Tumgik
#dam rade
Text
Tumblr media
moglo byc gorzej.
zjadlam dzisiaj:
frytki karbowane(z piekarnika bez obrzydliwego tluszxzu)
lyzeczke budyniu slony karmel bo matka mi kazala💀
trch coli
actimela.
postaram sie juz nix nie jesc❤
tipy na nie zjedzenie czegoś jezeli jest sie
,, głodnym"
idz spax.
napij sie wody. nie jestes głodna po prostu sje nudzisz
poprzegladaj blogi na tumblr
poczytaj ksiazke
posluchaj muzyki
wyjdz na spacer
pocwicz
posprzataj jakieś szafki
spójrz na siebie w lustrze.
chudego wieczorku motylki🕊
26 notes · View notes
julcikv8 · 1 year
Text
Zrobiłam własną dietę po świętach i teraz już ją stosuje i powiem tak
1050 kcal do zjedzenia po limitach 500 czy 300 jest wręcz trudne do zjedzenia
Tumblr media
196 notes · View notes
maj-ka · 6 months
Text
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
Schudnę
37 notes · View notes
sadpinkiepiee · 2 months
Text
Marzec
To od zawsze moj najgorszy miesiac czuje sie okropnie i nic mi nir wychodzi,lecz w tym roku chce w koncu chce to zmienic wiec od marca czyli od zaraz musze wziasc wszytko na powaznie i w koncu schudnac i dam rade bo jesli kiedys mi sie udawalo to dlaczego nagle nie umiem wstac z lozka?hm bede tu aktywniejsza,postaram sie opisywac moj kazdy dzien I SIE NIE PODDAM. Trzumajcie sie i wy skarby,razem damy rade!!
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
12 notes · View notes
ch0dy-motylek · 6 days
Text
Do mnie :
🩷Jesteś obrzydliwą świnią
🩷Jesteś paskudztwem na , którego nie da się patrzeć
🩷Weź się bardziej w garść
🩷Nie żryj wcale
🩷Więcej napierdalaj tych kroków dziennie
🩷Myśl , że jedzenie Cię zabija z każdym dniem
🩷Pomyśl jaka piękna będziesz z widocznymi kościami
🩷Chcesz aby się nie zmieniły teksty innych ludzi ? ( teksty typu JAKA TY LEKKA SIĘ ZROBIŁAŚ , JAKA TY DROBNIUTKA , JESTEŚ LEKKA JAK PIÓRKO)
🩷To , żeby się to trzymało - Daj z siebie jeszcze więcej , a wiem że potrafisz. Go girl 🐷
5 notes · View notes
slowacki06 · 4 months
Text
Ważne przemyślenie/rada
Przeszłam przez an0r3ksje miałem próby bul1m1 przez dobre 2/3 miesiące przechodziłam przez ortoreksje. Obecnie intensywnie pracuje nad d3pr3sją, co jakiś czas mam epizody sh. Mam nawroty wszystkiego po trochu na szczęście nie tak silne jak kiedyś.
Czy może mi się jeszcze coś przytrafić? Gdzie jest granica wytrzymałości? Kiedy będę zdrowa? Pewnie nigdy w pełni.
To prawda jak raz w to wpadniesz to nie wyjdziesz z tego nigdy. Zawsze będzie wracać i nękać myślami. To taki cichy głos który gdy raz się pojawi nigdy nie wyjdzie staje się częścią nas i nie da się go tak poprostu skasować, wyrzucić, zapomnieć.
Jeśli ktoś to czyta i jest na początku rozwoju choroby czy też w zaawansowanym stadium niech idzie po pomoc gdziekolwiek do psychologa szkolnego czy innego.
Walczcie o siebie skarby jesteście tego warte ❤️
11 notes · View notes
jestem-motylkiem-40 · 2 years
Text
Motylku wiem że jest ci ciężko, ale zobacz ile dałaś radę. Po tym wszystkim chcesz się poddać? Jeśli pociągniesz tak jeszcze dłużej będziesz piękna, lekka i zgrabna. Ludzie będą patrzeć na ciebie nie jak na świnie a jak na piękną osobę, piękna i szczupła osobę. Jutro poczujesz głód, za tydzień poczujesz spadek wagi, za miesiąc poczujesz rezultaty. Za kilka miesięcy będziesz się cieszyć wymarzoną sylwetką a znajomi będą mówić ci komplemęty. To jest możliwe ale nie możesz się poddać. Ja i Ana będziemy z tobą, żebyś zabłysła po powrocie do szkoły.
