Tumgik
#nic nie warta
w-polowie-martwa · 1 month
Text
" I can't drown my demons, they know how to swim"
~Bring me the horizon
15 notes · View notes
cruel--soul · 2 months
Text
Jestem śmieciem, bez możliwości odnowy xD
Chwilową przystanią, do momentu straty użyteczności.
12 notes · View notes
xchujowax · 2 years
Text
Wiem, że chcielibyście być ze mnie dumni, ale nie możecie. Przepraszam.
~xchujowax
106 notes · View notes
trwamwtymbezsensie · 1 year
Text
Kocham Cię tak bardzo. Kocham cię całą moją duszą i ciałem. Moją duszą tak cholernie zmęczoną, nieopisanie wręcz wykończoną tą ciągłą wędrówką po samym dnie piekła. Całym moim ciałem powleczonym skórą pełną blizn, które nakreśliły moje własne, chore dłonie. Czuję się oszukana, wykorzystana. Nigdy nie zrozumiesz jak to jest czuć ciężar nie fizycznego cierpienia, jak to jest nie radzić sobie z samą sobą i nie mieć domu nigdzie...
19 notes · View notes
xh4t3dxlife · 11 months
Text
Znowu jadłam. Poczucie winy w moim ciele rośnie. Po ostatnich incydentach w moim życiu nie mogę się opanować.
Jeśli znacie jakieś
niskokaloryczne posiłki najlepiej bez warzyw oprócz surowej marechwki, ogórka,papryki,gotowanego ziemniaka ( chodź jest kaloryczny ...)
Proszę napiszcie lub zreblogujcie.
Możecie również dać jakieś tipy na niejedzenie
5 notes · View notes
Text
Tumblr media
5 notes · View notes
Text
Już wiesz, dlaczego nie wraca się do starych "przyjaciól"?
Oni dalej myślą, że jesteś ta sama osobą co byłaś kiedyś.
Dalej Cię za taka mają...
Nic się nie zmieniło. Nic A nic.
2 notes · View notes
i-am-waiting · 2 years
Text
Muszę przestać jeść.
4 notes · View notes
pustazapalniczka · 1 year
Text
Sama nie wiem ile warta jestem
Czuję coś
Nie chcę czuć nic więcej
Ciężka głowa
Trzęsą się ręce
Pije browar
Myślę o kresce
1 note · View note
2beskinny33 · 1 month
Text
Nie będziesz nic warta dopóki nie będziesz chuda i nie będzie ci widać kości.
(kierowane do mnie)
143 notes · View notes
tnykitti · 18 days
Text
Chce mi sie plakac, dziewczyna ktora kocham (nie jestesmy razem, ona chyba nie jest tego swiadoma) pare tygodni temu poznala grupe osob na konwencie i swietnie sie z nimi bawi a jedna dziewczyne polubila wyjatkowo i boje sie ze mnie dla niej zostawi. Patrzac na to jak wyglada jej grupa znajomych i ona w porownaniu do mnie to jestem jakims smieciem jebanym, co ona we mnie widzi? czemu wciaz sie nadal ze mna zadaje mimo tego jak wygladam? mimo moich ocen i tego ze jestem glupia? brzydsza, grubsza, gorzej sie ubieram, nie maluje sie, wygladam jak jakis npc, mam wade wymowy, nie jestem dobra w czymkolwiek co robie, mam gorsze warunki (to nie tak ze nie doceniam tego co mam, rodzice zapewniaja mi wszystko jak tylko moga i jestem i za to ogromnie wdzieczna ale chyba rozumiecie. Boje sie ze jak kiedys do mnie przyjedzie to bedzie mnie oceniac po mieszkaniu a co gorsza wysmieje mimo ze jest na to mala szansa i ona taka nie jest ale wciaz), cale moje zycie jest gorsze, jedyne co mam to jebana anoreksje i umiejetnosc glodzenia sie pare dni. Nazwijmy ja w tej wypowiedzi R, R jest odemnie ładniejsza, madrzeszja, ma znajomych z ktorymi spedza czas, jest lepsza we wszystkim tym co ja lubilam robic, lepiej sie uczy, ma lepsze warunki, na ogol jej zycie jest lepsze od mojego. Jej znajomi tez sa ladni, owiele ladniejsi odemnie wiec w kazdej chwili moze mnie zastapic ta dziewczyna ktora bardziej polubila, nazwijmy ja C.
