Tumgik
#przetrwanie
to-sie-nie-uda · 2 years
Text
Moje życie nie polega na życiu.
Moje życie polega na przetrwaniu.
414 notes · View notes
the-road-to-dreams · 8 months
Text
Musisz to tylko przeczekać. Czasami warto tylko się sztucznie uśmiechać. Dusisz się w sobie, uciekasz. Ale nie możesz się poddać.
119 & 07/09/23
67 notes · View notes
zmorem-jest · 1 year
Text
Miękkie serca sprawiają,że warto żyć na tym świecie.
Naznaczeni śmiercią
31 notes · View notes
dead0inside · 1 year
Text
~Mam dość walczenia każdego dnia o przetrwanie~
33 notes · View notes
pustazapalniczka · 2 years
Text
Listy nigdy nie wysłane do ***. (2)
Byłeś za bardzo zepsuty
A ja byłam za bardzo naiwna
Nie powinniśmy się poznać
I nie wiem po co była mi potrzebna ta ciężka lekcja w życiu
Tak bardzo się nienawidziliśmy a jednocześnie kochaliśmy
Wznieciliśmy płomień którego później żadne z nas nie potrafiło ugasić
Tak silnie nas coś do siebie ciągło
Cierpieliśmy na tym oboje
Ale za każdym razem kiedy mówiliśmy "Odchodzę" wracaliśmy
10 notes · View notes
dwoistosc · 1 year
Text
Moim celem w życiu jest nie tyle przetrwać, ale pięknie rozwijać się i trwać; i aby robić to z pasją i empatią, z humorem i choć niewielkim taktem.
-Maya Angelou
2 notes · View notes
zaburzonyswiat · 2 years
Text
To jest tak mamy po 30 lat wartości młodości zdmuchnął wiatr
-Fokus & O.S.T.R - Przetrwasz
8 notes · View notes
blacksoullena · 2 years
Text
Już przy dokładaniu drwa
Do ogniska naszej miłości
Powinniśmy wiedzieć, że zostaną z nas
Tylko popioły
Tumblr media
0 notes
black-rose-666 · 2 years
Text
Cyrk w ciemnych barwach stał na polu
Przedstawienie o północy sie zaczynało
Goście zasiadali na swych miejscach
Wejście zamknęło sie do świtu
Zaczęła grać muzyka
Co minute zapadała ciemność
I w tym czasie była mordowana jedna osoba
Światło ukazywało zwłoki jedne po drugim
Lecz gdy nastał świt wejście się otworzyło
Przetrwała jedna osoba
I gdy wyszła to cyrk pełny rzeźni zniknął w minutę
1 note · View note
nerwicalek · 3 months
Text
Zasypiam zmęczony, budze się wyczerpany bez chęci do życia.
373 notes · View notes
the-road-to-dreams · 4 months
Text
Musisz sam umieć cierpieć. Spotkać się z tym, co boli, sam na sam.
141 & 11/12/23
33 notes · View notes
s0ullessboy13 · 7 months
Text
I nagle z każdym kolejnym zachodem słońca oczy masz bardziej przygaszone. Nie myślisz już. Nie zastanawiasz się nad konsekwencjami. Robisz cokolwiek by zabić głowę - uciec od myśli. Już nie krzyczysz. Emocje wyparowały. Jest cicho. Jesteś. I tylko tyle można o tobie powiedzieć. Obojętność to nie życie, a sposób na przetrwanie.
@s0ullessboy13
503 notes · View notes
vivianarxseee · 1 month
Text
18.03.2024. 18:04
dzień doberek widzowie
wróciłam jakiś czas temu to do domu i powiem wam że dziś czułam się spoko no oprócz tego że mnie nogi bolały ale samopoczucie po tygodniowym faście git po zjedzeniu wczorajszym już nie byłam tak zmęczona i jakoś funkcjonowałam.
dziś stwierdziłam że też coś zjem żeby się jeszcze trochę zregenerować i zjadłam bardzo podobnie jak wczoraj.
kupiłam niedawno dla testu jakiś jogurt kokosowy i jako że ze wszystkich serków i puddingów miał najkrótszą datę ważności postawiłam na niego i był bardzo dobry!! wiem nawet ze swojego grona znajomych że dużo osób nie przepada za kokosowymi rzeczami ale ja jestem w tej grupię która kocha i serio będę go częściej kupywać bo ma w 200g chyba 150kcal.
także zjadłam ten jogurt kokosowy do tego dodałam sobie trochę granoli, wiórków gorzkiej czekolady, mrożonych borówek i banana a do tego na patelni podpiekłam sobie dwie kromki chleba tostowego pełnoziarnistego i posmarowałam małą ilością masła orzechowego i ofc kawka z mlekiem.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
moja kochana ciocia kupiła mi wczoraj 4 moje jedne z ulubionych napoi proteinowych (🫶🏼) i dziś przed szkołą sobie wypiłam jeden o smaku czekoladowym.
Tumblr media
no i zjadłam i wypiłam ofc wyrzuty sumienia są w chuj ale już nie ważne to bo od dzisiaj, 17:03 godziny do piątku lecę fasta/lq fasta :):):):):) może pociągnę go jeszcze przez weekend ale to się już zobaczy.
