Tumgik
#lubimy jeść
venternity · 1 year
Text
Wkurwia mnie pierdolenie ze my nie lubimy jeść. Kurwa uwielbiam jeść a to ze nie jem to inna sprawa
952 notes · View notes
lara-dethangel · 5 months
Text
Ludzie pora coś wyjaśnić MY motylki LUBIMY jeść lecz NIENAWIDZIMY kalori
#LIV
73 notes · View notes
motylekkanyx · 2 months
Text
Motylek piękny dzień rozpoczyna,
nie je bo to ją uszczęśliwia.
Nie ma zamiaru jeść cały dzień,
mówiąc że pragnie jak wieszak być.
Nie bądź świnią,
przestań jeść.
Czy to takie trudne? Nie.
Ana zawiedziona, nienawidząc cię, za każdy kolejny kęs.
Chudsze tym bardziej ładniejsze,
nikt tej opinii nie zmieni.
Musimy wpasować się w standard piękna,
nie obżerając się dnie całe, jak obleśni i z zbędnym tłuszczem ludzie.
Głód to wymysł zagubionych ludzi,
nie potrzebujemy tłuszczu dodatkowego.
Lubimy nie jeść,
nie ulejemy się jak inni.
Bo my pięknymi motylkami byliśmy.
Piękne motylki nie jedzą,
a grube krowy już tak,
Krową jesteś jak się obżerasz,
jak tak robisz, nigdy już patykiem chudym nie będziesz.
Jak zjesz,
chudą nie będziesz.
Wyrzuć i lekka bądź,
Ana wkurzona będzie jak znowu grubą mordą mlaskać zaczniesz, bo takiej cię nikt nie zachcę.
Ana zawsze zawiedziona tobą jest,
mówi że nie nadajesz się na motylka.
Że nie zasługujesz na nią,
udowodnij jej że tak nie jest, to jest proste.
Po prostu nie jedz jak grubas, wszystko wtedy perfekcyjnie będzie.
Nie jedzący motylek,
zawsze najpiękniejszy sposród dziewczyn wszystkich jest.
Najchudszy i najbardziej delikatny,
jak piękne łabędzia piórko.
24 notes · View notes
ugly-angel2 · 3 months
Text
XDDDD POSIUSIAM SIĘ ZARAZ
Ja i mój brat mówimy że nie chcemy rosołu (po prostu nie lubimy) a mój ojciec zaczął się drzeć że w dupach nam się poprzewracało że jutro nic do jedzenia nie dostaniemy a wieczorem da nam rosół to będziemy wpierdalać XDDD Trochę żenada tym bardziej że i tak nie zrobimy. Coś tam jeszcze gadał że my po prostu głodu nie poznaliśmy (potrafiłam nie jest przez kilka dni). Aczkolwiek stwierdziła że skoro tak sobie gada to ja nic jeść od niego nie będę, chodź i tak pewnie jak powie że nie mam zamiaru jeść to nagle będzie "ale ty musisz jeść😢" zawsze tak jest lol
34 notes · View notes
drifftingg · 4 days
Text
Nie było botwinki niestety a obszedłem netto kerfa, biedr3, rynek (gdzie maja ale się wyprzedała a mi się chciało spać w ciągu dnia), aldi, żabkę (z rozpaczy i delikatesy tez z rozpaczy).
Pani która ma truskawki i stoi w takiej jednej bramie - nie było nawet
Także w ogóle cudem udało mi się dorwać buraki gotowane w aldi - ostatni mój przystanek to był. Niemniej przystępuje do robienia sałatki gdy dojade do domu bo mam resztę składników.
Jutro dokupie botwinkę - jest ważne żeby tez usmażyć jej liscie a nie tylko buraczki, gotowane są okej bo i tak ja gotuje buraki przed pieczeniem.
Co prawda są to takie małe - nie to co wielkie buraki które miałem kiedyś i tu wrzucałem - one po ugotowaniu były takie miękkie i okrągłe bardzo przyjemne w dotyku ale buraki brudzą na czerwono…
A wy jak tam kilogramy lecą (w dół)?
Mam nadzieje że tak… wiemy przecież że aby leciały trzeba jeść w deficycie a nie same cipsiki i ciasteczka… gdy wam się e nie będzie czegoś chciało robić No to pamiętajcie ze mi się tez o 22 wczoraj nie chciało iść biegać bo było zimno dość - lubię biegać ale to nie takie proste że lubimy coś i jużbo to tez męczy trzeba się zmotywować itd. Dobrym przykładem będą książki - dużo osób lubi czytać a tego wcale nie robi (ze mną na czele)
11 notes · View notes
thinperfections · 1 year
Text
Ogólnie to teraz jestem w zajebistej sytuacji według mnie. Fakt przytyłam przez moją nieobecność 🤮 ale się śmiałam od dłuższego czasu, ze mi i tacie (ma nadwagę) przydało by sie schudnąć trochę. Przez co rodzice nie będą bardzo podejrzliwi jeśli zacznę znowu jeść mniej + poczatkiem marca mam 16 urodziny i mówiłam wcześniej, że z chęcią pójdę na siłownię da mi jeszczę większą możliwość i "przepustke" do kontroli kalorii i jedzenia. Mega się jaram, chce wkoncu osiągnąć to o czym marzyłam od 2 lat! I teraz wierzę, że mi sie uda!
