Tumgik
#wolno
runicknight · 9 months
Text
Tumblr media
Art Fight! Revenge for @awsartzzz
18 notes · View notes
Text
Tumblr media
515 notes · View notes
enfinizatics · 6 months
Text
Tumblr media
24 notes · View notes
batri-jopa · 11 months
Text
Temporarily Out Of Service
Tumblr media
Appreciate your waiter!👍
8 notes · View notes
smimon · 11 months
Text
Hej Käärijątka, może jakiś meet w polskich Malediwach (Park Gródek w Jaworznie) gdzie strzelimy sobie po Bojanie (piwo produkcji Browaru w Bojanowie) dla uczczenia miesięcznicy moralnego zwycięstwa naszego fava?
Edit: alternatywnie Pyrkon ヽ(o⌣oヾ) 
7 notes · View notes
zmorem-jest · 1 year
Text
Pogodzić się... To tak nieludzko trudne.(...)
Pogodzić się... To pozwolić odejść. Nie bać się straty. Oddać. Zmaleć. Zubożeć. Na nic już nie liczyć. Nic nie planować. (...)
Pogodzić się... To pęknąć. Jakby trochę umrzeć. (...)
Pogodzić się... To nie proces bierny. Ani "poddanie się biegowi zdarzeń". To proces aktywny i świadomy, długotrwały, bardzo bolesny. To wreszcie przyjęcie swojego losu. Bez zastrzeżeń.
Listy do Miriam
8 notes · View notes
Tumblr media
16 notes · View notes
Photo
Tumblr media
męskie granie wydało nową piosenkę, nie wiem czy on tam nawet jest
2 notes · View notes
relewantna84 · 4 months
Text
Tumblr media
0 notes
spiderlegeyelashes · 7 months
Text
tata wlasnie mi zagrozil ze mi przypierdoli w ryj XDDD stary troche za stara chyba na to jestem
1 note · View note
kummerquelle · 1 year
Text
Ja bez ciebie żyć nie mogę
Dwa serca mam u twoich bram
0 notes
skeleton-butterfly · 3 months
Text
List od Any..
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw " lekarze ",ale możesz nazywać mnie Ana. Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być pozwalane w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią.Tylko ja mówie Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwa dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienie...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast foodów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp.Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kg i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarcząjace. Oczekuje od Ciebie zmniejszenie ilości kcali zwiększenie ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Toba zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wage. Liczby staną się i przyjaciółmi i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru, itp.Patrzysz w lustro z niechęcia. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudząjących,ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podażam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem juz w Tobie.Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówie Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. Pierdol ten tłusty brzuch i grube uda. Boże,jesteś taką gruba krowa! W porze posiłków przychodze i mówie, co robić. Przygotowuje talerz z sałata. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wygladało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy...Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz sie nazreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedź...Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawie, że zdasz sobie sprawe, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształce obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem sie zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po nastepną i nastepną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo,nie posiadasz ani troche samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę, zjadłaś",chcesz mnie z powrotem?Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczacze i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ściane aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał...Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jest nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robie rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć zabiore je i wypełnie. Twoja głowę metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chęć starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówiesniczek - patykowate ręce i nogi,koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć,zaufać. Mówisz, że męczy cie samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem,że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia.Jak mi przykro...Już nie chce...Uwierzyłaś w te brednie...Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówic. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie,wszystko pójdzie w cholere. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim. Więc, nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna...Masz być perfekcyjna...Cierp dla bycia perfekcyjną...Niech tego nauczy Cię życie...Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem...Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółka i mam zamiar tak trzymać :) Żyj na krawędzi śmierci....
Z poważaniem Ana...
Tori~
1K notes · View notes
weirdpolis · 1 year
Text
youtube
"XI: Pieśń Ostatnia (Wolno płyną łodzie)" by Kora, Mioush and Zespół Śląsk.
Part of a project Pieśni Współczesne.
