Tumgik
#brak pewności siebie
martiove · 2 years
Text
O ileż łatwiej jest żyć ludziom, którzy zachowują pełnię kontroli nad tak zwanym pierwszym wrażeniem, o ile lżej jest żyć ludziom, którzy robią dobre wrażenie, odwzajemniają spojrzenia, uśmiechy, głowę trzymają lekko zadartą do góry, podbródek wysoko, odważnie, wzniośle (choć nie wyniośle).
Wojciech Kuczok, Senność, s. 2
22 notes · View notes
milionwnecie · 4 months
Text
5 prostych ćwiczeń, które pomogą ci poczuć się lepiej w swoim ciele
Czujesz się czasami niewygodnie w swoim ciele? Brak pewności siebie może wpływać na wiele aspektów naszego życia, dlatego warto zadbać o swoje samopoczucie fizyczne. Dziś przedstawiamy Ci 5 prostych ćwiczeń, które pomogą Ci poczuć się lepiej w swoim ciele. Wykorzystując je regularnie, zyskasz większą pewność siebie oraz zwiększysz swoją sprawność fizyczną. Rozciąganie mięśniRozciąganie jest…
Tumblr media
View On WordPress
#a zarazem jedną z najprostszych form aktywności fizycznej jest spacer. Codzienne 30 minut marszu na świeżym powietrzu może mieć ogromny wpły#basen#bieganie na miejscu czy skakanka. Staraj się poświęcić co najmniej 30 minut na trening cardio trzy razy w tygodniu. Wystarczy#budując zdrowe nawyki i dbając o swoje samopoczucie fizyczne. Zaczynając dzisiaj#co wpłynie pozytywnie na Twój organizm. Właśnie przedstawiliśmy Ci 5 prostych ćwiczeń#Czujesz się czasami niewygodnie w swoim ciele? Brak pewności siebie może wpływać na wiele aspektów naszego życia#dlatego warto zadbać o swoje samopoczucie fizyczne. Dziś przedstawiamy Ci 5 prostych ćwiczeń#jak i na umysł. Jeśli preferujesz spokojniejsze formy aktywności fizycznej#już niedługo zauważysz pozytywne zmiany w swoim ciele i umyśle.#które pomogą Ci poczuć się lepiej w swoim ciele. Pamiętaj#które pomogą Ci poczuć się lepiej w swoim ciele. Wykorzystując je regularnie#które skupią się na różnych partiiach ciała. Przykładami mogą być: pompki#który pozwala nam zachować elastyczność mięśni oraz zwiększyć zakres ruchu. Wybierz sobie kilka podstawowych pozycji#na przykład przed lub po pracy. 4. Pilates lub joga Pilates oraz joga to doskonałe metody wzmacniania mięśni#plank czy unoszenie nóg w leżeniu na plecach. Wykonuj je kilka razy w tygodniu#podskoki#poprawy elastyczności oraz równowagi ciała. Działają korzystnie zarówno na naszą siłę fizyczną#przysiady#redukcję tkanki tłuszczowej oraz poprawę ogólnej kondycji fizycznej. Możesz wybrać takie formy aktywności jak jogging#rower#rozciąganie mięśni nóg czy mięśni pleców. Wykonuj je codziennie przez kilka minut przed rozpoczęciem dnia lub przed treningiem. Pamiętaj o r#spróbuj znaleźć kurs pilatesu lub jogi w swoim rodzinnym mieście. Regularne uczęszczanie na zajęcia poprawi Twoje samopoczucie i energię. 5.#stale zwiększysz swoją aktywność fizyczną#stopniowo zwiększając liczbę powtórzeń lub obciążenie. 3. Trening cardio Trening cardio ma wiele zalet#takich jak skłony do przodu#w tym wzmacnianie serca#wybierz się na spacer do pobliskiego parku lub lasu. Korzystając z tej prostej formy aktywności#zyskasz większą pewność siebie oraz zwiększysz swoją sprawność fizyczną. 1. Rozciąganie mięśni Rozciąganie jest kluczowym elementem#że dołączysz go do swojego codziennego planu#że regularność oraz wytrwałość powinny być Twoimi sprzymierzeńcami w osiąganiu zamierzonych celów. Zdobądź pewność siebie
0 notes
Text
