Tumgik
#ludzie są źli
Text
nudzi się ten, kto nie dość żyje. Ludzie są jak wszy - włażą ci pod skórę i zagrzebują się tam. Drapiesz się i drapiesz aż do krwi, ale nie możesz się skutecznie odwszawic. Gdziekolwiek pójdę, wszędzie to samo: ludzie paskudzą sobie życie.
0 notes
zanikanie · 2 months
Text
Chciałabym ci tak na prawdę móc powiedzieć Wszystko będzie dobrze Ludzie są źli, a świat jest porąbany Ale wszystko będzie dobrze
47 notes · View notes
dollystarving · 2 months
Text
Ja 2miesiące temu: wchodzę na tumblr
Motylki: nie dajcie się 'opiekunom' lub 'ana coaches'! To są źli ludzie którzy nie mają nic dobrego na myśli!
Ja dzisiaj: wchodzę na tumblr
Motylki: guys potrzebuje opiekuna na teraz na szybko
Wiem że to pewnie nie te same osoby itp ale ironiczne hahahaha ledwo wstałam a już widzę trzeci post o szukaniu opiekuna
38 notes · View notes
cali-neczka · 6 months
Text
Niektóre relacje powinny się zakończyć. Wracanie do ludzi, którzy kiedyś Cię zawiedli, zranili, zdradzili czy oszukali, może spowodować, że znów nabierzesz się na ich niewinne miny (niewinną gębę żywcem wyjętą z Ferdydurke 😉). Zaczniesz myśleć, czy może jednak nie są aż tacy źli i będziesz zastanawiać się o podarowaniu im kolejnej szansy na zniszczenie Ci życia. Masz do tego prawo. Oczywiście możesz zaryzykować. Pamiętaj jednak, że na szali stawiasz tym samym wszystkie zmiany, jakie wprowadzone zostały w Twoim życiu. Każdą nową relację możesz zniszczyć przez powrót do analogicznej wcześniejszej. Apeluję i powtarzam, niektóre relacje powinny się zakończyć.
~@cali-neczka
33 notes · View notes
sz-tu-ka-sz-ep-tu · 6 months
Text
*ludze są dobrzy, świat jest dobry, a to że trafiają się źli ludzie to oni poprostu zostali zranieni i nie potrafią sobie z tym poradzić dlatego ranią innych*
8 notes · View notes
slowacki06 · 6 months
Text
Kim jestem?...
Czasami gdy patrzę sobie głęboko w oczy widzę tą małą zagubioną Julcie. Tą małą dziewczynkę która błaga o pomoc i się boi.
Widzę w jej oczach pustkę która przypomina o ukrytych emocjach widzę blask od wylanych łez. Widząc ją przypominam sobie noce pełne łez gdze nie mogła złapać oddechu z rozpaczliwego płaczu, poczym chwilę w których również nie mogłam go złapać tyle że że śmiechu przez ludzi.. przez których się ci3łam nazajutrz.
Patrząc w jej oczy widzę to samo maleństwo które uciekało na łąkę by wypłakać oczy i cieszyło się z tego że nie widać że płakała.
Ona tak dużo czuła ale nie mogła się tym podzielić były ważniejsze sprawy klutnia i młodsze rodzeństwo... Każdy ją chwalił i był dumny "grzeczne cicha poukładana dziewczynka nie sprawiająca kłopotów" a teraz? Co się stało teraz? Zimna wredna nie empatyczna suka... A może tylko nauczyła się jak nie dawać sobą pomiatać i jak perfekcyjnie ukrywać emocję i ból.
Mimo że wydaje się wam zimna jak środek góry lodowej nadal jestem tą małą naiwoną dziewczynką, która pomimo wylanych łez i blizn na ciele wierzy że *ludze są dobrzy, świat jest dobry, a to że trafiają się źli ludzie to oni poprostu zostali zranieni i nie potrafią sobie z tym poradzić dlatego ranią innych* zabawne prawda fajnie że coś tak głupiutkiego trzyma od tyłu lat ta dziewczynkę przy życiu. Hahaha.
Dasz radę już było tak źle i tle ludzi cię skrzywdziło ale oni sami też zostali skrzywdzeni to nie ich wina po części. Trzymaj się i pokaż im że świat jest dobry a ludzie tylko pogubieni.💪❤️
Mała wybacz że cię niszczę już nie jesteś tą samą dziewczynka mimo że w środku nadal płaczesz jak kiedyś. Kiedyś byłaś tak zajebiście chuda a teraz jesteś świnką nawet rodzeństwo krzyczy ci to w twarz. Przepraszam że rysuje na tobie coraz to nowe blizny i że cały czas cię głodę ale czy właśnie tego nie robisz od zawsze, tak teraz tylko świadomie.
