Tumgik
#poezja polska
chmurzyscie · 11 months
Text
nie boli mnie już twoja nieobecność
choć zdawało się że będzie łamać mi serce przez wieczność
zapominam o
rysach twojej twarzy
barwie twojego głosu
mam cię za mgłą
choć wiem że kiedyś byliśmy my
dziś już nie chcę w nas wierzyć
436 notes · View notes
yellowmanula · 2 months
Text
Tumblr media
dusza orbituje wokół gamety jedno szybkie cięcie oddechu jak wyłowić rytm ze szwów Paula van Dyka, Armanda w cieniu przeszyło mnie słońce ta perwersyjnie piękna fraza mogę umrzeć Oga Rembielińska
40 notes · View notes
wzpoezja · 21 hours
Text
wybieram mniejsze nieszczęście I
nie umiem już kochać potrafię tylko gnieść niszczyć szlochać chciałabym mordować pochować spalić żałować
jestem marna i gorzka zamiast być dorosła
w.z
9 notes · View notes
nicholas-poezja · 3 months
Text
istnienie
a ja
chciałbym kiedyś zobaczyć świat
z innej perspektywy
z takiej, w której żyję
a nie tylko jestem żywy
14 notes · View notes
marynia-here · 2 months
Text
[2]
W głębi ciemności zamieszkuję, Zamieszkuję w otoczeniu pustki,  Samotność - moja współlokatorka, ukrywam się w niej,  Szukam siebie w tej opustoszałej przestrzeni, Rozproszona, gubię się w labiryncie własnych myśli, Pytania są coraz cięższe, coraz dłuższe, Tworzą mur wokół mnie, wysoki, ciężki, nie do rozbicia, Próby przejścia nic nie dają, Wspinaczka pełna niewiadomych, Słyszę, jak Samotność mnie woła,  krzyczy, ale wcale nie jest daleko jest tuż obok mnie Niewidzialny głos, który mnie otacza, W ciszy nocy słyszę jej szepty,  Słyszę jej ciężki oddech,  Czuję jej kościste ręce na moim ramieniu, Wędruję przez te mroczne korytarze,  Samotność trzyma mnie za rękę, Może znajdę sens istnienia,  albo odnajdę siebie w Samotności.
12 notes · View notes
poezja-polska · 2 months
Text
Długi musi minąć czas, nim umysł zdoła wytłumaczyć sobie, że osoba, którą widział co dnia, której istnienie zdawało się nieodzielną częścią jego własnego bytowania, odeszła na zawsze - że zagasł blask umiłowanych oczu, że zamilkł i nigdy już nie zabrzmi tak dobrze znany i drogi jego uszom głos.
Marry Shelley, Frankenstein
7 notes · View notes
wiersze-wybrane · 8 months
Text
Jesienna zaduma
Nic nie mam
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem
Nawet nie wiem
Jak tam sprawy za lasem
Rano wstaję, poemat chwalę
Biorę się za słowo jak za chleb
Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony
Nic nie mam
Tylko z daszkiem nieba
Zamyślony kaszkiet
Nie zważam
Na mody byle jakie
Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie
Uczuć starym drapakiem
Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony
Jerzy Harasymowicz
11 notes · View notes
klara-mitfoch · 1 year
Text
Tumblr media
10 notes · View notes
kucialalala · 6 months
Text
LUSTRO
patrzę w lustro i widzę osobę której nie poznaje
osobę która ma blizny na ciele
osobę która jest zmęczona
osobę która na pewno nie jest idealna
tą osobą jestem ja
2 notes · View notes
celestialviolins · 1 year
Text
I październik odszedł z żalem
słów stłumionych, niewypowiedzianych
Wspomnienia tlą w mym sercu
I łza szroniona
Żłobi bliznę historii na mym policzku
Odejść w zapomnieniu
10 notes · View notes
chmurzyscie · 1 year
Text
ciągle na twój widok mięknie mi serce
opadają mi też ręce
bo nieważne jak bardzo bym chciała
wiem że nic z tego nie będzie
często myślę o tym jakby to było
gdyby nam się ułożyło
bo czuję że znalazłam w tobie wszystko
bo czuję że zgubiłam w tobie wszystko
311 notes · View notes
yellowmanula · 3 months
Text
Tumblr media
youtube
"Gdyby Kirke grała na violinie"
W ogrodzie
*voluptas veneria*
żywcem pożera się serca
składa się ich czerwień w ofierze
szeroko otwórz usta lustra
wpuść światło
niech wiatr poniesie
szept
-----------------------------
PH. & ret.: Hubert Daniszewski
19 notes · View notes
wzpoezja · 21 hours
Text
wybieram mniejsze nieszczęście II
wybieram mniejsze nieszczęście bo na większe mnie nie stać ciało nie wytrzyma histerii kłuje mnie w żebrach o rozlane mleko i wiatr o tyle jestem za słaba nie pamiętam dnia gdy nie byłam obserwowana przez te krzyki na ulicy wychodzi na sam wierzch zgnilizna goi się wolno jak najstarsza blizna
w.z
2 notes · View notes
nicholas-poezja · 3 months
Text
wiatr niepowodzeń
choroba mnie dopadła
serce mi przewiało
bo otworzyłem je szeroko
na ludzi
a do środka dostał się jedynie
wiatr niepowodzeń
8 notes · View notes
marynia-here · 2 months
Text
[3]
Dryfująca dusza, Zagubiona we fragmentach upadku miłości, Łódka pełna łez, rozbitych kawałków serca Pod odrodzonym niebiem, słuchająca gwiazd
"Dawno, dawno temu.. Miłość rozkwitała , mocna, czerwona, pełna, z roziskrzoną poświatą, Najjaśniejsza z nas, Płomień tańczył, migotał w świetle nocy, Ale nadeszły burze, huragany, śnieżyce, Zniszczyły to, co najpiękniejsze, obróciły w proch, w moment zamroziły całą pasję, miłość, szczęście, Zostawiając pustkę za sobą"
Pustkę, której muszę zaufać. Rozsypane kawałki leżą, dryfując na oceanie zniszczonej miłości.
6 notes · View notes
niebotysiacagwiazd · 2 years
Text
15/05/22
Pamiętam tylko
Rozgwieżdżone niebo nad nami
Błysk reflektorów
Odbijający się w twoich oczach
Usta blisko siebie
Słowa piosenki wykrzykujące
I wtedy moje serce stanęło
Zrozumiałem że właśnie Cię odnalazłem.
AW
24 notes · View notes