Gdy Sherman przygotowywał się do popołudniowej zmiany w pracy, ktoś zapukał do drzwi- był to Nervous, który kręcił się po okolicy w poszukiwaniu czegoś do jedzenia, chociażby małej paczki chrupków. Sherman zdecydował się więc zaprosić swojego gościa na obiad.
0 notes
Sherman jest oszczędnym człowiekiem. Dlatego też jak zobaczył, że ktoś nie zjadł swojej porcji spaghetti, to postanowił się podzielić.
0 notes
Po powrocie z pracy Sherman uznał, że przyda mu się zmiana garderoby. Dlatego też wybrał się do najbliższego sklepu odzieżowego, gdzie sobie kupił nową bluzę i spodnie.
0 notes
Mimo że największą pasją Shermana zawsze była, jest i będzie nauka, to znajdywał czas również na swoje drugie hobby, czyli gotowanie.
0 notes
Gdy Johnny dostał awans, który pozwolił mu opłacić rachunki, postanowił zaprosić Neila na randkę do restauracji. A że w pewnym momencie obaj chcieli się zaręczyć, to na stole pojawiło się pudełko z pierścionkiem.
0 notes
Riley Harlow wiedziała, że rodzina Johnny'ego zerwała z nim kontakt gdy tylko dowiedzieli się prawdy o jego orientacji. Dlatego też zaprosiła go na wypad, na który przyszły również matka i ciotka Riley, dla których orientacja Johnny'ego nie była problemem.
1 note
·
View note
Podczas, gdy jedni zacieśniają więzi ze swoimi sąsiadami, to drudzy stawiają na sąsiedzki konflikt.
0 notes
Johnny, coś ty Donowi zrobił, że jest wściekły na ciebie?
0 notes
Greg słyszał o sytuacji z biblioteki w Kwitnących Wzgórzach, dlatego też zdecydował, że nie będzie przyprowadzał generała do swojego domu, nawet jeżeli miałoby mu pomóc w karierze. Zamiast tego zaprosił Dylana, z którym się zaprzyjaźnił.
0 notes
Madison nie jest jedyną osobą, która zdecydowała się na adopcję zwierzaka ze schroniska. Greg Chomsky przygarnął do swojego domu psa o imieniu Boo.
0 notes
Mimo źe Fortunowie nie mieli problemów z opłacaniem rachunków, to Bailey chciał znaleźć pracę. Dlatego też zdecydował się przyjąć ofertę z kariery kulinarnej.
0 notes
Madison chciała mieć zwierzaka, tak więc w rodzinie Fortuna pojawiła się Duchess.
1 note
·
View note
"Jak to jest być Fortuną, dobrze?
A, wie pan, moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze, albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że simów. Simów, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem, i dziękuję życiu! Dziękuję mu; życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość! Wielu ludzi pyta mnie o to samo: ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste! To umiłowanie życia. To właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład wydaję pieniądze, a jutro – kto wie? Dlaczego by nie – oddam się pracy społecznej i będę, ot, choćby, sadzić... doć— k-krowokwiaty..."
0 notes
Madison mimo że jest nieśmiała, to nie ma nic przeciwko by od czasu do czasu spędzić trochę czasu ze znajomymi. Nawet jak są bardzo zrzędliwi.
1 note
·
View note