Tumgik
#zadowolenie
Text
"Szczęścia szukaj blisko siebie, bo ono jest w drobnych, codziennych radościach.”
- Joseph Fohat
49 notes · View notes
jazumst · 8 months
Text
Jazu Zadowolony
Żeby Was... Jestem zadowolony. Dlatego nuty którą uwielbiam... Posłuchajcie:
youtube
2 notes · View notes
black-rose-666 · 1 year
Text
Tumblr media
2 notes · View notes
czternasty-stycznia · 6 months
Text
Dwa dni temu myślałam, jaką to jestem własną autodestrukcją. Dziś, myślę o tym jak bardzo silną kobietą jestem.
W następnych dniach będzie różnie, ale choć przez chwilę czuje się dobrze.
1 note · View note
twojewnetrza · 1 year
Text
Nowoczesne wnętrze – Regał Braidwood dąb niski od MebleVene
. Meble i oświetlenie tworzą harmonijną całość, która odpowiada za klimat wnętrza. Właściwie dobrane produkty z dodatkami potrafią zdziałać cuda. Warto zadbać o to, aby nasze wnętrze było piękne i przytulne, dlatego też dobór odpowiednich elementów jest kluczowy. Regał Braidwood dąb niski to jeden z takich produktów, który idealnie wpasuje się do wnętrza w stylu skandynawskim lub nowoczesnym. Wykonany z drewna dębowego posiada dwie szerokie i pojemne półki, które zachwycą swoją funkcjonalnością. Wymiary mebla to 88,5x69x30 cm, a jego waga wynosi aż 31kg. Producentem Regału Braidwood dąb niski jest ceniona na rynku firma MebleVene. Firma powstała w 1993 roku w Polsce i od tego czasu zajmuje się produkcją mebli, oświetlenia i wyposażenia wnętrz. Przez lata firma stała się jednym z liderów na rynku europejskim dzięki swojemu kunsztowi i wysokiej jakości produktów. MebleVene tworzy meble i oświetlenie odpowiadające najnowszym trendom. W ofercie znajdziemy również produkty, które podążają za najnowszymi trendami, które są dostosowane do różnych potrzeb i oczekiwań każdego klienta. Firma oferuje szeroką gamę produktów, które w połączeniu z pięknym wzornictwem i wyjątkowym designem tworzą idealne wnętrza, które zachwycają. Posiadają one cechy jakości i trwałości, a także styl, który przyciąga uwagę. MebleVene stara się zapewnić swoim klientom maksymalne zadowolenie z zakupu, dlatego wszystkie produkty są starannie wyselekcjonowane, aby móc zaproponować tylko najlepsze. Jeśli szukasz produktu, który spełni Twoje oczekiwania, sięgnij po produkty MebleVene i ciesz się pięknym wnętrzem.
0 notes
schwulper · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
0 notes
fuckingmoonprince · 8 days
Text
kocham dokarmiać moich przyjaciół XD like oni zawsze są głodni więc jak robię im tosty albo kanapki do szkoły to u mnie w domu wszyscy zadowoleni bo myślą że ja jem a oni są zadowoleni bo robie im śniadanko XD
203 notes · View notes
mikoo00 · 1 month
Text
Nic się nie działo w robocie Klienci mnie wkurzali Była taka rodzinka no nie i zamawiali tam jakieś jedzenie no to nabiłem co chcieli Stary się spruł, że nie dostali nuggetsów
Się zestresowałem, że może ja nie zapamiętałem lub źle nabiłem ale nie nawet im przeczytałem co chcieli i przytkaneli Kierowniczce mówiłem, że nie kojarzę by zamawiali nuggetsy Nabiła im dodatkowo na kasie
Potem wyszedłem na lobby sprzątać widziałem, że jedzą Jak se poszli to zostawili kurwa chlew Wszystkie papierki po jedzeniu okruchy, sałata na stole Mialem ochote im przyjebać xd
Byłem miły jak coś
Była też sytuacja, że państwo dostali nie takie wieszaki jakie zamawiali miały być dwa bez cebuli Patrzyłem co nabijam Powiedziałem, że może ja źle nabiłem Często mi się zdążą o czymś zapomnieć lub źle kliknąć Wstyd mi się zrobiło no ale się okazało, że ktoś na kuchni źle zrobił wieśmaka także mi ulżyło