A jak już się tak rozpisałam to, niestety jutro idziemy rodzinnie do babci na obiad. Żadne z nas (mama, tata, ja i brat) nie lubimy się z nią spotykać, tak wiem może to brzmieć okropnie i wgl. Ale babcia zawsze gada o sobie, to ona wie najlepiej jak coś zrobić i wogóle nie słucha innych i wymyśla. Zamiast się cieszyć, że ją odwiedziliśmy to zacznie marudzić, że za rzadko dzwonimy itp. No po prostu człowiekowi się odechciewa :/ Z tego co mi wiadomo będzie rosół i jakieś mieso oraz jakis deser czy inne pierdoły. W planach mam zjeść tylko jedno danie, a słodyczy raczej nie będę ruszać, przynajmniej się postaram przekonać ją, że sie najadłam itp.
4 notes · View notes
Text
Jajka na miękko w silikonowych foremkach na muffinki gotowane na patelni
Jajka w foremkach. Jajka na miękko w foremkach. Jajka na miękko w silikonowych foremkach na muffinki gotowane na patelni. Jajka gotowane na miekko na patelni w silikonowych foremkach na babeczki.
Tumblr media
Jajka na miękko w foremkach na muffinki, babeczki gotowane na patelni.
Tumblr media
Jajka gotowane w foremkach na muffinki na miękko lub na twardo zależy od długości gotowania
Potrzebne Składniki : ---------------------------- 4 jajka 4 foremki na muffinki Sól, pieprz Patelnia do gotowania wody Pokrywka do patelni
Dodatki opcjonalne: Zielona cebulka Rzodkiewka Wędlinka
Sposób przygotowania : ----------------------------- Na patelnię nalewamy nie za dużo wody, tyle by jeżeli włożymy do niej foremkę na muffinki nie nalała się do niej woda, sprawdzamy to. Zagotowujemy wodę w patelni. Do foremek delikatnie wbijamy po jednym jajku by nie rozbić żółtka, delikatnie doprawiamy. Wkładamy ostrożnie do wody na patelni foremki z jajkiem i gotujemy około 7-10 minut pod przykryciem na nie za dużym ogniu by gotująca się woda nie wlała nam się do foremek z jajkiem. W zależności od temperatury wody tak długo będziemy gotować jajka. Trzeba obserwować kiedy białko nie będzie płynne i na tyle zasklepione, ugotowane na samej górze, że swobodnie możemy jajko wyciągnąć z foremki, obrócić je i położyć na talerzyku a ono będzie w jednym kawałku i nie będzie z niego nic wypływać. Chcemy by z jajka wypłynęło żółtko w momencie gdy będziemy je już jeść z talerza, a nie w trakcie przekładania na talerz. Po ugotowaniu jajek delikatnie każde jajko podważamy za pomocą łyżeczki w około całego jajka oddzielając je od foremki i przekładamy na przygotowany talerz obracając dnem do góry. Posypujemy przyprawami, ziołami tym na co mamy ochotę Bardzo fajne są takie jajka na miękko bo nie trzeba już obierać ich ze skórki tylko na talerzu mamy gotowe do konsumpcji, szczególnie dla dzieci są fajne i wygodne w jedzeniu.
Tumblr media
Składniki: Jajka, przyprawy
Tumblr media
Przygotowujemy jajka, zioła zieloną cebulkę, rzodkiewki, wędlinka.
Tumblr media
Jajka wbijamy do foremek
Tumblr media
Przygotowujemy talerze gdzie będziemy wykładać z foremek ugotowane jajka
Tumblr media
Doprawiamy jajka np. zieloną cebulka, pieprzem. koperkiem, papryką lub czym lubimy
Tumblr media
Jajka w foremkach doprawiamy i wkładamy na patelnię.
