Tumgik
borntodie523 · 17 hours
Text
mój przyjaciel z podstawowki z którym nie mam kontaktu od 4 lat tak o napisał ze wyswietlil mu się mój profil na tiktoku i zobaczył reposty i spytał co się dzieje i ze możemy wyjść pogadać nawet. Aż łzy w oczach mam ze ktoś sie tak interesuje
8 notes · View notes
borntodie523 · 3 days
Text
Oglądałam sobie zdjęcia z najgorszego okresu dla mnie i dopiero teraz gdy jest u mnie trochę lepiej na głowie widzę to jak wyniszczona byłam. Pierwsze co się zauważa to oczywiście spadek wagi ale poza tym doszły jeszcze cienie pod oczami, taki pusty wzrok. Mam wrażenie ze moje oczy na tych zdjęciach mówią wszystko. Patrzę na nie i widzę tą nienawiść do siebie i do wszystkiego. Patrzę na siebie i pamietam to co robiłam jak nikt nie widział i to okropne. Często ludzie mówią ze chcieliby przytulić siebie z przeszłości. Ja w niektórych momentach tez bym chciała ale jak patrzę na ten konkretny okres to mam ochotę po prostu złapać się za ramiona, potrząsnąć i nakrzyczeć ze mam przestać się niszczyć. Strasznie dziwnie mi się teraz na te zdjęcia patrzy. Dopiero teraz widzę jak bardzo zaburzony obraz siebie miałam i ze wcześniej na serio nie widziałam żeby cokolwiek się zmieniało. Przerazajace
9 notes · View notes
borntodie523 · 6 days
Text
nie potrafiłam poczuć nic do chłopaka, który był męska wersją mnie, mieliśmy mnóstwo deep talks i mówił, że gdyby wiedział że na następny dzień zniknie to spędziłby ostatnią noc oglądając ze mną gwiazdy a zakochałam się w piłkarzu który zostawiał mnie na odczytanym, nie rozumiał moich problemów i na koniec jeszcze mnie ,,wykorzystał” i zerwał😭
chciałam się spytać dlaczego tak jest ale w sumie wole żyć w przekonaniu ze to było po coś i najpierw musiałam przejść tego chłopaka żeby być może koedys spotkać kogoś typu tego 1 i dzieki temu ze byłam zraniona będę umiała jeszcze bardziej docenić to co daje mi właściwa osoba
5 notes · View notes
borntodie523 · 8 days
Text
miałam już pisać post żebyście mi pomogli ale sama sobie chyba odpowiedziałam pisząc go. Bo dzisiaj znalazłam na dnie szafki szkolnej bluzę mojego ex. I no nie wyrzucę jej bo to jednak ubranie, mu jej nie dam bo z nim nie gadam i nie będę za nim latać mu rzeczy oddawać jak nie potrafi zabrac (poza tym kod do szafki dalej zna), a do domu tym bardziej jej nie wezme. I chciałam zrobić sobie drzemkę i zaczęłam kminic jakieś scenariusze ze dam to dla kogoś z jego znajomych żeby mu oddał lub napisze żeby zabdalxd Ale jak zaczęłam pisać tego posta fo pomyślałam tak ,,po co?”. Nie wyjebie jej na korytarz bo tez bez przesady ale chyba najlepsza opcja będzie po prostu ja tam zostawić, nie zabierze jej to trudno, najwyżej zabiorą ją sprzątaczki w wakacje albo zostanie tam i ktoś kto będzie miał szafkę po mnie ją sobie przygarniexd Ale powiem wam ze pytanie ,,po co?” zmniejsza mój overthinking w chuj bo po jego zadaniu wszystko staje się prostsze i mniej myśle
4 notes · View notes
borntodie523 · 8 days
Text
Coś w tym jest, że po rozstaniu przezywa się glow up. Przez te niecałe 3 miesiące zmieniłam się bardziej niż przez ostatnie 4 lata. Ciekawe jest to że nie jestem nawet w stanie stwierdzic co konkretnie się zmieniło ale po prostu wyglądam dużo lepiej. Tak bardziej clean. Plus też myślę, że wewnętrzny glow up tez przeszłam. Ale czuje, że to jeszcze nie koniec tego procesu 🤭
3 notes · View notes
borntodie523 · 9 days
Text
moje rzymskie imperium to to czy gdybym nie wpadła w ed i głodówki w okresie dojrzewania to czy teraz miałabym duże cyce😔
nigdy się nie dowiemy
10 notes · View notes
borntodie523 · 9 days
Text
