Tumgik
#Charaktery
psychopat-ka · 5 months
Text
"W cierpieniu powstają najsilniejsze dusze; pod bliznami kryją się najtwardsze charaktery".
~Khalil Gibran
63 notes · View notes
rainyokubou · 6 months
Text
Hell is Other People
Tumblr media
Dratuti, dzisiaj chcę Wam przedstawić koreańską manhwe (webtoon) "Hell is Other People". Jej tytuł jest głównym hasłem w tej historii, wkrótce sami w tym się przekonamy.
Tumblr media
Główny bohater ma na imię Yoon Jong Woo, ukończył studia na kierunku design. Jego rodzinne miasto jest małe, więc pracuje na różnych dorywczych pracach. Ale pewnego dnia jego były przyjaciel zaprasza Yoona do swojej firmy w Seulu w charakterze stażysty. Nasz bohater ma bardzo mało pieniędzy, więc wynajmuje pokój w najtańszym akademiku. Dokładnie tak zaczyna się nasza historia.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Życie w stolicy nie jest łatwe. Napięte relacje ze współpracownikami, ciągłe nadgodziny i co najważniejsze, dziwni sąsiedzi w akademiku. Yoon zaczyna zauważać u swoich współlokatorów różne dziwactwa, które nie są typowe dla zwykłych ludzi. A może nasz główny bohater jest po prostu przemęczony nowym miejscem i to tylko jego halucynacje?
Tumblr media
Nie będę zdradzał głównego wątku tej historii. Manga jest dość krótka, można ją przeczytać za kilka godzin. A jeśli nie jesteście fanami czytania, można obejrzeć serial. Jest też dość krótki, ma tylko 10 odcinków.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nasz główny bohater również nie jest taki prosty. Służył w wojsku i wszyscy jego przyjaciele wiedzą, że ma bardzo gorący temperament. Sami nie raz zobaczymy wybuchy Yoona. Na przykład masakrycznie pobił dzieci, które go wyzywali.
Tumblr media
Uważam, że w tej historii nie ma ani jednego pozytywnego bohatera, któremu moglibyśmy współczuć. Wszyscy postacie w tej historii są specyficzni. Ale głównym motywem tej manhwy jednak są ludzie i ich charaktery. Nie ma nic straszniejszego od ludzie, nie ma nic bardziej pożądanego niż ludzkie więzi. Ludzie otaczają nas z każdej strony. Dlatego piekło jest tu na ziemi, piekło jest w nas samych, piekło to inni ludzie "Hell is Other People".
Tumblr media Tumblr media
P.S. Ta manhwa niezbyt przypadła mi do gustu. Taka 4/10. Ale przyznam, że ta historia ma swój urok. W koreańskich komiksach motywy akademiku, społeczności, sąsiedzi itp. Są bardzo często spotykane. I niestety takie historie są do siebie podobne. Przychodzi mi na myśl z tuzin manhw o podobnym klimacie. Może Koreańczycy uwielbiają takie historie? Nie wiem. Hell is Other People jest tylko pierwszą częścią historii/ pierwszym tomem. Jeśli zainteresowała Was ta manhwa, tutaj jest imię i nazwisko autora - Kim Yong Ki. W Google, można znaleźć inne jego dzieła.
A TERAZ SPOILER ALERT !!!! SPOILER ALERT!!!
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nie mogę powstrzymać się od przyznania wyjątkowości temu art stylu. Tam, gdzie jest to konieczne, kreska wywołuje śmiech. A tam , gdzie trzeba, otrzymujemy napięcie i strach. To jest zabawne. Widać, że autor nie jest mistrzem ołówka, ale udało mu się zrobić swój styl wyjątkowym. Zdecydowanie szacun!!
10 notes · View notes
annpositivitylife · 8 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Latko się kończy. Ten tydzień mnie po prostu przetrzepał wewnętrznie. Okres i po prostu miałam dość, płakałam, bo nie znalazłam w sklepie tego, co chciałam albo że mi auto zgasło na rondzie xD. Ale już czuję, że wracam do siebie i się dobrze czuję.