<<"Pieśni współczesne" - wspólny album Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" i Miuosha to projekt przełomowy, w którym niesamowity potencjał jednego z najstarszych i najbardziej docenianych zespołów folklorystycznych w Polsce i Europie kontrastuje z muzyką miejską, współczesną i korzystająca z zupełnie innych form wyrazu niż klasyczna. Miuosh jest autorem całości muzyki i wszystkich tekstów, które to jednak śmiało sięgają do tradycji ludowych tożsamych "Śląskowi", a podsycone lokalną mitologią i świeżym spojrzeniem na sprawy ludzkie, tworzą opowieść o ludziach ziemi zmagającej się z teraźniejszymi problemami, jednocześnie nie zapominającymi o szacunku dla tradycji. [...] Wykonywane są przez najlepszych i najciekawszych wokalistów współczesnej muzyki rozrywkowej i klasycznej w naszym kraju (Błażej Król, Bela Komoszyńska, Ralph Kaminski, Igor Herbut, Natalia Grosiak, Julia Pietrucha, Miuosh, Jakub Józef Orliński, czy duet Kwiat Jabłoni) z towarzyszeniem chóru i orkiestry Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk. Projekt angażuje łącznie ponad 140 muzyków i wykonawców.>>
Source
1 note · View note
cheavytw · 2 months
Text
Czemu jesli jem po 500kcal dziennie (ważę 45kg ) to chudne strasznie wolno????
183 notes · View notes
kohamkotki127 · 2 months
Text
Ile kalorii spalasz podczas wykonywania tych czynności przez 30 min: (wszystko zależy od organizmu!!)
Ćwiczenia gimnastyczne
• Aerobik, średnia intensywnoć 158 kcal
• Aerobik, intensywny 202 kcal
• Aerobik wodny 115 kcal
• Gimnastyka 115 kcal
• Gimnastyka intensywna 150 kcal
• Hantle, średnio intensywne 86 kcal
• Hantle, intensywne 173 kcal
• Step, średnio intensywny 202 kcal
• Step, intensywny 288 kcal
• Rowerek stacjonarny 202 kcal
• Rozciąganie, joga 115 kcal
sport
• Badminton 130 kcal
• Bieg - wolno (km w 8min) 223 kcal
• Bieg - średnio (km w 6,5min) 272 kcal
• Bieg - szybko (km w 5min) 330 kcal
• Bieg - bardzo szybko (km w 4min) 440 kcal
• Biegi przełajowe 253 kcal
• Bilard 72 kcal
• Boks 259 kcal
• Callanetics 150 kcal
• Chodziarstwo 187 kcal
• Czołganie się 400 kcal
• Frisbee 86 kcal
• Golf 101 kcal
• Hokej 230 kcal
• Jazda konna 115 kcal
• Jazda na deskorolce 144 kcal
• Jazda na rolkach 202 kcal
• Jazda na rowerze górskim 234 kcal
• Jazda na rowerze (20km/h) 223 kcal
• Jazda na rowerze (25km/h) 272 kcal
• Jogging 200 kcal
• Kajakarstwo 144 kcal
• Koszykówka 230 kcal
• Kręgle 86 kcal
• Lotnia 101 kcal
• Łucznictwo 101 kcal
• Łyżwiarstwo 202 kcal
• Marszobieg 250 kcal
• Narciarstwo 200 kcal
• Narcarstwo (biegowe) 226 kcal
• Naciarstwo wodne 173 kcal
• Piłka nożna amatorska 223 kcal
• Piłka nożna zawodowa 250 kcal
• Piłka ręczna 346 kcal
• Piłka wodna 272 kcal
• Pływanie 173 kcal
• Pływanie energiczne 288 kcal
• Pływanie motylkiem 317 kcal
• Pływanie stylem grzbietowym 230 kcal
• Polowanie (ogólnie) 140 kcal
• Saneczkarstwo 202 kcal
• Siatkówka amatorsko 86 kcal
• Siatkówka plażowa 230 kcal
• Siatkówka wyczynowo 115 kcal
• Skakanka (rekreacyjnie) 226 kcal
• Skakanka (zaawansowanie) 272 kcal
• Skoki wzwyż 288 kcal
