Tumgik
#niechciana
psychopat-ka · 2 months
Text
Ludzie już tacy są, sprawiają, że nie możesz bez nich funkcjonować, a potem odchodzą. Tęsknisz. A kiedy już myślisz, że dłużej nie dasz rady bez tej osoby, ona nagle wraca. Wraca na chwilę, by zabawić się twoimi uczuciami. Czeka do momentu, aż od nowa się do niej przyzwyczaisz. Właśnie wtedy stopniowo zaczyna urywać kontakt, sprawiając, że czujesz się bezwartościowa, niechciana i tak bardzo samotna, że nie jesteś w stanie wytrzymać tej pustki. Czujesz jak twoja dusza poraz kolejny rozrywana jest na milion kawałków. A jedyne myśli jakie krążą w twojej głowie, to, że może za bardzo się narzucałaś, że to twoja wina. Bo skoro wszyscy odchodzą, to nie z nimi, lecz z tobą musi być coś nie tak .
18 notes · View notes
m0tylsworld · 4 months
Text
Czy tylko ja w mojej rodzinie się o wszystko martwię? Dosłownie tyle niepokojących rzeczy się dowiedziałam o moich rodzicach a oni zachowują się jakby nic się nie działo.
8 notes · View notes
takajednaniekochana · 10 months
Text
Najpierw rozpierdolą ci psychikę, a potem zapytają się czemu chcesz uciec na drugi koniec kraju
11 notes · View notes
wiem-czasem-jest-zle · 6 months
Text
Wiesz jak to jest być wśród znajomych ale jednak nie ?
Kwestia przyzwyczajenia bycia " tym piątym kołem u wozu"
Jak się z tym czuje ? Chujowo jak zawsze.
Mam 23 lata a czuje się jak niechciale dziecko które rodzice chcą usunąć ale jednak nie mogą, więc jestem.
Xkurwad
2 notes · View notes
1n0r5xxiaa · 3 months
Text
Ostatnio zastanawiałam się dlaczego mała ja aż tak nienawidziła swojej rodziny, ale już rozumiem. Gdy jesteśmy razem często mnie ignorują, nie odpowiadają nawet na moje pytania. Czuję się wtedy niechciana, niekochana, samotna i mam wrażenie, że biorą mnie za dziwaka, głupka. Zawsze dobrze się dogadują, rozmawiają, śmieją się, a ja siedzę cicho i zastanawiam się co jest ze mną nie tak. Dlaczego to tak wygląda? Jestem inna? Gorsza? Czasami mam ochotę wybuchnąć, nakrzyczeć na nich.
Już rozumiem.
35 notes · View notes
rosiemarcia · 11 months
Note
Hej widziałam, że masz napisane w biografii o motywacji innych. Ostatnio w ogóle nie mogę zacząć żadnych diet i może masz jakieś rady ogólne?
Hej motylki!
postanowiłam odpowiedzieć na to pytanie w formie posta, podzielę się z wami moimi tipami co do diet i wstrzymywania głodu! ^_^
Głód i apetyt
Głód to rzecz najbardziej niechciana przez nas motylki, ale odczuwanie go daje nam poczucie wygranej. Jeśli chcemy żeby głód naprawdę znaczył cos dobrego, musimy nauczyć się go zwalczać a nie zaspokajać! Ale głód to nie jedyna nieprzyjemna rzecz w utrzymywaniu diety, jest jeszcze apetyt. Myśle że to on jest najgorszym problemem dla wielu motylków. Zazwyczaj nie tęsknimy za uczuciem pełności, a za smakiem i przyjemnością której doznajemy spożywając nasze ulubione potrawy. To apetyt powinnismy kontrolować, nie głód. Głód łatwo „oszukać” albo zniwelować, myśle ze największy problem pojawia się razem z apetytem.
Jak zwalczyć głód?
Zacznę od najważniejszego. Woda. Jak wszyscy pewnie wiecie, woda zapewnia nam uczucie pełności, z resztą dobre nawodnienie też jest bardzo ważne, dlatego pierwsza rada ode mnie - pamiętajcie o piciu wody.
Mało kaloryczne przekąski - to właśnie druga rada jaką mogę się z wami podzielić. Wiem że nie na każdego to zadziała ale warzywa lub owoce w dużych ilościach świetnie zapychają. Często pomagają one też zwalczyć apetyt! Jeśli jednak nie przepadacie za smakiem niektórych warzyw np ogórka, to spróbujcie go jakos doprawić. Ja osobiście polecam sos sojowy. Ogórek z sosem sojowym wiele razy uratował mnie od napadu, poprostu zamiast jedzenia chipsów, fast foodow i słodyczy, zapchałam się ógorkiem z sosem sojowym.