Ja gdy zaczyna się jesień, czuję się jakby był nowy rok, nowy etap. Dla mnie tak się nie dzieje na wiosnę lub na nowy rok. Nie wiem, może dlatego, że nowy rok szkolny jest na jesień lub moje urodziny. Mam też dobre skojarzenia po prostu, bo jesień rok temu była super. Zaczęłam swoją magiczną przygodę i taki "rozwój", ćwiczenia, diety, pisanie dziennika itp. Super to było. Serio, rok maturalny wspominam tak dobrze, że szok ♥ Nigdy nie myślałam o sobie jako jesieniarze ale chyba tak jest xD
I co dalej, otwieram się na życie, takie jak chcę. Mówiłam już, że zrobiłam insta o tarocie. Ale kolejna rzecz, o której marzę po prostu, to jest robienie coś psychologicznego, tym razem na moim głównym profilu, bo mam tam więcej obserwujących xD. Blokuje mnie na razie strach przed tym, co ktoś sobie pomyśli, jak wyjdę z tym do ludzi, że nwm, ludzie z klasy to zobaczą czy coś. Ale z drugiej strony, czemu mam brać to pod uwagę, jeśli to są ludzie którzy nie wnoszą do mojego życia, więc czemu mam myśleć o tym, co oni sobie pomyślą🙈. Czuję po prostu, że to jest ta jedna rzecz, której mi brakuje teraz. Dużo i długo się interesuję tym rozwojem, ogólnym i w ogl. Odkąd czytam Charaktery to już w ogl czuję, że muszę, bo ogarniam coraz więcej, kojarzę jakichś ludzi znanych i ich teorie, znam się po prostu. Nie chcę żeby brzmiało to jakoś nieskromnie, ale no tak jest. Ja ciągle myślę, że muszę jeszcze się tyle dowiedzieć, przeczytać i po prostu ten etap, że będę już wystarczająco dużo wiedzieć, chyba nigdy nie nadejdzie. Bo jestem też taka krytyczna wobec siebie. A ilu jest ludzi wokół, którzy coś takiego robią, może mają mniejszą wiedzę, ale nie boją się z tym wyjść do ludzi. A w sumie w ramach psychologicznego kontentu opowiadają o wstawaniu o 5 rano i pisaniu list, dręczeniu siebie kolejnymi wymaganiami i uznają to za rozwój. Może narzekam, ale widzę tego tak dużo, że szok. I od razu zakłada się podcast.
Nie wiem jaki update z M. zrobić xD. Wszystko się dzieje, dużo rozmawiamy, tłumaczymy sobie. Zauważyłam, że po prostu ja potrzebuję tylu rozmów, bo wtedy czuję takie połączenie. Wszystko też jest kwestią spojrzenia, perspektywy, bo mogą dziać się piękne rzeczy, a ja mieć zamknięte oczy przez jakieś rzeczy z przeszłości. I otwierać się na swój wymarzony związek, zakochanie itp. Ale tak jak mówię, to jest proces. Jest coraz lepiej. Nic tak mi nie pomaga jak pisanie dziennika. I może książki Natalii de Barbaro, no po prostu szok i arcydzieło. To po prostu do mnie trafia, jej narracja, żeby tak nie gonić za czymś, nie to że następny cel itp. Tylko tu i teraz i odpuszczać. Przyjmować to, co jest, a nie myśleć o oczekiwaniach. I nie chodzi mi o to, żeby akceptować, jak ktoś nas źle traktuje czy coś. Ale odpuścić naszym ramkom w głowie i tak nie kontrolować wszystkiego. I nie uwierzycie xD. Ja bardzo długo miałam jakąś traumę z pianinem, muzyką, przez szkołę muzyczną i presję. I niesamowicie się złożyło, bo M. miał marzenie, żeby się nauczyć. I ja pomyślałam, że mu pomogę, coś wytłumaczę, bo może wtedy ja też nauczę się robić to dla przyjemności, bo ja to lubiłam po prostu. I faktycznie tak się stało. Siadam częściej do instrumentu, gram sobie coś, nie na wyścigi, konkursy, tylko dla siebie. 🥹🫶
Związek to oczywiście praca i jakiś trud, ale chyba ja za dużo sobie w tym wyobrażam. Może być nawet łatwiej i lżej. Uczę się tego i jestem dla siebie wyrozumiała, bo w sumie oprócz związku z liceum w pandemii, to nie byłam w jakiejś takiej relacji poważnej. Oczywiście, było poważnie, ale raczej w kwestii marzeń i wyobrażeń, więcej toxic i dziecinności w tym było. Uczę się funkcjonowania w zdrowej relacji tak naprawdę. Nie przyśpieszam, akceptuję jak jest. 🌺
17 notes · View notes
mikoo00 · 9 months
Text
Czasami mam wrażenie że przejmuje jego osobowość ale nie wiem może przez to ze mam i tak podobne charaktery? Myslalem ze każdy czuje się zlepkiem różnych osób i nie wie jakie ma cechy a poczucie wartości zależy od tego jak inni cie postrzegaja
To co wgl mnie szokuje to to że jestem lubiany Jakby dlaczego tak jest? Przesz jestem tempy i zjebany
Zawsze byłem mieszany z gównem w szkole się albo mnie bali albo uważali za dziwadło Czemu tak teraz nie jest kiedy jestem bardziej otwarty?