• Squash (rekreacyjnie) 195 kcal
• Squash (zawody) 272 kcal
• Spacer (5km/h) 107 kcal
• Spacer (7km/h) 124 kcal
• Spacer spokojny 96 kcal
• Sporty walki 288 kcal
• Sporty wojskowe 270 kcal
• Szermierka 173 kcal
• Tenis 202 kcal
• Tenis stołowy 140 kcal
• Tai Chi 115 kcal
• Taniec dyskotekowy 200 kcal
• Taniec szybki, balet, twist 173 kcal
• Taniec towarzyski 86 kcal
• Trampolina 96 kcal
• Water polo 288 kcal
• Wędrówka 173 kcal
• Wędkarstwo 113 kcal
• Wiolarstwo 234 kcal
• Wspinaczka górska 230-317 kcal
• Wspinaczka (góra) 272 kcal
• Wspinaczka (dół) 223 kcal
• Zapasy 173 kcal
Poza domem
• Kopanie w ziemi 144 kcal
• Koszenie trawy 158 kcal
• Noszenie drewna 144 kcal
• Praca w ogródku 130 kcal
• Przycinanie trawnika 115 kcal
• Rąbanie drewna 173 kcal
• Sadzenie drzew 130 kcal
• Sianie 115 kcal
• Szuflowanie śniegu 173 kcal
Codzienne
• Czytanie siedząc 32 kcal
• Gotowaie 72 kcal
• Grabić trawę lub licie 115 kcal
• Malowanie mieszkania 200 kcal
• Mycie (okien, samochodu) 130 kcal
• Namiętne pocałunki 75 kcal
• Noszenie pudeł 202 kcal
• Odkurzanie 75 kcal
• Oglądanie telewizji 15 kcal
• Opieka nad dzieckiem 96 kcal
• Prace domowe ogólnie 83 kcal
• Prasowanie 72 kcal
• Prowadzenie samochodu 63 kcal
• Przestawianie mebli 173 kcal
• Robienie na drutach 25 kcal
• Schodzenie ze schodów 182 kcal
• $£ks 110 kcal
• Stanie prosto 36 kcal
• Spanie 18 kcal
• Szorowanie podłóg 214 kcal
• Śpiewanie 60 kcal
• Trzepanie dywanów 130 kcal
• Wchodzenie po schodach 500 kcal
• zabawa z dziećmi 144 kcal
• Zajmowanie się dziećmi 101 kcal
• Zakupy 101 kcal
• Zamiatanie podłogi 85 kcal
• Zmywanie naczyń 74 kcal
270 notes · View notes
drifftingg · 2 months
Text
MEGA WAŻNY POST (JAK DZIAŁAJĄ KALORIE 1KG = 7700KCAL)
Motylki moje kochane czuje ze nadal wiele z was nie ogarnia jak działają kalorie.
To że 1kg tkanki to jest 7700kcal
Nie ma obejścia tego wzoru to jest prawo termodynamiki, prawo fizyczne, dzisla tak każdy człowiek na swiecie a nawet kazda cząsteczka podlega tym prawom.
To że zjecie powiedzmy 770 kcal w postaci dużego posiłku to jest 1/10 kg tkanki - wasza waga może pokazywać nawet 1kg więcej jeśli jedzenie tyle ważyło (jeśli zjemy 1kg owoców o kaloryczności 77kcal na 100g tak by było) to jest po prostu skutek procesów trawiennych.
zapraszam do dalszej części posta gdzie omawiam wszystko jak działa i dlaczego, bardzo wiele motylków i treści na tubmlerze zdaje się tego do końca nie rozumieć co sprawia że ilosci kcal które powodują utycie o 0,1kg przeżywane jest jako 1kg na plus
Kalorie które „są w jedzeniu” to tak naprawdę energia która z niego jest dopiero wyjmowania w organizmie, ja rozumiem ze po jednym dniu/posiłku łatwo jest się załamać ale uwierzcie ze jeżeli byście zliczyli kalorie podczas okresu gdy jecie ponad dzienne zapotrzebowanie (pewnie niestety wiele osób miało taki moment gdy na tydzien dwa przestaje liczyć kcal i proces odchudzania albo się zatrzymuje albo wręcz Tyjecie.
Czyli dopiero 7700 kcal ponad dzienne zapotrzebowanie to 1kg użycia i tak samo dopiero 1kg mniej to jak uzbieranie 7700kcal deficytami!!!!