Dobra jak już lece z update’ami to update rozstania. Nie pamietam czy to pisałam już ale no pisał do mnie żeby się dowiedzieć co u mnie, mówił ze go to wszystko boli, ze przeprasza i inne chuje, nie napisał ani razu ze chce wrócić jak coś. Ja w skrócie napisałam ze mu nie odpowiem i wyrzuciłam z siebie pare rzeczy, które mi leżały na sercu. Tak streszczone brzmi to słabo ale to były dwie długie wiadomości i musicie mi wierzyć na słowo ze zrobiłam to na spokojnie, z szacunkiem i w dojrzały sposób. Później go poblokowalam bo wiem, że gdy mam świadomość ze jakoś może się ze mną skontaktować to podświadomie na to xzekam a to nie pozwala mi zapomnieć i źle wpływa na moją psychikę. Aktualnie od tego momentu minęło 10 dni i jest dużo lepiej. Mniej o nim myślę. Szczerze czuje się jakbyśmy rozstali się z rok temu. Chyba głównie przez to że usunęłam wszystkie zapalniki które mogły mi go przypominać. Oczywiście dalej myślę, czasem mi smutno ale wtedy mówię sobie, że ,,słuchaj, on postąpił z tobą chujowo, to smutne ale nic z tym nie zrobisz. Twoje myślenie i smutek nic tu nie da. Po co rozmyslasz skoro to nie wróci nigdy, nawet gdybys sama ubłagała go o powrót do tego co było to to i tak by nie wyszło bo nie potrafiłabyś mu zaufać po tym co zrobił. To już koniec więc po co marnować czas?” i wtedy trochę mi lepiej. Szczerze zauważyłam, że to w momencie gdy po raz pierwszy złapałam z nim dłuższy kontakt moje zdrowie psychiczne mocno podupadło. Czy to ma jakiś związek? Wątpię. Ale to ciekawe, że w momencie gdy on zniknął z mojego życia zaczekam czuć się lepiej
5 notes · View notes
borntodie523 · 9 days
Text
A co do mojego jedzenia toooo
Cały czas liczę kalorie. Plus jest taki, że pomimo tego, że jem wystarczająco nie mam wyrzutów sumienia. Jeszcze pół roku temu zjedzenie ponad 1000kcal było dla mnie końcem. Podejrzewam jednak, że jakbym przestała kontrolować ile jem to nie byłoby już tak kolorowo z moim myśleniem. Nadal planuje tak zrzucić do 53kg bo uważam ze wtedy czuje się i wyglądam najlepiej. Staram się tak do 1500kcal jeść, podejrzewam, że zjadam ok 1700 bo pewnie nie wszystko dokładnie policzę. Nadal sobie biegam 3 dni w tygodniu, 2 robię spacery i 2 ćwiczenia wzmacniające więc to też trochę spala. W sumie podoba mi się w miarę jak wyglądam, znaczy nie jestem w 100% zadowolona ale nie mam takiej panicznej potrzeby, że muszę to zmienić. Zdecydowanie wxiaz nie mam zdrowego podejścia do jedzenia ale myślę, że jest dużo lepiej
6 notes · View notes
borntodie523 · 9 days
Text
Ogólnie zaczęłam robić te prawko. Narazie miałam 2 razy po 2h jazd i chyba git jest. Miałam nadzieje, że instruktor chociaż chwile ze mną pojeździ po parkingu ale w 3 minuty powiedział gdzie xo jest i kazał mi wyjechać na drogę i tak do kilku różnych wiosek pojechałamxd Ale byłam na to przygotowana psychicznie bo słyszałam, że on tak robi. Więc przejechałam sobie jakieś 50km na pierwszy raz za kółkiem. Problem mam troxhe póki co z ostrymi zakrętami bo łapie jakiegoś laga i jak muszę się skupić na tym ze mam zwolnić lub się zatrzymać, kierunkowskaz, rozejrzeć się, zaraz dodać gazu, tu bieg tu tamto i jeszcze krecic i odkręcać kierownicą to mój mozg robi screenshota i próbuje wcisnąć wszystko naraz. Ale myślę, że to mi się wyrobi po prostu z czasem, ta koordynacja ruchów. No i tez hamowanie trochę ciężej mi wyczuć ale właśnie to przez to ze do cholery ten instruktor mi nie dał nawet chwile pojeździć tako na jakimś zadupiu i w sumie nie miałam za bardzo nawet jak spróbować tego hamowania. Ale no będę probowac j probowac i będzie git. Generalnie fajnie się jeździ, czuje się jak w jakiejś grze, wszystko tak płynnie fajnie idzie. I mogę się skupić na czymś co daje mi sporo satysfakcji
1 note · View note
borntodie523 · 11 days
Text
I need to stop healing from him and just living for me
4 notes · View notes
borntodie523 · 11 days
Text
🤭🤭🤭.
Tumblr media
14 notes · View notes
borntodie523 · 12 days
Text
Okej robimy rozkmine.