Czasem bywa ciemno, mrocznie. Słońce gaśnie, wszystko pokrywa mrok. Oczy potrzebują dużo czasu, aby przyzwyczaić się do ciemności. Wędruję tak powoli, ze strachem by nie upaść, nie potknąć się i nie wyrządzić sobie szkody. Stoję w miejscu, gdy inni maszerują. W świetle latarni patrzę na nich, cienie przesuwają się wszędzie, a ja jako jedyny zauważam swój. Ten cień przypomina mi o tym, że tu jestem. Przypomina mi o chwilach z przeszłości, kiedy w taki sam sposób, niezmiennie mi towarzyszył, wraz z innymi rzeczami, które szalenie mocno trzymają i nie chcą puścić. To zjawisko każdemu znane, lecz ja kołyszę się pośród gąszczy zagubienia zbyt często. Słuchawki na uszach i olśnienie. Nie wszystko jest takie samo, acz schemat podobny. Szarość przykryła to, co było ważne. Niezrozumienie otaczającej rzeczywistości. To co miłe, miesza się z bólem. Już nie wiadomo, jak to naprawdę jest. Porównać to można do zachwiania równowagi. Brak pewności, umysł sygnalizuje, że coś jest nie tak. Shhhhh. Kolejny dzień. Ale nie chcę ciągle czekać. Niecierpliwość i znużenie powinnością. Brak poczucia sensu w stawianiu małych, regularnych i powtarzalnych kroków. Tik tok, zegar tyka. Chmury przykrywają niebo. Światła samochodów. Następnie śpiew ptaków. Pętla czasowa. Przeznaczenie, czy głupie wybory? Idiotyzm. Burzenie stabilizacji, regularne i nierozważne. Lęk. Oddech donośny pośród szumu ciszy. Zawroty głowy i okno na podwórze. Trzeba iść. Wolałbym chcieć, a nie musieć. Dlaczego taki jesteś? Dziwny. Jesteś nieco dziwny, bardzo niezrozumiały. Jesteś zaburzony, niezdefiniowany i strachliwy. Rzec by można - pojebany. Ano jestem sobą, takim właśnie delikatnym kolcem róży. Płynę teraz przed siebie, bądź płynąłem jeszcze niedawno, mając obrany kurs. Teraz tylko znajduję się na statku, bez steru, zdany na pastwę wiatru i prądów wodnych. Powtarzam sobie, że potrafię. Powtarzam sobie, że daję radę. I tak właśnie jest. Ale co jest obecnie warte świeczki? Wszystkie pogasły, zapałki już się skończyły. Szum fal, a ja leżę na plaży w ciemności. Zimny piasek. Zimno. Odczuwam chłód. Przypływ. Siły natury, a ja ich częścią. Dziś, czy jutro - zaprzepaszczone szanse otwierają nowe możliwości, by poczuć niebo na ziemi...
8 notes · View notes
jazumst · 10 months
Text
Wspomnienie poniedziałku
Żeby Was... Wysłuchajcie historii rozszerzonej. Posłuchajcie:
Już w niedzielę po przyjeździe wziąłem pana Ojca na bok i poprosiłem w doradzeniu na temat kupna drugiego samochodu. Na początku bardzo się ucieszył. Później... - Jak dowiedział się, że nikt mi nic nie zaproponował tylko chcę szukać to mu się odwidziało. Gdy dowiedział się, że chcę zostawić Szrota to zaczął odradzać. Bo miejsca na działce nie ma, że nie będzie garażowany, że duże koszta... Że poco, że te awarie kiedy nie miałem jak dojeżdżać to spontanicznie (trzy w krótkim czasie), że przecież już wszystkie jego wozy na chodzie. I temat zszedł oczywiście na wiarę. Tak, na wiarę, bo skoro czułbym się bezpieczniej z własnym zapleczem floty to znaczy, że brak mi wiary i pewności siebie O.O Nie pytajcie, sam tego nie rozumiem. - Wczoraj niespodziewanie z optymizmem powiedział, że to może nie taki zły pomysł. Znalazł mi Pandę za 6600zł :/ Opinie ma dobre, ale to panda. Z typowym Fiatowskim brakiem bagażnika. W sumie szukam drugiej dojazdówki, ale zdarza mi się zaszaleć i pojechać gdzieś dalej. No i POTRZEBUJĘ bagażnika. Na cholerę komu pojazd bez bagażnika?!?!?! - Pani Matka już podłapała i namawia do kupna czegoś droższego/lepszego. Nawet jakby mieli mi pożyczyć. Tylko raz, że pożyczek nie chce. Dwa, że im droższy wóz kupię, tym więcej będę musiał w niego włożyć. To nie jest problem żebym wyjebał wszystko co mam. Ale co z ubezpieczeniem, przeglądem, wymianami?! Właśnie.
