Tumgik
nigrumlotus · 4 years
Text
 2020
to był huczny sylwester. ja trzymałam za rękę Go. wbiliśmy na imprezkę, gdzie nie jeden pewnie kreskę wziął. potem byliśmy na mieście, trochę wypiliśmy na mieście. krzyczeliśmy: "to będzie nasz rok!"... ale chyba krzyczeliśmy za wcześnie.
teraz siedzę w domu złapany w szpony betonu. na ulicach pachnie już gumą kombinezonów. w aptekach brakuje masek, w szpitalach nie braknie zgonów bo każdy chce być królem, nikt nie chce złapać korony.
ulice są puste, lecz za to są pełne domy. nasza rzeczywistość - konsole i telefony.
ciekawe czy w realu mam jeszcze jakichś znajomych...
Tumblr media
chcę uciekać ale nie mam dokąd. za oknami tylko szare i deszczowe chmury. chcę uciekać ale nie mam po co... w telewizji na śniadanie lecą nowe bzdury.
o tej porze roku odwiedzałabym może góry. dziś odwiedzam balkon no bo nowe są reguły.
kiedyś bym wyszła pochodzić, bo należę do tych co nie lubią snu. po mieście bym się pokręciła, potem poszła po "2 FOR U".
choć cenię sobie otwartość to dziś, kiedy siedzę zamknięta, czuję swe błędy za bardzo.
trochę mi tęskno. trochę mi ciężko. samotność marzenia nam skreśla, a to przecież dopiero początek roku.
2020.
ciekawe czy w realu mam jeszcze jakichś znajomych.
edit by bro2020 #zostańwdomu
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
Tumblr media Tumblr media
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
Tumblr media Tumblr media
w szkole podstawowej chciałam wiązać przyszłość z grafiką komputerową.
zaczęłam.
poznałam toksyczne osoby. bezdomnych ćpunów, którzy zrobili mi wodę z mózgu.
i rzuciłam wszystko.
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
w szkole nie powiedziano mi jak znaleźć pracę, nie nauczono mnie, jak płacić podatki. nigdy nie nauczono mnie, jak głosować, nie nauczono mnie, jak dbać o zdrowie.
nigdy nie miałam lekcji na temat aktualnych zdarzeń, zamiast tego mówiono mi o życiu pierwotnych ludzi.
nigdy nie nauczono mnie praw, jakie obowiązują w moim kraju. cieszę się, że wiem, jaką bronią walczyła husaria i że to jest w mojej głowie zamiast porad finansowych.
pkazano mi długości fal różnych odcieni światła, ale nigdy nie nauczono praw człowieka. podobno jest ich trzydzieści, znacie je? bo ja nie.
dlaczego do cholery, nie potrafimy wyrecytować z pamięci?
nadal nie wiem nic o tym jak działa giełda albo jak działają pieniądze - skąd się one biorą? jak działa rzecz, motywująca świat do działania?
nie nauczono mnie, jak zarządzać oszczędnościami. nie nauczono mnie, jak dużo kosztuje wychowanie dziecka albo czym są umowy sądowe - ale spędziłam całe dnie na uczeniu się równań kwadratowych.
ujmne b plus minus pierwiastek z b kwadrat minus 4ac przez 2a
to szaleństwo, absolutne szaleństwo.
kazali mi uczyć się tego zamiast pierwszej pomocy medycznej. jak rozpoznać śmiertelne zaburzenia psychiczne? albo choroby, którym można zapobiec? albo jak kupić dom na hipotekę?
bo matematyka abstrakcyjna była uznana za ważniejszą niż porady, które mogłyby uratować tysiące osób, ale to dobrze, ponieważ teraz mogę Ci powiedzieć czy liczba niepotrzebnych zgonów była liczbą pierwszą.
nigdy nie nauczono mnie praktycznej medycyny.