Tumblr media
Przykrywamy pokrywką i gotujemy na średnim ogniu około 7 na miękko -10 minut na lekko twardo Zależy od wielkości jajek czy ugotują się i będziemy mieć jeszcze żółtko płynne czy już będzie ścięte
Tumblr media
Gotujemy i obserwujemy jak białka się ścinają. Jajka w foremkach
Tumblr media
Obserwujemy jajka. Białka się ścinają i patrzymy żeby na górze były kompletnie ścięte by żółtko nam nie wypłynęło przy wykładaniu na talerz i od razu wyciągamy i wtedy na pewno będą na miękko
Tumblr media
Możemy posypać ziołami jak mamy więcej jajek dajemy na dużą patelnię
Tumblr media
Jajka na miękko posypujemy przyprawami, ziołami wykładamy do góry dnem na przygotowane talerze
Tumblr media
Jajka wykładamy na ogólny półmisek ozdabiamy zieleninką i posypujemy przyprawami
Tumblr media
Białko mamy ścięte, a żółtko płynne
Tumblr media
Jajka gotowane na patelni w foremkach na muffinki
♥ Smacznego Bon appétit ♥
Tumblr media
Jajka na miękko gotowane na patelni w foremkach na muffinki, babeczki
Tumblr media
Jajka na miękko lub na twardo gotowane w foremkach na muffinki
CIEKAWOSTKI: ----------------------------- Czas gotowania jajek zależy od ich wielkości i od temperatury początkowej np z lodówki albo jajka prosto lodówki. Wkładamy jajka za pomocą łyżki do wrzącej wody i gotujemy około 4 minut (4-5,minut wyciągnięte prosto z lodówki, 3-4minuty jajka w temperaturze pokojowej )
Tumblr media
Jajka gotowane na miękko w silikonowych foremkach na muffinki na patelni z wodą.
THE END <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>
0 notes
Text
Odchudzanie nie musi być trudne
Odchudzanie jest jednym z najczęstszych celów, które sobie stawiamy. Chcemy poprawić naszą sylwetkę, zwiększyć pewność siebie i poprawić zdrowie. Niestety, wiele osób uważa, że odchudzanie jest trudne i wymaga ogromnego wysiłku. Jednak prawda jest taka, że odchudzanie nie musi być trudne. Wystarczy kilka prostych kroków, aby osiągnąć swoje cele.
Tumblr media
Po pierwsze, ważne jest, aby mieć realistyczne oczekiwania. Nie można spodziewać się, że schudniemy 10 kilogramów w ciągu jednego tygodnia. Zdrowe tempo utraty wagi to około 0,5-1 kilograma na tydzień. Ważne jest również, aby skupić się na zdrowym stylu życia, a nie tylko na liczbie na wadze. Regularna aktywność fizyczna i zdrowa dieta są kluczowe dla utrzymania zdrowej wagi.
Po drugie, nie należy rezygnować z ulubionych potraw. Dieta nie oznacza, że musimy zrezygnować z wszystkiego, co lubimy. Wystarczy wprowadzić kilka zmian i wybierać zdrowsze opcje. Na przykład, zamiast frytek, możemy zjeść pieczone ziemniaki. Zamiast białego chleba, możemy wybrać pełnoziarniste pieczywo. Małe zmiany mogą mieć duże znaczenie.
Po trzecie, ważne jest, aby być świadomym jedzenia. Często jemy bez zastanowienia, co prowadzi do nadmiernego spożycia kalorii. Warto nauczyć się słuchać swojego ciała i jeść tylko wtedy, gdy jesteśmy naprawdę głodni. Może w tym pomóc wizyta u psychodietetyka (https://holistic-masazidietetyka.pl). Warto również zwracać uwagę na porcje i jeśli jesteśmy pełni, nie musimy jeść więcej.
Tumblr media
Po czwarte, regularna aktywność fizyczna jest kluczowa dla utraty wagi. Nie musimy od razu zapisywać się na siłownię. Wystarczy znaleźć aktywność, która nam odpowiada. Może to być jazda na rowerze, pływanie, taniec czy nawet spacery. Ważne jest, aby być aktywnym przez co najmniej 30 minut dziennie.
Po piąte, ważne jest, aby mieć wsparcie. Odchudzanie może być trudne, dlatego warto mieć kogoś, kto nas wspiera i motywuje. Może to być przyjaciel, partner lub nawet grupa wsparcia online. Wspólna praca nad osiągnięciem celów może być o wiele łatwiejsza i przyjemniejsza.
Podsumowując, odchudzanie nie musi być trudne. Wystarczy kilka prostych kroków, aby osiągnąć swoje cele. Ważne jest, aby mieć realistyczne oczekiwania, nie rezygnować z ulubionych potraw, być świadomym jedzenia, regularnie się ruszać i mieć wsparcie. Pamiętajmy, że zdrowe odchudzanie to proces, który wymaga czasu i cierpliwości.