//
Od kiedy skończyło się miejsce w dowodzie na pieczątki, sprawa przeglądu jest teoretyczna. Znaczy, pamiętam, że to było jakoś w lipcu. Było. Na początku. Teraz Zeszło na 26.06. I dobrze, że właściciel stacji drukował mi potwierdzenie przejścia przeglądu, bo bym jeszcze wjebał z policją. Tydzień temu przegląd stracił ważność. Do wyjścia do roboty godzina. - Gaz do dechy i na przegląd. Korek jaki mijam budzi we mnie lęk. Przed stacją grupka kolesi jara szluga, ktoś właśnie wjeżdża na salę. No o ustawiam się za nim na wjeździe i wyjebane. Słyszę jak jeden z typów mówi do drugiego, że ma się ustawić, bo znowu ktoś mu się wjebie w kolejkę. Zaśmiałem, ale jego problem. - Czas leci, korek nie ubywa. Zadzwoniłem do roboty, że się spóźnię. - Badanie przeszedłem, druku z datą nie dostałem, więc zapisałem w telefonie. - Zaśmiałem, bo koleś pyta tego przede mną czy chce przypominajkę SMS dostać. Kolo aż krzyknął, że nie, bo ma kilka samochodów, kilka sprzedał, a SMSy dostaje nadal. Za to ja mówię do typa, że bardzo proszę, bo już drugi raz nie dostałem i tym razem przegląd przegapiłem. Zdziwił się, bo niby wysyłał ostatnio osobiście. Patrz... :/
//
Strasznie zeżarł mi nerwów ostatni czas. Dobrze, że dobry Bóg czuwał.
12 notes · View notes
krxywekosci · 1 month
Text
Hej miśki <33
Z góry przepraszam za krótką przerwę... Przez parę dni straciłam motywację i zaczęłam bez myślnie zjadać co popadnie ://
Na szczęście wzięłam się w garść i od wczoraj jem zgodnie z limitem, który podwyższyłam i będę stopniowo schodzić żeby znów nie stracić kontroli :33
Zrobiłam dziś przemeblowanie w pokoju, bo potrzebowałam jakiejś zmiany. Zastanawiałam się dziś w sumie nad wszystkim co zmieniłam na lepsze i co powinnam w sobie poprawić. Na pewno muszę być bardziej pewna siebie w towarzystwie, wiem ze to nie jest aż tak proste jak się wydaje, więc muszę nad tym po pracować. Załóżmy że chcę powiedzieć komuś komplement to już się stresuję że cos powiem źle... To nie tak ze jestem jakoś mega nie śmiała, tylko boje się ze ktoś cos nie miłego o mnie pomyśli i w ogóle, myślę że to przez mój brak pewności siebie i to ze moi rodzice nie dali mi za bardzo przykładu okazywania miłości (ogólnie skomplikowana sprawa).
―――――――――――――――――――――――――――――――
Zjadłam na śniadanie jogurt grecki z płatkami owsianymi, malinami i dodałam troszeczkę wegetariańskiej odzywki białkowej waniliowej. Teraz zupa kimchi i makaron bolognese który wcisnęła we mnie mama... Później idę na basen, więc postaram się dużo spalić :>
Śniadanie - 183
Obiad - 483
Kolacja(opcjonalnie skyr waniliowy) - 123
Całość - 789
Całość bez kolacji - 666
Wszystkiego najlepszego dziewczyny!!
Tumblr media
4 notes · View notes
niechciaana · 1 year
Text
7 rzeczy, których większość ludzi uczy się przez całe życie:
Smutek po podjęciu decyzji nie oznacza, że była to zła decyzja.
Życie nie jest męczące. Pragnienie, aby życie potoczyło się w określony sposób, ale brak pewności siebie, aby to zmienić, jest męczące.
Samoświadomość to uświadomienie sobie, że nie ma przeciwnika, z którym walczysz.
