Tumgik
#puste wiersze
mentalnoscszkla · 4 months
Text
Miało być tutaj coś
Miało być tutaj coś o suchości pozbawionej nadziei, myśli, że jeszcze tylko trochę, że już nie może to długo trwać, że jeszcze chwilę wytrzymam. Miało być o suchym liściu kołyszącym się na wietrze. Nic tutaj nie ma. Wypełniam to miejsce pustymi mnie słowami, jakby to miało jakikolwiek sens. Jakby coś mogło być puste czegoś, tak jak i może być tego pełne. Tylko się użalam nad tym, że łapie mnie cudowna wena, która każe coś napisać, ale nie mam w głowie odpowiednich słów, jakby to co się we mnie dzieje, jest na tyle bez sensu, że nie do opisania.
Chciałam być poetką, pisarką, a jestem jedynie stworzycielem tego wielkiego, bezwartościowego gówna. Nie umiem napisać jednego głupiego zdania, co dopiero wiersz, czy książkę, nic nie jest tak frustrujące, jak to, że po prostu nie umiesz, choćbyś nie wiadomo, jak piękne będziesz miał pomysły, nie zrealizujesz ich, bo nagle się plączesz we własnych myślach. Umiem wymyślić krótkie momenty, nie całe historie, nie umiem ze sobą połączyć paru głupich scen. Nie umiem skleić kilku słów, nie umiem ich znaleźć, nie umiem siebie znaleźć  w tych słowach. Strasznie mnie to boli, bo to, co tak podziwiam, nie jest dla mnie.
Nie jestem żadnym poetą, pisarzem, filozofem, myślicielem. Jestem nikim, dosłownie. Dziękuję.
4 notes · View notes
zjaraneosiedla · 1 year
Text
List do Niego
Minęło już pół roku od naszej ostatniej rozmowy. Ponad rok temu się poznaliśmy, w dość słabej sytuacji, ale to właśnie wtedy poczułam to co mną zawładneło na tak długi czas. Nie potrafię pogodzić się z tym, że odszedłeś bez słowa, bez pożegnania. To nie będzie wiersz miłosny. Sama nie wiem czy chcę Ciebie znowu w moim życiu, momentami tak, momentami nie. Wiem, że bywałam nieznośna, ciężka do zrozumienia, Ty też. Chciałam Cię obdarzyć czymś czego nie doświadczyłeś. Kiedy piszę te słowa mam ciarki na skórze. Chcę byś był szczęśliwy, nawet beze mnie. Nauczyłeś mnie tak wiele, pokazałeś mi czym jest intymność, porządanie-obudziłeś we mnie coś czego nigdy wcześniej nie czułam. Wiem, że przerażały Cię uczucia, relacje. Jednak mam wrażenie, że oboje czuliśmy do siebie to samo tylko w inny sposób... Wiedz, że do pewnych wniosków musiałam dorosnąć. Wciąż słucham Twoich piosenek wieczorami, i przeglądam Twoje zdjęcia ze snapa. Tak bardzo mi przykro, że nigdy nie zobaczę Twojego uśmiechu, Twoich pięknych oczu jak ocean-wyrażały tak wiele a jednocześnie nic, były puste, wybrakowane. Nasze priorytety się różniły, ale jednocześnie się pokrywały. Chciałabym móc znów poczuć Twoje ciepło na mojej skórze, bym znowu poczuła Twój oddech na mojej szyi, bym znowu poczuła jak Twoje dłonie suną po mojej klatce piersiowej. Chcę znowu poczuć Cię. Chcę przy Tobie zasypiać, z Tobą witać poranek. Ciekawe czy wciąż trzymasz moją zawieszkę przy kluczach, ciekawe czy Ty też o mnie myślisz, oglądasz zdjęcia, czy tęsknisz, czujesz mój zapach. Ja po 6 miesiącach wciąż Twój czuję. Chciałabym posłuchać piosenki, którą napisałeś o mnie. Dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego nie dałeś nam szansy? Dlaczego mi nie dałeś szansy... Tak bardzo za Tobą tęsknię, tak bardzo Cię kocham... Pamiętasz wspólne wieczory? Wspólne spacery? Trzymanie się za ręce? Seks? Czułość? Wspólne gotowanie? Wspólną jazdę samochodem? Czy pamiętasz to wszystko? Proszę wróć... Proszę tak bardzo Cię pragnę...