1 note · View note
tkpolski · 11 months
Text
Duolingo Unit 1
szGuidebook: On jest mężczyną He is a man. Ona jest kobietą She is a woman. Chłopiec je chleb The boy is eating bread. Ona pije mleko She is drinking milk. Piję wodę i jem chleb I am drinking water and eating bread. On je jabłko He is eating an apple.  Kobieta i mężczyną mają dziecko. The woman and the man have a child.  Macie dzieci? Do you have children? Tak, mamy dzieci. Yes, we have children.  Kobieta i mężczyną jedzą The woman and the man are eating.  Chłopcy jedzą ciasteczka. The boys are eating cookies. Mamy chleb i wodę We have bread and water.  Vocabulary mężczyną man dziewczynka girl chłopiec boy(s) chłopcy dziecko child(ren) dzieci chleb bread wodę water jabłko  apple mleko milk ciasteczka cookies
Sentences On jest mężczyną. He is a man.  Jem chleb. I eat bread.  Piję wodę. I drink water.  verbs być to be - jestem/jesteś/jest /jesteśmy /jesteście/są jeść to eat -  jem/jesz/je/jemy/jecie/jedzą mieć to have - mam/masz/ma/mamy/macie/mają lubić to like -  lubię/lubisz/lubi/lubimy/lubicie/lubią
0 notes
turnsilica96 · 2 years
Text
Radio ZET Online - Muzyczne Radio Internetowe
1. Odkrycie co prowadzi twoja „osobę” i smaki, jakie historie stoją za tym, czego nie lubimy bądź lubimy: jeść, smakować, mówić, słyszeć, wąchać, patrzeć.Poznawanie znaczenia chorób oczu, nosa, bólu gardła, głowy, itp. według Recall Healing. Wydobywanie się od stanowisk i „powinności” wobec rodu według Recall Healing. Ponowne, lekkie narodziny i ułatwianie bólów i problemów powiązanych z swym porodem. Uwalnianie z więzienia swoich wiedz, wybaczanie i odpuszczenie na warsztacie po prostu się wydarza. Gdy zależysz przyjechać wcześniej czy zostać dłużej, po punkcie to stoi taka oferta. Na warsztacie wszystek z powodów uzdrawia jakiś problem, chorobę, konflikt lub bolesne uczucie, ból po stracie bliskich lub inną, do tej fazy nie rozwiązaną sprawę. Mówi to końcu, że jeżeli nazwiemy nasz podświadomy problem, podświadomy lęk, podświadome poczucie winy itd. i je uwolnimy, to zaradzimy wystąpieniu choroby - w niniejszym tekście Recall Healing (Totalna Biologia) jest drogą profilaktyczną. Według RH istotne jest zrozumienie, że „jakiś problem, konflikt, choroba, której nosimy w mieszkaniu Tu również Już jest rozwiązaniem starej historii, niewyrażonej przez nas w historie a naszych przodków, od których dostaliśmy ciało a umysł”. Te nieuświadomione części nas, które pojawiają się często jako głosy w bliskich głowach, czy bóle w bliskim ciele, choroby wszelkiego typu, czy punkty w „zewnętrznym” świecie, w stosunkach, w praktyki, to słówka i wiedz naszych przodków, jakich oni nie pozwalali sobie wyrażać, a czasem nawet nie podawali się do ich istnienia.
Tumblr media
Te propozycje ograniczają nas w domowym życiu, powodują konflikty, choroby, tematy w praktyki, związkach, ponieważ chcą się z nas uwolnić, pytają o pomoc poprzez „ból”. Jeżeli w podobnym czasie tematy nie zostaną rozwiązane, w ostatnich systemach odnajdzie się choroba. Jeśli czegoś nie możemy „strawić” (zarówno w przenośni), to choroba odnajdzie się w budowy kolei w pniu mózgu, oraz na okresie ciała w systemie pokarmowym. Sytuację komplikuje fakt, że mózg podświadomy nie odróżnia wyobrażeń od sytuacji rzeczywistych - same a pozostałe kierują się w struktury obrazów, i ciało zapamiętuje spożywa w perspektywie odczuć. Swoje ciało i charakter to magazyn pamięci, czyli myśli, zdarzeń zaś ich ról emocjonalnej, które występują się konkretnymi programami, wzorami stanowisk w życiu. Zapraszam Cię do udziału w stałych warsztatach odkrywania, czyli uwalniania zasłon i pokładów zakrywających naszą moc wewnątrz. Aby zapobiec skutek, czyli chorobę-problem, powracające myśli czy strachy trzeba wrócić do początku, do czasu powstania tej wiedz, podjęcia decyzji czy zinterpretowania jakiegoś wydarzenia w duży sposób. Proces jest niesłychanie łatwy: wszystko chce z tego, w który forma odczujemy dane wydarzenie także z jaką funkcją biologiczną skojarzy je nasz automatyczny mózg.
Zresztą jest w ogóle kwestia pewnego problemu w funkcjonowaniu całego systemu egzaminacyjnego i rzecz tego, że w zasadzie egzaminy się pracują na okrągło tam, gdzie jesteśmy znacznie zawodów, wiele kwalifikacji. Proces wydobywania się z iluzji, bólu prawdopodobnie być bliski, prosty i przygotowany na odpoczynku, gdy w zespole ważna go nazwać „robieniem” czy „procesem”. Co prowadzą nasze narządy wewnętrzne: płuca, żołądek, nerki, wątroba, jelita, itp. jak nas „cierpią” na podstawie RH. Brak stabilności, niskie poczucie swej wartości itp. będzie w tomografii komputerowej widoczne w twarzy kolei w naturze białej, a na stanie ciała w kościach i zębach. Autorowi nie zapomnieli jednak okrasić swoje dzieło niezłą, wciągającą fabułą a wszelką masą postaci znanych z tego innego uniwersum. Stan ten wprawdzie przedłuża się i układ nie odpoczywa oraz nie relaksuje się. Istotne istnieje ale i także toż, że znajdując daną sytuację, określoną zamrożoną w gronie emocję, odnajdujemy kod biologiczny wady także możemy ją uzdrowić, gdyż nasz podświadomy umysł nie musi się szybko nią zajmować.