Czasami powiedzenie "żegnaj" nie oznacza, że czegoś nie kochasz, oznacza to po prostu, że kochasz też siebie.
Ta lekcja będzie się powtarzać, dopóki się jej nie nauczysz.
Jeśli jedną ręką trzymasz swojej przeszłości, a drugą swojej przyszłości, nigdy nie będziesz mieć żadnego z nich. Aby objąć jutro, musisz puścić wczoraj.
Świat zaczyna się i kończy całkowicie w twoim umyśle. Bez względu na to, gdzie skoczysz, bez względu na to, jak bogaty jesteś lub czy odniesiesz sukces, nie będziesz się z tego cieszyć, jeśli dotrzesz tam kosztem swojego zdrowia psychicznego.
13 notes · View notes
drifftingg · 8 months
Text
LECZO i PODSUMOWANIE SIERPNIA
Było u mnie kilka dluższych postów ostatnio co do których zawsze nie mam pewności siebie. Wydają mi się zbyt długie a w glowie analizuje jakie inne niedoskonałości prawdopodobnie posiadają - ale taka jest natura osób które są swoimi największymi krytykami, co nie jest moją cechą w każdym aspekcie życia ale w części aspektów zdecydowanie w tym takich gdzie przejawiam twórczość.
Nie należy do nich jednak jedzenie, czynność twórcza co do której jest pewny siebie i na tej pewności się specjalnie nie przejeżdżam (tj. nieliczne osoby jedzące moje potrtawy jedzą je w uwielbieniem)
Dalej będzie już o mojej radości - pomyślnym stworzeniu leczo wycofanym z lidla ponad 10 lat temu którego mi bardzo brakowało, a którego własną wersję pomyślnie zrobiłem dziś z mamą.
Ale najpierw mini zapowiedź - pisałem tutaj ostatnio że moje podejście do odchudzania zwiera w sobie miłość do jedzenia oraz obserwację że nie jest to jednolita cecha na tubmlr. Chcę jednak tę miłość dzielić z innymi i w jej duchu wpadłem na pomysł fajnej zabawy w posty podsumowujące na koniec miesiąca - swój wrzucę 31 sierpnia i jeszcze wtedy zaproszę innych do komentarzy czy tez reblogu z dodatkiem od was. Może ktoś się przyłączy może nie :D
Obiadki ze słoików... nie te craftowe nowoczesne po 30zł w niektórych sklepach, tylko te pudliszki ummm pycha - dość tanie produkty obiadowe typu gołąbek, klops, kotlet mielony itp z kotlina pudliszków, marek własnych marketów itd których główną cechą był przeciętny smak, przeciętna jakość i ZERO przypraw (który rozumiem tak że skoro na cały kraj robią jedne pulpety ze słoika to mają smakować wszystkim - a ktoś może nie chcieć ostrego czy słonego itd wiec dodają tak malo przypraw że nie zmieniają smaku potraw i są jałowe - w piwie też działa ta zasada i tanie piwa są jak woda (woda z mydłem tbh)
Ale lidl miał w swojej serii także leczo, które spełniało większość reguł sloikowych (prosty przepis, najtańszych składników najwięcej itd) - bo bylo to leczo tylko z papryki, cebuli pierczarek i pomidorowego sosu/przecieru (aktualnie passata temum odpowiada) ale to leczy bylo PYSZNE i OSTRE (moim zdaniem, siostry i taty też) u niego jadalismy je na kolacje z chlebem drwalskim z masłem także dostępnym w lidlu.
Aż to leczo wycofali i tak mi zapadło w pamięci, że co jakis czas miałem na nie ochotę - a że ostatnio bawię się kulinarnie jeszcze częsciej niż zwykle, że w biedrze była papryka po 4zł z kilogram (1/3 ceny przez większosc tego roku), że leczo ma mało kalorii (nie dodaje mięsa) - padło na próbę zrobienia tego leczo.
A więc paprykowe, GĘSTE, OSTRE, z pieczarkami. Gęstość miała powstać przez długie gotowanie oraz osobne podsmażenie pieczarek aż utracą całą wodę, pomirory dodane w postaci 1 puszki i passaty. Paprykę smażyłem dluzej niż zwyklę samą aż i ona wytraciła wodę.