Z menadżerką gadałem o grafiku poprosiłem by dała mi 10 wolne bo mam dentystę Ona, że na luzie to ogarnie Spytała się jak mi się tu pracuje Szczerze odpowiedziałem, że mi się tu podoba mimo, że jest ciężko to mam satysfakcję z tego, że dałem radę Powiedziała, że menadżerowie i kierownicy mnie chwalą i są zadowoleni z tego, że jestem :) podziękowała też za to, że przychodzę dodatkowo do pracy a ja odpowiedziałem, że nie ma problemu ja chętnie pomogę i rozumiem, że ludzie się wykruszają bo biorą l4 albo UW
Bardzo miło mi się zrobiło po rozmowie z nią
Pochwalili mnie za to, że ładnie odpowiedziałem na pytania szefowej xd Pisała do nich lol
Zwolnienie z pracy mi nie grozi XD oni też się nie muszą bać o to, że ja się zwolnię xd Wszyscy zadowoleni
30 notes · View notes
tiredpoet7 · 4 months
Text
🎀 24.12
3200 kcal, 12.000 kroków, 20 minut pilatesu
nie może zabraknąć podsumowania <3
traktuję je jako taki dziennik. podoba mi się, że mogę się czymś pochwalić, podzielić, poskarżyć. mówię tutaj rzeczy jakie mogłabym powiedzieć znajomym ale nie chcę, bo nie lubię być pocieszania, nienawidzę takiej wymuszonej troski.
zaczęłam dzień od 20 minut pilatesu i o jessu jak cudownie się go robiło w świetle lampek choinkowych, w ciszy i spokoju. taki moment wyciszenia. jutro powtórzę, może nawet 30. minut. nie nastawiam budzika, śpię tyle ile potrzebuję. z rana spotkało mnie też małe zadowolenie. siostra oddala mi swoje spodnie, zapomniałam ich wczoraj przymierzyć. powiedziała, że na nią są za ciasne w udach. dopadł mnie irracjonalny lęk że w nie nie wejdę, będą mniejsze uciskać... weszłam z luzem, a to rozmiar XS. kupiłam wczoraj również inne XS i zwisają mi z dupska. nie wiem czy schudłam czy taka rozmiarówka.
potem od razu wzięłam się za lekturę:
Tumblr media
pierwsze 100 stron szło opornie, potem TAK MNIE POCHŁONĘŁA w jednym momencie musiałam aż odłożyć i ochłonąć, tyle się działo. ogółem przeczytałam dziś 400 stron. ulepiłam z siostrą bałwana, poszłam z nudów na spacer.
wigilia. całość potrwała jakieś 20 minut. mama nawet z nami nie usiadła, gadała przez telefon ze swoją siostrą, moja siostra i jej chłopak zmyli się do jego rodziny. zostałam sama z bratem i drugą siostrą, z bratem w zgodzie z coroczną tradycją wyśmiewaliśmy alkoholizm ojca. "czemu tata nie zagra nam w tym roku na fortepianie kolęd?" "zuzia, nie bądź nie mądra, dobrze wiesz, że fortepian jest w naprawie".
dostałam bluzę, bardzo ładny lakier do paznokci oraz piżamę w świąteczne kotki, jest śliczna, szczególnie spodnie, jutro może zrobię zdjęcie.
jedzenie — wszystko szło zgodnie z planem, ale nie było żadnego dania jakie lubię. byłam rozczarowana bo specjalnie zachowałam tyle kalorii... więc ojebałam całą czekoladę i 4 pierniki w czekoladzie. potem pod nosem pojawił się sernik ale nie chciałam i nie chcę, te ciasta tak mnie przerażają. bosze, chciałabym nie przejmować się tym jedzeniem. ale oczywiście muszę mieć zaplanowane co zjem jutro i nie będzie to nic dobrego, bo nic dobrego nie mam. wpisałam kawałek metrowca ale ja nie chcę go jeść, bo będę czuła tyłków wyrzuty sumienia albo zjem za dużo. jedziemy jutro do dwóch ciotek, pewnie jakieś zaproponują ale nie chcę, w ogóle jedyne czego chcę to żeby było już po. po świętach, po sylwestrze.
