Tumgik
#potrzebuję cię
stracone-zycie · 11 months
Text
Czasami są dni,
Kiedy łóżko jest twoim jedynym przyjacielem,
Gdzie nie masz siły się ruszyć, spod ciepłej kołdry
Gdzie czujesz się nikim i dobrze zdajesz sobie z tego sprawę
417 notes · View notes
sadark-angel · 1 year
Text
"Bez względu na to, jak bardzo boli, pewnego dnia zrozumiesz, że Twoje starania zmieniły Twoje życie na lepsze."
660 notes · View notes
ryyks · 8 days
Text
Przytul mnie tak mocno jak nikogo wcześniej
Szczerze powiedz że przenigdy kurwa nie odjedziesz
Proszę
Potrzebuję tego
@ryyks
29 notes · View notes
nieujawniona-istota · 6 months
Text
Nie musimy codziennie rozmawiać. Po prostu nie traktuj mnie jak powietrze, kiedy Cię potrzebuję albo przestań mnie wołać, gdy to Ty masz taką potrzebę. Niech to będzie dwustronna relacja albo żadna.
74 notes · View notes
cali-neczka · 5 months
Text
Potrzebuję Cię byś ochronił mnie przede mną,
byś naprawił to, co popsułam,
gdy ja już nie mam na to siły.
Potrzebuję Cię, aby nie utonąć
we własnych myślach, gdy się poddaję.
~ @cali-neczka
48 notes · View notes
the-road-to-dreams · 6 months
Text
Przejęłam się bardzo naszą kłótnią. Boję się, że cię stracę. Dlatego teraz nie chce z nikim rozmawiać. Z nikim oprócz ciebie, ale ty się nie odzywasz. Chciałabym usłyszeć szczere „już dobrze, nie martw się. Obiecuję, że cię nie zostawię” a odczuwam niepewność i strach. Jakby moje szczęście było uzależnione od ciebie.
128 & 11/10/23
48 notes · View notes
skrzywdzona · 6 months
Text
Tak bardzo chciałabym z Tobą szczerze porozmawiać.
Tak bardzo Cię potrzebuję.
12 notes · View notes
ambiwalencyjnosc · 1 year
Text
każdego dnia topie się w twoich oczach.
44 notes · View notes
martiove · 2 years
Text
Kiedy odjechał, poczułam uderzenie samotności w wymiarze druzgocącym – to nie jest zdrowa tęsknota, to jest tęsknota kobiety, która nie ma swojego życia, która chce przed sobą uciec, która się chce przed sobą zasłonić. Nie mam do siebie dostępu. To nie jest tęsknota dorosłego człowieka – to jest histeria dziecka z przytułku, które ciocia zabrała na weekend do wilii z ogrodem i otoczyła miłością, a potem odstawiła do sierocińca i obiecała, że wróci.
Wojciech Kuczok, Przyjdź do mnie (z Obscenariusz), s. 45
130 notes · View notes
death-347 · 2 months
Text
"Tęsknię mamo.."
5 notes · View notes
stracone-zycie · 5 months
Text
Potrzebuje spokoju i przede wszystkim stabilizacji,
Bo jestem w takim gównie, że jest to niesamowite
117 notes · View notes
sadark-angel · 2 years
Text
Tumblr media
307 notes · View notes
ryyks · 16 days
Text
Myślę sobie "Będzie dobrze"
Wstało słońce jest nadzieja
Tylko czemu cząstka mnie
Kolejna w słońcu tym umiera?
@ryyks
25 notes · View notes
nieodpornosc · 4 months
Text
przepraszam, że zadzwoniłam do ciebie
o piątej nad ranem w nowy rok.
przepraszam, bo znów rozdrapałam swoje stare rany, choć minęły już dwa lata.
nieudolnie próbowałam ustawić swój numer na prywatny, aby tylko usłyszeć twój głos.
miałeś nigdy nie dowiedzieć się, że to ja dzwonię.
niestety nie udało się, bo palec omsknął mi się na klawiaturze, zanim zdążyłam zastrzec numer.
serce mi stanęło, ale szybko się rozłączyłam, słysząc pierwszy sygnał.
miałam nadzieję, że tego nie zobaczysz, ale ty oddzwoniłeś.
stanęłam w miejscu, trzęsąc się z emocji.
drżącą ręką niepewnie przyłożyłam telefon do ucha, licząc na to, że cię usłyszę.
ale to nie byłeś ty.
śmiech kobiet, które pijane życzyły mi „szczęśliwego nowego roku”, krzycząc wprost w słuchawkę, złamał mnie na nowo.
nie odezwałam się. stałam w miejscu jak sparaliżowana, czując obrzydzenie do siebie.. i do ciebie.
a wtedy ty odezwałeś się spokojnym głosem
„daj, może coś ważnego”.
uśmiechnęłam się naiwnie, jak zawsze z resztą, kiedy chodziło o ciebie.
ale połączenie się zerwało i dziękowałam za to niebiosom.
przepraszam, bo kiedy po chwili twój numer wyświetlił mi się po raz kolejny, moje serce zamarło.
odebrałam i zabrało mi dech w piersiach, kiedy po długim czasie twoje słowa w końcu były skierowane do mnie
„halo? co tam?”
seria głębokich oddechów i cholerna pustka w głowie.
„przepraszam, to przez przypadek” odpowiedziałam szybko na jednym wdechu.
„okej”.
połączenie zerwane.
przepraszam, że nie powiedziałam ci jak bardzo tęsknię za twoim głosem
przepraszam, że nie powiedziałam ci jak ciężko mi się bez ciebie oddycha.
przepraszam, ale nie ciebie.
przepraszam siebie, bo znów zawiodłam.
przecież obiecałam sobie, że w nowym roku dam sobie z tobą spokój.
a ja przegrałam już kilka godzin po północy.
🤡
3 notes · View notes
koszmarnakarolinka · 5 months
Text
„Ale będzie sprawiedliwie jak odejdziesz właśnie ty”
3 notes · View notes
the-road-to-dreams · 1 year
Text
Poczułam niedosyt, gdy twoje usta oddaliły się od moich.
20 & 28/12/22
20 notes · View notes