No i udało mi się to leczo idealnie takie jakie sobie wymarzyłem <3 Dodałem też parę przypraw których zwykle nie dodaje (czubrica, tymianek, gorczyca, ziele angielskie, lisc laurowy - nie gościły w moich leczo z cukinią) - jest piękne gęste, fajnie palące, ma mało składników (brak cukini za którą nie przepadam) i jest nostaligczne...
Podaje z kaszą gryczaną bo to moja ulubiona, a z pieczywem jestem na bakier. I mam tego leczo ogromną patelnie co btw było dla mnie małym wyzwaniem - zrobienie takiej porcji bo nie wiedziałem jak zabrać się za gotowanie gdy czas muszę ocenić samemu i gdy jest zdecydowanie dluższy niż normalnie bo papryka sięga 1/2 wysokiej patelni a ma się podsmażyć.
Przepis:
5 papryk czerwonych (1100 g) na drobniutką kostkę ok 0,5cmx0,5cm 200g cebuli na jeszcze drobniejszą kostkę (można wiecej nam akurat sie skonczyla) 500g pieczarek (smaczyc osobno aż stracą całą wodę, posilić i dodać pieprz - do leczo dodać gdy papryka zmięknie chwilę przed passatą i 1 puszką pomidorów) 1 passata 750ml, 1 puszka pomidorów krojonych. Przypawy: papryka słodka 2 łyżki pspryka wędzona 1 i 2/3 łyzki papryka ostra 1 i 1/2 łyżki papryka chilli cayene 2/3 łyżki kumin (kmin rzymski) mielony 2/3 łyzki czosnek 4 ząbki, 1 łyżka granulowanego tymianek 2/3 łyzki czubryca zielona 1 1/3 łyzki pieprz i sól wg smaku (ogolnie polecam wszystko wg smaku jak w kazdym innym przepisie) 6 ziaren ziela angielskiego 2 liscie laurowe troche ziaren bialej gorczycy sok z 1/2 cytryny (u mnie brakowalo kwasowosci) 2 duze lyzeczki przecieru poimdorowego Celujemy w gęste leczo mocno paprykowe, rozgrzewające ostrością i pieprznością. Zaczynamy od szklenia cebuli potem dodajemy 1/2 przypraw i paprykę (u mnie stopniowo dodawałem tak aby nowo dodane miała okazję dotknąc przez jakiś czas dna patleni) jak juz cala papryka jest podsmażona i wymieszana z resztą przypraw dodajemy osobno wysmazone pieczarki bez wody i passatę oraz puszke pomidorów - pilnujemy zeby calosc byla gęsta ale nie zbyt gęsta.
Tumblr media
Kaloryczność: 1100g papryki + 450g pieczarki + 200g cebuli + 750ml passata + 1 puszka pomidorów = 440 + 80 + 130 + 270 + 175 = 1095 na całość Niestety nie ważyłem bez patelni i teraz nie mam jak ocenić ile wody wyparowało ale waga skladników/suma kcal daje 37,7 kcal na 100g czyli typowo na leczo warzywne. Spokojnie porcja 200g + 100g kaszy gotowanej daje nam posilek mieszczący sie w 200kcal syci i jest pyszne.
6 notes · View notes
cry-my-baby · 11 months
Text
28 maja 2023
Poznaliśmy się wiele lat temu, już nawet nie pamietam ile. Już wtedy wpadłeś mi w oko, byłeś w moim typie. Okej. Nie zostaliśmy przyjaciółmi, nie rozmawialiśmy zbyt wiele. Czemu? Jakoś tak wyszło. Mieliśmy wspólnych znajomych, tylko wtedy się widzieliśmy, z resztą nie zawsze. Wiedziałam, że istniejesz. W mojej głowie wtedy byłeś poza moim zasięgiem. Nie dobiegałam ci do pięt. Może to przez niską samoocenę i brak pewności siebie. Nie wiem. Życie szło swoimi drogami. Nie wiem jak to się stało. Nagle zaczęliśmy rozmawiać. Nadal oboje mamy swoje życia, które na przestrzeni tych lat oddaliły się od siebie o tysiące kilometrów. Każdy z nas (tak mi się wydaje) jest szczęśliwy. Teraz uśmiecham się gdy napiszesz. Lubię to. Lubię wymieniać z tobą swoje spostrzeżenia, rozmawiać o życiu. Zbliżyliśmy się do siebie. I nie wiem czemu, ale zaczynam o tobie myśleć coraz częściej. Może to kwestia samotności, a może niespełnionych „pragnień” sprzed lat. Nie wiem, ale wiem, że ciagle siedzisz w mojej głowie. Może jako przyjaciel, może ktoś więcej, ale naprawdę cię lubię i chcę tego więcej.
