Tumgik
#jesteś dla mnie wszystkim
the-road-to-dreams · 9 months
Text
Osoba która naprawdę cię kocha nie pozwoli ci ostatecznie odejść, ani nie zrezygnuje z ciebie bez względu na to, jak trudna jest sytuacja.
103 & 10/08/23
338 notes · View notes
vpatrycjav · 1 year
Text
Jesteś po prostu pierwszą myślą po przebudzeniu. I ostatnią przed snem. I tymi wszystkimi pomiędzy przebudzeniem a zaśnięciem.
421 notes · View notes
myszeczka994 · 11 months
Text
Tumblr media
Nie ważne gdzie, ważne z kim i w jakich okolicznościach 😍😎
3 notes · View notes
arogancky · 1 year
Text
Dla mnie należysz do gwiazd
-ktosztuka-
#ru
3 notes · View notes
1nd3p3nd3nt · 2 years
Text
Nie zapominajcie Panowie.
Kobiety potrafią odejść, mimo, że są zakochane.
36 notes · View notes
zimna-sucz · 2 years
Text
Błagam nie bądź jak każdy..
Zimna-sucz
16 notes · View notes
Text
Zalany łzami, mam już szczerze dość, zatracać się w bólu chcę przyłożyć do skroni broń.
Pociągnąć za spust może to by przyniosło jakikolwiek efekt, skoro nie dało rady przedawkowanie pierd#*#onych tabletek, tysiące wbitych w ciało żyletek...
Mam dość tego strachu, tęsknoty, mojej jeba#*j głupoty, walczyłem by się nie poddać lecz nie mam już siły!
Po prostu już zabija mnie ten tabun złych myśli. Tabun tego zła który odbiera mi sens każdego dnia.
I nawet gdybym wolał do Was POMOCY, to i tak nikt nie zakrzątałby sobie głowy obcym człowiekiem, przecież tak to wygląda...
Nie liczny empatią umie obdarzyć bezinteresownie, pokazać że można żyć przy otwartym oknie i nie myśleć o skoku...
Mam dość to mnie przerasta...
~ M.V.D.I.A.C.
Tumblr media
7 notes · View notes
pszczelus · 30 days
Text
WAŻNY DLA MNIE POST‼️
witam pszczelusie, jak widzicie moja aktywność ostatnio bardzo się pogorszyła nie bez powodu. zaczynam myśleć o recovery a dokładniej stwierdziłam, że wybiorę zdrowe odchudzanie. nie będzie łatwo, bardzo dobrze to wiem ale cieszę się, że podjęłam tę decyzję. dbajcie o siebie i zastanówcie się również nad recovery, dla waszego zdrowia, samopoczucia. niektórzy przez anoreksję chcą umrzeć, wiem. wiem. jeśli jesteś jedną z nich mam nadzieję, że u ciebie się polepszy. mam nadzieję, że wszystkim motylkom się polepszy i zadbacie o siebie. kocham was, raczej mnie tu nie zobaczycie więcej. jeśli ktoś chce jakikolwiek mój kontakt
| ig: pszczelus 🩷
kocham was z całego serca, dziękuję za całe wsparcie. mimo, że było toksyczne w końcu wszyscy w tym siedzimy.
zastanówcie się, trust me.
wybaczcie za takie nagłe odejście.
Tumblr zostaję odinstalowany, oficjalnie.
czas zadbać o swoje zdrowie.
bye bye💗
75 notes · View notes
pozartaa · 4 months
Text
A teraz krótkie życzenia na Święta i Nowy Rok dla tych, którzy są tu że mną najdłużej i są mi szczególnie bliscy.
🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄
*@kasja93 ciesz się jak najdłużej i najmocniej z wygranej walki z depresją! 💚🛣️
*@lekkotakworld daj sobie czasami pomoc i daj szczęściu szansę! ❤️‍🩹👷
* @tomek224 obyś zwiedził cały świat i ten świat Cie zdrowo nasycił! 🌎💙
* @theduskgrove wielu pięknych projektów krawieckich i chęci do tworzenia, i obyś wygrała w te szachy 🖤♟️
* @kostucha00 wchodź w dorosłość z radością i przytupem. Niech Cie starzy nie wsadzą w żadne ramy! 💖😾
*@anjinho-sem-peso życzę Ci żebyś poczuła się w końcu tak piękną jak na prawdę jesteś! 💗🧑‍🏫
*@goal-x-digger nigdy się nie zmieniaj dzieł się swymi pasjami i cepłem że wszystkimi! 💛🐔
* @blubgloop daj sobie czasami odetchnąć! Życie to nie suma cyfr 💟🔢
* @mikoo00 w końcu przyjdzie dzień gdy terapia nie będzie Ci potrzebna, bo chwycisz życie za kark i zrobisz z nim co zechcesz! 🤍✊
* @za-duzo wracaj do nas z nową siłą by pożegnać na zawsze 3 cyfry i nowymi ząbkami. Czas na Twój uśmiech! ❤️‍🩹🦷
* @klepsydracz4su życzę Ci byś wygrała swoją walkę i wybrała życie bo jest ono na prawdę piękne 💜😿
* @zlodziejzapalniczek życzę Ci wielu wygranych bojow z głupotą "porsrany" i nieskończonej miłości do siebie samego! 🌈✊
* @drifftingg bądź nadal głosem rozsądku i źródłem inspiracji kulinarnych! 🧡🍴
* @rexie-lulaby życzę Ci pokonania wszystkich swoich jedzeniowych demonów i spełnienia na łonie rodziny 💗👶
Oczywiście wszystkim z osobna życzyłabym wszystkiego naj ale już jest Was sporo. Dziękuję, że jesteście, że piszecie do mnie i się interesujecie. Dzięki Wam i dla was powstają ten blog, choć nadal jest to tylko mój pamiętnik.
🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄
69 notes · View notes
edawontrecover · 3 months
Text
25 powodów by nie jeść
(przeczytam gdy zachce mi się jeść)
,,formę na lato buduje się w zimę" do lata zostało 134 dni spiesz się.
wszyscy będą zaniepokojeni moim stanem zdrowia i będą się o mnie martwić
będę mogła zakładać co mi się podoba bo będę idealnie szczupła
moje uda nie będą się wylewać
będę blada i będę miała widoczne kości policzkowe
udowodnienie, że moje głodzenie się nie było chwilowe
nie będę miała już problemu by ktoś mnie podniósł lub usiadła komuś na kolana
,,zanikasz w oczach''
może znajdę osobę którą pokocham a ona pokocha mnie
nie będę ryczeć że zjadłam o 100 kcal więcej niż powinnam bo będę idealnie chuda
wystające, przedzierające się przez skórę kości
to uczucie, że spodnie które ostatnio były dla ciebie za małe teraz są za duże
będziesz ładnie wyglądać we wszystkim
mam pewność, że nie jesteś tym ,,fat, funny friend''
będę najchudsza z otoczenia
poczucie euforii, uczucie, że jest sie lepszym niż wszyscy
może w końcu zasnę snem wiecznym z którego nikt nie jest wstanie mnie wybudzić
wklęsły brzuch, przerwa między udami, ramiona jak nadgarstki
wszystko co niedobre, całe problemy znikną
nie będę musiała rzygać, katować się ćwiczeniami lub stosować środki przeczyszczające
zaakceptuje siebie
będę mogła nosić spódniczki, krótkie spodenki
moje cycki nie będą tak wystawać
będę wydawać się na wyższą
poczucie że latam, jestem wolna i drobna
chudej nocy motylki<3
Tumblr media
23 notes · View notes
the-road-to-dreams · 7 months
Text
Przejęłam się bardzo naszą kłótnią. Boję się, że cię stracę. Dlatego teraz nie chce z nikim rozmawiać. Z nikim oprócz ciebie, ale ty się nie odzywasz. Chciałabym usłyszeć szczere „już dobrze, nie martw się. Obiecuję, że cię nie zostawię” a odczuwam niepewność i strach. Jakby moje szczęście było uzależnione od ciebie.