Kluczem do odnalezienia tej pamięta nie są wydarzenia, ani historie, ale uczucia, emocje, jakie im przeprowadzały i pozostawiły przez nas zarejestrowane w ciele. Historia Polenaktion pokazana została przez pryzmat indywidualnych losów ofiar. W latach 80-ch ta swołocz przyklepana przez Sowietów została zagarnięta przez zachód. Ten zabawny dopisek informuje o niesłabnącym zainteresowaniu Bauhausem, który codziennie jest wiązany z wymienią dokonanego przez wykładowców szkoły kierunku architektonicznego, samego z prądów niemieckiego modernizmu. Świadomy umysł jest pochłonięty problemem, to wszystkie funkcje przejmuje mózg automatyczny, podświadomy, który dąży do usunięcia swego problemu. Glue Guy - bardzo istotny, zadaniowy zawodnik w zestawie, który często przejmuję pozycję lidera. W pełnej emocji audycji ZET jak Związki Beata Tadla pyta słuchaczy o miłość, romanse i relacje międzyludzkie, natomiast wypracowanie , jacy nie zawsze przestrzegają diety, nie uprawiają regularnie sportu, nie zawsze mają o środkach i boją się należeć do specjalistę. Z końca XIX wieku krok w dal pojawia się w programie lekkoatletycznych zawodów sportowych organizowanych wówczas w Całej Brytanii. Kinga Maruszczakod wielu lat prowadzi cele i sposoby, gdzie przekłada wizje i chorowania na właściwe projekty. Podczas tych weekendowych warsztatów w interesującym miejscu pod lasem, w domu prywatnym i „przerobione” stodole Kinga wraz z mężczyznami i współprowadzącymi zabierze Cię w pełną, wewnętrzną Podróż.
1 note · View note
ejmamwizje · 5 years
Text
Tumblr media
4 notes · View notes
jedenpens · 2 years
Text
Oj dawno mnie tutaj nie było aż za długo.
Niby wszystko się , mieniło a tak na prawdę nic....
Wszystko stoi w miejscu a nie powinno. Miałam załamanie i mimo że ta aplikacja to było tak na prawdę lekarstwo to ja odcięłam się od wszystkiego.
To jest dla mnie strasznie męczące mieć presję wszystkich nad sobą. Długo się zbierałam żeby tu napisać to było wyzwani bo teraz każda czynność jest dla mnie trudna a każdy coś wymaga ode mnie jak by sami nie mogli spojrzeć na siebie.
Każdy ma własne życie a i tak patrzą się na życie innych my robimy tak samo.
Straciłam przyjaciółkę w tym roku jedna z 2 płakałam, załamałam się bo mówiła że jesteśmy dla mojej najważniejsze a zrobiła mi i mojej przyjaciółce okropna przykrość.
Nie będę już bardziej opowiadała o życiu społecznym bardziej powiem o życiu jedzrniowym może wstępie zdjęcie będzie łatwiej ale to i tak na razie sniadani
Tumblr media
Jak na razie idzie mi git ale to tylko śniadanie.
Muszę zrezygnować jeszcze z gry na pianinie mimo że to dawało mi radość ale z osobą która mnieniczy pianina jest to narzie męka niż przyjemność.
Z jedzeniem jest podobnie lubimy jeść ale przez nasze obrzydliwe obararstwo mamy konsekwencje czyli tłuszcz i jedzenie już nie sprawia nam przyjemność jedyne co przynosi to ból wyrzuty sumienia.
4 notes · View notes
nacpanaasoup · 4 years
Quote
Przyjaźń? Wydaje mi się, że jest wtedy, kiedy przede wszystkim lubimy spędzać z kimś czas, bo w innym przypadku, nic by się nie zaczęło. Musimy lubić z kimś rozmawiać, milczeć, jeść, oglądać film. Musimy się razem śmiać, mieć wspólne zainteresowania, coś, co często na początku będzie nas do siebie sprowadzać. Aż w końcu zaczynamy spędzać ze sobą tak dużo czasu, że w ogóle tego nie zauważamy. Dogadujemy się jednym gestem, jednym skinięciem głowy, mrugnięciem oka. Wszystko zaczyna być proste. Nie będę wspominać o tym, że przyjaciel jest od tego, żeby móc się komu zwierzyć, czy wypłakać w ramię. Chodzi mi o te proste gesty, te które towarzyszą zawsze, od samego początku. Wiesz, myślę, że to się czuje, już od samego startu, że to jest właśnie ten człowiek, który będzie na zawsze.
