje się coraz powszechniejszy?

- Wydaje mi się, że to nic nowego. Kiedyś taką funkcję pełniły „polecajki”, a teraz mamy hasła reklamowe, które mają zachęcić. Książek na rynku jest tyle, że sama okładka czasem nie wystarczy, by zaciekawić czytelnika.

Odnośnie do nawiązywania do świata mody na coś, to jeśli mnie pamięć nie myli, to Agata Nowak jest pierwszą wróżką, która jest główną bohaterką w kryminalnej powieści. Jak zrodził się pomysł na stworzenie takiej historii?

- Nie wiem, czy pierwszą, pewnie nie. Szukałem bohaterki, która nie pasuje do nowoczesnego świata, który widzimy na co dzień. I tak też Agata pojawiła się w mojej głowie. Kobieta, która wykonuje zawód niemający już racji bytu w nowoczesnym świecie. Może raczej w tym, który skazuje Agatę na wymarcie i robi to nieświadomie.

Agata wraz z Wiktorią prowadzą nas przez historię, która z pozoru dotyczy tylko wróżki. Dlaczego zdecydował się pan na to, by tak niewielu było męskich bohaterów w fabule?

- To miała być fabuła, która skupia się na kobietach, dlatego też mężczyzn w książce jest zdecydowanie mniej. Chciałem, by kobiecy pierwiastek mógł odpowiednio wybrzmieć i by to one grały pierwsze, drugie i wszystkie inne skrzypce.

W pańskiej powieści przedstawiciele płci uchodzącej za brzydszą są albo ukazywani jako źli, albo jako enigmatyczni. Dlaczego zdecydował się pan na taki sposób prowadzenia historii swoich bohaterów?

- Obserwujemy ich z poziomu głównej bohaterki, która nie miała najlepszych doświadczeń z mężczyznami. Musimy wziąć też pod uwagę, że są na świecie źli ludzie i nie zawsze mamy tyle szczęścia, by trafiać na tych dobrych.

Być może powinniśmy podchodzić do bohaterów Nie chcesz wiedzieć tak, jak radziła Wiktoria Agacie, a mianowicie: „Nie możesz ufać nikomu”?

- Uważam, że to całkiem sensowna rada życiowa. Oczywiście nie we wszystkich przypadkach, ale lepiej uważać na to, komu możemy zaufać.

Będąc po pierwszych stronach, czytelnik ma wszelkie prawo do tego, by uznać, że wróżka Madame Agat jest ofiarą jakiegoś spisku. Jednakże być może to jakieś złudne, surrealistyczne wyobrażenie, na które staram się położyć bezsensownie nacisk?

- Tutaj już za dużo zdradziłbym z fabuły, by móc odpowiedzieć! (śmiech)

Z tego, co wyczytałem, dokonując researchu, to ubolewa pan nad tym, że nie został pan gwiazdą rocka. Być może powieść Nie chcesz wiedzieć mówi o tym, że autor chciał zostać wróżbitą?

- Oj, zdecydowanie nie. Dobrze mi tu, gdzie jestem.

Jeżeli mówimy o uprawianiu określonego zawodu, to dlaczego zdecydował się pan zostać pisarzem?

- Chciałem zostać nie tylko gwiazdą rocka, ale także i grafikiem komputerowym. Życie tak się dziwnie potoczyło, że zacząłem pisać, choć tego nie planowałem. Cieszę się, że tak wyszło.

Dlaczego?

- Lubię pisać i wydaje mi się, że jestem w tym całkiem niezły. Zacząłem dość późno, ponieważ dopiero na studiach powstały pierwsze opowiadania. Potem różne kursy, zmiana kierunku w pisaniu i debiut. Dalej łączę pracę zawodową z pisaniem książek, ale liczę na to, że kiedyś już będę mógł się skupić tylko na powieściach.

Na pańskim koncie znajduje się wiele dzieł uchodzących za bestsellery, dlatego powiedzmy, czym na ich tle wyróżnia się Nie chcesz wiedzieć?

- Nieszablonowym podejściem do konstrukcji i oczywiście samą postacią Agaty. To dalej jednak pełnokrwisty thriller, więc fani gatunku będą zadowoleni.

Umówmy się, że jedno pozostanie niezmienne - kolejny tytuł Bartosza Szczygielskiego okaże się kolejnym bestsellerem.

- Nie zaprzeczę, że byłoby miło.

Wracając do tematów związanych z lekturą, to na jednej z pierwszych stron książki pisał pan, że mężczyźni znacznie chętniej od kobiet żartują z zawodów związanych z magią i wróżeniem. Dlaczego ten stereotyp nadal znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości?

- Wydaje mi się, że to dalej kwestia wychowania i tego, że mężczyźni mają być „zadaniowi”. Mam na myśli, że wpaja im się za młodu, że mają trzeźwo podchodzić do spraw i zawsze umieć je rozwiązać. Z czasem może się to zmieni, kiedy kolejne pokolenia będą już wychowywane w innym duchu, ale wtedy może już brakować takich zawodów, jak wróżka.

Możemy powiedzieć, że postawienie kobiet w rolach głównych bohaterów wiąże się z przełamywaniem kolejnego tabu, a mianowicie, że kobiety nie są w stanie lub nie tak szybko potrafią rozwiązywać zagadki kryminalne?