Tumblr media
15 notes · View notes
arekmiodek · 9 months
Text
BEZ MIŁOŚCI
Bez miłości Twojej jestem jak puste naczynie pękające spoglądam w niebo i szukam gwiazdy w świetle skąpanej mojej jedynej... Liście szumią mi nad głową niosąc śpiew kochanki i w sercu wciąż dźwięczą miodem okraszone, nie mogę zasnąć bez dotyku Twoich ust i marząc wpatruję się w Twoje oczy bez końca i bez opamiętania tak obłąkanie ...ZAKOCHANY !
Wiersz "BEZ MIŁOŚCI" (Arkadiusz Miodek)
0 notes
01slow-motion · 9 months
Text
Vampir
Piękne słowa,
Piękna mowa.
Piękne wiersze,
Puste serce.
Piękne łzy
I wielkie kły.
By skrycie,
Ścisnąć w uchwycie ,
I wyciągnąć z Ciebie życie.
Raz, dwa, trzy.
0 notes
Text
Twoje wiersze zawsze pięknie zapisane
Rozdzierały mnie emocje napierały
Były promykiem między tłumem
Ucieczką i sprowadzeniem na ziemie
Gdybyś umiał dalej pisać te piękne wiersze
Które pozbawiały tlenu
Które ukazywały nagość i bezbronność
Ale wypaliły się twoje wiersze
Promyk zgasł, jak twój ostatni papieros
Pusta paczka po nim, puste kartki bez nich
A ty zagubiony jak ja bez ciebie
0 notes
im--strong · 2 years
Text
Nadchodzi taki moment kiedy się budzisz. Nic nie wygląda tak samo. Świat który cie otacza ma inne barwy, ludzie którzy cie otaczają są dziwnie obcy, choć jeszcze wczoraj łączyło was wiele. Mieszkanie do którego wracasz jest wielkim bałaganem. Łóżko na którym przeleżałaś swój cały wolny czas, łóżko które było twoim miejscem ucieczki nie ma już nic wspólnego z komfortem i spokojem. Brudne lustro w którym odbija się twoja postać prezentuje się jeszcze gorzej niz cały ten brud w mieszkaniu. Bałagan, wszystko brudne, wszystko zatopione w jednym wielkim haosie. W głowie przerażający głos powtarza mantrę "ogarnij ten syf, ogarnij ten syf, ogarnij...". Twój pusty, pozbawiony wszelkich emocji wzrok obserwuje postać odbijającą się w lustrze, centymetr po centymetrze. Czarna bluza, tu plama, suche usta, mała rana. Zalewa cie fala, czujesz złość, wstd i ta bezsilność. Patrzysz w oczy, lekko zaszklone, przepełnione smutkiem i obrzydzeniem. Odwracasz wzrok by już nie patrzeć na ten żałosny obraz samej siebie. "Postrzątaj ten syf" głos znów próbuje przywrócić cię do porządku. Podchodzisz do łóżka, żeby pozbierać puste opakowania i papierki po jedzeniu. Patrzysz na nie, widzisz te kalorie które odłożyły się w twoim tłustym ciele. Obrzydzenie i złość przepełnia twoj umysł.
