Tumgik
eugenesprague · 11 months
Text
21.06.2023
Ponad 700 tys. osób na świecie odbiera sobie życie w ciągu roku. Samobójstwo było czwartą główną przyczyną śmierci na świecie, jeśli chodzi o grupę wiekową od 15 do 29 lat. Każda z tych tragedii dotyka co najmniej sześć osób z otoczenia zmarłego, a badania mówią nawet o liczbie ponad kilkunastu osób w żałobie po śmierci samobójczej jednej osoby.
Rosnące statystyki dotyczące zachowań samobójczych to fakt, ale co możemy z nim zrobić? Każdy z nas na pewno może jedno: doedukować się i uwrażliwić na ten temat. Pomimo mitu, że osoba, która chce umrzeć, nikomu o tym nie mówi, ponad 80 proc. ludzi, którzy popełnili samobójstwo, komunikowało wcześniej swoje zamiary – słowami lub zmianą swojego zachowania.
Badacze wymieniają takie zmiany w zachowaniu jak: ograniczanie kontaktów z innymi lub nawet całkowita izolacja, poczucie osamotnienia i niezrozumienia, niskie poczucie własnej wartości, utracenie zainteresowania tym, co wcześniej było dla takiej osoby ważne. Na zespół presuicydalny składają się także autoagresja, lęk, snucie planów samobójczych czy fantazje na temat śmierci.
Amerykański suicydolog i psycholog kliniczny pod koniec swojej kariery napisał o jednej kwestii, która łączy wszystkich samobójców: doświadczenie bólu psychicznego, którego nie mogą już wytrzymać. Śmierć wydaje im się jedynym wyjściem z pułapki. Podczas gdy przyczyny bólu psychicznego mogą być różne, to każdy, kto go doświadcza, w tym wypadku zmaga się z utratą nadziei na to, że sytuację można rozwiązać inaczej, niż odbierając sobie życie.
Tumblr media
0 notes
eugenesprague · 11 months
Text
15.06.2023
Tysiące myśli dziennie. Ciągłe i nieustające rozmowy z samym sobą. Zwracanie uwagi na każdy otaczający mnie szczegół. Wewnętrzne analizy, pytania, odpowiedzi, oceny, przekonywania i zaprzeczenia. Brak ciszy. Całodzienny dialog. Walka o bycie choć przez chwilę obojętnym i niewrażliwym na świat.
Tumblr media
Temu wszystkiemu towarzyszy uczucie bezsensu takiego myślenia. To jak ból fantomowy - mieć świadomość, że to wszystko jest chorobą umysłu.
Poczucie bezcelowości i bezsensu podejmowania jakichkolwiek działań.
I wyrzut sumienia. Przecież miliony ludzi doświadcza potwornych nieszczęść. Podczas pisania tych słów zmarło tyle dzieci, zginęło w wypadkach tyle osób, o każdy oddech w szpitalach na całym świecie walczy tyle ludzi.
Pocieszam się, że choroba duszy, serca i umysłu jest lepsza niż cierpienie fizyczne. Wewnętrzny smutek eliminuje nas ze społeczeństwa - ból fizyczny wyklucza nas ze wszystkiego.
3 notes · View notes
eugenesprague · 11 months
Text
14.06.2023
Jak wspominałem w moich poprzednich wpisach - ludzie popełniają samobójstwa z wielu powodów. Podobnie jak samobójstwo ma swoją przyczynę - tak niemal każde negatywne uczucie ma swoją przyczynę. U źródła prawie każdego smutku, stresu, traumy, depresji, nerwicy itp. leży konkretny powód lub powody, które można zdefiniować, określić ich skalę i je przepracować.
Użyłem słów "niemal" i "prawie" celowo, bowiem jest taki rodzaj smutku, który nie poddaje się żadnym definicjom, nie można go zawrzeć w ramy, zdiagnozować, określić jego przyczyny - a tym samym go zniwelować.
Ja doświadczam takiego właśnie smutku.