- Nie sądzę, żeby to było tabu. Łatwiej pisze się o policjantach, bo to ich jest więcej w zawodzie.

Kiedy rozmawiałem z Igorem Brejdygantem, przyznał, że coraz więcej kobiet decyduje się na służbę w policji. Z pańskim obserwacji wynika, iż coraz więcej przedstawicielek płci pięknej decyduje się na pracę w takich zawodach, jak np. dziennikarz, haker, policjant z wydziału kryminalnego?

- Sam znam dwie policjantki, a raczej znałem, ponieważ obie porzuciły służbę na rzecz innych zawodów. Nie mam dostępu do statystyk, więc trudno mi się wypowiadać w tej kwestii. Uważam, że każdy powinien robić to, w czym czuje się najlepiej.

Skupiając się z powrotem na samej powieści, to jak wyglądały prace nad napisaniem Nie chcesz wiedzieć?

- Najwięcej czasu zajął proces reaserchu, czyli poszukiwania informacji o wróżeniu, tarocie i przesądach. Chciałem mieć pewność, że niczego nie pomylę. Potem to już była praca standardowa, czyli siedzenie i klepanie w klawisze.

W jaki sposób zbierał pan informacje potrzebne do wiernego odzwierciedlenia rzeczywistości, w której „żyją” pańscy bohaterowie?

- Dzięki książkom i pomocy osoby, która ma styczność z wróżeniem na co dzień. To sprawiło, że dowiedziałem się kilku istotnych rzeczy, które udało mi się przemycić na karty powieści.

Tak między nami, nie kusiło pana, by udać się do wróżącej osoby, by sprawdzić, czy ta powieść będzie się czytać równie chętnie, co poprzednie? (śmiech)

- Nie chcesz wiedziećpowstało w czasie pandemii, więc zostałoby mi tylko spotkanie przez Internet, a tego robić nie chciałem.

Możemy sobie dworować, ale co by nie mówić o Nie chcesz wiedzieć, to jest to książka, wobec której nie sposób przejść obojętnie. Dlatego proszę o podzielenie się informacją, czy trzeba się urodzić z talentem do tego, czy to coś, co tworzy się poprzez regularną i długoletnią pracę nad swym warsztatem?

- Praca, praca i jeszcze raz praca. Owszem, niektórym może coś przychodzić łatwiej, ale praktyka czyni mistrza.

Podpytuję o kwestie związane ze sposobem tworzenia, ponieważ kiedyś od Remigiusza Mroza usłyszałem, że zacytuję: „W każdym z nas kryje się choć jedna historia do opowiedzenia”. Tymczasem pan raz za razem funduje niesamowite powieści i zastanawiam się, jak to jest, że gama pomysłów w pańskim przypadku wydaje się niewyczerpywana… Jak to osiągnąć?

- Niestety nie ma na to przepisu. Często to po prostu ciąg skojarzeń, który trudno nawet wytłumaczyć. Warto dużo czytać, ale to chyba oczywista oczywistość.

Być może odpowiedź jest banalna, a brzmi tak, że wydawca zleca stworzenie określonej historii, jak producent filmowy dla scenarzysty?

- Nie spotkałem się z tym, ale niewykluczone, że niektórym autorom tak jest łatwiej pisać. Sam się ze sobą „męczę”, by coś wykrzesać.

Czytając Nie chcesz wiedzieć, odnosiłem wrażenie, iż jest to historia napisana w iście filmowym stylu, więc… kiedy ta powieść doczeka się ekranizacji?

- Nie wiem, czy w ogóle się jej doczeka. To takie niespełnione marzenie, ale trzymać kciuki można.

Coraz więcej polskich autorów na ekranie może zobaczyć napis „Serial/film oparty na prozie…” i swoje imię oraz nazwisko. Co sądzi pan o tym trendzie?

- Podoba mi się, bo w wielu przypadkach książki bardzo łatwo da się przełożyć na język filmu. Oby tylko nie ucierpiały na tym oryginalne fabuły, które tworzone są na potrzeby telewizji.

Być może niedługo okaże się, że nagrody dla najlepszych scenarzystów będą przyznawane dla poszczególnych autorów powieści?

- Jeżeli biorą udział w pisaniu scenariusza, to tak powinno być. Trzeba jednak pamiętać, że scenariusz a lektura to dwie zupełnie różne rzeczy.

Kończąc naszą rozmowę, nawiążę do powyższych pytań. Niejeden pisarz przyznaje, że dla niego spełnieniem marzeń jest ujrzenie swego dzieła w kinie bądź na jakiejś platformie streamingowej. Pan też o tym marzy?

- Liczę na to, że kiedyś tak się stanie, a teraz po prostu robię swoje.

