Znasz to uczucie, kiedy ktoś zrobi Ci krzywdę i to Tobie jest wstyd, a nie tamtej osobie?
To taki paradoks życia, który obserwuje się coraz częściej.
227 notes
·
View notes
Nie mogę zapomnieć, nie potrafię. Chciałam, żebyś to był Ty. Wierzyłam ci, ufałam, pragnęłam i marzyłam. Jednak ty mnie zostawiłeś, odsunąłeś się, tak nagle. Tęsknię, a ta tęsknota mnie zabija. Otworzyłam się, pokazałam prawdziwą siebie. Miałam nadzieje, że mnie taką pokochasz. Ty jednak odszedłeś, kiedy tylko nadarzyła się okazja. Zostawiłeś mnie samą, z mrocznymi myślami. Chciałam, żebyś to był ty, dlatego pozwoliłam sobie na uczucia. Pozwoliłam ci zbliżyć się do mnie, choć tak rzadko to robię. Ale pragnęłam cię, pragnęłam cię całą sobą. Nadal pragnę. Wolałabym nigdy cię nie poznać, choć tak bardzo nadal pragnę byś był obecny. Nie umiem funkcjonować bez Ciebie, nie potrafię, nie chcę. Nie chcę bez ciebie.
351 notes
·
View notes
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 4 (12.03.2024)
Na wstępie dziękuję wszystkim za 10 obserwacji! Dziękuję wszystkim za kliknięcia i wszystkim tym, którzy z moim pamiętnikiem się zapoznali :)
Dziś rozpiszę się o bardzo sympatycznym planie filmowym, na którym postawiłem stopę, jak na razie lider w kwestii moich najprzyjemniejszych planów zdjęciowych w ciągu tego roku.
5 marca 2024. Dostałem propozycję udziału na dwóch planach zdjęciowych podczas tego dnia, jednakże jeden z nich musiałem odrzucić ze względu na nakładające się na siebie godziny obu planów. Wybrałem ten późniejszy plan, który zaczął się wczesnym popołudniem. Już w pierwszych momentach bardzo mile się zaskoczyłem wzorowym zachowaniem niedużej, kilkuosobowej ekipy jaką spotkałem. Każdy z członków ekipy przywitał się i przedstawił, co wprawiło mnie w osłupienie bo przecież mało kto tak postępuje! Tym razem miałem zagrać epizod w pewnej produkcji na YouTube i choć przed planem denerwowałem się umiarkowanie (wszak zapowiadał się mój większy występ niż zazwyczaj), to atmosfera, jaka na tym planie panowała, sprawiła, że stres niemal całkowicie zszedł! Oczywiście, w kilku momentach delikatna trema dawała się we znaki, kiedy np. zastanawiałem się jak założyć strój klauna (w którym później grałem), ale te bardziej stresujące chwile na szczęście trwały bardzo krótko. Sceny szły bardzo szybko z tej racji, że większość z nich kręcona była tylko raz i nie było potrzeby ich powtarzania. Czułem, jakby był to zupełnie inny plan niż te, do których przywyknąłem. Wiedziałem, że nie jest to typowy telewizyjny czy Netflixowy serial wymagający wielu ujęć i pracy, a prosty, kameralny, niewyszukany fabularny projekt na YouTube. Same zdjęcia kręcono z dala od głównych ulic i w tym czasie delektowałem się świeżym powietrzem i przyrodą. Jedno z ujęć zrealizowano nawet na kładce ze zdjęcia - przemieszczając się po niej, przypomniała mi się zielona szkoła! Przeżyłem niezłą przygodę, ale muszę też podkreślić, z jak profesjonalnym zachowaniem spotkałem się na owym planie. Praktycznie żadnych złośliwości, żadnych ironicznych ani niekulturalnych wypowiedzi w niczyją stronę, nikt się o nic nie przyczepiał ani nie robił sobie wyrzutów, prawie żadnego narzekania, bo nie było powodu. Krótko mówiąc - wyśmienita postawa! Będąc sytym, z bogatszym portfelem i przede wszystkim zadowolony, pod koniec dnia nie powstrzymałem się od komentarza, z którego jasno wynika, że takich planów jak ten, mi brakuje. Mam nadzieję, że jeszcze nieraz zagoszczę w tym projekcie, bo naprawdę mi się podobała współpraca z tą ekipą, jak i uczestnictwo na ich planie zdjęciowym.
Tego samego dnia oddano również do użytku nową, ok. 2,5-kilumetrową trasę tramwajową w moim mieście, a jako, że interesuję się w pewnym stopniu komunikacją miejską, to nie przeszedłem obok tego wydarzenia obojętnie i z tej okazji, po planie, przejechałem się nowym odcinkiem. Oprócz tego opublikowano też nowy zwiastun produkowanej od ok. czterech lat pewnej gry. Gry, która jest już na ukończeniu i której premierę zaplanowano na początek kwietnia. Nie jest to tytuł bardzo znany ani szczególnie wielki, aczkolwiek po najnowszej zapowiedzi utwierdzam się w przekonaniu, że będzie to wspaniała gra i nie mogę się doczekać kiedy zanurzę się w niej na wiele godzin.
13 notes
·
View notes
Na początku będzie bolało. Będzie Cię parzyć. Będą koszmary. Będzie tęsknota. Będzie złość. Będą łzy. Pozwól sobie na to. Zadbaj o siebie. Nie ponaglaj. Nie poganiaj czasu. Obiecuję, że któregoś dnia otworzysz oczy i uświadomisz sobie, że zasługujesz na więcej. Uzmysłowisz sobie, że to nie miłość. Przestaniesz go idealizować. Postawisz na siebie. Przypomnisz sobie jakie masz marzenia. Dasz sobie szansę na życie. I on nagle zniknie. Może nie od razu, może nie tego samego dnia, ale będzie się zacierał. Będzie wygasał. I stanie się cud. Odzyskasz miłość do samej siebie.
— N. Belcik
7 notes
·
View notes
Nie musimy codziennie rozmawiać. Po prostu nie traktuj mnie jak powietrze, kiedy Cię potrzebuję albo przestań mnie wołać, gdy to Ty masz taką potrzebę. Niech to będzie dwustronna relacja albo żadna.
74 notes
·
View notes