Czasami są dni,
Kiedy łóżko jest twoim jedynym przyjacielem,
Gdzie nie masz siły się ruszyć, spod ciepłej kołdry
Gdzie czujesz się nikim i dobrze zdajesz sobie z tego sprawę
417 notes
·
View notes
[2]
W głębi ciemności zamieszkuję,
Zamieszkuję w otoczeniu pustki,
Samotność - moja współlokatorka,
ukrywam się w niej,
Szukam siebie w tej opustoszałej przestrzeni,
Rozproszona,
gubię się w labiryncie własnych myśli,
Pytania są coraz cięższe, coraz dłuższe,
Tworzą mur wokół mnie,
wysoki, ciężki, nie do rozbicia,
Próby przejścia nic nie dają,
Wspinaczka pełna niewiadomych,
Słyszę, jak Samotność mnie woła,
krzyczy, ale wcale nie jest daleko
jest tuż obok mnie
Niewidzialny głos, który mnie otacza,
W ciszy nocy słyszę jej szepty,
Słyszę jej ciężki oddech,
Czuję jej kościste ręce na moim ramieniu,
Wędruję przez te mroczne korytarze,
Samotność trzyma mnie za rękę,
Może znajdę sens istnienia,
albo odnajdę siebie w Samotności.
12 notes
·
View notes
I still remember the day I left your apartment
the shards of broken glass glistening in the sunlight
the stench of whiskey lingering on your breath
and I still remember the fatal moment
when I had finally reached your door
only to tell you that I was more than enough for you
but you just weren’t ready for my brilliance
~ magdalena
123 notes
·
View notes
Wystarczyło jedno spojrzenie
by się w Tobie zakochać
Wystarczyło jedno słowo
żeby zacząć się cofać
Niby jedno tyle co nic
Ale już nie umiesz normalnie żyć
71 notes
·
View notes
Martwy ton nadzieji
Patrzę w lustro i nie widzę nic
Mała dziewczynę która w oczach ma łzy
Przecierpiała tyle że cud że jeszcze żyje
Jeszcze żyje...
Obmyśliła plan wszytko się zgadzało
Zniknąć chciała na wieki
Ale coś ją zatrzymywało
Jej łzy jej szloch jej krzyk jej pisk
Jak niemy ton się rozchodził
Poznała go pokochali się
Już nie chce łez lecz leją się
Ona chciała odejść a ty złapałeś ją
Złapałeś za rękę i plan przepadł
Ona pragnie śmi3rci lecz kocha cię
Znów płacze i kuci się
Czy plan dopracowany od 9lat ma przepaść?
Tyle razy chciała to zrobić
Lecz coś mówiło nie
Teraz już wie że on krzyczał najgłośniej
Nie!
Teraz już wie że nie podda się
Mimo że łzy lecą słone
Papierosy gasną w dłoni
Alkochol się leje
Martwy wzrok patrzy w dal
Umarłam więc dlaczego trzymasz mnie
Puść i zostaw odejdź
Zakop zakryj pozostaw
Niech cierpi na nowo
Niech wypełni słowo
I odejdzie na zawsze tym razem całością
Umarło...
~slowacki06
08.10.2023r
12 notes
·
View notes
Mam co do nas wiele obaw,
Może bardziej co do siebie,
Bo wiem co będzie gdy odejdziesz,
Pokruszę się jak kryształ w łazience.
21.02.2023 - 00:08
25 notes
·
View notes
Jeśli zawołasz mnie
W środku nocy
Będę twoja
Po kres moich dni
Do następnego jutra
dysharmonia
140 notes
·
View notes
Kiedy ostatni raz mnie całowałeś myślałam że to na dobranoc, a nie na pożegnanie
Kiedy rozmawialiśmy ostatni raz myślałam, że życzysz mi dobrej nocy, a nie dobrego życia bez Ciebie
Kiedy patrzyłeś się na mnie ostatnim razem myślałam, że mnie podziwiasz a nie żegnasz się ze mną na zawsze
I chociaż wszystkie te razy były ostatnimi to ja dalej mam nadzieję, że kiedyś je powtórzymy
Ostatni raz
12 notes
·
View notes
Łzy już nie są tak gorące jak wtedy
Wszystko jest zimne
Styczniowe powietrze już nie pachnie nocną ucieczką,
A papieros nie smakuje rewolucją
Bunt wydaje się śmieszny
A śmiechy złowrogie
System system system
Przeminęliśmy z wiatrem
Pamiętasz mnie jeszcze ?