Korekta: Magda Tadzik

#szczygielski #wywiad #czwartastrona

[dzismis]

Powstanie warszawskie. Krzysztof Kamil Baczyński odpadłby na każdej komisji wojskowej

Powstanie warszawskie. Krzysztof Kamil Baczyński odpadłby na każdej komisji wojskowej

Dziewiętnastoletni Krzysztof Kamil Baczyński. 22 stycznia tego roku minęła setna rocznica urodzin najwybitniejszego poety czasu okupacji, z tej okazji 2021 został ogłoszony Rokiem Baczyńskiego (Fot. domena publiczna)Tydzień przed powstaniem Krzysztof Kamil Baczyński pisze do matki: “Wiesz, że nam się nic nie stanie, zawsze wyleziemy obronną ręką”. Ale w wierszach przepowiada swoją śmierć Po…

View On WordPress

[karol-kamil-peruta-mikroblog]

Przeglądając z nudów Facebooka natrafiłem na post o mnie, napisany przez dobrze znaną mi hejterke z Manchesteru która zaszczytnie prześladuje mnie od 2015 roku.

Post z dnia 12.11 czyli dzien po publikacji mojej strony www.karolkamilperuta.com na której chwale Ciebie w sprawie z zapomnianym cmentarzem Polskich Weteranów. Ty zaś pięknie jak na Ciebie przystało wpisujesz mnie w dramaturgię swoich niepowodzeń...

Jednak...

Czytając ten post zmartwiło mnie jak bardzo musi ta osoba być nie kochana i skrzywdzona przez los. Zamiast się zezłościć i nawrzucać w komentarzach zrobiło mi się jej żal, pierwszy raz od 2015 roku

Mam prawo być zły za te wszystkie przykrości które spotkały mnie ze strony tej hejterki i szczerze przyznam że do dzisiaj tak było.

Nie wiem, może się starzeje albo mięknę ale czytając ten post zrobiło mi się Ciebie żal.

Jeśli jakoś mogę Ci pomoc lub coś dla Ciebie zrobić to proszę nie wstydź się i pisz śmiało, napewno nie odmowie.

Owszem jest mi przykro za te wszystkie kłamstwa pod moim adresem, za te fałszywe donosy na mnie, za te posty i rozsyłane wiadomości do ludzi, wiem o prawie wszystkich bo ludzie mi o tym piszą nawet ci których masz za znajomych.

Ale wiesz co?

Ciebie po prostu ktoś skrzywdził a ja w jakiś sposób wszedłem Ci w drogę.

Do dzisiaj nie obchodziło mnie Twoje życie ale teraz zaczynam się o Ciebie martwić.

Droga Beato Replińska, Xenio Jacoby czasami człowiek po prostu potrzebuje by ktoś go przytulił i powiedział że wszystko będzie dobrze.

Myśle że Twoje posty o mnie to nie jest nienawiść a wołanie o pomoc i chyba wierzysz że tylko ja mogę Ci pomoc, ponieważ od tylu lat próbujesz zwrócić na siebie moja uwagę.

Poświeciłaś mi tyle czasu tworząc te niesamowite plotki i kłamstwa o mnie, pisząc te fałszywe donosy na mnie, wysyłając te wszystkie wiadomości do ludzi byle mnie oczernić. Podarowałaś mi najcenniejszy dar jaki otrzymaliśmy od Boga - swój czas, którego nie odzyskasz... aż czuje się zobowiązany.

Jak powiedział Nasz WIELKI Papież JPII

„Nienawiść miłością zwyciężaj”

Jeśli tylko mogę jakoś Ci pomoc droga Beato to pamiętaj jestem tu, wystarczy słowo.

#karolkamilperuta

Znajdź mnie na:

Web

https://www.karolkamilperuta.com

Facebook

https://m.facebook.com/KarolKamilPerutaMikroblog/

Youtube

https://www.youtube.com/channel/UC9VnOiE1QmcGEqwofhuLxlg

Twitter

https://twitter.com/KarolPeruta?s=21

Instagram

https://instagram.com/karol_kamil_peruta_mikroblog…

Tumblr

https://karol-kamil-peruta-mikroblog.tumblr.com

#karolkamilperuta

[spragnione]

Co sadzisz o tym jak daktyloskopia wyzywa kamile caly czas??

nie widze problemu 

jej tamblerek jej sprawaaa co sobie na nim pisze, nie szkodzi tym nikomu

[vconfess]

` 142. well, i’m scared to face this.

But failing that Just cool down Wouldn't you love to make it Is this real or am I just Imagining?

--- in safe hands by badly drawn boy

witam serdecznie znów po milionie lat. jestem okropna, wiem to. aktualnie jestem w trakcie przeprowadzki z wordpressa na tumblra. dopieszczam ostatnie szczegóły. zostało do obrobienia jeszcze ok. 50 notek. strasznie dużo. ale ja kiedyś głupoty wypisywałam, o rany.

ostatnie nowinki, które tu pisałam dotyczyły marudy z zespołu. funfact --> od 29 maja zaczęliśmy taki proper relationship na poważnie i na oficjalnie. kurczę, powiem wam, że to był naprawdę ogarnięty i udany związek. (nie zwracajcie na razie uwagi na to, że piszę był. dotrzemy do tego, spokojnie) chodziliśmy sobie po plaży, kąpaliśmy się późnym wieczorem, spędzaliśmy czas u niego, a nawet pojechaliśmy razem na weekend do warszawki. miałam kilka momentów “i love him, muszę mu powiedzieć natychmiast!!!”, ale nie powiedziałam nic. przyznam, że miałam od niego bardzo mało feedbacku słownego. coś mi przestało pasować. nie wiem. nuda? mało romantyzmu? w każdym razie bardzo chciałam, żeby pomógł mi to naprawić, ale nic z tego nie wyszło. wyszłam od niego z płaczem i na tym się skończyło. na początku października jakoś. oh wonderful one, why are you like that?