Od wielu lat pracuję nad moim smutkiem, poczuciem bezcelowości wszelkich działań i niechęcią do życia, do istnienia w ogóle na tym świecie. Jestem wysoko funkcjonującą osobą. Nie doświadczam samotności, niepełnosprawności, ubóstwa, odrzucenia, nie tkwię w konfliktach z innymi ludźmi. Pomimo to odczuwam ciągły, stały, czasem mniej lub bardziej nasilony smutek. Smutek, który nie wywołuje płaczu, nie prowadzi do samookaleczeń, nie izoluje mnie od społeczeństwa - ale trwa ciągle w mojej duszy i sercu, jest nierozłączną częścią mnie samego.
Nie mam poczucia celowości swojego życia. Nie uznaję, że moje istnienie ma jakikolwiek cel lub sens. Jest to po prostu trwanie w społeczeństwie i wypełnianie codziennych zadań i czynności jakie to społeczeństwo wymaga.
Właśnie brak możliwości zdefiniowania mojego smutku jest moją największą tragedią. Nie można zdiagnozować jego przyczyny. Nie przepracuje się go na żadnej terapii. Nie zniweluje się go żadnymi działaniami.
Tumblr media
1 note · View note
eugenesprague · 11 months
Text
Facet jest jak pies
Faceta należy traktować jak psa.
Dosłownie.
Jeśli będziesz go karcić i upominać w końcu zacznie gryźć. Jeśli będzie tak zdominowany, że nie odważy się ugryźć ciebie - zacznie gryźć inne psy.
Facet nie ma poczucia obiektywnego dobra lub zła - dominuje w nim potrzeba bycia bezpiecznym i strach przed byciem zagrożonym.
Jeśli dasz facetowi poczucie bezpieczeństwa - będzie biegł za tobą nawet wtedy, jeśli odjedziesz samochodem porzucając go w lesie.
Jeśli nie dasz mu przestrzeni, jego własnej przestrzeni - będzie czuł się zaszczuty.
Jeśli za każdym razem gdy przylgnie do swojej ulubionej zabawki - zabierzesz mu ją - zacznie o nią z tobą walczyć.
Jak każdy pies będzie spełniał twoje warunki i polecenia, według twojej wizji świata - jeśli jednak nie doświadczy troski i opieki - zacznie izolować się od ciebie i będzie wolał być z innymi psami niż z tobą.
Jeśli pomimo twojego niezadowolenia dasz mu odczuć, że jest twoim najlepszym towarzyszem - będzie zawsze wieczorem kładł pysk na twoim ciele i ogrzewał cię swoją obecnością.
Jeśli skarcisz go za wiele razy - będzie wolał spać z dala od ciebie.
Facet jak pies potrzebuje prostych komend, prostych i jasnych celów i oczekiwań. Dają swoją wierność i oddanie współmiernie do okazanych uczuć.
Pamiętaj na koniec, że są psy, które uciekają z domu.
Tak jak przy zakupie wybierasz psa, jego rasę, charakter i wygląd - tak wybieraj sobie faceta. Godzisz się wówczas na włosy na kanapie i podrapane drzwi.
Tak jak przy zakupie odrzucasz agresywne, trudne do ułożenia, zbyt dominujące rasy - tak podejmuj decyzję o wyborze mężczyzny.
Ale jak już przyprowadzisz go do domu - nie zmieniaj go.
To nigdy nie prowadzi do niczego dobrego.
Tumblr media
1 note · View note
eugenesprague · 11 months
Text
7.06.2023
Zwykle osoby, które próbują się zabić, robią to, by zakończyć swój ból. Nie chcą umierać. Dlatego pomoc jest możliwa, nie chodzi tutaj o zniknięcie ze świata dla samego zniknięcia, chodzi o zakończenie cierpienia, bólu, czasami samotności, czy innych problemów.
Większość osób, które popełniają samobójstwo (lub próbowały, to zrobić) nie są szalone, czy psychotyczne. Mogły być wyprowadzone z równowagi, doznały ogromnej straty, przeżywały żałobę, depresję, desperację, ekstremalny stres, emocjonalny ból, ale nie są to objawy choroby psychicznej.