14 notes · View notes
archvampyr · 2 months
Note
Tumblr media
Siemanero czy ja mogę prosić o źródło do szatańskości ø i æ?? Będę mieć do kolekcji ze Śniadeckim nazywającym literę j pomiotem diabelskim 🙏
Pasek o tym pisał, a sama kwestia była opisana w "Dziejach Obyczajów w Dawnej Polsce, wiek XVI-XVIII". Nie mogę teraz znaleźć tego dokładnie fragmentu, gdzie mówią o tych konkretnych literach, ale mam tu fragment o ogólnej czarownicowości Szwedów. (I Niemców, bo oczywiście). Gdy tylko znajdę ten o literach, to go wrzucę i Cię oznaczę w poście.
Mam za to inny, z 1659. Znajdując Pamiętniki Paska w Wikisource można przez Ctrl+F znaleźć słowo charakternik. Przypis przekieruje nas do wyjaśnienia, że chodzi tu o czarownika.
Z Bystronia:
Tumblr media Tumblr media
Tu jest napisane właśnie o tym, że charaktery to znaki, ale w innym miejscu było obszerniej omówione. Możliwe, że pomyliły mi się książki, bo pamiętam, jak na marginesie tego opracowania pisałam ołówkiem coś typu lol, a nie mogę tego znaleźć w książce :( będę szukać, bo nie da mi to żyć
2 notes · View notes
kocourmokroocko · 2 years
Text
“Barák/loď/auto/kufr/ZAVAZADLO/batoh/strom má duši a pocity a je pečujícím a komunikujícícm účastníkem příběhu” je boží koncept. Ale co mi doopravdy chybí je víc takovejch pohádek s chaloupkama na kuří nožce. Mohla bych prosedět tři hodiny filmu, kdy jediný charaktery jsou stará čarodějnice a její věrná chajda a celý je to o jejich společným soužití a povahových dynamikách. Mohla bych prosedět pět hodin filmu JEN O TÝ CHALOUPCE a o tom, jak zachrání den, když je čarodějka zrovna někde na flámu (takový “Sám doma”, ale jen “Doma” bez toho “Sám” jestlimirozumíte děkujupěkně). 
Čeští kinematografové, spisovatelé, divadelníci, animátoři, game developeři, loutkoví artisti, šarlatáni... PROSÍM. 
92 notes · View notes
jazumst · 10 months
Text
Jazu zamyślony
Żeby Was... Siedzę na huśtawce i myślę. O tym kim byłem, jestem jestem, kim mógłbym być gdybym się odrobinę bardziej postarał. Posłuchajcie:
Mscoel przypomniała mi pewne wydarzenia. Sceny, uczucia sprzed lat. Jeżeli nie możesz sobie z czymś poradzić spal to. Chyba jeszcze czasami tak mam. Wy, które znacie mnie od Darka pierwszego, znacie historię z P. Promyczek. Była mi promyczkiem szczęścia, radości, brakiem samotności. Była niczym światło spawania. Nie można patrzeć na spawanie. Mogłem wtedy zniszczyć świat. Kiedy o tym myślę, jest mi wstyd. Jednak kiedy pomyślę jeszcze troszkę to nie żałuję już tak bardzo. Sami jesteśmy sobie winni. Zabiły nas nasze charaktery. - Lubię wracać do niej myślami. Chuj ze mnie. Ciesze się, że nie jest szczęśliwa. Ale to już zostawię dla siebie. Paskudny mam charakter.