128 & 11/10/23
48 notes · View notes
vpatrycjav · 6 months
Text
Kto by pomyślał, że moim ulubionym momentem będzie ten, w którym na mnie patrzysz.
90 notes · View notes
lekkotakworld · 11 months
Text
Tw: bodycheck, ed, chudość
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Ostatnio sporo myślę. Dziś natrafiłam na jakieś zdjęcia sprzed dwóch lat, moja twarz bardzo wyszczuplona, widoczne wszystko kości jakie się da na dekolcie, wystające i bardzo wyraźne obojczyki i kości ramion. Tęsknie za tym.. A jednocześnie zastanawiam się jak działa moja głowa, bo ja wtedy dalej czułam się strasznie grubo, chciałam jeszcze schudnąć. Te zdjęcia to jedne z tych, które są dużo niżej na moim blogu. Są one sprzed roku. Ważyłam 59-61 kg. Dalej tego pragnę, chce znów tyle ważyć i tak wyglądać. Tylko czy wtedy też zobaczę to, co dostrzegam w tym momencie patrząc na te zdjęcia? Ze tak mi się podoba i bardziej chudnąć bym już nie chciała? Nie ma gwarancji..
Tumblr media Tumblr media
Czy 10 kg więcej dało mi radość? Nie. Czy waga 60 kg dawała mi szczęście? Również nie. Waga nie jest wyznacznikiem szczęścia. Ciężko to pojąć, ale taka jest prawda. Dla porównania dam swoje zdjęcia z teraz.
Tumblr media Tumblr media
Na ten moment wyglądam tak, jak wygadałam 6 lat temu. Waga prawie ta sama. Tylko ja starsza. Teoretycznie mądrzejsza. A praktycznie jeszcze bardziej zniszczona psychicznie i wykończona przez ED. Czasami się zastanawiam, czy to co robiłam już zahaczalo o anor3ksje czy jeszcze nie. Jadłam przeraźliwie małe ilości, ćwiczyłam po 3 godziny dziennie, płakałam bo dalej wydawało mi się że robię za mało, a jem za dużo. Czy miałam bulimi3? Myślę, że ten etap też zaliczyłam. Gdzie jestem teraz? Prawdę mówiąc nie wiem. Zajadam emocje, staram się nie myśleć o wymiotowaniu po tym, staram się nie głodzić na siłę. Przestałam ćwiczyć, spaceru urządzam sporadycznie. Nie liczę kalorii, choć fitatu dalej mam.
I wiecie co widzę w lustrze? Zmęczoną 24-latke, która uśmiecha się tylko przy ludziach, jak siedzi sama zatraca się w swoich myślach, płacze, trzęsie się, myśli o samych najgorszych scenariuszach. Widzę dziewczynę, która przeszła niesamowicie wiele i nie pozwoliła sobie nigdy pomóc, bo zawsze jej się wydawało, że da rade sama. Widzę zagubioną dziewczynkę, która pogubiła się strasznie i nie może znaleźć prawidłowej drogi powrotnej.
Jestem w martwym punkcie. Zupełnie nie wiem co ze sobą zrobić, co powinnam zrobić, żeby było choć trochę dobrze. Ubieranie maski jest już męczące. Udawanie, że jest w porządku, że uwielbiam robić to, co robię, że to sprawia mi przyjemność. Zaczęłam marzyć o spokojnym życiu, wypierając z głowy myśli, gdzie mnie już na tym świecie nie ma. Nie boje się przyznać, że miewam myśli s. Szczególnie jak nałoży się dużo stresujących sytuacji. Z bezsilności i bezradności myślę o zakończeniu tego wszystkiego. Ile już razy sprawdzałam, które leki da się przedawkować, że można je połączyć z alkoholem, a może wskoczyć do rzeki, albo położyć się na torach. Sama nie wiem po co to piszę. Poczułam jakąś wewnętrzną potrzebę "wyspowiadania się".