4 notes · View notes
ourstarsdied · 8 months
Text
„Być albo nie być; oto jest pytanie”, czyli niezdecydowanie i inne.
Nie każda nasza decyzja jest czymś wielkim, nie od każdej zależy nasze życie.
Najczęstsze wybory to te trywialne, takie jak wybór smaku herbaty lub butów do stylizacji. Jeszcze innym razem jest to decyzja odnośnie książki, gdyż niezależnie od tego, jak bardzo chcemy nie, nie możemy kupić dziesięciu książek naraz. Pozostaje nam więc jedynie decyzja, która zawsze wydaje się czymś… niezwykle istotnym -  trzeba wybrać odpowiednią parę skarpet, toć mogą one całkowicie zmienić przebieg dnia! Tak samo jest z ramką do zdjęcia, którą kupujemy – przecież potrafi przeistoczyć wygląd całego pokoju, można by nawet rzec, iż całego domu!
Czy widoczne jest, do czego zmierzam?
Oczywiście, istnieje coś takiego jak efekt motyla, kiedy ruch skrzydeł owego owada w jednym miejscu, wywołuje tornado w innym - mała rzecz, wpływa na coś niezwykle ważnego.  Jednak zamiast sprawiania, że czujemy się przytłoczeni i zestresowani wyborami ze względu na ową ideę; powinniśmy pomyśleć o tym jako o uspokojeniu.
Każda decyzja może prowadzić do zmiany naszego dotychczasowego życia; słowo klucz – może. Nie na wszystko mamy wpływ, dlatego nie ma sensu przejmować się wszystkim. Bez wątpienia jest to łatwe do powiedzenia, jak wszystko. Słowa prosto wymówić, dlatego to czyny świadczą o człowieku.
Czyny takie jak m.in. decyzje, których trudność podjęcia wynika z… właściwie czego?
Wątpienia w siebie? Wspomnień z dzieciństwa, kiedy na nic nie mieliśmy wpływu, więc teraz czujemy się jak ryba wyrzucona na brzeg? Niezależnie, od czego pochodzi ów brak pewności siebie, musimy z nim walczyć.
Zastanawianie się nad odpowiednim wyborem uczelni, pracy – to coś wartego główkowania, lecz nawet to nie jest oficjalnie niezmienne. Nie warto tracić czasu na coś, co absolutnie nic nie wniesie do naszego życia. Jeśli nie jesteśmy czegoś pewni – zaufajmy naszej intuicji, nie doceniamy jej wystarczająco.
Cały świat przekonuje nas, że mamy mało czasu, że musimy dużo myśleć, bo zmiany są trudne do zrealizowania, iż musimy dobrze wykorzystać swoje życie, żeby niczego nie żałować; tak się nie da.
Choć raz wyciszmy świat. Zamiast słów wszystkich jakże mądrych ludzi, posłuchajmy odgłosów natury i własnego rozumu, wyjdzie nam to na lepiej.
Nie warto spędzać godzin nad roztrząsaniem błahych problemów i rozwiązań.
Jeśli wybierzemy źle, to zawsze możemy ten wybór zmienić. Nie wszystko da się odkręcić, to fakt. Jednak masę rzeczy się da.
Nie zawsze decydujemy o „swoim byciu lub niebyciu”, więc kiedy tego nie robimy, decydujmy się pewnie. Popełniajmy błędy i je naprawiajmy, inaczej nigdy nie będziemy w stanie prawdziwie żyć.
1 note · View note
jussheather · 1 year
Text
Nowa Ja
21/03/2023
Chyba zaczyna się jakiś nowy etap w moim życiu. Zamierzam poprosić o podwyżkę.
Uczę się, że złość i rozczarowanie mogą mieć też swoje dobre strony. A moja frustracja i brak pewności siebie bierze się również z tego, że nie upominam się o swoje prawa i zaniedbuję swoje potrzeby.