"moglibyśmy podyskutować o przemocy w domu i wysnuć wnioski? albo dowiedzieć się, jak pomóc mojemu przyjacielowi w depresji?" hmmm... nie, ale nauczycie się liczenia w pamięci bo w końcu "nie będziecie mieć ze sobą kalkulatora każdego dnia".
mówią, że to nie dzieci, że to rodzice są problemem, więc jeśli nauczycie dzieciaki, jak być rodzicami - problem rozwiązany.
wszystkie te rady, żeby używać prezerwatyw lecz żadnej o tym, jak wychować dziecko, kiedy się na nie zdecydujesz.
uczyli mnie układu słonecznego zamiast politycznego, więc jak typowy obywatel, nie wiem na kogo głosuję. jakie panują prawa, lub jak je zmienić? oczekiwano, że w wieku osiemnastu lat wybiorę swojego przedstawiciela w systemie, który nigdy nie został mi zaprezentowany.
w taki sposób jesteśmy edukowani.
#dontstayinschool #boyinaband
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
to nie ze mną jest coś nie tak, tylko z nimi. są najzwyczajniej zacofani.
Tumblr media
po prostu trzeba się trzymać do momentu, w którym znajdzie się przyjaciół, którzy ci pomogą, dopóki nie znajdziesz miejsca, w którym poczujesz się bezpiecznie.
mogę wybrać swoich przyjaciół i mogę wybrać moją rodzinę. jeśli mnie nie zaakceptują, to inni mnie przyjmą.
-boyinaband
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
jestem trochę takim małym zagubionym dzieckiem lasu, które boso zwiedzało kraj.
Tumblr media
​"tu - gdzie droga mleczna, orbita sloneczna - leży ich planeta tak piękna niebieska. żyje tam ziemska rasa tak potężna, że czuje się lepsza niż reszta co tam mieszka. tak próżna, że aż niedorzeczna. bez dwóch zdań najmądrzejsza, lecz w gardle ma niesmak, to smak powietrza, wiedzą czemu jest tak, lecz nie mogą przestać brudzić. tak już mają w naturze. jest tutaj ich za dużo, a tak nie można dłużej. paneta matka ginie tu w ozonowej dziurze. kiedy umrze? dobrze im nie wróżę. od czasu do czasu ziema sobie radzi: grypa, ospa, dżuma, wojna z nazi. wzystko jeszcze może się wydarzyć. ludzie nic nie widzą lub nie chcą zauważyć: że więcej piją wody, świnie i krowy i każda potem ginie by przynieść im dobrobyt. czeka ich nowy początek lub koniec. źródło pitnej wody: lodowiec. konowanie owiec, energia innego świata, czarna materia, eko paliwa i nasa. a człowiek umiera i już nie wraca. i niby nie ma lekarstwa na raka?
oto "pandemia", rozprzestrzenia się tu w nocy i za dnia i w końcu nas zgubi. a matka ziemia, matka ziemia jest jak nadzieja, bo też jest matką głupich i jest jak nadzieja, bo umiera ostatnia.
jak się czujesz? człowiek człowiekowi bratem? a jak będzie źle wyjdzie na ulice z gnatem?
to depopulacja, najwyższego sortu.
wszystko wróci do początku, gdy ludzie szukali lądu. człowiek miał szansę tu. tyle sposobów na dobro ogółu. kominy zwrócone w dół, energia słońca i oceanu. lecz nawet gdyby się struł, ma to w DNA sam siebie pożera. spotkasz go w świecie bez reguł i ról. w swoim interesie... strzela."
niech budują dalej place zabaw, tablice multimedialne dla szkół, kolorowe przystanki, tysiące sieciowek x 5 w jednym mieście - 3 w odległości 15 metrów od siebie, centra handlowe, autostrady na zieleni, wycinając lasy i niszcząc naturę, wyrzucają tony zdatnego jedzenia na śmietniki.
a potem płaczą - że bieda, że ludzie głodują, że wzrasta ilość osób bezdomnych, że potrzebują dofinansowania od państwa
może ktoś się czegoś nauczy - pandemia wirusa pierdolnęła w każdego - i kiedyś to wyjdzie na dobre
"jeszcze nigdy powietrze w Chinach nie było takie czyste, jak w ostatnich tygodniach, na ulicach zmalała liość samochodów. natura pokazuje nam, że powinniśmy się ogarnąć.
ziemia może przez chwilę odetchnąć, kiedy my boimy się o swoje życie, wpadamy w panikę lub żegnamy bliskich.
ktoś musiał postawić przed nami ścianę, żebyśmy w nią solidnie pierdolnęli.
kara, jaką płacimy być może za głupotę jednego człowieka, a być może za głupotę nas wszystkich, jest okrutna i niewyobrażalna.
nic nie dzieje się bez przyczyny.