//
Dorosłe życie ssie. Bujam się na tej ławie. Przede mną zniszczona ławka, nieprzycięte bzy, niepoprowadzona winorośl. Odnowiona ława, odmalowany stół z zamontowanym w końcu parasolem. Jaki jestem zmęczony... Jeszcze jest tyle do zrobienia. Ja bym nawet chciał, ale zwyczajnie się nie wyrabiam. I ten cholerny Szrot. Jestem zmęczony fizycznie i psychicznie.
//
Siedzę na huśtawce i palę papierosa. Myślę. O tym kim byłem, kim jestem, i kim mógłbym być gdybym się odrobinę bardziej postarał. O tym, że gdzieś na serca dnie jestem zwyczajnie samotny.
youtube
Tumblr media
7 notes · View notes
bewitched-tinea · 6 months
Note
Jak najlepiej pracować ze stellium w bliźniętach w domu 11 złożonym z Saturna, Wenus, Marsa i Węzła Północnego? (W 11 domu jest jeszcze Merkury, ale w byku, więc nie wiem czy zalicza się też do stellium) jaki jest jego potencjał?
Stellium w dwóch różnych znakach to stellium chybione. Taka ciekawostka.
Ze stellium jest taki problem, że jego "działanie" i wpływ na cały kosmogram polega na skumulowaniu "energii" tylko w jednym miejscu. Na Twoim przykładzie- w 11 sektorze i archetypie bliźniąt. To jest (jakby nie patrzeć) zaburzenie równowagi.
Za dużo nacisku jest na życie zewnętrzne, środowisko ludzi podobnych Tobie (Ty wybierasz swoich ziomków wedle kryteriów, które Ci pasują intelektualnie) i postawę uzewnętrzniania się właśnie do ludzi z tego środowiska.
Zwłaszcza, że masz tu Saturna- wielki malefik, planeta lekcji życiowych, blokad i kolokwialnie rzecz ujmując "lania po dupie". Saturn to powtarzające się błędy, zachowania niepożądane dla Ciebie, które mimo wszystko powtarzasz, bo masz się na nich nauczyć. Więc tu powinnaś (eś) wykazać się autorefleksją, zwłaszcza, że mamy tu bliźnięta. Archetyp, który szybko łapie i ogarnia, analizuje łatwiej i szybciej niż inni
Wenus to kochanie (siebie i innych), pasja, romantyzm, ale też wygoda i korzystanie z szeroko pojętych dóbr (emocjonalnych i materialnych). W położeniu 11 sektor + bliźnięta daje opcje środowiska, które wokół siebie gromadzisz, które ma Ci dać jakieś benefity i przywileje. W dużej mierze związane z tym na ile aktywna/y sam/a jesteś w tych relacjach i na jakie tematy rośnie Ci wiedza dzięki nim. Podejrzewam, że jest to coś około psychologii.
Patrząc na pozycje maleficznego Saturna oraz północnego węzła księżycowego- możesz mieć tendencje do wybierania ludzi, którzy zmagają się z wyzwaniami mentalnymi. Co wpływa na Ciebie i może pogarszać Twoje trudności o takim samym (lub podobnym charakterze) z jakimi albo już się zmagasz albo będziesz (po jakimś czasie obcowania z tymi osobami)
No i mamy tzw. "małego malefika" czyli marsa w tej wielkiej koniunkcji. Który dodaje niby charaktery napięcia (bardziej intensywnego i "ruchliwego" w odczuciu). Może powodować konflikty z tymi osobami (co jest paradoksalne, ale mówimy o stellium. Ono samo się napędza)
Myślę, że najlepiej będzie przede wszystkim ograniczyć kontakty i zdystansować się od takich osób. Zastanów się, czym się charakteryzują? Jakie mają cechy szczególne, ale z Twojego punktu widzenia. /żebyś wiedział/a (bardziej świadomie) po jakich cechach podświadomie szukasz ludzi.