potem odszedł z zespołu. zaraz po nim, po niedługim czasie, odszedł też basista. znaleźliśmy nowych na ich miejsce, ale to już nie było to samo. w grudniu, dwa dni przed świętami, perkusistka się mnie pozbyła. smsem. bardzo dojrzale i profesjonalnie.

zakręciłam sobie krótkodystansowo z kolesiem, którego kojarzyłam z karaoke. pod koniec listopada jakoś się spotkaliśmy po raz pierwszy chyba. i było spoko serio. dobrze się dogadywaliśmy, w muzyce bezbłędnie nawet. i całkiem mi się podobał, mimo kilku mankamentów i tego, że nie był superpiękny. ale stylówkę miał. na takiego grunge’owego emo boja. weszliśmy na ofiszal jakoś w styczniu, ale zerwałam z nim po dwóch tygodniach. coś prysło. to nie było to. nie było pyk. potem się zaczął zachowywać strasznie dziwnie, wypytywać kubczixa o mnie, śpiewać sugestywne piosenki na karaoke i w ogóle... jak przyszłam raz z kamilem, to już w ogóle był obłęd. przysiadł się i nagadał mu, że zerwaliśmy jak wyszli razem na zewnątrz. kurde, jak na początku czułam się, że ta relacja sprawia mi przyjemność i czuję się w niej swobodnie i naturalnie, to od jakiegoś czasu czułam, że o-o, zaczyna się robić creepowato. zakończyłam to. znajomość jako znajomość nawet. przestałam się czuć bezpiecznie, męczył mnie w snach i w ogóle było bardzo dziwnie. nie chciałam tego ciągnąć, mimo że myślałam, że uda nam się wrócić do fajnych kumpelskich stosunków. no ale nic z tego.

ze starym basistą rozkręcamy nowy projekt muzyczny. dzisiaj mieliśmy drugą próbę. mamy już jego kumpelę na perkę i jej kumpla na gitarę. na razie się dobrze dogadujemy. gramy aktualnie trzy covery: the cure, deftones i placebo. i świetnie się czuję w muzie typu deftones. i without you i’m nothing mi się super śpiewa. musimy zacząć pracować nad swoją muzą. tyle tekstów do wykorzystania!

nadal nie znalazłam żadnej pracy. oglądam plotkarę, jestem już kurczę na ostatnim sezonie i kisnę, bo zaraz się skończy. jestem team chuck&blair na maksa, a właściwie nikt już mnie tam nie interesuje. wszyscy mi się znudzili xD męczę się na studiach i próbuję pisać mgr, chociaż idzie mi jak po gruzie. chodzę na karaoke w każdy prawie poniedziałek. mam już stałą ekipę (i rzeźnik nawet podbijał!!!). co najmniej jeden duet z kubczixem i ostatnio nawet trzy ze sławkiem hahaha. rozsyłam książkę do wydawnictw od prawie roku. nie mam żadnych ofert oprócz współfinansowania. spróbuję sobie chyba sama poradzić przez ridero. ostatnio bardzo tęsknię za oczytanym wyzwolonym. serio serio. słucham sobie jego ronda i wspominam prywatne koncerty przez telefon i ehhh... usunęły mi się wszystkie video z sandomierza, bo dysk przenośny się rozwalił. to jest pech. raz po napiciu się na karaoke napisałam do niego o tym, że tęsknię. nie zderzyłam się ze ścianą, bo mnie nie odrzucił. tylko nawet pisał, że on też i w ogóle, że mam wbijać. uhhhhhh. ale to niemożliwe. to jest taki sentyment, który mi nie przechodzi. nie widzieliśmy się kurde od koncertu slowdive. półtora roku. to jak sto lat. tęsknię na maksa. za dwa tygodnie ma urodzinki. chciałabym mu coś wysłać. przyjechać i wyściskać. kurczaczki no. potrzebuję jakiegoś nowego crusha. takiego, żeby mógł pobić oczytanego na głowę. tak samo jak oczytany pobił na głowę jana. najśmieszniejsze jest właśnie to, że kamil ostatnio zaczął seriously podbijać i spotkaliśmy się nawet. dwa razy przyszedł już na karaoke, raz poszliśmy do mojej babci, a potem mnie zaprosił na kolację do akademika. na szczęście jeszcze nic poważnego się między nami nie wydarzyło. przytulaliśmy się i trzymaliśmy za ręce tylko. wczoraj pisał do mnie po pijaku... o. że o mnie pomyślał. ajajaj. teraz mu pewnie głupio, bo nie pisze cały dzień haha. ale już są ploty i zdania są podzielone. babcia chce, żeby był moim mężem, a mama nie XD a ja jeszcze nie wiem. bo oczytany. bo jestem ostrożna. bo chcę pyk.

byłam na koncercie good charlotte w lutym. I OMG JAK PIĘKNIE. kocham ich od tak dawna i mogłam w końcu to przeżyć. skisłam całkowicie. zagrali tyle moich ukochanych kawałków, że koniec. serio. cudowne doświadczenie. nadal nie mogę uwierzyć, że to się stało w ogóle.

plany na najbliższy czas? znaleźć pracę, wydać książkę, napisać mgr, napisać drugą książkę, odnieść sukces z nowym zespołem, poznać miłego chłopca. realne? i hope so. ♥ 

(słucham sobie millions i curacao blue mansions, ale starocie!)