Siadasz na łóżku czując jak ciasne spodnie opinają brzuch, utrudniając oddychanie. Opadasz bezwładnie na plecy, biorąc głęboki oddech by się uspokoić. Pierwsza łza, druga łza, płaczesz... Zjebałaś, wszystko zjebałaś. Mija godzina, pusto patrzysz przez okno w zachmurzone niebo, mija pół godziny, I nic się nie zmieniło. Jedynie zmęczenie, okropne i miażdżące zmęczenie sprawia że zasypiasz. Myślisz że masz prawo czuć się zmęczona, po całym dniu uśmiechania się, ignorowania uczucia że tu nie pasujesz, masz prawo czuć zmęczenie. Bierzesz telefon do ręki, 17:00,  pełno powiadomień, snapchat, Instagram, messenger. Widzisz ze napisała mama, pyta jak się czujesz. Odpisujesz że idziesz się zdrzemnąć po szkole, że dzień był super i że ją mocno kochasz. Byłaś tylko trzy godziny w szkole, nic się nie nauczyłaś. Wyrzuty sumienia ogarniają twój umysł. Włączasz Instagram i przeglądasz wiersze, czujesz że zasypiasz... zasnęłaś by jutro obudzić się w tym samym ubraniu, w tym samym stanie w tym samym syfie
0 notes
puste-wiersze · 3 years
Text
To, jak mnie traktujesz, jest znacznie ważniejsze, niż to, jak Cię lubię. Potrzeba czasu, by zrozumieć pewne rzeczy. Ja zrozumiałem, że zasługuję na więcej.
285 notes · View notes
luna-tyk · 3 years
Text
W moich uszach
Razem z ciszą dźwięczą twoje obietnice
I mimo że już nic nie znaczą
Nadal dotykają mojego serca
Nadal błądzą po umyśle
I plyną z krwią w żyłach
Tylko że są puste
Jak ja po tobie 
                      ~ luuna_tyk
12 notes · View notes
papermmemories · 5 years
Text
Mam w głowie tysiąc myśli, ale brak mi słów
235 notes · View notes
lovelysweetiehoney · 4 years
Text
Miłość najwcześniej zmieni się w garść prochu,
Zapomnisz o pochlebstwie i o dumie.
Zaprawionego przerażeniem szlochu
Znieść na tej ziemi prawie nikt nie umie..
Anna Achmatowa
2 notes · View notes
andierasp · 4 years
Text
kłębek myśli
Nie ma dnia, w którym nie zaglądasz do moich myśli,
Jesteś jedną z nich,
Czasami wpadasz przelotnie, a nie raz zostajesz na dłużej,
A kiedy zamknę oczy, widzę cię wyraźnie,
I to dlatego zaczęłam sypiać do południa.
A od południa do wieczora,
Znajduję cię w swoich codziennych czynnościach,
I z uśmiechem popijam herbatę,
Bo wiem, że kiedyś będę piła ją z tobą,
A nasze kolana będą się stykały, aby przypominać mi o tym,
Że już nie jesteś tylko myślą.
©️ andie rasp, 2019
4 notes · View notes
wygasly · 6 years
Text
nie przejmuj sie jesli jestes planem b, mnie w ogole nie ma na liscie 
2K notes · View notes
bezbarwnie · 6 years
Text
Kiedy nadejdzie świt powoli pozbieram wszystkie swoje potłuczone kawałki, ale teraz próbuje wierzyć, że nasz los jeszcze nie jest stracony.
@bezbarwnie
43 notes · View notes
myśli przeplatam
nadzieją 
tak pustą jak słowa
wypowiedziane w pośpiechu
gdzieś w pogoni za celem
za szczęściem
za sercem
za tobą
1 note · View note
Text
Tumblr media
Moje łzy piszą wiersz,
Jest o tobie,
Pochłania mnie ta ciemność,
Z której wyjść nie mogę
W mojej głowie pustka żywa,
Nie wiem czemu, wciąż mi ciebie wypomina,
Słowa, które usłyszałam zostawiły blizny,
Niemy krzyk staje się coraz głośniejszy, a ja naiwny.
0 notes
my-vulnerableheart · 6 years
Text
Chodzę po ulicy, patrzę - lewo, prawo.
Coś nie tak, co się stało?
Puste miasta i puste dzielnice.
Wokół tłum - Ciebie nie widzę.
Czuję drżenie, jakby serce - ono płacze i krzyczy „poszukaj jeszcze”.
My-vulnerableheart
13 notes · View notes