Może być ciężko, zwłaszcza, że te osoby mogą mieć duży wpływ na Twój światopogląd i rozwój w tematach, którymi się interesujesz. Ale jeśli wpływ faktycznie jest negatywny tak jak opisałam (albo w mniej "katastroficznej" postaci np. oversharingu, uzależnienia nastrojów od kontaktu z nimi etc) to lepiej na początku "przeboleć" i zabrać o siebie.
Dochodzą do tego także takie sprawy jak: wchodzenie Tobie na głowę, zbyt duże powiązania między twoim środowiskiem przyjacielskim a osobami, które lubisz romantycznie, przyjaciele vs związki, poglądy Twoje a poglądy tych osób (twoje są twoimi, czy tylko twoje udają?)
Pamiętaj, że na kosmogam wpływają wszystkie ułożenia i to, co naisałam może nie mieć aż tak dużego przełożenia na Twoje życie, ponieważ bazuję tę interpretacje i rady jedynie na informacji o elementach ułożeń do stellium.
Powodzonka z przepracowaniem i pamiętaj, że na początku zawsze jest trudno, ale jeśli przebrniesz przez 1 etap (bez poddawania się) to będzie coraz lepiej <3
2 notes · View notes
gohulec · 5 months
Text
"dawniej przyjmowaliśmy z pokorą swoje ułomności, bolesnej przykre zjawiska towarzyszące procesom starzenia się i przemijania. Dzisiaj stają się one z definicji PROBLEMAMI MEDYCZNYMI.
Walcząc o wygodne, "bezzmarszczkowe" życie, możemy zapomnieć o tym, co ważniejsze."
1 note · View note
ano-pane-jiri · 2 years
Text
(Téměř) zcela kánonické momenty Š+G
doslova se nazývají Š+G, mají spolu poradnu PPP Š+G, takže se dnešní párovači nemusí přít o shipname
tancují spolu při “Svítá nad velkou louží”. A ne, rozhodně to nebylo nutné, párovat tam osoby stejného pohlaví do tanečních dvojic. Hudebníci nemuseli tancovat vůbec, a Š+G se mohli klidně podělit o Milušku a Zuzanu. Nicméně to by nikoho nebavilo. Takže tu je máme:
Tumblr media
“Ty se neseznámíš, ty mně zůstaneš na krku!”
navzájem se neustále vybízejí k sebezlepšování a cestě za svými sny (viz všechny scénky kde se navzájem něco učí)
celej George Miláček Žen (a “Jazzovej Jirka” ostatně taky) je Slávkova zidealizovaná představa o Jirkovi, pardon ne pardon
zpívají ukolébavku pro děti, takže by z nich byli skvělí otcové
“Madonna Mia kdo si mě teď vezme?!” - “Já ti snad někoho seženu, Slávku - “
označení můj Jirka během písně “Slečna z New Orleans” nepotřebuje dalších vysvětlení
zcela kánonicky se budou nosit na rukou
Tumblr media
popíjejí spolu vínko na jevišti a dělají z toho šou
když se zničehonic ocitnou na jevišti nazí, přikryjí se uměním (navzájem)
jejich parodie na “Drahý můj” je naprosto samostatným materiálem na fanfikci. Filatelie je jen zástěrka, skutečná story je o tom vztahu mezi oběma protagonisty
ostatně i jejich charaktery Dušana Pupáka a Čendy Krchova jsou dost loďovatelný materiál. Postavy obou blbů, i přes jejich zjevnou tupost, mají starost o toho druhého.
a dneska spolu stejně Š+G někde točí klikou lanovky poté co posnídali trochu teplé žemle
Nemám, co bych k tomu dodala. Dobrou noc.