Nie ma żadnych 5kg w tydzien (możliwe ze wam się raz udało ale to nie była tkanka tłuszczowa tylko odwodnienie, opróżnienie jelit itd pewnie fastem) ale jak już macie to zrobione to nie da się drugi raz (podobnie osoba która ma puste jelita i jest odwodniona może utyć sporo kg jakby łamiąc zasadę tego wzoru ale to jednorazowo) jeżeli chcecie schudnąć do ugw lub mielibyście utyć znacząco (wasze obawy które staram się tym postem rozwiać)
To oba te procesy zachodzą wg tego wzoru - jęsli jecie dziennie 500kcal a zapotrzebowanie to 1270 - to wasz deficyt dziennie to 770 kcal - po dziesięciu takich dniach mamy 1kg - dopasujcie oczekiwania do tego co jest realne.
Tutaj na pewno motylkom które już maja pierwsze sukcesy za sobą zapala się lampka! Np chudniecie szybko najpierw ale teraz to tak 0.5kg tygodniowo. Dlaczego? Bo w te 7dni wasze deficyty sumują się do około połowy 7700 czyli 3850kcal. Ma to sens pomślcie to jest jakieś 550 kcal deficytu przez 7 dni. Może wcześniej było 1270 (zapotrzebowanie) ale ważycie mniej oraz metabolizm zwolnił i teraz ten sam limit 500kcal daje wam 550 kcal deficytu bo macie 1050 zapotrzebowania.
Jak to rozwiązać? Można jeść kapkę więcej (lol szok) ale spalać ćwiczeniami, jeść extra 300kcal i godzinę ćwiczyć spalając 500-700 kcal wyjdzie wam 200-400kcal deficytu dodatkowe a jecie więcej dziennie.
Ja rozumiem że intuicja oraz własne czy nawet cudze doświadczenia wam mówią ze ilości kilogramów typu 5kg to jest osiągalne w tydzien (tak sie moglo zdarzyć ale to nie była tkanka tłuszczowa) i gdyby porozmawiać z ludźmi na siłowniach którzy uwaga zaskoczę was tacy istnieją - którzy chcą ważyć więcej, że tak jedzą ponad zapotrzebowanie o 1100kcal powiedzmy dziennie i dopiero tydzien takiego jedzenia to 1kg extra - tego się oszukac nie da. (Nawet wzor jak szybko tyć na bulku to 1% masy w tydzien chyba czyli mając 100kg to 1kg na tydzien) mięśniaki maja po 100kg :o to dwa motylki albo trzy!
I na pewno motylki które albo chudną od miesięcy stabilnie bez bingu itd a są takie wiedzą ze to tempo które ja opisuje jest prawdziwe. Ten jeden kg tygodniowo to i tak mega radość bo liczy się nie tempo chudnięcia na tydzien tylko na pół roku. A chudnąc 1kg tygodniowo w pół roku macie 26kg!!! Czyli pewnie ugw! Nawet jak wam zwolni do bliżej 0.5kg (co jest inherentnie zwiazane z chudoscia i już połowa sukcesu) to będzie 13kg w te pół roku. Za wolno? Domyślam się ze tak bo posty typu muszę schudnąć 10kg do końca lutego były widoczne na tumblerze na jego początku.
Zawsze wtedy się za głowę łapie - 10kg to 77000kcal to jest w 30dni ponad 2500 dziennie i to deficytu czyli jeśli mamy zapotrzebowanie 1270 - musimy jeść 0 i spalać dodatkowe 1230 przez 30 dni codziennie bez wyjątku i bez porażki (tak to jest niemożliwe motylku) (widziałem post ze ktoś schudł 35kg w 4msc - nie mówię ze to nieprawda choc tak to brzmi (nie mówię ze ktoś kłamał może policzył 4msc s bliżej było do 6 bo nie zliczył końcówki jednego i kawałka ostatniego) ale zeby coś takiego się udało to bez dodatkowych informacji typu: bardzo otyła osoba (wyższa waga to większe dzienne zapotrzebowanie) i ćwiczenia i mega niskie limity)) jeśli ktoś tyle schudł - nie ważne ile ktokolwiek schudł NIKT nie miał inaczej niż wg tego wzoru!!!!