ŚWIAT SIĘ ZATRZYMAŁ, GOSPODARKA ZAŁAMAŁA. LUDZIE CHORUJĄ NA PŁUCA, ALE JEDNOCZEŚNIE ZACZYNAJĄ ODDYCHAĆ."
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
jnktskt
#niećpajdzieciak
jak zobaczę cię z blistrami Thiocodinu to zajebie ci na pysk i zadzwonię do rodziców. przestań się jarać tym gównem i, kurwa, szukaj odwyku. jak myślisz, że to jest fajne i kupisz pompkę i igłę to jesteś, kurwa, debilem i szmato zrobię ci krzywdę.
Tumblr media
2 notes · View notes
nigrumlotus · 4 years
Text
"MY - DZIECI Z DWORCA ZOO
WY - DZIECI Z BULLERBYN"
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
wstaję z łóżka, podchodzę do szafy. robi mi się słabo, głucho, zimno, ciemno. wiem, że się trzęsę. odcina mi się kontakt.
nie wiem ile sekund (minut?) minęło.
czuję się jakbym dopiero się obudziła. przez chwilę nie wiem gdzie jestem.
nie dociera do mnie co się stało. czy mi się to śni albo czy już zjechałam.
powoli kontaktuje
i
nie umiem sobie przypomnieć czemu światło jest oświecone, czemu jestem przed szafą, kiedy do niej podeszłam ani co z niej chciałam.
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
Tumblr media
czasami wolę być zupełnie sama. niezdarnie tańczyć na granicy zła i nawet stoczyć się na samo dno - czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk.
posiadam wiarę w niemożliwą moc. potrafię, jeśli chcę, rozświetlić mrok. mogę poruszyć was na kilka chwil, tylko... ZROZUMCIE KIEDY ZECHCĘ ZNOWU Z SOBĄ BYĆ.
na pewno czułeś kiedyś wielki strach, że mija twój najlepszy czas. bezradność zniosła cię na drugi plan. /// CZEKANIE SPRAWIA, ŻE GORZKNIEJE CAŁA SŁODYCZ W NAS.
trudno mi znaleźć drogę w ciepły sen... słowa zlewają się w fałszywy ton, gdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę stąd.
OKŁAMALI MNIE Z NADZIEJĄ, ŻE UWIERZĘ I PRZESTANĘ CHCIEĆ. MUSZĘ LECZYĆ SIĘ NA BÓL I STRACH...
coma-leszekżukowski
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
Tumblr media
kocham go. jak nikogo innego. i nikogo nie pokocham. jest tylko On. moje serce, mój cały świat.
kocham. tęsknię. czekam.
życie jest okrutne. i uderza w nas konsekwencjami w najmniej opowiednich momentach.
teraz
chcę znowu go przytulić, pocałować, napić się wina. chcę, żeby teraz był obok mnie.
/// 1 miesiąc, 24 dni
7 tygodni, 5 dni
❤️54 dni❤️
1306 godzin, 49 minut, 47 sekund
78409 minut i 47 sekund
4704587 sekund ///
wyobraź sobie, że wszyscy bliscy ci ludzie -przyjaciele, rodzina- nagle umierają, że tracisz wszystko co miałeś. że trafiasz w pustkę... że czujesz ból, jakiego nigdy wcześniej nie czułeś.
pierwszy raz w życiu cała rozpacz, strach, gniew, żal i poczucie winy uderzyło we mnie w jednym momencie.
wyjesz. krzyczysz. wijesz się po ziemi, bezustannie płacząc. cierpisz i nie możesz tego zatrzymać. dusisz się łzami i wrzaskiem bezradności. niszczysz rzeczy, uderzasz pięściami we wszystko co widzisz.
stajesz w miejscu, na chwilę odcinasz się od wszystkiego, co cię otacza. oddychasz wolniej i spokojniej. upadasz na kolana, chowasz głowę miedzy kolanami i zwijasz się w kulkę. wydziera się z ciebie ten ostatni krzyk.
prawdopodobnie pierwszy taki krzyk w twoim życiu.
później nic już nie czujesz, oprócz gniewu.
gratuluję...
w tym momencie umarła część ciebie.