Tumblr media
również się zważyłam przed jedzeniem i wyszło 50,4kg więc git bo mniej niż wczoraj a przecież wczoraj zjadłam więc bałam się że będzie więcej ale jest w porządku i już mam nadzieje że w tym tygodniu będzie 4 z przodu na wadzę bo już jestem bardzo bliskooo 🤩
jutro też będę późno w domu bo mam korki po lekcjach więc myślę że łatwe będzie przetrwanie pierwszego dnia po jedzeniu plus kupie cole zero i jakoś dam sobie radę.
i jeszcze tak się wam pochwale że nie miałam binge😎 trochę się bałam że jak nie jadłam przez tyle czasu to skończy się to na tym że wpierdole wszystko co mam pod ręką ale nie. dosłownie nie ruszyłam nic oprócz tego co sobie wyznaczyłam. już wam pisałam że wczoraj przyjechała ciocia i otworzyli kulki czekoladowe których nigdy nie mogę się oprzeć i zawsze przez nie binguje ale wczoraj jak i dziś nie tknęłam ani jednej i nie mam nawet zamiaru. chyba zaczynam mieć coraz większą kontrolę nad sobą i nad tym co jem i bardzo mi się to podoba.
to chyba tyle na dziś.
wgl sorki że ja się tak zawsze rozpisuje w tych podsumowaniach dnia czy coś ale nwm po prostu lubię tak jakoś a to konto traktuje jak pamiętnik więc jak ktoś to czyta do końca to bardzo mi miło że w ogóle to robicie i czytacie te moje nudne wpisy 🫶🏼
chudego dnia/nocy misie.
nie poddawajcie się nawet jeśli dzisiejszy dzień wam nie wyszedł. jesteście silni. w końcu osiągniemy nasz cel<3
31 notes · View notes
kasja93 · 2 months
Text
Hej
Tumblr media
Kolejny dzień za mną. Obudziło mnie pukanie do drzwi. Z reguły mam to w czterech literach i nie reaguje, ale chyba wjechała jakaś niepoczytalność bo wstałam i zerknęłam zza firanki. Na asfalcie stoi sobie gościu. Nie opalony zatem blada twarz nie stanowi zagrożenia. Otwieram okno a tam gość się zaczyna tłumaczyć - otóż był to czeski kierowca czyli brat w niedoli. Stoi za mną i się zakopał w bagnie zwanym parkingiem. Wyjechałam z bagna, stanęłam przy nim na asfalcie, zaczepiliśmy pasy i wyciągnęłam jego zestaw.
Kawę wypiłam już pod rampą chociaż jej w sumie nie potrzebowałam. Ostatnio dostaje palpitacji po wypiciu kawy, ale nie rezygnuje z tej wątpliwej przyjemności.
Tumblr media
Po rozładunku udałam się na załadunek. Nie obyło się bez problemów. Najpierw nie mogłam znaleźć firmy, później odesłali mnie z jednego biura do drugiego gdzie akurat była przerwa. Czekałam pół godziny by dowiedzieć się, że potrzebuje nr referencyjne za załadunek. Gdy w końcu je otrzymałam dziad w okienku nawet na nie nie zerknął tylko od razu dał mi papier dla magazyniera.
Załadunek kij wie czego w big bagach (wielkich torbach po 500kg każda), powrót do biura po papiery, walka o przetrwanie w niemieckich korkach a następnie zjazd na płatny parking bo darmowe zapełniły się conajmniej dwie godziny wcześniej…
Naprawdę już jestem zmęczona. Jutro powinnam by już w domu a tu jestem w Niemczech do rozładunku a gdzie tu jeszcze się załadować, wrócić do Polski, rozładować się i najlepiej jeszcze coś załadować bo mnie pół Polski na pusto nie ściągną :/
Jedzeniowo: kawa z mlekiem roślinnym oraz bagietka.
13 notes · View notes
f-avor · 9 months
Text
Kochani, pierwszy raz proszę Was o pomoc w takiej kwestii.
Kotek mojej koleżanki walczy o przetrwanie i byłoby nam niezmiernie miło jakby ktoś, kto ma chociaż zbędne 5 zł na koncie się dorzucił i pomógł ratować żyćko Oriemu :(
Proszę też o podanie dalej w miarę możliwości, dziękuje! 🥺❤️
35 notes · View notes
szukamznajomego · 1 month
Note
Siemaneczko.. Może zaczne od siebie.. Kocham muzyke.. Gram na gitarze elektrycznej i ukulele.. Jestem kobietą (22lata) szukam kogoś kto w ciagu dnia dotrzyma mi towarzystwa.. Jestem bardzo otwarta i pogadam o wszystkim.. Chcesz sie wyżalić ? Zapraszam.. Pochwalić jakimś osiągnięciem ? Również zapraszam.. Jedyne czego oczekuje to przetrwanie moich cichych dni.. Bo takie czasem sie przytrafiają c:
(Wolałabym kontakt z kobietami jako homoś mam większy luz w takich kontaktach )
4704.
16 notes · View notes