Na koniec, ja niestety od grudnia tyje, bo nie licze kcal. Nie mogę biegać, wypadłem z rytmu ćwiczeń na macie i wszystko odłożyłem na czas skończenia semestru bo zaczęło mi iść mega ciężko a muszę go zdać, już prawie to zrobiłem zostały dwa ostatnie egzaminy i wracam do gry. (Btw enjoy dorosłość, czasami po prostu trzeba podjac decyzje tego typu mimo ze czuje się okropnie z tymi kg które wróciły)
Ile utylem? W te 3miesiace jak nie 3,5-4 bo listopad szedł mi gorzej także. Około 4-5kg utylem. Z 59/60 na 64-64.5kg. Także będzie nad czym pracowac.
Jem codziennie bez ograniczeń, nie binguje ale jem pewnie 2000 albo 2500, jem nachosy (moja ciocia i mama uważają ze ja albo coś robię na 100% albo wcale i tutaj także tak jest) jak już porzuciłem liczenie i ćwiczenia to uznałem ze skoro i tak nie będę chudł albo gorzej to nie ważne co jem.
Kompletnie sobie mie żałując mie ograniczając utylem 4-5kg w ok100 dni. Dlaczego? Bo tyle się tyje to jest 7700*5 = 38500 dodatkowych kcal czyli jakieś 385 kcal dziennie dodatkowych.
Uznałem ze to dodam żeby pokazac ze ten wzor działa w obie strony - wiec jeszcze raz ostatecznie - nie utyjecie 1kg 2kg po jednym dniu czy posiłku. Binge na 2500kcal? Odejmijmy 1270 (przyjąłem to oczywiście jako przykładowe zapotrzebowanie, myśle ze to mało ale mówimy o motylkach - niska masa ciała oraz wolny metabolizm) i mamy 1230 kcal surplusu czyli utjecie 1230/7700 lekko ponad 0,15kg - tyle tkanki waga może następnego dnia pokazac wam co tylko chce.
Proszę pamiętajcie o tym bo na tumblerze jest pełno postów o tym ze ktoś chce 5kg w tydzien 10kg do końca miesiąca. Można znac ten wzor i mimo to jakby mu nie ufać! Wiecie możecie mi uwierzyć ale podświadomie nadal myśleć o masie ciała w kategoriach 1kg zmiany dziennie czy coś. Tak naprawę codzienne ważenia maja nikły sens jeśli chodzi o takie przełożenie - to co robiłem wczoraj powinno sie pokazac na wadze, to będą małe zmiany i o wiele większe i istotniejsze będzie to co macie w jelitach itd.
I to na pewno mówi coś osobom które jadły malutko i ćwiczyły a nie schudły (były takie posty osoby zdruzgotanej tym) i osoby które powinny utyć i nie utyly itd - to jakie oczekiwania co do wagi macie czesto w tych postach to nie są oczekiwania spójne ze wzorem który działa na nas wszystkich - warto o tym pamiętać myśle ze emocje co do tych zmian innych niż się spodziewacie będą mniejsze. Musicie na chłodno pamiętać ze tkanki TKANKI będzie mało z tego 1000kcal ponad - tak samo jak schudnięcie zreszta
PS: ponieważ przypiąłem ten post, a mój poprzedni był o podobnej tematyce (dlaczego warto mieć wyższe limity, dlaczego fasty mogą nie być tego warte jak jecie małe limity (od razu skrócę czemu - jak masz limit 500kcal dziennie to fastując (co bywa wyzwaniem dla wielu) dodajesz tylko 500kcal do deficytu co po lekturze posta wiesz że oznacza 500 z 7700 żeby schudnac 1kg) tak samo jak nie polecam w tamtym poście zmniejszać limitu z 600 na 300 bo jest duzo duzo duzo trudniej a dopiero 26 dni jedzenia o 300kcal mniej daje 7800kcal czyli 1kg schudnięcia (czy wytrzymacie 26dni na połowie tego co było dla 1kg?)) - https://www.tumblr.com/drifftingg/732637908608172032/case-for-sprawa-dla-wysokich-limit%C3%B3w?source=share
linkuje tego posta bo teraz ten jest przypięty a tamten ma ponad 10 reblogów bo był realnie pomocny (jak i ten mam nadzieje)
164 notes · View notes