- Marshal

[mojezycie0]

„I znowu pisze długi list do Ciebie nie wiem czy przeczytasz go. Tak bardzo chciałbym móc uwierzyć w siebie. Zrozumieć własny los”

Kamil Bednarek „list”

[hxndlv]

Nietrywialne

Zobacz co z Ciebie rośnie...Antynihilista.Że kto tu jest bez wyrazu?!Wy w waszych enigmatycznych fryzurach,czy ja, cień szarości z lwią grzywą?Nie muszę się pysznić jak paw, żeby poczuć się wartościowym.Wystarczy mi temperamentu, żeby nie porównywać się do nikogo.Przecież to tylko kwestia nazewnictwa.Reorganizacja idei izolacji.Teraz jesteś równoległa."Koty nie drapać się!"Przecież to kwestia wyboru...Ci którzy słuchają Logosu, to do nich kieruję swe wywody.Jednak lepiej mi się pisze, gdy jestem szczęśliwy.Czemu tak ciężko o tym pamiętać?Jak rybka, która po przepłynięciu na drugą stronę akwarium nie pamięta już początku podróży.Abstrakcyjna kompresja mych rozwarstwionych emocji, do postaci kilku nie całkiem logicznych zdań.Jakże drakońska analogia...Przecież najbardziej pernamentne są zmiany!Nie bój się ich, urzeczywistnij je.Im większy opór stawiasz z tym większym impetem przyjdą.Połóż się, bądź jak woda, która dopasowuje się do naczynia, w którym jest.Adaptacja, pamiętasz?Płyń. Kamil Kontowicz - Nietrywialne

[famousharmonyluminary]

"Niebo złote Ci otworzę..."

“Niebo złote Ci otworzę…”

Niebo złote Ci otworzę… – pisał w czerwcu 1943 roku młody Kamil Baczyński do swej ukochanej Basi. To wiersz, który Jej dedykował w rocznicę ślubu. Mieli po dwadziescia lat. Warszawa, czas wojny, a On pisze o złotym niebie do swej ukochanej. Czyż to nie cudowne? Jakby chciał odsunąć od siebie obrazy rzeczywistości, która jest, tworzy poetycką wizję raju.

Jego słowa wspominam po wczorajszej burzy,…

View On WordPress

[niesmierelnik]

Tracę zmysły

Uwaliłam pewnie tego kolosa. Pisałam go mając gorączkę. Jest mi gorąco. 95% mnie to herbata i leki. Jutro na 15 kolejny kolos a potem szkolenie. Super. “Dobroć to miłość w przebraniu”. Dlatego nie jestem miła dla innych. Kocham rodzinę, przyjaciół i A. Jak zobaczę jeszcze raz jakieś słodko pierdzące zdjęcie Oli i jej nowego cudownego chłopaka to się pochlastam. Rzygogenna jest jeszcze Wika z Kamilem. Nie są ze sobą ale są. Byli, ale ona się dusiła w tym związku i zażądała przerwy. Brzmi znajomo? Ona robi moje błędy. To źle. Jest moim klonem. Tylko, że ona wyrywa sobie rzęsy. Kamil tak czy siak do nas przychodzi. Ona chciała, żeby się przyjaźnili bo to jej pierwszy chłopak. “Bo jak jest to pierwszy chłopak/dziewczyna to na pewno nie wyjdzie”. GÓWNO PRAWDA. Jak by tak było to nie zależało by mi na tej małpie. Tak jestem jego pierwszą. I póki ja żyję będę ostatnią. Nie mam zamiaru żyć z myślą, że jakaś inna dupa go dotyka. Śniło mi się dzisiaj, że studiował ze mną na uczelni. Kumplował się z chłopakami ode mnie, którzy mają poprawę roku. Oni siedzieli za mną. Podeszła do nich Ada. Zaczęła pytać gdzie jest ich mop. Nie zrozumieli. Ja tak. Słyszałam wszystko co mówiła. Spodobał się jej i zaczęła gadać coś w stylu, że wydoiła by tą krówkę. Wstałam. Wywróciłam jej krzesło. Chwyciłam za gardło i ostrzegłam, aby się do niego nie zbliżała. Wydrapanie oczu byłoby najmilszą rzeczą jaka ją spotkałaby z mojej strony gdyby nie zastosowała się. Potem przy szatni stała przy nim. Bawiła się dredami tak jak ja to robiłam i lubiłam. Podeszłam do nich. Nawet nie zorientowała się a już leżała na ziemi. Była czerwona i płakała. Miałam szpony to bolało podwójnie. Dwóch chłopaków musiało mnie odciągnąć. Obudziłam się niemiłosiernie zła. Na uczelni miałam ochotę zabić szmatę. Mimo, że to był sen. Ciągle mam sny albo o nim albo o morderstwie. Dużo z nich zapamiętuje o dziwo. Zapisuje je albo w moim zeszycie do którego mnie kiedyś przekonał albo tutaj. Teraz jak o tym pisze też jestem zła ale i smutna zarazem. Nienawidzę każdej osoby, która z nim pisze, która jest przy nim. Bo ja nie mogę. Naoglądałam się filmów. “Bo tak będzie lepiej, bo mniej będzie cierpiał”. Łatwiej byłoby umrzeć przy nim, przy przyjaciołach. Kurwa. Niech będzie już ładna pogoda. Chce być zdrowa. Iść na wiadukt. Do lasu. Uciec. Mam dość.          