Trzymaj się mała 🥴❤️💪
8 notes · View notes
ogrodytoprawda · 7 months
Text
Ale diabeł nie jest zły,to ludzie są źli
7 notes · View notes
n-inna-n · 1 year
Text
Źli ludzie to ci, którzy myślą, że świat jest zły i źli są wszyscy dookoła. I czynią zło, myśląc, że bronią się przed złem innych
-Kwiat Kalafiora - Małgorzata Musierowicz
19 notes · View notes
radykalny-feminizm · 2 months
Note
większość mężczyzn to nie źli ludzie. wierzę że większość mężczyzn została zniszczona przez społeczeństwo. moja mama wmawiała moim braciom od dziecka ze są dosłownie bogami i wszystko i'm wolno. zniszczyła ich.
No cóż, fakt, cechy wrodzone to tylko w niewielkim stopniu determinant naszego zachowania i osobowości, większość wynika z wychowania i socjalizacji. Okej, mężczyźni nie rodzą się źli, ale źli się stają. Problem w tym, że większość z nich nie robi nic żeby pozbyć się przekonań i postaw wpojonych przez patriarchat, a przecież mogliby. Ale oni nie chcą słuchać feministek, nie wspominając już o sięgnięciu po jakąś fachową feministyczną literaturę. Faktem jest, że większość mężczyzn po prostu nie chce wyrywać się z pozycji i systemu, które im dobrze służą. Nie przesadzałabym zatem z robieniem z nich ofiar.
2 notes · View notes
jazumst · 9 months
Text
Bardzo źli ludzie
Tyle teraz o rowerach i bieganiu, to jeszcze coś Wam szybko opowiem. Posłuchajcie:
Pan A. stwierdził, że jest gruby i pora schudnąć XD Ot pierdolenie póki świeci słońce. Wyjął rower i teraz spamuje ile wlezie. Skriny z aplikacji, zdjęcia z miejsc w których był, czas w jakim zrobił... Zasiadła więc Loża Szyderców. Najśmieszniejsze, że te niesamowite odległości są nie dłuższe niż 15km. Ja rozumiem, że dla grubasa albo piwniczaka to pewnie dużo, ale to niedużo. Jak bardzo niedużo okazało się w moment.
Pan Ż. swoim zegarkiem udokumentował prawie 25km rowerem i ponad 7km pieszo. Król. R. zegarkiem 7km po samej hali w pracy, rowerem 12km. Dojeżdża do pracy z Lbk. Hitem okazał się król B. który pojawił się niczym duch zza grobu i pokazał PokemonGO XD Niemal 30km dziennie pieszo. Prawie 5h zapierdalania. Aż odżyły wspomnienia, kiedy trzeba było przynajmniej 2 dychy (jajka) wychodzić i człowiek łaził gdzie się dało. Do odpowiedzi wywołano i mnie. No nie zaimponował. Tyle to ja dziennie też robię. Chyba będzie troszkę spokojniej na grupowym :P
Chłopaki już się na jutro ustawili na rowery. Ciekawe czy pan A. da radę ^^ Znając życie wystrzelą peleton jakby zawodowo jeździli i biedny pan A. zejdzie gdzieś po drodze.
7 notes · View notes
bycie-narcyzem-to · 11 months
Text
SEMI-HIATUS
Tumblr media
Informacje
Oryginalny blog (po angielsku) @narcissisticpdcultureis i jego autor @doomsdayradio
Twórca ikonki @npdflag
Maj - miesiąc świadomości narcyzmu
Heja! Tak jak w opisie - ten blog to bezpieczne miejsce dla ludzi z npd, na którym możecie dzielić się swoimi doświadczeniami =]
Przydatne linki
Co to npd?
Terminologia
Jak otrzymać pomoc jako narcyz?
