Tumgik
#krzysztof kamil baczyński
saaggss · 1 month
Text
Tumblr media
Krzysztof Kamil Baczyński
20 notes · View notes
warszawskiemozaiki · 4 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Warszawa, mozaika "Poeta".
20 notes · View notes
polish-spirit · 6 months
Text
Tumblr media
Barbara i Krzysztof Baczyńscy w Alejach Ujazdowskich w Warszawie (1943).
43 notes · View notes
slavicafire · 2 years
Photo
Tumblr media
Matka Boska Zielna. Krzysztof Kamil Baczyński, 1942. 
150 notes · View notes
Text
Elegy on ... [a Polish Boy] - Krzysztof Kamil Baczyński - Poland
Translator: Piotr J. Małysz (Polish)
From dreams that like butterflies quiver—my son—they sundered you,
And embroidered your sad eyes with blood’s ruddy scarlet hue;
And whole landscapes they adorned in stitches of blazes yellow,
In a sea of swaying trees, sewed in scaffolds of your hanged fellow.
They taught you, my little boy, to know your land by heart,
As you blazed her very trails shedding iron tears.
They raised you in the dark, weaned you on a loaf of fears;
You were left to grope your path through the basest human part.
And into the night you went, my bright son, armed with but a dark gun,
And you felt how evil bristles in each minute’s sound.
Before you fell, with your hand you crossed the earth first.
Was it a bullet, my little boy, or a heart that burst?
5 notes · View notes
zarya-zaryanitsa · 5 months
Text
youtube
Znów wędrujemy ciepłą ziemią,
Znów wędrujemy
Ciepłym krajem…
4 notes · View notes
gdzie-rosna-poziomki · 9 months
Text
Przebudź się, jesteś wolny, jesteś wolny, jesteś wolny 🤍
5 notes · View notes
bitwa-lektur-szkolnych · 10 months
Text
Krzysztof Kamil Baczyński – wiersze
vs
Ferenc Molnár – Chłopcy z Placu Broni
Tumblr media Tumblr media
3 notes · View notes
syndromkz · 2 years
Text
Ślepe dzieci epoki, biegliśmy. Od przeczuć
zachodziły nam oczy gwiazdami i szronem.
Ślepe ptaki epoki. Ten, co jest człowiekiem,
jest dzieckiem i zrzucając skrzydła jak powieki,
z oczyma otwartymi zawsze pójdzie ziemią,
aby nagle przystanąć i z ustami niemo
otwartymi połykać wielkimi haustami
krew, drogi i obrazy. 
Wtedy wielkie ramię
uniosło się i nagle wielki strop rozcięło
na tysiąc krajobrazów jak stłuczonych szkiełek. 
– Krzysztof Kamil Baczyński
6 notes · View notes
only-u-can-fix-me · 3 months
Text
Tumblr media
1 note · View note
donospl · 5 months
Text
Lora Szafran „Ewa Demarczyk. Inspiracje”
Agencja Muzyczna Polskiego Radia, 2023 „Trzeba mieć dużo odwagi i głęboką świadomość twórczą, żeby zmierzyć się z legendą” – tak rozpoczyna się wprowadzenie do płyty, napisane przez Piotra Nagłowskiego. Lepszych słów na podsumowanie najnowszej płyty Lory Szafran znaleźć nie sposób. To już kolejne wydawnictwo podpisane przez Lorę Szafran, na którym prezentuje swoje interpretacje ponadczasowych…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
histoliteralnie · 11 months
Text
Krzysztof Kamil Baczyński
Polski poeta urodzony w Warszawie 22 stycznia 1921 roku. Syn Stanisława Baczyńskiego – działacza Polskiej Partii Socjalistycznej i pisarz, oraz Stefanii z domu Zieleńczyk – nauczycielki, pochodzącej z zasymilowanej rodziny żydowskiej. W czasie swoich lat gimnazjalnych należał do Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „Spartakus”, czyli półlegalnej organizacji pod patronem PPS. Jako poeta zadebiutował wierszem „Wypadek przy pracy” w piśmie „Strzała”, w którym był współredaktorem. W 1939 roku zdał maturę. Po utworzeniu warszawskiego getta pozostał razem z matką po stronie aryjskiej. W 1942 roku wziął ślub z Barbarą Drapczyńską — Baczyński poświęcił jej wiele erotyków i liryków miłosnych. Od 1942 do 1943 roku studiował polonistykę na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Był kierownikiem działu poezji miesięcznika „Droga” wydawanego w latach 1943 i 1944. Zaskoczony na ulicy wybuchem Powstania Warszawskiego, nie mogąc dostać się do swojej macierzystej jednostki, przyłączył się do oddziału ochotników pod komendą Lesława Kossowskiego. Krzysztof Kamil Baczyński zginął na posterunku 4 sierpnia 1944 roku. Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Armii Krajowej.