2 notes
·
View notes
Czy to ja jestem brzydka
Czy to świat jest brzydki
Żyję byle jak
Jakbym miała zamawiać frytki
Nie rozumiem
Czy wszystko co złe, to moja wina?
Zastanawiam się nad tym
I mija za godziną godzina
Żyję jak aktorka
Choć wszystko mnie boli
To ja to ukrywam
Nie wychodzę z roli
Przez ich słowa
Jestem niestabilna
Bo zbyt długo
Byłam silna
Wybacz mi proszę
Ale mam problemy z zaufaniem
Bo sprzedawałam innym uczucia
Jakby były tanie
Pokaż mi słońce
Bo od lat widzę ciemność
Problem za problemem
Widzę tylko mierność
Nie krzycz
Obchodź się ze mną ostrożnie
Bo jeśli mnie znowu skrzywdzisz
Może zrobić się groźnie
Przytul mnie
Daj mi obietnicę małą
I bądź przy mnie, opiekuj się mną
Pokochaj całą
A odwdzięczę się
Nie będę więcej płakać
Zmienię się, przysięgam
Nie będę chciała więcej skakać
Taka sobie
Marta
13 notes
·
View notes
I kiedy w końcu odejdę,
To ze spokojem przyjmijcie to do świadomości,
Przede wszystkim nie płaczcie,
Bo już od dawna mnie z Wami nie było
43 notes
·
View notes
[3]
Dryfująca dusza,
Zagubiona we fragmentach upadku miłości,
Łódka pełna łez, rozbitych kawałków serca
Pod odrodzonym niebiem, słuchająca gwiazd
"Dawno, dawno temu..
Miłość rozkwitała ,
mocna, czerwona, pełna,
z roziskrzoną poświatą,
Najjaśniejsza z nas,
Płomień tańczył, migotał w świetle nocy,
Ale nadeszły burze,
huragany,
śnieżyce,
Zniszczyły to, co najpiękniejsze,
obróciły w proch,
w moment zamroziły całą pasję, miłość, szczęście,
Zostawiając pustkę za sobą"
Pustkę, której muszę zaufać.
Rozsypane kawałki leżą,
dryfując na oceanie zniszczonej miłości.
6 notes
·
View notes
Nigdzie nie ma dla mnie już idealnego miejsca;
Wszędzie czuję się obco, niechciana;
Gdzie to bezpieczne miejsce, które miałam znaleźć?
Gdzie ten spokój, którego miałam zaznać?
Dlaczego nawet we własnym domu czuję, że nie chcą mnie tu znać?
Dlaczego w szkole czuję się obco, mimo iż ciągle jestem wśród swoich?
Tony kłamstw i win otaczają mnie z każdej strony;
Tracę orientację i wiem, że się nie nadaję;
Biorę plecak i po prostu idę dalej;
Z nadzieją, że znajdę bezpieczne miejsce.
Miejsce gdzie mogłabym być sobą.
Miejsce, które byłoby moje.
M I M M I E
3 notes
·
View notes
Aleksandra Wądołowska - Ciernie
49 notes
·
View notes
12.10.2022
Jeżeli mogą cię mieć wszyscy, to ja cię nie chce.
16 notes
·
View notes
Nie było Ci gdy płakałam
Zaplątana w ciemność
Opadłam na dno rozpaczy
Wyciągnąłeś rękę
By doznać rozkoszy
Zgubiłeś mnie
W potrzebie przyjaciela
Dostałam niechcianego kochanka
Z mojego ratunku
Stałeś się ciężarem
Układając się do snu
Przestałam prosić o pomoc
5 notes
·
View notes