Natura uczuć jest taka, że przemijają. Ja sam pamiętam ze swojej przeszłości, jak wiele myśli, poglądów, deklaracji i postanowień wydawało mi się pewnych, stałych i niezmiennych. Uczucia przemijają. Są ulotne, chwilowe - choć w chwili gdy ich doświadczamy wydają nam się najpewniejszą rzeczą na świecie. Uczucia to impulsy, przemijające sygnały naszego "drugiego ja", które z nami wewnętrznie rozmawia. Mówi nam, co mamy myśleć, co mamy zrobić, jak postąpić, jakie podjąć decyzje. Uczucia mówią nam co jest dla nas dobre, co złe, co nas uszczęśliwi, co nam da radość. Gdyby uczucia mówiły nam prawdę, wszystkie małżeństwa byłyby szczęśliwe. Uczucia, których doświadczamy to nie jesteśmy my sami. To emocje. Chwilowe i przemijające.
W przypadkach, gdy uczucia przez kilka godzin lub dni nie zmieniają się, wpływają na nasz nastrój. Są niczym więcej jak rodzajem wrażeń zmysłowych.
Tumblr media
0 notes
eugenesprague · 11 months
Text
O mężczyznach się nie mówi
Samobójcy w Polsce i na świecie to głównie mężczyźni.
Statystycznie rzecz biorąc, najczęściej odbiera sobie życie mężczyzna między 30. a 60. rokiem życia. Jeśli chodzi o statystyczny profil osoby, która odbiera sobie życie w Polsce, to często jest to bezrobotny, z problemem alkoholowym, zamieszkujący wieś lub małe miasteczko.
Jeśli chodzi o kobiety, to zdecydowanie częściej od mężczyzn podejmują próby samobójcze. Jest to próba komunikacji, krzyk o pomoc. Dlatego kobiety częściej podejmują próby samobójcze, a mężczyźni popełniają samobójstwa.
W motywacjach mężczyzn należy zwrócić uwagę na kilka podstawowych kwestii. Przede wszystkim jest u nich większa skłonność do agresji. Niezależnie, czy jest ona wewnętrzna, czy zewnętrzna, musimy pamiętać, że przy samobójstwie ta agresja musi być. Poza tym mężczyźni dużo częściej mają trudności z dzieleniem się problemami. Mężczyznom nie wypada płakać, więc ukrywają te emocje, przez co dużo trudniej jest im sięgnąć po pomoc, wstydzą się o nią prosić. Często odwlekają wizytę u lekarza czy u dentysty, a co dopiero u specjalisty zdrowia psychicznego. Zawsze twierdzą, że nie jest jeszcze tak źle. Jesteśmy społecznie przyzwyczajeni, żeby nie pytać, czy oni sobie radzą. Mężczyzna dalej jest uważany za ostoję rodziny, za tego, który nie powinien sprawiać problemów, tylko je rozwiązywać. Przez to wielu mężczyzn zostaje zupełnie samych w sytuacjach kryzysowych.
Przede wszystkim nie bagatelizujmy komunikatów. Nie mówmy, że ktoś gada głupoty, żeby nie żartował. Zawsze zainteresujmy się, zauważmy, że ta osoba jest w kryzysie. To jest tzw. pierwsza pomoc emocjonalna, która tak samo, jak pierwsza pomoc medyczna, może uratować komuś życie.
autor: Dr Halszka Witkowska - Suicydolog i ekspert Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Tumblr media
3 notes · View notes
eugenesprague · 11 months
Text
5.06.2023
Od dziesięcioleci psychologowie, socjologowie i inni badacze ludzkich zachowań analizują przyczyny, z powodu których popełniane są samobójstwa. Do podstawowych przyczyn, które pojawiają się w każdym badaniu czy publikacji są: przewlekły stres, cyberprzemoc, wykorzystanie seksualne, emocjonalne zaniedbania, rozwód, zdrada, koniec relacji, funkcjonowanie w rodzinie z problemem nadużywania alkoholu i innych substancji psychoaktywnych, przemoc fizyczna, psychiczna i/lub finansowa, problemy z identyfikacją płciową, a także społeczną akceptacją tożsamości seksualne, oczekiwania społeczne, nieszczęśliwa miłość, zaburzenia psychiczne, problemy finansowe, utrata pracy, trauma, poczucie odrzucenia.