#co #jest #ze #mną #nie #tak #wkurw #hejt #sen #morderstwo #gorączka #iwanttokillmyself

[bouquetofmusicsme-blog]

TOP 10 Fotografów Ślubnych W Podlaskim

Nieznajomy lub nieznajoma. Niczym się nie przejmują jak i również ani na moment nie przestają się śmiać. Kamil Rumiński to poniekąd możliwość na ponowne włączenie aparatu, jednak w zupełnie odrębnej fotografia ślubna warszawa roli. Wystarczy kawałek pola, leśna droga albo opuszczona stacja kolejowa, żeby nadać zdjęciom ślubnym nieprozaicznego wyglądu. Fotograficzna sesja ciążowa to świetny pomysł by w następnie uzupełnić nią galerię ze zdjęciami. Filmowanie ślubu powinno mieć podobnie wyjątkowy charakter. Wybór fotografa wraz fotograf ślubny z grupy Fotografów Podlaskich to prawdopodobnie Wasz najlepszy wybór. Rodzice przeszczęśliwi, ich pociecha na koniku, kucyku czy jak… Koszt 10 zł za 15 minut 🙂 Rewelacyjne spędzanie czasu. Zawarcie związku małżeńskiego jest jedynym i jedynym w swoim rodzaju dniem w Waszym istnieniu, dlatego dołożę wszelkich wysiłków, aby również wspomnienia ochronione w fotografii były cudowną fotograf ślubny warszawa pamiątką na całe los. W obiektywie Emilii Karpowicz każdy plener, postać i sytuacja przekazują się nabierać charakteru całkowitego magii. Jeśli tak to które były by warunki tak zaawansowanej współpracy. To tak samo jak na przykład w zawodowym sporcie. Pamiętam, hdy u moich znajomych był taki fotograf i pan fotograf ślubny bardzo ¶rednio sobie z tym radził. Wiele dzieje się wokół i fotograf ma obowiązek być uważny, aby niczego nie pominąć i posiadać szansę na najlepsze ujęcia. Zdjęcia rodzinne wraz z takiej profesjonalnej sesji zdołacie uzupełnić galerię z pozostałych wyjątkowych i pięknych momentów. Fotografka weselna z Zambrowa należąca do fotografia ślubna warszawa grupy Fotografów Podlaskich od czasu roku. Za granic± co niemiara jest zestawień z Jeffem Ascough w roli podstawowej. Odpowiem po przeciągu 48 godzin. To wspaniała okazja, by móc zobaczyć, jak z godziny na godzinę zmieniała się Panna Pionierska. Zdałem sobie sprawę, że aby tworzyć piękne rzeczy, powinno fotografia ślubna warszawa się kochać ludzi za pierwotnego wady i zalety, natomiast także szukać w tych propozycji inspiracji - pisze w swoim Facebooku wyróżniony Kowalski. Na pewno też odnajdzie się paru inspirujących fotografów, którzy nie znaleźli się na liście, choć katalogów zdjęcia są tego adekwatne do - dajcie znać przy komentarzach, kogo byście jeszcze fotografia ślubna warszawa tu widzieli. A czemu nie ma w tym miejscu tego Pana? Kiedy zatrzymuję czas zdjęciem, opowiadam historię emocjami.

[dyplomatka]

KOGO OBSERWUJE DyploMatka

Zanim zaczęłam własną przygodę z blogowaniem, obserwowałam innych twórców (część z nich obserwuję nadal). Chciałabym napisać o nich kilka słów. Być może staną się inspiracją również dla Was.

JASON HUNT

Osoba, dzięki której uwierzyłam, że dam sobie radę z blogowaniem. Książka pod tytułem „Social Media START” była dla mnie ogromnym drogowskazem. Pan Tomczyk, to z pewnością interesujący i kompetentny człowiek na właściwym miejscu. Blog znajdziecie pod adresem http://jasonhunt.pl/

Blogi o tematyce parentingowej:

http://ift.tt/2sy38dH -była pierwszym twórcom, do którego zaczęłam zaglądać regularnie. Dzięki tej stronie zaczęłam rozumieć, że nie muszę być idealnym człowiekiem, żeby być dobrym rodzicem. Zdrowe podejście, poczucie humoru i bardzo duże wsparcie dla młodych mam.

http://ift.tt/1lF2PTE – mam nadzieję, że tego Pana nie trzeba nikomu przedstawiać. Kamil Nowak, to zdecydowanie mój faworyt wśród blogujących ojców. Potrafi pisać o rzeczach ważnych jak i zupełnie błahych w bardzo ciekawy sposób. Mam ogromną nadzieję, spotkać Go kiedyś osobiście i pogratulować tego, co robi.

http://ift.tt/1y8AJI5 – ta Pani kompletnie zmieniła moje podejście do wychowywania. Jestem ogromnie wdzięczna za to, co robi! Rzeczowo, rozsądnie, ubierając swój przekaz w bardzo proste słowa potrafi wyjaśnić wiele błędnych zachowań, które sama miałam zakodowane w głowie. Wielkie dziękuję w Pani stronę!