6 notes · View notes
lonely-glow · 1 year
Text
Jako nastolatka miałam problemy z rówiesnikami w szkole. Od tego etapu w moim życiu minęło wiele czasu, ale nie moge stwierdzić że dzisiaj mnie to nie dotyka. Mam przez to problemy z nawiązywaniem relacji. Są dni kiedy radzę sobie bardzo dobrze innym razem brak mi pewności siebie. Nie wiem za bardzo jak sobie z tym radzić, jak powinnam do tego podejść. Nigdy nikomu się z tego nie zwierzałam. Drugim aspektem który doskwiera mi w życiu, bardziej w tej swerze zawodowej jest stres. Często stresuję się wiedząc że nie ma się na prawdę czego bać. Nie umiem jednak temu zaradzić. Tak na prawdę sama nie wiem czy potrzebuję pomocy. Wiem że coś jest nie tak, chciałabym inaczej myśleć w niektórych kwestiach i nie wiem ile z tego kim jestem wynika z cech charakteru, których nie da się zmienić, a co mogłabym poprawić, jak zmienić swoje myślenie aby być lepsza wersja siebie.
5 notes · View notes
avalanche134 · 1 year
Text
Sama nie wiem, dlaczego chcę doprowadzić się do takiego stanu ale gdy moje BMI będzie wskazywać niedowagę, gdy poziom cukru będzie na skraju hipoglikemii, przez co inni będą myśleć, że jestem taka zdrowa i chuda bo jem mało słodyczy i węglowodanów, kiedy w szkole po bilansie nie będę się wstydzić dzielić się moją wagą z innymi chudymi dziewczynami, gdy w oczach innych będę taka drobna, a na mojej twarzy nie będzie tłuszczu, stanę się najszczęśliwszą wersją mojej osoby, której nie brak pewności siebie.
Może z tą hipoglikemią przesadziłam, ale patrząc na mój wysoki cukier i fakt że taki grubas jak ja kochający słodycze sprowadzi ten cukier ponownie do góry chyba nie mam się czego obawiać...
6 notes · View notes
go0down · 2 years
Text
🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋
Znowu zawaliłam..... przepraszam Ano.
Sike szmaty!!!!!!!!!!
Wyobraźcie sobie tych ludzi, którym chcecie coś udowodnić. Chcecie im pokazać jak schudłyście/schudliście. I co im pokażecie, gdy wrócicie do szkoły? Brak pewności siebie i ciało z dietą mcdonalds??? Tego Chcecie??? Chyba jasne, że nie. Gadanie, a czyny to co innego. Mówicie " pokaże tym szmaciarzom " a jeszcze tego samego dnia zjadacie co popadnie. Co Wy myślicie, że od siedzenia na dupie schudniecie??
RUSZ SWOJĄ TŁUSTĄ DUPĘ !!!!!!
Pozdrawiam
🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋
6 notes · View notes
szybkie-znajomosci · 2 years
Text
2600
Jestem nieśmiałym facetem, który wiele razy miał złamane serce. Brak mi szczęścia w miłości, nie wiem czy to przez wygląd czy przez brak pewności siebie... Chciałbym poznać kobietę która pokochała by mnie całym sercem
5 notes · View notes
szukamznajomego · 2 years
Note
Jestem nieśmiałym facetem, który wiele razy miał złamane serce. Brak mi szczęścia w miłości, nie wiem czy to przez wygląd czy przez brak pewności siebie... Chciałbym poznać kobietę która pokochała by mnie całym sercem
2878.
3 notes · View notes
niechciaana · 3 months
Text
Sześć zdań, które chciałabym przeczytać wcześniej:
Te trudne czasy, ten ból, te lekcje - pewnego dnia staną się twoją siłą, twoją świadomością i twoim błogosławieństwem.
Przestań oczekiwać szczerości od ludzi, którzy sami siebie okłamują.
Zachowaj wyjaśnienia dla tych, którzy są zdecydowani cię zrozumieć, milcz dla tych, którzy są zdeterminowani, aby cię źle zrozumieć.
Twoje życie jest za krótkie, aby być nieszczęśliwym 5 dni w tygodniu w zamian za 2 dni wolności.
Nie złość się na ludzi, których nie szanujesz.
Życie nie jest męczące. Pragnienie, aby życie wyglądało w określony sposób, brak pewności siebie jest męczące
6 notes · View notes