Pocałował mnie, chciałam żeby mnie pocałował ale w momencie jak to się stało totalnie nic nie poczułam. Ani szczęścia, ani stresu, nic. Zastanawiałam się tylko co się do cholery odwala i jak do tego doszloxd I no w sumie jak o tym myśle to wciąż nic nie czuje. Jem jak ,,no spoko”.
Tylko ze jest problem ze ja nie mam pojęcia czego ten chłopak chce. On jest trochę takim ego topem i rozmawiając z nim i ogolnoe znając go od kilku lat mam przypuszczenia ze nie bierze tego na poważnie. Z drugiej strony jak z nim gadałam to mi coś mówił ze następnym razem to chce z kimś być z milosci, opisywał czego szuka u dziewczyny i opisał mniexd i takie tam. Ale właśnie on jest takim cwanym typem ze jest możliwe ze chce mną manipulować. W sensie serio, on jest taki ze potrafi sobie ugadać każdego.
Zastanawiałam się tez czy to ze nic nie poczułam nie było spowodowane tym ze nie wyleczyłam się z zerwania ale chyba nie. Chociaż przez moment czułam się trochę jakbym robiła coś złego. Ale to nie było tak ze miałam wyrzuty sumienia sama do siebie tylko bardziej ze ktoś ze znajomych sie dowie ze sie z kimś spotykam i będą gadac ze szybko sie wyleczyłam lub ze mi nie zalezalo na poprzednim czy coś i no. Ale no co zrobię, no nic.
I mi sie z tym typem serio spoko gada, nie czuje sie w ogóle zestresowana, ani razu nie było niezręcznej ciszy, czuje sie po prostu mega sobą i otwarta. I ja bym mogła coś z nim pokręcić ale nie jakoś poważnie tylko ze właśnie on by tego musiał tez nie brac na poważnie. Wolałabym chyba zostać na etapie koleżeńskim. No bo jak on sie zakochuje czy coś no to nie będę taką szmatą która go wykorzysta i zrobi papa. I nie chodzi o to ze chce użyć go żeby zapomnieć o byłym bo tak nie jest, serio spoko mi sie z nim spędza czas, w jakiś sposób mi sie podoba i mogę dużo przeżyć fajnych rzeczy z nim. Why not?
No ale wiem ze ta relacja nie ma przyszłości jako powazny związek lub bliska przyjaźń bo mamy zupełnie inne poglądy. Znaczy ja mam dosyć neutralne ale on popada w skrajności jeśli chodzi o polityke, religie i takie tam. Tez zauważyłam kilka rzeczy które mi sie nie spodobały i przekreśliły trochę moje zaufanie.
Wiec chyba po prostu gdy zaproponuje kolejne spotkanie i będzie próbował coś zainicjować to sie spytam jakie ma podejście. Jeśli powie, że widzi potencjał na związek no to powiem ze no sorki to nie wyjdzie. A jeśli powie ze nie bierze tego na poważnie w ogóle to powiem ze no dovra ale wolałabym w takim razie pozostać na etapie koleżeńskimxd
3 notes · View notes
borntodie523 · 13 days
Text
Dobra zwazylam się i wyszło 56,2kg. Złe się czuje z ta liczba ale okej się czuje z tym jak wyglądam wiec staram się tym nie przejmowac. Według moich wcześniejszych obliczeń w justcico powinnam teraz ważyć 55,8kg. Jeśli będę jeść po 1600kcal to do czerwca będę ważyć 53kg i to jest waga do której dążę. Ostatnio przyjaciółka pokazywała mi jakieś zdjęcia ze snapa z naszego spotkania z wakacji w 2022 i wtedy właśnie ważyłam 53kg i wyglądałam mega dobrze
10 notes · View notes
borntodie523 · 14 days
Text
I właśnie to mam na myśli jak mówię ze życie zabiera nam coś o czym nigdy nie myśleliśmy ze stracimy żeby dać nam coś czego jeszcze bardziej się nie spodziewamy.
W grudniu w życiu bym nie pomyślała ze w styczniu skończę swój związek.
W lutym nie spodziewałam się, że odzyskam swoją ,,iskrę”.
W marcu bym nigdy nie pomyślała, że będę całować się ze swoim crushem z podstawowkiXD
Nie wiem czy dobrze się dzieje ale kurwa plot twisty to są niezle. W te 4 miesiące wydarzyło się u mnie więcej niż przez ostatnie 4 lata
1 note · View note
borntodie523 · 14 days
Text
jutro ważenie…
boje się w chuj a co
1 note · View note
borntodie523 · 14 days
Text
POCALOWAL MNIE JA NWM CO SIĘ DZIEJEXDDD
4 notes · View notes
borntodie523 · 14 days
Text
zainicjowalam spotkanie i mam problem bo nwm czy on mi się podoba czy ja to sibie jakoś wymyślam wszystkoxd
0 notes