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
czasem mam wrażenie, że dużo o mnie mówisz. ile z tego jest prawdą? na jakiej podstawie w ogóle to robisz?
na jednej ręce mogę policzyć osoby, które mnie naprawdę znają. wątpię, że się do nich zaliczasz.
moje życie aż tak cię interesuje?
nienawidzę tego, czaisz? przykro mi, że nie masz innych tematów.
nie chcę mi się mówić o sobie. mogę napisać. będziesz to czytać czy nie. może się czegoś nauczysz. i zrozumiesz jak bardzo żałosny/a jesteś w tym wszystkim.
nie oceniaj, nie znając. nie oceniaj, nie chcąc nawet poznać. nie oceniaj, kurwa
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
edit hurt czary mary
nie wierzę w to, że początek się kończy [bo tak wszyscy twierdzą? bo w to wierzą? tylko u nich się kończy. nie wiecie o istnieniu nieskończoności?]
nie wierzę, że śmierć nas rozłączy...
nie wierzę, że wypada i należy [nie akceptuje powszechnych norm i standardów. nie pojmuje prawa. prawo i zasady kłócą się ze mną, kłócą się z tym co czuję]
NIE WIERZĘ TYM, KTÓRZY ZAWSZE LEPIEJ WIEDZĄ. [większość jest wywyższającymi się idiotami, pustymi ludźmi, jesteśmy tacy sami. zwykle się mylicie]
nie wierzę w przemoc, w lewicę i prawicę, że wszystko da się określić i policzyć..
NIE ZNOSZĘ FAŁSZU, MODY I DOGMATÓW, SZTUCZNYCH LUDZI..
nie wierzę w to, że z prochu powstałam i nie wierzę, że w proch się obrócę.
NIE WIERZĘ, ŻE WARTO BYĆ POSŁUSZNYM [bo kurwa wszyscy działają jak w zegarku. nigdy nie pozwolę stracić siebie. wy dajecie sobą sterować. jesteście żałośni]
NIE WIERZĘ W LEPSZYCH I NIE WIERZĘ W GORSZYCH [naucz się tej zasady. czujesz się lepszy/lepsza niż ja? dobrze. tylko poczekaj, aż znajdzie się ktoś taki jak Ty, i kto będzie Cię traktować w ten sam sposób]
nie lubię spamu, dialerów i kanarów, pustych frazesów, fałszywej prohibicji. nie wierzę w partie, instytucje, subkultury. władzy dla władzy i inne bzdury.
Tumblr media
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
edit pode mnie by tonciu "chcę żebyś lizała moje łzy"
cześć, jestem Karolina, jestem narkomanką.
już od kilku lat nie byłam trzeźwa w żaden poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, w piątek i sobotę to dopiero grzałam, a w niedzielę nie pokutowałam.
pozatykane żyły, pozatykane nosy, poza tym same zgony... nie chcę na to patrzeć jak na łzy rodziny, jak przedawkowałam, jak mną telepało i leciała piana z pyska.
mamo przepraszam za wszystko.
codziennie rano wstaję, kurwa, mokra, jestem coraz bardziej niespokojna. dlaczego, kurwa mać, zaczęłam kupować te paczki Antidoli…
nie chcę na to patrzeć, bez tego nie zasnę. nie chcę na to patrzeć, bez tego nie wstanę, bo nie będę w stanie..
jestem sama ciągle i codziennie spływa mi jebana sól po policzkach.
chcę żebyś lizał moje łzy, bo mam problem, żeby zrozumieć cokolwiek.
NIE DOTYKAJ MNIE, KURWA, bo się brzydzę swoim ciałem.