Zajmijcie się czymś - Gdy pojawia się głód a jesteście np na faście, polecam wam zająć głowę czymś innym. Polecam różne sporty albo zajęcie się obowiązkami, ale jeśli nie macie ochoty na bardxiej energiczne rzeczy zajmijcie się czymkolwiek. Ciekawa książka, serial, gra na gitarze, malowanie się, postarajcie robić się to co najbardziej lubicie, spróbujcie znaleść ucieczkę od głodu.
Pamiętajcie ze potrzebujemy jedzenia do przeżycia - to nic złego jeśli czasem wyjdziecie 100 kcal poza limit. Wszyscy jesteśmy ludźmi i potrzebujemy jedzenia. Ana to choroba psychiczna, może i efekty są świetne, widzimy nasze kości, jesteśmy chude i mamy tak piękne figury, ale musimy pamiętać o tym że to również nas niszczy. Nieważne jak bardzo zmienimy nasz mindset, ciało będzie się domagało jedzenia. Jeśli chcecie uniknąć napadów, spróbujcie wyregulować swój metabolizm i dostarczyć ciału torche więcej jedzenia, ja osobiście polecam 800/1000 kcal. Warto zrobić sobie troszkę wiekszy limit kilka razy w miesiącu. Równowaga to podstawa gdy jest się na diecie :>
Co do motywacji
myśle że najlepszą rzeczą która może wam się przydarzyć jest opiekun. Osoba która codxiennie będzie was motywować oraz pilnować. Ja chętnie pomoge kilku osobom, zawsze jestem chętna do pomocy motlkom wiec mozecie pisać śmiało ^_^
samodyscyplina - popracujcie nad samodyscyplina i samokontrola. Myśle że to bardzo silna cecha charakteru. Gdy umiemy sami się kontrolować mamy bardzo dużo możliwości. Ja niestety takiej cechy nie posiadam wiec łączmy się w bólu motylki :pp
filmy motywacyjne - Na mnie to nie działa, ale wiem ze dużo motylków oglada filmiki o ed i o anie. Może to akurat cos dla was wiec warto spróbować!
Thinspo i Fatspo - Myśle ze każdy z was to zna, wydaje mi się ze to najpopularniejsza metoda motywacji wśród naszej społeczności. Spróbujcie same poszukać w internecie np na pinterescie fatspo slbo thinspo. Utwórzcie tablice na pinie, porównujcie się do tego, cokolwiek co was zmotywuje i sprawi ze bedxiecie czuć się lepiej! Mozecie tez prosić inne motylki o meanspo albo sweetspo. Większość osób w tej społeczności to przekochane i chetne do pomocy osoby, dlatego nie bójcie się pisać do innych.
I najwazniejsze!
Upadki są potrzebne w drodze do sukcesu
Wszystko nie może być idealnie. Z niczym nie jest.
W wielu innych sytuacjach tez napewno macie wzloty i upadki. Dlaczego zwracamy uwage akurat na te dotyczące ed?
normalizujmy napady i gorsze chwile
one zawsze były, są i będą. Są one nam potrzebne do zwycięstwa.
coś dla osób pełnoletnich!
Palenie bardzo pomaga w zwalczaniu głodu. U niektórych działa na dłużej, u innych na krócej. Osobiście nie polecam tego stosować jeśli nigdy nie paliliscie, palenie to okropny nałóg i nikomu go nie życze, zwracam się tu bardziej do osób palących, spróbujcie zwalczać głód paleniem!
62 notes · View notes
nightsky88 · 18 days
Text
.• ☆ . ° ☾ . • °: ✧ . *₊°.• ☆ . ° ☾ . • °: ✧ . *₊°.
Po prostu nie chcę myśleć. Nie chcę myśleć o tym jak bezwartościowa i niechciana jestem. Nie chcę myśleć o tym jakim jestem dnem. Dlatego zatapiam swoje myśli w kaloriach i głodówkach mając nadzieję, że ktoś zainteresuje się moim istnieniem i zapragnie zostać moją podporą
.• ☆ . ° ☾ . • °: ✧ . *₊°.• ☆ . ° ☾ . • °: ✧ . *₊°.
9 notes · View notes
mrocznaksiezniczka · 10 months
Text
Tumblr media
Wszędzie czuje się niechciana, zbędna, niepotrzebna.