22 notes · View notes
Note
Poznałem fajną, śliczną, wartościową dziewczynę z zasadami, od razu poczułem do niej coś więcej. Mamy podobne podejście do życia, zainteresowania i charaktery. Myślę, że to może być to uczucie, którego szukałem całe życie, ale jest jeden problem. Ona ma narzeczonego. Wiedziałem to od początku, zresztą na każdym kroku mi to powtarzała, powtarza i mówiła żebym nie liczył na nic więcej niż przyjaźń. Z tym, że w miarę pisania i spędzania razem czasu ona również poczuła do mnie coś więcej. Zaskoczyło. Wyznała mi to, to że jest zagubiona w tym wszystkim bo przecież kocha narzeczonego i nie rozumie jak mogła poczuć do mnie coś więcej. Jest cholernie wrażliwa i za dobra. Z tym, że ona i on są kompletnie z dwóch różnych światów, on jej nie rozumie, ciągle kłótnie, jakieś sprzeczki. Chciałbym ją mieć, bo tylko ja mogę ją zrozumieć, wiem czego jej potrzeba i jestem przekonany, że mogę jej to dać. Powiedziałem jej to, ale ona się boi zaryzykować, boi się mi w pełni zaufać, mówi że coś do mnie poczuła, ale że przecież czuje coś do niego. To wszystko popieprzone, ale ona mi pasuje jak nikt i chciałbym z nią być. Jakieś porady, przemyślenia, cokolwiek?
.
4 notes · View notes
mari3452 · 11 months
Text
Ogólnie, dostałam skierowana na test zaburzeń osobowości.
Psychiatrę najwyraźniej zmartwiły
Pogłębiające się luki w pamięci (oraz moje wielkie zdziwienie, gdy mu opowiadałam że coś robiłam albo mówiłam i tego nie pamiętam)
Problemy z koncentracją
Częsta derealizacja po której często nic nie pamiętam
Lęk
Pustka
Wahania nastroju mimo remisji
Problemy ze snem
Niby wszystko wskazuje na osobowość mnoga, nawet jak pisałam dziennik to razem z moim były trzy albo cztery charaktery pisma i połowy dziennika nie pamiętam kiedy zapisałam.
Wizytę będę miała dopiero w lipcu, ktoś wie czego są to objawy, jeśli chodzi o zaburzenia osobowości? Na górze to moje przypuszczenia, wolę zapytać was co uważacie
4 notes · View notes
annpositivitylife · 1 year
Text
Nie pisałam parę dni i za tym teskniłam )));
Miałam tę super imprezę z okazji Dziadów (nie halloween, my z dziewczynami kochamy "Dziady" Mickiewicza więc to stąd się wzięło)
Musiałam dojść do siebie if you know what I mean xD ale człowiek potrzebuje od czasu do takiego katharsis. Rozmowy do wpół do 4, śmiech, czasem poważne tematy. Było super
Tumblr media
Ja miałam stylówę na nowoczesną czarownicę którą de facto jestem 🤣 miałam też takie dwa warkoczyki we włosach, ale nie widać na zdjęciu i mocny makijaż. I bluzka z kryształem górskim. Przyniosłam nawet karty, ale ja ogólnie nie znam wszystkim znaczeń i wpisuję w Google xD czekam w bibliotece jak zwolni się taka dobra książka o tarocie
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Ostatnie bardzo aesthetic dania xD ja wiem, kanapki z szynką i musztardą albo kotlecior z chlebem nie są strasznie dietetyczne, ale nie chcę udawać, że jestem idealna, takie rzeczy też są w mojej diecie i to normalne.
Na górze owsianka z mango, czekoladą 85% i śliwkami. Wyglądają dziwnie bo są mrożone, ale naprawdę dobre xd
Uwielbiam siedzieć w bibliotece i czytać Charaktery. To tak zajebista gazeta psychologiczna, że zaczynam myśleć o prenumeracie, no boskie to jest. Ja interesuję się ogólnie takimi rzeczami
Tumblr media
Tu każdy temat jest cudowny i mnie interesuje
Ogólnie dużo w szkole się dzieje, w sumie to jak zwykle, więc nie będę opisywać 🥲😅 kurde, zazdroszczę tym ludziom na YT, którzy pokazują swoje życie, swoje dania, nie wiem, oni nie pracują, że mają tyle czasu? Kurde, chciałabym mieć czas na takie śniadania, medytacje, rozwoj duchowy i ćwiczenia.
Tumblr media
A propos witchcraftu to dzisiaj pełnia w Byku. I czerwony Księżyc itp. czyli robię wodę księżycową, oczyszczam i ładuję kamienie. Ale dopiero potem jak pouczę się na sprawdzian z polskiego 🙃. Powinnam przed tym pomedytować też bo jakaś podkurwiona jestem xd.