NIE SPOTYKAJ SIĘ ZE MNĄ, BO CIĘ ZNISZCZĘ, CHOĆ NIE CHCIAŁAM. KURWA, NIGDY, ALE JESTEM TOKSYCZNA... ZA DUŻO SUBSTANCJI PSYCHOAKTYWNYCH.
i nawet gdybym chciała, nie potrafię o tym mówić.
tak to było. wyglądało. poniekąd trochę zostało do teraz. dziury w pamięci, problemy z koncentracją, instynktem samozachowawczym.
Tumblr media
zdaj sobie sprawę. jak bardzo człowiek musi być słaby, żeby zacząć. i jak bardzo musi się zebrać, żeby skończyć.
narkotyki są złe - wiesz o tym zanim ich dotkniesz.
narkotyki są złe - śmiejesz się z tego stwierdzenia, gdy je poznasz i twierdzisz, że to bzdura.
narkotyki są złe - mówisz to w momencie, gdy już to one ciebie zjadły, chcąc uratować innych, bo dla Ciebie już jest za późno na ucieczkę albo gdy to Ty wygrałeś.
wszystko jest dla ludzi.
"nie pij, jak nie umiesz pić" i "nie ćpaj, jak nie umiesz ćpać" . moja postawa względem nich jest aktualnie neutralna. nie uważam, że są dobre ani że są złe. jeśli ma się umiar i rozsądek - rób, tak by było dobrze.
'i gdybym tylko wczoraj wiedziała to bym nie wchodziła na te pierdolone schody. im bliżej nieba tym większy strach przed upadkiem'
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
nienawidzę was.
tchórzliwi. oganięci paniką. fałszywi. zawistni. obłudni.
nienawidzę was.
myślicie że wiecie wszystko najlepiej. że jesteście najlepsi.
wytykacie innym błędy i pomyłki, nie patrząc na to co sami robicie źle.
wtrącacie się we wszystko, krytykując.
widzę was. to kim jesteście. brzydzę się wami.
tracę równowagę wewnątrzną.
wy o tym nie wiecie.
o napadach paniki. płaczu gdy nie widzicie. o problemach ze snem. o tym że mam problem z funkcjonowaniem wśród ludzi. o tym, żeby nie wybuchnąć i zachowywać się na pozór jak człowiek wpierdalam tabletki na uspokojenie bo nie daje sobie rady.
nie polepszacie tego.
nienawidzę ludzi.
zniknijcie.
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
"ludzie spoglądają na mnie z boku, różne rzeczy wnioskują z moich kroków.
wcześniej milczałem, bo się bałem.
jak ktoś jest inny to dla ciebie już jest szmatą.
nic ci nie zrobiłem a więc nie będę przepraszać.
najwidoczniej znam inne znaczenie zasad.
jestem z biedy, patologii a /następnie/ z - bloków.
za to, że nie jestem jak ty, codziennie dziękuję Bogu.
i przestań mi już /ubliżać/, bo ja nie mam nawet 20 lat, a ty masz niemal trzy dychy.
daj spokój i zajmij się swoimi rzeczami."
Tumblr media
0 notes
nigrumlotus · 4 years
Text
'to był huczny sylwester. wbiliśmy na imprezkę, gdzie nie jeden pewnie kreskę wziął. potem my byliśmy na mieście. trochę wypiliśmy na mieście.
krzyczeliśmy: "to będzie nasz rok!", ale chyba krzyczeliśmy za wcześnie.
teraz siedzę w domu złapany w szpony betonu.
każdy chce być królem, nikt nie chce złapać korony.
ulice są puste, lecz za to są pełne domy. nasza rzeczywistość - konsole i telefony. ciekawe czy w realu mam jeszcze jakichś znajomych...
chcę uciekać ale nie mam dokąd. za oknami tylko szare i deszczowe chmury, chcę uciekać ale nie mam po co.
kiedyś bym wyszedł pojeździć, bo należę do tych co nie lubią snu, po mieście bym się pokręcił, potem podjechał pod "2 FOR U"
i choć cenię sobie otwartość to dziś kiedy siedzę zamknięty - czuję swe błędy za bardzo. trochę mi tęskno, trochę mi ciężko.. kiedy jest ciemno.
samotność marzenia nam skreśla, a to przecież dopiero początek roku.
2020.'
Tumblr media
0 notes