Jak mogę pomóc narcyzowi? (Artykuł opisuje relację z facetem, ale nie tyczy się to tylko mężczyzn)
Wydaje mi się, że mam npd (artykuł przyjaźnie opisuje symptomy npd z życiowymi przykładami)
Zaburzenia osobowości wiązki B
Ważna informacja na początek:
pojawią się tutaj aski o wątpliwej moralności oraz aski, które pokazują tą "gorszą" stronę NPD - to zaburzenie wynika z traumy, a jego symptomy bywają trudne.
jeśli jesteś osobą egotypową, która chce się czegoś nauczyć, to musisz wiedzieć, że nikt tutaj nie będzie zachowywał się jak "archetyp narcyza", którego być może oczekujesz. jeśli chcesz się uczyć, zachowaj otwarty umysł i świadomość, że wielu z nas nie ma "łagodnych" symptomów, a ten blog jest miejscem, gdzie nie będziemy ich ukrywać.
nie mam nic przeciwko temu, żeby egotypowi czytali tutaj o naszych symptomach i doświadczeniach, ale mimo wszystko - nie jest to przestrzeń dla was. to miejsce dla ludzi z npd i nie będziemy się cenzurować tylko dlatego, że czujecie się przez nas niekomfortowo.
Zasady
Proszę, zaczynajcie wasze wypowiedzi od czegoś w stylu "bycie narcyzem to". Mogą też być rzeczy takie jak "bycie npd + bpd to" i "bycie w systemie z npd to", cokolwiek - pod warunkiem, że będzie zawierało coś z npd
Proszę, nie pytajcie mnie o rady - nie mam na tyle pewności (jak chodzi o temat npd). Mogę ewentualnie poprosić innych obserwatorów o porady
Proszę, nie piszcie o waszych bliskich/byłych, którzy mieli npd. Nawet jeśli dodasz na końcu "ale nie wszyscy narcyzi są źli", naprawdę wolę tego nie czytać
Proszę też o nie dodawanie rzeczy typu "wspieram ludzi z npd - chyba że są serio złymi ludźmi". Choć zgadzam się z tym, to fakt, że czyjąś pierwszą myślą po zobaczeniu moich postów są źli ludzie, jest problemem
Jeśli chcecie mi wysłać hejt - możecie sobie darować, nakarmicie tylko moje ego ;)
Może się zdarzyć, że nie opublikuję pewnych wypowiedzi, z różnych powodów
Używane tagi
#npd #narcyzm #narcystyczne zaburzenie osobowości - przy wszystkim o narcyzmie
Pozytywne posty będą tagowane jako #pozytywność a smutne jako #negatywność
#rozumienie narcyzów - posty uświadamiające ludzi na temat narcyzmu (w tym te z maja - miesiąca świadomości npd)
#bycie narcyzem to - posty od was o tym jak to jest być narcyzem
#inne - posty bez "bycie narcyzem to..."
#memy o npd
#piosenki - z postami gdzie ktoś porównuje narcyzm do danego utworu
#tw-ableizm - posty które wspominają albeizm, ostrzeżenia: #tw-samobójstwo, #tw-myśli-samobójcze
tagi wspominające inne zaburzenia z posta: #adhd #bpd, #osobowość borderline, #hpd, #osobowośc histrioniczna, #asd, #autyzm, #did, #dysocjacyjne zaburzenie tożsamości, #avpd, #osobowość uciekająca, #szpd, #osobowość schizoidalna, #aspd, #antyspołeczne zaburzenie tożsamości, #ppd, #osobowość paranoiczna
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
11 notes · View notes
thatlonelyperson · 1 year
Text
Czemu ludzie są na mnie źli?
Ten szum
Niepokoj
Rzeka myśli w głowie
Utopiona ja
Niepokoj
Strach po sobie
Czemu tak się boję
Czemu tak na mnie patrzą
Co zrobiłam źle
Gdzie popełniłam błąd
Coś znowu jest nie tak
Zgubiłam się na nowo?
9 notes · View notes
8hotoke8 · 1 year
Text
Szaro barwny świat
Zawsze byłam tym pogodnym dzieckiem, które szukało we wszystkim piękna. Wierzyło, że ludzie nie są źli, że świat nie jest zły. Nigdy nie wierzyłam swojej wrodzonej intuicji, teraz bliżej jej do uprzedzeń.
Teraz wiedzę jaki jest świat. Brudna polityka, wyścig szczurów, kawałek papieru, bliżej znany jako pieniądz gra główną rolę. Już niebawem będę mieć tu dwadzieścia wiosen. Palę papierosa patrząc na szare miasto i ludzi, którzy kiedyś wydawali się bardziej przyjaźni. Siedzę, myślę, co się stało z tamtym światem sprzed lat?
Zastanawiam się, czy w ogóle wiem czym jest zaufanie, bo już od dawna go nie mam. Ludzie mówią mi wiele rzeczy, a one spływają po mnie jak po kaczce. Intuicja zamienia się w uprzedzenie, brak wiary. Czy tracę już nadzieję? To w chuj nie dobrze, bo nadzieja to jedyne co trzymało mnie na tym świecie. No chyba, że stanę się wydmuszką z wiecznie ponurą miną.
