Słowo dnia.
Prokrastynacja
Czegoś Ci się nie chce, a to powinno się chcieć chcieć. Nie chcesz, trudno. Pojutrze chcieć będziesz musiał, zobaczysz.
In oder łords wyrzuć śmieci, zrób faktury, umyj kuwetę. Ale. Jeśli prokrastynujesz żonę kolegi i widzisz, że ona robi wobec Ciebie to samo, grzech zaniechania. Ona chce teraz. A Ty zostajesz ze swoją ambiwalencją (trudne słowo)
0 notes
nowa produkcja spektaklove, której nie możesz sobie odpuścić!
0 notes
TARRAGO Nano Protector 💙 I zabezpiecz swoje wspomnienia 🤩🤩🤩 CUSTOM od 👉👖👕🎨 @mj_paintingmaking Kolejny ślubniak realizowany na zamówienie jako prezent na wieczór panieński dla przyszłej Panny Młodej👰🏼♂️ Super pomysłem od dziewczyn były ich "personalne" podpisy we wnętrzu kurtki. Wysłały mi na kartce zdjęcia swoich podpisów, ze swoim charakterem pisma a ja przy pomocy kalki przeniosłam je na kurtkę i poprawiłam farbą. Jak dla mnie super opcja 🤟 Oczywiście całą kurtkę zabezpieczyłam preparatem tarrago od @multirenowacja @customizacjapl, który gwarantuje wodoodporną powłokę💧 Przyszła Panna Młoda była zachwycona prezentem 🤭 z czego się baaaardzo cieszę 🥰 #mjpaintingmaking #custom #personalizacja #personalizowanyprezent #kurtkajeansowa #jeansjacket #reczniemalowane #reczniemalowanekurtki #handmade #bride #teambride #wife #żona #wieczorpanienski #panieński https://www.instagram.com/p/Ci640aBsD5t/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes
Beata stała się rzoną, przybrała na wadze i straciła na ważności. Na myśl o nagiej Beacie czuł zawsze wyraźnie rój motyli w brzuchu, ale teraz wszystkim motylom skrzydła opadły, stały się na powrót tłustymi gąsienicami. Teraz na myśl o nagiej rzonie się wzdryga. To nie jej wina, to wina lat. […] Rzona ma już zwiotczałą, miękką skórę. Nierówności prześcieradeł odbijają się na niej i potem bardzo wolno znikają. Ciało Maryśki jest jędrne. Kiedy dotyka jej skóry, wyczuwa zdrową, solidną strukturę, gładką powierzchnię. Maryśka jest jak młody buk, czuć w jej pniu życie. Tymczasem rzona skorkowaciała, w niej już martwice dojrzewają, przyszła śmierć, owszem, może i bardzo odległa, ale to się czuje pod palcami. Jak się w kim życie zaczyna kurczyć, to skóra się marszczy, rzecz prosta. Z rzony już tylko wióry, pyły i zrębki. Maryśka to bela (bella, bellissima). Rzona to brykiet. [...] Lepiej myśleć o Maryśce niż o rzonie. Kiedy o niej pomyśli, krew robi mu się cieplejsza. To ciepło jest silniejsze niż wstręt do rzony. Należy częściej sypiać z Maryśką. Należy przestać się bać.
[50 stron później o Maryśce]
Nierzadko czuje do niej niemal fizyczny wstręt. W półotwartych ustach śpiącej wyczuwa cuchnący oddech. Kiedy widzi ją nagą wzrok skupia się na detalach – zauważa jej cellulitis, odwraca wzrok od rozstępów, przykrywa stopy wystające spod kołdry, żeby nie patrzeć na halluks. Jej staropanieńska ohyda jest nie do zniesienia [ta bohaterka ma 30 lat]. Nie może uwierzyć, że dla takiej miernoty naraża swoje dobre imię, że dla kilkunastu wytrysków pozamałżeńskich miesięcznie uwikłał się w aferę z istotą ze wszech miar nieświeżą. […] Chciałby, żeby ta kobieta zniknęła z powierzchni ziemi, bo póki po niej stąpa, jemu grunt będzie się spod nóg usuwał. W takie poranki chciałby już nigdy nie widzieć i nie słyszeć Marii. A chwilę potem znowu ją kocha, choć tego nienawidzi.
Wojciech Kuczok, Czarna, s. 93, 114, 167
I gdzie jest ta miłość? Czym ona jest? I czy w ogóle jest?
1 note
·
View note
Sama jedna? co o tém, to nie było mowy,
Tegom nie przyrzekł, to artykuł nowy;
Alfred, "Mąż i żona", Aleksander Fredro
5 notes
·
View notes
Dziękuję Kochanie 🥰 za przepyszną wspaniałą Kolację 💋💋😍😍❤️❤️❤️Kocham Cię Księżniczko 👩🏼❤️💋👩🏻🫰🏼❤️
5 notes
·
View notes
nowa premiera z Renatą Dancewicz! Spektakl wkrótce rusza z Warszawy odwiedzić polskie miasta.
1 note
·
View note
Rozbieranie kobiety to romans. Ale ubieranie? Ubieranie to już uczucie.
Piotr C. z powieści Solista, czyli on, ona i jego żona
272 notes
·
View notes