Teraz daje ci wyzwanie od teraz nie zjesz nic przez następne 2 godziny. Wierzę że dasz radę bo jesteś silna.
🦋🤍🦋🤍🦋🤍🦋🤍
95 notes · View notes
tostersblog · 5 days
Text
Chę bardzo schudnąć 15kg 🙏
Jeśli nie wezmę się za siebie dzisiaj nigdy mi się nie uda, wyobraźcie sobie jest 1 lipiec twoje ciało będzie prześliczne jeśli się nie poddamy.
2 notes · View notes
diwindle · 2 months
Text
Podsumowanie tygodnia
Kolejny chujowy tydzień, zero dyscypliny i strach wejścia na wagę lmao
W najbliższym tygodniu naprawdę chce się wziąć w garść. W kwietniu mam bilans i chce schudnąć chociaż 4kg
Postanowiłam, że ustawię sobie limity na 900-1000 bo jak na razie na tych niższych nie daje rady 🐷 a i jeśli to będzie możliwe to fast co drugi dzień (ewentualnie normalnie w weekend żeby nie oszaleć)
Mam 34 dni na -4kg. Uda mi się? Mam nadzieję i więżę w to, że w końcu przestanę być grubasem
Tumblr media
5 notes · View notes
julcikv8 · 1 year
Text
~Sweetspo~
Hej skarbie, widzę co działo się ostatnio. Twoje napady, brak energii do ćwiczeń, ale poradzimy sobie z tym. Prawda? Musisz być silnx, a teraz napij się wody, idź na spacer, zrób trening lub potańcz. Będzie dobrze, tylko wytrzymaj jeszcze trochę.
48 notes · View notes
venternity · 11 months
Text
Dobra słoneczka niby mam egzaminy za 2 dni ale chyba do tego czasu zrobię sobie fasta i zjem dopiero kolacje przed egzaminem… No może dopiero śniadanie. Zobaczymy :)) dajcie mi motywacje ❤️
18 notes · View notes
anabelle13 · 5 months
Text
Hej. Mam wielki problem. Jestem w szpitalu i jestem naprawdę zjebana. Od tygodnia prawie nic nie jem, były dni kiedy jadłam bardzo bardzo mało, naprawdę, a teraz od wczoraj funkcjonuje dzięki kawie. Głód sprawia mi przyjemność, koleżanka która była i przyjechała w odwiedziny powiedziała że schudłam i było mi miło, ale przecież muszę bardziej! Czego się boję? Mam zamiar nie jeść do wypisu nic, wiem że to nie zdrowe, ale nie mam nic mało kalorycznego, a dodatkowo jak coś zjem to mam mdłości. A nie chce wracać do wymiotowania. Ale czemu jestem zjebana? Już odpowiadam. Ponieważ powiedziałam Pani psycholog że nie jem, i że wracam do ed, (a raczej ed wraca do mnie) I gadała coś że nie mogę brać lekow na pusty żołądek, później powiedziała mojej koleżance że ma mnie pilnować. Na szczęście ona mnie rozumie i będziemy udawały że jem przy niej (np. dziś poszłam na obiad, i "jadłam" zupę) ale tak naprawę nie... Kalorie uzupełniam sokiem pomarańczowym, szlugami i kawą :) We wtorek mam zamiar wyjść, ale nie wiadomo bo powiedziała mi że jak do poniedziałku nie będę jeść to będę słaba i dadzą mi sondę. Ale wtedy wypisze się na żądanie i chuj. Ale I tak powiem ze jadłam, a fizycznie zobaczymy. Mam zamiar schudnąć bardzo dużo, mam obzydliwe fałdy, uda się o siebie ocierają, okrągła twarz i ogólnie jestem jebana ulaną świnią. Ale obiecałam sobie ze dokonam tego i nic mnie nie zatrzyma. Milego dnia/wieczoru motylki🦋❤️