Po czasie już rozumiem dorosłych.
~ Hotoke 16.10.2022
17 notes · View notes
kajetanczerwinski · 11 months
Text
Tumblr media Tumblr media
Zamrażanie ognia™
Czasami zapominam właściwie, co chciałem powiedzieć, kiedy zacząłem pisać Zanim zmorzy nas sen. Sprawa ta wydaje mi się już bardzo mętna. Kilka tygodni temu na starym dysku twardym znalazłem larwalną wersję pierwszego rozdziału. Wtedy chodziło mi chyba wyłącznie o dystans między ludźmi – sposób, w jaki, przeciwnie do swojej natury, to właśnie słowa wyrażają najmniej; w jaki łączą nas właściwie telefonem ze sznurka. Chociaż ta opinia może się wydawać pesymistyczna, szczególnie jak na kogoś, kto pisze, nadal jest mi bliska.
Dzisiaj tekst Zanim zmorzy nas sen wyślizguje mi się nieco. Wydarzenia, które pamiętamy; osoby, których nie ma już w naszym życiu – wszystkie one są mętne. Możemy je utrwalić, ale występujemy tym samym przeciw naturze pamięci: nadajemy kształt czemuś, co ma wyłącznie kolor, uczucie, poświatę. Proces ten przypomina robienie zdjęć ognia w długiej ekspozycji. Odbiera on wspomnieniom to, co w nich najbardziej ulotne; sposób, w jaki wycierają się, przekształcają z następnymi odtworzeniami, podobne płytom winylowym wytartym do gładkości kolejnymi dotknięciami igły. Pisanie utrwala, ale to właśnie z utrwaleniem przychodzą problemy, rysy i luki, które mitologizujemy bez końca na różnych etapach życia. Słowa ukazują nam możliwość braku znaczenia – fakt, że życie i narracja nie są tym samym.
A jednak, co dziwne, potrzebujemy narracji. Bez spójnej opowieści o sobie samych czujemy się niekompletni; poznajemy nieznośną prawdę o przypadkowości tego, co nas spotyka. Pod powierzchnią życia odnaleźć można jakieś zasady, ale jeżeli nie nagniemy faktów, niczyje życie nie będzie dobrą opowieścią. Musimy zapomnieć, musimy rozciągnąć i musimy przekształcić; inaczej ja gubi się w chronologicznym potoku bodźców. To, co utrwalone, może istnieć dowolnie długo, ale zawsze nieruchome, pozbawione pierwotnych właściwości, zdolne nawet zastąpić efemeryczny oryginał, aż zapomnimy w ogóle, że ten jest tylko imitacją czegoś. Pewnie ktoś dużo mądrzejszy napisał już o tym lepiej (albo wykazał, że w tych intuicyjnych uwagach nie ma wiele racji).
Kiedyś bałem się, że ludzie, na których oparłem swoje postacie, będą źli za sposób, w jaki zostali zaadaptowani - w jaki stali się, wbrew swojej woli, częścią cudzej historii. Z bohaterami, których piszę, spędziłem już w zasadzie tyle czasu, że zapominam o ich prawdziwych odpowiednikach. Kreacje te stały się niezależne od swoich pierwowzorów, a w przyszłości będą niezależne także ode mnie – w końcu i my jesteśmy autorami nas samych, nawet jeśli nie umiemy już rozpoznać się w szwach, jakie sobie sprawiamy. Ta myśl przypomina mi o Franzu Kafce, który w pewnym sensie zaprojektował własne życie. Przystojny i wysportowany mężczyzna napisał samego siebie jako chorowitego, chuderlawego i aseksualnego - możliwe, że sam uwierzył w swoją fikcję. Dziś nie wiemy już nawet, czy owa pisana między wersami autobiografia jest owocem cynicznej kalkulacji czy raczej subiektywnego sposobu samopostrzegania.
Wygląda na to, że w przypadku literatury, kształt, jaki osadza się na matrycy, zawsze ma więcej wspólnego z robiącym zdjęcie, niż z fotografowanym zjawiskiem. Zostało mi już tylko kilka rozdziałów, a jednak rozprasza mnie więcej spraw niż kiedykolwiek wcześniej. Mam nadzieję przekonać się niedługo, ile jest prawdy w tych ogólnikach.