Za kazdym razem jak widze zdjecia R i jej znajomych to nie moge przestac sie porownywac, ciagle do kazdego sie porownuje i to poglebia moje kompleksy, nie chce tak dluzej robic ale nie potrafie przestac, ciagle czuje sie gorsza od kazdego, boje sie ze bede oceniana za wszystko i ludzie beda sie ze mnie smiac. R moglaby miec kogo chciala, zawsze mowi ze zle wyglada kiedy wyglada jak jakas bogini, wie o moich kompleksach i czasami mam wrazenie ze specjalnie tak mowi, wie ze jest piekna i chce zebym poczula sie gorzej, a moze to poprostu moja wyobraznia? Czasami pragne zeby mnie zastapila bo przez nia, nie, nie przez nia a moje porownywanie sie moje kompleksy sa coraz wieksze, z dnja na dzien nienawidze swojego wygladu coraz bardziej, chce zeby mnie zastapila i zapomniala o mnie bo jest warta kogos owiele lepszego, kto ma znajomych, jest ladny, chudy, ma lepszy charakter, lepiej sie ubiera, jest madrzejszy. Ja nie mam nic z tych wymienionych rzeczy, jestem niczym i nikim, jestem niewystarczajaca, zawsze bylam i bede. Powinnam przestac siw nad soba uzalac ale nie umiem, mnostwo razy tez probowalam ze soba zrobic cokolwiek, ze swoim wygladem ale nigdy mi nie wychodzilo i konczylo sie na tym ze plakalam bezlitosnie w lazience, nie jest mi dane bycie ladna a tymbardziej kochana.
Przepraszam za taki post ale nie mam komu o tym powiedziec a moj blog jest dla mnie jak ucieczka, jak maly pamietnik, musialam to z siebie wyrzucic bo bym kontynuowala plakanie w lazience.
34 notes · View notes
w-polowie-martwa · 6 months
Text
Nienawidzę tego, że tak bardzo tęsknie
Chociaż ty o mnie zapomniałeś
~B
3 notes · View notes
blo0dywr1sts · 3 days
Text
─── ⋆⋅☆⋅⋆ ──
Upload!! Oki to ogolnie co do weekendu to bylo okropnie , fajnie sie bawilam itp ale za duzo zjadlam przyjexhal moj tata wiec kontrolowal cale moje jedzenie :c W sobote jeszcze wypilam matche w starbucksie WAAAH TO BYLO TAKIE DOBRE ale i jak kaloryczne. Chwila przyjemnosci nie jest warta tych wszystkich kalorii.. Dzisiaj zjadlam juz na sniadanie tosta wiec z jakies 350 kalorii kms lecz tata przed chwila wyjechal wiec ogranicze jedzenie i moze faktycznie przejde na ta diete gdzie sie je jedynie owoce :3 postaram sie wiecej cwiczyc i codziennie robic deske (30 dni deski challange) polepsze sobie kondycje , a to giga wspomoze mnie w ćwiczeniach bo teraz patrzac na moją kondycje jest tragediaa. Zaraz powinnam wychodzic do szkoly ale nie mam totalnie sily , nic nie umiem na trzy odpowiedzi ustne i sprawdzian z fizyki (r.i.p). Moze namowie mame i nie pojde lecz nie chce byc dla niej znowu problemem , za duzo omijam lekcji i mam straszne zaleglosci.. Badzcie silne motylki , dojdziecie do swojego celu!! 🦋🦋
Tumblr media
20 notes · View notes
mikoo00 · 2 months
Text
We wtorek miałem ostatni raz terapie leczenia uzależnień Nie spóźniłem się na grupową Mialem dość dobry nastrój w przeciwieństwie do piątku Nieco się pogodziłem z moim odejsciem
Dałem terapeutce czekoladki
Tez bylem ciekaw czy taa druga powiesiła jedną z moich ulotek gdzie są meetingi Aa Usłyszałem na przerwie jak terapeutka zachęcała resztę do zapoznania się z różnymi ulotkami jakie tam są Wtedy właśnie sobie przypomniałem o mojej ulotce Faktycznie Na tablicy korkowej widniała jedna z kopii Nikt z nich nie wiedział o tym, że ja ją przyniosłem Ucieszyłem się widząc tam ją Dobrze zrobiłem :3 Mam nadzieję, że ktoś skorzysta z informacji jakie podałem
Terapeutka na pożegnanie powiedziała, że wręcz jest dumna że mnie i widzi, że cała praca nie poszła na marne Wierzy, że nie będę miał problemów z utrzymaniem abstynencji Strasznie miło mi się zrobiło 🥹 Razie gdybym miał jakieś trudności to mogę przyjść z nią porozmawiać 🖤 Mogę też podjąć się terapii pogłębionej leczenia uzależnień jak skończę terapie w poradni zdrowia psychicznego Szczerze bardzo chce Ale najpierw muszę uporać się z innymi moimi problemami, które dalej w mojej głowie są
Napady... Cuż czuje pustkę i takie jakieś mam wrażenie chaosu w moim życiu mimo, że po za tym nic takiego się nie dzieje Znaczy no jakieś klutnie w moim otoczeniu, spory ruch w pracy Chujowa atmosfera klienci To się przełożyło napewno na to jak się czuje teraz Jakies obawy mi się pojawiły, że wyrzuca mnie z pracy bo nie jestem wystarczająco miły dla klientów.. Muszę jeszcze iść do lekarza bo badania do pracy tracą ważność, co z dalsza terapią? Muszę iść też do dentysty bo moje żeby cierpią