nacpanaasoup
44 notes · View notes
majstersztykzchwil · 4 years
Text
“Wiecie co? Ja już chyba to rozgryzłam. Żeby żyć, trzeba chcieć żyć. Wstawać i to wcześnie, ale nie mieć z tego powodu skwaszonej miny tylko myśleć, że czeka nas cudowny dzień do wykorzystania. Iść tam gdzie trzeba z uśmiechem bo tylko wtedy jesteśmy atrakcyjni. Robić swoje gówno bez marudzenia, zamiast kląć na to w myślach użyć ich do szukania jasnych stron. Wracać do domu i jeść obiad. Zamiast lecieć do komputera wziąć zeszyt i pouczyć się albo najlepiej poddać się swojemu hobby. Zamiast odpalać internet, odpalić muzykę, otworzyć na oścież okno i posłuchać duszy. W weekend wyjść z domu z przyjaciółmi, a nie się od nich odgradzać. Pomagać ludziom, otworzyć się choć troszeczkę, wiecie o czym mówię - uchylić chociaż drzwi tak na szerokość łańcucha. Zacząć zmieniać to, czego nie lubimy, uzbrajając się przy tym w cierpliwość. Mamy za mało czas żeby smucić się za coś, co już dawno zapomniał czas, nie żyjemy w końcu w przeszłości. Zostaw tego złamasa, niech mu się wiedzie z tą wywłoką - na ciebie też przyjdzie czas. Zostaw te wszystkie rany i pozwól im się zagoić, nie sprawiaj bólu samej sobie, nie krzywdź się. Rozkwitnij, bądź piękna i każdego dnia żyj.Każdego dnia zachowujmy się tak, jakbyśmy z dźwiękiem budzika rodzili się na nowo.Bez przeszłości i ran jakie zadała.Nie wiemy kiedy Bóg nas stąd zabierze, bierzmy to, co mamy."
62 notes · View notes
magneticmonop01e · 4 years
Text
edukacyjne szwadrony wstydu z telewizora
Wszyscy zginiemy, ale ja nie o tym
Bez przerwy myślę o koronawirusie i o tym, że w ciągu najbliższych tygodni zawali się co najmniej państwo, a zapewne cały świat. Mnóstwo mam wizji na ten temat, poglądy też całkiem ugruntowane, ale nie chcę o tym zbyt wiele mówić, bo to nudne. Nie ma nic nudniejszego od zagłady, przez co nie da się na jej temat nic odkrywczego powiedzieć. Można jej tylko z niecierpliwością wyczekiwać, mając przy tym nadzieję, że nadejdzie ekspresowo i przez to bezboleśnie.
Dlatego będę mówił o telewizji, mimo że jej nie oglądam.
Horrendum straszliwe
Wszyscy jesteśmy głęboko zażenowani porażająco niską jakością telewizyjnych lekcji emitowanych od niedawna w TVP. (przez termin "wszyscy" rozumiem tu oczywiście swoją bańkę społeczną, z ludźmi popierającymi TVP mam bowiem na tyle mało wspólnego, że podważam czasem ich istnienie). Lubimy sobie pomarudzić, że na tę krańcowo niekompetentną szopkę prowadzoną przez kolesi żenującej hałastry wydano dwa miliardy złotych, i nie dość że w ogóle to nie pomogło, to jeszcze miało miejsce w przeddzień epidemii. Tak. To ustalona i niemal obowiązkowa narracja. Wszyscy się z nią zgadzamy.
Ponownie "wszyscy" popieraliśmy protestujących jakiś czas temu nauczycieli, żądających wynagrodzeń które pozwoliłyby nie jeść mchu i porostów, zmniejszenia absolutnie niepotrzebnej biurokracji i wprowadzenia choć cienia czegoś, co przypominałoby sens w kwestii podstawy programowej. Jasne, że popieraliśmy. Paździerz, żałość i upadek szkolnictwa znamy bardzo dobrze, nierzadko wprost ze swoich świeżych wspomnień, w przeciwieństwie do elektoratu miłościwie nam rozkazujących, który z radością przyklasnął zrujnowaniu osiągnięć edukacji i przywróceniu ośmiolatki, bo w 2001 roku widzieli ten odcinek "Superwizjera" ze śmietnikiem na głowie.
Wojna polsko-polska
Można zatem, w ramach erystycznej inercji napędzanej samodzielnie formułowanymi przekazami dnia, połączyć obie powyższe kwestie i stwierdzić, że władza skłóciła się z nauczycielami, więc do swojej super-przepłaconej telewizji wzięła odrzuty z eksportu, bo nikt inny się na tę robotę nie pisał. Efektem jest niewyobrażalna partanina i potężny cringe, z którego nie otrząśniemy się przez wiele tygodni i którego nie można nawet rozchodzić, bo przecież nie wolno wychodzić teraz z domu.
