Tumgik
martasieczkowska · 4 years
Photo
Tumblr media
Nie mogłam się powstrzymać. Oto kilka propozycji noszenia maseczki ochronnej. Podpatrzone na mieście. Z ostatniej chwili : )
I couldn’t help myself to make this fast draft on latest fashion. Here are some proposition to wear medical mask. Its taken from real live observation ; )
0 notes
martasieczkowska · 4 years
Photo
Tumblr media
0 notes
martasieczkowska · 4 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
In this strange days we have, I’m taking a look around. It is strange but I saw a huge seagull with Henry ford in her beak. I think she was trying to say something to us.
0 notes
martasieczkowska · 5 years
Photo
Tumblr media
0 notes
martasieczkowska · 6 years
Photo
Tumblr media
Wealthy bird, always hungry, always ready to seek for food, looking forward for better future : )
0 notes
martasieczkowska · 6 years
Photo
Tumblr media
0 notes
martasieczkowska · 6 years
Photo
Tumblr media
0 notes
martasieczkowska · 7 years
Photo
Tumblr media
0 notes
martasieczkowska · 7 years
Photo
Tumblr media
Some more stories from Iceland.
2 notes · View notes
martasieczkowska · 7 years
Photo
Tumblr media
443 notes · View notes
martasieczkowska · 7 years
Photo
Tumblr media
5 notes · View notes
martasieczkowska · 7 years
Text
Wspaniały widok wymaga wspięcia się, może nie zawsze na szczyt, ale na pewno na poziom dużo wyższy niż przeciętna wysokość występowania. Sytuacja samotnego obserwatora, choć emanuje romantyzmem, nie koniecznie jest wygodna a już na pewno nie najweselsza. Najwyższe gałęzie najmocniej się chwieją. Zejść też nie jest najprościej, szczególnie jeśli jest się rzadkim gatunkiem nielota, przybyłym z bardzo odległych terenów. Ale takie widoki zawsze są warte wspinaczki.
2 notes · View notes
martasieczkowska · 7 years
Photo
Tumblr media
2 notes · View notes
martasieczkowska · 7 years
Photo
Tumblr media
3 notes · View notes
martasieczkowska · 7 years
Photo
Tumblr media
Trochę spóźniony, ale wciąż aktualny, rysunek z okazji Fiesta San Isidro - święta Madrytu. I przy okazji mini refleksja, czemu rdzennych Madrytczyków nazywa się gatos - koty. Podobno w czasach kiedy Kastylijczycy odbijali Madryt Muhammadowi I ( w XI w.) jeden z żołnierzy króla Kastylii Alfonsa VI tak sprytnie przeskoczył mur i otworzył bramy miasta swoim kolegom, że od tamtego czasu wołali na niego kot. Poza tym, że to legenda, to może i do dzisiaj Madrytczycy mają w sobie coś z tych sprytnych, trochę wyniosłych, trochę leniwych, chodzących swoimi ścieżkami zwierząt...
2 notes · View notes
martasieczkowska · 7 years
Photo
Tumblr media
0 notes
martasieczkowska · 9 years
Photo
Tumblr media
0 notes