dzień 24 — write about a lesson you've learned.
mam taką pustkę w głowie siadając do tych pytań.
może coś z tego roku. jak poszłam do 1 klasy liceum miałam parcie na to, aby znaleźć znajomych. nie znalazłam nikogo. 30 osób w jednej klasie, z nikim się nie odzywałam, nie polubiłam z wzajemnością. i tak mnie to męczyło...próbowałam być miła, zabawna, ale czułam się jedynie żałośnie bo dalej bez rezultatów.
a teraz sobie myślę że 30 osób to jest zajebiście mało aby znaleźć aby znaleźć w wśród nich przyjaciół. zaczęłam mieć wyjebane, nie podlizuję się nikomu, również nie angażuję to z lenistwa a nie z wykluczenia. i magicznie mam kolegę oraz poznałam się lepiej z kilkoma osobami z innych szkół i z grupy z francuskiego.
cytując klasyka mniej wyjebane to będzie Ci dane + nie bądź people pleaser bo to do niczego nie prowadzi.
21 notes · View notes
polishwave · 1 year
Text
Tumblr media
Włosi również powinni być zadowoleni.
185 notes · View notes
kasja93 · 3 months
Text
Siemanko!
Tumblr media
Żyje, żyje! Miałam taki zapierdziel, że serio jak kończyłam pracę padałam na twarz a jak otwierałam oczy to znów trzeba było łapać za kierownicę.
A się działo! Te wybuchy! Te pościgi! Wywalone paczki! Walka o rampę XDDD
Tumblr media Tumblr media
Od poniedziałku do środy zjedzone:
3x szejk proteinowy, 2x zupa z biedronki (kapuśniak z pomidorami oraz pomidorowa), 2x galaretka konjak, 3x batonik less 80 kalorii, porcja makaronu o niskim ig z sosem słodko kwaśnym, 2x matcha latte na mleku owsianym, litr domowego soku z winogrona, 8x kawa z mlekiem.
Aktywnie spalone od poniedziałku do środy:
3098 kalorii
Tumblr media Tumblr media
Poniedziałek czyli ciężko, oj ciężko po weekendzie. Nie odpoczęłam należycie a nocą trzeba ruszyć. Dlaczego nocą? A no bo Niemcy strajkują blokując wjazdy na autostrady, strefy przemysłowe i generalnie jest niezła imba. Po nocy można jeździć i jakoś mnie to stanie ominęło. Rozładunek i załadunek nie był problematyczny. Czytałam książkę i jakoś poszło chociaż byłam nieco złośliwa. Bo wiecie działam na pewnej aplikacji Amazona co mnie szpieguje. Wie co gdzie i jak oraz mam w niej rozpiskę o której mam wyjechać oraz wyjechać z terenu magazynu. I tak się złożyło, że wyjechałam po czasie :) oczywiście nie omieszkałam podpierdzielić do samego Bezosa i jak po mnie przyszli odprowadzić do ciężarówki ostentacyjnie mi się nie spieszyło. Wszelkie opóźnienia z mojej czy ich strony równa się ze spadkiem wydajności. Dla mojego szefa mniej ładunków a dla magazynu i ich pracowników pojechanie po wypłatach :)
Wtorek zaczął się przyjemnie. Miałam mega miłe towarzystwo w pokoju dla kierowców zatem czas minął ekspresowo. Na rozładunku cyrk. Zajeżdżam a tam ciężarówki stoją na ulicy, teren magazynu zablokowany i sobie myślę „czyżby strajk?”. Otóż nie! Pojawił się jakiś błąd i jakieś 12 ciężarówek dostało tą samą godzinę rozładunku na magazynie gdzie jest 5 stanowisk XDDD a że do magazynu można było zajechać od dwóch stron owe klamoty stały w obu kierunkach na strefie przemysłowej. Długo nie trzeba było czekać, aż Rumun i Ukrainiec dostali szału, wjechali jednoczenie i rozpoczęła się walka o wolną rampę rozładunkową. Zablokowali przy tym wjazd oraz wyjazd i nikt nie mógł ani wjechać w ową pustą rampę jak i opuścić, gdyby zwolniła się kolejna (co nastąpiło po 3 minutach od eskalacji konfliktu). Najpierw kierowcy zaczęli się między sobą kłócić gestykulując i krzycząc jakby byli z włoskiej rodziny. Z magazynu wybiegło 4 opalonych Niemców i zaczęli ich rozdzielać XD
A ja sobie siedziałam z nogami na kierownicy mając totalnie wywalone i żałowałam, że nie mam popcornu. Rumun wjechał pod rampę, Ukrainiec wycofał by po minucie wjechać znów bo zwolniło się miejsce. Ja po 10 minutach również zaznałam zaszczytu wjazdu, zdążyłam wziąć prysznic oraz zrobić sobie kawę i już byłam rozładowana.