Tenże wniosek idealnie nadaje się do ksiąg hagiograficznie spisujących dzieje kolektywnego stanu umysłu prześladowanego podziemia Zwolenników Opozycji, w kontrastowy i jasny sposób opisując naszą rzeczywistość. Niestety, ten samo-rozumiejący się pogląd instant, który wystarczy zalać wodą i bezrefleksyjnie przyswoić, jest fałszem i myśleniem magicznym. Wcale nie jest tak, że TVP wybrało najgorszy sort. Co gorsza, nie oznacza to od razu, że wybrało właściwy. Mamy więc do czynienia z sytuacją, która nie jest taka łatwa do zaszufladkowania: bowiem TVP w większości jest okropne, ale nauczyciele... bardzo często też.
To spróbuj teraz polecieć
Łatwo takimi słowami urazić (jakże niewątpliwie istniejącą, obszerną i zupełnie nie mityczną) pokaźną grupę nauczycieli wykonujących swoją pracę rzetelnie, a przynajmniej poprawnie. A ponieważ konfiguracje, w których coś nie jest jednoznacznie oczywiste przerastają możliwości percepcyjne tzw. opinii publicznej, dyskusja na ten temat jest rzecz jasna niemożliwa. Zmierzmy się jednak z prawdą, a nie ze światem przedstawionym i przyznajmy: mnóstwo nauczycieli nie nadaje się do tej roboty. A istotność roli, jaką pełnią na ścieżce rozwoju młodego człowieka sprawia, że wystarczy 15% miernot, by przetrącić tysiące biografii.
W Polsce widać od czasu do czasu konsekwencje poglądu stanowiącego, że chodzenie do pracy żeby zarabiać pieniądze jest nietaktowne. Należy być przepracowanym, ubogim i smutnym, bo inaczej jest się oszustem, złodziejem lub wegetarianinem. Jeżeli ktoś chce pracować wydajnie, to znaczy że nie chce padać na pysk, więc ewidentnie kombinuje i należy mu kazać nosić głazy w drodze do pracy, co by mu za dobrze nie było. Nauczyciel (podobnie jak pielęgniarka) jest wmyśl owego poglądu Tym Szlachetnym Zawodem, który wykonuje się z nabożnym poczuciu niedookreślonej i niejadalnej Misji. Nie trzeba zatem zarabiać pieniędzy, bo przecież buduje się przyszłość Narodu.
Nędza jako cnota
Konkludując, trudno być więc w Polsce nauczycielem dla pieniędzy. Problem ten nigdy nie zostanie rozwiązany, bo Misja. A pieniądze mają przecież taką magiczną właściwość, że potrafią być motywacją do wykonywania swojej pracy z zachowaniem jakości. U nas takiej motywacji nie ma i jeżeli ktoś naprawdę akurat nie kocha swojej roli (nie pracy) nauczyciela albo nie jest nieprzyzwoicie uczciwym człowiekiem, to jego chęci do rzetelnego wykonywania obowiązków zawodowych będą podatne na prędki zanik.
Działa to w obie strony. Nie warto się bardziej starać, bo metody weryfikacji jakości są kuratoryjne, a jest to synonim całkowitego braku przydatności, wiarygodności i sensu. Proces egzaminacyjny jedynie pozornie oferuje możliwości oszacowania wydajności nauczycieli, wyniki egzaminów wynikają bowiem bardzo często z sytuacji materialnej i społecznej uczniów, a nie z jakości samej szkoły. Dobra szkoła jest dobra, bo chodzą do niej "dobrzy" uczniowie, są dobrzy bo mają własne biurko, spokój w domu, a w razie problemów - pieniądze na korki. W ich szkole zazwyczaj uczą ci lepsi nauczyciele, ale wcale nie musi tak być.
Nauczyciel nie ma więc po co się rozwijać, bo to nic nie da. Jak chce awansować na mianowanego, musi się zmierzyć z ogromem pracy tak zbędnej, że równie dobrze mógłby zamiast tego ubijać masło. Co więcej, tak zdemoralizowany nauczyciel nie musi się także obawiać, że jeżeli będzie druzgocąco niekompetentny, to mniej zarobi albo go wywalą. Takie rzeczy bowiem nie mają miejsca. Jest wręcz odwrotnie, bowiem często u najgorszego mułu mentalnego budzą się zmysły polityczne, pozwalające na rozwój kariery administracyjnej.