Blogi związane z tematyką savoir-vivre:

http://ift.tt/2ti19aF – ogromna wiedza, doświadczenie, pasja. Te słowa przychodzą mi do głowy jako pierwsze, gdy myślę o Panu Stanisławie Krajskim. Autorytet, wzór i profesjonalista, który w sposób rzeczowy i kompetentny pisze o wszystkim, co związane z savoir-vivre.

http://szkoladam.pl/ – bardzo lubię ten blog. Styl, w jakim jest napisany, dbałość o szczegóły, kultura i wdzięk, które da się wyczuć podczas czytania są dla mnie zachętą do samodoskonalenia i ciągłego poszerzania horyzontów.

http://ift.tt/1dUNJG7 – strona dla mężczyzn z klasą. Wiem jednak, że nie jestem jedyną kobietą, która zagląda tu regularnie. Pan Łukasz Kielban ma w sobie niesamowitą charyzmę oraz ogrom empatii, co sprawia, że bardzo przyjemnie przyswaja się wszystkie przedstawiane przez Niego treści.

Jestem ogromnie wdzięczna wyżej wymienionym twórcom za wiedzę, jaką przekazują i pracę, jaką wkładają w swoje blogi. Cieszę się, że żyjemy w czasach, gdy internet pozwala na poszerzanie wiedzy i rozwijanie zainteresowań. Jeśli Wy znacie blogi warte polecenia, piszcie.

Artykuł KOGO OBSERWUJE DyploMatka pochodzi z serwisu Blog o savoir-vivre i rodzicielstwie - dyplomatka.eu.

from WordPress http://ift.tt/2thIpba via IFTTT

#DyploMatka

[dariusblogpl]

Poznań - Spotkanie samopomocowej grupy wsparciowej oraz wojna miedzy Grupą Stonewall i TransFuzją

Od maja nasza grupa wsparcia w Poznaniu zmienia swój status oraz miejsce spotkań. Na najbliższe spotkanie samopomocowej grupy wsparciowej zapraszamy w najbliższy piątek 5 maja o godz. 19.00 do siedziby szkoły tańca One Dance Studio przy ul. Garbary 64.

Ze wzgledu na to, że poznańskie Stowarzyszenie Grupa Stonewall zerwało współpracę z Fundacją Trans-Fuzja, zmuszeni zostaliśmy do zmian organizacyjnych i lokalowych w dalszym prowadzeniu naszej poznańskiej grupy wsparcia. Tymczasowo będzie ona kontynuowała działalność w nowym miejscu jako samopomocowa grupa wsparciowa. Grupę prowadzi nowo powstała Fundacja Akceptacja w porozumieniu z Fundacją Trans-Fuzja.

Chcemy, by jak najszybciej grupa ta została przekształcona w grupę wsparcia, działającą pod opieką psychologa (aktualnie opieka taka również jest, jednak psycholog nie uczestniczy w spotkaniach). Do udziału zachęcamy wszystkie osoby, które dotychczas uczestniczyły w spotkaniach naszej poznańskiej grupy, jak i osoby, które chcą dopiero dołączyć.

Grupa przeznaczona jest dla wszystkich osób transpłciowych (transseksualnych, transgenderowych, transwestytycznych, niebinarnych, queer itp.) oraz ich bliskich (najbliższych członków rodziny, partnerów).

Komentarz Grupy Stonewall: w związku z ogłoszeniem zamieszczonym na stronie Fundacja Trans-Fuzja czujemy się w obowiązku uzupełnić zawarte w nim informacje.

Decyzja o zakończeniu działania grupy wsparcia dla osób transpłciowych w dotychczasowym kształcie była podyktowana poważnymi zastrzeżeniami co do kompetencji i sposobu działania wolontariuszki fundacji Trans-Fuzja, która została oddelegowana do współprowadzenia spotkań grupy, a także brakiem porozumienia co do zakresu i zasad współpracy oraz podziału kompetencji między Fundacją Trans-Fuzja i Stowarzyszeniem Grupa Stonewall.

Powyższe zastrzeżenia w naszej ocenie uniemożliwiają realizację najważniejszego celu grupy, czyli udzielania profesjonalnego i opartego o zasady etyki zawodu psychologa wsparcia osobom transpłciowym. Wobec tego podjęliśmy i podjęłyśmy decyzję o rozwiązaniu współpracy z Fundacją Trans-Fuzja w zakresie prowadzenia poznańskiej grupy wsparcia dla osób transpłciowych.

Jednocześnie, mając na uwadze przede wszystkim dobro poznańskiej społeczności osób transpłciowych, podjęliśmy decyzję o powołaniu grupy wsparcia KOKON. Będzie ona prowadzona wyłącznie przez psychologów i w naszej ocenie zapewni profesjonalną i bezpieczną pomoc uczestniczącym w niej osobom.