Czytałem wiele opracowań na temat samobójstw w Polsce i na świecie. W literaturze tego przedmiotu trudno jednak znaleźć coś tak ważnego jak brak poczucia własnej wartości i poczucie winy.
Każdy z nas zachowuje się w określony sposób i każdy z nas podejmuje w ciągu życia tysiące decyzji. Doszedłem obecnie do etapu, gdy uświadomiłem sobie, że całe swoje życie byłem złym człowiekiem. Wszelkie decyzje jakie podjąłem były egoistyczne, samolubne i miały na celu tylko odniesienie własnych korzyści. Budząc się rano, żyjąc w ciągu dnia i zasypiając wieczorem - dociera do mnie w każdej minucie jak złym jestem człowiekiem. To, że posiadam pozytywne cechy, kilka zalet i potrafię zachować się dobrze względem drugiej osoby - nie zmienia faktu, że jestem bardzo złym człowiekiem. Ta świadomość, ten wieczny, ciągły, trwały i nieustający wyrzut sumienia jest nie do zniesienia.
Wielu z was, którzy czytają te słowa pomyśli: "nikt nie jest do końca zły", "każdy popełnia błędy", "są gorsi ludzie", "nie bądź wobec siebie taki surowy". Wierzcie mi jednak, gdybym zaczął wymieniać przykłady swoich zachowań - znienawidzilibyście mnie. Moje słowa nie są żadnym wołaniem o pomoc. Nie szukam nikogo, kto wyciągnie do mnie rękę. Nie czuję się samotny, skrzywdzony, odrzucony czy nieakceptowany. Po prostu do szpiku kości nienawidzę siebie. Świat nie potrzebuje ludzi takich jak ja i ja też nie potrzebuję świata.
Tumblr media
2 notes · View notes
eugenesprague · 11 months
Text
Charles S. Gallagher
Charles S. Gallagher był kierownikiem ds. kredytów w dużej firmie sprzętowej z San Jose. W 1954 Gallagher wydawał się mieć dobre życie. Był dyrektorem San Jose Merchants Assn., jeździł dobrym modelem samochodu i mieszkał w nowym, drogim domu.
Jednak po powrocie z dwutygodniowego urlopu Gallagher dowiedział się, że audyt rozpoczęty przed jego wyjazdem wciąż trwa. Powiedział współpracownikom, że idzie na kawę. Następnie pojechał swoim sedanem na północną stronę mostu i odebrał sobie życie.
Cztery dni później syn Gallaghera, Charles S. Gallagher Jr., 24-letni student medycyny na UCLA, podjechał tym samym samochodem do mostu i skoczył z niemal identycznego miejsca. W krótkiej notatce młody Gallagher napisał: „Przepraszam. . . . Chcę dotrzymać tacie towarzystwa".
Tumblr media
0 notes
eugenesprague · 11 months
Text
4.06.2023
Jeśli zrozumiemy, że każda samobójcza śmierć to tragedia u podłoża której znajduje się niewyobrażalne cierpienie, samobójstw może być mniej.  Ważne, by w porę to cierpienie u drugiego dostrzec. Zamach na własne życie to ostatni etap całego procesu, a na każdym z nich jest szansa na zatrzymanie i uratowanie ludzkiego życia.
Tumblr media
Samobójstwo nigdy nie jest przypadkową reakcją na stres. Rozwój w kierunku takiego rozwiązania dokonuje się stopniowo i skrycie.