Nienawidze tego jak wyglądam Teraz jak przytylem to znowu gender dysphoria mi się mocno odpala Nie jestem wystarczająco płaski, a moje biodra są za szerokie Niemoge na siebie patrzeć dWstydze się uśmiechać ze względu na dziurę w 2 zembie z przodu Włosy muszę podciąć bo nawet dla mnie są za długie Cera tragiczna przez to ile cukru wpierdalam Buty nowe muszę kupić i spodnie dresowe nowe
Naszczescie dziś dzień w pracy był przeciwieństwem ostatnich tygodni Nic się prawie nie działo Atmosfera luźniejsza Kierowniczka przyniosła nam walentynkowe ciastka Były też moje ulubione osoby z pracy a nawet ta jedna kierowniczka, której nie trawie była jakaś taka miła pomimo, że mieliśmy kontrolę Już tak bezpieczniej się czułem w pracy Dawałem z siebie dużo
Nie było co robić Wysłali mnie na mycie okien Nie była to ciężka robota ale mocno frustrująca Bo jak miałem je umyć tak by nie zostawi smug? 😭MYŁEM PO KILKA RAZY zcieralem potem wodę kilka krotnie az do momentu gdy były suche Jak wchodziłem na salę to widziałem że efekty mojej pracy są nie zadowalające Tyle, że ciężko mi stwierdzić czy te smugi są po zewnętrznej strony gdzie myłem czy wewnętrznej gdzie ktoś inny mył
Ale długo się z tym nie babrałem Po 17 już się robiło ciemno więc wróciłem na serwis Sprzątałem na mc Cafe, coś tam jeszcze na serwisie
Dałem mojej mamie żelki na walentynki i babci czekolade Babcia dała mi pieniądze na nowe buty Źle się z tym czulem przyjmując od niej te pieniądze, bo zarabiam i stać mnie na to ale widziałem, że babcia chciała zrobić coś dobrego i jakoś ostatnio czuje się bezużyteczna w domu... A ja po prostu chciałbym by się nie martwiła ani nie przemęczała Ostatnio się mnie pytała czy mam na dojazdy :( To ona dawała mi kieszonkowe jak nie pracowałem i czulem się jak pasożyt Teraz mam i niepokoi mnie myśl, że ona wciąż się obawia o to, że mogę nie mieć pieniedzy
Ona zaś nie chciała przyjąć ode mnie czekoladki
Moj napad mnie wkurwił bo to jest takie automatyczne już u mnie, że muszę się nażreć i więcej negatywnych emocji generuje przed jedzeniem i po Ta ulga wgl nie jest tego warta Mógłbym nie potrzebować tej natychmiastowej ulgi Nic mi się nie chce Taki wkurwiony jestem nawet na to, że muszę się umyć lub pochować garnki,, Jestem w domu i chce się nazrec" Zauważyłem że więcej myślę o negatywnych aspektach dnia Troche jakbym szukał powodu by się nażreć Wzasadzie to tak xddd Nalug tak działa
Potem wieczorem z mamą oglondaliśmy nasz ulubiony serial na ratunek 112 xd Pośmialiśmy się Chcialem sobie jeszcze z przyjaciółką zagrać w msp Czasu nie starczyło :((
Lubię tu pisać o tym jak mi dzień minoł bo wtedy też widzę dobre strony dnia i przypominam sobie co sprawiło mi radość Łatwiej jest mi narzekać i wpadać w depresyjne stany Nie chciałbym znów czuc się jak gówno
34 notes · View notes
umarlam00 · 5 months
Text
Życie często pokazuje mi, że to wszytko jest nic nie warte, że ja jestem nic nie warta.
38 notes · View notes
xh4t3dxlife · 2 years
Text
Hejka chciałam się podzielić moimi myślami na temat mojego bezzesnowego istnienia:)))
Od jakoś 3kl zjebalo mi się życie : mam tylko okropna matkę,nikt mnie nie chce, wygkadam jak najgorsze gówno, od dziecka mam myśli samobójcze, tnę się a do tego wszystkiego zmagam się jescze z choroba;)))
Nienawidzę swojego życia. Jestem tylko jebana pokraka która się błąka po tym zjebanym gównie nazwanym "planeta ziemia" bez niczego i nikogo.
Z dnia na dzień mam coraz większą ochotę się zajebac bo nie umiem już znieść tej udręki która na mnie ciąży.Moje życie nie ma sensu i nigdy nie miało, nic dobrego się mi nie przytrafiło w tym zasranym bagnie. Zawsze jestem odrzucana na bok albo poniżana od małego, nawet przez swoją własną matkę, każdy mnie nienawidzi a ja nawet nie umiem utrzymać żadnej zasranej relacji bo jak już to ludzie grają mi tylko na uczuciach lub ja staram się z całych sił aby coś z tego było a druga osoba ma to w dupie.
Najlepsze jest to że nic nigdy kurwa nikomu ani niczemu nie zrobiłam złego, cenie życie innych ponad własne bo mam tego wszystkiego dosyć a ludzie i tak mają to w dupie o traktują mnie jakbym była pod ich pierdolonym butem. Dlaczego świat nie rozumie że jestem tylko pierdolonym dzieckiem które nic nie zawiniło i dalej mnie krzywdzi?
Czuje że już długo tak nie pociągne i wkrótce że sobą skończę, pozdrawiam
Możecie pytac o cokolwiek jeśli coś was interesuje;)))
3 notes · View notes