Tumgik
#poezja własna
stracone-zycie · 11 months
Text
Czasami są dni,
Kiedy łóżko jest twoim jedynym przyjacielem,
Gdzie nie masz siły się ruszyć, spod ciepłej kołdry
Gdzie czujesz się nikim i dobrze zdajesz sobie z tego sprawę
417 notes · View notes
marynia-here · 2 months
Text
[2]
W głębi ciemności zamieszkuję, Zamieszkuję w otoczeniu pustki,  Samotność - moja współlokatorka, ukrywam się w niej,  Szukam siebie w tej opustoszałej przestrzeni, Rozproszona, gubię się w labiryncie własnych myśli, Pytania są coraz cięższe, coraz dłuższe, Tworzą mur wokół mnie, wysoki, ciężki, nie do rozbicia, Próby przejścia nic nie dają, Wspinaczka pełna niewiadomych, Słyszę, jak Samotność mnie woła,  krzyczy, ale wcale nie jest daleko jest tuż obok mnie Niewidzialny głos, który mnie otacza, W ciszy nocy słyszę jej szepty,  Słyszę jej ciężki oddech,  Czuję jej kościste ręce na moim ramieniu, Wędruję przez te mroczne korytarze,  Samotność trzyma mnie za rękę, Może znajdę sens istnienia,  albo odnajdę siebie w Samotności.
12 notes · View notes
magdalenaspoetry · 1 year
Text
I still remember the day I left your apartment
the shards of broken glass glistening in the sunlight
the stench of whiskey lingering on your breath
and I still remember the fatal moment
when I had finally reached your door
only to tell you that I was more than enough for you
but you just weren’t ready for my brilliance
~ magdalena
123 notes · View notes
Text
Wystarczyło jedno spojrzenie  by się w Tobie zakochać  Wystarczyło jedno słowo żeby zacząć się cofać  Niby jedno tyle co nic  Ale już nie umiesz normalnie żyć
71 notes · View notes
slowacki06 · 6 months
Text
Martwy ton nadzieji
Patrzę w lustro i nie widzę nic
Mała dziewczynę która w oczach ma łzy
Przecierpiała tyle że cud że jeszcze żyje
Jeszcze żyje...
Obmyśliła plan wszytko się zgadzało
Zniknąć chciała na wieki
Ale coś ją zatrzymywało
Jej łzy jej szloch jej krzyk jej pisk
Jak niemy ton się rozchodził
Poznała go pokochali się
Już nie chce łez lecz leją się
Ona chciała odejść a ty złapałeś ją
Złapałeś za rękę i plan przepadł
Ona pragnie śmi3rci lecz kocha cię
Znów płacze i kuci się
Czy plan dopracowany od 9lat ma przepaść?
Tyle razy chciała to zrobić
Lecz coś mówiło nie
Teraz już wie że on krzyczał najgłośniej
Nie!
Teraz już wie że nie podda się
Mimo że łzy lecą słone
Papierosy gasną w dłoni
Alkochol się leje
Martwy wzrok patrzy w dal
Umarłam więc dlaczego trzymasz mnie
Puść i zostaw odejdź
Zakop zakryj pozostaw
Niech cierpi na nowo
Niech wypełni słowo
I odejdzie na zawsze tym razem całością
Umarło...
~slowacki06
08.10.2023r
12 notes · View notes
vivokakofonia · 1 year
Text
Mam co do nas wiele obaw,
Może bardziej co do siebie,
Bo wiem co będzie gdy odejdziesz,
Pokruszę się jak kryształ w łazience.
21.02.2023 - 00:08
25 notes · View notes
dysshaarmonia · 2 years
Text
Jeśli zawołasz mnie
W środku nocy
Będę twoja
Po kres moich dni
Do następnego jutra
dysharmonia
140 notes · View notes
Text
Kiedy ostatni raz mnie całowałeś myślałam że to na dobranoc, a nie na pożegnanie
Kiedy rozmawialiśmy ostatni raz myślałam, że życzysz mi dobrej nocy, a nie dobrego życia bez Ciebie
Kiedy patrzyłeś się na mnie ostatnim razem myślałam, że mnie podziwiasz a nie żegnasz się ze mną na zawsze
I chociaż wszystkie te razy były ostatnimi to ja dalej mam nadzieję, że kiedyś je powtórzymy
Ostatni raz
12 notes · View notes
achjakijabylemmlody · 5 months
Text
Łzy już nie są tak gorące jak wtedy
Wszystko jest zimne
Styczniowe powietrze już nie pachnie nocną ucieczką,
A papieros nie smakuje rewolucją
Bunt wydaje się śmieszny
A śmiechy złowrogie
System system system
Przeminęliśmy z wiatrem
Pamiętasz mnie jeszcze ?