Samobójcy próbują często usprawiedliwić swój czyn. Bardzo często znajdują się zwroty do rodziny: „Kochana rodzino”, „Kochany tato, mamo, siostro”. Adresatem tych listów najczęściej bowiem są najbliżsi. Oczywiście zdarzają się takie na jedno słowo, na przykład: „Przepraszam”. W tych dłuższych słowo: „przepraszam” może się pojawić nawet sześć razy. To są absolutnie dramatyczne zapisy. Jeśli piekło miałoby być wiecznym poczuciem winy, to samobójcy przeżywają to piekło na ziemi, żyjąc. Żyją w pętli poczucia winy: mają wrażenie, że są beznadziejni, zawodzą wszystkich na każdym polu, że są ciężarem dla najbliższych, że nic dobrego nie przyniosą, i co istotne – przed swoją śmiercią zupełnie inaczej postrzegają siebie w relacji z rodziną.
22 notes · View notes
eugenesprague · 11 months
Text
3.06.2023
Myślałem o samobójstwie. Powstrzymywało mnie tylko to, że nikt, absolutnie nikt nie wzruszy się moją śmiercią, że w śmierci będę jeszcze bardziej samotny niż w życiu.
Jest nieskończona liczba sposobów na popełnienie samobójstwa bez umierania śmiercią.
Tumblr media
1 note · View note
eugenesprague · 11 months
Text
2.06.2023
Potrzebujesz ciszy w swoim wnętrzu by móc podejmować decyzje. Tylko cisza pozwoli pokonać ci złe emocje, złe intencje, złych ludzi. Cisza to twój największy przyjaciel.
Jeśli źle się czujesz wśród tłumu ludzi - odchodzisz gdzie będziesz sam. Jeśli pada na ciebie deszcz - idziesz tam gdzie możesz się schronić. Gdy męczy cię upał - schładzasz się. Gdy dotyka cię zimno - ubierasz się w ciepłe rzeczy.
Dokładnie tak samo postępuj ze swoimi myślami. Broń się przed nimi, uciekaj, oddalaj je od siebie, nie zgadzaj się na nie. Nie rozmawiaj ze sobą, nie wdawaj się w dyskusje i rozważania w swojej głowie.
Na tym świecie tylko fizyczny ból wymaga naszej natychmiastowej reakcji. Wszystko inne może poczekać. Jesteśmy od urodzenia nauczeni tego, żeby setki razy w ciągu dnia podejmować decyzje. Nie musisz tego robić. Wszystko co cię otacza będzie istnieć bez względu na to co zrobisz. Zachowuj wewnętrzną ciszę. Walcz o nią. Nie rób nic. Trwaj. Po prostu bądź.
Tumblr media
0 notes
eugenesprague · 11 months
Text
Kevin Hines
Ci, którzy przeżyli, często żałują swojej decyzji w powietrzu, jeśli nie wcześniej. Obserwację tę potwierdza ocalały Ken Baldwin, który wyjaśnił: „Natychmiast zdałem sobie sprawę, że wszystko w moim życiu, o czym myślałem, że jest nie do naprawienia, można całkowicie naprawić - z wyjątkiem tego, że właśnie skoczyłem”.
Kevin Hines próbował popełnić samobójstwo w 2000 roku, skacząc z mostu Golden Gate. Mówi, że w chwili, gdy skoczył, wiedział, że popełnił straszny błąd.
„Gdy tylko milisekunda oderwała moje ręce od poręczy, natychmiast pożałowałem swoich czynów” — mówi Hines. „Nastąpiła milisekunda swobodnego spadania. W tej chwili pomyślałem, co ja właśnie zrobiłem? Nie chcę umierać. Boże, proszę, uratuj mnie”.
25 września 2000 r. Hines pojechał autobusem do mostu Golden Gate w San Francisco, aby spróbować tego, co blisko 2000 osób zrobiło od czasu wybudowania mostu w 1933 r. Chciał się zabić.
W głębi duszy Hines wołał o pomoc.