Pewnie pojawią się komentarze o terapii, o psychiatrze i innych formach leczenia. Ja to wszystko wiem. I obiecuje Wam, że to zrobię. Zacznę się leczyć. Ale nie pójdę na NFZ nigdzie, co oznacza, że pierwsze co muszę ogarnąć to pracę. Później się za siebie wezmę. Póki co trzymam się. Wiem, że mam w swoim bliskim otoczeniu osoby, które wiedzą jak się czuje i mnie wspierają. Mam też Was, za co bardzo Wam dziękuję. Szczególnie @pozarta bo chyba od Ciebie "usłyszałam" najwięcej słów wsparcia, troski i usilnej próby pomocy. Jestem Ci za to niesamowicie wdzięczna. Jest też dużo innych osób, które zawsze zostawią dobre słowo. Jesteście wspaniali.
Już kończę, bo się rozklejam haha
Czuję, że mi troszkę lżej. Zostawiam ten wpis jako przestroga. Jeżeli to czytasz i jesteś dopiero na początku tej "wspaniałej przygody" to zawróć. Nie warto. Jedyne co zyskałam "dzięki" ED to smutek, nienawiść do siebie, swojego ciała i życia, stany depresyjne, różne inne złe myśli i zachowania, ale przede wszystkim starcilam radość. Radość z życia, jedzenia, czasu spędzonego z cudownymi ludźmi. Straciłam pasje i zamiłowanie do tego, co robię. Rozwaliłam sobie zdrowie psychiczne, fizyczne trochę też. Przemyśl to. Póki nie jest za późno.
Słyszymy się wieczorem. Ściskam ❤️🫶
73 notes · View notes
Note
Jak wyszl*s z ed?
Zdecydowałam się na terapie ale te posty motylkowe strasznie mnie triggerują. Boje się, że nie dam rady z twgo wyjść.
Liczenie kalorii to norma, a ćwiczenie to nawyk.. Tak bardzo się boje ze niw wyzdrowieje, a próbuje i chce.. Robię to dla siebie i swojego chłopaka oraz rodziny. Ale chce w końcu być zdrowa. Nje chcieć być coraz chudsza bo chudniecie zarazem daje mo satysfakcję ale i przeraża
Psychoterapia, dietetyk (najlepiej psychodietetyka) i jeśli jest wymagany to ośrodek. Głównie warto zacząć od tego co sprawiło, że w to weszłaś i jeśli nie jest wymagane (jeszcze) ratowanie życia, właśnie na tym się skupić. Co do kalorii - sam bardzo długo je liczyłem. Jedzenia intuicyjnego nie uczymy się od razu, a przynajmniej nie znam osoby, której się to udało.
Zakładam, że jesteś niepełnoletnia, więc od samego procesu wychodzenia zacząłbym od rozmowy z rodzicami, zakładając, że nie wiedzą, nt. podjęcia terapii.
A co do chłopaka - (będę niemiły!) chudnięcie dla kogoś jest wybitnie chujowe. Gość albo z tobą jest, bo mu zależy, albo wypierdalaj pan ;) Skup się przede wszystkim na SOBIE
Sorki, że odpowiedź chaotyczna, ale jestem na dziennym (nie ED, mental breakdown po utracie pracy) i palę fajka (odradzam, kijowy i drogi nałóg!!) między zajęciami
12 notes · View notes
1nd3p3nd3nt · 2 years
Text
W zasadzie się rozstajemy, a czas który teraz spędzamy razem jest radośniejszy niż mieliśmy wczesniej. Może musimy dorosnąć do tego by razem się zestarzeć.