Jednocześnie podkreślamy, że jesteśmy pełni i pełne uznania dla zasług Fundacji Trans-Fuzja na polu działania na rzecz społeczności osób transpłciowych w Polsce. Deklarujemy pełne wsparcie dla jej działań i gotowość do nawiązywania współpracy w przyszłości. Pozdrawiamy, Zarząd Stowarzyszenia Grupa Stonewall.

Informacja o grupie KOKON: Grupa przeznaczona dla osób określających się jako transpłciowe i/lub doświadczających trudności, czy też wątpliwości co do własnej tożsamości płciowej. Spotkania grupy stanowią przestrzeń do wymiany doświadczeń, dzielenia się przemyśleniami i odczuciami oraz szukania odpowiedzi na własne pytania i wątpliwości w bezpiecznej przestrzeni. Osoby prowadzące: Karolina Orlik, Kamil Gulik. Pierwsze spotkanie: 25.05 o 18:00 w Centrum Stonewall.

Komentarz Trans Fuzji

Decyzja o zerwaniu współpracy z Fundacją Trans-Fuzja (dalej: TF) w sprawie prowadzenia grupy wsparcia dla osób transpłciowych została podjęta jednostronnie przez zarząd Stowarzyszenia Grupa Stonewall (dalej: GS), mimo wcześniejszych zapewnień o chęci współpracy.

Zarząd GS nie jest instancją władną oceniać kompetencje wolontaiuszy TF. Szczególnie w sytuacji głębokiego konfliktu personalnego pomiędzy zarządem i kadrą GS a wolontariuszką TF współprowadzącą poznańską grupę wsparcia dla osób transpłciowych. Pragniemy podkreślić, że konflikt ten był długotrwały i pomimo podjęcia w grudniu 2016 r. mediacji przez zarząd TF, zarząd GS nie uczynił nic, by go wygasić, a wprost przeciwnie: doprowadził do eskalacji, której efektem jest sytuacja obecna.

Jednocześnie nadmieniamy, że ze strony naszych beneficjentów, tj. osób uczęszczających na spotkania poznańskiej grupy wsparcia dla osób transpłciowych, nigdy nie wpłynęła żadna skarga na postępowanie naszej wolontariuszki współprowadzącej grupę. Jedyną skargę, jaka wpłynęła do TF, sporządziła osoba z kadry GS na podstawie doniesienia drugiej osoby z kadry GS dotyczącego wydarzenia nie mającego żadnego związku z działalnością poznańskiej grupy wsparcia dla osób transpłciowych. TF nie widzi żadnych powodów, by traktować taką skargę inaczej, jak celowe działanie mające na celu zdyskredytowanie w naszych oczach naszej wolontariuszki.

TF przyznaje głęboką rację GS co do faktu braku porozumienia w sprawie zakresu i zasad współpracy oraz podziału kompetencji między TF a GS. Odnosząc się to tego faktu, GS zapomniała jednak napisać, że propozycje zasad współpracy i podziału kompetencji TF przesłała GS 16 stycznia. Zarząd GS nie znalazł przez ponad trzy miesiące czasu, by się do tych propozycji ustosunkować lub wystąpić z własnymi. Pretensję o brak takich porozumień i uzgodnień może więc zarząd GS mieć wyłącznie do siebie, nie powinień zaś nim tłumaczyć zerwania współpracy z TF.

GS myli się twierdząc, że zatrzeżenia wobec naszej wolontariuszki "uniemożliwiają realizację najważniejszego celu grupy, czyli udzielania profesjonalnego i opartego o zasady etyki zawodu psychologa wsparcia osobom transpłciowym". Grupy wsparcia dla osób transpłciowych działające pod auspicjami TF pracują według przyjętych przez organizację standardów, a nie według zasad etyki zawodu psychologa. "Grupa wsparcia" to nie to samo, co "psycholog". Zasady etyki zawodu psychologa obowiązują w tym przypadku psychologa współprowadzącego grupę (rekomendowanego przez GS), ale nie naszą wolontariuszkę, która psychologiem nie jest i nie ma żadnych powodów, by miała się kierować zasadami etyki zawodu, którego nie uprawia.

Podkreślamy, że napięta sytuacja pomiędzy zarządem i kadrą GS a naszą wolontariuszką była nam znana od kilku miesięcy. Zakończyła się ona świadomą rezygnacją naszej wolontariuszki z dalszej współpracy z GS i tym samym ze współprowadzenia poznańskiej grupy wsparcia. W naszej ocenie, rozwiązywało to problem, a TF wyraziła chęć dalszego prowadzenia poznańskiej grupy we współpracy z GS. Wtedy właśnie otrzymaliśmy maila z informacją o rezygnacji przez GS z dalszej współpracy z nami. Motywacje rozwiązania przez GS współpracy z TF trudno uznać za szczere, jeśli okoliczności, o których pisze GS, przestały istnieć. Czujemy się potraktowani wbrew zasadom partnerstwa i dobrym praktykom przyjętym we współpracy organizacji pozarządowych. Tym samym wyrazy uznania wobec naszej organizacji, wyrażone w oświadczeniu GS, uznajemy wyłącznie za dyplomatyczną kurtuazję bez pokrycia w postępowaniu poznańskiego stowarzyszenia wobec naszej organizacji.

Zarząd Fundacji Trans-Fuzja

#grupa stonewall #transfuzja