Ogólnie mam duży problem z typiarą, która wkurza mnie całe liceum xd. Nie wiem, czy ona jest jakimś moim psychologicznym cieniem, czy co. No nie znoszę jej. nie przesadzam, ona zachowuje się jakby nie znała podstawowych zasad społeczeństwa, ciągle chce ze mną rywalizować i jest taka offended, szuka kłótni i w ogóle. Ja ogólnie nie jestem zawistną osobą ale to ta JEDNA osoba, której nie znoszę i chciałabym żeby znikła z mojego życia. Serio. Kwestia też jest taka, że ona ma duże problemy z rodzicami itp., i nie powinnam się przejmować rywalizacją i jej obsesyjnością, tylko pomyśleć sobie "biedne dziecko, ktore ciągle chce coś udowodnić wszystkim" i jej raczej współczuć a nie czuć nienawiści. No kurwa nie daję sobie z tym rady, przyznaję się xD jestem oczytaną osobą z psychologią i takimi sprawami, potrafię rozmawiać z ludźmi, wiem jakie są zasady dobrostanu, ale ta typiara działa na mnie jak płachta na byka.
Sorry, ja wiem że to bardziej toxic niż aesthetic ale to byla potrzeba serca. To tak jak technika ekspresyjna czy coś, że prowadzi się dziennik, w którym pisze się wszystko xD
16 notes · View notes
opily-zajic · 11 months
Text
Čas (téměř) znovu nalezený
aneb Zajíc a jeho dobrodružství s Marcelem Proustem.
Pro svůj Erasmus pobyt jsem si vytyčila mnoho výzev, z čehož jednou z nich bylo přečtení celého Hledání ztraceného času od Marcela Prousta. Sedm knížek za pět měsíců je přece poměrně reálnou výzvou. Můj pobyt se pomalu blíží ke zdárnému konci a ač mě to samotnou překvapuje, tak jsem svou výzvu přijala zodpovědně a dokonce i mé Hledání svůj zdárný konec pomalu nachází: Právě dočítám šestou knihu ze sedmi. A možná právě tento moment, kdy se ke konci přibližuji, nikoliv jsem ho ještě nedosáhla a nemám tím pádem potřebu toto dílo jakkoliv romantizovat a glorifikovat, je ideálním momentem k tomu, abych zkusila aspoň trošku sepsat své dosavadní dojmy.
Tumblr media
(Zajíc a jeho dojmy z března, které jsou i po dvou měsících až bolestně relatable)
Poprvé jsem se ke Hledání dostala skrze známého, který tomuto dílu věnoval téměř celé své akademické studium. Jeho okouzlení Proustem mě natolik zaujalo, že jsem musela zjistit, co ho na tom díle, které ostatní považují za zbytečně dlouhé a bezvýznamné brebentění, tak přitahuje. Nutně jsem potřebovala vědět, co za tím a za ním stojí, a měla jsem pocit, že dokud si to nepřečtu, tak nemám šanci vstoupit do mysli ani jednoho z nich. Začala jsem číst vyloženě natruc, abych mohla Hledání krutě zhanit a justifikovat si vlastní cestou všechnu výše zmíněnou kritiku, která byla vůči tomuto dílu vznesena. Mé špatné úmysly však nevydržely dlouho a zničehonic zmizely jak pára nad hrncem hned po první knize. V momentě, kdy jsem otevřela knihu druhou, jsem si uvědomila, že natruc to přece už dávno nečtu – doopravdy mě upřímně zajímalo, jak bude Hledání pokračovat dále. Ano, v podstatě se tam nic neděje. Jsou to doslova tisíce stránek naplněné zbytečným brebentěním. Tak proč se každý den těším, až si zase kousek přečtu? Proč se mě Hledání drží už tolik měsíců a nechce pustit?