2 notes · View notes
Text
Czy to ja jestem brzydka Czy to świat jest brzydki Żyję byle jak Jakbym miała zamawiać frytki Nie rozumiem Czy wszystko co złe, to moja wina? Zastanawiam się nad tym I mija za godziną godzina Żyję jak aktorka Choć wszystko mnie boli To ja to ukrywam Nie wychodzę z roli
Przez ich słowa Jestem niestabilna Bo zbyt długo Byłam silna
Wybacz mi proszę Ale mam problemy z zaufaniem Bo sprzedawałam innym uczucia Jakby były tanie
Pokaż mi słońce Bo od lat widzę ciemność Problem za problemem Widzę tylko mierność
Nie krzycz Obchodź się ze mną ostrożnie Bo jeśli mnie znowu skrzywdzisz Może zrobić się groźnie
Przytul mnie Daj mi obietnicę małą I bądź przy mnie, opiekuj się mną Pokochaj całą A odwdzięczę się Nie będę więcej płakać Zmienię się, przysięgam Nie będę chciała więcej skakać Taka sobie  Marta
13 notes · View notes
stracone-zycie · 7 months
Text
I kiedy w końcu odejdę,
To ze spokojem przyjmijcie to do świadomości,
Przede wszystkim nie płaczcie,
Bo już od dawna mnie z Wami nie było
43 notes · View notes
marynia-here · 2 months
Text
[3]
Dryfująca dusza, Zagubiona we fragmentach upadku miłości, Łódka pełna łez, rozbitych kawałków serca Pod odrodzonym niebiem, słuchająca gwiazd
"Dawno, dawno temu.. Miłość rozkwitała , mocna, czerwona, pełna, z roziskrzoną poświatą, Najjaśniejsza z nas, Płomień tańczył, migotał w świetle nocy, Ale nadeszły burze, huragany, śnieżyce, Zniszczyły to, co najpiękniejsze, obróciły w proch, w moment zamroziły całą pasję, miłość, szczęście, Zostawiając pustkę za sobą"
Pustkę, której muszę zaufać. Rozsypane kawałki leżą, dryfując na oceanie zniszczonej miłości.
6 notes · View notes
m-i-m-m-i-e · 7 months
Text
Nigdzie nie ma dla mnie już idealnego miejsca;
Wszędzie czuję się obco, niechciana;
Gdzie to bezpieczne miejsce, które miałam znaleźć?
Gdzie ten spokój, którego miałam zaznać?
Dlaczego nawet we własnym domu czuję, że nie chcą mnie tu znać?
Dlaczego w szkole czuję się obco, mimo iż ciągle jestem wśród swoich?
Tony kłamstw i win otaczają mnie z każdej strony;
Tracę orientację i wiem, że się nie nadaję;
Biorę plecak i po prostu idę dalej;
Z nadzieją, że znajdę bezpieczne miejsce.
Miejsce gdzie mogłabym być sobą.
Miejsce, które byłoby moje.
M I M M I E
3 notes · View notes
Text
Tumblr media
Aleksandra Wądołowska - Ciernie
49 notes · View notes
bonaniby · 2 years
Text
12.10.2022
Jeżeli mogą cię mieć wszyscy, to ja cię nie chce.
Tumblr media
16 notes · View notes
porcelanowa · 10 months
Text
Nie było Ci gdy płakałam
Zaplątana w ciemność
Opadłam na dno rozpaczy
Wyciągnąłeś rękę
By doznać rozkoszy
Zgubiłeś mnie
W potrzebie przyjaciela
Dostałam niechcianego kochanka
Z mojego ratunku
Stałeś się ciężarem
Układając się do snu
Przestałam prosić o pomoc
5 notes · View notes