Tumblr media
Środa czyli dzień dzisiejszy to jakiś absurd.
Zaczął się już de facto we wtorek w nocy, gdy podjechałam na załadunek. Wiedziałam, że temacik będzie szalony po sprawdzeniu harmonogramu. Jeden załadunek w Niemczech, dwa rozładunku w Austrii. Dwa rozładunki to abominacja, która się niemal nie zdarza. Załadunek poszedł sprawnie a ja po 400 km o 2 nad ranem zajechałam na rozładunek numer uno. Otwarte od 4 rano a ja mam awizo na 4:15 zatem drzemka. Otworzyli o 5 a ja byłam trzecia w kolejce do rozładunku XD ręcznego bo dziady nie miały rampy. Zatem cyk na naczepę, paleciak w dłonie i heja! Musiałam rozładować całą lufę towaru bo palety były pomieszana a jeden karton był rozwalony niczym gospodarka w Niemczech. Wraz z wózkowym ręcznie go rozładowaliśmy a po tym wszystkim musiałam sobie załadować pozostałe 15 z 28 palet, które musiałam wyciągnąć. I już wtedy wiedziałam, że będę spóźniona półtorej godziny do drugiego punktu. Tam śniegu i lodu nie brakowało. Był problem z podjazdem pod rampę, ale kto jak nie ja zaprawiona w bojach w Skandynawii sobie nie poradzę? Panowie byli pod wrażeniem i cali zadowoleni rozładowali w 8 minut paczuchy.
Jednak cyrk nie zwalnia a się rozpędza. Zajechałam na parking z 12 minutami pozostałego mi czasu pracy tej zmiany. Postanowiłam, że zabieram torbę i idę pod prysznic. Na stacji paliw za kasą czarny jak węgiel rodowity Austryjak stwierdził, że jak czegoś nie kupię to nie mogę zapłacić kartą za prysznic. Stwierdziłam - no okej. Dawaj colę zero i nie pierdol. Połamał sobie palce na kasie, poległ w boju i powiedział żebym zapłaciła po prysznicu. Wracam po kilkunastu minutach, znów łamie sobie palce i zaczyna się small talk.
-Jesteś kierowcą TIRa?
-Tak.
-Wooow!
-Już 8 lat.
-A skąd jesteś?
-Z Polski.
I zaczyna się jakaś makarena bo nie mówił tak swobodnie po angielsku jak ja (z nie małą satysfakcją nie używam niemieckiego, w którym jestem w stanie się dogadać). Sugeruje zatem „masz kolegę z Polski tak?” Makarena. „Pracujesz z Polakiem?” Makarena. I nagle typ wychodzi zza kasy i wybiega ze stacji paliw. Ja już mam lagi w rozumowaniu rzeczywistości. Pomyślałam sobie, że typ chyba zwyczajnie spierdolił albo pobiegł na chatę by przyprowadzić Polaka XD dużo się nie pomyliłam! Po kilku chwilach przychodzi cały zadowolony ciągnąc za ramię jakiegoś chłopaczka krzycząc „He is from Poland Too!”. Patrze na opalonego, patrzę na chłopaczka i z uśmiechem mówię dzień dobry. Chłopak się rozpromienia i odpowiada „Siema! Co za debil nie?” XDDDD
Udało mi się zapłacić, wychodzę ze stacji paliw z colą w dłoni i serio nie wiem co się tu właśnie odjaniepawliło. Jak w tych memach z big brain time zaczęłam śpiewać pod nosem „but you didin’t have to cut me off” z Somebody that i used to know jak w memicznych filmach XD
Tumblr media
Już bez ekscesów poszłam do ciężarówki by iść spać bo o 21:30 trzeba znów ruszyć. Byle do soboty i powrotu do domu!