Ráda čtu a píšu, mé teoretické znalosti literatury jsou však naprosto neexistující (a naposledy oprášeny před několika lety na maturitě), proto nemůžu vznést jakékoliv legitimní body týkající se toho, proč píše Marcel Proust takhle a proč je považován za toho ó velkého pana literáta, který změnil román jako takový. Jsem prostým člověkem a i když toužím po tom stát se ó velkým panem teoretikem, tak mi s mými neexistujícími znalostmi zatím nezbývá nic jiného, než díla hodnotit svým vlastním srdíčkem a svými vlastními dojmy.
Marcel Proust oplývá v literatuře mnohými talenty. Ten, jehož si vážím ze všech nejvíc, je však jeho schopnost popsat charaktery do takových citlivostí a hloubek, že nás nutí jejich osudy hltat jedním dechem, ač jsme se naučili ty postavy nenávidět a v podstatě jim nepřát nic dobrého.  
Každá postava je dokonale obsáhlá v takových detailech a nuancích, že se kvůli tomu stává špatnou, ne-li nesnesitelnou. Každé postavě je nabídnuto dostatek prostoru k tomu, aby mohla prostoupit i jejich negativní stránka. Máme šanci si sáhnout na nesnesitelné lidství a povrchnost každého z nich. Vlastně tady neexistuje jediná pozitivní postava (až na Františku, bůh ochraňuj mou milovanou Františku), neobjevuje se zde jediný pánbíček, který by nabízel protipól. Lidé dělají zlé a necitlivé věci, ubližují svým bližním, ubližují sobě sama; ale i přesto jejich chování chápeme a díky nekončícím analýzám známe důvody, proč se chovají zrovna takhle. Proust perfektně líčí prostředí napudrovaných salónů vyšší společnosti, jejíž hniloba a zkaženost prosakuje každým kouskem drahého nábytku a je zoufale zakrývána květnatými proslovy a oparem otupujícího parfému.
Vlastně je to jedna z mála sérií knih, kterou nemůžu opustit i přesto, že vypravěče z celého srdce nesnáším a vlastně mu ani nepřeju, aby mu bylo dopřáno šťastného konce. Je to žárlivý pokrytec. Ženy, do kterých se (on a další postavy, např. Swann) zamilovává, jsou stejně sobecké, jako všichni kolem. Je to nekončící shitfest, uzavřený kruh naschválů, žárlivosti, pokrytectví, pomluv a zazobanosti.
Nebudu tady spoilerovat nebo jakkoliv líčit dějovou linku, jen se zatím podělím se svými dosavadními dojmy: Prousta jsem začala číst z nenávisti a teď ho dočítám s láskou. Nikde jinde, než právě tady v zahraničí, bych nenašla možnost se něčemu tak obsáhlému, dlouhému a monumentálnímu věnovat. A jsem vděčná, že jsem si vytyčila cíl, který se mi zatím daří zdárně plnit. Protože, i když to bude znít jako největší klišé, mi čtení Hledání připomnělo, že bych vlastně chtěla psát taky. A že lze psát o všem, klidně i o prohnilé vyšší společnosti a jejich nudných dýcháncích, o svých dojmech z umění, ze života, z lásky. Protože je to zrovna depikce umění a psychoanalýza lidských pocitů, které mě na Proustově psaní baví úplně nejvíc.
Jakmile Hledání dočtu – zbývá mi už jen jedna kniha a cca 180 stránek – tak se rozepíšu víc. Zatím mi ale připadalo super se podělit s tím, že mě Marcel Proust opravdu udělal jiným člověkem, ať už to může znamenat cokoliv; a i kdyby to znamenalo jen to, že mi vrátil můj návyk každodenního čtení, tak mu budu i za toto opětovné nalezení vděčná.
3 notes · View notes
alanthise · 2 years
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Koncept art a skicovani. Včera mi toho pod rukou vzniklo docela dost, co se skic týká. Nemám tak úplně místo, km dávat sketch, tak to budu dávat asi sem. Jakoze proč ne, když je to blog….
Nejsem moc na originál charaktery a neumím kreslit jednoduše, proto jsem se rozhodla něco stvořit a hle, něco vzniklo…. Jediná Saphire je už z loňského roku, tu jsem se rozhodla trosku upgradovat.
9 notes · View notes
mine-bb · 1 year
Text
"Z cierpienia wychodzą najsilniejsze dusze.
Największe charaktery znaczą blizny."
- Khalil Gibran
2 notes · View notes