Już w gimnazjum Baczyński wykazywał zainteresowanie literaturą współczesną. Będąc zafascynowany „Ferdydurke” Gombrowicza, napisał utwór „Gimnazjum imienia Boobalka I”. Był ceniony w polskich kręgach literackich i pomimo przedwczesnej śmierci, zostawił po sobie literacką spuściznę składającą się z ok. 500 wierszy, oraz ok. 20 opowiadań. W czasie okupacji wojennej opublikował cztery zbiory poezji – „Zamknięty echem” (1940), „Dwie miłości” (1940), „Wiersze Wybrane” (1942) oraz „Arkusz Poetycki Nr 1” (1944). Wiele jego utworów było drukowanych przez prasę podziemną. Był uznawany za jednego z najwybitniejszych poetów czasów okupacji. Jego twórczość zawiera cechy charakterystyczne dla pokolenia Kolumbów – tematyka wierszy dotyczy głównie czasów okupacji wojennej i towarzyszących przy tym wewnętrznych myśli i uczuć człowieka. Wiersze Baczyńskie posiadają wymiar uniwersalny, ze względu na poruszane w nich problemy ponadczasowe, jak np. refleksje na temat dojrzewania i lat młodości. Jego wiersze są pełne kontrastów – pisarz zestawia ze sobą marzycielskie obrazy arkadii pełnej spokoju, szczęścia i miłości, co jest pewnego rodzaju wyrażeniem tęsknoty za światem wolnym od wojny, z brutalną rzeczywistością przepełnioną cierpieniem. Baczyński tworzył wiersze katastroficzne, ukazując tym samym wojnę, często w sposób symboliczny i oniryczny, jako źródło zniszczenia wszelkich wartości i norm. Z czasem wzrastały w nich elementy poezji tyrtejskiej, podtrzymujące ducha walki narodu. Zestawienie arkadii z bolesną rzeczywistością można dostrzec w wierszu Baczyńskiego z 1943 roku pt. „Niebo złote ci otworzę”. Wiersz, mimo ukazywania pozytywnych wartości takich jak miłość, czy nadzieja, stanowi przede wszystkim opis tragicznych wydarzeń, z jakimi musieli borykać się młodzi ludzie, którym okupacja wojenna odebrała szczęście i okaleczyła ich psychikę.
Tumblr media
Twórczość Baczyńskiego jest dostrzegalna po dziś dzień w polskim przemyśle muzycznym.
"Niebo Złote Ci Otworzę" w repertuarze Ewy Demarczyk:
youtube
"Bajka" w wykonaniu sanah:
youtube
1 note · View note
luabrillante · 6 months
Text
"Nie kocham Cię wcale
tylko moja dusza jakaś taka smutna
kiedy przechodzisz obok
obojętnie."
Krzysztof Kamil Baczyński
28 notes · View notes
rfsnyder · 2 months
Text
Tumblr media
Krzysztof Kamil Baczyński
11 notes · View notes
cordeliaflyte · 9 months
Note
top 5 poems !!
the shield of achilles by w. h. auden
niebo złote ci otworzę by krzysztof kamil baczyński
first duino elegy by rainer maria rilke
orpheus and eurydice by czesław miłosz
kubla khan by s. t. coleridge
8 notes · View notes
azi24 · 1 year
Text
Polish poetry translated into english: Part 1
Krzysztof Kamil Baczyński
Polish version:
Piosenka
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
(Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach.) 
Na fioletowoszarych łąkach
niebo rozpina płynność arkad.
Pejzaż w powieki miękko wsiąka,
zakrzepła sól na nagich wargach. 
A wieczorami w prądach zatok
noc liże morze słodką grzywą.
Jak miękkie gruszki brzmieje lato
wiatrem sparzone jak pokrzywą.
Przed fontannami perłowymi
noc winogrona gwiazd rozdaje.
Znów wędrujemy ciepłą ziemią,
znów wędrujemy ciepłym krajem.
English version:
A Song
Again we're wandering through the warm land,
through the malachite meadow of the sea.
(Returning birds are dying
among the oranges at the crossroads.)
Over purple-gray meadows the sky
spreads the liquidity of arcades.
Landscape softly sinks into eyelids,
a salt dried up on bare lips.
And in the evenings, in the flows of gulfs,
the sea licks the night with its sweet mane.
The summer swells up like soft pears,
burned with a wind like with a nettle.
In front of pearly fountains the night
gives away the grapes of stars.
Again we're wandering over warm soil,
again we're wandering through the warm land
3 notes · View notes