2 notes · View notes
colour-of-dream · 11 months
Quote
Gdyby ludzie byli zawsze dobrzy i posłuszni względem tych, którzy są okrutni i niesprawiedliwi, źli ludzie byliby zawsze górą; nigdy by się nie bali, nigdy by się nie zmienili i stawaliby się coraz gorsi i gorsi.
Charlotte Bronte - “Dziwne losy Jane Eyre”
2 notes · View notes
Text
Kit do Jace’a
Jace…
Nie wiem, dlaczego piszę, nie wiem, dlaczego piszę do ciebie, po prostu siedzę tu i próbuję zachować spokój, ale te myśli wciąż do mnie wracają, więc muszę je zapisać i do kogoś wysłać. Zawsze mówiłeś, że mogę na ciebie liczyć, gdybym potrzebował pogadać, więc, hej, tak, cześć, potrzebuję pogadać. Nie mogę pójść do Jema i Tessy, są w takim samym szoku jak ja, albo i większym. Emma i Julian też tam byli i wcześniej tak dobrze się bawili, cieszyli swoim domem, w którym wreszcie jest bezpiecznie i przyjemnie i komfortowo i wtedy nagle dziecko zostaje porwane z tego bezpiecznego i przyjemnego domu i nikt niczego nie zauważył.
Prawda jest taka… Nigdy nie chciałem tego przyznawać, ale prawda jest taka, że Mina od zawsze była w niebezpieczeństwie. Z mojego powodu. Ponieważ moimi przodkami byli faerie, wszyscy moi bliscy są w niebezpieczeństwie. Nic nie mogę z tym zrobić, nic nie zrobiłem, żeby sobie na to zasłużyć. Dotyczy to również Jema i Tessy, ponieważ adoptowali mnie, kochają mnie, a przez to co dla mnie zrobili, teraz porwano im córkę.
Tak przy okazji, skoro zależy mi na tobie, znalazłeś się wśród osób narażonych przeze mnie na niebezpieczeństwo. Przepraszam za to. Ale nazywasz się Jace Herondale! Zjadasz zagrożenie na śniadanie. Zjadasz płatki o smaku zagrożenia z dodatkiem ryzyka. Poradzisz sobie. Ale Mina… ona jest taka malutka. I nigdy wcześniej nie znajdowała się z dala od rodziny.
Powtarzam sobie, że nie zrobią jej krzywdy. Nie zależy im na niej. Chodzi o coś innego.
Wszystko wskazuje na to, że została porwana przez faerie. Większość robotników Round Toma już opuściła dom i nie mamy pewności, czy jeden z nich za tym stoi, czy może pomagał komuś. Round Tom twierdzi, że o niczym nie wie i jest tak samo zdezorientowany jak wszyscy inni – nigdy nie interesował się polityką. Wszyscy i tak go podejrzewają, ale no cóż, on nie może kłamać, a zdanie: „Nie posiadam wiedzy o niczym, co miałoby związek z porwaniem waszej córki” trudno zinterpretować inaczej.
Ale może nie ma to żadnego znaczenia. Jeśli Minę porwali faerie… zwłaszcza faerie działające z bezpośredniego rozkazu któregoś z Dworów… będzie to stanowić naruszenie Porozumień. A to oznacza wojnę z Faerie. Kolejną wojnę z Faerie.
Stary, jak ty z tym żyjesz? Jesteś jaki jesteś z powodu wszystkiego, przez co przeszedłeś. Radzisz sobie z tym, ponieważ musisz sobie z tym radzić. Jem i Tessa adoptowali mnie wierząc, że zapewnią mi bezpieczeństwo, ale może nic nie może mi go zagwarantować. Dostosowałem się, odgrywałem szczęśliwą rodzinę, lecz prawda jest taka, że muszę się zmienić. Stać się twardszy. Silniejszy. Potężniejszy. Stać się kimś, kogo będą się obawiać ci źli. A nie dzieciakiem, którego trzeba chronić. To musi się skończyć.
Nie jestem już dzieckiem.
W każdym razie. Zdałem sobie sprawę, że wiesz już o wszystkim, ponieważ Alec z pewnością cię powiadomił. Ale jak już wspomniałem, pomogło mi napisanie do ciebie. Nie wiem, czy jesteś w stanie coś zrobić i nie proszę cię o pomoc. Po prostu pomyślałem, że spośród wszystkich ludzi, ty na pewno zrozumiesz. Że będziesz kimś, z kim mogę o tym porozmawiać. Mam nadzieję, że nie przeszkadza ci to.
Kit
17 notes · View notes