„Miałem nadzieję, pragnąłem i modliłem się, aby jedna osoba zobaczyła mój ból i powiedziała: „hej dzieciaku, czy wszystko w porządku. Czy mogę ci w czymś pomóc. Tego dnia zawarłem ze sobą pakt, że jeśli jedna osoba zainterweniuje, powiem jej wszystko i będę błagał, żeby mnie ratowali” – mówi.
Nikt tego nie zrobił, więc skoczył z mostu.
Skutki upadku były poważne. Złamał kostkę i roztrzaskał dwa kręgi w plecach, ale cudem przeżył upadek.
„Podskakiwałem w wodzie i mówiłem: Boże, proszę, chroń mnie. nie chcę umierać. Popełniłem błąd.' Nie chciałem umrzeć tego dnia. Nie chciałem umierać – mówi.
„Żyjemy w społeczeństwie apatii” – powiedział. „Kiedy ludzie widzą cierpiącego nieznajomego, mówią: „to nie mój problem”.
Tumblr media
2 notes · View notes
eugenesprague · 11 months
Text
Samobójstwa na moście Golden Gate
W latach 1937-2012 wydobyto około 1400 ciał ludzi, którzy skoczyli z mostu Golden Gate. W 2013 roku 118 potencjalnych skoczków zostało odwiedzionych od swoich prób i nie skoczyło. Wprowadzono szereg środków zniechęcających ludzi do skakania, w tym infolinie telefoniczne i patrole personelu ratunkowego i pracowników mostów.
Pokład mostu znajduje się około 245 stóp (75 m) nad wodą. Po upadku trwającym cztery sekundy skoczkowie uderzają w wodę z prędkością około 75 mil na godzinę (120 km/h). Większość skoczków umiera z powodu urazów uderzeniowych . Około 5% skoczków przeżywa początkowe uderzenie, ale tonie lub umiera z powodu hipotermii w zimnej wodzie.
Do 2012 roku nieoficjalna liczba samobójców przekroczyła 1600 (w których znaleziono ciało lub ktoś widział skok).
W 2008 roku Rada Dyrektorów Golden Gate Bridge and Transportation District przegłosowała zainstalowanie pod mostem siatki ze stali nierdzewnej pokrytej tworzywem sztucznym jako środka odstraszającego od samobójstw. Proponowana bariera będzie składać się z siatki ze stali nierdzewnej rozciągającej się na 20 stóp (6,1 m) po obu stronach mostu i 20 stóp poniżej mostu.
Obecnie szacuje się, że budowa sieci samobójców kosztuje łącznie 400 milionów dolarów i ma zakończyć się do grudnia 2023 r., prawie cztery lata po terminie.
Tumblr media
0 notes
eugenesprague · 11 months
Text
1.06.2023
Chcę zmienić siebie. Chcę być inny. Nie lubię siebie. Cały czas popełniam te same błędy. Żyje we mnie drugie "ja" które jest moim wrogiem. Nie wiem, które "ja" jest prawdziwe. Jestem swoim największym wrogiem i najbardziej boję się siebie samego. Mam w głowie ciągły hałas, walkę i spory, które toczę sam ze sobą. Jestem wiecznie na rozdrożu - czy robić to czego pragnę, czy to czego oczekuje ode mnie społeczeństwo i ludzie którzy są blisko mnie? Gdy robię to co daje mi radość - jednocześnie mnie to niszczy. Gdy robię to co jest słuszne - odczuwam smutek.
Tumblr media
0 notes
eugenesprague · 11 months
Text
Jesteś najważniejszy
Jeśli nie przywykłeś do pewności siebie - pewność siebie będzie ci się wydawać arogancją.
Jeśli przywykłeś do bierności - asertywność będzie ci się wydawała agresją.
Jeśli nie dbałeś o swoje potrzeby - stawianie swoich potrzeb na pierwszym miejscu będzie dla ciebie samolubne.
Widzisz, czasami strefa twojego komfortu nie zawsze jest dobrym punktem odniesienia.
Tumblr media
5 notes · View notes