Nie pracy pracy dla ludzi z takim wykształceniem
Efekty są dostrzegalne: nauczyciel w Polsce idzie zatem do pracy w której nie zarobi, w której nie ma sensu się rozwijać i w której bycie partaczem bywa nieszkodliwe, tak długo jak wypełnia się podstawy programowe i dziennik elektroniczny. Posiadając rozbudowane umiejętności, ma szansę pójść do dowolnej innej roboty w której zarobi więcej. Kto wobec tego zostaje? Ano często cenni ludzie, którzy lubią i potrafią przekazywać wiedzę i spełniają się w roli edukatorów. Bez nich bylibyśmy zgubieni. Poznałem wiele takich osób i byłbym niewątpliwie gorszym człowiekiem gdybym nie miał takiego przywileju. Przywileju, który wiele osób usiłowało aktywnie sabotować.
Ale mowa nie tylko o takich przypadkach. Selekcja negatywna i karanie za próby rozwoju przyciągają miernoty, świadome swojej mierności lub nie. Dlatego mamy przedszkolanki, które siedzą na Pudelku na telefonie i nie potrafią nauczyć dzieci nazw warzyw, anglistów z rosyjskim akcentem, fizyków walczących ze zbiorem zadań i polonistów z przetrąconą wyobraźnią. Nie wspominając o informatykach uczących BASIC-a.
Czy mamy tylko takich nauczycieli? Ależ oczywiście że nie! Tylko, jak wspomniałem, niewiele trzeba złego, by naprawdę dużo popsuć. Miałem szczęście do dobrych szkół i dobrych nauczycieli. Niewielu z nich miało mentalność złodzieja samochodów, ogładę dresiarza, kompetencje cegły i uczciwość Ojca Dyrektora (acz trafili się i tacy i oczywiście jest im obecnie w życiu bardzo wygodnie). Nie zmienia to faktu, że jeżeli coś "przeważnie działa" to w wielu przypadkach działa fatalnie lub wcale. Jeżeli jeden nauczyciel na dziesięciu jest nieusuwalną miernotą z zasługami na polu mierności, marnujemy czas, potencjał i szansę dziesięciu procent młodzieży. Nie stać nas na to, ale jakoś nikt się tym nie przejmuje.
Dawać piniondze!
Paradoksalnie, to dlatego tak denerwowało mnie, że w proteście nauczycieli w tak dużym stopniu chodziło o finanse. Jasne, przez kiepskie zarobki obecny stan rzeczy będzie się utrzymywał. Ale żeby zacząć porządnie płacić, trzeba mieć metody porządnego weryfikowania jakości pracy. W tym celu, poza zabetonowaniem i zatopieniem kuratoriów, należałoby urynkowić zawód nauczyciela. Potraktować go jak pracę, a nie jak przeklętą Misję. Dać stałe godziny, egzaminować zewnętrznie, nagradzać najlepszych, płacić za nadgodziny, a najgorszych rozkurzyć. "O to już nikt nie protestuje", bo nikt nie chce podcinać gałęzi na której siedzi. Nikt z własnej woli nie powie "to ja teraz chcę żeby mi było trudniej".
Taka opinia kreśli w wyobraźni wielu odbiorców obraz nauczyciela-darmozjada, któremu w ogóle nie wolno nic dać, bo przecież nie zasługuje. Tymczasem nie jest to cecha stuprocentowo powszechna. Po prostu łatwo dziś u nas w tym zawodzie znaleźć kogoś o takich tendencjach. Zatem to nie TVP dało plamę. Taki jest po prostu nasz poziom kształcenia, który nieostrożnie przesunięto z klas na ekrany. Jest znacznie gorzej, niż się wydaje, nie zapowiada się na zmiany (zwłaszcza teraz) i zamkniętych szkół niedługo będzie można już nie otwierać, bo i tak zdarza im się robić za przechowalnię.
1 note · View note
vidiiana · 5 years
Text
Będziemy razem mieszkać. Będziemy leżeć na łóżku całymi dniami, oglądając seriale i jeść niezdrowe rzeczy. Będę Ci robić śniadania, a Ty będziesz mnie namawiał, żebym jadła z Tobą. Będziemy zapominać karmić nasze koty, bo tak bardzo byliśmy zajęci sobą. Będę Cię budzić i Ty będziesz budził mnie. Mimo, że nie lubimy rozmawiać przez telefon ciągle będziemy do siebie dzwonić. Kiedy zacznie padać wyjdziemy na spacer. Będziemy oglądać zachody słońca. Będę dmuchać na Ciebie dymem a Ty mimo to nic nie powiesz, tylko będziesz się uśmiechał. Będziesz mnie przytulał i całował na dobranoc. Będziemy mogli zdjąć przy sobie swoje największe lęki i ubrania. Będziemy się upijać i śmiać. Będziemy razem płakać. Będziemy razem słuchać muzyki klasycznej i zachwycać się, jaka jest piękna. Będziesz mi mówił o tym, co Cię boli i co Cię fascynuje, a ja będę patrzeć Ci prosto w oczy i słuchać i słyszeć. Ty będziesz słyszał mnie. Będę wiedziała, że Ty jesteś dla mnie, a Ty będziesz wiedział, że ja jestem dla Ciebie.
2 notes · View notes