21 notes · View notes
mrwickk · 1 year
Text
Nie wiem, jak to zacząć, ale tęsknię za tobą. Może nie tęsknię, może jestem już rozkojarzony, bo przywykłem do bólu, ale nie wiem. Tęsknię za wszystkim. Tęsknię za dawnymi nami, za tym, co mieliśmy, czym byliśmy. Wiem, że nie możemy wrócić, ale naprawdę chciałbym, żebyśmy mogli. Ty już poszłaś do przodu, więc to chyba moja kolej, chociaż naprawdę tego nie chcę. Mogę ci tylko podziękować za to, jak silny się stałem. Przyniosłaś płomienie i przeprowadziłaś mnie przez piekło. Musiałem się nauczyć, jak walczyć o siebie. Muszę ci powiedzieć kilka rzeczy, wiesz, że zamierzam ruszyć dalej. Nie dlatego, że już mi przeszło, ale w tym momencie tylko bardziej ranię siebie i czekam na ciebie, kiedy nawet nie wracasz. Miałem nadzieję, ale nieważne, jak długo czekam, to mnie boli, muszę pozwolić ci odejść. Przepraszam, ale zmieniłaś mnie, patrzyłem, jak się poddajesz. To tak bardzo boli. Ale jeśli kiedykolwiek przegram moją walkę, chcę przeprosić za wszystko. Przepraszam, że nie byłem wystarczająco dobry, przepraszam, jeśli kiedykolwiek cię zraniłem. Przepraszam, że nie byłem wystarczająco silny. Tak bardzo cierpię, ale naprawdę staram się teraz jak najlepiej. To naprawdę jest do bani, tak bardzo staram się żyć dalej, ale szukam cię w każdym. Inni ludzie mogą mnie traktować wspaniale, tak dosłownie idealnie, ale ja chcę tylko ciebie. Trzymałem się ciebie, kiedy byłaś na najniższym poziomie, mimo że bolało mnie to każdego dnia i nocy. Nie mówiłem ci, przez co przechodzę, bo zmagałaś się z własnymi problemami. Które były też moimi. Ale kiedy najbardziej cię potrzebowałem, zostawiłaś mnie.W każdym razie w końcu zaakceptowałem to, co było dla mnie najlepsze, i pozwoliłem ci odejść. Zawsze będziesz miała specjalne miejsce w moim sercu i w mojej rodzinie, ale nie ma już dla ciebie miejsca w moim życiu. Próbowałem wszystkiego, żeby naprawić nasze problemy, kiedy ty w ogóle się nie starałaś, i zatraciłem się w tym procesie. Zrezygnowałaś ze mnie, kiedy zrobiło się ciężko, i zostawiałaś mnie za każdym razem. Zasługuję na kogoś, kto pokocha mnie na tyle, by zostać i sprawić, by wszystko się ułożyło. Ty już nie jesteś tą osobą, choć bardzo chciałem, byś to była ty, choć bardzo cię kocham, wiem, że bycie razem wyczerpie mnie emocjonalnie i nigdy nie ułoży się tak, jak byśmy chcieli. Życzę ci wszystkiego najlepszego w życiu, ale wiedz, że zawsze będę cię kochać, kocham cię tak bardzo i zawsze będę, ale myślę, że nadszedł czas, abym odszedł. Kiedy wszystko było dobrze, o mój Boże, wszystko było dobrze, uczyniłaś mnie najszczęśliwszym, jakim kiedykolwiek byłem i dałaś mi najlepsze wspomnienia, które będę pielęgnować na zawsze. Ale kiedy było źle. Sprawiłaś, że zacząłem kwestionować wszystko, co mogłem zrobić tylko po to, żebyś się tak przestawiła i jestem wykończony. Zawsze będę tu, jeśli będziesz mnie potrzebowała, ale teraz to nie jest czas dla nas, ale wierzę, że naprawdę mamy między sobą coś wyjątkowego. Więc kiedy będziesz gotowa, będę tu, ale na razie muszę iść, do widzenia. -Moja miłość
168 notes · View notes