47 notes · View notes
Text
Wszędzie czuje się niechciana, zbędna, niepotrzebna
36 notes · View notes
cokolwiekgdziekolwiek · 6 months
Text
A w miejscu którym zawsze miałaś znaleźć schronienie poczułaś się jak intruz i osoba niechciana
17 notes · View notes
ta-inna00 · 7 months
Text
Znowu czuje się kurwa niechciana
11 notes · View notes
m0tylsworld · 7 months
Text
Jeśli nie wykaszle płuc do końca dnia to można to uznać za cud
13 notes · View notes
meelaancholy · 2 years
Text
Czuje się niechciana
Odrzucona przez wszystkich
Nawet moja mama chce się mnie pozbyć
13/6/22
meelaancholy
44 notes · View notes
n0ya34 · 4 months
Text
Witam wszystkie motylki ktore to czytaja
Przez dlugi czas nie bylam aktywna i wiem ze zawiodlam ane, ale od poczatku roku mam zamiar sie za siebie wziac i wreszcie osiagnac swoj cel
Tym razem sie nie poddam a 30 grudnia byl dniem ktory na to bardzo wplynal
Zrozumialam, ze zle traktowalam najwazniejsze osoby w moim zyciu, wygladalo to tak, jakbym ich ignorowala i wrecz wykorzystywala
Prawda jest taka ze mialam spory epizod depresyjny przeplatany malymi epizodami maniakalnymi
Od wrzesnia nie ma kontaktu z moim psychiatra i powoli nie mam skad brac lekow bez ktorych nje jestem w stanje normalnje funkcjonowac
Mimo ze mam zdiagnozowany jedynje lęk uogolniony czuje ze nie jest to koniec. Co by nie bylo, to nic nie zmienia bo nigdzie nie ma wolnych terminow. Moja mama proponowala mi odsyawienie lekow i probe funkcjonowania bez nich, jednak ja juz probowalam i komentarze ludzi ktorzy na mnie wtedy patrzyli przekonaly mnie ze sa one mi potrzebne. W duzym skrocie wygladalam wedlug nich jak trup, narkoman na glodzie, jakbym miala zaraz na nich nakrzyczec lub jakbym miala sie z4bic. To, jak ske wtedy czulam nje bylo od tego dalekie.
Pomijajac to wszystko, juz dzisiaj bede isx na sylwestra na ktorym czuje sie niechciana. Czekam na moment, kiedy bede mogla sie napic, a wrecz n4jebac. Chcialabym tez zaznaczyc, ze nie zachecam nikogo do takich zachowan.
Sa tez inne rzeczy, ktore zrobilam, jednak jest mi wstyd sie do nich przyznac(chcialabym rowniez zaznaczyc ze te rzeczy dotycza tylko mnie i nie wplynely na nikogo innego).
Jesli chodzi o ane, to chce do niej wrocic jak najszybciej czesciowo zeby czuc sie lepiej a cxssciowo zeby sie ukarac.
Musze jednak przyznac ze nke wszystko co stalo sie w tym czasie bylo negatywne. Mam pewnosc ze jade na oboz w ferie na ktorym mi zalezalo a na jego koncu mozliwe ze beda zawody ktore sprawia ze z „rekreacji” przejde na „sport”. Udalo mi sie kupic naprawde ladny stroj ale czuje xe musze na njego zasluzyc zeby moc go ubrac.
Oczywiscie forma zasluzenia sobie bedzie schudniecie. Do obozu mam 2 tygodnie i w tym czasie zamierzam schudnac conajmnjen 5 kilo. W tym czasie przyloze sie tez do nauki i zdobede lepsze oceny w szkole ktore sa mi nieco potrzebne. Mam nadzieje ze moje plany nje sa spowodowane moim nastrojem i emocjami i uda mi sie to zrealizowac.
Kolejna z rzeczy o ktorej chce sie podzielic jest relacja miedzy mna a moim przyjacielem. Nie wprost wyznal mi to, ze chcialby byc ze mna w zwiazku i dla niego jestem idealna. Niby wszystko fajnje ale nie jesyem w stanje okreslic czy to odwzajemniam oraz boje sie reakcji innych na to, bo moi znajomi za nim nie przepadaja.
Jesli tu dotarles kochany motylku, to podziwiam cie za checi do czytanja moich wypocin oraz zycze ci milego poranka/dnia/wieczoru/nocy💗
4 notes · View notes
Text
Dlaczego wciąż czuję się samotna i tak bardzo niechciana . Spokoju nie czułam już dawno a tak bardzo mi go brak ...
5 notes · View notes
burnttotheground · 6 months
Text
jestem calkiem niechciana, nawet przez moich przyjaciół.
boli okropnie, chcę kms tbh
2 notes · View notes