Edit: gdyby ktoś był ciekawy makaronu ig wrzucam zdjęcia. Jeśli makaron konjak ci nie smakuje to to jest ciekawa opcja. Dużo mniej kalorii w porównaniu do klasycznego makaronu, dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu uczucie sytości utrzymuje się dłużej bo nie dochodzi do nagłego wyskoku cukru we krwi. Jeśli czujesz senność po posiłku to może znaczyć, że ma się problem z cukrem i wtedy produkty z niskim ig pomaga :)
Tumblr media Tumblr media
18 notes · View notes
idealna-idiotka · 30 days
Text
kurde długi wiersz mi wyszedł xD
Nie ma na co czekać
Nie ma po co uciekać
Nie ma łez do płakania
Nie ma siły do śmiania
Nie masz tego, co mieć chcesz
Póki sobie tego nie weźmiesz
Nie będziemy z siebie zadowoleni
Gdy tego, co ktoś mieć nie możemy
Wszyscy pewnego dnia pomrzemy
Chociaż tak bardzo umrzeć nie chcemy
Nie ma nienawiści, nie ma miłości
Zło w dobrze zawsze po czasie zagości
Krew przelana, łzy wylane
A ona teraz siedzi sama
Czeka na lepsze dni, które nie nadejdą
Inni również czekać będą
Bo jak im powiedziała kiedyś matka
Nadzieja umiera ostatnia
10 notes · View notes
lolaolalala · 5 months
Text
W sobotę miałam urodziny. Robiłam małą rodzinną imprezkę. Wszystko fajnie się udało, goście zadowoleni, ja szczęśliwa że miałam takie fajne urodziny :) Mamy z mężem dziś i jutro wolne. Dzisiaj byłam z mamą poszaleć w Action, Tedim itd. Jutro idę na tatuaż, nie boję się nic a nic, to mój czwarty ale pierwszy tak duży ;) Jestem podjarana!
19 notes · View notes
happyg-olucky · 3 months
Text
Od strony sprzedawcy...Allegro ma swoje wady, przede wszystkim jest fchuj drogie, ale ta automatyzacja i ustandaryzowanie sprzedaży jest dla mnie mega. Zazwyczaj transakcje załatwiam jakimiś dwoma krótkimi mailami, bez zbędnego pitu pitu, potem pięć sekund przy paczkomacie i dziękuję, do widzenia. Wszyscy zadowoleni.
A klienci z fb... ło matko, pińcet wiadomości, w tym takie o 5 rano i 23 wieczorem, zasrany massanger, sto zdjęć, modyfikacji. Perełki typu lista gości jako zdjęcie kartki z zeszytu. Pogawędki, propozycje spotkania... potem jeszcze odbiory osobiste. O ludzie ja jestem dziki człowiek, ja lubię krótko i na temat i najlepiej przez maszynę :D
8 notes · View notes
fuckingmoonprince · 2 months
Text
widzowie postanowiłam. SZUKAM PRACY XD
Like muszę coś robić w życiu a co chwile ktoś po mnie jedzie żebym "popracowała normalnie" to zrozumiem życie
(Takie komentarze biorą się chyba stąd że dotychczas zarabiałam jedynie z social mediów, chwilę pomodelkowałam, chyba z miesiąc pozarabiałam z tańca potem klienci zacięli mnie niemiłosiernie wkurwiac, potem przez chwilę robiłam korekty jako pseudotłumavz ale to w sumie była dla mnie zabawa, I miałam zostać fotografem ale nie skończyłam kursu XD)
Wiec tak, żeby tym wszystkim ludziom którzy mówią że w "normalniej" pracy nie dam rady udowodnić ją sobie tą pracę znajdę i im pokarze
Anyway nie wiem czym to wszystko co robiłam różni się od ich normalniej pracy, może powinnam popierdalać z jakimś pługiem po polu to będą zadowoleni XD
7 notes · View notes