4 notes · View notes
sadpinkiepiee · 6 months
Text
Osiagne sukces chociby nie wiem co nie zawiode Any
2 notes · View notes
martiove · 7 months
Text
Ale wiesz, że każdy czuje się dobrze, będąc pomocny dla innych. [...] Pomagasz innym i jesteś w tym dobra. [...] Ale także innym dobrze by zrobiło, gdyby mogli ci pomóc. Kiedy tylko dajesz z siebie, pozbawiasz innych tego, co mogli by zyskać pomagając tobie. [W pewnej chwili] pomyślałem, jak wspaniale byłoby, gdybyś zaopiekowała się także mną. Chciałbym tego. [...] Ale kiedy dłużej się nad tym zastanowiłem, uświadomiłem sobie, że nigdy nie byłbym w stanie się odwdzięczyć, pomagając tobie, ponieważ nigdy nie narzekasz i nigdy o nic nie prosisz. W istocie [...] nie miałbym nigdy przyjemności z tego, że coś ci z siebie dałem. [...] Może powinnyśmy tutaj w grupie pomóc ci nauczyć się skarżyć? Może potrzebujesz doświadczyć, co to znaczy być wysłuchanym?
[Kobieta opowiada o trudnościach, z którymi się mierzy]
- Czuję, że dopiero teraz naprawdę cię poznałem.
- Czuję, że stałaś mi się bliższa.
- Stałaś się dla mnie osobą z krwi i kości.
- Ja także. Stałaś się dla mnie kimś autentycznym, kimś, z kim mogę nawiązać kontakt. Wyrazistą i żywa osobą.
- Zaczęliśmy od stwierdzenia, że nie potrafisz się skarżyć i może nawet nie dajesz sobie prawa, żeby się skarżyć. Problem polega na tym, że jest w tobie wiele bólu i jeśli nauczysz się go wyrażać i radzić sobie z nim bezpośrednio, [...] nie będziesz musiała wyrażać go w sposób pośredni.
Irvin D. Yalom, Mama i sens życia (Magnolia), s. 94-99
2 notes · View notes
slowacki06 · 5 months
Text
Przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny!
Nawet jeśli przegrasz 90% bitw zawsze jest szansa na sukces w wojnie a stawką jest nasze życie, tożsamość, kraj, wartości, miłość, waga, wszytko co ważne i na czym nam zależy
7 notes · View notes
way-of-hunter · 8 months
Text
➪ 𝑴𝒐𝒋𝒆 𝒑𝒐𝒔𝒕𝒂𝒏𝒐𝒘𝒊𝒆𝒏𝒊𝒂
𝓃𝒶 𝓃ℴ𝓌𝓎 𝓇ℴ𝓀 𝓈𝓏𝓀ℴ𝓁𝓃𝓎
Uczę się na każdy sprawdzian/karkówkę
Ze wszystkiego dostaję minimum 90%
Robię wszystkie zadania domowe
Nie odkładam na ostatnią chwilę
Codziennie jakaś dodatkowa aktywność fizyczna
Kiedy jestem w bursie, jem tylko, by nie zemdleć ( do 350 kcal/dzień)
Kiedy jestem w domu jem tyle, aby rodzina nie martwiła się ( do 650 kcal/dzień)
Oddaję wszystkie prace w terminie
Robię minimum 5 szkiców tygodniowo
Zawsze mam staranny makijaż, ułożone włosy
Codziennie pielęgnacja
Zawsze planuję swój dzień
Czytam codziennie minimum 20 stron książki
Ubranie do szkoły planuję dzień wcześniej
Jeśli w bursie jest wysokokaloryczny obiad, to swoją porcję oddaję znajomym
Plecak do szkoły pakuję dzień wcześniej
Mam staranne i estetyczne notatki
Częściej zgłaszam się do tablicy
Bardziej uważam na to co robię i mówię
Nie więcej niż 1h na telefonie w ciągu dnia
4 notes · View notes